Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 7

[MonikaFaustyna]

Napisane przez SamaraMorganx

szkoda.
Cudze chwalicie swego nie znacie.

Skąd wiesz, że nie znam? Tu też nie ma tęczy i jednorożców i nie chwalę miejsca, gdzie mieszkam. Za to, jest mi tu trochę łatwiej żyć i tyle. Z resztą, nie ważne. Mamy inne poglądy i tyle.

[mm444]

Treść usunięta

[dacn]

Napisane przez SamaraMorganx

pokaż mi Utopię gdzie wszystko jest idealnie, a politycy się nie kłócą między sobą.
Nie ma co narzekać na Polskę, nie tylko u nas jest tak źle.

Tylko u nas jest szopka z fotoradarami, tylko u nas haracz zwany abonamentem radiowo telewizyjnym niezaleznie czy TV masz czy nie, drogie żłobki i przedszkola, brak ulg przy zatrudnianiu niań, podwójna stawka za ubezpieczenie zdrowotne jak zatrudniona jesteś dwóch miejscach, które i tak tobie nic nie da bo nfz wszystko przeje, tylko u nas z roku na rok wyższy VAT na produkty dziecięce, wyższa inflacja a pensje niższe ( np moja), gigantyczne nagrody dla sejmowych darmozjadow, tylko u nas nadprodukcja specjalistów chetnie werbowanych przez firmy zagraniczne, urzędy jako wrogowie obywateli- rzeczy o ktore trudno na przykład w Niemczech.....
zamiast rozwiązywania problemów mamy ciągłe gadanie o sexie w różnych konfiguracjach i technikach, na prawde wolałabym zeby się tłukli ale obywateli traktowali poważnie,

[MonikaFaustyna]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Ta...ważniejsze jest, kto o kim i co powiedział, niż to, że są zdeterminowani na wprowadzenie €, co wg mnie nie jest dobrym pomysłem.

[dacn]

Napisane przez MonikaFaustyna

Ta...ważniejsze jest, kto o kim i co powiedział, niż to, że są zdeterminowani na wprowadzenie €, co wg mnie nie jest dobrym pomysłem.

O przypomniałaś mi, za nasze ciężko zapracowane pieniądze nasi politycy ratują sobie strefe euro i Grecje, nam wyrwali pieniądze z puli na edukację czy ochronę zdrowia i ot tak dali Grekom którzy nie zgodzili sie na żadne oszczędności ze swojej strony.

[201604200942]

Napisane przez dacn

Tylko u nas jest szopka z fotoradarami, tylko u nas haracz zwany abonamentem radiowo telewizyjnym niezaleznie czy TV masz czy nie, drogie żłobki i przedszkola, brak ulg przy zatrudnianiu niań, podwójna stawka za ubezpieczenie zdrowotne jak zatrudniona jesteś dwóch miejscach, które i tak tobie nic nie da bo nfz wszystko przeje, tylko u nas z roku na rok wyższy VAT na produkty dziecięce, wyższa inflacja a pensje niższe ( np moja), gigantyczne nagrody dla sejmowych darmozjadow, tylko u nas nadprodukcja specjalistów chetnie werbowanych przez firmy zagraniczne, urzędy jako wrogowie obywateli- rzeczy o ktore trudno na przykład w Niemczech.....
zamiast rozwiązywania problemów mamy ciągłe gadanie o sexie w różnych konfiguracjach i technikach, na prawde wolałabym zeby się tłukli ale obywateli traktowali poważnie,

abonament też jest w innych krajach, co do płacenia go niezależnie czy masz TV... Pierwsze słyszę.

"Tylko u nas..." Boże, czuję sie jak w kraju Trzeciego Świata, a inne państwa to Atlantyda i Utopia razem wzięte...

[MonikaFaustyna]

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater smutne, ale prawdziwe.

[dacn]

Napisane przez SamaraMorganx

abonament też jest w innych krajach, co do płacenia go niezależnie czy masz TV... Pierwsze słyszę.

"Tylko u nas..." Boże, czuję sie jak w kraju Trzeciego Świata, a inne państwa to Atlantyda i Utopia razem wzięte...

Masz prąd, masz internet więc masz TV i abonamaent musisz płacić, z resztą miało wejśc prawo zebyćmy abonament płacili w prądzie, po prostu żeby hanka lisowa mogła zarabiać nie marne 30 tyś/ miesiąc ale na przykłąd 50 lyb wiecej.

Co do drugiej części to też mi sie wydawało że u nas nie jest źle, do momentu.... kiedy nie wyjechałam na zachód i widziałam jak tam sie pracuje ile zarabia i jak zyje. W takim wypadku ja za mieszkanie w Polsce dziękuje.

[MonikaFaustyna]

Napisane przez dacn

Masz prąd, masz internet więc masz TV i abonamaent musisz płacić, z resztą miało wejśc prawo zebyćmy abonament płacili w prądzie, po prostu żeby hanka lisowa mogła zarabiać nie marne 30 tyś/ miesiąc ale na przykłąd 50 lyb wiecej.

Co do drugiej części to też mi sie wydawało że u nas nie jest źle, do momentu.... kiedy nie wyjechałam na zachód i widziałam jak tam sie pracuje ile zarabia i jak zyje. W takim wypadku ja za mieszkanie w Polsce dziękuje.

Porównanie: M. zarabia 1500€ i tylko on pracuje. Za tą kasę żyjemy spokojnie, opłacamy rachunki i nie głodujemy. Państwo nas wspiera, bo nam się z automatu należą dodatki na dziecko. W Polsce wątpię, żeby 3 osoby wyżyły za 1500zł o dodatkach do opieki nad dzieckiem (comiesięcznych) można sobie pofantazjować. Póki nic się nie zmieni w kwestii socjalnej i płacowej, w kraju zobaczą mnie na Boże Narodzenie, ewentualnie Wielkanoc. Chociaż, po ostatnich przebojach z polskim urzędem i pogotowiem, wcale nie chce mi się tam jechać.

[dacn]

Napisane przez MonikaFaustyna

Porównanie: M. zarabia 1500€ i tylko on pracuje. Za tą kasę żyjemy spokojnie, opłacamy rachunki i nie głodujemy. Państwo nas wspiera, bo nam się z automatu należą dodatki na dziecko. W Polsce wątpię, żeby 3 osoby wyżyły za 1500zł o dodatkach do opieki nad dzieckiem (comiesięcznych) można sobie pofantazjować. Póki nic się nie zmieni w kwestii socjalnej i płacowej, w kraju zobaczą mnie na Boże Narodzenie, ewentualnie Wielkanoc. Chociaż, po ostatnich przebojach z polskim urzędem i pogotowiem, wcale nie chce mi się tam jechać.

Ja już też robiłam porównanie, w kraju musimy pracowac oboje na etacie i dodatkowo żeby nas było stac na przedszkole, kredyty i zycie. Na zachodzie dwie"gołe" pensje starczą na spokojne zycie, oszczędzanie i nawet trochę szaleństwa jak wakacje raz w roku.

[MonikaFaustyna]

Napisane przez dacn

Ja już też robiłam porównanie, w kraju musimy pracowac oboje na etacie i dodatkowo żeby nas było stac na przedszkole, kredyty i zycie. Na zachodzie dwie"gołe" pensje starczą na spokojne zycie, oszczędzanie i nawet trochę szaleństwa jak wakacje raz w roku.

Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale u mnie jest tak, że do przedszkola biorą dziecko, jeśli oboje rodzice pracują. Wtedy z własnej kieszeni płaci się część kwoty, bo część płaci państwo.

[dacn]

Niestety do państwowego sie dziecko nie dostało, może nawet i dobrze? Wysłalismy do prywatnego róznica jest zdecydowanie na plus. O państwowym żłobku tez moge sobie pomarzyć. Niestety w moim mieście jest niedobór państwowych przedszkoli i żłobków a zapisy do nich to ostra walka pomiedzy rodzicami, bo chetnych jest dwa razy tyle co miejsc.

[coffee]

Napisane przez dacn

O przypomniałaś mi, za nasze ciężko zapracowane pieniądze nasi politycy ratują sobie strefe euro i Grecje, nam wyrwali pieniądze z puli na edukację czy ochronę zdrowia i ot tak dali Grekom którzy nie zgodzili sie na żadne oszczędności ze swojej strony.

Och, dziewczyno... Ratowanie Grecji to nic w porównaniu z tym, ile kasy idzie na fundowanie Afryce prezerwatyw. Ale za to możemy być bardziej wdzięczni Unii niż samym naszym politykom.

Poza tym na Słowacji podwyższono podatki jedynie po to, by mieć kasę dla Greków, więc bywają i gorsze sytuacje.

Mnie poglądowo do lewactwa i socjalizmu daleko, więc nie rozumiem tego rozdawania kasy wszystkim, którzy nie mają. Nieważne czy kontynent, czy kraj czy rodzina z 10 dziećmi - tym bardziej jeśli sami nie wykazują żadnych chęci i determinacji do zmian. Afrykańczycy dostają kasę, pożyczki na rozwój, zakładanie przedsiębiorstw i twierdzą, że to forma kolonializmu i współczesne niewolnictwo... Gdybym mogła rządzić światem - zostawiłabym ich samych sobie. Nie chcą pomocy, więc trudno, niech sobie radzą i nie narzekają, że nie ma wody pitnej, że epidemie, że głód. Podobnie z Grecją. To, co Grecy robią - dla mnie kosmos. Ciągłe partaczenie, kombinowanie, zaniżanie dochodów... Nie ogarniam.

[MonikaFaustyna]

Napisane przez coffee

Och, dziewczyno... Ratowanie Grecji to nic w porównaniu z tym, ile kasy idzie na fundowanie Afryce prezerwatyw. Ale za to możemy być bardziej wdzięczni Unii niż samym naszym politykom.

Poza tym na Słowacji podwyższono podatki jedynie po to, by mieć kasę dla Greków, więc bywają i gorsze sytuacje.

Mnie poglądowo do lewactwa i socjalizmu daleko, więc nie rozumiem tego rozdawania kasy wszystkim, którzy nie mają. Nieważne czy kontynent, czy kraj czy rodzina z 10 dziećmi - tym bardziej jeśli sami nie wykazują żadnych chęci i determinacji do zmian. Afrykańczycy dostają kasę, pożyczki na rozwój, zakładanie przedsiębiorstw i twierdzą, że to forma kolonializmu i współczesne niewolnictwo... Gdybym mogła rządzić światem - zostawiłabym ich samych sobie. Nie chcą pomocy, więc trudno, niech sobie radzą i nie narzekają, że nie ma wody pitnej, że epidemie, że głód. Podobnie z Grecją. To, co Grecy robią - dla mnie kosmos. Ciągłe partaczenie, kombinowanie, zaniżanie dochodów... Nie ogarniam.

Zgadzam się. Ludzie w kraju ledwo wiążą koniec z końcem pracując uczciwie, a takim Grekom podstawia się kasę pod nos. Oni zero chęci poprawy, tylko wolą drzeć ryjki, że ucisk i skandal, że im zabierają przywileje (taaa płacenie, za to, że się korzysta ze stołówki pracowniczej czy myje ręce w pracy). Kiedyś czytałam artykuł o Afryce. Wykazali tam, że wraz ze wzrostem pomocy humanitarnej, zwiększył się przyrost naturalny. Ludzie tam (pomijając fakt, że ich rząd i wojsko regularnie okrada albo morduje), przyzwyczaili się, że zawsze ktoś przyjedzie i pomoże. Pomoc Afryce się ciągnie i ciągnie, końca nie widać a wcale lepiej nie jest. Z jednej strony dzieci głodne, a ludzie biegają z bronią. Turystyka kwitnie, bo przecież teraz moda na safari i zdjęcia z Masajami. Nie ogarniam. Żeby nie było... wiem, że problem Afryki jest baaaaardzo złożony.

[dacn]

Napisane przez coffee

Och, dziewczyno... Ratowanie Grecji to nic w porównaniu z tym, ile kasy idzie na fundowanie Afryce prezerwatyw. Ale za to możemy być bardziej wdzięczni Unii niż samym naszym politykom.

Poza tym na Słowacji podwyższono podatki jedynie po to, by mieć kasę dla Greków, więc bywają i gorsze sytuacje.

Mnie poglądowo do lewactwa i socjalizmu daleko, więc nie rozumiem tego rozdawania kasy wszystkim, którzy nie mają. Nieważne czy kontynent, czy kraj czy rodzina z 10 dziećmi - tym bardziej jeśli sami nie wykazują żadnych chęci i determinacji do zmian. Afrykańczycy dostają kasę, pożyczki na rozwój, zakładanie przedsiębiorstw i twierdzą, że to forma kolonializmu i współczesne niewolnictwo... Gdybym mogła rządzić światem - zostawiłabym ich samych sobie. Nie chcą pomocy, więc trudno, niech sobie radzą i nie narzekają, że nie ma wody pitnej, że epidemie, że głód. Podobnie z Grecją. To, co Grecy robią - dla mnie kosmos. Ciągłe partaczenie, kombinowanie, zaniżanie dochodów... Nie ogarniam.

Ale premier Słowacji miał jaja i sie wypowiedział co na ten temat sądzi,
http://www.wprost.pl/ar/331757/Slowa...osc-do-Grecji/

nasz potulnie oddał kasę, i za to nas teraz będą łupic na fotoradarach, na zniszczonej opiece zdrowotnej, i na czym sie tylko da. Na Słowacji podniesiono jedynie podatki- i to z oporami ze strony rządu, u nas niby wszystko po staremu ale jak zsumujemy wszystko to jednak zyje sie nam gorzej.

A co do Afryki to nie wiem ile $ tam idzie, podejrzewam że dużo i również są one wydawane bez sensu, ale nie wypowiem sie bo tematu po prostu nie znam.

[mm444]

Treść usunięta

[cholernarejestracja]

Akurat ostatnio zostało wydane oświadczenie, że od oglądania TV przez internet i słuchania radia przez internet nie trzeba płacić abonamentu - wyłącznie od odbiorników więc proszę nie wprowadzać nikogo w błąd.

[MonikaFaustyna]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Niestety, Polacy są mistrzami w cwaniactwie i przekrętach. Dzięki nim za to uczy się administracja w Zachodniej Europie i wprowadza obostrzenia . Jak kiedyś dostać wszelkiego rodzaju dodatki w NL, było równie łatwo, co kupić znaczek na poczcie, tak dzisiaj trzeba złożyć trochę dokumentów, conieco poklikać itd. Do tego, robią niezapowiadane kontrole np. na wynajmowanych mieszkaniach, żeby zobaczyć, czy czasem zamiast 2 nie mieszka 12 osób a dodatek do mieszkania leci.

[201604181004]

Ja tam dochodzę powoli do wniosku że czas mieć jaja i na darmo się języków nie uczę by tutaj gnić za 1000 zł ze zleceniem i to z ogromną łaską pańską że w ogóle mam robotę.

[MonikaFaustyna]

Coraz mniej moich znajomych zostaje w Polsce. Co z tego, że się pracuje np. w biurze podróży, jak się dostaje 1300 na rękę (o ile w ogóle dostanie pracę w zawodzie wystudiowanym). Co człowiek ma z tym zrobić? Mieszkania nie wynajmie, o kupnie to już w ogóle...a potem powstają artykuły, że ludzie mieszkają albo z rodzicami, albo z dziadkami, albo jako wieczni studenci z 5 innych ludzi .

[201604181004]

Załozyć wątek pt: co nie podoba się polakom w ich kraju?
Listę mam długą podejrzewam że nie tylko ja

[Chatul]

To trzeba skrzyknąć Wizażanki i założyć jakąś działalność gospodarczą

Napisane przez linka_12

A to zdjęcie? Te drugie, z tego co zauważyłam, są po prostu łatwiejsze do dostania.

Takie właśnie mam

[MonikaFaustyna]

Napisane przez drabineczka

Załozyć wątek pt: co nie podoba się polakom w ich kraju?
Listę mam długą podejrzewam że nie tylko ja

Wyjdzie, że same marudy dookoła . Ale lista jest dłuuuga. Co z tego, że ludzie chcieliby coś zmienić, skoro np. żeby posłowie zarabiali np. 2000zł, musieliby się na to zgodzić wydając odpowiedni dokument .

[ciri15]

Napisane przez kobietasukcesu

Tusk dla mnie jest gorszy niż pozostała dwójka. Nie znam się wybitnie na polityce itd ale coś mi w nim nie gra, w ogóle w oczach to ma esencję zła przyjrzyjcie się kiedyś.

Jakbym moich rodziców słyszała.
Żeby nie było - nigdy na niego nie głosowałam i co oczywiste, teraz też tego nie zrobię.

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez kobietasukcesu

Empatia w szpitalu to by człowieka mogła wykończyć. Niestety.
Co nie znaczy, że nie można kulturalnie się odzywać np. 'poproszę, żeby Pani wstała' zamiast 'niech wstanie'

Zgadzam się. Życie to nie "Na dobre i na złe".

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Niesamowicie mnie to wkurza.
Mam takiego współlokatora. Nie wiem jak to możliwe, ale jak sobie obliczał dochód na osobę do stypendium to mu wyszła liczba ujemna. A żyje sobie całkiem po burżujsku.

[coffee]

Napisane przez MonikaFaustyna

Wyjdzie, że same marudy dookoła . Ale lista jest dłuuuga. Co z tego, że ludzie chcieliby coś zmienić, skoro np. żeby posłowie zarabiali np. 2000zł, musieliby się na to zgodzić wydając odpowiedni dokument .

Wg mnie nie tu jest problem.
Po pierwsze: dlaczego mieliby zarabiać 2 tysiaki? Zajmują poważne stanowiska, mają odpowiedzialne zadanie - niech zarabiają dużo. Tylko pasowałoby, by ktoś ich rozliczał z tego, co robią i czy w ogóle coś robią.
Po drugie: u nas jest tak, że ministrowie często zarabiają mniej niż urzędnicy pracujący w ministerstwie. Bo to niby nie wypada, by taki minister przy obecnej sytuacji zarabiał dużo. Komorowski, z tego co czytałam zarabia około 5-6 tys. dolarów, a Obama 35. A USA jednak poważniej ucierpiały na kryzysie niż my.
Po trzecie: co przeciętnemu Nowakowi da to, że politycy będą zarabiać mniej? Przecież te pieniądze nie poszłyby na pensje dla nas czy podatki nie byłyby obniżone... Jedynie byłoby poczucie 'haha, ja nie mam i on też nie ma!'
Na prawie całym świecie politycy zarabiają więcej niż minimalna płaca wynosi. Nie wiem jak to jest z przedstawiciemi parlamentów, ale wiem, że prezydent Włoch nie bierze kasy za urzędowanie. A z tego, co wiem we Włoszech szału nie ma. Się kłóci północ z południem cały czas, jedni chcą podziału, bo drudzy leniwi... Ogólnie mówiąc - każdy kraj ma jakiś problem. Trzeba szukać tej Atlantydy, bo życie jest trudne.

[MonikaFaustyna]

Napisane przez coffee

Wg mnie nie tu jest problem.
Po pierwsze: dlaczego mieliby zarabiać 2 tysiaki? Zajmują poważne stanowiska, mają odpowiedzialne zadanie - niech zarabiają dużo. Tylko pasowałoby, by ktoś ich rozliczał z tego, co robią i czy w ogóle coś robią.
Po drugie: u nas jest tak, że ministrowie często zarabiają mniej niż urzędnicy pracujący w ministerstwie. Bo to niby nie wypada, by taki minister przy obecnej sytuacji zarabiał dużo. Komorowski, z tego co czytałam zarabia około 5-6 tys. dolarów, a Obama 35. A USA jednak poważniej ucierpiały na kryzysie niż my.
Po trzecie: co przeciętnemu Nowakowi da to, że politycy będą zarabiać mniej? Przecież te pieniądze nie poszłyby na pensje dla nas czy podatki nie byłyby obniżone... Jedynie byłoby poczucie 'haha, ja nie mam i on też nie ma!'
Na prawie całym świecie politycy zarabiają więcej niż minimalna płaca wynosi. Nie wiem jak to jest z przedstawiciemi parlamentów, ale wiem, że prezydent Włoch nie bierze kasy za urzędowanie. A z tego, co wiem we Włoszech szału nie ma. Się kłóci północ z południem cały czas, jedni chcą podziału, bo drudzy leniwi... Ogólnie mówiąc - każdy kraj ma jakiś problem. Trzeba szukać tej Atlantydy, bo życie jest trudne.

To był raczej przykład opinii, jakie fruwają po sieci . Niech sobie zarabiają więcej, niż przeciętny Kowalski, ale też niech będą rozliczani ze swojej pracy. Tak, jak każdego pracownika się rozlicza, nagradza i każe, tak w rządzie powinno być. Nie może być sytuacji, że "oo tak się napracowałam, to sobie zrobię 40 tysięcy nagrody". Z resztą politycy politykami. Najwięcej szumu z niczego robią i tak media. To, co się ogląda chociażby w tv, to jakaś kpina. Skoro chcą tak się podniecać polityką, to powinni pokazywać, to, co się dzieje ze sprawami chociażby społecznymi i wywierać wpływ na polityków za pomocą działania na opinię publiczną. No, ale łatwiej jest podniecać się tydzień o filmie na NG, niż zwrócić uwagę na rosnące ceny, niskie płace, drogie przedszkola, coraz większą ilość bezrobotnych poniżej 30 roku życia etc. Ostatnio, co włączam wiadomości, to kłótnie z poseł Grodzką, albo jakieś bzdury typu, gdzie ludzie wyjeżdżają na ferie zimowe. Czasem się ktoś obudzi i powie o rosnącej fali emigracji. Chociaż tą i tak pokazują od strony zarobkowej. Jakiś czas temu Wyborcza trąbiła, że powstaje nowy trend w emigracji, emigracja zdrowotna. Ludzie wyjeżdżają za granicę, meldują się, wykupują ubezpieczenia itd. i tam się leczą, bo wiedzą, że w PL albo by czekali miliard lat, albo by popłynęli na grube pieniądze. Podali m.in. przykład kobitki z SM, która wyjechała do Holandii i leczy tam SM, wg wybranej metody, która była konsultowana z miejscowymi lekarzami, której nie wykonuje się w PL, bo jest droga i nierefundowana z NFZ.

[201604181004]

Dla mnie każda osoba próbująca wmówić mi że 'nie jest tak źle' jest albo niepoprawnym optymistą albo powinna mi dać namiary na dilera

[never_]

Ja właśnie uważam, że "nie jest tak źle", a zdecydowanie daleko mi do optymizmu. Ale po prostu taka prawda, bo nie jest tak źle, ALE my mamy w Polsce taki problem, że żyjemy w centrum bogatej Europy i ciągle tylko się porównujemy z zachodem. A gdyby Polska leżała w Afryce to byłaby najbogatszym państwem i nikt by nie marudził. Dzisiaj właśnie sporo się nasłuchałam w rozmowie z pewną osobą jak to jest źle i wszyscy nas okradają i w ogóle nic tylko iść się zabić. A ja dla takich malkontentów mam jedną radę: wyjedź stąd, a wszystkim nam będzie lepiej.

[dacn]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Aż chciało by sie powiedzieć a co mnie to obchodzi że wśród nas jest tylu cwaniaków, ja żyję uczciwie nie kradnę nie wyłudzam i dlaczego nie mogę życ w moim kraju po prostu godnie tylko moje pieniądze sa mi wyszarpywane na utrzymanie armi darmozjadów? Dlaczego u nas się nie mysli logicznie i pieniadze po prostu rozdaje?
I jedyne co mogę to sie wściekać bo na rozdawnictwo moich pieniędzy wpływu nie mam rzadnego.

[Mimiko]

Napisane przez drabineczka

Kasy samoobsługowe- nie chodzę do nich gdy widzę kilka osób bo to trwa 1593294893249284923483287 462823672738285628642 razy dłużej niż w normalnej kasie. Ludzie nie potrafią pojąć jak te hiper skomplikowane kasy działają i skasowanie kilku zupek z paczki i jogurtu i zapłacenie zajmuje im jakieś 5000 lat.
A pani na kasie śmiga śmiga śmiga.

Napisane przez kobietasukcesu

Te kasy działają różnie, szczególnie w tesco Ale w Auchanie działają bezproblemowo, a ludzie i tak się gubią.
I niby kolejka do takiej kasy nieduża itd, ale zaniiiim wszyscy pokasują to się człowiek szybciej doczeka w zwykłej kasie.

Napisane przez Ciocia Mroczne Widmo

Może i mam szczęście, ale nigdy nie byłam świadkiem "zatoru" w kasach samoobsługowych

Kasy samoobsługowe to dla mnie wybawienie od stania w mega długich kolejkach. Nawet jak jedna osoba długo kasuje i marudzi przy tych zakupach to jest kilka innych stanowisk i tam idzie sprawnie cała procedura. Natomiast stanowisk z kasjerkami jest coraz mniej, np. 2 czy 3 i kolejka zawsze jest ogromnie długa do nich.