Jak się przygotować? - pierwsza/kolejna wizyta u ginekologa - zbiorczy!

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez niuniulka1989

Idź do lekarza pierwszego kontaktu i poproś o badanie piersi Dostaniesz skierowanie na USG (i tak wykonujesz je odpłatnie). Mnie bolała lewa pierś, podczas wizyty u lekarza zgłosiłam ten problem i dostałam skierowanie

Trzeba działać szybko!!!

Nie mam szans do internisty. Dzisiaj byłam rejestrować babcię i powiedzieli mi, że dopiero są terminy na przyszły tydzień (chociaż w przychodni jest aż 5 czy 7 internistów), bo tak ludzie chorują, a moja przychodnia nie ma ginekologa na NFZ, a ja obecnie nie mam 150zł na wizytę + 50zł na USG. Poczekam te 2 tygodnie. I to nie jest tak, że boli mnie przy lekkim dotyku, raczej takich mocniejszym, bardziej konkretnym.

[gwiazdka93]

SekretnyWachlarz, to wcale nie musi być nic złego Piersi powinno się badać najlepiej tuż po miesiączce, między 5 a max 10 dniem cyklu. Ale oczywiście skontrolować się u lekarza warto

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez gwiazdka93

SekretnyWachlarz, to wcale nie musi być nic złego Piersi powinno się badać najlepiej tuż po miesiączce, między 5 a max 10 dniem cyklu. Ale oczywiście skontrolować się u lekarza warto

Nie no w sumie teraz jak spr. to wydaje mi się, że nic tam jednak nie ma, ale ta jak mówię to mój błąd, bo nie badam ich co miesiąc i ich nie znam, a do ginekologa i tak i siak musiałam iść, bo nie byłam od 11 miesięcy.

[arszeniks]

Witam, sprawa wygląda tak, muszę się udać do ginekologa, ponieważ zaatakowało mnie coś w rodzaju opryszczki Nigdy na takiej wizycie nie byłam, chciałam się zapisać prywatnie, ale gdy zobaczyłam ceny 150zl za wizytę to mi zrzedła mina... obecnie studiuję, stąd moje pytanie, czy w takim wypadku obejmuje mnie leczenie na koszt nfz? Gdzie mogę znaleźć taki gabinet oraz czy wystarczy legitymacja studencka? Będę BARDZO wdzięczna za odpowiedzi, niestety nie mam się kogo zapytać..

[weronka19]

Jeśli Twoi rodzice pracują powinnaś być ubezpieczona z miejsca ich pracy. Sama legitymacja studencka nie jest dokumentem zapewniającym bezpłatne leczenie. Jeszcze w tamtym roku, żeby iść na nfz do lekarza trzeba było mieć ze sobą legitymację ubezpieczeniową (któregoś z rodziców), teraz podobno można się zarejestrować na podstawie dowodu osobistego.

[rudziaczek20]

Nie mam pojęcia jak to jest na NFZ.. Ale jeśli studiujesz dziennie to jakieś ubezpieczenie powinnaś mieć, zapytaj rodziców Lepiej idź prywatnie, nie każdy lekarz tyle kasuje, a wiadomo że będziesz miała solidną opiekę

[God Of War 20]

Napisane przez arszeniks

Witam, sprawa wygląda tak, muszę się udać do ginekologa, ponieważ zaatakowało mnie coś w rodzaju opryszczki Nigdy na takiej wizycie nie byłam, chciałam się zapisać prywatnie, ale gdy zobaczyłam ceny 150zl za wizytę to mi zrzedła mina... obecnie studiuję, stąd moje pytanie, czy w takim wypadku obejmuje mnie leczenie na koszt nfz? Gdzie mogę znaleźć taki gabinet oraz czy wystarczy legitymacja studencka? Będę BARDZO wdzięczna za odpowiedzi, niestety nie mam się kogo zapytać..

Tak jak dziewczyny mówią, potrzebna jest książeczka ubezpieczeniowa (rodzice zapewne Cię ubezpieczają i taką książeczkę mają) aby się zarejestrować. Poza tym takie informacje uzyskasz w każdej przychodni gdzie przyjmuje ginekolog wystarczy zapytać co jest potrzebne. Poza tym nie każdy lekarz bierze 150zł (to już naprawdę jakaś wygórowana stawka), ja płacę 80zł za wizytę prywatną i jestem bardzo zadowolona.

[Blondikas]

Napisane przez arszeniks

Witam, sprawa wygląda tak, muszę się udać do ginekologa, ponieważ zaatakowało mnie coś w rodzaju opryszczki Nigdy na takiej wizycie nie byłam, chciałam się zapisać prywatnie, ale gdy zobaczyłam ceny 150zl za wizytę to mi zrzedła mina... obecnie studiuję, stąd moje pytanie, czy w takim wypadku obejmuje mnie leczenie na koszt nfz? Gdzie mogę znaleźć taki gabinet oraz czy wystarczy legitymacja studencka? Będę BARDZO wdzięczna za odpowiedzi, niestety nie mam się kogo zapytać..

Prywatnie 150 zł? O matko, też chodzę prywatnie ale u mojego lekarza to kosztuje 80 zł, więc nie jest jeszcze tak źle, a że nie chodzę tam co miesiąc tylko raz na jakiś czas to mogę się wykosztować. Zresztą ufam mojemu lekarzowi i raczej wolałabym go nie zmieniać, tyle się nasłuchałam o różnych niemiłych lekarzach, a ja poszłam do pierwszego jakiego znałam i od razu świetnie trafiłam.

Skoro studiujesz to jesteś ubezpieczona, legitymacja powinna wystarczyć i książeczka zdrowia, ale najlepiej zadzwonić tam gdzie zamierzasz iść i się dowiedzieć dokładnie

[ellish]

Krakow - ja place ze znika 108zl, normalnie kosztuje 130.
jesli chce miec cytologie, to 30zl.

[siiwwaa]

Witajcie, jestem tu nowa i przeczytałam tylko kilka stron tego długiego wątku i mam do was pytanie. Zapisałam się na pierwszą w swoim życiu wizytę u ginekologa tylko że wypada ona w 27 dniu cyklu- czyli dwa-trzy dni później powinnam dostać okres. Mogę wtedy iść do lekarza czy powinnam przesunąć wizytę na po okresie? Dodam że idę z zamiarem skontrolowania czy wszystko u mnie jest ok i chciałabym żeby przepisał mi tabletki antykoncepcyjne.

[niuniulka1989]

Napisane przez arszeniks

Witam, sprawa wygląda tak, muszę się udać do ginekologa, ponieważ zaatakowało mnie coś w rodzaju opryszczki Nigdy na takiej wizycie nie byłam, chciałam się zapisać prywatnie, ale gdy zobaczyłam ceny 150zl za wizytę to mi zrzedła mina... obecnie studiuję, stąd moje pytanie, czy w takim wypadku obejmuje mnie leczenie na koszt nfz? Gdzie mogę znaleźć taki gabinet oraz czy wystarczy legitymacja studencka? Będę BARDZO wdzięczna za odpowiedzi, niestety nie mam się kogo zapytać..

Jeżeli Rodzic ubezpiecza Cię w swojej pracy, to śmiało możesz się zapisać na koszt NFZ Książeczka ubezpieczeniowa nie jest Ci potrzebna, ponieważ obowiązuje już system eWUŚ

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez siiwwaa

Witajcie, jestem tu nowa i przeczytałam tylko kilka stron tego długiego wątku i mam do was pytanie. Zapisałam się na pierwszą w swoim życiu wizytę u ginekologa tylko że wypada ona w 27 dniu cyklu- czyli dwa-trzy dni później powinnam dostać okres. Mogę wtedy iść do lekarza czy powinnam przesunąć wizytę na po okresie? Dodam że idę z zamiarem skontrolowania czy wszystko u mnie jest ok i chciałabym żeby przepisał mi tabletki antykoncepcyjne.

Ja bym zmieniła termin. Krew może utrudniać lekarzowi np. nie będzie zrobiona cytologia. Zawsze można iśc po skierowanie na badania laboratoryjne, a potem wrócić z wynikami i wtedy lekarz wykona resztę badań i przepisze anty.

[Konwalijka123]

siiwwaa a miesiączki masz regularne ? Masz pewność że w dniu wizyty nie będziesz miała okresu ?

[SekretnyWachlarz]

Dziewczyny zobaczyłam dzisiaj w moczu takie coś jakby witka? Nie miało żadnego koloru, co to mogło być? Kilka dni temu miałam okres, mogła to być jeszcze jakaś pozostałość? Jutro mam akurat do ginekologa, ale nie zaszkodzi spytać i tutaj.

[siiwwaa]

Konwalijka123 raczej mam regularne cykle. chociaz ostatnio dosyc znacznie spoznil mi sie okres. myślę że w tym miesiącu też szybciej mi sie spóźni niż będzie za wcześnie. To jak? dzwonic jutro i przekladać wizyte czy nie? w ogole to w jakim okresie w cyklu najlepiej umawiać się do gin. ?

[Blondikas]

Napisane przez siiwwaa

Witajcie, jestem tu nowa i przeczytałam tylko kilka stron tego długiego wątku i mam do was pytanie. Zapisałam się na pierwszą w swoim życiu wizytę u ginekologa tylko że wypada ona w 27 dniu cyklu- czyli dwa-trzy dni później powinnam dostać okres. Mogę wtedy iść do lekarza czy powinnam przesunąć wizytę na po okresie? Dodam że idę z zamiarem skontrolowania czy wszystko u mnie jest ok i chciałabym żeby przepisał mi tabletki antykoncepcyjne.

Cytologie podobno najlepiej robi się kilka dni po okresie (gdzies tak czytałam) ale jeśli masz pewność, że nie będziesz mieć okresu to możesz spokojnie iść na badanie, tak myśle. Nawet jak ma się miesiączke można pójść jeśli jest taka potrzeba.

Jeśli pójdziesz przed okresem i zdążysz wykupić antykoncepcje, będziesz mogła wcześniej zacząć (tabletki czy plastry zaczyna się brać gdy dostaje się okres). Jeśli pójdziesz po miesiączce będziesz musiała czekać na kolejny okres

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez Blondikas

Jeśli pójdziesz przed okresem i zdążysz wykupić antykoncepcje, będziesz mogła wcześniej zacząć (tabletki czy plastry zaczyna się brać gdy dostaje się okres). Jeśli pójdziesz po miesiączce będziesz musiała czekać na kolejny okres

Ale trzeba wtedy liczyć się z tym, że wcześniej nie wykona badań laboratoryjnych, no chyba, że przed wizytą już je zrobi.

[Blondikas]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;38955890]Ale trzeba wtedy liczyć się z tym, że wcześniej nie wykona badań laboratoryjnych, no chyba, że przed wizytą już je zrobi.[/QUOTE]



Prawdę mówiąc to myśle, że bym po prostu zadzwoniła i dowiedziała się czy mam przekładać wizyte czy nie lekarz sam najlepiej będzie wiedział co zrobić.

Ja gdy miałam kiedyś wątpliwośći czy iść do lekarza bo miałam problem (a byłam w czasie okresu) po prostu zadzwoniłam i się zapytałam i się umówiłam z nim na wizyte

[ellish]

ja ostatnio chcialam zrobc cytologie, ale lekarka powiedziala, zebym przyszla miedzy 10-20 dnem cyklu, bo wtedy wyjda prawidlowe wyniki, a w innych dniach niekoniecznie.

[keira2008]

Ja ostatnio robiłam cytologię, co wypada mi tydzień przed okresem.
Jak mają wyjśc nieprawidłowości to i tak wyjdą, także spokojnie.

[SekretnyWachlarz]

Jakbym ja miała czekać na 10-20 dzień cyklu to bym się do ginekologa akurat wtedy nie dostała. Ja i w tamtym roku i w tym robiłam dosłownie 3-4 dni po okresie. Teraz czekam na wyniki i trochę się stresuję, bo nigdy nic nie wiadomo.
A mam jeszcze pytanie. Jeżeli lekarz nie wykonuje USG to i tak jest w stanie wszystko zobaczyć zarówno w jajnikach jak i w piersiach?

[keira2008]

Dobry ginekolog przy badaniu powinien wykryć jakieś nieprawidłowości np powiększone jajniki czy coś
W piersi to jeśli dałoby się wyczuć coś to z pewnością wyczuje

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez keira2008

Dobry ginekolog przy badaniu powinien wykryć jakieś nieprawidłowości np powiększone jajniki czy coś
W piersi to jeśli dałoby się wyczuć coś to z pewnością wyczuje

No to dobrze. Ginekologa mam cudownego, każdego bym do niego wysłała, ale mimo wszystko nie mam 100% zaufania do lekarzy stąd te pytania.

[keira2008]

Ja Ci powiem że też lekarzom na 100% nie wierze, dlatego również często dopytuje się

[EffectMotyl]

A ja dorzucę, że wybierając się pierwszy raz do ginekologa najpierw zdecydujmy: DO KOGO? Dla mnie to najważniejsze, przez moje złe wybory i kiepskich lekarzy, mam teraz ogromny uraz do ginekologów.

Zresztą opisałam to w tym wątku, a nie chce się powtarzać:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=673999

[Blondikas]

Napisane przez EffectMotyl

A ja dorzucę, że wybierając się pierwszy raz do ginekologa najpierw zdecydujmy: DO KOGO? Dla mnie to najważniejsze, przez moje złe wybory i kiepskich lekarzy, mam teraz ogromny uraz do ginekologów.

Zresztą opisałam to w tym wątku, a nie chce się powtarzać:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=673999

To prawda, najlepiej poczytać opinie w internecie i popytać koleżanki kogo polecają I nie bójmy się ginekologów płci męskiej Czasem są o wiele lepszymi specjalistami niż kobiety. Ja za 1 razem trafiłam do świetnego lekarza. I w życiu bym go nie zamieniła na żadną panią ginekolog.

Tu chodzi przede wszystkim o nasze zdrowie, więc nie można pójść tak po prostu do pierwszego lepszego lekarza.

Takie moje zdanie.

[gwiazdka93]

Napisane przez Blondikas

To prawda, najlepiej poczytać opinie w internecie i popytać koleżanki kogo polecają I nie bójmy się ginekologów płci męskiej Czasem są o wiele lepszymi specjalistami niż kobiety. Ja za 1 razem trafiłam do świetnego lekarza. I w życiu bym go nie zamieniła na żadną panią ginekolog.

Na to nie ma reguły, ja chodzę do kobiet i jestem w 100% zadowolona, za to do mężczyzn- ginekologów mam uraz.
Ja jeszcze dodam od siebie, żeby zwracać też uwagę na kompetencje lekarza, a nie tylko na jego podejście do pacjentki itp. Niestety sposób bycia lekarza- jeśli jest on miły, sympatyczny, może przesłonić jego kompetencje. Sama trwałam kilka lat przy bardzo miłej lekarce, zmieniłam ją i okazało się, że nie wykryła u mnie przewlekłej choroby. Teraz jestem już bardziej ostrożna.

[EffectMotyl]

Napisane przez gwiazdka93

Na to nie ma reguły, ja chodzę do kobiet i jestem w 100% zadowolona, za to do mężczyzn- ginekologów mam uraz.

Ja podobnie, byłam u jednego i mi wystarczy.

Napisane przez gwiazdka93

Ja jeszcze dodam od siebie, żeby zwracać też uwagę na kompetencje lekarza, a nie tylko na jego podejście do pacjentki itp. Niestety sposób bycia lekarza- jeśli jest on miły, sympatyczny, może przesłonić jego kompetencje. Sama trwałam kilka lat przy bardzo miłej lekarce, zmieniłam ją i okazało się, że nie wykryła u mnie przewlekłej choroby. Teraz jestem już bardziej ostrożna.

Podbijam, moja obecna lekarka ma zdystansowane podejście. Po prostu nie spoufala się zbytnio ze swoimi pacjętami, ma taki zdrowy dystans powiedziłabym. Ale mi to odpowiada, bo od razu widać, że jest kompetentna. A uważam tak bo:

Miałam problem z przewlekłymi infekcjami, które ciągnęły mi się przez 5 lat. Ona jako pierwsza zaczęła szukać przyczyny tego zjawiska, a nie tylko przpisła leki na lecznie objawowe. Zaimponowało mi to, bo przez te kilka lat byłam może u 5 różnych lekarzy i każdemu, mówiłam, że jest to moja któraś z kolei infekcja. I zawsze podobnie to wyglądało: wpisane w karte, że mam przewlełe infekcje i wypisanie leków. Konic, a za misiąc, trz, po pór roku historia zaczynała się od początku.

[gwiazdka93]

Napisane przez EffectMotyl

Podbijam, moja obecna lekarka ma zdystansowane podejście. Po prostu nie spoufala się zbytnio ze swoimi pacjętami, ma taki zdrowy dystans powiedziłabym. Ale mi to odpowiada, bo od razu widać, że jest kompetentna. A uważam tak bo:

Miałam problem z przewlekłymi infekcjami, które ciągnęły mi się przez 5 lat. Ona jako pierwsza zaczęła szukać przyczyny tego zjawiska, a nie tylko przpisła leki na lecznie objawowe. Zaimponowało mi to, bo przez te kilka lat byłam może u 5 różnych lekarzy i każdemu, mówiłam, że jest to moja któraś z kolei infekcja. I zawsze podobnie to wyglądało: wpisane w karte, że mam przewlełe infekcje i wypisanie leków. Konic, a za misiąc, trz, po pór roku historia zaczynała się od początku.

No widzisz, a ja teraz trafiłam na jeszcze lepszą lekarkę, zmiany absolutnie nie żałuję Nie dość, że lekarka bardzo kompetentna, to podejście do pacjentki rewelacyjne. I czego bym się nigdy nie spodziewała, to fakt, że wreszcie wizyty przestały być dla mnie ogromnie stresujące. U poprzedniej lekarki, też sympatycznej, wizyty mnie strasznie stresowały.

[RoxyFM]

Ja dziś miałam pierwszą wizytę u ginekologa. Wiem, ze późno. xD Ale miałam sytuację awaryjną. Chodziło o tabletkę 72h po. I się udało przypisał mi bez problemu. Aż byłam w szoku, bo to nie było prywatnie. Ale się nasiedziałam w kolejce. A jaki stres był.I nie potrzebnie, bo spoko gość. xD Właśnie obawiałam się, że to facet. Ale nawet badania mi nie robił. :O