MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

[czarny flamaster]

Napisane przez ObserwujeCie

Ja ostatnio coś tam pomarudziłam przy Mężu, że średnio to widzę, i że mi się te rozstępy pod pępkiem nie podobają, a on tak spojrzał, ucałował, namyślił się i mówi, nie martw się, jak coś to Ci po dzieciach kotka w cętki tam wytatuujemy no myślałam że padnę, już to sobie wyobraziłam...

To ja bym chyba zebrę musiała mieć
Najgorsze jest to, że po wewnętrznej stronie uda, aż do kolana porobiły mi się paseczki....

[scarlett26]

Napisane przez pani22ka

życiiieeee....
mnie pomogła Mustela (krytykowna) albo brak przybierania na wadze

Mi też pomogła Mustela, zwłaszcza, że stoi sobie na wannie i jest tylko 1 rzeczą więcej do odkurzania przy sprzątaniu, bo użyłam może 5x przez całą ciążę. Obstawiam, że to jednak kwestia rodzinna jaką kto ma skórę i tyle, bo rozstępu nie mam żadnego jak wszystkie kobiety w rodzinie - pomimo wielowodzia i licznych pytań czy to aby na pewno nie bliźnięta.

[corka_rosy]

Napisane przez oldzinx

Wchodzę do tej babki co krew pobiera, siadam na fotelu, rękę mam już opierać na tym podparciu a tam rozciapana czyjaś krew i to plama wielka. Mówię jej żeby to odkaziła bo ja na tym reki nie położę a ta że przecież przez skórę się niczym nie zarażę

co za poziom... Miałaś się taplać w czyjejś krwi?!

Napisane przez nestelle

Bo na dzień dzisiejszy wszystko wygląda prawidłowo -łącznie z przełykiem a podczas badania bańka żołądka umiarkowanie wypełniona nie wykazuje jakiś specjalnych nieprawidłowości.

I tego się trzymaj

Napisane przez alliw

a książkę czytałaś? ekranizacja amerykańska nawet niezła (bo szwedzka to jakieś nieporozumienie dla mnie), ale książka wg rewelacja. Aż żałuję że już przeczytałam

A dla mnie szwedzka rewelacja, ja w ogóle lubię szwedzkie kino.

Napisane przez czarny flamaster

Wróciłam do domu z pączkami i dobrymi wieściami więc mam co świętować!

[alliw]

Napisane przez ObserwujeCie

Poczekaj to może Ci jak u Rubika

dawaj

Napisane przez ObserwujeCie

Ja ostatnio coś tam pomarudziłam przy Mężu, że średnio to widzę, i że mi się te rozstępy pod pępkiem nie podobają, a on tak spojrzał, ucałował, namyślił się i mówi, nie martw się, jak coś to Ci po dzieciach kotka w cętki tam wytatuujemy no myślałam że padnę, już to sobie wyobraziłam...

Napisane przez corka_rosy

A dla mnie szwedzka rewelacja, ja w ogóle lubię szwedzkie kino.

Ja byłam świeżo po lekturze, więc może dlatego takie odczucia miałam. Pierwsza to może jeszcze, ale kolejne takie jakieś "gołe" były, za dużo było w książce, a za mało wg mnie w filmie.
No i Mikael w szwedzkiej taki

[Sorceresss]

Napisane przez alliw

ej, no właśnie przez chwilę się zastanawiałam o jaką ci chodziło, po tym jak Sorceresss napisała bo ja Sienkiewicza to za karę w pierdlu musiałabym czytać, jeszcze przy akompaniamencie Rubika, to byłaby dla mnie bardzo surowa kara

Napisane przez ObserwujeCie

A swoją drogą jakby pani przeczytała w 1,5 dnia całą trylogię Sienkiewicza, to by była niezła !!! Za samą ilość ! Ja czytałam to w podstawówce, a Dziadek mi nie wierzył i mnie przepytywał - w podstawówce mi się podobała

no wiesz... mój tok rozumowania był prosty... patrząc na wykształcenie Pani

Ja nie zapomnę jak we wczesnej podstawówce miałam przeczytać Janko Muzykanta... Do przeczytania w 2 godziny... ale przecież mnie odrzucało już na wstępie. I moja kochana mamusia postanowiła mnie zapytać o nowelkę i mówi: "A to opowiedz mi co się stało z Jankiem?" A ja, znów krótkie, szybkie, proste myślenie i odpowiadam: "Był bardzo zdolny mimo trudnej sytuacji. Został znanym muzykiem, grał w filharmoniach... ". Moja mama bez jednego mrugnięcia powiedziała: "Idź do pokoju i przeczytaj książkę!!!"

Napisane przez alliw

ja na początku z teściówką (jeszcze wtedy była p.o. )też nie miałam lekko, raczej się unikałyśmy. A teraz jest naprawdę spoko, każda zna swoje miejsce w szeregu i jest ok

ja tam mam fajną teściową (mój TŻ też) Czasami takie pierdoły mówi, ale wiem, że skoro wychowała mi męża na dobrego człowieka to nie ma szans, żeby była świrnięta

[pani22ka]

Napisane przez Sorceresss

Dla mnie kanon literatury polskiej XIX w (ten cały pozytywizm) jest nie do przełknięcia no nie mogę za Chiny!!!

dla mnie tylko patriotyczny Sienkiewicz odpada.... reszta strasznie smutna ale wszystko się da przeczytać poza Trylogią (którą z musu i zdrowego rozsądku przed III terminem zmęczyłam, ale przy pytaniu jakie zboża - "tylko proszę wymieniać chronologicznie" - widział Kmicic/Skrzetuski?! z lewej strony płynąc przez Dniepr... sorryyy... na serio istotna kwestia w dziejach ludzkości)

Napisane przez alliw

ja Sienkiewicza to za karę w pierdlu musiałabym czytać, jeszcze przy akompaniamencie Rubika, to byłaby dla mnie bardzo surowa kara

Napisane przez ObserwujeCie

nie martw się, jak coś to Ci po dzieciach kotka w cętki tam wytatuujemy

[ObserwujeCie]

Napisane przez Sorceresss

Ja nie zapomnę jak we wczesnej podstawówce miałam przeczytać Janko Muzykanta... Do przeczytania w 2 godziny... ale przecież mnie odrzucało już na wstępie. I moja kochana mamusia postanowiła mnie zapytać o nowelkę i mówi: "A to opowiedz mi co się stało z Jankiem?" A ja, znów krótkie, szybkie, proste myślenie i odpowiadam: "Był bardzo zdolny mimo trudnej sytuacji. Został znanym muzykiem, grał w filharmoniach... ".

strasznie podoba mi się ten młodzieńczy optymizm. człowiek strasznie marudzi jak dorasta, ale tak naprawdę to jest piękne

Napisane przez pani22ka

zmęczyłam, ale przy pytaniu jakie zboża - "tylko proszę wymieniać chronologicznie" - widział Kmicic z lewej strony płynąc przez Dniepr... sorryyy... na serio istotna kwestia w dziejach ludzkości

O jezu, nie znosiłam takich bez sensownych pamięciówek.... nie dziwne że się zniechęcałaś...

Miałam taką nauczycielkę w LO angielskiego, która zadawała " czytanki" na zadanie domowe, i odpytywała potem nie ze znajomości nowych słówek, czy wymowy czy czegokolwiek co ma sens ale np ile Tom miał śrubek w szufladzie, czy jakiego koloru coś tam... i jak ktoś pomylił się np o dwie śrubki to jedynka strasznie z nią koty darłam, skończyło się na wizytach rodziców w szkole i zgodzie na eksternistyczne zaliczanie przedmiotu bo nie mogłam pojąć jak to się ma do znajomości języka dobrze, że rodzice z tych wspierających sensowne walki z systemem

[oldzinx]

Co do książek to tez lubię czytać ale bez przymusu a w szkole "trzeba było" . Chociaż dużo fajnych lektur pamiętam. A teraz w ciąży mam dużo czasu, biblioteka obok bloku, książek mam pod dostatkiem Dzidkowi jak będzie większy tez będę czytać.

Napisane przez czarny flamaster

To ja bym chyba zebrę musiała mieć
Najgorsze jest to, że po wewnętrznej stronie uda, aż do kolana porobiły mi się paseczki....

a moje na cycuchach ale pod spodem są, musiała bym na ramię zarzucić bo już dobrze naciągnięte i coś by wytatuował wtedy

Napisane przez Sorceresss

ja tam mam fajną teściową (mój TŻ też) Czasami takie pierdoły mówi, ale wiem, że skoro wychowała mi męża na dobrego człowieka to nie ma szans, żeby była świrnięta

to brawa dla teściowej, mojej też nie mogę nic zarzucić. Bardzo fajna i pomocna kobieta z niej.

Napisane przez corka_rosy

co za poziom... Miałaś się taplać w czyjejś krwi?!

Brak profesjonalizmu, poziom zerowy. Nie pójdę tam już za żadne skarby bo nadal przed oczami mam tą plamę krwi

[mariolci]

Napisane przez Sorceresss

ja tam mam fajną teściową (mój TŻ też) Czasami takie pierdoły mówi, ale wiem, że skoro wychowała mi męża na dobrego człowieka to nie ma szans, żeby była świrnięta

ja tez mam spoko teściowa, nawet nie była u nas ani razu od czasu slubu (2,5 roku) hahahaha, więc sie w nic nie wtrąca, tylko sie widzimy jak my odwiedzimy ja, w lecie częsciej jezdzimy co tydzien, dwa, trzy, a teraz w zimie i ja w ciaży to mniej, a mieszkamy ok 30 km od siebie

[klementyna1]

nestelle dobrze, ze nic złego sie nie dzieje. Będzie dobrze!

ja Was nadrobiłam,ale nie mam siły pisac...Mój tata Ryszard, więc wieczorem jedziemy na ciasto imieninowe. a teraz ugotowałam rosol, zjadłam pączka i ide leżec

[Ptaszysko16]

pani22ka jak tak czytam twoje wspomnienia ze studiow to jestem sklonna przypuszczac ze istnieje bardzo duze prawdopodobienstwo ze mialas zajecia z moim wujkiem

[Dragusia88]

o proszę jakie tu ambitne tematy. literatura polska. Mi się podobał tylko Kordian i któraś część Dziadów
Lalka blee

[alliw]

Napisane przez Sorceresss

ja tam mam fajną teściową (mój TŻ też) Czasami takie pierdoły mówi, ale wiem, że skoro wychowała mi męża na dobrego człowieka to nie ma szans, żeby była świrnięta

u mnie i w rodzinie tż same świrusy, więc się dogadujemy

Napisane przez mariolci

ja tez mam spoko teściowa, nawet nie była u nas ani razu od czasu slubu (2,5 roku) hahahaha, więc sie w nic nie wtrąca, tylko sie widzimy jak my odwiedzimy ja, w lecie częsciej jezdzimy co tydzien, dwa, trzy, a teraz w zimie i ja w ciaży to mniej, a mieszkamy ok 30 km od siebie

my mieszkamy w jednym mieście a prawie w ogóle się nie widujemy latem często bo teściowe wyprowadzają się na wieś więc ich nawiedzamy, ale na szczęście nie protestują

[pani22ka]

Napisane przez ObserwujeCie

strasznie z nią koty darłam, skończyło się na wizytach rodziców w szkole i zgodzie na eksternistyczne zaliczanie przedmiotu

charakterna od zawsze

no jak miałabym blisko 200 pozycji z literatury czytać pod kątem kolejności zbóż ozimych, to chyba bym w paranoję popadła. najlepsze jest to że ja te wszystkie książki/pozycje czytałam.
tylko w romantyzmie nie przeczytałam jednej. coś o krytyce... no i oczywiście pytanie o tych krytyków. a miałam znajomych, którzy dosłownie czytali dwie pozycje i z tych byli pytani, takie szczęście
hehe ale ten sam pofesor - od zbóż - przepytał mnie w ten sam sposób z Wyspiańskiego, i akurat (przypadkiem) ten fragment na pamięć znałam - reakcja: "no widać, że pani przeczytała, ale pani nie przeżyła!!!!!" no chciał mnie ulać za tą szczerość przy Heńku eS., to ulał

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

dla mnie tylko patriotyczny Sienkiewicz odpada.... reszta strasznie smutna ale wszystko się da przeczytać poza Trylogią (którą z musu i zdrowego rozsądku przed III terminem zmęczyłam, ale przy pytaniu jakie zboża - "tylko proszę wymieniać chronologicznie" - widział Kmicic/Skrzetuski?! z lewej strony płynąc przez Dniepr... sorryyy... na serio istotna kwestia w dziejach ludzkości)

... system szkolny...

ohhh kurcze, a ja wlasne teraz mam rozterke - zmiana tematu na mniej ambitny (ale na pewno tez bardzo wazna w dziejach ludzkosci ).. zamowilam wanienke i przyszly dwie, w kolorze kosci sloniowej i niebieska - i za chiny nie moge sie zdecydowac, ktora im odeslac no jak tak mozna utrudniac zycie kobiecie w ciazy
przyjdzie maz z pracy, niech zdecyduje - krotka pilka

[pani22ka]

Napisane przez Ptaszysko16

pani22ka jak tak czytam twoje wspomnienia ze studiow to jestem sklonna przypuszczac ze istnieje bardzo duze prawdopodobienstwo ze mialas zajecia z moim wujkiem

aaaaaa! o wdzięcznych inicjałach "A. R."???????

[Ptaszysko16]

Napisane przez pani22ka

aaaaaa! o wdzięcznych inicjałach "A. R."???????

nie A.K.

[nestelle]

echhh wróciłam i nawet nic nie wypakowałam tylko Was nadrabiam. Nawt nie mam czasu się zastanawiać nad wszystkim ,muszę obiad zrobić ,upiec babeczki do szkoły ,odebrać ninkę i kubę przygotowac i zawieżć na balik a po nim na piłkę ....
troszkę zmęczona już jestem .....

Napisane przez pani22ka

wierzę...
i wierzę w Twoje Maleństwo!!!!

Napisane przez mariolci

nestelle ciesze sie strasznie ze ta banieczka wypełniła sie chociaz w częsci, bo to dobry znak, ze wszystko jest ok

,

Napisane przez alliw

i to jest dobra wiadomość! wszystko będzie ok, wierzę w to

Napisane przez megi-megi

Wiesz, ja myślę, że to taki zbieg okoliczności. Dużo wg mnie na to wskazuje, a ten dzisiejszy lekarz też by na to nie zwrócił uwagi, gdyby nie ten poprzedni.
Wiem, że pewności nie można mieć, ale jest dobrze. A po porodzie będziesz miała pewność.
.

, dzisiejszy lekarz właśnie robił to pierwsze badania i stwierdził aby żołądek kontrolować bo nie chce się jakoś wypełnić .

Napisane przez Sorceresss

Nestelle, jest dobrze! skoro widział żołądek... a to, że umiarkowanie pełna to najważniejsze, że w niej cosik jest! Wiem, że będziesz się teraz denerwować, ale ja wierzę, że jest w porządku! teraz już nam nic nie grozi!!! prócz cholernego bólu skurczy

Napisane przez Moderna

dzieci na pewno wynagrodza Ci te emocje
wierze, ze wszystko bedzie dobrze

Napisane przez czarny flamaster

A więc:
- od ostatniej wizyty przytyłam 1kg, czyli teraz ważę 93kg- lekarz powiedział, że mogłoby być mniej, ale i tak jest dobrze; pewnie szybko zrzucę
- ciśnienie mam w normie
- szyjka dłuuuuga (lekarz nieźle się zdziwił jak badał ), twarda i zamknięta- wyczuł coś za nią, ale nie wiemy czy to głowa czy dupka małego
- zrobiliśmy wymaz na paciorkowca, aby jeszcze się załapać na NFZ póki w przychodni pracuje oraz dał skierowanie na morfologię i mocz
- kazał odstawić magnez i zdziwił się, że go nie biorę, bo sądził, że to nim hamuję skurcze
- powiedział też, że nie widzi powodu aby mały urodził się przed czasem z racji wyglądu szyjki i braku skurczy

Napisane przez kwiatuszekkk21

nestelle na pewno wszystko będzie dobrze. żołądek częściowo wypełniony więc pewnie tylko tak trafialiście, że był pusty. do tego ilość wód płodowych i czkawka świadczą na korzyść maluszka

Napisane przez megi-megi

Moja mama nie czuła bóli porodowych! Gdyby nie odeszły jej wody, nie wiedziałaby, że rodzi. Lekarze mówili jej kiedy przeć.
Moja siostra powiedziała, że dla niej poród, to takie większe s*ra*nie. Bolały tylko ostatnie minuty.
Za to ja... rzeź i tyle. Niemal od początku do końca.

twoja mama i siostar to chyba z kosmosu .........

[LiwkaO]

Napisane przez Luna0

A mały jak fika to słysze takie pstrykanie, jakby paznokciem o paznokieć myślałam ze może zwariowałam ale czytałam na necie i pare dziewczyn też takie coś słyszało. Ciekawe co to
Liwka chyba też coś słyszała?

Nadal słyszę ale mam wrażenie jakby kości jej strzelały

Napisane przez Chanel_Coco

Ile ludzi tyle opini, ja słyszałam od znajomej że podejrzani-zakochani rewelacja...
Natomiast na drogówce byliśmy w poniedziałek. I na początku jeszcze spoko, ale w połowie ten film zaczyna męczyć. Mega wulgarny. I ogólnie takie pomieszanie z poplątaniem. Moim zdaniem przerysowany obraz policji i to bardzo przerysowany. Drugi raz bym go nie obejrzała.

Dla mnie to po prostu gorsza wersja: "to nie tak jak myślisz kotku". No ale ma prawo się podobać nie mówie, że nie. Mamie mojej się podobało

Napisane przez misiulka06

Mój Michałek to "gigant"... muszę się pochwalić jego wielkością.
Obwód główki 0 26,9cm
Obwód brzuszka 25,4 cm
Długość kości udowej 5,8 cm
Długość kości ramieniowej 4,9 cm

Normalnie taki "duży", że może łezka ze wzruszenia zakręcić się w oczku

a ile waży?

Napisane przez strippi

Zauważyłam, że nasz wątek jest specyficzny, nie dość że taka przewaga facetów w brzuszkach, to jeszcze nie zaczęłyśmy się rozdwajać, gdzie na innych wątkach już był maluszek bądź dwa
Ciekawi mnie jak wypadniemy SN kontra CC


Powiem wam, że co wieczór boli mnie jak na okres, łapią mnie skurcze, czasami bolesne. Brzuch napina się jak skała.
Zazwyczaj koło 23:00

jesteśmy zdyscyplinowane też jestem ciekawa ile bedzie cc a ile sn i czy któras bedzie miała cc zaplanowane wcześniej

Co do skurczy to w tym tyg. ma prawo boleć jak to stwierdziła moja gin robi się (nie)ciekawie...

Napisane przez nestelle

cześć ,
ja już po wizycie . Dziękuje za kciuki dziewczyny , za troskę i dobre słowa .
W medycynie nic nie jest pewne ,są jakieś wytyczne , schematy ale to nie mamtematyka gdzie 2+2 =4 .I tak jak się obawiałam ,dr nie dał mi pewnej odpowiedzi - 100 %. Zrobił mi usg (w szpitalu ,z pełnym sprzętem na różne okazje ....) ,widać było tą bańkę żołądka ,umiarkowanie wypełnioną - nadal...... i tak na prawdę nic dokładnie nie wiem ..... żoładek to organ który się napełnia i opróżnia ,przemiennie .Ilość wód płodowych u mnie jest prawidłowa więc to może oznaczać ,że mały łyka bo gdyby tego nie robił było by za dużo płynu. żołądek był większy od woreczka żółciow.a to oznacza prawidłowość . Ale nic do końca nie wiem ...więc troszkę stan zawieszenia ..... dr powiedział ,że na dzień dzisiejszy nie zwracał by na to uwagi ale po porodzie mam zgłosić pediatrze aby zwrócił na to uwagę . I to tyle .
Jak pisałam mam stan ZAWIESZENIA. Czuję się lepiej niż wczoraj ale i tak będę już do końca choćby podświadomie myśleć ..... bo na usg zawsze mogę trafić akurat na moment opróżnionego żołądka .A nie chcą mi robić co chwilę tego badania.
Pytałam o konsekwencje takiego czegoś - i jest możliwe ,że np.maluch ma kłopoty z przełykiem.... ale to wszystko będzie wiadomo po porodzie .Bo na dzień dzisiejszy wszystko wygląda prawidłowo -łącznie z przełykiem a podczas badania bańka żołądka umiarkowanie wypełniona nie wykazuje jakiś specjalnych nieprawidłowości.

I to na tyle mądrości . Psychicznie czuję się jak po maratonie ....

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

...dodam ,że sprawdzana była przy okazji waga brzdąca i na 36t5d wynosi 2800 .

Jadę teraz po kubę ,do sklepu a potem będę Was nadrabiać .....

Ładna waga maluszka! No a samo badanie nie wyszło źle nadal wierzę, że wcześniejsze badania to tylko czysty przypadek!

Napisane przez Mi6ka

A tak poza tym, to please, ratujcie, odkrylam wlasnie, ze zrobily mi sie 2 rozstepy (tzn robia sie) ale nie na brzuchu - tylko na boczkach ;( W sumie mam tam jakies stare juz biale, ich nie widac, ale te sa takie czerowne jeszcze malutkie. Ktoras z Was kiedys pisala, ze ma cos co dziala na nie, nie ze usuwa, ale pomaga, zatrzymuje rozwoj... CO to bylo? Please bo normalnei sie zaplacze, najpierw fitness, potem paczki a teraz to, co za dzien ;(;(;(

Tez mi wyskoczyły na boczku z lewej strony - 3 malutkie. Ale na boczku to nie widać za bardzo więc ja się nie przejmuje!

Napisane przez megi-megi

Tak - u mnie mama i siostra mają - ale dosłownie takie maluteńkie, ledwo widoczne, a ja nic (na razie). Więc pewnie geny.
Za to porody to już chyba mniej.
Moja mama nie czuła bóli porodowych! Gdyby nie odeszły jej wody, nie wiedziałaby, że rodzi. Lekarze mówili jej kiedy przeć.
Moja siostra powiedziała, że dla niej poród, to takie większe s*ra*nie. Bolały tylko ostatnie minuty.
Za to ja... rzeź i tyle. Niemal od początku do końca.

haha dobre określenie!

Napisane przez Sorceresss

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------



ehehee.... taaa... dobrze kombinujesz OC, też mam szerokie bioderka

Mi wczoraj położna na spotkaniu powiedziała, że chyba jestem troche za wąska, by urodzić naturalnie! szczena mi opadła!!!

[pani22ka]

Napisane przez Ptaszysko16

nie A.K.

o to chyba nie miałam przyjemności. też fanatyk sienkiewiczowski?!

[Dragusia88]

spakowałam się w połowie :d jeszcze tylko rzeczy maluszka.

[Moderna]

Napisane przez nestelle

twoja mama i siostar to chyba z kosmosu .........

Napisane przez LiwkaO

Mi wczoraj położna na spotkaniu powiedziała, że chyba jestem troche za wąska, by urodzić naturalnie! szczena mi opadła!!!

a po czym to poznac?

[pani22ka]

Napisane przez LiwkaO

Mi wczoraj położna na spotkaniu powiedziała, że chyba jestem troche za wąska, by urodzić naturalnie! szczena mi opadła!!!

a mierzyła współmierność czy oszacowała fachowym okiem????

[misiulka06]

Napisane przez LiwkaO

Nadal słyszę ale mam wrażenie jakby kości jej strzelały



Dla mnie to po prostu gorsza wersja: "to nie tak jak myślisz kotku". No ale ma prawo się podobać nie mówie, że nie. Mamie mojej się podobało



a ile waży?

waży 1414 g

[mariolci]

Napisane przez Moderna

... system szkolny...

ohhh kurcze, a ja wlasne teraz mam rozterke - zmiana tematu na mniej ambitny (ale na pewno tez bardzo wazna w dziejach ludzkosci ).. zamowilam wanienke i przyszly dwie, w kolorze kosci sloniowej i niebieska - i za chiny nie moge sie zdecydowac, ktora im odeslac no jak tak mozna utrudniac zycie kobiecie w ciazy
przyjdzie maz z pracy, niech zdecyduje - krotka pilka

noo jakby były zdjecia to bysmy na pewno od razuuu pomogły

[Ptaszysko16]

Napisane przez pani22ka

o to chyba nie miałam przyjemności. też fanatyk sienkiewiczowski?!

raczej Galczynskiego

luzik

[mariolci]

Napisane przez pani22ka

a mierzyła współmierność czy oszacowała fachowym okiem????

a włąśnie jak się to mierzy ??

[nestelle]

Napisane przez ObserwujeCie

strasznie z nią koty darłam, skończyło się na wizytach rodziców w szkole i zgodzie na eksternistyczne zaliczanie przedmiotu bo nie mogłam pojąć jak to się ma do znajomości języka dobrze, że rodzice z tych wspierających sensowne walki z systemem

tak jak któraś z dziewczyn napisała - charakterek od zawsze ,no i dla rodziców !


reszty mi nie zacytowało

[ObserwujeCie]

Napisane przez pani22ka

[COLOR=Gray: "no widać, że pani przeczytała, ale pani nie przeżyła!!!!!" no chciał mnie ulać za tą szczerość przy Heńku eS., to ulał [/COLOR]

Napisane przez Dragusia88

spakowałam się w połowie :d jeszcze tylko rzeczy maluszka.

Napisane przez Moderna

a po czym to poznac?

Napisane przez pani22ka

a mierzyła współmierność czy oszacowała fachowym okiem????

No właśnie ja wiem, że to się jakoś mierzy, przed porodem, ale nie wiem jak, jak ?

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez czarny flamaster

Jestem cała happy! Następna wizyta 21.02. , a teraz czas na herbatkę i pączusie

Napisane przez megi-megi

Za to porody to już chyba mniej.
Moja mama nie czuła bóli porodowych! Gdyby nie odeszły jej wody, nie wiedziałaby, że rodzi. Lekarze mówili jej kiedy przeć.
Moja siostra powiedziała, że dla niej poród, to takie większe s*ra*nie. Bolały tylko ostatnie minuty.

pozazdrościć. może z drugim porodem pójdziesz w mamę i siostrę

Napisane przez LiwkaO

Mi wczoraj położna na spotkaniu powiedziała, że chyba jestem troche za wąska, by urodzić naturalnie! szczena mi opadła!!!

jak to? to ile masz w biodrach? bo domyślam się że to o to chodzi...