Dieta redukcyjna dla MAMUSI - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-02-07, 00:29   #1
palmer
Raczkowanie
 
Avatar palmer
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: my little heaven
Wiadomości: 222
Exclamation

Dieta redukcyjna dla MAMUSI


tak jak w temacie, chcę ułożyć diete redukcyjną dla mojej mamusi
prześledziłam masę watków i tu, i nie tylko, w efekcie całkowicie zgłupiałam...
bardzo bym prosiła osoby, które bardziej temat ogarniają niż ja żeby zaglądnęły czy czegoś nie pomyliłam...
nie chciałabym jej zagłodzić na śmierć

no więc ma to być dieta dla kobiety
wiek - 48
waga - 61 kg
wzrost - 166 cm

wyliczyłam zapotrzebowanie energetyczne biorąc już pod uwagę i aktywnosć fizyczną (niska) i to że ma to byc redukcja

1. BMR = waga x 24 ----> 61x24 = 1464
2. BMR poprawiony = BMR x 0.9 ----> 1317,6
3. pooprawiony BMR x aktywność fiz.(niska - wzięłam 1.1 ale nie mam pewności czy nie powinnam wziąć 1.2 ) ----> 1449,36
4. redukcja = punkt 3 x 0.8 ----> 1160 kcal przyblizyłam do 1200 kcal

czyli zapotrzebowanie dzienne ma wynosić około 1200 kcal
nie mylę się na starcie??

teraz rozkład na węglowodany, białka i tłuszcze... tu się już całkowicie gubie

1g węglowodanów (ww) = 4 kcal
1g bialka (b) = 4 kcal
1g tłuszczów (t) = 9 kcal

nie jestem pewna ile mam wziąć przy diecie redukcyjnej tych proporcji
czy:
bialka to 2g/kg m.c. albo nawet 3????
tłuszcze to 20 - 30 % zapotrzebowania dziennego kalorycznego ???
a reszta to wegle????

czy może iść tą drogą
55% to węgle
30% to tłuszcze
15 % białka ????
ale tu wydaje mi się że tych białek w stosunku do węgli przy diecie redukcyjnej to straszliwie mało, a W za dużo...

__________________
no pain no gain
palmer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-07, 08:54   #2
Annie1441
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 579
Dot.: Dieta redukcyjna dla MAMUSI

zmniejsz tłuszcze na rzecz białek, 30% tłuszczy to maksimum, 55% węgli to minimum w diecie zbilansowanej
Annie1441 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-07, 09:18   #3
palmer
Raczkowanie
 
Avatar palmer
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: my little heaven
Wiadomości: 222
Dot.: Dieta redukcyjna dla MAMUSI

Cytat:
Napisane przez Annie1441 Pokaż wiadomość
zmniejsz tłuszcze na rzecz białek, 30% tłuszczy to maksimum, 55% węgli to minimum w diecie zbilansowanej

no ok powiedzmy że będzie 55% węgli
20% tłuszczu
25 % białka

w takim razie przy 1200kcal
węgle - 660 kcal co za tym idzie - 165 g
tłuszcz - 240 kcal - 26 g
białko - 300 kcal - 75 g

no wszystko super... ale czytałam gdzies że w diecie redukcyjnej białka powinno byc 2-3 g/kg m.c. ----> czyli w "mojej diecie" 1200kcal, przy wadze 61 kg wychodzi (biorąc 2 g juz nawet nie 3, choć podobno lepiej byłoby wziąć 3 g białka) że z samego białka będzie 488kcal a to 40 % z zapotrzebowania kalorycznego....
biorąc że 40 % to białko , jak piszesz 55% musza stanowic ww, to tłuszcz będzie stanowił jedyne 5% ???
którą drogą mam iść ?
przypominam dieta redukcyjna dobrze zbilansowana dla kobiety w wieku 48 lat
__________________
no pain no gain
palmer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-07, 09:33   #4
fatass
Zadomowienie
 
Avatar fatass
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
Dot.: Dieta redukcyjna dla MAMUSI

Ja też bym zmniejszyła W na rzecz B
A tak poza tym, to jestem w pozytywnym szoku Dawno nie widziałam, żeby ktoś zabierał się za dietę OD PODSTAW! Zazwyczaj jest "na hops siup" dieta 1000kcal i ćwiczenia 7 x na tydzień. Gratuluję postawy
Zerknij sobie jeszcze tutaj - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=140544 - może trochę ułatwi sprawę. Programik sam wylicza wszystko. Możesz to porównać z tym co Ci wyszło i przemyśleć jeszcze sprawę lub ew. uśrednić wyniki. No i mama potem będzie mogła sobie wpisywac co i ile zjadła i jej będzie ładnie podliczać
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Cytat:
Napisane przez palmer Pokaż wiadomość
no wszystko super... ale czytałam gdzies że w diecie redukcyjnej białka powinno byc 2-3 g/kg m.c. ----> czyli w "mojej diecie" 1200kcal, przy wadze 61 kg wychodzi (biorąc 2 g juz nawet nie 3, choć podobno lepiej byłoby wziąć 3 g białka) że z samego białka będzie 488kcal a to 40 % z zapotrzebowania kalorycznego....
Hmmm... nie wiem gdzie to przeczytałaś, ale takie porcje białek to raczej dla osób bardzo aktywnych fizycznie. Ja zjadam na redukcji 1,5-1,8g/kg. I robiąc systematycznie analizę składu ciała to mam potwierdzenie, że nie jest najgorzej - znacząca redukcja tkanki tłuszczowe + niewielki przyrost mięśniowej

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Jeszcze mogę Ci napisać listę produktów jakie wspólnie z dietetykiem z klubu ustaliliśmy, może też się przyda:

BIAŁKO – mięso (kurczak, indyk, wołowina), podroby (serca, żołądki, wątróbka), ryby morskie chude (dorsz, mintaj, morszczuk, sola, tilapia), ryby morskie tłuste ( łosoś, makrela). Tuńczyk jest chudną rybą morską, ale w jego mięsie odkłada się bardzo dużo rtęci! Z tego powodu tygodniowa dawka tuńczyka dla człowieka nie powinna przekraczać 140g.
Wędliny sklepowe są zakazane ze względu na skład (tak przy okazji – Polskie prawo wymusza na producentach jawność składu produktów spożywczych, dlatego jeśli w sklepie mięsnym na metce z nazwą i ceną nie ma wypisanego składu wędliny, to sprzedawca zapytany ma OBOWIĄZEK Ci go podać. Większość wędlin sklepowych zawiera tylko 40-60% mięsa, reszta, to woda, polepszacze, uzdatniacze, barwniki, aromaty, konserwanty, soja, żelatyna, tłuszcz, zboża itp.). Jeśli jesteś w stanie zrobić własną wędlinę, to jest ona dopuszczona do menu.

WĘGLOWODANY dostarczamy z produktów takich jak: kasza gryczana, kasza jaglana, płatki owsiane (górskie), makaron razowy, brązowy ryż.

TŁUSZCZE dostarczamy z:
Tłuszcze nasycone (do gotowania, smażenia i wysokich temperatur lub na zimno) – olej kokosowy, olej palmowy, masło, ghee, smalec, żółtko jaj,
Tłuszcze nienasycone (do użycia na zimno) – oliwa z oliwek, olej sezamowy, oleje z orzecha włoskiego i macadamii, awokado, orzechy i nasiona, siemię lniane, olej lniany

*Warzyw nie wliczamy w bilans dobowy. Ani pod względem kalorycznym, ani węglowodanowym. Warzywa są po to by dostarczać witamin, minerałów, żeby na talerzu było wesoło i kolorowo, oraz żeby przy okazji nasycić. Jakie warzywa jeść - w pierwszej kolejności świeże (pomidory, ogórki, sałata, papryka, cebula, rzodkiewka, marchew surowa, pietruszka, seler, szczypiorek, itd. itp.).Poza tym warzywa o niskim IG - mogą być świeże, gotowane, duszone, byleby zachowały niski indeks (np. marchewka surowa ma niski indeks, ale gotowana ma indeks wysoki). Ponadto warzywa kiszone – poprawiają funkcjonowanie flory bakteryjnej w jelitach, przywraca równowagę kwasowo -zasadową organizmu (brak równowagi powstaje, gdy jemy zbyt wiele mięsa, wędlin i ryb), mają też lekkie działanie antynowotworowe. Sporadycznie możesz jeść gotowe sałatki (ale czytaj skład) oraz warzywa o średnim IG. Unikaj warzyw o wysokim IG (podniosą kaloryczność i znacznie zwiększą ilość węglowodanów w bilansie dobowym. Poza tym będą powodować skoki insulinowe). Wykluczamy na razie warzywa strączkowe - są ciężkostrawne, zawierają kwas fitynowy, który utrudnia wchłanianie minerałów (na diecie są i tak mocno ograniczone), zawierają lektyny (drażnią śluzówkę jelita – a zdrowe jelita to podstawa i zdrowia i smukłej sylwetki), są fermentowane w jelitach co powoduje gazy i wzdęcia.
__________________
REDUKCJA/SIŁA
fatass jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-07, 09:46   #5
palmer
Raczkowanie
 
Avatar palmer
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: my little heaven
Wiadomości: 222
Dot.: Dieta redukcyjna dla MAMUSI

Cytat:
Napisane przez fatass Pokaż wiadomość
Ja też bym zmniejszyła W na rzecz B
A tak poza tym, to jestem w pozytywnym szoku Dawno nie widziałam, żeby ktoś zabierał się za dietę OD PODSTAW! Zazwyczaj jest "na hops siup" dieta 1000kcal i ćwiczenia 7 x na tydzień. Gratuluję postawy
Zerknij sobie jeszcze tutaj - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=140544 - może trochę ułatwi sprawę. Programik sam wylicza wszystko. Możesz to porównać z tym co Ci wyszło i przemyśleć jeszcze sprawę lub ew. uśrednić wyniki. No i mama potem będzie mogła sobie wpisywac co i ile zjadła i jej będzie ładnie podliczać
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------



Hmmm... nie wiem gdzie to przeczytałaś, ale takie porcje białek to raczej dla osób bardzo aktywnych fizycznie. Ja zjadam na redukcji 1,5-1,8g/kg. I robiąc systematycznie analizę składu ciała to mam potwierdzenie, że nie jest najgorzej - znacząca redukcja tkanki tłuszczowe + niewielki przyrost mięśniowej

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Jeszcze mogę Ci napisać listę produktów jakie wspólnie z dietetykiem z klubu ustaliliśmy, może też się przyda:

BIAŁKO – mięso (kurczak, indyk, wołowina), podroby (serca, żołądki, wątróbka), ryby morskie chude (dorsz, mintaj, morszczuk, sola, tilapia), ryby morskie tłuste ( łosoś, makrela). Tuńczyk jest chudną rybą morską, ale w jego mięsie odkłada się bardzo dużo rtęci! Z tego powodu tygodniowa dawka tuńczyka dla człowieka nie powinna przekraczać 140g.
Wędliny sklepowe są zakazane ze względu na skład (tak przy okazji – Polskie prawo wymusza na producentach jawność składu produktów spożywczych, dlatego jeśli w sklepie mięsnym na metce z nazwą i ceną nie ma wypisanego składu wędliny, to sprzedawca zapytany ma OBOWIĄZEK Ci go podać. Większość wędlin sklepowych zawiera tylko 40-60% mięsa, reszta, to woda, polepszacze, uzdatniacze, barwniki, aromaty, konserwanty, soja, żelatyna, tłuszcz, zboża itp.). Jeśli jesteś w stanie zrobić własną wędlinę, to jest ona dopuszczona do menu.

WĘGLOWODANY dostarczamy z produktów takich jak: kasza gryczana, kasza jaglana, płatki owsiane (górskie), makaron razowy, brązowy ryż.

TŁUSZCZE dostarczamy z:
Tłuszcze nasycone (do gotowania, smażenia i wysokich temperatur lub na zimno) – olej kokosowy, olej palmowy, masło, ghee, smalec, żółtko jaj,
Tłuszcze nienasycone (do użycia na zimno) – oliwa z oliwek, olej sezamowy, oleje z orzecha włoskiego i macadamii, awokado, orzechy i nasiona, siemię lniane, olej lniany

*Warzyw nie wliczamy w bilans dobowy. Ani pod względem kalorycznym, ani węglowodanowym. Warzywa są po to by dostarczać witamin, minerałów, żeby na talerzu było wesoło i kolorowo, oraz żeby przy okazji nasycić. Jakie warzywa jeść - w pierwszej kolejności świeże (pomidory, ogórki, sałata, papryka, cebula, rzodkiewka, marchew surowa, pietruszka, seler, szczypiorek, itd. itp.).Poza tym warzywa o niskim IG - mogą być świeże, gotowane, duszone, byleby zachowały niski indeks (np. marchewka surowa ma niski indeks, ale gotowana ma indeks wysoki). Ponadto warzywa kiszone – poprawiają funkcjonowanie flory bakteryjnej w jelitach, przywraca równowagę kwasowo -zasadową organizmu (brak równowagi powstaje, gdy jemy zbyt wiele mięsa, wędlin i ryb), mają też lekkie działanie antynowotworowe. Sporadycznie możesz jeść gotowe sałatki (ale czytaj skład) oraz warzywa o średnim IG. Unikaj warzyw o wysokim IG (podniosą kaloryczność i znacznie zwiększą ilość węglowodanów w bilansie dobowym. Poza tym będą powodować skoki insulinowe). Wykluczamy na razie warzywa strączkowe - są ciężkostrawne, zawierają kwas fitynowy, który utrudnia wchłanianie minerałów (na diecie są i tak mocno ograniczone), zawierają lektyny (drażnią śluzówkę jelita – a zdrowe jelita to podstawa i zdrowia i smukłej sylwetki), są fermentowane w jelitach co powoduje gazy i wzdęcia.
stokrotne wielkie DZIĘKI
właśnie o taką odpowiedź mi chodziło

no to 2-3 g białka znalazłam na kfd i sfd, ale prawda że tam chcą redukcje ale zarazem ćwicza niemilosiernie... dlatego własnie zgłupiałam i nie wiedziałam co mam brac pod uwagę...
a mama to póki co osoba nie bardzo aktywna fizycznie, dopiero zaczyna, ale lekko zeby nie przesadzić, jak sie wdrąży to pomyślimy na czymś mocniejszym

co do warzyw to tak wiem że to taki dodatek którego się nie wlicza w zapotrzebowanie
a tak przy okazji, czy Twój dietetyk mówił żebyś nie ładczyła w jednym posiłku tłuszczy i weglowodanów? (no za wyjątkiem warzyw)
bo znalazłam taką rozpiskę właśnie przy diecie redukcyjnej
posiłek to :
białko + tłuszcze + warzywa
lub
białko + węglowodany + warzywa
?
__________________
no pain no gain
palmer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-07, 09:54   #6
fatass
Zadomowienie
 
Avatar fatass
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
Dot.: Dieta redukcyjna dla MAMUSI

Tak widziałam to. To chyba z diety montignaca, ale pewna nie jestem.
Ja mam przewidziane B/T/W w każdym posiłku. Przyznaje, że próbowałam "swoją dietę" zmienić pod kątem niełączenia, ale bardzo kiepsko mi to wychodziło, więc na razie tego nie stosuję Efekty są mimo to (zjadam 1700-1900kcal na dobę) więc chyba tragedii nie będzie jeśli się "nie łączenie" pominie?
Natomiast mogę polecić jeszcze regułę odnośnie picia. Wiadomo, że 2L wody naturalne/źródlanej na dobę. Ale dobrze jest też ograniczyć picie w czasie posiłku. Może to utrudniać przyswajanie minerałów i witamin - które na redukcji są potrzebne jak nic innego, oraz rozcieńczać kwasy żołądkowe (o ile dobrze pamiętam ). Najlepiej byłoby nie pić ok. pół godziny przed i po posiłku. Wiem, że to się może wydawać trudne dla kogoś, kto np. całe życie pił i jadł jednocześnie, ale jeśli w każdym posiłku będzie sporo warzyw, to jedzenie powinno być na tyle "mokre", że się bez picia obędzie
__________________
REDUKCJA/SIŁA
fatass jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-07, 10:05   #7
palmer
Raczkowanie
 
Avatar palmer
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: my little heaven
Wiadomości: 222
Dot.: Dieta redukcyjna dla MAMUSI

Cytat:
Napisane przez fatass Pokaż wiadomość
Tak widziałam to. To chyba z diety montignaca, ale pewna nie jestem.
Ja mam przewidziane B/T/W w każdym posiłku. Przyznaje, że próbowałam "swoją dietę" zmienić pod kątem niełączenia, ale bardzo kiepsko mi to wychodziło, więc na razie tego nie stosuję Efekty są mimo to (zjadam 1700-1900kcal na dobę) więc chyba tragedii nie będzie jeśli się "nie łączenie" pominie?
Natomiast mogę polecić jeszcze regułę odnośnie picia. Wiadomo, że 2L wody naturalne/źródlanej na dobę. Ale dobrze jest też ograniczyć picie w czasie posiłku. Może to utrudniać przyswajanie minerałów i witamin - które na redukcji są potrzebne jak nic innego, oraz rozcieńczać kwasy żołądkowe (o ile dobrze pamiętam ). Najlepiej byłoby nie pić ok. pół godziny przed i po posiłku. Wiem, że to się może wydawać trudne dla kogoś, kto np. całe życie pił i jadł jednocześnie, ale jeśli w każdym posiłku będzie sporo warzyw, to jedzenie powinno być na tyle "mokre", że się bez picia obędzie

sądzę że z piciem u niej nie będzie problemów nigdy nie pije podczas posiłków

no dobrze w taki razie mój proponowany rozkład procentów to

W/B/T = 40/36/24
białka będzie 1,8 g/kg m.c. to na poczatek
jak zacznie ćwiczyć jak nalezy proporcje sie zmienią

będzie ok?

fatass a proszę rzuć okiem na pierwszy post czy na pewno z podliczeniem dziennego zapotrzebowania u niej na kcal jest dobrze, bo jak czytam że ty masz 1800 kcal a ona 1200 to teraz zaczynam sie bać że jej za dużo odjelam....
__________________
no pain no gain
palmer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-07, 10:13   #8
Annie1441
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 579
Dot.: Dieta redukcyjna dla MAMUSI

2,3g/kg? białka? no co ty... takie rzeczy to dla kulturystów, a obstawiam że mama jak bedzie ćwiczyć to delikatnie, wiec wystarczy 1,5-1,8g białka/kg, przypominam że z wiekiem nerki też nie są tak sprawne jak 30 lat wcześniej.
węgle pomagają w przyswajaniu białek, także ja bym zrobiła np. 55% węgli, 25% tłuszczu, 20% białek..
Annie1441 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-07, 10:19   #9
palmer
Raczkowanie
 
Avatar palmer
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: my little heaven
Wiadomości: 222
Dot.: Dieta redukcyjna dla MAMUSI

Cytat:
Napisane przez Annie1441 Pokaż wiadomość
2,3g/kg? białka? no co ty... takie rzeczy to dla kulturystów, a obstawiam że mama jak bedzie ćwiczyć to delikatnie, wiec wystarczy 1,5-1,8g białka/kg, przypominam że z wiekiem nerki też nie są tak sprawne jak 30 lat wcześniej.
węgle pomagają w przyswajaniu białek, także ja bym zrobiła np. 55% węgli, 25% tłuszczu, 20% białek..
no ok, ale jak sama piszesz 1,5-1,8 g/kg
to w jej przypadku, biorąc najnizszą wartość białka na poziomie 1,5 g/kg m.c., i tak wypada 30 % białek, czyli o 10 więcej niz piszesz na samym koncu....
to jak jedno ma sie do drugiego... tu właśnie jest moj zgrzyt
__________________
no pain no gain
palmer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-07, 10:32   #10
fatass
Zadomowienie
 
Avatar fatass
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
Dot.: Dieta redukcyjna dla MAMUSI

Nie liczyłam ręcznie, ale korzystając w net'owego kalkulatora wyszło mi coś takiego:

BMR: 1313.8 kalorii / dzień
Brak aktywności lub bardzo mała aktywność - 1576.6 kalorii/dzień
Mała aktywność 1 - 3dni / tydzień - 1806.5 kalorii/dzień
__________________
REDUKCJA/SIŁA
fatass jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-07, 10:37   #11
Annie1441
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 579
Dot.: Dieta redukcyjna dla MAMUSI

to dlatego że 1200 kcal to strasznie malutko, wg mnie spokojnie mogłaby jeść 1500... 1200 to przedszkolak je... a obstawiam że mama pracuje, wykonuje obowiązki domowe, wychodzi gdzieś?
Annie1441 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-07, 10:37   #12
palmer
Raczkowanie
 
Avatar palmer
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: my little heaven
Wiadomości: 222
Dot.: Dieta redukcyjna dla MAMUSI

Cytat:
Napisane przez fatass Pokaż wiadomość
Nie liczyłam ręcznie, ale korzystając w net'owego kalkulatora wyszło mi coś takiego:

BMR: 1313.8 kalorii / dzień
Brak aktywności lub bardzo mała aktywność - 1576.6 kalorii/dzień
Mała aktywność 1 - 3dni / tydzień - 1806.5 kalorii/dzień
qrde bo właśnie ile kalkulatorów tyle obliczeń...
ja znalazłam taki który ma teoretycznie obliczac jeszcze kcal które trzeba zredukowac czyli wsyztsko jeszcz x 0,8
i bądź tu mądrym.....
__________________
no pain no gain
palmer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-07, 10:50   #13
fatass
Zadomowienie
 
Avatar fatass
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
Dot.: Dieta redukcyjna dla MAMUSI

Cytat:
Napisane przez palmer Pokaż wiadomość
no ok, ale jak sama piszesz 1,5-1,8 g/kg
to w jej przypadku, biorąc najnizszą wartość białka na poziomie 1,5 g/kg m.c., i tak wypada 30 % białek, czyli o 10 więcej niz piszesz na samym koncu....
to jak jedno ma sie do drugiego... tu właśnie jest moj zgrzyt
Wzięłabym ten 1,5g
Ja zjadam 1,5 - 1,8 przy 3 dość męczących treningach na tydzień + codziennie marsz 8km...
A wiesz... nie dobrze by było przesadzić i mamie zaszkodzić prawda?

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Cytat:
Napisane przez palmer Pokaż wiadomość
qrde bo właśnie ile kalkulatorów tyle obliczeń...
Generalnie to osobiście wyznaję zasadę, że nie schodzi się poniżej BMR.

Bo skoro BMR to podstawowa przemiana materii i jest ilością energii w kaloriach wydatkowaną przez organizm w trakcie całodobowego odpoczynku w celu zapewnienia jego podstawowych czynności życiowych takich jak akcja serca, oddychanie, krążenie trawienie czy utrzymanie stałej temperatury ciała itd. To dla mnie jednoznacznym jest, że jeżeli dostarczymy energii mniej niż potrzeba do (de facto) życia, to organizm musi się jakoś bronić, więc żeby zniwelować deficyt spowalnia własnie przemianę materii dostosowując się do nowych porcji.
Dlatego naprawdę super by było jakby mama jakiś ruch włączyła. Mogłaby wtedy jeść więcej kcal i nie bałybyśmy się o zejście poniżej BMR ...

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Cytat:
Napisane przez palmer Pokaż wiadomość
obliczac jeszcze kcal które trzeba zredukowac czyli wsyztsko jeszcz x 0,8
i bądź tu mądrym.....
Ja znam wersję, że się odejmuje ok. 300kcal od wyliczonego zapotrzebowania ...

Spróbuj jeszcze ten programik do którego Ci dałam linka zobaczyć. Może on coś podpowie ...
__________________
REDUKCJA/SIŁA
fatass jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-07, 12:16   #14
palmer
Raczkowanie
 
Avatar palmer
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: my little heaven
Wiadomości: 222
Dot.: Dieta redukcyjna dla MAMUSI

Cytat:
Napisane przez Annie1441 Pokaż wiadomość
to dlatego że 1200 kcal to strasznie malutko, wg mnie spokojnie mogłaby jeść 1500... 1200 to przedszkolak je... a obstawiam że mama pracuje, wykonuje obowiązki domowe, wychodzi gdzieś?
tak pracuje ale to parca siedząca, w domu tez już sie nie przemecza od kiedy nie ma mojego brata bo wyjachał na studia

ale masz racje przy jej aktywności zapotrzebowanie bez tego wskaźnika redukcji oscyluje w granicach 1500 kcal
i na poczatek tak jak piszecie najmadrzej będzie jej nie zagłodzic... zobaczymy jak z tymi kaloriami bedzie dawała sobie radę, najwyzej później sie coś zmieni

póki co więc staje na 1500kcal dziennie
w tym 1,5g bialka na kg m.c. ---> 91,5 g B = 366 kcal z B czyli jakies 25%
w tym węglowodany ----> no niech będzie to 50%
no i tłuszcze ----> 25%

teraz pozostaje rozpisać na posiłki i jedziemy...

jakbym czegoś jeszcze nie ogarniała to będę pisać

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Cytat:
Napisane przez fatass Pokaż wiadomość
Spróbuj jeszcze ten programik do którego Ci dałam linka zobaczyć. Może on coś podpowie ...
właśnie go wypróbowałam i wyszło podobnie w obliczeniach tyle tylko że jakoś strasznie duzo wg mnie tłuszczów bo aż 36 %, białek 25 % tak jak i ja policzyłam, i reszta to węgle
tak jak pisałam wcześniej na razie zostane przy swoim rozkładnie i zobaczymy co z tego wyjdzie, ale do rozłożenia ogólengo diety program jak najbardziej przydatny, tak więc skorzystam - dzięki
__________________
no pain no gain
palmer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-07, 12:44   #15
fatass
Zadomowienie
 
Avatar fatass
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
Dot.: Dieta redukcyjna dla MAMUSI

36% tłuszczów to wcale nie tak dużo
Trzeba pamiętać ze zdrowe tłuszcze nie tylko wpłyną pozytywnie na organizm, ale przyczynią się do utraty wagi
Najbardziej się tyje od węglowodanów, zwłaszcza tych o wysokim IG - powodują wyrzut insuliny do krwi, a to własnie ten hormon jest w głównej mierze odpowiedzialny za tycie. No i insulina blokuje redukowanie komórek tłuszczowych.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Cytat:
Napisane przez palmer Pokaż wiadomość
póki co więc staje na 1500kcal dziennie
no i tłuszcze ----> 25%
W razie czego możesz zwiększać stopniowo tą ilość, bo to wychodzi chyba tylko ok. 40g

Pozdrawiam i odzywaj się jakby co

P.S. Może mama sobie przy okazji jakieś badania zrobi? Albo analizę składu ciała? Wtedy wszystkie efekty byłyby bardziej widoczne i udowodnione, a przy okazji łatwiej byłoby kontrolować czy wszystko jest ok.

No i niech mama przede wszystkim się MIERZY a nie tylko waży
__________________
REDUKCJA/SIŁA
fatass jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-07, 19:41   #16
akot80
Zadomowienie
 
Avatar akot80
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: gdzieś pod stolicą ;)
Wiadomości: 1 793
Dot.: Dieta redukcyjna dla MAMUSI

Cytat:
Napisane przez fatass Pokaż wiadomość
36% tłuszczów to wcale nie tak dużo
Ja na redukcji jadłam nawet do 45 % T i schudłam powoli (8kg w 4 miesiące), ale byłam syta i nie miałam napadów na jedzenie. Wagę trzymam od listopada.

Palmer, a czemu Twoja mama się odchudza? Dobrą ma wagę przecież.

Edytowane przez akot80
Czas edycji: 2013-02-07 o 19:43
akot80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-07, 21:45   #17
palmer
Raczkowanie
 
Avatar palmer
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: my little heaven
Wiadomości: 222
Dot.: Dieta redukcyjna dla MAMUSI

Cytat:
Napisane przez akot80 Pokaż wiadomość
Ja na redukcji jadłam nawet do 45 % T i schudłam powoli (8kg w 4 miesiące), ale byłam syta i nie miałam napadów na jedzenie. Wagę trzymam od listopada.

Palmer, a czemu Twoja mama się odchudza? Dobrą ma wagę przecież.
Akot80 na to dlaczego sie chce odchudzac jest złożone wiele czynnków, jednym z nich choc pewnie nie najwazniejszym jest to ze sama sie sobie nie podoba, wg mnie też ma za dużo centymetrów i w udach i biodrach, jest typową gruszką więc górę ma szczupła a dół jest dość szeroki, a znowu nie zawsze tak było, ja nawet pamietam ze wygladala zupelnie inaczej
tak czy siak moze waga nie jest najgorsza ale poziom tłuszczu w organizmie jest w nadmiarze
poza tym mama źle sie czuje z taką wagą, a może raczej z takim obwodem na dole, choć prawda że ostatnio przytyla również na ramionach
nie chodzi mi o to żeby nagle zaczać ją odchudzać jakoś radykalnie bez jakiejs aktywnosci fizycznej, sama dieta, jej też o to nie chodz... co to to nie, absolutnie
ale wiem ze jesli dobrze jej zbilansuje diete nawte lekko redukcyjna ona sama ze soba sie lepiej poczuje, poczuje że wreszcie ruszyla z miejsca i sadze ze przejdzie od 'chcenia" do czynu i zacznie rowniez ćwiczyć, a potem może nawet......
no nic chcę takim kamyczkiem spowodować lawine...zobaczymy co z tego wyjdzie

poza tym stwierdzilam ze wreszcie sie tym zajme i jej pomoge, bo ona niecierpi siedziec na kompie i wyszukiwac roznych rzeczy, a że mam chwile czasu to pomyslalam ze postaram sie ulozyc dla niej diete dobrze zbalansowaną co przy okazji redukcyjna bedzie

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Cytat:
Napisane przez fatass Pokaż wiadomość
36% tłuszczów to wcale nie tak dużo
Trzeba pamiętać ze zdrowe tłuszcze nie tylko wpłyną pozytywnie na organizm, ale przyczynią się do utraty wagi
Najbardziej się tyje od węglowodanów, zwłaszcza tych o wysokim IG - powodują wyrzut insuliny do krwi, a to własnie ten hormon jest w głównej mierze odpowiedzialny za tycie. No i insulina blokuje redukowanie komórek tłuszczowych.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------



W razie czego możesz zwiększać stopniowo tą ilość, bo to wychodzi chyba tylko ok. 40g

Pozdrawiam i odzywaj się jakby co

P.S. Może mama sobie przy okazji jakieś badania zrobi? Albo analizę składu ciała? Wtedy wszystkie efekty byłyby bardziej widoczne i udowodnione, a przy okazji łatwiej byłoby kontrolować czy wszystko jest ok.

No i niech mama przede wszystkim się MIERZY a nie tylko waży
czyli sądzicie że jednak powinnam się bardziej zasugerować tym programem... hmm...
qrcze wiedzialam że bedzie trudno ale nie myslalam ze aż tak
najgorzej chyba dla kogoś ułożyć, bo np. o siebie bym sie tak nie martwila, metodą prób i błędów jakos bym doszla, zaczynając nawet od zlego pulapu
a u niej chcialabym jednak dobrze zaczać
tak wlasnie tak mysle nad analiza, niech no tylko do mnie przyjedzie to zrobimy, sama sobie zrobilam, wiem ze warto
__________________
no pain no gain

Edytowane przez palmer
Czas edycji: 2013-02-07 o 21:39
palmer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-08, 08:13   #18
klora
Rozeznanie
 
Avatar klora
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
Dot.: Dieta redukcyjna dla MAMUSI

czytalam wczesniej watek ale nie mialam czasu odpisac, potem sie nagromadzilo postow i sie przytloczylam ale jedna rzecz mnie zastanawia

abstrahujac od wyliczania czegokolwiek itd. to czy mama ma jakies dolegliwosci zdrowotne? i musze o to zapytac gdy mowa o diecie: jak z menopauza? ta budowa jest charakterystyczna dla zmian hormonalnych

a co do samej diety moze napisz co mama je teraz i latwiej bedzie modyfikowac niz ukladac od nowa, w ten sposob moze wyjsc i duzo bledow, i mamy prefrenecje i tez bedzie latwiej ulozyc cos przy czym ma szanse wytrwac
tak samo kiedy je, jaki ma tryb zycia...czy podjada, kiedy wstaje...no to wszystko ma znaczenie
i bardziej niz kalorie w tym wieku ma znaczenie jakosc jedzenia, w ogole jesli mowa o starzeniu piorytetem powinan byc dieta przeciwzapalna, unikanie stresu osydacyjnego i wsparcie ukladu odpornosciowego....jakby nie patrzec teraz determinuje sie w duzej mierze to czy w przyszlosci bedziemy cieszyc sie radosna staroscia czy dopadnie nas jakas choroba wieku starczego
w konteksie makro, zdecydownie utrzymanie insuliny na niski poziomie jest krytyczne prawie 50 letnia kobieta nie potrzebuje jej anabolicznego efektu, zwlaszcza na systemowym poziomie...

no i aktywnosc....wraz z wiekiem tracimy mase miesniowa, u kobiet jest to determinujace i dla ukladu hormonalnego i dla np. masy kosci...(coby sie osteoporozy nie nabawic), wiec jesli aktywnosc to z obciazeniem, bo nie ma nic gorszego niz slabe miesnie, ktore nie potrafia utrzymac reszty naszego ciala
__________________


klora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-08, 16:49   #19
palmer
Raczkowanie
 
Avatar palmer
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: my little heaven
Wiadomości: 222
Dot.: Dieta redukcyjna dla MAMUSI

Cytat:
Napisane przez klora Pokaż wiadomość
czytalam wczesniej watek ale nie mialam czasu odpisac, potem sie nagromadzilo postow i sie przytloczylam ale jedna rzecz mnie zastanawia

abstrahujc od wyliczania czegokolwiek itd. to czy mama ma jakies dolegliwosci zdrowotne? i musze o to zapytac gdy mowa o diecie: jak z menopauza? ta budowa jest charakterystyczna dla zmian hormonalnych

to tak po krótce - dolegliwości zdrowotne to uporczywa anemia, leczy, leczy, ale jak coś podrośnie to zaraz spada tego żelaza
o innych mi nie wiadomo
badan długo nie robiła, równiez hormonalnych - ale wybiera się żeby to zrobić
menopauza - jeszcze brak
co do budowy to przytyla tak bardziej już jakiś czas temu, na pewno była zaraz przed 40, jeszcze jakis czas temu wazyła pare kg więcej ale od ponad roku może 2 spadła do 61 kg, zminieła troszke nawyki zywieniowe i to pomogło
a co do samej diety moze napisz co mama je teraz i latwiej bedzie modyfikowac niz ukladac od nowa, w ten sposob moze wyjsc i duzo bledow, i mamy prefrenecje i tez bedzie latwiej ulozyc cos przy czym ma szanse wytrwac
tak samo kiedy je, jaki ma tryb zycia...czy podjada, kiedy wstaje...no to wszystko ma znaczenie
i bardziej niz kalorie w tym wieku ma znaczenie jakosc jedzenia, w ogole jesli mowa o starzeniu piorytetem powinan byc dieta przeciwzapalna, unikanie stresu osydacyjnego i wsparcie ukladu odpornosciowego....jakby nie patrzec teraz determinuje sie w duzej mierze to czy w przyszlosci bedziemy cieszyc sie radosna staroscia czy dopadnie nas jakas choroba wieku starczego
w konteksie makro, zdecydownie utrzymanie insuliny na niski poziomie jest krytyczne prawie 50 letnia kobieta nie potrzebuje jej anabolicznego efektu, zwlaszcza na systemowym poziomie...

co do jedzonka - sądzę że jakość jedznia sama w sobie nie jest zła, nie jada żadnych fastfoodow, no moze pizze raz na pare miesięcy
przetworzonych produktów też nie, sama gatuje i z takowych nie korzysta, żadnych gotowych sosów do mięs czy sałatek, zasmażek, majonez i śmietane do sałatek dodaje jedynie od święta, czyli na pare razy w roku gdy zrobi salatkę jerzynową, tak to
poza tym juz od ponad roku nie je białego pieczywa
a to co je to pieczywo rano - najczesciej orkiszowe albo jakiś inne ciemne tona sniadanie
wędliny - własciwie te najdroższe, z górnej półki, nie wiem jak to nazwać ale takie najzdrowsze , o ile wędlina może być zdrowa
sery głównie białe, mozzarella czasem żółte
jogurty jeśli juz to naturalne
mleka w ogoóel nie pije
z mięs - kurczak, indyk, poledwica, schab - dokładnie w tej kolejności, drób najcześciej smażony, wieprzowina pieczona
do tego na obiad najczęściej ziemniaki, ryż, kuskus
kaszy nie bardzo lubi
surówki dość obficie do obiadów, sałatki jak pisałam wyżej bez majonezu i śmietany, zazwyczaj skropione oliwą
no właśnie - oliwa, oleje - to najczęsciej oliwa z oliwek, olej z pestek winogron, olej rzpakowy
stara sie nie jesc na wieczór, bo pózniej źle się jej śpi
ryby - dorsz, śledź, właściwie tego to nie za bardzo bo u mnie w miejscowości skąd pochodzę to świeżych nie ma, raczej głęboko mrożone, a wiec jesli rybka to sporadycznie, smażona, czasem coś wędzonego

zazwyczaj 3 posiłki dziennie, sniadanie je w zalezności od zmiany w pracy, gdy ma później to koło 8-9 gdy na rano to przed 6

jeśli chodzi o słodycze to nie jest z tym źle, czasem jak ma faze na pieczenie to wtedy kilka razy w tygodniu, ale tak to to nie
lubi owoce i tych mogłaby jeśc bez liku ale sie kontroluje
stara się nie podjadać miedzy posiłkami

Cytat:
Napisane przez klora Pokaż wiadomość
no i aktywnosc....wraz z wiekiem tracimy mase miesniowa, u kobiet jest to determinujace i dla ukladu hormonalnego i dla np. masy kosci...(coby sie osteoporozy nie nabawic), wiec jesli aktywnosc to z obciazeniem, bo nie ma nic gorszego niz slabe miesnie, ktore nie potrafia utrzymac reszty naszego ciala
aktywność - z ta to marnie, właściwe to ma zamiar zaczać, jak tylko przestanie sie stresowac tym czy brat zaliczy sesje

pije dużo wody, 2-3 litry dziennie spokojnie jest w stanie wypic, ale to najczesciej w pracy, poz tym kawe, herbat ostatnio nie pija, nie słodzi
__________________
no pain no gain

Edytowane przez palmer
Czas edycji: 2013-02-08 o 16:53
palmer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.