Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

[aska27adopcje]

zalamka ja nie jestem w stanie nic z pokarmu zmagazynowac bo jak odciagnie to sie z cyca nie najada i i tak jej zaraz musze dac odciagnieye ...

[Wisienka_0809]

Miłej nocy, mamuśki. Oby jutro jak najwięcej czerwonych njusów.

[Ifwka]

Napisane przez bishonka

Cześć mamuśki
Dawno już mnie tu nie było.

Witaj zpowrotem no i GRATULACJE a męża tylko pozazdrościć.

Napisane przez pstryczek84

ja obstawiam nawet 4 min

Pewnie zeszło mi 5 z pakowaniem torby ale na razie tylko powrzucałam wszystko a jutro ładnie poskładam

Napisane przez aska27adopcje

jeeeee nadrobilam

na wstepie gratuluje mamusiom, ktore juz, a moe w koncu urodzily i witam nowa mamusie w naszym gronie ....

Laski coscie napisaly to szok normalnie, nie moglam nadrobic, ale postawilam sobie za punkt honoru, bo duzio cennych rad piszecie, wiec watro bylo ...

Witaj Asia i trzymam kciuki za laktację

Napisane przez Wisienka_0809

Miłej nocy, mamuśki. Oby jutro jak najwięcej czerwonych njusów.

No ja też zmykam bo wykończona jestem, strasznie mnie pod prawa łopatką boli, ledwo siedzę.
Ale prasowanie skończone, torba wstępnie spakowana, łóżeczko rozłożone. Tz się wkurzył bo łóżeczko mam y bez szuflady i sam dorobił taką na wymiar i co... i łóżeczko tyle miesjca zajmuje że mimo kombinowania i przemeblowania nie da rady wsadzic tej szuflady bo komoda przeszkadza. Chyba dorobi jeszcze jadną mniejszą żeby wszystko pasowało. Zostały mi tylko porządki w szafie i czekam aż mój szpital otworza i mogę rodzić.
Piję właśnie cole bo Mała wogóle sie rusza i juz martwiłam się mega bo nawet mocne telepanie brzuchem nie pomogło, po tej coli coś drgnęło ale i tak sie martwię że taka niemrawa.
Jak czytam o kp to trzęcę paortkami bo nie wiem jak dam radę a bardzo bym chciała a przeraża mnie to.

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

A jeszcze mam pytanie do mamusiek które biogaję stosują: jak podajecie maluszkowi, jakims kroplomierzem??? czy jak??

[Lenova]

W końcu mogę coś napisać, Mała dzisiaj jest mega wymagająca i marudna.
Chciałabym Wam podziękować za wszystkie słowa wsparcia i cenne rady! Jesteście nie ocenione!

Gratulacje dla nowych mamuś!

Dziś nauczyłam moje dziecko ssać smoka
Chyba zanika mi pokarm, ciągle mam miękkie cycki a Blanka się bawi zamiast ssać i dostaje mm :-(

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kropelki na smoczek i do paszczy

[aska27adopcje]

ale fajnie byc na bierzaco mamusie ... zycze wam slodkich snow ...
ja walczylam z dobre 20 min i 25 ml odciagnelam ... masakra ... ale nie moge sie poddawac i musze zrobuc jakis magazyn mleka w zamrazarce :p
kaczorek pewnie niedlugo sie obudzi ale nie przejmuje sie bo w nocy to kima przy cycku wiec pokarmu nie musi byc jakos mega duzo ...

boje sie jak jutro. na 9 idziemy do pediatry .. czy mala przybrala na wadze ... jak ti rano ogarnac z nakarmienien jej cyckiem zeby nie urzadzila histerii w przychodni ... ehhh sie czlowiek martwi moze niepotrzebnie ...

buziaki laseczki padam na pysk :d

[nancykenator]

witam się z rana dziewczynki widzę, że jeszcze śpicie

Napisane przez szklanka19

Dziewczyny macie po porodzie anemię? Co można jeść, żeby się wzmocnić? Bo u mnie jest niewesoło, nawet mnie straszyli, że ze szpitala nie wyjdę z taką morfologią i się zastanawiam jak tu jednocześnie jeść coś na krew, żeby Małej nie szkodziło

z warzyw to najlepszy podobno sok z buraka z wyciśniętym sokiem z jabłka ale żelazo z mięsa jest dużo lepiej przyswajalne więc gotowana wołowinka najlepsza. No i pytanie, czy faktycznie masz anemię z niedoboru żelaza, czy z niedoboru kwasu foliowego czy witaminy B12?

Napisane przez olimpka85

hello wpadlam w skrocie opisac moje cc.

kurcze, ale to wszystko szybko ja też tak chcę

Napisane przez Wisienka_0809

Ale jestem z siebie dumna. Dzisiaj pierwszy raz całkowicie, ale to absolutnie sama samiusieńka kąpałam młodą. I co? I zero płaczu, nic. Tylko pod koniec zapinania pajacyka się trochę znerwiła i zaczęła kwękać. A tak to spokój, cyc i śpi.

to gratulacje

Napisane przez YellowSheep

Oj, dziewczyny... Widzę, że nie tylko ja mam ten problem ja się dzisiaj katastrofalnie pokłóciłam z moją rodziną... Do mnie często wpada mama z babcią i już od progu słyszę... że jak przy dziecku możemy mieć dwa koty, mamy je oddać, że łóżeczko za daleko od naszego, a dlaczego mały płacze jak go przewijamy, i w ogóle źle to robimy, jak możemy zakładać mu body przez głowę, że dajemy mu za zimne mleko i ma przez to chrypkę... no ale dziś to już była przesada, tż przygotował mleko dla małego i zanim mu podał to sprawdziłam temperaturę, była w sam raz ale że już ostatnio była o to awantura to mówię mu żeby włożył dla świętego spokoju na chwilę do ciepłej wody żeby znów nie było. Więc poszedł, wrócił a one pierwsze co to dawaj sprawdzić czy nie za zimne i co? oczywiście, że za zimne, jak tak możemy, że chory będzie przez nas, że mleko ma być bardzo ciepłe, no i babcia poszła sama jeszcze raz je podgrzać... To już naprawdę podniosło mi ciśnienie i efekt był taki, że ubrały się, powiedziały, że jak potrzebujemy pomocy to mamy zadzwonić do teściowej która mieszka 100 km stąd i poszły... Dodając, że jeśli nie mam zamiaru się dostosować do tego co mówią, to one przychodzić nie mają zamiaru więc siedzę i beczę ze złości...


Wczoraj odpadł pępuś

W ogóle, dostaliśmy list w związku z tymi badaniami przesiewowymi które robili małemu w szpitalu, że istnieje możliwość choroby wrodzonej, i że ona nie daje objawów więc musimy powtórzyć badania jak najszybciej.. Położna mówiła, żeby się nie martwić, bo najczęściej jest tak, że było pobrane za mało krwi przy badaniu, ale ja już jestem cała zeschizowana... Przyszło może którejś z was coś takiego? ech boję się bardzo...

może to i lepiej, że nie będą przychodzić i Cię denerwować?
gratulacje z okazji pępuszka
co do badań przesiewowych to się nie martw, dość często wychodzi wynik wątpliwy i trzeba go powtórzyć, ale potem wychodzi, że jest wszystko w porządku

Napisane przez aska27adopcje

boje sie jak jutro. na 9 idziemy do pediatry .. czy mala przybrala na wadze ... jak ti rano ogarnac z nakarmienien jej cyckiem zeby nie urzadzila histerii w przychodni ... ehhh sie czlowiek martwi moze niepotrzebnie ...

buziaki laseczki padam na pysk :d

powodzenia u pediatry

[neti1]

O proszę - ja dziś pierwsza na placu boju?? Męża wyprawiłam do pracy i wróciłam do łóżeczka żeby Was ponadrabiać ale na szczęście aż tak nie poszalałyście..
Jeju kiedy ten mój Antos się zdecyduje wyjść...bliżej terminu...coraz więcej stresu... jeszcze 5 dni

[Lenova]

Szaja a te krople bobotic to na pewno można u takiego noworodka?
Bo tam napisane że od 28dnia...

Mała ma w kupce takie białe grudki wygląda to jak sezam to normalne?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Lenova

W końcu mogę coś napisać, Mała dzisiaj jest mega wymagająca i marudna.
Chciałabym Wam podziękować za wszystkie słowa wsparcia i cenne rady! Jesteście nie ocenione!

Gratulacje dla nowych mamuś!

Dziś nauczyłam moje dziecko ssać smoka
Chyba zanika mi pokarm, ciągle mam miękkie cycki a Blanka się bawi zamiast ssać i dostaje mm :-(

Jak dostaje mm to nie ma motywacji do wiszenia na piersi (czyli pokarm nie będzie się produkował tyle, ile potrzeba, nie dostaje sygnału o konieczności produkcji). To, że piersi masz miękkie to normalne. W pewnym momencie laktacja się stabilizuje i piersi miekną, one nie będą cały czas jak kamienie.

Napisane przez aska27adopcje

ale fajnie byc na bierzaco mamusie ... zycze wam slodkich snow ...
ja walczylam z dobre 20 min i 25 ml odciagnelam ... masakra ... ale nie moge sie poddawac i musze zrobuc jakis magazyn mleka w zamrazarce :p
kaczorek pewnie niedlugo sie obudzi ale nie przejmuje sie bo w nocy to kima przy cycku wiec pokarmu nie musi byc jakos mega duzo ...

boje sie jak jutro. na 9 idziemy do pediatry .. czy mala przybrala na wadze ... jak ti rano ogarnac z nakarmienien jej cyckiem zeby nie urzadzila histerii w przychodni ... ehhh sie czlowiek martwi moze niepotrzebnie ...

buziaki laseczki padam na pysk :d

Odciągając laktatorem może być tak, że w piersi jest o wiele więcej niż urządzenie odciągnie najlepszym laktatorem jest dziecko No ale ono na bieżąco wychleje

------------------------
Fajny wieczór i fajna noc za nami. koło 22 Dorka jadła, a myśmy w tym czasie grali w moją ukochaną planszówkę bo wczoraj mi przyszła. Potem poszła ładnie spać, ale o dziwo o północy znowu chciała - potem do 3:30 spała i dopiero o 7 pobudka na jedzenie znów. A teraz w łóżeczku leży i jakieś dźwięki wydaje aguuu, aaaa

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Lenova, można. Po prostu nikt nie robi badań na noworodkach (na ogrome leków masz napisane, że dla niemowląt dopiero albo w ogóle po 3rż, a czymś dzieci się jednak leczy, prawda?), podaję 3 x 5 kropli, tzn teraz to już normalnie daję, ona w niedziele kończy 28 dni, a kawał babki jest ale dawkowanie dla noworodków podała mi położna, wczoraj na patronażu z pediatrą też o tym rozmawiałam i jest dobrze

Tak, grudki są normalne, kupa w ogóle jak jajecznica wygląda taka piersiowa kupa. Pytanie teraz ile tego mm podajesz?

[neti1]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39111129]Jak dostaje mm to nie ma motywacji do wiszenia na piersi (czyli pokarm nie będzie się produkował tyle, ile potrzeba, nie dostaje sygnału o konieczności produkcji). To, że piersi masz miękkie to normalne. W pewnym momencie laktacja się stabilizuje i piersi miekną, one nie będą cały czas jak kamienie.



Odciągając laktatorem może być tak, że w piersi jest o wiele więcej niż urządzenie odciągnie najlepszym laktatorem jest dziecko No ale ono na bieżąco wychleje

------------------------
Fajny wieczór i fajna noc za nami. koło 22 Dorka jadła, a myśmy w tym czasie grali w moją ukochaną planszówkę bo wczoraj mi przyszła. Potem poszła ładnie spać, ale o dziwo o północy znowu chciała - potem do 3:30 spała i dopiero o 7 pobudka na jedzenie znów. A teraz w łóżeczku leży i jakieś dźwięki wydaje aguuu, aaaa

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Lenova, można. Po prostu nikt nie robi badań na noworodkach (na ogrome leków masz napisane, że dla niemowląt dopiero albo w ogóle po 3rż, a czymś dzieci się jednak leczy, prawda?), podaję 3 x 5 kropli, tzn teraz to już normalnie daję, ona w niedziele kończy 28 dni, a kawał babki jest ale dawkowanie dla noworodków podała mi położna, wczoraj na patronażu z pediatrą też o tym rozmawiałam i jest dobrze

Tak, grudki są normalne, kupa w ogóle jak jajecznica wygląda taka piersiowa kupa. Pytanie teraz ile tego mm podajesz?[/QUOTE]

Szaja a co to za planszówka??

[paulina_cz]

Napisane przez YellowSheep

W ogóle, dostaliśmy list w związku z tymi badaniami przesiewowymi które robili małemu w szpitalu, że istnieje możliwość choroby wrodzonej, i że ona nie daje objawów więc musimy powtórzyć badania jak najszybciej.. Położna mówiła, żeby się nie martwić, bo najczęściej jest tak, że było pobrane za mało krwi przy badaniu, ale ja już jestem cała zeschizowana... Przyszło może którejś z was coś takiego? ech boję się bardzo...

Wybaczcie, że się wcinam, ale akurat jestem w temacie, więc odpowiem

YellowSheep, absolutnie się nie denerwuj. Ja również miałam taką sytuację, moje dzieci miały pobierane w szpitalu próbki krwi, właśnie w związku z tymi badaniami przesiewowymi. Po ok. 2 tygodniach dostaliśmy pismo, że trzeba powtórzyć badanie dokładnie z tego samego powodu co u Ciebie. Powtórzyliśmy i po ok. 2 tygodniach dostaliśmy pismo, że jest ok.
Ja też strasznie panikowałam, tym bardziej, że to pobieranie krwi z pięty jest strasznie stresujące dla dzieci, ale to najprawdopodobniej wynika z tego, że oni mają bardzo czuły sprzęt i ta krew musi być idealnie naniesiona na tę bibułkę, bo inaczej po prostu może zafałszować wynik.
Także nie denerwuj się, trzymam kciuki

P.S. Czytam Was od początku, planowo miałam być mamą styczniową, ale moje bliźniaki zdecydowały się wyjść w grudniu

[gochaa_p]

Napisane przez mala_19kw

PYTANIE
Dziewczyny które były nacięte i miały założone szwy rozpuszczalne- jak długo to cholerstwo sie rozpuszcza? I czy to normalne że zaraz po porodzie nie odczuwałam praktycznie bólu a teraz mnie boli i ciągnie?
Może podczas podcierania naderwałam sobie tą bliźnę?

kochana , mnie dopiero teraz przestało boleć i dopiero teraz nie odczuwam już szwów, a za dwa dni będie miesiąc od porodu.

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez Debrah

Czy my możemy z ciast np szarlotkę? Czytałam, że tak, ale wolę Was zapytać.
A jak z jedzeniem nabiału? Mleka?

szarlotke możemy, a jak. wogóle jabłka śmiało możesz jesć, a co do nabiału - to ja bez mleka jak bez kawy - muszze coś mlecznego zjeść koniecznie i małej nic nie jest.kawa zbożowa z mlekiem kilka razy dziennie, serki, jogurty, kakao - nie ograniczam sie w tym, chce to jem

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Napisane przez aska27adopcje

Laski odciagajace pokarm laktatorem ile wam sie udaje ... u mnie po nocy z 2 cyckow ok 80 ml, wydaje mi sie ze to strasznie malo, tymbardziej, ze mloda wcina tyle na raz i jeszcze by dojadla ... karmiac cyckiem nie mam kontroli ile ona tak naprawde je ...

ja nie odciągam to nie wiem ile tam w cycach mam i ile Ewa zjada. może karm naprzemiennie, raz cyc, raz mm

[bokeh]

Kurcze dziewczyny mam problem otoz od wczoraj moja mala 3 razy ulala ale tak duzo..... Ze normalnie z pyszczka taka fala.... Wczoraj w dzzien potem pod wieczor i dzis rano, czy to jest normalne? i oczywiscie zaraz po tym chciala by jesc znow....

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez neti1

Szaja a co to za planszówka??

Talisman: Magia i Miecz

http://masagra.pl/talisman-magia-i-m...a-i-miecz.html

Wydana jest przepięknie...

Napisane przez paulina_cz

Wybaczcie, że się wcinam, ale akurat jestem w temacie, więc odpowiem

YellowSheep, absolutnie się nie denerwuj. Ja również miałam taką sytuację, moje dzieci miały pobierane w szpitalu próbki krwi, właśnie w związku z tymi badaniami przesiewowymi. Po ok. 2 tygodniach dostaliśmy pismo, że trzeba powtórzyć badanie dokładnie z tego samego powodu co u Ciebie. Powtórzyliśmy i po ok. 2 tygodniach dostaliśmy pismo, że jest ok.
Ja też strasznie panikowałam, tym bardziej, że to pobieranie krwi z pięty jest strasznie stresujące dla dzieci, ale to najprawdopodobniej wynika z tego, że oni mają bardzo czuły sprzęt i ta krew musi być idealnie naniesiona na tę bibułkę, bo inaczej po prostu może zafałszować wynik.
Także nie denerwuj się, trzymam kciuki

P.S. Czytam Was od początku, planowo miałam być mamą styczniową, ale moje bliźniaki zdecydowały się wyjść w grudniu

Dokładnie. Poza tym dzieci z np. fenyloketonurią specyficznie "pachną" i raczej od razu by na to w szpitalu uwagę zwrócili.

Napisane przez gochaa_p

ja nie odciągam to nie wiem ile tam w cycach mam i ile Ewa zjada. może karm naprzemiennie, raz cyc, raz mm

Ale wtedy pamiętaj, już witaminy K nie podajesz.

[LadyWhisper]

Oj mnie tez jeszcze ciagnie tam na dole wszystko, chociaz duzo lepiej z kazdym dniem jest

Kochane, jak wy czarujecie te swoje dzieci? Ze tak ladnie w nocy spia??? U nas jest dramat, Maly w dzien jak anioleczek, kupa za kupa, spi sam w lozeczku, usypiac jakos szczegolnie nie trzba, a potem jest wieczor i noc..... O 22 23 zrobi ostatnia kupe i calutka noc meczy sie i cisnie cisnie wycisnac nie mozeno i placz, niespanie, cyca nie, bez cyca jeszcze gorzej, na rece nie, w lozku jeszcze gorzej, no mowie wam, noc przychodzi a to maly diabelek. Dzisiaj dopiero o 2.30 zasnal i spal do 5, ja i maz wykonczeni. Daje mu na noc kropelki, w dzien nie potrzebuje, a i tak kupy niet. A przychodzi karmienie o 7 to idzie taaaaaaaaaka kupa ze szok!!! Czemu mu sie tam wszystko na noc blokuje??? Help me?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bokeh, moja tak ulewa Agu tak samo miała. Dzieci mają niedojrzały układ pokarmowy, bywa tez, że w trakcie jedzenia za dużo powietrza się nałyka no i uleje. Jeśli tylko ładnie będzie przybierała na wadze, będzie ok. Już to przegadałam z położną i pediatrą

Pod mateacyk w łóżeczku podłóż zrolowany koc czy coś innego, by kąt materacyka był jakiś 30 stopni podniesiony, to jak na leżąco uleje to w dół poleci.

Lady, ale te kropelki (bo rozumiem, że o jakieś antybączkowe chodzi?) nie tak działają, że dajesz na noc tylko. One muszą być podawane regularnie - czyli te 3 razy w dzień i przed spaniem, wówczas działają dobrze. A BioGaję podajesz też?

[LadyWhisper]

A wczoraj sie z malyn zwazylam i wyszlo 4400!!!!!! W 2tyg ponad 1kg!!!!!! Nie za duzo???!!! Jest na samej piersi i karmie go na zadanie, nie wiem, wydaje mi sie, ze az tak duzo nie je, tzn on je czesto ale krocej, aaaaaa waga wyjsciowa ze szpitala 2850

A ja chudne w oczach, zaczynam sie juz martwic tym, juz mam 6kg mniej niz przed porodem, poszlo mi 16kg w dol, musze jakies badania zrobic, bo czesto w glowie mi sie kreci, chociaz to pewnie z nie spania, ale kurde jem normalnie......

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Szajus tak, jakies na bazie tego simecostam. Biogaji nie daje.
No tylko zastanawia mnie, czemu caly dzien kupsztale leca az milo, a wieczor nastanie, i kupy brak? a rano sie robi i nadrabia caluska noc. Nie wiem, od jakis paru dni tak ma, wczesniej owszem cos zjadlam nie zwrocilam uwagi i byl problem, ale ostatnio naprawde uwazam, a on sie meczy....

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Wiesz, w nocy człowiek ogólnie ma spowolnioną przemianę materii,pewnie tu tkwi problem.

[Delicjanka]

Hej Kochane,
Ale mialam noc.... prawie w ogole nie spalam.. dzidzie bolal brzuszek, wzdęcia miala bidula, prawie mi nie spala, a ja zaraz lece na egzamin ustny z edukacji polonistycznej- to będzie WIELKA IMPROWIZACJA z mojej strony;] trzymajcie kciuki

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Trzymam

[bokeh]

Dzieki Aga, bo boje sie zeby sie mala nie odwodnila czy cos.... Zal mi jej ze sie jej tak ulewa normalnie tak z 10ml moze przed siebie wylewa z tej malej buziulki.... Kiedy takie cos zanika???

A i wkleilam ci link do chusty nie wiem czy widzialas?

[Ifwka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39111129]
Lenova, można. Po prostu nikt nie robi badań na noworodkach (na ogrome leków masz napisane, że dla niemowląt dopiero albo w ogóle po 3rż, a czymś dzieci się jednak leczy, prawda?), podaję 3 x 5 kropli, tzn teraz to już normalnie daję, ona w niedziele kończy 28 dni, a kawał babki jest ale dawkowanie dla noworodków podała mi położna, wczoraj na patronażu z pediatrą też o tym rozmawiałam i jest dobrze
[/QUOTE]
Szajka bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam: od początku 3x5 kropel czy dopiero od 28 dnia ??? I jak na smoczek a jak na początku nie będe uzywała smoczka??

Napisane przez Delicjanka

Hej Kochane,
Ale mialam noc.... prawie w ogole nie spalam.. dzidzie bolal brzuszek, wzdęcia miala bidula, prawie mi nie spala, a ja zaraz lece na egzamin ustny z edukacji polonistycznej- to będzie WIELKA IMPROWIZACJA z mojej strony;] trzymajcie kciuki

Trzymam kciuki

[pstryczek84]

Witam mamunie!
od 2 dni maly spal tylko 2,5/3 godz w ciagu dnia i jakies 5minutowki od czasu do czasu a dzis zjadl i w kime od rana ciekawe tylko na jak dlugo?

Napisane przez LadyWhisper

Kochane, jak wy czarujecie te swoje dzieci? Ze tak ladnie w nocy spia??? U nas jest dramat, Maly w dzien jak anioleczek, kupa za kupa, spi sam w lozeczku, usypiac jakos szczegolnie nie trzba, a potem jest wieczor i noc..... O 22 23 zrobi ostatnia kupe i calutka noc meczy sie i cisnie cisnie wycisnac nie mozeno i placz, niespanie, cyca nie, bez cyca jeszcze gorzej, na rece nie, w lozku jeszcze gorzej, no mowie wam, noc przychodzi a to maly diabelek. Dzisiaj dopiero o 2.30 zasnal i spal do 5, ja i maz wykonczeni. Daje mu na noc kropelki, w dzien nie potrzebuje, a i tak kupy niet. A przychodzi karmienie o 7 to idzie taaaaaaaaaka kupa ze szok!!! Czemu mu sie tam wszystko na noc blokuje??? Help me?

ojojoj, wspolczuje u nas nocki, zeby nie zapeszyc -tfu tfu na psa urok , sa rewelacjne. spimy, budzimy sie na cyca na lezaco i dalej spimy. a w dzien to roznie. ale jak czlowiek po nocy wypoczety i wyspany to i w dzen moze duuuuzo wiecej zniesc takze wspolczuje wam bardzo. mam nadzieje ze to wszystko sie jakos ustabilizuje

te kropleki tak jak szaja pisala trzeba podawac regularnie, i w dzien i w nocy

Napisane przez Delicjanka

Hej Kochane,
Ale mialam noc.... prawie w ogole nie spalam.. dzidzie bolal brzuszek, wzdęcia miala bidula, prawie mi nie spala, a ja zaraz lece na egzamin ustny z edukacji polonistycznej- to będzie WIELKA IMPROWIZACJA z mojej strony;] trzymajcie kciuki

powodzenia!

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez paulina_cz

Wybaczcie, że się wcinam, ale akurat jestem w temacie, więc odpowiem

YellowSheep, absolutnie się nie denerwuj. Ja również miałam taką sytuację, moje dzieci miały pobierane w szpitalu próbki krwi, właśnie w związku z tymi badaniami przesiewowymi. Po ok. 2 tygodniach dostaliśmy pismo, że trzeba powtórzyć badanie dokładnie z tego samego powodu co u Ciebie. Powtórzyliśmy i po ok. 2 tygodniach dostaliśmy pismo, że jest ok.
Ja też strasznie panikowałam, tym bardziej, że to pobieranie krwi z pięty jest strasznie stresujące dla dzieci, ale to najprawdopodobniej wynika z tego, że oni mają bardzo czuły sprzęt i ta krew musi być idealnie naniesiona na tę bibułkę, bo inaczej po prostu może zafałszować wynik.
Także nie denerwuj się, trzymam kciuki

P.S. Czytam Was od początku, planowo miałam być mamą styczniową, ale moje bliźniaki zdecydowały się wyjść w grudniu

Witamy nowa mame! czyzbys chciala do nas dolaczyc? zapraszamy! "Podwojnej mamusi" nam brakowalo

Napisane przez Ifwka

Szajka bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam: od początku 3x5 kropel czy dopiero od 28 dnia ??? I jak na smoczek a jak na początku nie będe uzywała smoczka??

Trzymam kciuki

mozesz na smoczek, na lyzeczke albo prosto do buźki. ja podaje prosto do buźki

[fewcia]

Napisane przez sylwietta1988

cos mi sie wyaje, ze po bólu porodowym zaden ból nie bedzie ci juz straszny ale nie wiem, bo ja mialam rozpuszczalne

Napisane przez LadyWhisper

Sciaganie szwow jest cholernie nieprzyjemne, ale nie boli
Jest tylko dotyk metalu pociagniecie i szczypanie

Zaliczylismy pierwszy spacer jupi

Ja jeszcze nie wiem jakie będę miała, ale wolę coś wiedzieć, a Wasze rady są nieocenione!
Jak ja się nie mogę doczekać spacerów z moją Niunią, a Ona jeszcze w brzuszku

Napisane przez aska27adopcje

ogolnie traktuje mnie jak mleczarnie i laske do zmieniania pampkow

Dziękuję za powitanie Te nasze Brzdące to potrafiąwychować rodziców

Napisane przez Wisienka_0809

Ale jestem z siebie dumna. Dzisiaj pierwszy raz całkowicie, ale to absolutnie sama samiusieńka kąpałam młodą. I co? I zero płaczu, nic. Tylko pod koniec zapinania pajacyka się trochę znerwiła i zaczęła kwękać. A tak to spokój, cyc i śpi.

Gratulacje! Dzielna Mamusia!

Napisane przez YellowSheep

Witajcie dziewczyny

Oj, dziewczyny... Widzę, że nie tylko ja mam ten problem ja się dzisiaj katastrofalnie pokłóciłam z moją rodziną... Do mnie często wpada mama z babcią i już od progu słyszę... że jak przy dziecku możemy mieć dwa koty, mamy je oddać, że łóżeczko za daleko od naszego, a dlaczego mały płacze jak go przewijamy, i w ogóle źle to robimy, jak możemy zakładać mu body przez głowę, że dajemy mu za zimne mleko i ma przez to chrypkę... no ale dziś to już była przesada, tż przygotował mleko dla małego i zanim mu podał to sprawdziłam temperaturę, była w sam raz ale że już ostatnio była o to awantura to mówię mu żeby włożył dla świętego spokoju na chwilę do ciepłej wody żeby znów nie było. Więc poszedł, wrócił a one pierwsze co to dawaj sprawdzić czy nie za zimne i co? oczywiście, że za zimne, jak tak możemy, że chory będzie przez nas, że mleko ma być bardzo ciepłe, no i babcia poszła sama jeszcze raz je podgrzać... To już naprawdę podniosło mi ciśnienie i efekt był taki, że ubrały się, powiedziały, że jak potrzebujemy pomocy to mamy zadzwonić do teściowej która mieszka 100 km stąd i poszły... Dodając, że jeśli nie mam zamiaru się dostosować do tego co mówią, to one przychodzić nie mają zamiaru więc siedzę i beczę ze złości...



W ogóle, dostaliśmy list w związku z tymi badaniami przesiewowymi które robili małemu w szpitalu, że istnieje możliwość choroby wrodzonej, i że ona nie daje objawów więc musimy powtórzyć badania jak najszybciej.. Położna mówiła, żeby się nie martwić, bo najczęściej jest tak, że było pobrane za mało krwi przy badaniu, ale ja już jestem cała zeschizowana... Przyszło może którejś z was coś takiego? ech boję się bardzo...

Z rodziną tylko na zdjęciu i to z boku żeby się łatwo odciąć :P
A co do badań, to nie martw się, na pewno to jakaś pomyłka szpitala

Napisane przez neti1

Jeju kiedy ten mój Antos się zdecyduje wyjść...bliżej terminu...coraz więcej stresu... jeszcze 5 dni

Świetnie Cię rozumiem....

Napisane przez gochaa_p

szarlotke możemy, a jak.

Moja koleżanka też nie może nabiału przy kp, i dała mi świetny przepis na szarlotkę sypaną Tylko mówi że cukru trzeba mniej bo bardzo słodka. Oto On
http://www.domowe-wypieki.pl/compone...arlotka-sypana




Ale miałam noc... Cały czas bóle w podbrzuszu, a może to skurcze??? Nie wiem.. Powiedzcie czym różnią się bóle okresowe od skurczy okołoporodowych?

[gochaa_p]

dziewczyny - a co u Maleństwa i jej księżniczek?

ja włąśnie odwiozlam syna na bal ale pięknie były dziewczynki poprzebierane nawet tancerka egzotyczna jakaś była mój jest króelm

[nancykenator]

fewcia nie jestem pewna, bo jeszcze nie rodziłam ale ja mam dość często takie bóle jak okresowe, a 2 dni temu po prostu mnie kurczyło i trochę twardniał brzuch, nie wiem, czy to są te skurcze przepowiadające, nie były bardzo regularne i trwały ze 2 godziny

a odnośnie ciasta... robiłaś je może? dużo tego masła trzeba nałożyć? Bo ja właśnie chciałam upiec szarlotkę tylko chyba nie mam aż tyle kaszy manny ale może innym razem. Tylko zastanawiam się ile tego masła

[pstryczek84]

yellowsheep - mam nadzieje ze to tylko jakas pomyłka, koniecznosc powtorzenia badan i tyle. trzymam kciuki! ja tez sie schizuje ze cos mi przyjdzie wiec wyobrazam sobie jak Ty sie czujesz na pewno wszystko bedzie dobrze

Napisane przez gochaa_p

dziewczyny - a co u Maleństwa i jej księżniczek?

ja włąśnie odwiozlam syna na bal ale pięknie były dziewczynki poprzebierane nawet tancerka egzotyczna jakaś była mój jest króelm

a fotka krola gdzie?

[mala_19kw]

Cześć laseczki
Ale jestem wyspana
Moje dziecko spało ze mną od 22 do 1:30 w łóżku,podałam jedzonko i tak przespał do 6 prawie potem pobudka o 9 i teraz leży sobie i mruczy w łożeczku
Tak to można

DELI- zaciśniete
Ja na maturze też improwizowałam i zdałam więc i tobie sie uda. Pamiętaj dobry bajer pół sukcesu

Fewcia- w zasadzie ból przed porodem praktycznie nie różni się od okresowego. Po prostu jest to rwanie w dole brzucha tylko że w regularnych odstępach czasowych
U mnie musiała minąć chwila żebym spostrzegła że to SKURCZE

Czas na śniadanko

[fewcia]

Napisane przez nancykenator

fewcia nie jestem pewna, bo jeszcze nie rodziłam ale ja mam dość często takie bóle jak okresowe, a 2 dni temu po prostu mnie kurczyło i trochę twardniał brzuch, nie wiem, czy to są te skurcze przepowiadające, nie były bardzo regularne i trwały ze 2 godziny

a odnośnie ciasta... robiłaś je może? dużo tego masła trzeba nałożyć? Bo ja właśnie chciałam upiec szarlotkę tylko chyba nie mam aż tyle kaszy manny ale może innym razem. Tylko zastanawiam się ile tego masła

Wiesz, brzuch mi twardnieje właśnie przy tych bólach. W ogóle bardzo mi twardnieje, jak się w nocy przekręcam z boku na bok i boli

Robiłam, dałam tak ze 3/4 kostki (takiej kostki standardowej 250g).

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez mala_19kw

Cześć laseczki
Ale jestem wyspana

Fewcia- w zasadzie ból przed porodem praktycznie nie różni się od okresowego. Po prostu jest to rwanie w dole brzucha tylko że w regularnych odstępach czasowych
U mnie musiała minąć chwila żebym spostrzegła że to SKURCZE

Czas na śniadanko

Pełna sił gotowa na wojaże z dzieciaczkiem

To chyba w takim razie skurcze mam raz na jakiś czas... Tylko ja w trakcie okresu mdleję z bólu, więc nie chcę myśleć co będzie teraz

Smacznego!