Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XII 2012

[nini_b]

Napisane przez Ma_majka

A nie miałaś USG stawów biodrowych? Bo u nas robią po 6 tygodniu, my już byliśmy i wszystko jest ok. Kontrola koło 4 miesiąca. Ja mam z kolei wrażenie że Adaś bardziej preferuje prawą stronę. Za tydzień idziemy na wizytę do ośrodka wczesnej interwencji, sama jestem ciekawa co nam powiedzą, tam bardzo fajni lekarze badają.

No właśnie będziemy mieć USG teraz w środę dopiero,

[madzius90]

Napisane przez nini_b

No właśnie będziemy mieć USG teraz w środę dopiero,

my tez w srode mamy. drugie usg bioderek.

[moonie_85]

My mieliśmy USG bioderek jakieś 2 tygodnie temu, było błyskawiczne ale mam nadzieję, że ew. nieprawidłowości by lekarz wykrył... dziwne było tylko to, że stwierdził "wszystko w porządku, proszę szeroko pieluchować"... eee... to pytam po co, a on na to że profilaktycznie
Nie pieluchujemy, bo konsultowałam z innymi lekarzami, którzy mówią że to stara szkoła i bez sensu jak nie ma potrzeby... a i mnie się to wydaje bez sensu jak wszystko jest ok.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Po raz pierwszy nam dzisiaj przeciekł pampers ale nie bokiem (jak już się zdarzało z siuśkami) ale plecami i to kupka poszła... żółty kolor był wszędzie :/ nie wiem czy za słabo dopięłam, czy jakaś odrzutowa była czy co to dwójki i jedynki były bez zarzutu u nas.

[jagnna]

Napisane przez rosllinka

To trzymam kciuki za Ciebie i Ulę.. Będzie dobrze

Napisane przez natallkaa

jestem dzis totalnie nie wyspana. Czy Wasze dzieci tez maja problemy, żeby same usnąć? dzisiaj o 4 mialam taki ryk po karmieniu, ze musiało sie skonczyc chodzeniem po mieszkaniu z dzieckiem na rękach. I zaznaczam - trzeba chodzić bo jak stane to tez ryk! masakra!!!
czy któras w Was juz moze odzwyczajała od usypiania na rękach? da się to w ogole zrobic??? mój kręgosłup woła o pomoc

dołączam się do pytania

Napisane przez Dojotka1987

kciukasy

Napisane przez moonie_85

My mieliśmy USG bioderek jakieś 2 tygodnie temu, było błyskawiczne ale mam nadzieję, że ew. nieprawidłowości by lekarz wykrył... dziwne było tylko to, że stwierdził "wszystko w porządku, proszę szeroko pieluchować"... eee... to pytam po co, a on na to że profilaktycznie
Nie pieluchujemy, bo konsultowałam z innymi lekarzami, którzy mówią że to stara szkoła i bez sensu jak nie ma potrzeby... a i mnie się to wydaje bez sensu jak wszystko jest ok.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Po raz pierwszy nam dzisiaj przeciekł pampers ale nie bokiem (jak już się zdarzało z siuśkami) ale plecami i to kupka poszła... żółty kolor był wszędzie :/ nie wiem czy za słabo dopięłam, czy jakaś odrzutowa była czy co to dwójki i jedynki były bez zarzutu u nas.

u nas to sdamo. Wszystko ok, ale pieluchować. Ale je nie pieluchuję. Tzn, robiłam to przez 3 dni, i zrezygnowałam. Albo jest ok, albo nie.

My po szczepieniu
ufff... nie było tak źle Szczepimy się tradycyjnie więc Ula dostała trzy strzały. Przy pierwszych dwóch płakała troche, prz ytrzecim bardziej, ale utuliłam ją i przestała. Dzielną córę mam Poza tym w 7 tyg. życia (w sob kończy) waży 4200g (masa startowa 3360) długości nie poznałam.
Na bączury dostałyśmy dla niej kropelki, a ja mam pić koper. Poza tym nie mamy pleśniawki ale możemy mieć i kupiłam aftim co by profilaktycznie raz na jakiś czas stosować. No i ciemieniucha nam sie zaczyna. Na razie mam olejek Ziajki, ale jutro pojade kupić Olejuszkę.
I zapomniałam się pochwalić, ze dostałam od męża na rocznicę wisiorek, i do kompletu za urodzenie Ulencji kolczyki. Ładne Tak wykminił

Zjadłam dziś 3 pączki (kupne), kto mnie przebije?

[moonie_85]

Napisane przez jagnna

Zjadłam dziś 3 pączki (kupne), kto mnie przebije?

1 kupny, 3 własnej produkcji plus pół miski faworków

.. teraz czekam czy będzie bunt Franciszka...

[madzius90]

Napisane przez moonie_85

My mieliśmy USG bioderek jakieś 2 tygodnie temu, było błyskawiczne ale mam nadzieję, że ew. nieprawidłowości by lekarz wykrył... dziwne było tylko to, że stwierdził "wszystko w porządku, proszę szeroko pieluchować"... eee... to pytam po co, a on na to że profilaktycznie
Nie pieluchujemy, bo konsultowałam z innymi lekarzami, którzy mówią że to stara szkoła i bez sensu jak nie ma potrzeby... a i mnie się to wydaje bez sensu jak wszystko jest ok..

u nas bylo to samo. ekspresowe badanie "Na ta chwile wszystko w porzadku, ale prosze profilaktycznie pieluchowac do konca 3 m-ca i za 2 miesiace widzimy sie na kontroli." i tyle widzielismy pana doktora...

ja rowniez nie pieluchuje z tych samych wzgledow. bioderka musza miec ruch, zeby prawidlowo sie rozwijac. a i przegrzewanie jaderek tez nie jest dobre...

[Dojotka1987]

co do usg bioderek to nam powiedziala ze wszystko dobrze i zeby przyjsc w4-5 miesiacu ale chyba nas ta pani nie zobaczy;p

Napisane przez moonie_85

Po raz pierwszy nam dzisiaj przeciekł pampers ale nie bokiem (jak już się zdarzało z siuśkami) ale plecami i to kupka poszła... żółty kolor był wszędzie :/ nie wiem czy za słabo dopięłam, czy jakaś odrzutowa była czy co to dwójki i jedynki były bez zarzutu u nas.

nam czesto przecieka pampers gora;/ nie wiem czy zle zakladam czy sa male;/

Napisane przez jagnna

My po szczepieniu
ufff... nie było tak źle Szczepimy się tradycyjnie więc Ula dostała trzy strzały. Przy pierwszych dwóch płakała troche, prz ytrzecim bardziej, ale utuliłam ją i przestała. Dzielną córę mam Poza tym w 7 tyg. życia (w sob kończy) waży 4200g (masa startowa 3360) długości nie poznałam.
Na bączury dostałyśmy dla niej kropelki, a ja mam pić koper. Poza tym nie mamy pleśniawki ale możemy mieć i kupiłam aftim co by profilaktycznie raz na jakiś czas stosować. No i ciemieniucha nam sie zaczyna. Na razie mam olejek Ziajki, ale jutro pojade kupić Olejuszkę.
I zapomniałam się pochwalić, ze dostałam od męża na rocznicę wisiorek, i do kompletu za urodzenie Ulencji kolczyki. Ładne Tak wykminił

Zjadłam dziś 3 pączki (kupne), kto mnie przebije?

dla Ulki i meza
u nas jak wyszla ciemieniucha to po oliwce bylo tylko gorzej zeszla nam bardzo szybko po emolium "sucha skora glowy" wiec polecam

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

a co do usypiania dzieci nie na rekach to sposob jest tylko jeden... po kapieli jedzenia a pozniej odbijamy i odrazu do lozeczka... jak placze to smoka sie daje, glaszcze po glowie i spiewa cicha noc swieta noc... spij kochanie juz... itp itd;p jak drze sie w nieboglosy to na rece a jak sie uspokoi to odrazu do lozeczka i tak w kolo.. przez kilka dni meczarnia a pozniej juz bedzie dobrze powodzenia

[martaj9]

Napisane przez jagnna

My po szczepieniu
ufff... nie było tak źle Szczepimy się tradycyjnie więc Ula dostała trzy strzały. Przy pierwszych dwóch płakała troche, prz ytrzecim bardziej, ale utuliłam ją i przestała. Dzielną córę mam Poza tym w 7 tyg. życia (w sob kończy) waży 4200g (masa startowa 3360) długości nie poznałam.
Na bączury dostałyśmy dla niej kropelki, a ja mam pić koper. Poza tym nie mamy pleśniawki ale możemy mieć i kupiłam aftim co by profilaktycznie raz na jakiś czas stosować. No i ciemieniucha nam sie zaczyna. Na razie mam olejek Ziajki, ale jutro pojade kupić Olejuszkę.
I zapomniałam się pochwalić, ze dostałam od męża na rocznicę wisiorek, i do kompletu za urodzenie Ulencji kolczyki. Ładne Tak wykminił

Zjadłam dziś 3 pączki (kupne), kto mnie przebije?

Dzielna mała
Brawa dla męża

Napisane przez Dojotka1987

a co do usypiania dzieci nie na rekach to sposob jest tylko jeden... po kapieli jedzenia a pozniej odbijamy i odrazu do lozeczka... jak placze to smoka sie daje, glaszcze po glowie i spiewa cicha noc swieta noc... spij kochanie juz... itp itd;p jak drze sie w nieboglosy to na rece a jak sie uspokoi to odrazu do lozeczka i tak w kolo.. przez kilka dni meczarnia a pozniej juz bedzie dobrze powodzenia

Sprawdzone przez Ciebie, rozumiem??


My też w przyszła środę mamy drugie usg bioderek. Troche się boję bo mój mały jest z ułożenia miednicowego a właśnie u takich dzieci spotyka się najczęściej jakies nieprawidłowosci....

Nic. Ma byc dobrze.

[Dojotka1987]

Napisane przez martaj9

Sprawdzone przez Ciebie, rozumiem??

ja tak zawsze robie) jak placze bardzo to biore na rece, uspokoi sie i odkladam i odrazu smoka mu wtykam;p

[martaj9]

Napisane przez Dojotka1987

ja tak zawsze robie) jak placze bardzo to biore na rece, uspokoi sie i odkladam i odrazu smoka mu wtykam;p

Zazdraszczam. Mój nicpoń usypia mi na ręce. Nie licze momentów gdy biorę go do góry na odbicie.

[jagnna]

Napisane przez moonie_85

1 kupny, 3 własnej produkcji plus pół miski faworków

.. teraz czekam czy będzie bunt Franciszka...

Napisane przez Dojotka1987

a co do usypiania dzieci nie na rekach to sposob jest tylko jeden... po kapieli jedzenia a pozniej odbijamy i odrazu do lozeczka... jak placze to smoka sie daje, glaszcze po glowie i spiewa cicha noc swieta noc... spij kochanie juz... itp itd;p jak drze sie w nieboglosy to na rece a jak sie uspokoi to odrazu do lozeczka i tak w kolo.. przez kilka dni meczarnia a pozniej juz bedzie dobrze powodzenia

o ludzie :|
no nic .... tzreba bedzie popróbować

ide do wyra. I tak Ula już mlaska przez sen
ciuamsy

[moonie_85]

U nas z zasypianiem bardzo różnie; na samym początku zasypiał przy cycku, więc szybko hop do łóżeczka i spał... ostatnio albo zasypia na rękach - ale trzeba chodzić i głaskać - albo po prostu leży leży i odpływa - albo sam z siebie, albo ze smoczkiem (chociaż jestem antysmoczkowa i dopiero od kilku dni na chwilkę przed snem mu daję do ciumkania jak bardzo nie może zasnąć), albo jak się mu śpiewa i głaszcze po główce/ramieniu. Niewiarygodne, że taki mały człowieczek ma już tak sprecyzowane upodobania, niezmiennie mnie to fascynuje

Aa, raz zasnął przy odkurzaczu jak mu czyściliśmy nosek (taak... jestem potworem, podłączam dziecko do odkurzacza... ale on to lubi )

[Sola1]

Napisane przez jagnna

Przedwczorajsza kawa podziałała na Ulkę , więc ja już za kawę dziękuję
A co do rocznicy... Powiem tak - najlepiej bawiła się Ulka


Poważnie?? Jessu myślałam że zejde.. Co 2h z zegarkiem w ręku, jak bozie kocham.
perwersyjnie ogoliłam nogi. Ale i tak dupa zbita, bo Ulencja postanowiła, że nas zabawi

To żeście się poświętowali
[/QUOTE]

Napisane przez rosllinka

Fajny gin Mój też powiedział mi że dobrze wyglądam, ale on mi tak za każdym razem mówił jak bylam w ciazy wiec nie wiem czy to prawda ale po takiej wizycie to taki nastrój lepszy A przed gabinetem siedziała dziewczyna w zaawansowanej ciąży i zaproponowałam jej żeby weszła przede mną (przypomniałam sobie jak mi było ciężko z brzuchem), ale nie chciała... w ogóle to miała łzy w oczach.. ach te hormony

Dokładnie od razu nastrój lepszy Ja jak leżałam w szpitalu to była ze mną taka 18 letnia dziewczyna, która zaszła w ciążę. Chłopak ją zostawił. Na szczęście jej matka, która wcześniej nie zbyt akceptowała ciążę zakochała się razem z resztą rodziny w tym maluszku, który się urodził. My z drugą dziewczyną też pocieszałyśmy jak mogłyśmy. Na początku była zrozpaczona, że została mamą, ale już przy wyjściu zmieniło się to o 180 stopni.

Napisane przez rosllinka

To te smoczki co obcokrajowców spotkałaś?

Te same

Napisane przez Ma_majka

jak to my to w takim razie jedno to był słoń a nie dinozaur (tzn ja) i pewno Judki nie dogoniłam z powodu nadmiernego otłuszczenia

Taa - słoń. A potem wstawisz fotkę z brzuszkiem jak u Marti. Znam te numery

Napisane przez rosllinka

Swietna jest

Dzięki

Napisane przez nini_b

Już wiem, miałam jeszcze Was zapytać, jak tam Wasze bioderka, bo ja mam wrażenie, że lewe jest OK, a prawe chyba nie... W środę jedziemy do poradni preluksacyjnej to dowiemy się co i jak, ale już się boję... W ogóle mały jakoś bardziej przechyla się na lewą stronę

Ortopeda nam mówiła, że zwykle jedno bioderko ( nie pamiętam które) jest słabsze, co wynika z ułożenia w brzuchu, ale nie wiem czy u Ciebie tak jest.
A jeśli chodzi o to przechylanie to ja bardzo kontroluję to u swojej. Jak widzę, że przechyla się bardziej na którąś stronę to zmieniam strony w łóżeczku, w leżaczku podkładam zrolowane pieluchy po bokach żeby mi nie opadała.

Napisane przez moonie_85

[/COLOR]Po raz pierwszy nam dzisiaj przeciekł pampers ale nie bokiem (jak już się zdarzało z siuśkami) ale plecami i to kupka poszła... żółty kolor był wszędzie :/ nie wiem czy za słabo dopięłam, czy jakaś odrzutowa była czy co to dwójki i jedynki były bez zarzutu u nas.

Ja mam ten sam problem z pampersami active baby i nie wiem o co chodzi. Jedynki również u mnie były ok. Dwójek nie miałam.

[dzinek]

Napisane przez madzius90

Jestesmy po szczepieniu- Bartus zniosl je tym razem dzielnie. Przy pierwszym wkluciu tylko sie skrzywil, przy drugim troszke poplakal, a przy trzecim poszla histeria, ale utulilam, zagadalam, dalam cyca i bylo ok
wazy juz 5530 waga urodzeniowa 2620, spadkowa 2470


te zwykle = 3 wklucia


slodziak





A ja karmie piersia i mam wysokie libido moglabym codziennie


lepiej nie ryzykowac my tez w zbroi









min. 2 razy w miesiacu

Napisane przez jagnna

dołączam się do pytania





u nas to sdamo. Wszystko ok, ale pieluchować. Ale je nie pieluchuję. Tzn, robiłam to przez 3 dni, i zrezygnowałam. Albo jest ok, albo nie.

My po szczepieniu
ufff... nie było tak źle Szczepimy się tradycyjnie więc Ula dostała trzy strzały. Przy pierwszych dwóch płakała troche, prz ytrzecim bardziej, ale utuliłam ją i przestała. Dzielną córę mam Poza tym w 7 tyg. życia (w sob kończy) waży 4200g (masa startowa 3360) długości nie poznałam.
Na bączury dostałyśmy dla niej kropelki, a ja mam pić koper. Poza tym nie mamy pleśniawki ale możemy mieć i kupiłam aftim co by profilaktycznie raz na jakiś czas stosować. No i ciemieniucha nam sie zaczyna. Na razie mam olejek Ziajki, ale jutro pojade kupić Olejuszkę.
I zapomniałam się pochwalić, ze dostałam od męża na rocznicę wisiorek, i do kompletu za urodzenie Ulencji kolczyki. Ładne Tak wykminił

Zjadłam dziś 3 pączki (kupne), kto mnie przebije?

dziewczynki prosze do mnie lopatologicznie
pierwsze wkucie na co? drugie? trzecie?

bardzo marudna jestem jesli chodzi o szczepienia a moja poradnia nie za bardzo chce wspolpracowac; jak to dzisiaj uslyszalam od pielegniarki
"z pania doktor nie bedzie dyskusji"
akurat, jak nie bedzie to nie dam malej do szepienia
chca szepic wedlug ich widzi misie niech sobie urodza

Zjadlam 5 paczkow i to widac

W 3pampersach to chyba krotszy ten wklad chlonacy jest winowajca ale nie dane nam bylo sprawdzic bo uczulenie, btw te krostki nie chca jej wogole zejsc
Na poczatku zaczely niknac, ale mama postanowila wyprobowac czy na chusteczki( kupilam wrazem) reakcja jest taka sama, no i niestety jest

[emylka86]

a u nas na usg bioderek pani dr powiedziała, że jest ok i że nie widzi potrzeby pieluchowania : ) wcześniej kazała nam to robić położna w celach profilaktycznych : ) więc tego nie robimy, a kontrole mamy w marcu.

co do usypiania ja mojego po wieczornej toalecie kładę do łóżeczka i tyle, sam zasypia, jak marudzi daję smoka. biorę na ręce jak zaczyna płakać, ale raczej rzadko mu się chce zasypiać na rękach, co innego w dzień, w dzień to by chciał spać tylko na rękach, w ogóle jest bardzo towarzyski w dzień...

[lucyla]

[QUOTE=Sola1;39080581]Pewnie, że przyjmiemy. Witaj

Jak poród? [COLOR="Silver"]

dzięki

Jeśli chodzi o poród, w wielkim skrócie, nic się u mnie nie działo, więc 2 tygodnie po terminie poszłam na wywołanie, zaopatrzona w całą stertę gazet i przygotowana na kilka dni leżenia plackiem w szpitalu Ale wszystko potoczyło się szybko.. o 13-tej pierwsze skurcze a o 15-tej już błagałam o znieczulenie, którego niestety nie dostałam, bo małemu zaczęło bardzo skakać tętno i lekarze czekali aż się unormuje. Ale się nie unormowało.. w końcu ok godz. 21, ledwo przytomna i z 9cm rozwarcia wylądowałam na sali operacyjnej i Maksio przyszedł na świat przez cc.. czasem sobie myślę, że mimo tylu nerwów i bólu, chciałabym ten dzień przeżyć jeszcze raz

[lucyla]

Napisane przez natallkaa

Hej dziewczynki
podczytuję Was regularnie ale jak przychodzi do odpisywania to wkarcza do akcji moję dziecię - juz kilka razy mi tak zrobiła

nie straszcie mnie z tymi tabletkami podczas karmienia bo ja takowe biorę..........chociaz chwilami myslę, ze moglabym nie brac bo faktycznie libido takie, ze szok..

jestem dzis totalnie nie wyspana. Czy Wasze dzieci tez maja problemy, żeby same usnąć? dzisiaj o 4 mialam taki ryk po karmieniu, ze musiało sie skonczyc chodzeniem po mieszkaniu z dzieckiem na rękach. I zaznaczam - trzeba chodzić bo jak stane to tez ryk! masakra!!!
czy któras w Was juz moze odzwyczajała od usypiania na rękach? da się to w ogole zrobic??? mój kręgosłup woła o pomoc

my mamy to samo, moje dziecię nie tylko samo nie uśnie i musi być noszone, ale jak uśnie na rękach i go przełożę do łóżeczka, to budzi się przy pierwszym machnięciu rączkami i w ryk śpi tylko na mnie lub na tż.. przechlapane..

[villemi]

my bylismy na usg bioderek we wtorek, trwalo to tak szybko, że ledwo.weszliśmy do gabinetu to zaraz wychodzilismy, w ogóle lekarz jakiś taki gburowaty byl
ale powiedzial, że wszystko w normie i za 5 miesiecy do kontroli
z zalecen to tylko pilnowanie, żeby dziecko miało nogi na zabke rozkraczone i pod żadnym pozorem ich nie prostowac

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Napisane przez emylka86

a u nas na usg bioderek pani dr powiedziała, że jest ok i że nie widzi potrzeby pieluchowania : ) wcześniej kazała nam to robić położna w celach profilaktycznych : ) więc tego nie robimy, a kontrole mamy w marcu.

co do usypiania ja mojego po wieczornej toalecie kładę do łóżeczka i tyle, sam zasypia, jak marudzi daję smoka. biorę na ręce jak zaczyna płakać, ale raczej rzadko mu się chce zasypiać na rękach, co innego w dzień, w dzień to by chciał spać tylko na rękach, w ogóle jest bardzo towarzyski w dzień...

mój synus spi że mna w lozku mąż wyladowal na kanapie :-P
na.samym poczatku spal w lozeczku, ale meczace bylo wstawanie w nocy, branie go do lozka na karmienie i odkladanie po kilka razy aż mocno zasnal, doszly do tego jeszcze problemy brzuszkowe i ciągle się wybudzal
teraz nawet nie zdazy się dobrze wybudzic, cyca przystawiam i spokój, a jak wygodnie :-P moze jak bedzie przesypial noce bez jedzenia to wroci do lozeczka

po kapieli zawsze się z nim klade i jak jest glodny to daje mu cyca, a jak nie to smoczka i jakos tam zasypia
jak o 19 jest kapiel to zazwyczaj o 20 już spi

wczoraj w ogole nie chciał zasnac, plakal jakby glodny był, chociaz chwilę wczesniej jadl, na rękach się tylko uspokajał
jak probowalam mu cyca przystawic, to byla taka histeria, że nie wiem :-/
w końcu zrobiliśmy mu butle mm i dziecko zadowolone tak, że cale się obsralo :-P
jak się najadl do padl w momencie, a w nocy już normalnie na cycu bez marudzenia byl

[martaj9]

Dzień dobry!

Mam wolne bo mężus zajmuje sie synkiem
Ten mój mały wykańcza mnie nad ranem od 4 budzi się co godzinę i niekoniecznie po to żeby się najeśc. Zauważyłam że wtedy bardzo sie chce poprzytulac bo cała noc śpi w łózeczku. Taki mamin cycuś

Widziałam dzis na DDtvn reportaz. Z ukrytej kamery rosyjska rodzina filmowała nianie. Jestem zdruzgotana. Płakac mi się chciało jak ona lała takie małe dziecko po głowie szrpała za ręce i wkładała do bujaczka jak worek ziemniaków Zabiłabym szmatę Najgorsze jest to że to jest trzecie dziecko jakim się opiekowała w tej rodzinie.

Wogóle po urodzeniu dziecka zauważyłam że bardzo mnie ruszaja takie historie. Wczesniej też ale teraz to ze zwiększoną siła.


Popłakałam się jak widziałam małą Julkę Bonk- skrzywdzona przez lekarzy podczas porodu. Normalnie wyłabym

Dziękuje zatem Bogu, że mam zdrowe dziecko

Napisane przez villemi

po kapieli zawsze się z nim klade i jak jest glodny to daje mu cyca, a jak nie to smoczka i jakos tam zasypia
jak o 19 jest kapiel to zazwyczaj o 20 już spi

wczoraj w ogole nie chciał zasnac, plakal jakby glodny był, chociaz chwilę wczesniej jadl, na rękach się tylko uspokajał
jak probowalam mu cyca przystawic, to byla taka histeria, że nie wiem :-/
w końcu zrobiliśmy mu butle mm i dziecko zadowolone tak, że cale się obsralo :-P
jak się najadl do padl w momencie, a w nocy już normalnie na cycu bez marudzenia byl

Mój tez ma takie loty. Nie wiadomo o co mu chodzi. Musi się zastanowic dopiero zajmie sie cycem

Napisane przez dzinek

bardzo marudna jestem jesli chodzi o szczepienia a moja poradnia nie za bardzo chce wspolpracowac; jak to dzisiaj uslyszalam od pielegniarki
"z pania doktor nie bedzie dyskusji"
akurat, jak nie bedzie to nie dam malej do szepienia
chca szepic wedlug ich widzi misie niech sobie urodza

Zjadlam 5 paczkow i to widac

W 3pampersach to chyba krotszy ten wklad chlonacy jest winowajca ale nie dane nam bylo sprawdzic bo uczulenie, btw te krostki nie chca jej wogole zejsc
Na poczatku zaczely niknac, ale mama postanowila wyprobowac czy na chusteczki( kupilam wrazem) reakcja jest taka sama, no i niestety jest

Nie rozumiem- nie chcesz szczepic dzieciaka?

[emylka86]

dzień dobry!
my wstaliśmy z dobrym humorem, od rana ładnie się uśmiechamy : )

a w południe idziemy do miasta, może jakiś nowy ciuszek upolujemy : )

[Dojotka1987]

witam wszystkie seksi mamy i te mniej seksi tez chcociaz wiem ze takich nie ma

Napisane przez emylka86

co do usypiania ja mojego po wieczornej toalecie kładę do łóżeczka i tyle, sam zasypia, jak marudzi daję smoka. biorę na ręce jak zaczyna płakać, ale raczej rzadko mu się chce zasypiać na rękach, co innego w dzień, w dzień to by chciał spać tylko na rękach, w ogóle jest bardzo towarzyski w dzień...

fajnie masz!!

Napisane przez martaj9

Widziałam dzis na DDtvn reportaz. Z ukrytej kamery rosyjska rodzina filmowała nianie. Jestem zdruzgotana. Płakac mi się chciało jak ona lała takie małe dziecko po głowie szrpała za ręce i wkładała do bujaczka jak worek ziemniaków Zabiłabym szmatę Najgorsze jest to że to jest trzecie dziecko jakim się opiekowała w tej rodzinie.

straszne to jest!!! jak mozna bic dziecko po glowie??:/ przeciez nawet doroslego czlowieka nie wolno uderzyc z tylu glowy bo mozna zabic a co dopiero dziecko!!!

Napisane przez emylka86

dzień dobry!
my wstaliśmy z dobrym humorem, od rana ładnie się uśmiechamy : )

a w południe idziemy do miasta, może jakiś nowy ciuszek upolujemy : )

powodzenia

[moonie_85]

Napisane przez Dojotka1987

straszne to jest!!! jak mozna bic dziecko po glowie??:/ przeciez nawet doroslego czlowieka nie wolno uderzyc z tylu glowy bo mozna zabic a co dopiero dziecko!!!

Raczej: jak w ogóle można bić dziecko!?

[Sola1]

Napisane przez villemi

my bylismy na usg bioderek we wtorek, trwalo to tak szybko, że ledwo.weszliśmy do gabinetu to zaraz wychodzilismy, w ogóle lekarz jakiś taki gburowaty byl
ale powiedzial, że wszystko w normie i za 5 miesiecy do kontroli
z zalecen to tylko pilnowanie, żeby dziecko miało nogi na zabke rozkraczone i pod żadnym pozorem ich nie prostowac[COLOR="Silver"]

Moim zdaniem jak wszystko jest w porządku to lekarz przesadził z tym że pod żadnym pozorem ma ich nie prostować - pewnie to ta stara szkoła od szerokiego pieluchowania. Zresztą co - przywiążesz dziecku nogi . Moja jak leży sobie w bodziaczku to bardzo często sama układa nogi w żabkę. Jak śpi z bardziej wyprostowanymi nogami( choć chyba nigdy sama nie układa nóg całkiem prosto jak śpi - tylko jak szaleje w dzień to prostuje - zgina itd.) to układam jej nogi w tą pozycję i zwykle śpi tak dalej. Każdy musi kiedyś rozprostować gnaty

[martaj9]

Napisane przez sola1

moim zdaniem jak wszystko jest w porządku to lekarz przesadził z tym że pod żadnym pozorem ma ich nie prostować - pewnie to ta stara szkoła od szerokiego pieluchowania. Zresztą co - przywiążesz dziecku nogi . Moja jak leży sobie w bodziaczku to bardzo często sama układa nogi w żabkę. Jak śpi z bardziej wyprostowanymi nogami( choć chyba nigdy sama nie układa nóg całkiem prosto jak śpi - tylko jak szaleje w dzień to prostuje - zgina itd.) to układam jej nogi w tą pozycję i zwykle śpi tak dalej. każdy musi kiedyś rozprostować gnaty

:d

[Sola1]

Napisane przez Dojotka1987

straszne to jest!!! jak mozna bic dziecko po glowie??:/ przeciez nawet doroslego czlowieka nie wolno uderzyc z tylu glowy bo mozna zabic a co dopiero dziecko!!!

Ta główka jest tak delikatna, że człowiek obchodzi się z nią jak z jajkiem, a ktoś bije po niej

[Ma_majka]

Napisane przez dzinek

dziewczynki prosze do mnie lopatologicznie
pierwsze wkucie na co? drugie? trzecie?

bardzo marudna jestem jesli chodzi o szczepienia a moja poradnia nie za bardzo chce wspolpracowac; jak to dzisiaj uslyszalam od pielegniarki
"z pania doktor nie bedzie dyskusji"
akurat, jak nie bedzie to nie dam malej do szepienia
chca szepic wedlug ich widzi misie niech sobie urodza

a nie szczepiłaś jeszcze czy wogóle nie chcesz? bo jak bierzesz podstawowe to są 3 wkłucia przy każdym szczepieniu
a pani doktor może się w .... pocałować, Twoje dziecko, Twoja decyzja

[villemi]

Napisane przez Sola1

Moim zdaniem jak wszystko jest w porządku to lekarz przesadził z tym że pod żadnym pozorem ma ich nie prostować - pewnie to ta stara szkoła od szerokiego pieluchowania. Zresztą co - przywiążesz dziecku nogi . Moja jak leży sobie w bodziaczku to bardzo często sama układa nogi w żabkę. Jak śpi z bardziej wyprostowanymi nogami( choć chyba nigdy sama nie układa nóg całkiem prosto jak śpi - tylko jak szaleje w dzień to prostuje - zgina itd.) to układam jej nogi w tą pozycję i zwykle śpi tak dalej. Każdy musi kiedyś rozprostować gnaty

moze jemu chodzilo o takie bardziej umyslne prostowanie "na sile" kiedy dziecko woli sobie rozkrakiem lezec
co np moja tesciowa robila mowiac"prostuj nozki bo bedziesz mial krzywe"

[Ma_majka]

Napisane przez Sola1

Taa - słoń. A potem wstawisz fotkę z brzuszkiem jak u Marti. Znam te numery

taaaa, takiego jak Marti to ja nawet przed pierwszą ciążą nie miałam

[Sola1]

Napisane przez villemi

moze jemu chodzilo o takie bardziej umyslne prostowanie "na sile" kiedy dziecko woli sobie rozkrakiem lezec
co np moja tesciowa robila mowiac"prostuj nozki bo bedziesz mial krzywe"

A lekarz mógł w sumie doprecyzować, bo tak to różnie można to zinterpretować.

[Ma_majka]

Napisane przez villemi

mój synus spi że mna w lozku mąż wyladowal na kanapie :-P
na.samym poczatku spal w lozeczku, ale meczace bylo wstawanie w nocy, branie go do lozka na karmienie i odkladanie po kilka razy aż mocno zasnal, doszly do tego jeszcze problemy brzuszkowe i ciągle się wybudzal
teraz nawet nie zdazy się dobrze wybudzic, cyca przystawiam i spokój, a jak wygodnie :-P moze jak bedzie przesypial noce bez jedzenia to wroci do lozeczka

to u nas podobnie