Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9 - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Chirurgia plastyczna

Notka

Chirurgia plastyczna Interesujesz się chirurgią plastyczną? Poddałaś się zabiegowi lub go rozważasz? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-08, 17:27   #481
Krystel13
Raczkowanie
 
Avatar Krystel13
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 233
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez lauren25 Pokaż wiadomość
Oby nie!!!
Mój Dr coś mówił, że marszczenia mogą pojawić się w przypadku włożenia za dużego implantu ...
M.W. mi też to mówił. Jak upierałam się aby zastosował większy implant to właśnie przestrzegał mnie m.in. przed efektem "marszczenia" bo jestem bardzo szczupła w kl. piersiowej i mam cienką, delikatną skórę.

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Cytat:
Napisane przez ever_92 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!

Myślę, że przeciągnięcie tego na za rok lub 2 (może nawet 3?) nic nie pogorszy, i tak to już postanowione i będę mieć więcej czasu na myślenie.
Sądzę, że i tak i tak muszę dać sobie czasu, nawet zanim to zrobię (mam nadzieję) zrobię się jeszcze bardziej dojrzała i pewna swojej decyzji.
Tak to właśnie wygląda, na przyszłe ok. 2 lata nie mam czasu na swoje cycuchy :/ Ale z chęcią oglądam Wasze w galeriach
Także i tak i tak będę się do Was odzywać co jakiś czas

Aj, ale miałam zamieszanie ze wszystkim
Co się odwlecze - to nie uciecze....
__________________
14.LUTY 2013- Wrocław dr.M.W Mentor 375 HP okrągłe
Krystel13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 17:33   #482
iloona79
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 131
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez jusi84 Pokaż wiadomość
ja pod biustem 68,50kg,167cm
Jusi,
zazdroszczę Ci wymiarów-mam tyle samo wzrostu i 10kilo więcej
Mi dr proponuje 375-400ml....

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Cytat:
Napisane przez maja2013 Pokaż wiadomość
Dziękuję Mya, przyznam trochę się załamałam i cały dzień o tych cyckach myślę. Ja się raczej nie opalam i zawsze zabezpieczam skórę filtrem 50 ale samo przebywanie na słońcu nagrzewa. Nie wyobrażam sobie przed słońcem się chować bo ciepło kocham.Do tego ograniczenie w chodzeniu na saunę i brak masażu to jaka mi przyjemność w życiu pozostanie poza podziwianiem cycków? sprawy sobie z tego nie zdawałam.
Kurcze czy jest sens robienia op na wiosnę przed wyjazdami

Z drugiej strony czy takie tajki lub brazylijki się tym przejmują?
Maja,
fajnie to ujęłas-też tak czasami myślę
chociaż bradziej mnie przerażał ten brak masażu,co poruszałam ostatnio,a Klaudeczka potwierdziła to ze cieżko wyleżeć...
A o tym przegrzaniu to tak nie myslałam-tez mało się opalam,ale jak teraz to przeczytała, to ja się cieszę ze robie pod koniec lata
iloona79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 18:45   #483
tonia87
Rozeznanie
 
Avatar tonia87
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 897
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez MyaDiva Pokaż wiadomość
Ktoś tu robił lipolizę hmmm nie pamiętam kto. Ja nie pomogę - nie miałam do czynienia. A Ty masz na serio bryczesy niemożliwe rzeczy

no niemożliwe a jednak i wiem, że ćwiczeniami się tego nie pozbędę... bo czasem jak patrzę na panie 'fitnesski' to niektóre też mają
tonia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 18:57   #484
przedpo
Raczkowanie
 
Avatar przedpo
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 476
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Witam się z wieczora.

Dziewczyny, przechodzę kryzys. Psychiczny i fizyczny. Jak pisałam wcześniej, stan w jakim jak byłam cały czas po op trudno chyba nazwać jakimś tam bóle. Coś tam bolało, ale biorąc pod uwagę sytuację nawet nie wypadało marudzić, bo naprawdę było ok.
Wczoraj się chyba "przesiliłam", przesadziłam z jakimiś czynnościami i już wczoraj mnie bolały piersi. Rano trochę przeszło, ale czułam nadal. Poszłam 1 dzień do pracy i po południu już mnie znowu bolały piersi, pod pachami plecy. Nie jest to jakiś straszny ból, ale czuję je właściwie całe, całą klatkę i pod pachami też. Ogólnie czuję się jakaś sponiewierana. Do tego siada mi psycha, ciągle je oglądam, bo ciągle mi się wydaje, że coś się stanie, że coś będzie nie tak...aż mi się na płacz zbiera.
Dziewczynki PO przypomnijcie sobie proszę czy jak WY w okolicach 2 tyg po też odczuwałyście takie dolegliwości, czy ja mogłam sobie coś zrobić, czy to zwykły kryzys? Do tego wydaje mi się, że w jednej piersi od strony mostka mam takie minimalne wglębienie, ale takie, że jestem pewna, że np zdj tego nie daady rady pokaząc i już nie wiem czy coś się dzieje, czy ja świruję
__________________
Allergan 295 anatomki, KP Warszawa

już są ojaaa
przedpo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 19:07   #485
margo50100
Raczkowanie
 
Avatar margo50100
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 313
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Dobry wieczór
...muszę przyznać że złapało mnie przedoperacyjne obniżenie nastroju...
__________________
14.03 dr MW
margo50100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 19:07   #486
tonia87
Rozeznanie
 
Avatar tonia87
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 897
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez michalina1312 Pokaż wiadomość
Witajcie! Jestem tu nowa. Niedługo mija 4 doba po powiększaniu piersi. Wczoraj miałam zdjęte dreny i zmieniony opatrunek. Pani doktor pokazała mi w lusterku moje nowe piersi i szczerze powiedziawszy jestem załamana. pod biustem mam ok. 80. Ważę 65 kg przy wzroście 162. Mam masywny dół i drobną górę. Wcześniej nosiłam rozmiar biustonosza małe A, wybrałam implanty okrągłe, możliwie największe, weszło 295ml o wysokim profilu. Lekarka mówi, że będzie to duże C, ale jak zobaczyłam je wczoraj, to widzę raczej B najwyżej. Wiadomo, że opuchlizna jeszcze nie zeszła pomiędzy piersiami co może dawać wrażenie mniejszych, ale przecież piersi też są spuchnięte, więc pewnie jeszcze się pomniejszą. Wcześniej nosiłam staniki push-up, co dawało w obwodzie biustu ok. 91 cm. Dzisiaj zmierzyłam się razem z opatrunkiem i jest 93. Dziewczyny, powiedzcie, czy jest jeszcze jakaś nadzieja, że po zagojeniu to będzie lepiej wyglądać, że będą większe? Bo póki co to dwie małe piłeczki powleczone skórą, tak mi się wydawało jak na nie patrzyłam. Pomóżcie
gdzie robiłaś? napisz proszę inicjały lekarza.
powiem szczerze, że jak na takie wymiary to dostałaś malutki implant
tonia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 19:11   #487
Kulkaaga
Wtajemniczenie
 
Avatar Kulkaaga
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wybrzeże
Wiadomości: 2 742
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez przedpo Pokaż wiadomość
Witam się z wieczora.

Dziewczyny, przechodzę kryzys. Psychiczny i fizyczny. Jak pisałam wcześniej, stan w jakim jak byłam cały czas po op trudno chyba nazwać jakimś tam bóle. Coś tam bolało, ale biorąc pod uwagę sytuację nawet nie wypadało marudzić, bo naprawdę było ok.
Wczoraj się chyba "przesiliłam", przesadziłam z jakimiś czynnościami i już wczoraj mnie bolały piersi. Rano trochę przeszło, ale czułam nadal. Poszłam 1 dzień do pracy i po południu już mnie znowu bolały piersi, pod pachami plecy. Nie jest to jakiś straszny ból, ale czuję je właściwie całe, całą klatkę i pod pachami też. Ogólnie czuję się jakaś sponiewierana. Do tego siada mi psycha, ciągle je oglądam, bo ciągle mi się wydaje, że coś się stanie, że coś będzie nie tak...aż mi się na płacz zbiera.
Dziewczynki PO przypomnijcie sobie proszę czy jak WY w okolicach 2 tyg po też odczuwałyście takie dolegliwości, czy ja mogłam sobie coś zrobić, czy to zwykły kryzys? Do tego wydaje mi się, że w jednej piersi od strony mostka mam takie minimalne wglębienie, ale takie, że jestem pewna, że np zdj tego nie daady rady pokaząc i już nie wiem czy coś się dzieje, czy ja świruję
Przedpo - ja jestem co prawda przed ale wydaje mi się, że to normalne, znalazłam nawet coś takiego na stronie jednej z klinik:

"Zmiany nastroju w okresie pooperacyjnym
U niektórych osób w okresie pooperacyjnym obserwuje się wahania nastroju od euforii do przygnębienia i
rozdrażnienia. Jest to zjawisko na szczęście przemijające ( trwa od 2 do 4 tyg.) i w dużej mierze związane z
problemami adaptacyjnymi. Pomimo teoretycznej wiedzy odnośnie cierpliwego podejścia do procesu
rekonwalescencji , część osób już bezpośrednio po zabiegu nie może doczekać się końcowych efektów.
Nadmiernie obserwują, kontrolują każdy szczegół na klatce piersiowej, wychwytując nieistotne i często
nieistniejące problemy. Mogą być one związane np. z obrzękiem i utrzymywać się przez kilka tygodni po
operacji. Ważne jest aby mieć świadomość takich zachowań i starać się im rozsądnie przeciwdziałać."
__________________
Szymek 26.04.2012
Kulkaaga jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-08, 19:26   #488
Amorcio
Wtajemniczenie
 
Avatar Amorcio
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 390
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Kulkaaga Pokaż wiadomość
Przedpo - ja jestem co prawda przed ale wydaje mi się, że to normalne, znalazłam nawet coś takiego na stronie jednej z klinik:

"Zmiany nastroju w okresie pooperacyjnym
U niektórych osób w okresie pooperacyjnym obserwuje się wahania nastroju od euforii do przygnębienia i
rozdrażnienia. Jest to zjawisko na szczęście przemijające ( trwa od 2 do 4 tyg.) i w dużej mierze związane z
problemami adaptacyjnymi. Pomimo teoretycznej wiedzy odnośnie cierpliwego podejścia do procesu
rekonwalescencji , część osób już bezpośrednio po zabiegu nie może doczekać się końcowych efektów.
Nadmiernie obserwują, kontrolują każdy szczegół na klatce piersiowej, wychwytując nieistotne i często
nieistniejące problemy. Mogą być one związane np. z obrzękiem i utrzymywać się przez kilka tygodni po
operacji. Ważne jest aby mieć świadomość takich zachowań i starać się im rozsądnie przeciwdziałać."
O widzisz Kuleczkoago tego nie wiedzialam
Amorcio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 19:44   #489
anne001
Raczkowanie
 
Avatar anne001
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 370
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

heeeeejjjj kobietki witam dziewczynki które są zaraz po operacji i nowe na naszym wątku w związku z licznymi wiadomościami w poszukiwaniu mnie, melduję iż jestem cała i zdrowa. byłam w górach na obozie jako opiekun faaajnie było zdjęcia cycuchów są, zaraz wstawie. to będą 7,5 miesięczniaki, nadal uważam że muszą być większe starałam się odrobinkę nadrabiać was, ale mam teraz 20 stron ponad do poczytania ciekawa jestem co tam słychać także obecna-nieprzytomna

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

tak napisałam na starym wątku i zadowolona że 20 stron teraz widzę że jednak 40 :8
__________________
jakby jutra miało nie być.... /12.06.2012 K.P. Warszawa. anatom 330cc
anne001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 19:52   #490
maja2013
Raczkowanie
 
Avatar maja2013
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 192
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Krystel13 Pokaż wiadomość
maja2013- nie przesadzajmy i nie panikujmy!! Mya nie chciała z pewnością nas przestraszyć ani zestresować!! Jest kochaną, mądrą kobitą i pomaga nam wszystkim wspaniale!
Ale przeciez nie po to pozbywamy się kompleksów aby zamykac się w ciemnej piwnicy i w lusterku w samotności oglądac swoje cycunie. Po to decydujemy się się na operację aby potem "żyć pełną piersią" ale rozsądnie, spokojnie i bezpiecznie!! Ja np. lubie się opalać (uwielbiam lato i ciepłe kraje!) ale np. nie będę wystawiać cycków toples o 12 w południe w 40*C upale!!!! Ciężarów na siłowni podniosić nie będę bo i teraz tego nie robię ale nie oznacza to że nie będę biegac na spacery z moimi psami (chociaż jestem lżejsza od nich). Akurat wczoraj oglądałam program o tzw. "trzeciej płci" i były tam "osoby" po operacjach plastycznych regularnie korzystające z basenu., solarium i siłowni!!! Tylko do wszystkiego należy podejść rozsądnie i adekwatnie do stanu zdrowia, własnych możliwości i zaleceń lekarza prowadzącego (operującego).

łoj- no takie jest moje zdanie!!
Ależ ja jestem Mya bardzo wdzięczna i wszystkim dziewczynom, które szczerze piszą o problemach i niedogodnościach. Wstyd się przyznać ale ja miałam takie podejście, że wsadzą mi implanty, rana się zagoi i będzie jak dotychczas tylko cycki większe. Nigdy się nie zastanawiałam czy je np. jako ciało obce w sobie czuć będę, czy będę mogła spać na brzuchu.
Teraz przynajmniej jestem świadoma tego co mnie czeka bo wcześniej zalecenia przed i po przeczytałam i potraktowałam jak z ulotki jakiegoś leku, niby coś tam jest napisane a i tak łyknąć trzeba. Kurcze nie jestem pewna czy to dobre porównanie.
maja2013 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 19:55   #491
anika75
Zadomowienie
 
Avatar anika75
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 127
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Przedpo, spokojnie . Ty robaczku świeżo po operacji, popracowałaś trochę więc i boli . Nie będę pisać, byś się nie przesilała, bo przecież to wiesz
A może jesteś po prostu przed miesiączką? Wówczas ból i ten kiepski nastrój jest w pełni zrozumiały .

Anne, cholero Ty, ja tu na fotki czekam, a Ona sobie po górach łazi!!! I to przy III stopniu zagrożenia lawinowego !!!
__________________
Szamanka
anika75 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-08, 19:58   #492
Amorcio
Wtajemniczenie
 
Avatar Amorcio
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 390
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Anne fajnie Ciebie widziec, brakowało tu Ciebie
Góry zimą, góry latem, góry sa wspaniałe co prawda ja znam tylko Beskid Żywiecki ale go uwielbiam
Amorcio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 20:13   #493
anne001
Raczkowanie
 
Avatar anne001
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 370
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Amorcio , przepraszam Anika... już więcej nie będę... w tym roku z tymi zdjęciami to jakiś pech, naprawdę w koncu się zebrałam i zrobiłam, i okazało się... że nie zabrałam kabla do aparatu jeszcze raz się witam, brakowało mi was
__________________
jakby jutra miało nie być.... /12.06.2012 K.P. Warszawa. anatom 330cc
anne001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 20:15   #494
Amorcio
Wtajemniczenie
 
Avatar Amorcio
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 390
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez anne001 Pokaż wiadomość
Amorcio , przepraszam Anika... już więcej nie będę... w tym roku z tymi zdjęciami to jakiś pech, naprawdę w koncu się zebrałam i zrobiłam, i okazało się... że nie zabrałam kabla do aparatu jeszcze raz się witam, brakowało mi was
No tyle sie tu dzialo, ja nawet wyjsciowke wstawilam
Amorcio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 20:17   #495
iloona79
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 131
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Kulkaaga Pokaż wiadomość
Przedpo - ja jestem co prawda przed ale wydaje mi się, że to normalne, znalazłam nawet coś takiego na stronie jednej z klinik:

"Zmiany nastroju w okresie pooperacyjnym
U niektórych osób w okresie pooperacyjnym obserwuje się wahania nastroju od euforii do przygnębienia i
rozdrażnienia. Jest to zjawisko na szczęście przemijające ( trwa od 2 do 4 tyg.) i w dużej mierze związane z
problemami adaptacyjnymi. Pomimo teoretycznej wiedzy odnośnie cierpliwego podejścia do procesu
rekonwalescencji , część osób już bezpośrednio po zabiegu nie może doczekać się końcowych efektów.
Nadmiernie obserwują, kontrolują każdy szczegół na klatce piersiowej, wychwytując nieistotne i często
nieistniejące problemy. Mogą być one związane np. z obrzękiem i utrzymywać się przez kilka tygodni po
operacji. Ważne jest aby mieć świadomość takich zachowań i starać się im rozsądnie przeciwdziałać."
Tak,tak-zgadzam się z Amorcio-warto wiedzieć coś takiego-ja też nie miałam o tym pojęcia-to prawie jak jakaś depresja poporodowa
Także Kochana Przedpo, trzymaj się i nie przeciążaj-ja myślę,ze się doszukujesz,ale trzeba dmuchać na zimno i na penwo nie nosić cięzkoch rzeczy!!

Anne,
witamy po dłuższej nieobecności!!!

Edytowane przez iloona79
Czas edycji: 2013-02-08 o 20:19
iloona79 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-02-08, 20:23   #496
anne001
Raczkowanie
 
Avatar anne001
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 370
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Amorcio Pokaż wiadomość
No tyle sie tu dzialo, ja nawet wyjsciowke wstawilam
no nie wierzę juz lecę oglądnąć
__________________
jakby jutra miało nie być.... /12.06.2012 K.P. Warszawa. anatom 330cc
anne001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 20:26   #497
Krystel13
Raczkowanie
 
Avatar Krystel13
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 233
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez maja2013 Pokaż wiadomość
Ależ ja jestem Mya bardzo wdzięczna i wszystkim dziewczynom, które szczerze piszą o problemach i niedogodnościach. Wstyd się przyznać ale ja miałam takie podejście, że wsadzą mi implanty, rana się zagoi i będzie jak dotychczas tylko cycki większe. Nigdy się nie zastanawiałam czy je np. jako ciało obce w sobie czuć będę, czy będę mogła spać na brzuchu.
Teraz przynajmniej jestem świadoma tego co mnie czeka bo wcześniej zalecenia przed i po przeczytałam i potraktowałam jak z ulotki jakiegoś leku, niby coś tam jest napisane a i tak łyknąć trzeba. Kurcze nie jestem pewna czy to dobre porównanie.
no pewnie że nie będzie już jak dotychczas..... to nieuniknione... Jest to jakaś ingerencja w nasz organizm i musimy nauczyć się z tym żyć. Pamiętam jak po operacji kręgosłupa też miałam strach w oczach jak dalej z tym żyć. Teoretycznie nic mi nie wolno więc jak funkcjonować??? Ale powoli... powoli... Nauczyłam się "wsłuchiwać" w swój organizm i funkcjonuję normalnie. Niby nie powinnam nic dźwigac powyżej 3-5 kg. Ale jak trzeba to i mojego 65 kg futrzaka na stół postawię przed wystawą i za nozyczki chwytam. Ale jak organizm daje znak i zapala się czerwona lampka sygnalizująca "dzisiaj nie przesadzamy" to nawet na zakupy po chleb i masło sama nie jadę. Do wszystkiego można się przyzwyczaić, do cycków również, szczególnie jak są marzeniem całego życia.

Przedpo- kochanie, to normalny zespół stresu pooperacyjnego!! Trzymaj się spokojnie, zaglądaj do nas i jak trzeba to wyrzucaj wszystkie żale tego świata

Anne- miło Cię znów przywitac
__________________
14.LUTY 2013- Wrocław dr.M.W Mentor 375 HP okrągłe

Edytowane przez Krystel13
Czas edycji: 2013-02-08 o 20:28
Krystel13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 20:28   #498
dziunia777
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 31
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Dziewczyny dodałam zdjęcia maluchów bo 4.02 ukończyły pierwszy miesiąc i dodałam też zdjęcia blizn, milo będzie jak wpadniecie zobaczyć Waszymi doświadczonymi oczyma czy są na dobrej drodze
dziunia777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 20:35   #499
anne001
Raczkowanie
 
Avatar anne001
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 370
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

[quote=myadiva;39045889]i jeszcze przeklejam post iloony79 który jest odpowiedzią na zaproszenie pewnej redaktorki z tvn do swojego programu poświęconego operacją piersi.
Powstał pomysł by każdy kto ma podobne zdanie podpisał się pod postem i potem wyślemy go tej redaktorce na meila

droga pani katrinko!!!
bardzo nam się tu nie spodobał odcinek rozmów w toku,
poświęcony operacjom plastycznym,a konkretnie powiększaniu biustów!! Program okazał się bardzo tenedncyjny, sprowadzał nas-kobiety-często z kompleksami-do jakichś pustaków,co to mają fanaberię zrobienia z siebie barbie, upewniając w tym resztę społeczenstwa,ze tylko cizie robią sobie cycki!! A faceci,ktorzy tam robili za publikę,to z góry mieli chyba przykazane,zeby kibicować naturalkom!! A w którym momencie wiszący cycek,tudzież jego brak jest seksowny?! Z jednej strony robicie program o tym,ze operacje pomagają ludziom wyjsc z kompleksow a z drugiej naśmiewacie się ze takie osoby chodzą po ulicach?! Dwie skrajności...
Jak pani zrobi program o tym,ze zwykła,normalna kobieta, po ciąży i karmienu chce po prostu zrobic sobie biust i nie ubliża to jej inteligencji,to na pewno się zgłosi nie jedna chętna-póki co to nas odstraszyliście....
iloona79
myadiva
belseno
krystel13
[/q

podpisuję się
__________________
jakby jutra miało nie być.... /12.06.2012 K.P. Warszawa. anatom 330cc
anne001 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-08, 20:45   #500
Amorcio
Wtajemniczenie
 
Avatar Amorcio
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 390
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Ilonka wlasnie myslalam o Tobie
Amorcio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 20:46   #501
iloona79
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 131
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

[QUOTE=anne001;39126595][quote=myadiva;39045889]i jeszcze przeklejam post iloony79 który jest odpowiedzią na zaproszenie pewnej redaktorki z tvn do swojego programu poświęconego operacją piersi.
Powstał pomysł by każdy kto ma podobne zdanie podpisał się pod postem i potem wyślemy go tej redaktorce na meila

no właśnie-juz tyle nas się podpisało,ze musze wysłac do niej ten list-tylko trzeba odkopać tego maila,gdzies w częsci 8....

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Cytat:
Napisane przez Amorcio Pokaż wiadomość
Ilonka wlasnie myslalam o Tobie
iloona79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 20:49   #502
anne001
Raczkowanie
 
Avatar anne001
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 370
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

muszę was nadrobić, a to trochę zajmie...
__________________
jakby jutra miało nie być.... /12.06.2012 K.P. Warszawa. anatom 330cc
anne001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 21:57   #503
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez przedpo Pokaż wiadomość
Witam się z wieczora.

Dziewczyny, przechodzę kryzys. Psychiczny i fizyczny. Jak pisałam wcześniej, stan w jakim jak byłam cały czas po op trudno chyba nazwać jakimś tam bóle. Coś tam bolało, ale biorąc pod uwagę sytuację nawet nie wypadało marudzić, bo naprawdę było ok.
Wczoraj się chyba "przesiliłam", przesadziłam z jakimiś czynnościami i już wczoraj mnie bolały piersi. Rano trochę przeszło, ale czułam nadal. Poszłam 1 dzień do pracy i po południu już mnie znowu bolały piersi, pod pachami plecy. Nie jest to jakiś straszny ból, ale czuję je właściwie całe, całą klatkę i pod pachami też. Ogólnie czuję się jakaś sponiewierana. Do tego siada mi psycha, ciągle je oglądam, bo ciągle mi się wydaje, że coś się stanie, że coś będzie nie tak...aż mi się na płacz zbiera.
Dziewczynki PO przypomnijcie sobie proszę czy jak WY w okolicach 2 tyg po też odczuwałyście takie dolegliwości, czy ja mogłam sobie coś zrobić, czy to zwykły kryzys? Do tego wydaje mi się, że w jednej piersi od strony mostka mam takie minimalne wglębienie, ale takie, że jestem pewna, że np zdj tego nie daady rady pokaząc i już nie wiem czy coś się dzieje, czy ja świruję
kiedyś słuchałam audycji w trójce o traumach w tej chwili dokładnie nie pamiętam co i jak, bo to było jeszcze przed moją op. w każdym razie wypowiadał się min. anestezjolog i chodziło mniej więcej o to, że pełna narkoza,to jest coś, co mimo tego, że nie czujemy zostawia gdzieś tam w organiźmie jakiś ślad i zapamiętywane jest jako"gwałt" na naszym ciele - chodzi o zadawany ból - i działa to na nasz organizm na tyle destrukcyjnie, że po operacjach często odczuwa się obniżenie nastroju a nawet depresje. Ja miałam doły i dni płaczliwe, mimo, że podobnie jak Ty nie odczuwałam jakiegoś tam większego bólu - nie miałam wogóle potrzeby brania przeciwbólowych - jednak miałam problem z ogólnym samopoczuciem, rozbiciem, bólem klaty ale na zasadzie zakwasów i na 100% po 2 tyg. nie byłam w pełni funkcjonalna....myślę, że moja sprawność nie wynosiła nawet 50% Także oszczędzaj się w miarę możliwości, do pracy jak musisz to idz ale obijaj się tam na całego a cycunie sa już z Tobą i nie uciekną więc dbaj o nie i pamiętaj z każdym tygodniem będzie coraz lepiej

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Cytat:
Napisane przez margo50100 Pokaż wiadomość
Dobry wieczór
...muszę przyznać że złapało mnie przedoperacyjne obniżenie nastroju...
spoko, spoko i tak dobrze to znosisz

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Cytat:
Napisane przez ever_92 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!

Jejuu, jak długo się do Was nie odzywałam i nie czytałam Waszych postów...
Tylko co się u mnie wydarzyło w ciągu ostatniego miesiąca to masakra.

Może zacznę od tego. Ściągnęłam tydzień temu rzęsy (robiłam metodą 1:1) i miałam je jakiś miesiąc i już widzę jak moje naturalne się pogorszyły! Są krótsze, jakieś mniejsze... Te sztuczne jednak mi przeszkadzały, czasami opadały, ale chociaż spróbowałam i wiem, że nie dla mnie, bo jestem energiczną osobą. Zatem Horo zamówiłam już sobię tę odżywkę "REVITAL LASH", była trochę droga ale mam nadzieję, że pomoże. Jeszcze jej w domu nie mam. Dostałam też od koleżanki odżywkę polską "L'b" - L'biotica, kiedyś też miała zniszczone po sztucznych i ona sobie tę odżywkę chwali i ponoć o wiele tańsza od Revital. Ja jeszcze ani o tej ani o tamtej nie jestem w stanie się wypowiedzieć.

Ostatnio sporo mi się w życiu namieszało, wyprowadziłam się od mojego faceta (wyszło na 2 tyg., a miało być na zawsze...) potem jednak wróciłam (nie wnikam w szczegóły, ale ciężko było, gdyż facet ma 31 lat a ja 21), próbujemy naprawiać to no i jesteśmy znowu razem. Zatem termin odpadł mi przez to wszystko, chciałam jechać na pierwszą wizytę u dr., ale nie byłam w stanie.
Poza tym niestety naprawdę w tym roku nie mam po prostu czasu na operację Miałam szczęście, udało mi się ugadać z szefem z pracy, że 3 dni w tygodniu chodzę do pracy a 2x w tyg., do szkoły (na język duński). Od sierpnia dojdzie mi jeszcze kolejna szkoła, więc 2 szkoły + praca = masakra i zapiepsz. Ale muszę to zrobić teraz a operacja jednak zaczeka. Miałam już na nią kasę, ale tak właśnie wyszło, że czasu nie będzie więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - kupiłam sobie auto

Myślę, że przeciągnięcie tego na za rok lub 2 (może nawet 3?) nic nie pogorszy, i tak to już postanowione i będę mieć więcej czasu na myślenie.
Chcę tego, ale ciągle mam wątpliwości. Rzęsy też były sztuczne i po czasie okazało się, że ich nie chcę więc ściągnęłam. Co będzie, jak tak będzie z implantami? Wiem, może nietrafne porównanie, ale takie mniej więcej...
Sądzę, że i tak i tak muszę dać sobie czasu, nawet zanim to zrobię (mam nadzieję) zrobię się jeszcze bardziej dojrzała i pewna swojej decyzji.
Tak to właśnie wygląda, na przyszłe ok. 2 lata nie mam czasu na swoje cycuchy :/ Ale z chęcią oglądam Wasze w galeriach
Także i tak i tak będę się do Was odzywać co jakiś czas

Aj, ale miałam zamieszanie ze wszystkim
ano właśnie z tymi rzęskami tak się zastanawiałam czy to takie bez skutków ubocznych, ale jednak nie - z takich naturalnych rzeczy zalecają jeszcze olejek rycynowy. A co do cycuniów to ja też miałam taki dylemat czy zaakceptuję tą "sztuczność" i obce ciało w sobie bo np. zrobiłam sobie kiedyś paznokcie żelowe i na początku byłam wniebowzięta a po jakimś czasie masakra, nie mogłam na to patrzeć, takie sztuczne, nienaturalne, nie moje i mimo, że ze swoimi mam cały czas problem - mięciutkie jak u niemowlaka i rozdwajające się to żadnych akryli czy żeli nie chce ale o dziwo z cyckami jest zupełnie inaczej, tego nie czuje się tak jak tych paznokci. Z implantami piersi czuję się i wyglądam tak normalnie, tak jak powinnam wyglądać i czuć się zawsze i im więcej czasu mija tym bardziej się z nimi zżywam, tym bardziej są moje i dobrowolnie bym ich nie oddała Także myślę, że nie ma się co martwić o to czy będziesz się ich chciała pozbyć czy nie, poprostu fajnie jest mieć cycki i wcześniej czy później to je zrobisz ale wiadomo na wszystko musi być odpowiedni czas a Twój dopiero nadchodzi
__________________
21.06.2012 Mentory okrągłe 325/275

Edytowane przez belseno
Czas edycji: 2013-02-08 o 22:07
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-02-08, 22:20   #504
iloona79
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 131
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

[QUOTE=belseno;39127470]kiedyś słuchałam audycji w trójce o traumach w tej chwili dokładnie nie pamiętam co i jak, bo to było jeszcze przed moją op. w każdym razie wypowiadał się min. anestezjolog i chodziło mniej więcej o to, że pełna narkoza,to jest coś, co mimo tego, że nie czujemy zostawia gdzieś tam w organiźmie jakiś ślad i zapamiętywane jest jako"gwałt" na naszym ciele - chodzi o zadawany ból - i działa to na nasz organizm na tyle destrukcyjnie, że po operacjach często odczuwa się obniżenie nastroju a nawet depresje. Ja miałam doły i dni płaczliwe, mimo, że podobnie jak Ty nie odczuwałam jakiegoś tam większego bólu - nie miałam wogóle potrzeby brania przeciwbólowych - jednak miałam problem z ogólnym samopoczuciem, rozbiciem, bólem klaty ale na zasadzie zakwasów i na 100% po 2 tyg. nie byłam w pełni funkcjonalna....myślę, że moja sprawność nie wynosiła nawet 50% Także oszczędzaj się w miarę możliwości, do pracy jak musisz to idz ale obijaj się tam na całego a cycunie sa już z Tobą i nie uciekną więc dbaj o nie i pamiętaj z każdym tygodniem będzie coraz lepiej

Hmm...nie powiem...ciekawe to co napisałas-warto wiedzieć takie rzeczy
iloona79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 22:30   #505
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Kulkaaga Pokaż wiadomość
Ano będę, także sobie cycuchy w pourodzinowym prezencie sprawię
.....
Może już niejedną gonili i teraz się asekurują
hehe...Ciebie tez dopadną i będziesz miała cudne cycki, ale na wszelki wypadek uciekaj poowwoooluutkuu
__________________
21.06.2012 Mentory okrągłe 325/275
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 22:33   #506
celina777
Rozeznanie
 
Avatar celina777
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 795
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Dziewczyny mialyscie kiedys tak ze zdjecie laduje odwrotnie? Dziwnie cos chyba zle robie.
Zapraszam do albumu.
Mya obiecanki nie cacanki,wrzucilabym wicej ale laduja sie do gory nogami i juz kabinowalam z odwracaniem a one itak sie ładują do gory...wiec nie wiem czemu he..
__________________
Dr. E.S.tyl ko...aż plastyka : listopad 2012

Edytowane przez celina777
Czas edycji: 2013-02-08 o 23:08
celina777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 22:35   #507
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez iloona79 Pokaż wiadomość
....
Hmm...nie powiem...ciekawe to co napisałas-warto wiedzieć takie rzeczy
myślę, że auadycja jest do odnalezienia w archiwach, ona była o traumach a znieczulenie ogólne było jednym z wielu poruszanych wątków ale jako, że byłam przed zabiegiem to zapamiętałam w każdym razie myślę, że byłabym w stanie odnaleźć tą audycję (jeśli jest nadal na stronie trójki) ale to tylko gdyby ktoś bardzo chciał posłuchać......
__________________
21.06.2012 Mentory okrągłe 325/275
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 22:41   #508
iloona79
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 131
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez belseno Pokaż wiadomość
myślę, że auadycja jest do odnalezienia w archiwach, ona była o traumach a znieczulenie ogólne było jednym z wielu poruszanych wątków ale jako, że byłam przed zabiegiem to zapamiętałam w każdym razie myślę, że byłabym w stanie odnaleźć tą audycję (jeśli jest nadal na stronie trójki) ale to tylko gdyby ktoś bardzo chciał posłuchać......
Aż tak sie nie bedę wdrażać,bo wiem o co chodzi-zrobiłaś taki dokładny opis
ale odrazu mi to przypomniało sprawę z tymi pigułkami gwałtu-że wrzucą dziewczynie do drinka,a potem ona nic nie pamięta,a jednak dziwnie się czuje-jakby coś jednak nie tak się działo z jej ciałem....brrr
Myśle,ze dobre to bylo porównanie i to na pewno moze byc źródłem tego samopoczucia po operacyjnego-jak u przedpo naprzykład...
iloona79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 23:44   #509
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez maja2013 Pokaż wiadomość
Dziękuję Mya, przyznam trochę się załamałam i cały dzień o tych cyckach myślę. Ja się raczej nie opalam i zawsze zabezpieczam skórę filtrem 50 ale samo przebywanie na słońcu nagrzewa. Nie wyobrażam sobie przed słońcem się chować bo ciepło kocham.Do tego ograniczenie w chodzeniu na saunę i brak masażu to jaka mi przyjemność w życiu pozostanie poza podziwianiem cycków? sprawy sobie z tego nie zdawałam.
Kurcze czy jest sens robienia op na wiosnę przed wyjazdami

Z drugiej strony czy takie tajki lub brazylijki się tym przejmują?
z tym słońcem to jest tak, że czy ma się implanty czy nie to słońce i nadmierne opalanie/nagrzewanie się generalnie jest niewskazane ale np. słodycze też są niewskazane i co? mimo, że tyjemy od nich to nie jemy? A z masażem to coż...no jest problem z leżeniem na brzuchu ale można podobno to jakoś obejść, sama mam już 3 wejscia na darmowy masaż i główkuje jak to załatwić, żeby gościowi nie tłumaczyć w czym problem. Już wypatrzyłam, że ma takie krzesełko jak dla kobiet w ciąży hihihiii....
__________________
21.06.2012 Mentory okrągłe 325/275

Edytowane przez belseno
Czas edycji: 2013-02-08 o 23:47
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-08, 23:54   #510
MyaDiva
Zakorzenienie
 
Avatar MyaDiva
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 848
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Olivkaa200 Pokaż wiadomość
Ale jak zerowalo mi sie wlokno to powinno byc ok po jakims czasie??? dzis juz mnie nie boli wcale. Moze bedzie dobrze? ale chyba liczyc na to ze blizna bedzie miekka jak prawa nie mam co liczyc?

Czesc dziewczyny u mnie napadalo po kolana juz mam dosc tej zimy chce w koncu wyjsc i pokazac swiatu moje brzoskwinki
Bylam dzis na solarium ajjj jak mi tego brakuje staram sie ograniczac do minimum ale po tym czuje ze zyje
Wiecie co wydaje mi sie ze mi cycki urosly czy to moja wyobraźnia? czy to mozliwe ze po 7 miesiacach one jeszcze rosną?? jak na nie spojrzalam dzis w solarium to stwierdziłam ze sa takie spore

I pytanie ostatnie jutro mam egzamin ii zastanawiam sie czy moge od rana do wieczora zalozyc sobie stanik z fiszbina??? chce ubrac taka bluzeczke w ktorej niestety moje sutki by sie usmiechaly dokazdegoco mysliscie??zaszkodzi mi to
Normalnie masz się z ta blizną Ale zawsze może być gorzej- więc już nie narzekam. Jak Cię już nie boli to będzie dobrze Na twardość - tylko masaże i maści. No i czas - ze trzy msc trzeba masować żeby efekt był.
A Twoje cycuchy dopiero niedawno zaczęły się luzować- z całą pewnością jeszcze się zmieniły od poprzednich zdjęć. I pewnie się jeszcze zmienią- na wiosnę miały być gotowe i będą
A w fiżbinki możesz już wskoczyć na parę godzin, blizny tylko pilnuj żeby jej nie gnieść

Cytat:
Napisane przez kicia_nh Pokaż wiadomość
Chciałam zapytać Was czy nie widziałyście gdzieś na stronkach informacji co jest powodem marszczenia się implantu? Ja jakiś czas temu to poczułam pod palcami biorąc prysznic. Wczoraj robiąc sobie foto dla porównania jak pochyliłam się w pewnym momencie nawet to widać.Załamka konkretna. W sumie lekarz też mi to tłumaczył, ale podał jeden powód a ja chciałabym znać przypuszczalnie wszystkie przyczyny.
Niestety to dość często się zdarza. Powodem jest nasza tkanka - a więc jeśli jest luźna lub jest jej mało , jeśli pierś jest wiotka. Jeśli robi Ci się tak przy mostku- nie zbieraj stanikiem implantów do siebie bo osłabisz tym pchaniem tkankę a implant będzie uciekał spod mięśnia (jest u mnie w albumie taki szkic). W staniku implanty oddalaj - a tkankę naciągaj do środka. Ty masz jeszcze młode piersiaki- możesz im pomóc bo się dopiero układają. Jak się wzmocnią, tkanka przebuduje będą bezpiecznie. Na razie niech maja jak w puchu
Może zrób zdjęcie- bardzo możliwe że u Ciebie to jest w miejscu poniżej cięcia mięśnia, od strony mostka. Tak zgaduję bo Ty miałaś sporo gruczołu i inne miejsce nie przychodzi mi do głowy

Cytat:
Napisane przez kicia_nh Pokaż wiadomość
Mi też powiedział lekarz, że to dlatego, bo jestem szczupła i mam cieniutką skórę i tak jak Tobie, że jak schudnę to będzie to widoczne A jakbym przytyła to nie będzie tego widać ani czuć. Tylko ciekawa jestem czy są jeszcze jakieś inne przyczyny. Ja mam to od strony wewnętrznej przy mostku, więc jak się to uwidoczni niedaj Boże jeszcze bardziej to nawet bluzki z dekoltem nie ubiorę
O właśnie , to by się zgadzało. Zrób zdjęcie zobaczymy.
Cytat:
Napisane przez maja2013 Pokaż wiadomość
Dziękuję Mya, przyznam trochę się załamałam i cały dzień o tych cyckach myślę. Ja się raczej nie opalam i zawsze zabezpieczam skórę filtrem 50 ale samo przebywanie na słońcu nagrzewa. Nie wyobrażam sobie przed słońcem się chować bo ciepło kocham.Do tego ograniczenie w chodzeniu na saunę i brak masażu to jaka mi przyjemność w życiu pozostanie poza podziwianiem cycków? sprawy sobie z tego nie zdawałam.
Kurcze czy jest sens robienia op na wiosnę przed wyjazdami

Z drugiej strony czy takie tajki lub brazylijki się tym przejmują?
Brazylijki żyją w upale całe życie. One mają inne problemy niż my -a upały znoszą z pewnością inaczej.
Nie chciałam Cię straszyć. Ale lepiej zapobiegać niż potem mieć kłopoty. Wewnątrz piersi zmiany w operowanej tkance zachodzą pół roku- i dlatego nie należy tej tkanki przegrzewać. Wysoka temperatura nie sprzyja prawidłowemu gojeniu, do tego osłabia skórę i tkankę. A pierś będzie grzana nie tylko z wierzchu implant nagrzewa się inaczej- szybciej niż ludzka tkanka i dużo wolniej oddaje ciepło. A więc my już ostygniemy a implanty będą nadal cieplejsze. Dla budującej się tkanki nie jest to dobre. I dlatego lepiej uważać. Co nie znaczy,że trzeba latem siedzieć w piwnicy ale równie głupie będzie smażenie się na plaży dwa msc po operacji. Wszystko z rozsądkiem i będzie dobrze
A masaże można robić- to piersią nie szkodzi problem jest z leżeniem na piersiach przez godzinę. Ale i na to są sposoby- choćby specjalne stoły które niedawno pokazała nam Tonia.
Jeśli chodzi o saunę- nie mam doświadczenia żadnego. Nigdy nie mogłam chodzić. Wiem tylko , że jeśli chodzi o sauny na podczerwień nie ma żadnych badań mówiących jak działają na implanty. Producent urządzeń odsyła do lekarza- lekarz (nie ma badań więc nie może się odnieść) do producenta. A jedyną odważną i biorącą na siebie skutki jest jak zwykle pacjentka. O i to tyle jeśli chodzi o taką saunę.
Odnośnie sauny zwykłej- i tego jak w trakcie sauny wyglądają piersi, co z nimi się dzieje, czy tkanka oddaje wodę i robi się jakby zeszło z niej powietrze, czy otoczki robią się duże - nie mogę nic powiedzieć bo nigdy nie byłam i niestety nie mogę iść by sprawdzić. A jeśli to wszystko co wymieniłam się dzieje z piersiami podczas sauny- nikt mi nie wmówi że częsta sauna piersią nie szkodzi. Zawsze proszę by ktoś nam coś konkretnego powiedział na ten temat- ale w sumie słychać tylko głosy od tych które chodzą że "ja chodzę i można". Dla mnie to marne uzasadnienie i nadal nic nie wiem

Cytat:
Napisane przez tonia87 Pokaż wiadomość
no niemożliwe a jednak i wiem, że ćwiczeniami się tego nie pozbędę... bo czasem jak patrzę na panie 'fitnesski' to niektóre też mają
Masz rację , czasem je mają i te osoby które ćwiczą baardzo dużo - bryczesów się nie zgubi nie da rady. Ale jak ciałko fajne to
nawet te bryczesy inaczej wyglądają

Cytat:
Napisane przez przedpo Pokaż wiadomość
Witam się z wieczora.

Dziewczyny, przechodzę kryzys. Psychiczny i fizyczny. Jak pisałam wcześniej, stan w jakim jak byłam cały czas po op trudno chyba nazwać jakimś tam bóle. Coś tam bolało, ale biorąc pod uwagę sytuację nawet nie wypadało marudzić, bo naprawdę było ok.
Wczoraj się chyba "przesiliłam", przesadziłam z jakimiś czynnościami i już wczoraj mnie bolały piersi. Rano trochę przeszło, ale czułam nadal. Poszłam 1 dzień do pracy i po południu już mnie znowu bolały piersi, pod pachami plecy. Nie jest to jakiś straszny ból, ale czuję je właściwie całe, całą klatkę i pod pachami też. Ogólnie czuję się jakaś sponiewierana. Do tego siada mi psycha, ciągle je oglądam, bo ciągle mi się wydaje, że coś się stanie, że coś będzie nie tak...aż mi się na płacz zbiera.
Dziewczynki PO przypomnijcie sobie proszę czy jak WY w okolicach 2 tyg po też odczuwałyście takie dolegliwości, czy ja mogłam sobie coś zrobić, czy to zwykły kryzys? Do tego wydaje mi się, że w jednej piersi od strony mostka mam takie minimalne wglębienie, ale takie, że jestem pewna, że np zdj tego nie daady rady pokaząc i już nie wiem czy coś się dzieje, czy ja świruję
musisz więcej odpoczywać i mile się nastrajać. Może miła kolacja, super film, stare zdjęcia, miętowe paznokcie, nowa fryzura Do piersi nie zaglądaj- i tak nic tam teraz nie zobaczysz. I oszczędzaj się
Praca po dwóch tyg dała Ci w kość- nie jesteś jeszcze w pełni sprana. I niestety jeszcze ze dwa tygodnie będzie nie tak dlatego musisz tą prace równoważyć odpoczynkiem i miłym relaksem No i musisz przetrwać

Cytat:
Napisane przez maja2013 Pokaż wiadomość
Ależ ja jestem Mya bardzo wdzięczna i wszystkim dziewczynom, które szczerze piszą o problemach i niedogodnościach. Wstyd się przyznać ale ja miałam takie podejście, że wsadzą mi implanty, rana się zagoi i będzie jak dotychczas tylko cycki większe. Nigdy się nie zastanawiałam czy je np. jako ciało obce w sobie czuć będę, czy będę mogła spać na brzuchu.
Teraz przynajmniej jestem świadoma tego co mnie czeka bo wcześniej zalecenia przed i po przeczytałam i potraktowałam jak z ulotki jakiegoś leku, niby coś tam jest napisane a i tak łyknąć trzeba. Kurcze nie jestem pewna czy to dobre porównanie.
Ale to że miałaś inny pogląd o operacji nie jest niczym wstydliwym. Sama się kiedyś na to nabrałam po miesiącu miałam zapomnieć o operacji dobre sobie.
Dobrze, że chcesz wiedzieć i że się zastanawiasz.
Ta operacja to nie wizyta u fryzjera- i trzeba mieć tego świadomość. Jak się zna zagrożenia- można ich uniknąć. Ze wszystkim można sobie poradzisz i wszystko zaplanować. Jeśli kochasz wyjazdy- zrób operację na jesieni. Przez jesień i zimę piersi spokojnie dojdą do siebie i bezpiecznie będziesz je mogła zabrać na wakacje w następnym roku.

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:53 ----------

Cytat:
Napisane przez celina777 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mialyscie kiedys tak ze zdjecie laduje odwrotnie? Dziwnie cos chyba zle robie.
Zapraszam do albumu.
Mya obiecanki nie cacanki,wrzucilabym wicej ale laduja sie do gory nogami i juz kabinowalam z odwracaniem a one itak sie ładują do gory...wiec nie wiem czemu he..
Już idę
__________________
like for like !!!
Allergan 510FX dualgel 310cc-Sankowski/Lembas 19.12.2008-totalna porażka

..a jeśli płakać to tylko ze szczęścia
15,12.09 mentorCPG333-485ccpo szamańsku https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post30082520
MyaDiva jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.