Walka o zdrowe i piękne włosy cz.XVIII + trochę offtopowo

[kaludia91]

takie masło http://niecierpek.blogspot.com/2013/...de-repair.html

[soyk]

I ja się melduję w niedzielny poranek!

Napisane przez deszczowypies

uroczyście ogłaszam, że olej z awokado śmierdzi strasznie

To ma działać i cuda robić a nie pachnieć

Napisane przez Redhaired Witch

A ja po miesiacu odchudzania dojrzalam do decyzji o noszeniu spodni...

NIE ODCHUDZAJ SIĘ! Widać przecież, że nadwagi nie masz to i odchudzać się nie ma po co. Jeżeli coś Ci się w sobie nie podoba to ćwiczenia w ruch i zaraz zmienisz zdanie Sama niedawno zrozumiałam, że bycie chudziną wcale nie jest takie ekstra i teraz walczę o każdy następny kilogram

Napisane przez visionAM

Redhaired Witch, mam nadzieję że się nie obrazisz, ale uważam że przesadzasz trochę i jesteś zbyt surowa dla siebie Ze zdjęć wynika, że jesteś piękną kobietą - masz super włosy, jesteś na buzi śliczna, co do figury to też widać że jesteś szczuplutka. Wszystko rozumiem każdy dąży do jakiejś doskonałości i ma w głowie swój wyidealizowany obraz, ale też każda z nas ma jakieś wady i niedoskonałości. Uwierz w końcu w to, że jesteś PIĘKNA Wiem, że to brzmi może głupio i może plotę oczywistości, ale na prawdę nie masz powodów do narzekania. Na pewno świetnie wyglądasz w spodniach i nawet bez odchudzania na pewno świetnie w nich wyglądałaś

Polać jej!

Napisane przez moooniek

a ja nadal nie dojrzałam do decyzji o noszeniu spódniczek/sukienek...

Ja zaczynam powoli dojrzewać i o wiele lepiej się czuję Spróbuj dobierać takie fasony, żeby ukrywały to co be, a uwydatniały to co w oczy rzucać się powinno

Napisane przez deszczowypies

no ja dałam wczoraj kosza jakiejś lasce

Fajna chociaż była?

Napisane przez visionAM

Chyba sobie kupię taką samą wcierkę jak Anwen
http://2.bp.blogspot.com/-lJ1tXln0im...0/brzuch11.jpg

Jeżeli jest to efekt czyjegoś odchudzania to zostawiłabym coś pomiędzy pierwszym a drugim

[grudniowa]

Napisane przez Kaveri

Kazała odstawić wszystkie maści i chodzić bez opatrunków, bo paluch był wciąż wilgotny i skóra rozmiękczona. Dla mnie to już jest bezsens, żeby leczyć przez 3 tygodnie lekiem, 1 tydz. Piamfucinem i 2 tyg. Clotrimazolem grzybicę paznokci, która trwała kilka lat (!). Sama widzę, że to za mało. Planowane było u mnie dwuletnie leczenie anthbiotykami, a następnie przez rok profilaktycznie miejscowo maściami A każdy się broni przed lekami, bo jelita mam słabe. Tylko co z tego, skoro i tak mam biegunkę od prawie 7 miesięcy, to jeszcze częstsze chodzenie do WC korony mnie nie pozbawi, a przynajmniej wyleczyłabym palce...

Hmmm ja nie lekarz, duzo nie poradze, ale mam nadzieje, ze chociaz dostajesz leki oslonowe z tymi wszystkimi antybiotykami?? Bo po takiej ilosci, to sie nie dziwie, ze zoladek odmawia wspolpracy. Powinnas jesc jogurty, ale najlepiej naturalne, maslanke pic, cos co utrzyma przy zyciu flore bakteryjna.
Nie wiem od czego zaczela sie Twoja choroba, ale imho zdrowy organizm dalby sobie sam rade z grzybica, moze tylko przy niewielkim wsparciu lekami.

Napisane przez kaludia91

takie masło http://niecierpek.blogspot.com/2013/...de-repair.html

Tez wlasnie mam - jest super, tylko strasznie geste i nakladanie samopas na wlosy nie wchodzi u mnie w gre.

Mam dzisiaj good hair day, odrobine sie spuszyly i naprawde powinnam zaczac zapisywac, co nakladam. Tylko co z tego, jak nie ma nikogo, zeby pochwalil

[xxxJuanaxxx]

Napisane przez dotka95

Jestem

Ja też muszę zacząć nosić częściej spódnice... Mam takie szczupłe, długie nogi a w ogóle nie pokazuję

ja też muszę zacząć ale czekam na lato ;p ;p ;p
właśnie nogi to część ciała, której zadzięczam 90% komplementów;p i śmiesznych sutyacji ;p ;p ;p gdyby włosy też chciały być takie fajne;p

Napisane przez blackberry8

Melduje się w nowym wątku z gorącym postanowieniem naskrobania czegoś czasem, a nie tylko podglądania




A co Ci się stało ?
Krew najlepiej spiera mydełko do odplamiania, do kupienia w osiedlowych sklepach za grosze.



Wklejam porównanie roczne, ostatnia fotka robiona dzisiaj (jakość tosterowa).
Farba mi się pięknie wypłukała (color&soin), po drodze ścinałam końcówki 3 razy.
Teraz już nie walczę z wywijaniem, bo to nie ma sensu - po osiągnięciu pewnej magicznej długości zawsze zaczynają się wywijać, chociaż są w dobrym stanie.
Plan na najbliższe pół roku: dobić do wymarzonej długości (brakuje 5cm), powoli wyrównywać cieniowanie.
Na dobry początek nowej drogi kupiłam sobie fructisa oleo repair

wow... jaka tafla!



Dziewczyny, jest jeszcze żel aloesowy z Gorvity na dozie? Nie mogę go znaleźć...;/ Chyba, że polecacie jakiś inny

[deszczowypies]

Napisane przez soyk

To ma działać i cuda robić a nie pachnieć

no ja wiem wiem, ale cały czas mam rozkminę, co to za zapach, kojarzy mi się z jakimś mięsem i grillem, ale za cholerę nie jestem w stanie wymyślić nic więcej

NIE ODCHUDZAJ SIĘ! Widać przecież, że nadwagi nie masz to i odchudzać się nie ma po co. Jeżeli coś Ci się w sobie nie podoba to ćwiczenia w ruch i zaraz zmienisz zdanie Sama niedawno zrozumiałam, że bycie chudziną wcale nie jest takie ekstra i teraz walczę o każdy następny kilogram

o tak, ostatnio padło gdzieś tu nawet chyba na wątku pojęcie 'skinny fat'. okazuje się, że w większości przypadków, gdy laski się odchudzają, tak naprawdę walczą o jakość ciała, a nie o kilogramy... z tym, że pojęcia te są mylone, a jedząc mniej wcale nie doprowadzimy do poprawienia jego kształtu i umięśnienia. dlatego oszukuję się, że ćwiczę, ale po feriach to już na pewno zacznę

Fajna chociaż była?

loczki miała, to plus

przypomniałam sobie o pomarańczowym Biovaxie, właśnie siedzi mi na głowie w ramach d/s

[grudniowa]

Wiecie moze, czy z helfow wysylaja za granice?

[Dinulka]

zostawić Was na kilka dni i już nowy wątek :brawo:

nie myłam głowy od czwartku idę zaraz olejować (w jaki sposób mieszacie isanę krem z olejami? Najpierw jedno nakładacie, potem drugie na włosy czy w oddzielnym pojemniku mieszankę?)
Mam jeden dylemat - pasowałoby mi po zakupy pójść, to jedyne gdzie prawdopodobnie będę szła, jak to zrobić z tłustymi i naolejowanymi włosami? ehehe.

Nie pamiętam kiedy ostatnio miałam wolną niedzielę

[rozwydrzona]

Napisane przez Redhaired Witch

Chcialabym tak myslec ale jestem beznadziejnym przypadkiem perfekcjonizmu w auto-dolujacym wydaniu. Ostatnio i tak jakims cudem mi sie polepszylo, wypatrzylam u siebie kilka zalet
Gdybym byla obrzydliwie bogata poszlabym z tym do psychologa

jak za rok będę mieć dyplom, to Cię przyjmę ze zniżką po znajomości choć wiesz - to, że masz tego świadomość, że to dla Ciebie nie jest dobre, to już dobry początek drogi do zmiany

Napisane przez sheep_zonz

No właśnie ja mam takie mięśnie na łydkach, okropne i przez to jakoś wolę nie nakładać ani krótkich spodenek ani spódnic ani sukienek.

ja też mam ogromniaste łydki, ale ostatnio coś mi odbiło i chodzę tylko w sukienkach ! zwykle miewałam na tym punkcie kompleksy i tylko w spodniach chodziłam, a ostatnio, mimo zimy, to grube rajstopy albo legginsy (a czarne wyszczupla ) i nawet w dość krótkich sukienkach śmigam ...ostatnio pomyślałam właśnie, co będzie wiosną/latem, gdy już nic czarnego mnie nie wyszczupli. ale takie ładne letnie sukienki nakupowałam, że nosić TRZEBA będzie choć wyszczuplenie łydek nie wiem, jak jest możliwe...


Wczoraj i dziś moich włosów nie cierpię, zaraz zamawiam nożyczki na Allegro.

[Redhaired Witch]

Napisane przez deszczowypies

o tak, ostatnio padło gdzieś tu nawet chyba na wątku pojęcie 'skinny fat'. okazuje się, że w większości przypadków, gdy laski się odchudzają, tak naprawdę walczą o jakość ciała, a nie o kilogramy...

To cala ja

Napisane przez soyk

NIE ODCHUDZAJ SIĘ! Widać przecież, że nadwagi nie masz to i odchudzać się nie ma po co. Jeżeli coś Ci się w sobie nie podoba to ćwiczenia w ruch i zaraz zmienisz zdanie

Zeby to bylo takie proste. Cwiczylam, cwiczylam, przez kilka miesiecy rozne rzeczy, efekty moze jakies byly ale nadal schowane pod tluszczem. Nie cwiczylam, mniej jadlam - figura zrobila sie bardzo w moim guscie ale z niedowaga. Chwilowo jestem na etapie nieodchudzania sie jako takiego (zdrowe zywienie) i cwiczen. Na brzuch to faktycznie dziala ale nog nijak nie moge upiekszyc. Szczerze mowiac to juz wole mniej jesc...

Napisane przez visionAM

Właśnie sobie przypomniałam, że mam jeszcze hydrator i rekonstruktor Joico w szafce

Daj znac jakie beda efekty.

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez rozwydrzona

jak za rok będę mieć dyplom, to cię przyjmę ze zniżką po znajomości choć wiesz - to, że masz tego świadomość, że to dla ciebie nie jest dobre, to już dobry początek drogi do zmiany

o

[Dinulka]

Napisane przez rozwydrzona

jak za rok będę mieć dyplom, to Cię przyjmę ze zniżką po znajomości choć wiesz - to, że masz tego świadomość, że to dla Ciebie nie jest dobre, to już dobry początek drogi do zmiany




ja też mam ogromniaste łydki, ale ostatnio coś mi odbiło i chodzę tylko w sukienkach ! zwykle miewałam na tym punkcie kompleksy i tylko w spodniach chodziłam, a ostatnio, mimo zimy, to grube rajstopy albo legginsy (a czarne wyszczupla ) i nawet w dość krótkich sukienkach śmigam ...ostatnio pomyślałam właśnie, co będzie wiosną/latem, gdy już nic czarnego mnie nie wyszczupli. ale takie ładne letnie sukienki nakupowałam, że nosić TRZEBA będzie choć wyszczuplenie łydek nie wiem, jak jest możliwe...


Wczoraj i dziś moich włosów nie cierpię, zaraz zamawiam nożyczki na Allegro.

ad 1 mam podobnie do Red
ad 2 też mam problem z lydkami, ale ja w ogole mam nogi nabite patrząc z profilu to mam uda szersze niż pośladki, które mimo wszystko coś tam wystają. Ale mama moja też tak ma. Nóg-patyczkow nigdy nie będę miała, o ile uda uda mi się kilkumiesięczną pracą na siłce jakoś wyszczuplić (ale strona wewnętrzna i tak wymaga pracy jeszcze) to łydki zero reakcji pozytywnej najsmieszniejsze, że w okresie dojrzewania nogi były moim największym atutem, nie wiem co się stało

Ale największym sukcesem i tak jest zmiana patrzenia na kobiece ciało, byłam fanką wręcz anorektycznych sylwetek, miałam takie zdjęcia, niby inspiracje i jak teraz na nie patrzę to wiem, że wolę ciut za dużo niż za mało a jak mi inni tak mówili, to nie wierzyłam im, że ktokolwiek moze tak myśleć, myślałam, że mnie pocieszają, bo mi daleko do takich


zrobiłam mega mixa na łeb i nie wiem czy nakładać bo do jutra nie będę go trzymać, bo boje się wypadnięcia włosow, a dziś nie opłaca mi się myć jak nie wychodzę kurdę ale życie jest piękne z tylko takimi problemami

o poważniejszych nie mam weny na razie myśleć

[nafiyqa]

Napisane przez xxxJuanaxxx

Dziewczyny, jest jeszcze żel aloesowy z Gorvity na dozie? Nie mogę go znaleźć...;/ Chyba, że polecacie jakiś inny

Jest jest, ale trudno go znalezc. Wpisz "aloe vera"

Napisane przez Dinulka

nie myłam głowy od czwartku idę zaraz olejować (w jaki sposób mieszacie isanę krem z olejami? Najpierw jedno nakładacie, potem drugie na włosy czy w oddzielnym pojemniku mieszankę?)
Mam jeden dylemat - pasowałoby mi po zakupy pójść, to jedyne gdzie prawdopodobnie będę szła, jak to zrobić z tłustymi i naolejowanymi włosami? ehehe.

I tak, i tak. Ale czesciej najpierw nakladam krem, a potem na to olej.

[blackberry8]

Napisane przez Kaveri

Miałam zrywany paznokieć, ale taki już mój urok, że rany goją mi się miesiącami, nawet ukłucie po pobraniu krwi krwawi przez parę dni (paru lekarzy podejrzewali u mnie cukrzycę, zespół Danlosa i sepsę, ale póki co z niczym nie trafili i nadal nie wiadomo dlaczego tak jest ).

A włosy... Mamo, jakie długie! Tylko końcówki na ostatnim zdjęciu osobiście bym ciachnęła

A w stopę sobie coś zrobiłaś czy Ci paznokieć wrastał? Ja miałam mieć równo rok temu zrywany, już termin umówiony ale się nogami i rękami zapierałam, moczyłam w mydełku, oczyszczałam i na szczęście obeszło się bez. Chociaż tyle czasu minęło to jeszcze minimum 2 miesiące będę walczyć, przynajmniej nic mnie już nie boli.

Napisane przez grudniowa

Sa piekne, ale czerwiec - jest blysk i gestosc i kolor super
Cieniowalas potem?

Dziękuję
Nie cieniowałam od grudnia 2011 i już nigdy nie będę.

Napisane przez Milva2020

blackberry8 piękna tafla i blask

Dziękuję

Napisane przez Krrem

Piękne!

Napisane przez usmiechnieteoczy

Napisane przez xxxJuanaxxx

wow... jaka tafla!

Napisane przez karmazynka99

jak one błyszczą i sa cudownie gładkie, tylko końce bym podcięła i były by ideałem

Te końce to moja zmora Nie są suche a się wywijają, gdybym chciała mieć taflę cały czas to musiałabym nie przekraczać długości 'do zapięcia od stanika'.


Macie jakieś pomysły na 'rozprostowanie końców'?

[moooniek]

Zaraz mnie pewnie zlinczujecie, ale ja zawsze marzyłam o figurze typowego chudzielca, bez krągłości... nigdy niestety nie udało mi się tego osiągnąć, przy mojej budowie musiałabym ważyć chyba z 45kg, żeby tak wyglądać

[Redhaired Witch]

Napisane przez moooniek

Zaraz mnie pewnie zlinczujecie, ale ja zawsze marzyłam o figurze typowego chudzielca, bez krągłości...

Robilam analize kosmetykow wlosowych, ktore mi pasuja, pisalam juz na Zakreconym ale przekleje kawalek, moze ktos cos doradzi
Mam juz miekkosc, w miare sypkosc, puch okielznany jako tako, wlosy rosna ale czesto sa piorkowate, niepodatne, matowe, suche, wysokoporowate, schna 2 godz. Zwlaszcza wierzchnia warstwa od czubka do ramion jest prosta i suchawa, konce juz faluja - podejrzewam, ze to kwestia dlugosci i nakladania oleju od ucha w dol, zadbam o gore.

Co mi podeszlo:
- d/s Hydrator Joico - wlosy sa sypkie, jedwabiste i miekkie, wydaja sie nawilzone
- d/s Garnier AiK - jw ale z czasem obciazyl
- maska Bingo z elastyna - jw, troche gorszy od Joico, bez obciazenia
- lecytyna sojowa dodawana do masek/odzywek - jw ale bywaly dni, ze mocno obciazala
- zielony krem do rak Be Beauty - jw, odrobina jako stylizator po myciu i jako maska + olej
- dzieckie szampony - oprocz BD, ktory platal za bardzo wlosy
- odzywka b/s Joanna Naturia z pokrzywa - ladna objetosc, mniejszy puch

Na minus:
- olej lniany, miod, jajko, spirulina, rozowa Artiste - usztywnialy, wlosy tepe w dotyku
- gliceryna, maslo do ciala Isana czekoladowa - piorkowaly
- psikadlo silikonowe Gliss Kur https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-w-sprayu.html - wyprost, wlosy niepodatne

Nie mam zdania:
- wszelkie oleje - wlosy sie nie krusza ale nie umiem powiedziec czy mi sluza, nie ma efektu natychmiastowego wygladzenia czy cos. Uzywalam: oliwki Hipp, BD, winogronowego, oliwy z oliwek, Vatiki, Amli Gold, Alterry Brzoza i pomarancza. Stosowalam na krotko, dlugo, mokro, sucho, solo i z odzywkami, psikadlami, zelem lnianym
- psikadlo z keratyny, elastyny, aloesu, witamin, pantenolu
- plukanka octowa, octowo-aloesowo-lniana
- zel lniany jako maska - chyba nic nie robil
- polprodukty dodawane do masek i odzywek - jw
- odzywka Alterra Granat i aloes - wlosy jakies takie niedopieszone
- Isana z Babassu - jw
- Gloria - jw, zero efektow
- Wax ale nie pamietam ktory - jw
- zel lniany jako zel - fale zdyscyplinowane ale bez zycia i "niedotykalskie" chociaz odgniatalam

Co teraz robie:
- olejuje dlugo (kilka dni, lub na noc) bo nie mam czasu np. godzinke przed myciem (myje rano) ostatnio olejem winogronowym. Dorzucam do niego dla zasady zel lniany lub jakas w/w odzywke. Moze powinnam skrocic ten czas albo zainwestowac w jakis inny? Czekam na olej z orzechow wloskich.
- mycie Hippem lub Balsamem BDfM. Szamponow z SLS prawie wcale nie uzywam, chyba ze moje sie skonczy. Moze powinnam?
- d/s ostatnio tylko Joico na 5 min bo daje najlepsze efekty
- b/s Joanna pokrzywowa
- stylizacja odrobina oleju winogronowego bo nic lepszego nie jestem w stanie wymyslic zeby zachowac zloty srodek miedzy puchem a obciazeniem, uzyskac naturalny wyglad i "wiatr we wlosach"
- wycieram wlosy recznikiem bo zapominam o pieluszce ale mam mocne postanowienie by to zmienic. Kiedys uzywalam pieluchy ale spektakularnych efektow nie bylo
- czesze na sucho same konce bo mam straki a zbyt rzadkie wlosy zeby pozostawic je w tak smetnym stanie. Odkad uzywam Joico wystarczy, ze przeczesuje palcami. Nie chcialabym z tego rezygnowac, zwlaszcza, ze calosc wlosow mam do bani a nie tylko koncowki
- nie prostuje, nie uzywam suszarki, problemem nie sa czapki, gumki ani nic mechanicznego
- odrosty farbuje chemia co dwa miesiace a dlugosc henna (bardzo rzadko) wiec wlasciwie calosc jest co najmniej raz potraktowana w ten sposob - mozliwe, ze to farba czyni takie spustoszenie?

Wywnioskowalam, ze potrzeba mi emolientow a powinnam unikac protein ale nie wiem za co oprocz Joico sie lapac. Czy kombinowac z olejami czy olac i uzywac dla zasady dowolnego skoro nie widze roznicy? Moze ktoras ma podobne preferencje kosmetyczne i cos podrzuci?

[moooniek]

Napisane przez Redhaired Witch

tylko,że mnie jeszcze do Twojej figury daleko:P

Ja też bardzo lubie hydrator Joico i Garniera AiK

[visionAM]

Napisane przez visionAM

Chyba sobie kupię taką samą wcierkę jak Anwen
http://2.bp.blogspot.com/-lJ1tXln0im...0/brzuch11.jpg

Napisane przez Czarna93

Co ona z brzucha zrobiona ?

Napisane przez Kaveri

Napisane przez Krrem

Brzuszek super ale gdzie wcierka?

Napisane przez nafiyqa

Pewnie chodzi o te: http://www.anwen.pl/2013/02/nowa-wci...zdjeciach.html

Tez na nia zwrocilam uwage, zwlaszcza jej tuning mi sie podoba

Dziewczyny przepraszam, to był link do innego wątku Linki mi się pomyliły

Oczywiśćie chodziło mi o to co Nafiyqa wstawiła. Przepraszam

[Scarrabeo]

Napisane przez Redhaired Witch

Szczerze mowiac to juz wole mniej jesc...

Chciałabym też tak woleć, acz niestety, za bardzo kocham robić jedzenie, patrzeć na nie i je konsumować.

Zostaje mi być małą wersją Nigelli i machać czterdzieści długości na basenie. Ale obiecuję, że knajpkę będę kiedyś miała! I będę piekła sernik z malinami i tarty ze szpinakiem, orzechami i serem! Dla ludu!




Nie myję dzisiaj włosów, bo mi się nie chce. Nie mam weny na kombinowanie z maskami ale jutro coś ukręcę. Isanę kakaową z miodkiem na przykład.

[Kaveri]

Napisane przez Scarrabeo

Nie myję dzisiaj włosów, bo mi się nie chce. Nie mam weny na kombinowanie z maskami ale jutro coś ukręcę. Isanę kakaową z miodkiem na przykład.

Haj fajw, siostro. U mnie dziś dokładnie to samo. Jutro coś wykombinuję

[kascysko]

Napisane przez Redhaired Witch

Robilam analize kosmetykow wlosowych, ktore mi pasuja, pisalam juz na Zakreconym ale przekleje kawalek, moze ktos cos doradzi
Mam juz miekkosc, w miare sypkosc, puch okielznany jako tako, wlosy rosna ale czesto sa piorkowate, niepodatne, matowe, suche, wysokoporowate, schna 2 godz. Zwlaszcza wierzchnia warstwa od czubka do ramion jest prosta i suchawa, konce juz faluja - podejrzewam, ze to kwestia dlugosci i nakladania oleju od ucha w dol, zadbam o gore.

Co mi podeszlo:
- d/s Hydrator Joico - wlosy sa sypkie, jedwabiste i miekkie, wydaja sie nawilzone
- d/s Garnier AiK - jw ale z czasem obciazyl
- maska Bingo z elastyna - jw, troche gorszy od Joico, bez obciazenia
- lecytyna sojowa dodawana do masek/odzywek - jw ale bywaly dni, ze mocno obciazala
- zielony krem do rak Be Beauty - jw, odrobina jako stylizator po myciu i jako maska + olej
- dzieckie szampony - oprocz BD, ktory platal za bardzo wlosy
- odzywka b/s Joanna Naturia z pokrzywa - ladna objetosc, mniejszy puch

Na minus:
- olej lniany, miod, jajko, spirulina, rozowa Artiste - usztywnialy, wlosy tepe w dotyku
- gliceryna, maslo do ciala Isana czekoladowa - piorkowaly
- psikadlo silikonowe Gliss Kur https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-w-sprayu.html - wyprost, wlosy niepodatne

Nie mam zdania:
- wszelkie oleje - wlosy sie nie krusza ale nie umiem powiedziec czy mi sluza, nie ma efektu natychmiastowego wygladzenia czy cos. Uzywalam: oliwki Hipp, BD, winogronowego, oliwy z oliwek, Vatiki, Amli Gold, Alterry Brzoza i pomarancza. Stosowalam na krotko, dlugo, mokro, sucho, solo i z odzywkami, psikadlami, zelem lnianym
- psikadlo z keratyny, elastyny, aloesu, witamin, pantenolu
- plukanka octowa, octowo-aloesowo-lniana
- zel lniany jako maska - chyba nic nie robil
- polprodukty dodawane do masek i odzywek - jw
- odzywka Alterra Granat i aloes - wlosy jakies takie niedopieszone
- Isana z Babassu - jw
- Gloria - jw, zero efektow
- Wax ale nie pamietam ktory - jw
- zel lniany jako zel - fale zdyscyplinowane ale bez zycia i "niedotykalskie" chociaz odgniatalam

Co teraz robie:
- olejuje dlugo (kilka dni, lub na noc) bo nie mam czasu np. godzinke przed myciem (myje rano) ostatnio olejem winogronowym. Dorzucam do niego dla zasady zel lniany lub jakas w/w odzywke. Moze powinnam skrocic ten czas albo zainwestowac w jakis inny? Czekam na olej z orzechow wloskich.
- mycie Hippem lub Balsamem BDfM. Szamponow z SLS prawie wcale nie uzywam, chyba ze moje sie skonczy. Moze powinnam?
- d/s ostatnio tylko Joico na 5 min bo daje najlepsze efekty
- b/s Joanna pokrzywowa
- stylizacja odrobina oleju winogronowego bo nic lepszego nie jestem w stanie wymyslic zeby zachowac zloty srodek miedzy puchem a obciazeniem, uzyskac naturalny wyglad i "wiatr we wlosach"
- wycieram wlosy recznikiem bo zapominam o pieluszce ale mam mocne postanowienie by to zmienic. Kiedys uzywalam pieluchy ale spektakularnych efektow nie bylo
- czesze na sucho same konce bo mam straki a zbyt rzadkie wlosy zeby pozostawic je w tak smetnym stanie. Odkad uzywam Joico wystarczy, ze przeczesuje palcami. Nie chcialabym z tego rezygnowac, zwlaszcza, ze calosc wlosow mam do bani a nie tylko koncowki
- nie prostuje, nie uzywam suszarki, problemem nie sa czapki, gumki ani nic mechanicznego
- odrosty farbuje chemia co dwa miesiace a dlugosc henna (bardzo rzadko) wiec wlasciwie calosc jest co najmniej raz potraktowana w ten sposob - mozliwe, ze to farba czyni takie spustoszenie?

Wywnioskowalam, ze potrzeba mi emolientow a powinnam unikac protein ale nie wiem za co oprocz Joico sie lapac. Czy kombinowac z olejami czy olac i uzywac dla zasady dowolnego skoro nie widze roznicy? Moze ktoras ma podobne preferencje kosmetyczne i cos podrzuci?

Wydaje mi się, że zaczyna Ci się przeproteinowanie -stąd domniemana suchość, piórkowatość i widzenie zniszczeń tam, gdzie ich nie ma.

[Redhaired Witch]

Napisane przez moooniek

tylko,że mnie jeszcze do Twojej figury daleko:P

No ja juz wszystko oprocz ud mam zadowalajace
Chociaz cos czuje, ze gdybym Wam pokazala zdjecie to dostalabym w leb plus nakaz zezarcia powiekszonego zestawu w McDonaldsie

Napisane przez kascysko

Wydaje mi się, że zaczyna Ci się przeproteinowanie -stąd domniemana suchość, piórkowatość i widzenie zniszczeń tam, gdzie ich nie ma.

Tylko to by znaczylo, ze caly czas jade na przeproteinowaniu albo od razu ze zniszczenia przeskoczylam w przeproteinowanie bo nie mialam etapu sprezystych wlosow, co najwyzej obciazone. Co w sumie jest mozliwe bo jak nie mgielka to keratyna, rozowa Artiste etc.
Dooobra, to zdecydowanie biere sie za Natur Vital z aloesem, pieluche, brak czesania, olej "wloski" od samej gory i zobacze

[xxxJuanaxxx]

Napisane przez nafiyqa

Jest jest, ale trudno go znalezc. Wpisz "aloe vera"

I tak, i tak. Ale czesciej najpierw nakladam krem, a potem na to olej.

dziękuję za pomoc właśnie nie mogłam go znaleźć, rzeczywiście zwykle szukałam go pod tym hasłem

[Milva2020]

Kascysko, dzięki za odpowiedź

[kascysko]

Napisane przez Redhaired Witch

Tylko to by znaczylo, ze caly czas jade na przeproteinowaniu albo od razu ze zniszczenia przeskoczylam w przeproteinowanie bo nie mialam etapu sprezystych wlosow, co najwyzej obciazone. Co w sumie jest mozliwe bo jak nie mgielka to keratyna, rozowa Artiste etc.
Dooobra, to zdecydowanie biere sie za Natur Vital z aloesem, pieluche, brak czesania, olej "wloski" od samej gory i zobacze

Możliwym jest, że tak u Ciebie wygląda przeproteinowanie. Ja bym odstawiła proteiny na jakiś czas totalnie i popatrzyła, co się będzie działo.

[visionAM]

Znalazłam w domu siemię lniane, zabieram do Warszawy
Jeszcze nigdy glutka nie robiłam, najwyższa pora na spróbowanie tego.

[dotka95]

Napisane przez blackberry8

Melduje się w nowym wątku z gorącym postanowieniem naskrobania czegoś czasem, a nie tylko podglądania




A co Ci się stało ?
Krew najlepiej spiera mydełko do odplamiania, do kupienia w osiedlowych sklepach za grosze.



Wklejam porównanie roczne, ostatnia fotka robiona dzisiaj (jakość tosterowa).
Farba mi się pięknie wypłukała (color&soin), po drodze ścinałam końcówki 3 razy.
Teraz już nie walczę z wywijaniem, bo to nie ma sensu - po osiągnięciu pewnej magicznej długości zawsze zaczynają się wywijać, chociaż są w dobrym stanie.
Plan na najbliższe pół roku: dobić do wymarzonej długości (brakuje 5cm), powoli wyrównywać cieniowanie.
Na dobry początek nowej drogi kupiłam sobie fructisa oleo repair

Łał

Napisane przez Krrem

Piękne!



Siamkaaa
A ja własnie skończyłam ferie
Ale mam w końcu good hair day

Ja też kończę ferie

Tak się zastanawiam, czy by się nie wkręcić na dyskotekę ostatkową do jednej szkoły... Tak w ramach przełamywania nieśmiałości i bycia bardziej towarzyską osobą Muszę zagadać z koleżanką stamtąd jak to wygląda

Jakiś do bani humor mam dzisiaj

[Cindy28]

Cześć.
Nadrobiłam Was i zastała mnie kolejna część .

Napisane przez blackberry8

Wklejam porównanie roczne, ostatnia fotka robiona dzisiaj (jakość tosterowa).
Farba mi się pięknie wypłukała (color&soin), po drodze ścinałam końcówki 3 razy.
Teraz już nie walczę z wywijaniem, bo to nie ma sensu - po osiągnięciu pewnej magicznej długości zawsze zaczynają się wywijać, chociaż są w dobrym stanie.
Plan na najbliższe pół roku: dobić do wymarzonej długości (brakuje 5cm), powoli wyrównywać cieniowanie.
Na dobry początek nowej drogi kupiłam sobie fructisa oleo repair

Aż chce się oglądać takie włosy . Podcięłabym tylko troszkę końce [ do momentu kiedy przestają być przerzedzone] i byłoby IDEALNIE .

Kaveri jako dziecko, które swego czasu zostało zniszczone przez medycynę akademicką [ na szczęście mam mądrą Mamę, która nie dała mi zrobić krzywdy do końca] pomoc dla moich chorób i dolegliwości znalazłam w medycynie alternatywnej. Zioła i suplementy, o których lekarze wyrażają się z lekceważeniem albo wrogością, a które ratują życie, przed operacjami etc. I nawet wtedy lekarze nie potrafią przyznać się do błędu mówiąc, że pierwsze badania i te w chwili obecnej są albo nie tego samego pacjenta, albo po prostu błędne.
A żeby dołożyć jeszcze troszkę do tej całej hipokryzji - sami hektolitrami żłopią Alveo czy inne Noni.
Żal i nic poza tym.

Napisane przez Kaveri

Miałam zrywany paznokieć, ale taki już mój urok, że rany goją mi się miesiącami, nawet ukłucie po pobraniu krwi krwawi przez parę dni (paru lekarzy podejrzewali u mnie cukrzycę, zespół Danlosa i sepsę, ale póki co z niczym nie trafili i nadal nie wiadomo dlaczego tak jest ).

Na niegojące się rany [ m.in te cukrzycowe] widłak goździsty [zasypka], pod handlową nazwą Dermatol.

Napisane przez Kaveri

Kazała odstawić wszystkie maści i chodzić bez opatrunków, bo paluch był wciąż wilgotny i skóra rozmiękczona. Dla mnie to już jest bezsens, żeby leczyć przez 3 tygodnie lekiem, 1 tydz. Piamfucinem i 2 tyg. Clotrimazolem grzybicę paznokci, która trwała kilka lat (!). Sama widzę, że to za mało. Planowane było u mnie dwuletnie leczenie anthbiotykami, a następnie przez rok profilaktycznie miejscowo maściami A każdy się broni przed lekami, bo jelita mam słabe. Tylko co z tego, skoro i tak mam biegunkę od prawie 7 miesięcy, to jeszcze częstsze chodzenie do WC korony mnie nie pozbawi, a przynajmniej wyleczyłabym palce...

Fiberon C => http://www.tanie-leczenie.pl/apteka-...-220-4663.html
Na bazie babki płesznik, akacji i cykorii. Zawiera dwa szczepy bakterii i jest odpowiedzialny za poprawne utrzymanie w jelitach stężenie kwasy propionowego i butyrylowego, odpowiedzialnych za działanie między innymi pleśnio i grzybobójcze.
Jest polecany przy uciążliwych, nawykowych zaparciach, przy zespole jelita drażliwego, przy naprzemiennych zaparciach i biegunkach. Mogą go przyjmować kobiety w ciąży, polecany jest dla malutki dzieci u których występuje tendencja do tworzenia się kamieni kałowych.
Dodatkowo napar z jagodniku [liść borówki czernicy].

Co do grzybic ustrojowych i nie tylko. Polecam po pierwsze - odrobaczanie. Większość może się śmiać, albo nawet obruszać, że przecież robali na pewno nie ma. W rzeczywistości bywa całkiem inaczej. Nie mówię tutaj o braniu antybiotyku czy syntetyku typu Pyrantelum [ choć ten jest jednym z łagodniejszych], ale chociażby o nalewce z orzecha włoskiego ==> http://lekizaptekinatury.pl/pl/p/Nal...EGO-ORZECHA/24 albo najzwyklejszym Vernicadisie.

Do tego tego olej z oregano ==> http://www.firmarelax.pl/swanson-ore...ps-p-1277.html

Takim sposobem można uchronić się przed antybiotykorerapią, po której nie oszukujmy się - nasz organizm wygląda jak pogorzelisko po pożarze lasu.

Dużo zdrówka Kaveri - nie daj się .



A wracając do włosów - zaczęłam 'manię wcierania' z Anwen , obaczym jakie będą rezultaty .

[moooniek]

Napisane przez Redhaired Witch

No ja juz wszystko oprocz ud mam zadowalajace
Chociaz cos czuje, ze gdybym Wam pokazala zdjecie to dostalabym w leb plus nakaz zezarcia powiekszonego zestawu w McDonaldsie

a to ja jestem pewna, ze czegoś takiego bym nie usłyszała
Masz jakieś zdjęcia przed i po? chętnie bym zobaczyła

[versatille]

Napisane przez Dinulka

w jaki sposób mieszacie isanę krem z olejami? Najpierw jedno nakładacie, potem drugie na włosy czy w oddzielnym pojemniku mieszankę?

W małej miseczce wszystko mieszam. Jak jest więcej niż 5 składników to jest fajne babranko

Napisane przez Scarrabeo

Zostaje mi być małą wersją Nigelli i machać czterdzieści długości na basenie.

Serio pływasz czy se jaja robisz?
Ja zawsze unikam sportów (ćwiczeń) od których się robią mięśnie na rękach na wuefie podczas grania w piłkę ręczną zajmuję się uciekaniem przed piłką
Jedynie co ćwiczę to brzuch, uda, nogi i tyłek

Napisane przez dotka95

Tak się zastanawiam, czy by się nie wkręcić na dyskotekę ostatkową do jednej szkoły... Tak w ramach przełamywania nieśmiałości i bycia bardziej towarzyską osobą Muszę zagadać z koleżanką stamtąd jak to wygląda

Wkręcaj się, wkręcaj
Ja mam co do jutrzejszej imprezy jeden problem. Jak to włosomaniaczka nie wiem co zrobić z włosami łatwe do zrobienia musi być i wytrzymałe bo piechotą idę. Chyba z takim czymś skończę

I mam dylemat co dać na włosy. Zdaje się Kaścyskową Oilmedicę

[karmazynka99]

zastanawiam sie nad masłem babassu



a własnie dziewczyny nie zawsze jest dobrze byc szczupłym...

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez versatille

Wkręcaj się, wkręcaj
Ja mam co do jutrzejszej imprezy jeden problem. Jak to włosomaniaczka nie wiem co zrobić z włosami łatwe do zrobienia musi być i wytrzymałe bo piechotą idę. Chyba z takim czymś skończę

idz w rospuszczonych, pokaż swoje piekne włosy!

[moooniek]

Napisane przez versatille

I mam dylemat co dać na włosy. Zadje się Kaścyskową Oilmedicę

nie pisz mi o niej, bo mnie kusi!