Wrześniowo - październikowe mamusie 2013 :)

[dwakolory1]

Napisane przez ja-ika

Ja też wróciłam do wagi sprzed ciąży, ale 5 lat temu przytyłam, bo rzuciłam palenie

Ja paliłam już bardzo długo i zawsze mówiłam że rzuce jak w ciąży będę. A jak już zaszłam w tą wymarzoną ciążę to pierwsze dni były straszne- nie mogłam sobie wyobrazić jak to wogóle można nie palić. Nakpierw ograniczyłam do 4 szt dziennie, a po tygodniu rzuciłam. 0d 12 stycznia nie palę i już mi tego nie brakuje

[matallewar]

Napisane przez passion80

nie mam mdłości
tyle co czasem brzuch pobolewa(to normalne?! ) i śpiochem się większym zrobiłam, aaa no i (*) bolą

Mnie boli i brzuch i (*) masakrycznie!

Napisane przez ja-ika

A jakie suplementy, witaminy zażywacie?
Ja biorę:
Prenatal DHA z Alg
Vita-Miner Prenatal
Tokovit E 200
Kwas Foliowy Folik 0,4 mg
Nie wiem, czy nie jest za dużo tego kwasu foliowego
Lekarz mi powiedział, żebym nie brała zbyt wielu witamin, bo mam predyspozycje, żeby urodzić duże dziecko (syn ważył 4360 )
Jak to z tym jest

Ja też biorę tylko Martuelle

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez dwakolory1

Ja paliłam już bardzo długo i zawsze mówiłam że rzuce jak w ciąży będę. A jak już zaszłam w tą wymarzoną ciążę to pierwsze dni były straszne- nie mogłam sobie wyobrazić jak to wogóle można nie palić. Nakpierw ograniczyłam do 4 szt dziennie, a po tygodniu rzuciłam. 0d 12 stycznia nie palę i już mi tego nie brakuje

[bajka1807]

Napisane przez t_89

BAJKA pomylila mi sie nazwa mialam na mysli quinny zapp o tym mowisz?

nie, ja mam na mysli speediego. o zapie tez poczytaj, ktorys ma zle opinie.

boze ale mnie przed chwila wzielo na rozmowy z kiblem. co za masakra. 3 raz w tej ciazy. mleko z czosnkiem nie podpasowalo ale nauczka na przyszlosc, zeby nie pic na pusty zoladek

[Kucyk_Truskawkowy]

Dzięki dziewczyny za miłe przyjęcie do swojego grona

Napisane przez dwakolory1

No w walentynki usg ... to napewno będą same dobre wiadomości!

Mam nadzieje dostać w prezencie małe bijące serduszko

Napisane przez kkkasikkk

Witam
Ja też z Wrocławia, i termin porodu mam na 10-12 październik, więc może spotkamy się na porodówce.
W poprzednim wątku z Martynką, spotkałam się na bloku pooperacyjnym z kolezanką z wizazu, w sumie jedną jedyną jaka była z Wrocławia. Odkleiło sie jej łożysko i szybko musieli ją ciąć, podobnie jak mnie, więc ja miałam cesarkę przed 12, a ona przed 17. Dodam, ze wcześniej się nie widziałyśmy, jedyne co to widziałyśmy jak mamy na nazwisko. Zabawnie wyszło Potem obydwa dzieciaczki chore, więc się bardzo zżyłyśmy

No to nieźle Może rzeczywiście się spotkamy. A myślałam już nad szpitalem? Ja chyba bedę rodzić w Trzebnicy. Mój lekarz tam pracuje i ma ten szpital dobre opinie. Tylko muszę się dowiedzieć jak tam ze znieczuleniem dokładnie jest. Chce mieć wybór w razie czego.

Napisane przez passion80

na też początek 6 licząc od om ale już nei wytrzymuję


witaj, jesteśmy na tym samym etapie

będzie nam raźniej

Co do wózka to ja mam już dawno wybrany nawet jeszcze przed staraniami Jest to x-lander xa. Ma pompowane koła i dużą budkę którą można prawie całe dziecko zasłonić Nie widać tego na zdjęciach bo żeby była taka megadługa to trzeba zamek odpiąć w niej.

A co do mdłości to nie mam. Zero, nic absolutnie. Za to mam okropne bóle macicy. Wręcz skurcze,gorsze niż w trakcie okresu. Lekarz mówił że to normalne i mam brac nospę ...A do tego cycki mnie bolą jakby ktoś traktorem po nich jeździł szczególnie w nocy i nad ranem.

[ewuszkaaa]

Napisane przez bajka1807

ja bralam duomox przez 7 dni, 2x1. zaluje ze nie bralam go do 10 dni, bo mialam 4 dni spokoju i znowu zaczyna mnie cos rozkladac katar mam na powrot okropny i gardlo boli :/ no ale tym razem mam nadzieje ze wystarcza domowe sposoby

Duomox w ciąży?
Ja odmawiam przyjmowania antybiotyków nawet bez ciąży, a z tego co kojarzę, to jest silny antybiotyk...

Antybiotyki zniszczyły mi zdrowie, głowie zęby , i baaaardzo osłabiły odporność. Odkąd leczę się bez antybiotyków (najwyżej syrop, spray do gardła) już mnie nie rozkłada na łopatki na 2 tygodnie. 3 dni i po chorobie.

[kkkasikkk]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

No to nieźle Może rzeczywiście się spotkamy. A myślałam już nad szpitalem? Ja chyba bedę rodzić w Trzebnicy. Mój lekarz tam pracuje i ma ten szpital dobre opinie. Tylko muszę się dowiedzieć jak tam ze znieczuleniem dokładnie jest. Chce mieć wybór w razie czego.

Będę rodzić chyba znowu na Brochowie. Choć tam warunki fatalne, za to super opieka noworodkowa. Poprzednim razem tez tylko na to patrzyłam. Ja dam rade, ważne żeby dziecko jak coś się stanie mialo opiekę na najwyższym poziomie. My dzień przed wyjsciem dostałysmy obustronnego zapalenia ucha wew. i musiałyśmy zejśc na oddział noworodkowy. Ale na ginekologię nie narzekam. Wykupiłam płatną jedynkę z łazienką (100 zł/doba). Drogo, ale warto. Czułam się jak w domu. Pani co 3 godz. przychodziła i szorowała łazienkę, przewijak dla dziecka itd.
TŻ teraz chce mi załatwić cesarkę, a znajomości mamy z kolei na kamieńskiego w szpitalu. Także jeszcze nie wiem gdzie będę rodzić.

[dwakolory1]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

A co do mdłości to nie mam. Zero, nic absolutnie. Za to mam okropne bóle macicy. Wręcz skurcze,gorsze niż w trakcie okresu. Lekarz mówił że to normalne i mam brac nospę ...A do tego cycki mnie bolą jakby ktoś traktorem po nich jeździł szczególnie w nocy i nad ranem.

No ja też no spę biorę, bo też mam takie jakby skurcze. Niepokoję się ale muszę to wszystko przeczekać mam nadzieję. W ogóle nastrój mam nienajlepszy bo moja ciąża jest zagrożona . Ale mam nadziję że wszystko dobrze się skonczy!

[kkkasikkk]

Napisane przez ewuszkaaa

Duomox w ciąży?
Ja odmawiam przyjmowania antybiotyków nawet bez ciąży, a z tego co kojarzę, to jest silny antybiotyk...

Antybiotyki zniszczyły mi zdrowie, głowie zęby , i baaaardzo osłabiły odporność. Odkąd leczę się bez antybiotyków (najwyżej syrop, spray do gardła) już mnie nie rozkłada na łopatki na 2 tygodnie. 3 dni i po chorobie.

Z tego co sie orientuję to wysoka gorączka w ciąży ejst gorsza niż mocny antybiotyk. Mój ginekolog przez mój przypadek (heviran brany przez całą ciążę - to ejst mocny lek antywirusowy, m.in. na wirusa ospy, półpaśca, opryszczki) zaczął jeździć na sympozja aby dokształcić się w tej kwestii. I właśnie mi mówił cały czas że wysoka goraczka dla dziecka jest bardzo niebezpieczna. Tak samo jak mój nieszczęsny wirus

[tancerka212]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Co do wózka to ja mam już dawno wybrany nawet jeszcze przed staraniami Jest to x-lander xa. Ma pompowane koła i dużą budkę którą można prawie całe dziecko zasłonić Nie widać tego na zdjęciach bo żeby była taka megadługa to trzeba zamek odpiąć w niej.

ja też chcę ten wózek który konkretnie kolorek ci wpadl w oko? mi europe
w ogóle czy mi się zdaje czy ty też na wątku staraczkowym byłaś "staramy się o pierwsze dziecko od grudnia 2012"- mi się w pierwszym cyklu udalo więc szybko stamtąd zniknęłam ale coś mi się wydaje że ty też tam byłaś i też widać szybciutko sie udało

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Napisane przez dwakolory1

W ogóle nastrój mam nienajlepszy bo moja ciąża jest zagrożona . Ale mam nadziję że wszystko dobrze się skonczy!

a co się dzieje że zagrożona? przepraszam jeśli już pisałaś ale nie zapamiętałam....
ja też mam kiepski humor bo mój pęcherzyk ciążowy jest spłaszczony i po pierwszej wizycie zamiast być spokojna i szczęśliwa to zamartwiam się czy wszystko będzie ok

[dirtymagic85]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

To ja może też się ujawnię? Podczytuje od dłuższego czasu więc może pora się przywitać Jestem z Wrocławia mam 27 lat rocznikowo, od 3,5 roku mężatka, to nasze pierwsze dziecko po 7 cyklach starań. Z moich obliczeń wynika że tp 10 październik. 6 tydzień. Byłam już u ginekologa po recepte na duphaston który biorę od 4 dnia po owulacji i przy okazji zrobił mi usg. Ale było to tydzień temu więc jedynie 4mm pęcherzyk było widać. Kolejne usg 14.02 i mam nadzieje zobaczyć już wtedy fasolka (coś czuje że to będzie chłopak )

Cześć Kucyk_Truskawkowy
Jestem w praktycznie identycznej sytuacji, wiek, starania, prochy już przed ciążą, pierwsza ciąża,tylko miesiąc różnicy, mam termin na 6 września. Trzymam kciuki

[tancerka212]

dziewczyny a powiedzcie mi jeszcze o tym jak was bolą piersi? bo mnie bolą tak po bokach, są nabrzmiałe, cięższe itp ale nie bolą mnie sutki- was wszystkie bolą sutki przy dotyku? bo mnie wcale... za to po bokach jak się złapie całe piersi to bolą dość mocno

[ja-ika]

Napisane przez kkkasikkk

Z tego co sie orientuję to wysoka gorączka w ciąży ejst gorsza niż mocny antybiotyk. Mój ginekolog przez mój przypadek (heviran brany przez całą ciążę - to ejst mocny lek antywirusowy, m.in. na wirusa ospy, półpaśca, opryszczki) zaczął jeździć na sympozja aby dokształcić się w tej kwestii. I właśnie mi mówił cały czas że wysoka goraczka dla dziecka jest bardzo niebezpieczna. Tak samo jak mój nieszczęsny wirus

Właśnie odnośnie opryszczki, już tydzień leczę. Na początki naklejałam plastry compeed (nie znalazłam przeciwwskazań, a na maściach były) no i teraz mam 2 strupy. Czy opryszczka w ciąży nie zaszkodzi maleństwu?

[dirtymagic85]

Napisane przez ewuszkaaa

Duomox w ciąży?
Ja odmawiam przyjmowania antybiotyków nawet bez ciąży, a z tego co kojarzę, to jest silny antybiotyk...

Antybiotyki zniszczyły mi zdrowie, głowie zęby , i baaaardzo osłabiły odporność. Odkąd leczę się bez antybiotyków (najwyżej syrop, spray do gardła) już mnie nie rozkłada na łopatki na 2 tygodnie. 3 dni i po chorobie.

Duomox to jedyny antybiotyk, który można w ciąży przyjmować, już dwie moje koleżanki go brały w różnych dawkach, jedna na zap. oskrzeli, druga na ropowicę dziąsła. A ewuszkaaa ten ból pod żebrami mialaś po prawej stronie? Coś jak kolka?

[bajka1807]

Napisane przez ewuszkaaa

Duomox w ciąży?
Ja odmawiam przyjmowania antybiotyków nawet bez ciąży, a z tego co kojarzę, to jest silny antybiotyk...

Antybiotyki zniszczyły mi zdrowie, głowie zęby , i baaaardzo osłabiły odporność. Odkąd leczę się bez antybiotyków (najwyżej syrop, spray do gardła) już mnie nie rozkłada na łopatki na 2 tygodnie. 3 dni i po chorobie.

no gdyby nie antybiotyk to bym juz dawno zdechla. mialam ostre zapalenie zatok plus zapalenie spojowek, zadne domowe sposoby nie pomagaly wiec to byla ostatecznosc. lekarz na jakiego trafilam, bardzo jest czuly na punkcie ciezarnych ale powiedzial ze bez tego sie nie obedzie bo osluchowo tez nie bylam czysta. a duomox silny, ale w ciazy "bezpieczny" konsultowalam sie po wizycie z ginem czy moge go spokojnie brac. chociaz nie wiem czy on taki silny, bo do konca nie wylukl mi tego zapalenia zatok :/ po odstawieniu mialam spokoj na kilka dni, a teraz znowu katar sie zaczal, wiec poki jest w miare lajtowo, jade na domowych sposobach i mam nadzieje ze to wystarczy

[dirtymagic85]

Napisane przez tancerka212

dziewczyny a powiedzcie mi jeszcze o tym jak was bolą piersi? bo mnie bolą tak po bokach, są nabrzmiałe, cięższe itp ale nie bolą mnie sutki- was wszystkie bolą sutki przy dotyku? bo mnie wcale... za to po bokach jak się złapie całe piersi to bolą dość mocno

A cycki nie bolą tylko napirzają z mega mocą
Sutki zwłaszcza, obrzmiałe i ogólnie mam już mini siatkę żyłek

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez kkkasikkk

Będę rodzić chyba znowu na Brochowie. Choć tam warunki fatalne, za to super opieka noworodkowa. Poprzednim razem tez tylko na to patrzyłam. Ja dam rade, ważne żeby dziecko jak coś się stanie mialo opiekę na najwyższym poziomie. My dzień przed wyjsciem dostałysmy obustronnego zapalenia ucha wew. i musiałyśmy zejśc na oddział noworodkowy. Ale na ginekologię nie narzekam. Wykupiłam płatną jedynkę z łazienką (100 zł/doba). Drogo, ale warto. Czułam się jak w domu. Pani co 3 godz. przychodziła i szorowała łazienkę, przewijak dla dziecka itd.
TŻ teraz chce mi załatwić cesarkę, a znajomości mamy z kolei na kamieńskiego w szpitalu. Także jeszcze nie wiem gdzie będę rodzić.

Super z tym jednoosobowym pokojem. Warte tej ceny. A do jakiego lekarza chodzisz? Prywatnie czy na nfz? Bo ja chodze prywatnie ale zastanawiam się czy jakiegoś dobrego na nfz nie znaleźć...

Napisane przez dwakolory1

No ja też no spę biorę, bo też mam takie jakby skurcze. Niepokoję się ale muszę to wszystko przeczekać mam nadzieję. W ogóle nastrój mam nienajlepszy bo moja ciąża jest zagrożona . Ale mam nadziję że wszystko dobrze się skonczy!

Trzymam kciuki! Musimy być dobrej myśli. Mnie nachodzą straszne scenariusze ale staram się je odganiać.A co się dzieje dokładnie u Ciebie?

Napisane przez tancerka212

ja też chcę ten wózek który konkretnie kolorek ci wpadl w oko? mi europe
w ogóle czy mi się zdaje czy ty też na wątku staraczkowym byłaś "staramy się o pierwsze dziecko od grudnia 2012"- mi się w pierwszym cyklu udalo więc szybko stamtąd zniknęłam ale coś mi się wydaje że ty też tam byłaś i też widać szybciutko sie udało

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------


a co się dzieje że zagrożona? przepraszam jeśli już pisałaś ale nie zapamiętałam....
ja też mam kiepski humor bo mój pęcherzyk ciążowy jest spłaszczony i po pierwszej wizycie zamiast być spokojna i szczęśliwa to zamartwiam się czy wszystko będzie ok

Mi sie podoba kolor Antarctica albo własnie Europe
Byłam na tamtym wątku, mimo ze starałam się już od jakiegoś czasu, a nie od grudnia 2012. Udało mi się w 7 cyklu starań. Nareszcie!

Napisane przez dirtymagic85

Cześć Kucyk_Truskawkowy
Jestem w praktycznie identycznej sytuacji, wiek, starania, prochy już przed ciążą, pierwsza ciąża,tylko miesiąc różnicy, mam termin na 6 września. Trzymam kciuki

Helloł. Ale się złożyło Zazdroszczę że jesteś miesiąc bliżej tych cudownych chwil

Już się nie mogę doczekać porodu

[kkkasikkk]

ja-ika Opryszczka wargowa nie jest groźna, tzn. zawsze coś tam jest, bo to w końcu wirus. Ale ta druga narządów rodnych bardziej niebezpieczna, bo atakuje szyjkę macicy. Ale ja miałam 5 razy i ciaża donoszona i dzidziuś 3800 gram, także jak to mój lekarz powtarza .... najważniejsza jest psychika

[tancerka212]

Napisane przez dirtymagic85

A cycki nie bolą tylko napirzają z mega mocą
Sutki zwłaszcza, obrzmiałe i ogólnie mam już mini siatkę żyłek

ja w ogóle mam bardzo małe piersi więc na szczęście jakiegoś mega ciężaru i bólu nie ma, nie skaczą mi podczas chodzenia itp więc ich nie czuję- dopiero jak dotknę to czuję że bolą, widać też że się powiększyły bo musiałam wyjąć poduszeczki powiększające ze staników. No i też niebieskie żyłki sa bardziej widoczne na piersiach- w zasadzie to już przed terminem @ zauważyłam zmianę w tym temacie, jakieś takie żyłki mi powyłaziły i przeszło mi przez myśl że to ciąża
te sutki mnie najbardziej interesują bo ja ich nie czuję

[kkkasikkk]

Kucyk_Truskawkowy Chodzę prywatnie. Od początku mnie leczył, dzięki niemu jest też Martynka. Fakt, nie ejst tani+badania, ale uwazam, ze w ciąży na lekarzu się nie oszczędza. Można na wózku i innych rzeczach ale zdrowie maleństwa najważniejsze. Wazne również jest dla mnie to, ze jak coś się dzieje to dzwonię do lekarza nawet w niedzielę wieczorem, także w zyciu bym nie zamieniła go na nfz.
W tej ciąży będę też chodzić do luxmedu, bo wykupiliśmy z tż pakiet z naszego banku, więc jak 300 zł nam co miesiąc schodzi to czemu mam nie korzystać. Bedę chodzić do 2 a ostatni trymest to pewnie jeszcze do ordynatora ze spzitala w którym będe rodzić. Zrobiłam tak rok temu i zaraz po porodzie ordynator był u mnie, potem wszyscy chodzili koło mnie jak koło jajka. No i bardzo nam pomógł z Martynką. Porozmawiał z ordynator noworodków. Czułam się bezpieczniej, a to chyba po porodzie najważniejsze

[dirtymagic85]

Kurczę, dziewczyny a ja juz świruje, tak bym chciała wiedzieć, czy to chlopczyk, czy dziewczynka, tak mam cichą nadzieję, że może jakimś cudem lekarz już dojrzy płeć za dwa tygodnie, będę w 13 tygodniu, wiem, że to jeszcze wcześnie, ale ponoć się zdarza, że juz widać...
Przeczucia nie mam, nie mam pojęcia, raz mam czuja na siusiaka, raz na dziewczynkę....

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez tancerka212

ja w ogóle mam bardzo małe piersi więc na szczęście jakiegoś mega ciężaru i bólu nie ma, nie skaczą mi podczas chodzenia itp więc ich nie czuję- dopiero jak dotknę to czuję że bolą, widać też że się powiększyły bo musiałam wyjąć poduszeczki powiększające ze staników. No i też niebieskie żyłki sa bardziej widoczne na piersiach- w zasadzie to już przed terminem @ zauważyłam zmianę w tym temacie, jakieś takie żyłki mi powyłaziły i przeszło mi przez myśl że to ciąża
te sutki mnie najbardziej interesują bo ja ich nie czuję

no to ja już mieszczę się tylko w dwa staniki w sumie, z miski takiej C robi mi się chyba już D, bo bufet się prawie wylewa z bluzek i ciasno, ciasno
Ale wiecie, od tygodnia chyba mi lepiej, bo wróciła ochota na TŻa

[dwakolory1]

Napisane przez tancerka212

j
a co się dzieje że zagrożona? przepraszam jeśli już pisałaś ale nie zapamiętałam....
ja też mam kiepski humor bo mój pęcherzyk ciążowy jest spłaszczony i po pierwszej wizycie zamiast być spokojna i szczęśliwa to zamartwiam się czy wszystko będzie ok

W poprzednią niedzielę zaczęłam plamić. Mam przykaz leżenia przez (narazie- i mam nadzieję że tylko) 3 tygodnie, biorę duphostan na podtrzymanie, cyclonamine na zatrzymanie krwawienia i no spę na skórcze. Na usg (we wtorek miałam) wyszlo że dzidzia żyje i rośnie - na całe szczęście. Ale miałam dużo krwi w macicy, że aż na usg nie było za dużo widać.

[ewuszkaaa]

Napisane przez bajka1807

no gdyby nie antybiotyk to bym juz dawno zdechla. mialam ostre zapalenie zatok plus zapalenie spojowek, zadne domowe sposoby nie pomagaly wiec to byla ostatecznosc. lekarz na jakiego trafilam, bardzo jest czuly na punkcie ciezarnych ale powiedzial ze bez tego sie nie obedzie bo osluchowo tez nie bylam czysta. a duomox silny, ale w ciazy "bezpieczny" konsultowalam sie po wizycie z ginem czy moge go spokojnie brac. chociaz nie wiem czy on taki silny, bo do konca nie wylukl mi tego zapalenia zatok :/ po odstawieniu mialam spokoj na kilka dni, a teraz znowu katar sie zaczal, wiec poki jest w miare lajtowo, jade na domowych sposobach i mam nadzieje ze to wystarczy

Napisane przez dirtymagic85

Duomox to jedyny antybiotyk, który można w ciąży przyjmować, już dwie moje koleżanki go brały w różnych dawkach, jedna na zap. oskrzeli, druga na ropowicę dziąsła. A ewuszkaaa ten ból pod żebrami mialaś po prawej stronie? Coś jak kolka?

Aha rozumiem Jak mus to mus.


Takie coś jak kolka, taki mocno rwący ból, ale nie od strony brzucha, tylko od strony pleców zupełnie i tak w środkowym odcinku.

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez dwakolory1

W poprzednią niedzielę zaczęłam plamić. Mam przykaz leżenia przez (narazie- i mam nadzieję że tylko) 3 tygodnie, biorę duphostan na podtrzymanie, cyclonamine na zatrzymanie krwawienia i no spę na skórcze. Na usg (we wtorek miałam) wyszlo że dzidzia żyje i rośnie - na całe szczęście. Ale miałam dużo krwi w macicy, że aż na usg nie było za dużo widać.

Biedna

[dirtymagic85]

Napisane przez dwakolory1

W poprzednią niedzielę zaczęłam plamić. Mam przykaz leżenia przez (narazie- i mam nadzieję że tylko) 3 tygodnie, biorę duphostan na podtrzymanie, cyclonamine na zatrzymanie krwawienia i no spę na skórcze. Na usg (we wtorek miałam) wyszlo że dzidzia żyje i rośnie - na całe szczęście. Ale miałam dużo krwi w macicy, że aż na usg nie było za dużo widać.

Kochana trzymam za Ciebie kciuki, żeby wszystko było dobrze z maleństwem, leż dużo, nie dźwigaj nic, nie denerwuj sie, stres bardzo szkodzi, oj bardzo. W porę miałaś włączone leczenie na full, już będzie bezpieczniej.

[beatryszja4]

Napisane przez dwakolory1

Ty też bierzesz duphaston? Ja od tygodnia biorę bo plamiłam. Już nie plamię. Czuję się dobrze, tylko brzuch mnie boli. Ale nie wiem czy to przez te leki czy nie.

Moze i uroki ciąży...ale ja odkąd biore te leki nie zasnełam i nie obudziłam się bez bólu brzucha Po czym zjem czy juz nawet wypije mam nudnosci a moje zachcianki to już odstawiłam bo po nich jeszcze gorzej jest Może dla płodu ten lek jest dobry...ale to hormon i wszystko rozkłada się w mojej wątrobie...i jej to szkodzi I może dlatego po wszystkim jest mi nie dobrze. Tym bardziej ze zawsze miałam wrażliwy żoładek na lekiObjawy ciaży sa na pewno tylko ze ustałyby chociaż na chwilę...A ja od 2 miesięcy boje się wyjśc z domu bo ból i nudnosci moga spotkać wszędzie..

[dwakolory1]

Napisane przez dirtymagic85

Kochana trzymam za Ciebie kciuki, żeby wszystko było dobrze z maleństwem, leż dużo, nie dźwigaj nic, nie denerwuj sie, stres bardzo szkodzi, oj bardzo. W porę miałaś włączone leczenie na full, już będzie bezpieczniej.

Dzięki za słowa otuchy. Leżę od poprzedniej niedzieli- praktycznie nie wstaję. Na początku wstawałam tylko do toalety, teraz już wstaj,,ę zrobić sobie np jeść, ale poza tym nic nie robię. Lekarz powiedział że jak przestanę krwawić to mogę spacerować, ale nic nie wolno mi robić. Od piątku na szczęście już nie krwawię, ale boję się żeby to nie wróciło więc leżę. Mąż gotuje wieczorami obiady, sprząta -jeśli można to nazwać sprzątaniem
Na szczęście mam już duże pierwsze dziecko - 10 lat- i nie wymaga on takiej opieki jak małe dzieciątko. Mój synek już mi dużo pomaga i rozumie że nie mogę wstawać

[matallewar]

Napisane przez ewuszkaaa

Duomox w ciąży?
Ja odmawiam przyjmowania antybiotyków nawet bez ciąży, a z tego co kojarzę, to jest silny antybiotyk...

Antybiotyki zniszczyły mi zdrowie, głowie zęby , i baaaardzo osłabiły odporność. Odkąd leczę się bez antybiotyków (najwyżej syrop, spray do gardła) już mnie nie rozkłada na łopatki na 2 tygodnie. 3 dni i po chorobie.

Ja brałam właśnie Duomox, umarłabym, jakbym go nie brała i tak, jak mówię, młodemu nic nie dolega

Napisane przez tancerka212

dziewczyny a powiedzcie mi jeszcze o tym jak was bolą piersi? bo mnie bolą tak po bokach, są nabrzmiałe, cięższe itp ale nie bolą mnie sutki- was wszystkie bolą sutki przy dotyku? bo mnie wcale... za to po bokach jak się złapie całe piersi to bolą dość mocno

Bolą całe, co więcej próbowały karmić już

Napisane przez ja-ika

Właśnie odnośnie opryszczki, już tydzień leczę. Na początki naklejałam plastry compeed (nie znalazłam przeciwwskazań, a na maściach były) no i teraz mam 2 strupy. Czy opryszczka w ciąży nie zaszkodzi maleństwu?

Opryszczkę też miałam w poprzedniej ciąży. Byłam od razu u lekarza, ale powiedział, żeby się nie martwić i kupić plastry.

[dirtymagic85]

Napisane przez dwakolory1

Dzięki za słowa otuchy. Leżę od poprzedniej niedzieli- praktycznie nie wstaję. Na początku wstawałam tylko do toalety, teraz już wstaj,,ę zrobić sobie np jeść, ale poza tym nic nie robię. Lekarz powiedział że jak przestanę krwawić to mogę spacerować, ale nic nie wolno mi robić. Od piątku na szczęście już nie krwawię, ale boję się żeby to nie wróciło więc leżę. Mąż gotuje wieczorami obiady, sprząta -jeśli można to nazwać sprzątaniem
Na szczęście mam już duże pierwsze dziecko - 10 lat- i nie wymaga on takiej opieki jak małe dzieciątko. Mój synek już mi dużo pomaga i rozumie że nie mogę wstawać

a cyclonaminę bierzesz jeszcze? z reguły bierze się kilka dni tylko, na zahamowanie krwawienia, a nie profilaktycznie, a najlepsze działanie ma i tak przez pierwsze trzy doby, mam nadzieję, że nie kazał ci brać całego opakowania, ile razy dziennie łykasz ją?

[dwakolory1]

Napisane przez dirtymagic85

a cyclonaminę bierzesz jeszcze? z reguły bierze się kilka dni tylko, na zahamowanie krwawienia, a nie profilaktycznie, a najlepsze działanie ma i tak przez pierwsze trzy doby, mam nadzieję, że nie kazał ci brać całego opakowania, ile razy dziennie łykasz ją?

Kurde ja mam brać aż przez 10 dni 3 razy dziennie. Już biorę od środy więc dziś 6 dzień.

[__Paulinka__]

Hejo

Ale mialam straszne sny dzisiaj;P POROD:P Czyli za duzo myślę o tym wszystkim:P

Naczytalam sie o wozkach i teraz już nic nie wiem TZ bedzie musial chyba wybrać "furę" dla naszego bobaska

Napisane przez Bounty_

podczytuję Was prawie od początku
najwyższa pora aby dołączyć do wątku
TP 20.09.2013

witaj

Napisane przez ewuszkaaa

Czec dziewczyny

Witam nowe mamusie


U nie weekend jednoczesnie super i tragiczny. W piatek i sobote wieczory ze znajomymi i bylo super po tygodniu gadania ze sba i wizazem

Aleee w sobote rano wstalam z bolem w boku, pod zebrami, jakby mi ktos przywalil z piesci, ale tylko przy dotyku bolalo.

Zaczelo sie wczoraj wieczorem. Zaczelo mnie masakrycznie rwac w tym boku, do tego stopnia, ze przy kazdym oddechu bolalo co raz bardziej Skonczylo sie placzem, ale to tylko potegowalo bol Pol nocy nie przespalam, masakra... Teraz jest ciut lepiej, ale nie wiem co z tym zrobic...

Niestety dopadaly mnie nudnosci, ale walcze z nimi. Do tego bole glowe tez mnie dopadly

Z tym, ze to chyba nie duphaston jest powodem. Bo biorac 3x1 nic mi nie bylo, a zmniejszylam dawke na 2x1 i po paru dniach sie zaczelo. Wiec to raczej tylko uroki I trymestru. Za to mam wrazenie, ze duphaston mi mozg odbiera... Nie umiem sie skoncentrowac, chodze skolowana, bleeeee

o kurcze to moze do lekarza idz? nie wiadomo co to..

Napisane przez ja-ika

A jakie suplementy, witaminy zażywacie?
Ja biorę:
Prenatal DHA z Alg
Vita-Miner Prenatal
Tokovit E 200
Kwas Foliowy Folik 0,4 mg
Nie wiem, czy nie jest za dużo tego kwasu foliowego
Lekarz mi powiedział, żebym nie brała zbyt wielu witamin, bo mam predyspozycje, żeby urodzić duże dziecko (syn ważył 4360 )
Jak to z tym jest

ja biorę narazie folik, ale kupilam sobie też Pregna plus i czekam az dojdzie

Napisane przez tancerka212

dziewczyny a powiedzcie mi jeszcze o tym jak was bolą piersi? bo mnie bolą tak po bokach, są nabrzmiałe, cięższe itp ale nie bolą mnie sutki- was wszystkie bolą sutki przy dotyku? bo mnie wcale... za to po bokach jak się złapie całe piersi to bolą dość mocno

mnie bolą doslownie całe. Są cieżkie, bolące, nabrzmiałe:P

[dirtymagic85]

Napisane przez dwakolory1

Kurde ja mam brać aż przez 10 dni 3 razy dziennie. Już biorę od środy więc dziś 6 dzień.

yhymm. No dobrze, tak skojarzyłam z dawkowaniem u mnie w pracy, może tabletki mają inne dawki niż ampułki dożylne, poza tym inne wchłanianie, więc pewnie lekarz wie co robi, głowa do góry