Ugotowani na TVN

[marza_mr]

Napisane przez Charlotta06

lokowanie produktu zaczyna być już u nas chlebem powszednim. Nie tylko TVN, choć w "Prawie Agaty" ostatnio była ordynarda reklama T Mobile. Na TVP 2 chociażby "Rodzinka.pl" czy "Ja to mam szczęście", to samo.
Niektóre aż zbyt nachalne. Ale cóż... kasa płynie...

Jeśli takie lokowanie ma mnie zachęcić do kupna czy skorzystania z usługi to jeśli chodzi o mnie taktyka nietrafiona i działająca odpychająco.

[cherry_flamme]

Świetny odcinek, lepszy nawet od tego krakowskiego Gdybym miała ćwiczyć z Jarkiem te brzuszki, to chyba nie wytrzymałabym ze śmiechu. I jak tu się dziwić, ze kobiety lecą na swoich trenerów

[Dziwnograj]

Wrocławianie musieli pokazać klasę ) Bardzo sympatyczny odcinek a i dania takie, że aż się robiłam głodna.
Trener troche mnie bawił - niby pozował się na inteligenta w skórze osiłka, ale czasami zachowywał się trochę głupawo, chociaż i tak wywarł na mnie pozytywne wrażenie.
Wreszcie troche życia jest w tym programie.

A co do lokowania produktów : zniknął sok cappy!

[agniesiaa]

Ja wcale nie ćwiczyłabym po jedzeniu Poza tym to powtarzanie jednego słowa i to po angielsku, określającego jego wrażenia po posiłjku też mi się nie spodobało. No i irytowała mnie brunetka...

[marza_mr]

Pewnie nie będę obiektywna, mimo że żadnego z uczestników nie znam osobiście, ale odcinek był świetny, na luzie, pogodny bez zaniżania ocen.
Uczestnicy sympatyczni, szczególnie panowie
Mi najbardziej podobała się kolacja Ani i chętnie zjadłabym zupę Krzyśka. Ale desery mnie nie porwały.

[alkaxy]

A mnie blondyna trochę irytowała - na swojej kolacji każdemu waliła od wejścia komplementy i słodka była dla każdego niesamowicie. Sztucznie
Ale poza tym sympatycznie ludzie, nieźle wyglądające jedzenie. Ania-czarownica okazała się nie być taką czarownicą.

[agniesiaa]

Napisane przez alkaxy

A mnie blondyna trochę irytowała - na swojej kolacji każdemu waliła od wejścia komplementy i słodka była dla każdego niesamowicie. Sztucznie
Ale poza tym sympatycznie ludzie, nieźle wyglądające jedzenie. Ania-czarownica okazała się nie być taką czarownicą.

Mnie też irytowała

[winterlly]

Jak wrażenia po dzisiejszym odcinku? Wydawało się, że będzie miło i sympatycznie.. a było strasznie na kolacji u Pawła zachowanie Oli i Kuby było bardzo niegrzecznie. Brawo dla gospodarza, że to wytrzymał. Faktycznie wnętrza trochę muzealne, ale nie każdemu musi podobać się to samo. I strasznie denerwował mnie Kuba i te ciągłe jego przyśpiewki.

[201605021613]

Napisane przez winterlly

Jak wrażenia po dzisiejszym odcinku? Wydawało się, że będzie miło i sympatycznie.. a było strasznie na kolacji u Pawła zachowanie Oli i Kuby było bardzo niegrzecznie. Brawo dla gospodarza, że to wytrzymał. Faktycznie wnętrza trochę muzealne, ale nie każdemu musi podobać się to samo. I strasznie denerwował mnie Kuba i te ciągłe jego przyśpiewki.

Mi też wydawało się, że będzie fajny odcinek i mili, świetni ludzie. A tu klops...

Zachowanie blond Oli instruktorki, było żałosne i ...puste. I te obgadywanie za kamerami, siara na maksa. Pani chciała pokazać, jaka jest ,,wporzo'' i luzara, wyszło inaczej. Jakby była taka świetna za jaką się uważa, to nie nie dawała by beznadziejnych komentarzy, tylko by przemilczała. Jej tekst ,,o idzie mój ulubieniec-bardzo nie na miejscu.

Druga Ola była ok.
odczułam zazdrość Kuby i Olki-blondyny, dopiero im przeszło, jak Paweł powiedział, że ,,muzeum'' nie należy do niego.

[Ralphkaa]

Niezbyt fajny odcinek, przez to zachowanie, muzeum to potrawy mi gdzies umknęły. Rozumiem, że Oli - blond i Kubie moglo nie odpowiadac wnętrze domu Pawla, mieli prawo to przyznać ale z grzeczności mogli też trochę przystopowac. Na mnie samej to wrażenie zrobilo, taki palac, tez bym się tam pewnie niezbyt dobrze czula ale co kto lubi, jesli tym co tam mieszkają jest dobrze, się podoba to spoko.

[cherry_flamme]

Ojcem narzeczonej musi być były prezes PZU, bo to on wynajmuje ten pałac. A tak w ogóle, to on przypominał mi Christoph'a Waltz'a

[marza_mr]

Napisane przez winterlly

Jak wrażenia po dzisiejszym odcinku? Wydawało się, że będzie miło i sympatycznie.. a było strasznie na kolacji u Pawła zachowanie Oli i Kuby było bardzo niegrzecznie. Brawo dla gospodarza, że to wytrzymał. Faktycznie wnętrza trochę muzealne, ale nie każdemu musi podobać się to samo. I strasznie denerwował mnie Kuba i te ciągłe jego przyśpiewki.

Napisane przez edziorek 203

Mi też wydawało się, że będzie fajny odcinek i mili, świetni ludzie. A tu klops...

Zachowanie blond Oli instruktorki, było żałosne i ...puste. I te obgadywanie za kamerami, siara na maksa. Pani chciała pokazać, jaka jest ,,wporzo'' i luzara, wyszło inaczej. Jakby była taka świetna za jaką się uważa, to nie nie dawała by beznadziejnych komentarzy, tylko by przemilczała. Jej tekst ,,o idzie mój ulubieniec-bardzo nie na miejscu.

Druga Ola była ok.
odczułam zazdrość Kuby i Olki-blondyny, dopiero im przeszło, jak Paweł powiedział, że ,,muzeum'' nie należy do niego.

100 % racji
Ola instruktorka wulgarna co chwilę wybuchała sztucznym śmiechem pasowała do Kuby i tych jego żałosnych przyśpiewek. Oboje zazdrośni bez klasy, widać że pałac im poszedł w pięty, gdybym była złośliwa to bym dodała, że skoro samemu się ma takie atrakcje lokalizacyjne jak latające nad głową samoloty i plac budowy to pałac może drażnić
Ola redaktorka sympatyczna i Paweł też spoko.
Widać że producenci cukru i rumu nie zapłacili za reklamę i trzeba było towary w papier owijać

[winterlly]

I wszyscy na deser ciasto robili...

[funk_you]

Napisane przez marza_mr

Ola redaktorka sympatyczna i Paweł też spoko.

Druga Ola blondynka mega chamska taka wieśniara straszna Człowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka nigdy

Śpiewak disco-polo ostry żigolak i zapatrzony w siebie bardzo

[Hikaru]

Matko boska, tak właśnie oglądam i się zastanawiam...Czy tylko mnie tak maksymalnie irytują teksty lektora?! Szlag mnie trafia po prostu; O

[cherry_flamme]

Napisane przez Hikaru

Matko boska, tak właśnie oglądam i się zastanawiam...Czy tylko mnie tak maksymalnie irytują teksty lektora?! Szlag mnie trafia po prostu; O

Na samym początku też mnie wkurzał, ale potem się przyzwyczaiłam. Niektóre teksty ma bardzo dobre. Najlepsze były w tym drętwymm odcinku z góralami, szczególnie jak określił jedną wiecznie niezadowoloną babkę '' naszą podhalańską Carmen'

[paulinia18]

oj mnie z początku też strasznie lektor drażnił, a teraz to się nawet z tych jego pogadanek śmieje.

[ewwwa]

Będzie odcinek specjalny w nowym sezonie programu :

[Mustique]

Napisane przez ewwwa

Będzie odcinek specjalny w nowym sezonie programu :

fajnie! ciekawe czy u nich w domach! czy tylko wynajmą jakieś lokum!

[paulinia18]

kiedy rusza nowy sezon bo sie nie orientuje?

[e8568007f733d5544c729bc90367d4fe20d6da38_65540b4a0b460]

Napisane przez paulinia18

kiedy rusza nowy sezon bo sie nie orientuje?

24 lutego

[Jurigijew]

Czekam na kolejny sezon Niektóre odcinki są lepsze niektóre gorsze, to wszystko zależy od uczestników. Pamiętam jeden beznadziejny odcinek, gdzieś w górach...
http://ugotowani.tvn.pl/informacje/u...e,64504,1.html
To był najgorszy odcinek ze wszytskich, porażka.

Polecam także oryginał "Come dine with Me" uwielbiam, o wiele lepszy od polskiej wersji.

[Ljus]

[1=e8568007f733d5544c729bc 90367d4fe20d6da38_65540b4 a0b460;39092581]24 lutego[/QUOTE]

oooo nie wiedziałam że będzie jeszcze jakiś sezon, super uwielbiam to

Ciekawy będzie ten odc specjalny

[Mustique]

a ten odcinek co był w zeszła niedzielę to powtórka? bo ogladałam go pierwszy raz i dla mnie porażka z Krakowa. nie chodzi mi o dania, bo nawet fajne pomysły ale o uczestników! masakra jakaś!

[Duduu]

Napisane przez Mustique

a ten odcinek co był w zeszła niedzielę to powtórka? bo ogladałam go pierwszy raz i dla mnie porażka z Krakowa. nie chodzi mi o dania, bo nawet fajne pomysły ale o uczestników! masakra jakaś!

Tak to była powtórka.
Ja musiałam obejrzeć raz jeszcze tą stękająca pięknie, estetycznie jedzącą i robiącą wykwitnę przyjęcia prawniczkę .
nigdy nie chciałabym się znaleźć na jej przyjęciu , ani w jej towarzystwie, jest sama w sobie odpychająca i nie do zaakceptowania.
Jedynie Jola fajna gospodyni, no ale staż robi swoje i to widać.
Agnieszka też w porządku.
...ale to już było...

[201701300919]

też obejrzałam jeszcze raz, bo chciałam sobie przypomnieć, kto wygrał i odetchnęłam z ulgą, że to nie była ta cała prawniczka, co za baba

[Duduu]

straszna , ja też byłam ciekawa .
śmiałam się jak ona gadała o ciągnącym się nie estetycznie serze, a jakoś w jej kremie z dyni też był ciągnący się ser...w każdym razie odcinek polegał, że pięknie zrobiła ( tzn nie musiała )marudę aspirującą do wyższych sfer

[Mustique]

a która to była prawniczka? bo ja właczyłam po przedstawieniu osób? mnie najbardziej wkurzała ta dziewczyna wegetarianka, oraz ta od kuchni gruzińskiej.. ta pierwsza wiecznie niezadowolona, bo dla niej nic, a jak juz było to nie do zjedzenia; a ta druga ogólnie za postawę i wieczny wyraz twarzy niezadowolenia...

[Duduu]

Napisane przez Mustique

a która to była prawniczka? bo ja właczyłam po przedstawieniu osób? mnie najbardziej wkurzała ta dziewczyna wegetarianka, oraz ta od kuchni gruzińskiej.. ta pierwsza wiecznie niezadowolona, bo dla niej nic, a jak juz było to nie do zjedzenia; a ta druga ogólnie za postawę i wieczny wyraz twarzy niezadowolenia...

Właśnie ta pseudo wegetarianka w okularach .
Mnie najbardziej okularnica wkurzała.

[Mustique]

Napisane przez Duduu

Właśnie ta pseudo wegetarianka w okularach .
Mnie najbardziej okularnica wkurzała.

uchroń mnie przed takimi prawniczkami!