II-gi wątek zakładamy, w którym wkrótce będą same szczęśliwe mamy

[yevele]

Napisane przez magdziaS

Dziewczyny kurka tak się cieszę z tych dwóch kreseczek Aguś, że akurat moze u mnie dni juz owu to biorę męża w obroty co ma być to będzie, ale trzeba działać Pozytywnie na nas wypłynęły te dwie kreseczki - teraz musi byc dobrze

Aha i wyłamuję się z grupy - nie lubię pomidorowej W ogóle nie przepadam za zupami, jak coś to tylko żurek i barszcz czerwony

oh mniam żurek dziewczyny błagam przestańcie

no ja mam nadzieje że teraz się posypią II kreseczki już często ta było

Ash, właśnie zapomniałam napisać że śliczne imię, zresztą Kinga ma mieć Liliannę i też mi się podoba

a z ziemniakami też dobre,
moje zbudynienie ostatnio dało o sobie znać kiedy źle spisałam wodomierz i zamiast 300 zł do dopłaty przyszło ponad 3000 zł :/

[agi_82]

Napisane przez yevele

oh mniam żurek dziewczyny błagam przestańcie

no ja mam nadzieje że teraz się posypią II kreseczki już często ta było

Ash, właśnie zapomniałam napisać że śliczne imię, zresztą Kinga ma mieć Liliannę i też mi się podoba

a z ziemniakami też dobre,
moje zbudynienie ostatnio dało o sobie znać kiedy źle spisałam wodomierz i zamiast 300 zł do dopłaty przyszło ponad 3000 zł :/

no to kurka poszłaś po bandzie mam nadzieje że się wszystko oki skończyło

[Natalyyya]

omg! 3tys!! chyba dało sie to odkręcić co?

[Ninquelote]

Napisane przez yevele

oh mniam żurek dziewczyny błagam przestańcie

no ja mam nadzieje że teraz się posypią II kreseczki już często ta było

Ash, właśnie zapomniałam napisać że śliczne imię, zresztą Kinga ma mieć Liliannę i też mi się podoba

a z ziemniakami też dobre,
moje zbudynienie ostatnio dało o sobie znać kiedy źle spisałam wodomierz i zamiast 300 zł do dopłaty przyszło ponad 3000 zł :/

U mnie też jeśli będzie dziewczynka (oby, oby) to będzie Liliannka.
Moje zbudynienie objawia się w kuchni. Wszystko co zrobię jest niedobre, nawet herbata.

[agi_82]

Napisane przez Ninquelote

U mnie też jeśli będzie dziewczynka (oby, oby) to będzie Liliannka.
Moje zbudynienie objawia się w kuchni. Wszystko co zrobię jest niedobre, nawet herbata.

może zapominasz ją po prostu posłodzic
mamuśki są dobre

[Linka07]

Magdzias wyobracaj tż porządnie

Ash piękne imię Sofia, bardzo mi się podoba i i Kingi Lilianna też jest super. Ja chyba nazwałabym dziewczynkę Michalina, a synka nie wiem

Kusicie mnie z tym testem w związku z tym zakupiłam go i schowałam w czeluściach łazienki żeby tż nie widział boję się że sobie wkręcam te objawy, ale z drugiej strony dwie krechy Agi dają mi nadzieję że zaczęła się dobra passa. Nie wiem co jutro zrobię szczerze mówiąc...

Mój Stefan to jest jednak śmietnikowy kot, dzisiaj wygrzebał odpadki z pudła, a kość którą tam znalazł zawlókł na łóżko i porzucił na moim kocyku

Tak dużo piszecie że nie ogarniam

[agi_82]

Napisane przez Linka07

Magdzias wyobracaj tż porządnie

Ash piękne imię Sofia, bardzo mi się podoba i i Kingi Lilianna też jest super. Ja chyba nazwałabym dziewczynkę Michalina, a synka nie wiem

Kusicie mnie z tym testem w związku z tym zakupiłam go i schowałam w czeluściach łazienki żeby tż nie widział boję się że sobie wkręcam te objawy, ale z drugiej strony dwie krechy Agi dają mi nadzieję że zaczęła się dobra passa. Nie wiem co jutro zrobię szczerze mówiąc...

Mój Stefan to jest jednak śmietnikowy kot, dzisiaj wygrzebał odpadki z pudła, a kość którą tam znalazł zawlókł na łóżko i porzucił na moim kocyku

Tak dużo piszecie że nie ogarniam

mam ten sam problem tylko z ... dziadkiem no mówię Ci co on potrafi do domu przytargac i tak skrzętnie schowa że jak sprzątam to znajduję dopiero
wogóle mówie Wam dziewczyny mam takie przeboje z moim dziadziem że jak sa jakies imprezki to jak zaczne opowiadac to wszyscy gatki mokre mają

[Ninquelote]

Napisane przez Linka07

Mój Stefan to jest jednak śmietnikowy kot, dzisiaj wygrzebał odpadki z pudła, a kość którą tam znalazł zawlókł na łóżko i porzucił na moim kocyku

No prezent ci zrobił. Mojej siostrze kiedyś ptaszka przyniosła.

[Natalyyya]

hehe widze ze mowa o kotach;P ja kotów nie lubie ale moja sąsiadka ma kotkę i ta pieruna jedna przynosi jej zdechłe myszy, ptaki ... kiedys przyszla z myszą w pysku i położyła ją na ziemię a ta jej uciekła za to moja sunia to też jest dobra chowa wszystko byle gdzie... kiedys w pracy szukając czegoś w torebce znalazłam paróke spryciula sobie ją schowała do mojej torebki hehe, nie wspomnę o ciastkach pod moją poduszka itp
właśnie siedzi ta pieruna jedna na murku i moją sunie wkur.... a mojej irokez stanął na grzbiecie

[agi_82]

Napisane przez Natalyyya

hehe widze ze mowa o kotach;P ja kotów nie lubie ale moja sąsiadka ma kotkę i ta pieruna jedna przynosi jej zdechłe myszy, ptaki ... kiedys przyszla z myszą w pysku i położyła ją na ziemię a ta jej uciekła za to moja sunia to też jest dobra chowa wszystko byle gdzie... kiedys w pracy szukając czegoś w torebce znalazłam paróke spryciula sobie ją schowała do mojej torebki hehe, nie wspomnę o ciastkach pod moją poduszka itp
właśnie siedzi ta pieruna jedna na murku i moją sunie wkur.... a mojej irokez stanął na grzbiecie

ja też za kotami nie przepadam
moja córka miała też pieska ale sunia się rozchorowała i zdechła nam jak miała 2 lata a mała 4 i tak to przeżyła że tż mówi że już nigdy nie zgodzi się na psiaka coby mała znowu tak nie cierpiała

[Natalyyya]

Napisane przez agi_82

ja też za kotami nie przepadam
moja córka miała też pieska ale sunia się rozchorowała i zdechła nam jak miała 2 lata a mała 4 i tak to przeżyła że tż mówi że już nigdy nie zgodzi się na psiaka coby mała znowu tak nie cierpiała

ojj wiem wiem to jest okropny ból!! Ja już też tż'owi powiedziałam że ja moja sunia zdechnie nigdy wiecej psa ,a wiem ze on by chciał Labradora

[agi_82]

Napisane przez Natalyyya

ojj wiem wiem to jest okropny ból!! Ja już też tż'owi powiedziałam że ja moja sunia zdechnie nigdy wiecej psa ,a wiem ze on by chciał Labradora

o jejku mi też się podobają labradory zwłaszcza te biszkoptowe
a miałam shih-tzu

[Natalyyya]

Labki są super i dobre do dzieci są ale to duży pies i obowiązek ... Ja mam jack russell'a taki jak w Masce był Majlo;P

[agi_82]

mamuśki
czy macie już wybrane wózki??

[Brilliant Girl]

Hejo, witam przy herbatce i lizaczku (trochę Wam pociamkam :P).
Ja miałam w domu labradora biszkoptowego, teraz z rodzicami jest. Największe szczęście czworonożne jakie miałam w domu dotychczas Każdego serce skradnie

[Ashyshqa]

A ja kocham koty Są cudowne i mam nadzieję, że kiedyś będzie mi dane mieć własnego. Ale do tego trzeba mieć swoje miejsce i w miare stabilne życie a my nie wiemy gdzie będziemy za pół roku...

[agi_82]

Napisane przez Brilliant Girl

Hejo, witam przy herbatce i lizaczku (trochę Wam pociamkam :P).
Ja miałam w domu labradora biszkoptowego, teraz z rodzicami jest. Największe szczęście czworonożne jakie miałam w domu dotychczas Każdego serce skradnie

ciamkaj ile chcesz ale liza byś dała

[Ashyshqa]

Napisane przez agi_82

mamuśki
czy macie już wybrane wózki??

My kupujemy od znajomych Jedo Bartatina Alu coś tam Pasuje nam gondola, a jak mała będzie troszkę starsza to chcemy spacerówkę Maclarena kupić. Tym sposobem tylko raz wydamy dużo na wózek, bo nawet jakbym teraz kupiła 2 w 1, lub 3 w 1 to chciałabym z czasem lekką spacerówkę, ale tez porządną, bo ma dłużej służyć

[Natalyyya]

aga ty juz wózki szukasz? Chciałabym też... zaraz moje kochanie wróci to znikne na chwile bo pozniej On jedzie na trening a ja bede znowu sama...

[Linka07]

Napisane przez Natalyyya

hehe widze ze mowa o kotach;P ja kotów nie lubie ale moja sąsiadka ma kotkę i ta pieruna jedna przynosi jej zdechłe myszy, ptaki ... kiedys przyszla z myszą w pysku i położyła ją na ziemię a ta jej uciekła za to moja sunia to też jest dobra chowa wszystko byle gdzie... kiedys w pracy szukając czegoś w torebce znalazłam paróke spryciula sobie ją schowała do mojej torebki hehe, nie wspomnę o ciastkach pod moją poduszka itp
właśnie siedzi ta pieruna jedna na murku i moją sunie wkur.... a mojej irokez stanął na grzbiecie

Haha niezłą masz aparatkę ze zwierzakami lepiej się żyje mimo ich psot. Mój łobuziak przywleka w nocy zabawki do łóżka i rzuca na mnie.

Też podobają mi się labradory, gdybym miała mieć psa to właśnie ta rasa. Moja mama ma kundelka, który wygląda jak miniatura biszkoptowego labradora i od tego też ma imię Imbir, tylko że straszny z niego smyk

[Brilliant Girl]

Napisane przez agi_82

ciamkaj ile chcesz ale liza byś dała

proszę, częstuję ... ashh kurczę dorobiłabym jeszcze z milion tych buziek :P brakuje mi tu kilku :P

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Napisane przez Linka07

Haha niezłą masz aparatkę ze zwierzakami lepiej się żyje mimo ich psot. Mój łobuziak przywleka w nocy zabawki do łóżka i rzuca na mnie.

Też podobają mi się labradory, gdybym miała mieć psa to właśnie ta rasa. Moja mama ma kundelka, który wygląda jak miniatura biszkoptowego labradora i od tego też ma imię Imbir, tylko że straszny z niego smyk

Świetne imię muszę przyznać. Nasz to Tobi, ale że czasami poważny to i Tobiasz do niego nadajemy. Poza tym ja to jak z człowiekiem z nim gadam ale najbardziej reaguje na "gruby" hehe no i na słowo lodówka - od razu przy niej stoi w nadziei na nagrodę :P

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez Ashyshqa

A ja kocham koty Są cudowne i mam nadzieję, że kiedyś będzie mi dane mieć własnego. Ale do tego trzeba mieć swoje miejsce i w miare stabilne życie a my nie wiemy gdzie będziemy za pół roku...

też chcemy z Tż kota, ale najpierw maleństwo bo z tego co wiem to kot potrafi być bardzo zazdrosny. No i jakąś toxo albo coś można mieć...

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Ale się dzisiaj wkurzyłam, mówię Wam. mieliśmy dokończyć remont kuchni, płytki dokleić, okap powiesić, lampki pomontować. No i miał to porobić tż kuzyn, urlop specjalnie wzięty. A on nawet nie zadzwonił, że nie pasuje tylko na narty pojechał.... nosz jak bym go dorwała to ......

[ula_betula]

Napisane przez Renessme1985

Ja w pierwszej ciąży też biegałam dok pracy, stresowałam się i przejmowałam... Teraz biorę już wszystko na loos, to nie moja firma, żebym sobie flaki wypruwała... nie ta, to inna, nie obawiam się specjalnie o zatrudnienie... Najwyżej zmienię pracy. .. Co prawda mam dobrą i generalnie mi wszystko pasuje ale jak już powiedziałam robię to, co do mnie należy i staram się nie stresować dzidzi niepotrzebnie... Zawsze w perspektywie mogę otworzyć coś na własny rachunek, bo mam zawód z tych wolnych bardziej, jeśli potrzeba Teraz robię jeszcze uprawnienia MF, więc jakoś to być musi

dobre podejście
Moje pierwsze dwa dni L4 spędziłam na strasznym stresie i płaczu bo szef postanowił mnie za to zwolnienie ukarać. W ogóle takie teksty leciały, że szkoda gadać a mówiłam mu, że źle się czuję i lekarz zalecił minimum 3 tyg odpoczynku... Przykre to dla mnie strasznie i boję się już powrotu a najchętniej to bym w ogóle tam nie wracała.

Napisane przez agi_82

mamuśki
czy macie już wybrane wózki??

Ja chyba mam:

http://allegro.pl/wozek-navington-ca...998679477.html

Jeszcze nie widziałam na żywo, więc wszystko może się zmienić. A tyle tych wózków

[87czarna]

Napisane przez agi_82

jestem jestem
ale fajnie trzymac Was w niepewności
rano miałam pilny wyjazd a jak weszłam to chciałam najpierw nadrobic ale widzę że sie gorączkujecie więc podaje najnowsze info:
SA II wprawdzie druga cały czas jaśniutka ale jest
dobra nadrabiam dalej

Aguś! GRAAAAAAAAAAAAAAAAAATKI!! !!
Ale się cieszę!!!!:przytu l:

Napisane przez agi_82

mamuśki
czy macie już wybrane wózki??

Ja mam kilka opcji,właśnie dzisiaj wstawiałam linki na wątku mamusiowym

Napisane przez ula_betula

dobre podejście
Moje pierwsze dwa dni L4 spędziłam na strasznym stresie i płaczu bo szef postanowił mnie za to zwolnienie ukarać. W ogóle takie teksty leciały, że szkoda gadać a mówiłam mu, że źle się czuję i lekarz zalecił minimum 3 tyg odpoczynku... Przykre to dla mnie strasznie i boję się już powrotu a najchętniej to bym w ogóle tam nie wracała.



Ja chyba mam:

http://allegro.pl/wozek-navington-ca...998679477.html

Jeszcze nie widziałam na żywo, więc wszystko może się zmienić. A tyle tych wózków

Oooo właśnie... Ten Navington jest cudny

[yevele]

Napisane przez agi_82

no to kurka poszłaś po bandzie mam nadzieje że się wszystko oki skończyło

Napisane przez Natalyyya

omg! 3tys!! chyba dało sie to odkręcić co?

no na szczęście udało, tylko pani od rachunków nie była zachwycona

Napisane przez 87czarna

Oooo właśnie... Ten Navington jest cudny

też mi się podoba

a co do zwierzątek to ja kociara jestem, mam dwa łobuzy ale typowo domowe więc jakby mysz zobaczyły to by chyba ze strachu padły

[Natalyyya]

a mi sie podoba o takie cos http://www.bobowozki.com.pl/product_...2&%3CosCsid%3Ei ten jest boooski http://allegro.pl/wozek-graco-symbio...996476100.html
lece szybko do sklepu po cos słodkiego ,bo zaraz wspolnaaaaa

[Ninquelote]

Napisane przez agi_82

mamuśki
czy macie już wybrane wózki??

Chyba Maxi Cosi Mura Plus. Ewentualnie X-lander XA. Zależy od funduszy.

[yevele]

Natalya nie spiesz się tak bo same czachy wychodzą

chyba czarnej brakuje na naszej liście

[Natalyyya]

Napisane przez yevele

Natalya nie spiesz się tak bo same czachy wychodzą

chyba czarnej brakuje na naszej liście

juz sie poprawiłam;P

mam białe michałki mniammmmmmmm

[Linka07]

Napisane przez ula_betula

dobre podejście
Moje pierwsze dwa dni L4 spędziłam na strasznym stresie i płaczu bo szef postanowił mnie za to zwolnienie ukarać. W ogóle takie teksty leciały, że szkoda gadać a mówiłam mu, że źle się czuję i lekarz zalecił minimum 3 tyg odpoczynku... Przykre to dla mnie strasznie i boję się już powrotu a najchętniej to bym w ogóle tam nie wracała.

Może lepiej żebyś już nie wracała jeśli kosztuje Cię to tyle stresu, jeśli teraz nie odpoczniesz to z maleństwem też raczej Ci się to nie uda. Na pewno lekarz nie będzie Ci robił ze zwolnieniem problemu.

Napisane przez Brilliant Girl

też chcemy z Tż kota, ale najpierw maleństwo bo z tego co wiem to kot potrafi być bardzo zazdrosny. No i jakąś toxo albo coś można mieć...

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Ale się dzisiaj wkurzyłam, mówię Wam. mieliśmy dokończyć remont kuchni, płytki dokleić, okap powiesić, lampki pomontować. No i miał to porobić tż kuzyn, urlop specjalnie wzięty. A on nawet nie zadzwonił, że nie pasuje tylko na narty pojechał.... nosz jak bym go dorwała to ......

To zależy od charakteru, mój to raczej taki zazdrosny nie jest i większość dnia zajmuje się sobą sam, ale jeśli nas długo w domu nie ma to porcja pieszczot musi być od razu na wejściu. Czyli musimy szybko zdejmować kurtkę i buty i głaskać kota Dla dziecka to najlepszy jest chyba taki co najmniej dwuletni kot bo zazwyczaj w tym wieku największy okres szaleństwa ma za sobą no i lepiej zna się jego charakter. A taki mały kociak jest nieobliczalny i nadużywa pazurków

Pogonić trzeba kuzyna przy najbliższej okazji.

[agi_82]

Ashysqua
moja kuzynka ma jedo fyn i powiem Ci jeśli chodzi o samo prowadzenie wózka rewelacja tak leciuteńko że szok miałam porównanie z wóżkiem mojej sis i uważam że naprawde rewelka
ula
navington tez fajny ale dla mnie troszke za sztywny
Natalka
graco wygląd super ale musiałabym się przymierzyc
Ninquelote
x-landera kocham od pierwszego wejrzenia przeszkadza mi tylko jedna rzecz, spacerówka tyłem do mnie i to go dyskwalifikuje

kurde obcykana jestem w tych wózkach co
ale w tamtym roku jak mi sie udało to juz szukałam a że wyszło jak wyszło to trudno

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

czarna
a nam się już nie pochwalisz