Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 7

[szakal165]

ale za to te alkoholowe mi smakują xD

[amber2046]

Lidlowe czekoladki są pyszne, smakują podobnie do Guylian, a kosztują o połowę mniej.

Napisane przez BioIvO

A mi bardzo smakują cukierki/czekoladki z Finlandią. Tylko niestety nie wiem gdzie je kupić, bo dawno nie widziałam w sklepach.

Przeczytałam "z Finlandii" i od razu przypomniała mi się paskudna lukrecja posypana solą.

[nesska10]

dziwi mnie wypisywanie od 2 stron o słodyczach w wątku "ludzkie zachowania... , które dziwią"

[szakal165]

te z Finlandią mieli w niemieckim Aldi

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez nesska10

dziwi mnie wypisywanie od 2 stron o słodyczach w wątku "ludzkie zachowania... , które dziwią"

A mnie nie, w końcu innych może dziwić, że ktoś lubi jakieś słodycze np z alkoholem

[MonikaFaustyna]

Napisane przez nesska10

dziwi mnie wypisywanie od 2 stron o słodyczach w wątku "ludzkie zachowania... , które dziwią"

A mnie dziwi czepialstwo .

Guylian są boskie...ale szczerze, to nie widzę różnicy między nimi a tymi z Lidla...poza ceną . Pewnie teraz w Belgii mnie znienawidzą hahahaha.

[winter76]

Napisane przez nesska10

dziwi mnie wypisywanie od 2 stron o słodyczach w wątku "ludzkie zachowania... , które dziwią"

Mnie dziwi, że Ciebie to dziwi

[201607231707]

Napisane przez nesska10

dziwi mnie wypisywanie od 2 stron o słodyczach w wątku "ludzkie zachowania... , które dziwią"

A mnie dziwi, że cię to dziwi. Przecież od początku pierwszej części połowa tego wątku to offtopy

[nesska10]

Napisane przez Demi93

A mnie dziwi, że cię to dziwi. Przecież od początku pierwszej części połowa tego wątku to offtopy

taaaak? nie zauważyłam.. czytam go od poczatku, przecież jest watek o słodyczach, nie mozna się tam wypowiadać ?
co w tym dziwnego ,że mnie to dziwi ? to nie czepialstwo, tylko lubiłam ten watek i widzac nowe posty wchodzę ,żeby poczytać, a tu "a ja lubie to..." a nie lubie tego ", a ja lubie gorzką, a ja lubie banany....
a co mnie obchodzi jakie batony lubicie wpier.....ć przed kompem

[winter76]

Napisane przez nesska10

taaaak? nie zauważyłam.. czytam go od poczatku, przecież jest watek o słodyczach, nie mozna się tam wypowiadać ?
co w tym dziwnego ,że mnie to dziwi ? to nie czepialstwo, tylko lubiłam ten watek i widzac nowe posty wchodzę ,żeby poczytać, a tu "a ja lubie to..." a nie lubie tego ", a ja lubie gorzką, a ja lubie banany....
a co mnie obchodzi jakie batony lubicie wpier.....ć przed kompem

to zapodaj nowy, słuszny kierunek dla tego wątku, bo aktualnie też sama offtopujesz

[201607231707]

Ja zauważyłam Co jakiś czas ktoś rzuca zdziwieniem, wywiązuje się rozmowa wizażanek, a potem zmiana tematu na inne zdziwienie I za to lubię ten wątek ^^

[MonikaFaustyna]

Napisane przez nesska10

taaaak? nie zauważyłam.. czytam go od poczatku, przecież jest watek o słodyczach, nie mozna się tam wypowiadać ?
co w tym dziwnego ,że mnie to dziwi ? to nie czepialstwo, tylko lubiłam ten watek i widzac nowe posty wchodzę ,żeby poczytać, a tu "a ja lubie to..." a nie lubie tego ", a ja lubie gorzką, a ja lubie banany....
a co mnie obchodzi jakie batony lubicie wpier.....ć przed kompem

Mnie dziwi, że ktoś nie umie się poprawnie wypowiedzieć, tylko rzuca wulgaryzmem, nie obchodzi mnie, że wykropkowanym. A także dziwi mnie chęć ustawiania wszystkich po kątach.

[Suvia]

Napisane przez nesska10

taaaak? nie zauważyłam..

Dżiz, przecież ten wątek to jeden wielki offtop.

Dlatego właśnie jest w dechę

[beeets]

Mam kolegę, który był już w długim związku, rozstał się. Teraz stale się umawia i nawet go swatam z moimi koleżankami, więc ewidentnie chce ponownego związku.
Wpadł w oko jednej koleżance i powiedział jej, że boi się związać z kimś, więc się z nią nie umówił (wręcz jej unika po tym komentarzu), ale nadal chce z innymi się umawiać.
Dziwi mnie takie zachowanie. Po co tak kręcić.. Przecież by przeżyła jakby jej powiedział - nie pasujesz mi, Tobą nie jestem zainteresowana.

[IzzieSt]

Napisane przez ninananana

jak byłam mała to podobno jadłam masło łyżką! a dziś nie wyobrażam sobie kanapki bez masła, jakoś tak za sucho i ble. Ponoć to organizm sam wie co mu jest potrzebne, więc jak się nie ma na cos ochoty zupełnie to znaczy, że organizm tego nie ptrzebuje!

Nie mam ochoty na czerwone mięso, rybę, groch, ostrygi czy inne podroby i nabawiłam się anemii. Mój organizm chyba nie wie co jest mi potrzebne

Napisane przez MonikaFaustyna

Lubię czekoladki frutti di mare z Lidla

Nienawidzę. To jedyna rzecz ze słodyczy, której nie jestem w stanie przełknąć

[reniferek01]

odnośnie zachcianek tylko nie wiem czy to jakoś potwierdzone jest

[201604190949]

Ciekawe czy to prawda.


Ja wiem, że jak mam ochotę na przykład na paprykę lub pomidora czy mandarynkę/ogórka to oznacza, że chce mi się pić.

[ville]

Gdy mam ochotę na słodycze, to podroby na pewno mi nie wystarczą w spełnieniu zachcianki, jestem tego dziwnie pewna

[bowszystkotoiluzjajest]

Napisane przez beeets

Mam kolegę, który był już w długim związku, rozstał się. Teraz stale się umawia i nawet go swatam z moimi koleżankami, więc ewidentnie chce ponownego związku.
Wpadł w oko jednej koleżance i powiedział jej, że boi się związać z kimś, więc się z nią nie umówił (wręcz jej unika po tym komentarzu), ale nadal chce z innymi się umawiać.
Dziwi mnie takie zachowanie. Po co tak kręcić.. Przecież by przeżyła jakby jej powiedział - nie pasujesz mi, Tobą nie jestem zainteresowana.

Obawiam się, że mogłaby nie przeżyć
Znam dziewczyny, dla których taki kosz byłby końcem świata: runęłaby w gruzy ich wysoka samoocena - za to "sorry nie chcę się z nikim wiązać" - po takim tekście dalej uważają, że są zaje****ste, tylko koleś ma jakieś problemy ze sobą i to kosz, i tamto kosz, a kosz koszowi nierówny

[ciri15]

Napisane przez Suvia

Dżiz, przecież ten wątek to jeden wielki offtop.

Dlatego właśnie jest w dechę

Yo, też tak uważam

[Keket]

Wczoraj dowiedziałam się od szefowej, że jestem dziwadłem, bo używam dziwnych perfum, nie marzę o tym żeby wyjść za mąż, nie chcę mieć dzieci i nie wierzę w Boga, bo jem mięso w środę popielcową. To się nazywa tolerancja.

[Kadin_]

Dziwią mnie dorosłe WYKSZTAŁCONE kobiety o poglądach:

1) jeśli będziesz miała 3 mammografie to będziesz miała raka

2) cysty (torbiele) na jajniku robią się przez pasy/spodenki neoprenowe

[Keket]

Napisane przez Kadin_

Dziwią mnie dorosłe WYKSZTAŁCONE kobiety o poglądach:

1) jeśli będziesz miała 3 mammografie to będziesz miała raka

2) cysty (torbiele) na jajniku robią się przez pasy/spodenki neoprenowe

A mnie zdziwiła znajoma pielęgniarka, która twierdziła, że wirusem hiv można się zarazić przez ślinę i że jest zaszczepiona na hcv

[bzyczka1]

mnie dziwiło cały czas, jak pielęgniarka u lekarza mówił że od częstych wizyt u ginekologa (byłam w ciąży więc wizyty co miesiąc) dzieci mają wady wzroku. Bo gin świeci tą lampą i oślepia dziecko. Ona urodziła 4 dzieci bez wizyt u lekarza i zdrowe, a z 5 byla u gina i ma wadę wzroku!

[dacn]

Napisane przez Keket

A mnie zdziwiła znajoma pielęgniarka, która twierdziła, że wirusem hiv można się zarazić przez ślinę i że jest zaszczepiona na hcv

Ołlł to już boli. Do tego doałabym:
- nie szczep sie przeciwko grypie bo zachorujesz na grypę
- rak boi sie noża i lepiej nie operowac bo sie zezłośliwi i zabije
-mammografia powoduje raka
- rak jest zaraźliwy
-witaminami da sie wyleczyc raka

[Keket]

Napisane przez dacn

Ołlł to już boli. Do tego doałabym:
- nie szczep sie przeciwko grypie bo zachorujesz na grypę
- rak boi sie noża i lepiej nie operowac bo sie zezłośliwi i zabije
-mammografia powoduje raka
- rak jest zaraźliwy
-witaminami da sie wyleczyc raka

Z tymi szczepionkami, to różnie bywa. Też się raz zaszczepiłam, w życiu tyle nie chorowałam, jak po tej szczepionce. Moja mama tak samo i znajomi z pracy też.

[dacn]

Napisane przez Keket

Z tymi szczepionkami, to różnie bywa. Też się raz zaszczepiłam, w życiu tyle nie chorowałam, jak po tej szczepionce. Moja mama tak samo i znajomi z pracy też.

Ale chorowałaś na grypę czy miałas przeziebienie, bo sa to dwie zupełnie różne choroby.

[Keket]

Napisane przez dacn

Ale chorowałaś na grypę czy miałas przeziebienie, bo sa to dwie zupełnie różne choroby.

Grypę. Bardzo ciężko wtedy ją przechodziłam.

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez dacn

Ołlł to już boli. Do tego doałabym:
- nie szczep sie przeciwko grypie bo zachorujesz na grypę
- rak boi sie noża i lepiej nie operowac bo sie zezłośliwi i zabije
-mammografia powoduje raka
- rak jest zaraźliwy
-witaminami da sie wyleczyc raka

Znajoma moich rodziców wyszła z założenia, że raka się nie leczy bo po jednej chemii(czy naświetleniu, nie pamiętam) źle się czuła, pół roku później rodzice jechali na jej pogrzeb

[makaron91]

Napisane przez Keket

A mnie zdziwiła znajoma pielęgniarka, która twierdziła, że wirusem hiv można się zarazić przez ślinę i że jest zaszczepiona na hcv

Napisane przez bzyczka1

mnie dziwiło cały czas, jak pielęgniarka u lekarza mówił że od częstych wizyt u ginekologa (byłam w ciąży więc wizyty co miesiąc) dzieci mają wady wzroku. Bo gin świeci tą lampą i oślepia dziecko. Ona urodziła 4 dzieci bez wizyt u lekarza i zdrowe, a z 5 byla u gina i ma wadę wzroku!

Polska służba zdrowia.

Napisane przez Keket

Z tymi szczepionkami, to różnie bywa. Też się raz zaszczepiłam, w życiu tyle nie chorowałam, jak po tej szczepionce. Moja mama tak samo i znajomi z pracy też.

Wirus grypy cały czas się mutuje, więc co roku jest tak naprawdę inny. Szczepionki na grypę zawierają wirusa z zeszłego roku... Czyli szczepionka z wirusem z tego roku będzie dostępna za rok, ale za rok już będzie panował trochę inny wirus grypy i ta szczepionka tak naprawdę nic nie da...
Jak dla mnie to głupota szczepić się na grypę...