|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2
|
Jak zachęcić chłopaka do starań?
Witam,
Opiszę swój problem krótko. Jestem z chłopakiem blisko 3 lata. Mój problem jaki z nim mam jest taki, że się nie stara, nie robi nic w zasadzie, żeby sprawić mi przyjemność. Nie wiem, nie chce mu się? Dziś są walentynki, zadzwonił by się umówić konkretnie dziś na spotkanie. Od słowa do słowa, doszło do tego, że powiedział bym nic dla niego nie szykowała na dzisiejsze spotkanie, bo on dla mnie nic nie ma. Przepraszam, jednak coś dla mnie zrobi, ogoli się na dzisiejsze spotkanie, i jak powiedział, poprosił bym to potraktowała jako prezent jego dla mnie. On tylko chce ten dzień po prostu spędzić ze mną. Szczerze powiedziawszy mało w takie gadanie, że chce ten dzień spędzić ze mną, to takie ot, by jakoś się wytłumaczyć ze swojego braku zaangażowania by ten dzień był miły. Nie powiedziałam mu jeszcze tego, nie chcę psuć tego dnia, ale po prostu zrobiło mi się przykro. Odechciało mi się całkowicie jakiegokolwiek spotkania. Ja dla niego na dziś upiekłam ciasteczka, w kształcie serduszek. Zarezerwowałam bilety do kina, by sprawić mu przyjemność – Szklana pułapka, mimo, że ja kompletnie nie lubię tego rodzaju filmów, niech on ma uciechę… A ja? Ja mam się cieszyć, że łaskawy pan chce spędzić ten dzień właśnie ze mną? Skupiłam się na tym przykładzie, ale podobne możnaby mnożyć. Od dawna nie zauważam żadnej inicjatywy z jego strony, starań. Ja wszystko dla nas wymyślam, planuję, organizuję od a do z. Chyba za bardzo go do tego przyzwyczaiłam, że on nic nie musi. Ale jak teraz naprawić ten błąd? Nie jestem materialistką, ale miło czasem przecież od ukochanego coś dostać? A ja tylko raz dostałam od niego coś innego niż jedną przyozdobioną różyczkę – schemat powtarzający się na każdą okazję, rocznice, urodziny, walentynki, dzień kobiet. Jeden, jedyny raz wymyślił coś, co mnie urzekło, czym mnie rozczulił – było to ponad 2 lata temu, na gwiazdkę. W tym roku dostałam na gwiazdkę misia – mówiłam mu, że chcę misia, ok, dostałam misia. Miś śliczny, ale sposób jaki go wręczył przyćmił wszystko. Przy mnie z góry z szafy zdejmuje sklepową reklamówkę, otrzepuje ją z kurzu. Wyjmuje z niego misia, podchodzi z nim do mnie, ale przed jeszcze z uszka urywa metkę i dopiero mi go wręcza. Zamiast się cieszyć, robiłam wszystko by ukryć zawód. Czuję się jakby sprawianie mi prezentów było dla niego nieprzyjemnym obowiązkiem – „Ok. Misiak już jest, odbębnione, uff! Rzucam go na szafę i niech tam sobie na razie siedzi, a ja mam wreszcie święty spokój”. Odczuwam, że tak wygląda właśnie jego tok myślenia. Na co dzień też ja nam najczęściej coś wymyślam. Podejrzewam, że gdybym przestała to robić, nasze spotkania ograniczyły by się wyłącznie do siedzenia u niego w pokoju, oglądania tv, czasem pójścia do kina na film s-f (jego ulubione kino, ja za takim nie przepadam). A ja chciałabym tylko, by czasem coś nam zorganizował, zaplanował, pomyślał i wymyślił coś, czym mnie pozytywnie zaskoczy. Już nawet niech to będzie chybione, nieidealne, ale chciałabym zobaczyć, że się przyłożył, postarał i chciał. Czy za dużo oczekuję od niego? Tylko całkowicie nie wiem, jak mu o tym powiedzieć. Zaczynałam z nim już rozmowy, kończyły się na tym, że zapytał, czy moim on zdaniem on w ogóle się nie stara i przeprosinami, że nie jest idealny. Ehh… Wnioskuję, że ten jego brak starań, to efekt wygody, lenistwa itp., a nie jego słabych uczuć w stosunku do mnie. Poza tym aspektem, który tu opisałam, jest między nami wspaniale, wszystko gra. W łóżku też, tam dba o mnie by było mi dobrze, była usatysfakcjonowana, traktuje mnie jak księżniczkę. Jak go zachęcić do tego by czasem wyszedł z inicjatywą? Zaplanował coś nam, zastanowił się jaki prezent mógłby mnie ucieszyć, zamiast iść po najmniejszej linii oporu? Edytowane przez ola899 Czas edycji: 2013-02-14 o 14:57 |
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: 3city:))
Wiadomości: 133
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
A nie możesz po prostu powiedzieć chłopakowi o tym, co tu napisałaś? Może dla niego takie rzeczy to są "pierdoły", nie wie nawet, że Ci przykro, ale jeśli mu to na spokojnie powiesz, zacznie starać się bardziej. W takich rozmowach dobrze działa "zasada kanapki". Polega to na tym, że gdy chcesz kogoś skrytykować/nakłonić do zmiany postepowania, mówisz mu miłą rzecz, potem niemiłą, potem znów miłą. Na przykład: kochanie, jesteś cudownym facetem, jest nam świetnie w łóżku, ale uważam, że mógłbyś częściej coś wymyślać, zapraszać mnie gdzieś, wychodzić z inicjatywą. Wiem, że to przemyślisz, bo jesteś naprawdę wspaniałym partnerem.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
Dzięki, za podsunięcie pomysłu z tą "zasadą kanapki"
![]() Spróbuję tak. Rozmawiałam z nim już tak normalnie, mówiłam, że tego mi brakuje. Kończyło się na tym, że zapytał, czy wg mnie on wogóle się nie stara. Zgodnie z prawdą powiedziałam, że czuję, że przyjął ostatnimi czasy postawę bierną. On przeprosił, że nie jest idealny. A efektów brak. ![]() Nie zakładałabym tego wątku, gdybym nie próbowała jeszcze z nim o tym rozmawiać. Próbowałam, ale efekty póki co żadne tych rozmów
|
|
|
|
|
#4 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 874
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
jak wyżej. porozmawiaj i otwarcie powiedz. Faceci nie umieją się domyślać
__________________
"Wierzysz, że można kochać kobietę i ustawicznie ją zdradzać?Mniejsza o zdradę fizyczną, chodzi o
intencje, o poezję duszy.Cóż nie jest to proste ale i tak męzczyźni nieustannie to robią." |
|
|
|
|
#5 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
Cytat:
Mówisz: chłopie, w tej kwestii nie jestem nieidealny, tylko leniwy. Nie pomyślałabym, że przygotowanie nawet najmniejszej niespodzianki raz na jakiś czas jest spowodowane tym, że ktoś "nie jest idealny". Tak to się mówi jak ktoś chce z dnia na dzień nam charakter zmienić o 180 stopni, a nie raz na ruski rok dostać coś innego niż różyczkę od baby z rynku, albo dostać misia w ładnym opakowaniu a nie naprędce wyjętego z zakurzonej siatki.To z "traktowaniem ogolenia się na spotkanie jak prezent" zwaliło mnie z nóg. Za taki akt łaski kopnęłabym go w dupę zamiast szykować romantyczną randkę. Ja wiem, że nie każdy ma wyczucie, ale to brzmi jak jakiś kiepski żart. Nie wiem, czy on sobie jaja robi, czy po prostu nie ma za grosz poczucia przyzwoitości...
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2013-02-14 o 15:27 |
||
|
|
|
|
#6 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 313
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
Znajdz se lepszego chlopa, ktoremu bedzie zalezec i ktory bedzie sie staral a nie takiego buraczka.
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Bielawa/Wrocław
Wiadomości: 362
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
Cytat:
![]() miałam ten sam problem, ale wzbudziłam lekką zazdrosc, to pomogło, choć nie u kazdego to dziala.
__________________
Mikołaj- 1.12.2013, 2600, 36t |
|
|
|
|
|
#8 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
Przestań robić mu te niespodzianki i wykazywać się kreatywnością skoro już Cię to męczy. On musi też coś od siebie dać.Ciasteczka zjedz sama w inny dzień, a na ,,Szklaną pułapkę" idz z koleżanką, bratem, kuzynem. Albo kolegą - a co! Bilety zarezerwowałaś na dziś? Wyproś delikwenta mówiąc ,,a teraz umowiłam się do kina". A jak będzie robił ,,ale" to powiedz ,,ja się staram a Ty nic nie robisz więc koniec dzisiejszej randki". Założę sie że szczena mu opadnie. Czasem warto z grubej rury.
Edytowane przez skrywana_fantazja Czas edycji: 2013-02-14 o 16:18 |
|
|
|
|
#9 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
Moja koleżanka miała to samo i zrobiła tak. Przestała się starać i organizować wspólny czas. Owszem, spotykała się dalej ze swoim chłopakiem w domu, na kanapie przed tv. Ale nie te 4 razy w tygodniu tylko raz. Resztę wieczorów spędzała ze znajomymi albo zajmowała się sobą. Jak pytał, czy się spotkają to mówiła, że umówiła się z X, Y i Z i idą do kina/ na pizze/ na ściankę.Po niecałym miesiącu koleś otrzeźwiał.
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
Możesz również go trochę zmiażdżyć tekstem "Kochanie, nie mam ochoty dzisiaj na siedzenie przed tv. idę z Asią Zosią i Piotrkiem na tańce"
no ale ja trochę złośliwa jestem, więc bym dowaliła troszkę swojemu słownie
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 42
|
Cytat:
Zamiast powiedzieć facetowi, "Słuchaj, nie podoba mi się to, to i to.", to ta pisze referat na dwie strony A4, jaki on jest zły. W odpowiedzi dostanie za chwilę "On cię ma w dupie, wrzuć go" i tak bez słów wyjaśnienia zostanie sam. Kurfa, czy facet jest wróżką? Nie wszyscy potrzebują prezentów w celu ukazania związania z drugą osobą. |
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 313
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
Cytat:
Facej to jakis buraczyna. Nie widze potrzeby, aby autorka sie meczyla z kims, komu nie chce sie dla ukochanej osoby postarac. |
|
|
|
|
|
#14 |
|
zuy mod
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;39235229]Autorka nie pisala tylko o prezentach. Czytaj uwazniej.
Facej to jakis buraczyna. Nie widze potrzeby, aby autorka sie meczyla z kims, komu nie chce sie dla ukochanej osoby postarac.[/QUOTE] Ale nie przesadzajmy, sama autorka pisze, że poza tym jest między nimi super. Zerwanie to moim zdaniem za dużo. Cóż, niektórzy tacy są, rozleniwiają się i trudno im przejść w rytm "starania się" (chociaż to złe słowo, bo dla mnie staranie się o drugą osobę to coś więcej niż wymyślanie sposobów na spędzenie czasu czy prezenty) - możesz próbować rozmową, albo jak wizażanki radzą - pewnym podstępem, wylewając mu na głowę kubeł zimnej wody, a jak to nie poskutkuje - zaakceptować.
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
|
|
|
#15 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 313
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
Cytat:
.Nie mowie, ze mam nature adorowanej ksieznej, ale lubie czuc sie kochana i rozpieszczona. Jakby mi ktos dal prezent z metka oderwana przy mnie w zakurzonej reklamowce to by mnie chyba strzelilo. Tekst, ze jasnie pan sie ogoli dla autorki rowniez buracki. Poza tym naprawde nie ogarniam, co autorke przy nim trzyma. Wyraznie napisala, ze raz zrobil dla niej cos, co ja rozczulilo. 2 lata temu. Ja sie dziwie, ze rok czekala na zrobienie czegos od serca (sa razem 3 lata). Ja bym takiemu gosciowi juz dawno kazala sie bujac nie czekajac za zakurzona reklamowke. Od dwoch lat autorka czeka na kolejne rozczulenie. Moze akurat mama chlopieciu pokoj sprzata i nic zakurzonego nie ma na stanie .Prezent na kazdy okazje, czyli jedna rozyczka tez porywa. Dla odmiany: autorka zrobila ciastka, idzie na Szklana Pulapke (akurat sama sie niedlugo wybieram, wiec wyboru nie krytykuje ), lazila do kina na filmy sci-fi, ktorych nie lubi. Co ma w zamian? Ksiaze sie ogolil .
Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2013-02-14 o 17:20 |
|
|
|
|
|
#16 | |
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
Dla mnie największym problemem nie jest brak "romantycznych" starań, tylko brak starań jakichkolwiek. Pan ma w rzyci obiekcje swojej dziewczyny i już. Tu nie chodzi tylko o to, że nie przygotował niespodzianki na Walentynki, bardziej niepokojące są jego tłumaczenia - "nie jestem idealny"... i nic. Dziewczyna komunikuje problem, a on zwala na nią niejako winę - "szukaj se ideału gdzieś indziej, ja prosty chłopak jestem". Na miejscu autorki bałabym się, że za jakiś czas panu się odechce czegokolwiek i każdą uwagę będzie podsumowywał słowami "nie jestem idealny". Skoro dziewczyna mówi mu w czym problem, a on nie ma ochoty nawet okazać swoich starań w celu poprawy sytuacji, to wątpię czy będzie miał ochotę rozwiązywać bardziej złożone problemy.
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 933
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
Treść usunięta
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 828
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
Tylko nie rób jak w tym wątku: Dziwna historia...coś tam, coś tam
|
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
wszystko spoko tylko nie rozumiem pretensji w stylu "on nic a ja mu ciasteczka" ktoś Cię zmuszał? Dlaczego robisz coś oczekując tego samego? Ludzie są różni, jeśli nie chcesz mieć myśli typu "a ja mu ciasteczka" to ich po prostu nie rób
Wg mnie Twój facet nie ma... taktu? no nie wiem ten misiek wyjęty z reklamówki dla mnie to coś wręcz ohydnego :P Jak go zachęcić. Nie wiem. Mnie by się nie chciało.
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Elantris
Wiadomości: 4 022
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
A ja nie zgadzam się z tymi "jego broniącymi". Uważam, że jeżeli mężczynza się nie stara i tak jak piszesz olewa nawet gwiazdkę i inne wazne okazję wręczając ooo bagatela jedną różyczkę.....to mi żal tego twojego zaangażowania bo może się okazać, że jakims trafem będziecie małżeństwem i wyobraź sobie to...... koleżanki wokoło dostaja na gwiazdkę wymarzone perfuy Diora. Na dzień kobiet są zapraszane na suchi lub wyborna kuchnię włoską. Przychodzą do pracy i opowiadaja sobie jak ich mężczyzna zrobił im zeszłego wieczoru kolację i ściągnął śiwetn a komedię na której usmiali sie jak za młodych lat. Będziesz widziałą jak promienieja mimo np czasem brakukasy, 3 dzieci i tesciowej co sie wciska gdzie popadnie ale one będą szcześliwe bo ich mężczyzni nadal będą sie o nie starać.
Morał z tego taki, że jak facet nie stara sie w tzw. "okresie gonitwy" okres przedmałżeński to naprawdę nie wróżę nic dobrego. Pomagam czasem parom takim jak Wasza i to zawsze kobieta ma w takich związakach gorzej. |
|
|
|
|
#21 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 258
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
Miałam kiedyś identyczny problem z chłopakiem. Też się nie starał, ja musiałam wszystko organizować, każde spotkanie, czy to sami czy ze znajomymi, sam by nigdy nie wpadł na pomysł, że chcę np. jechać do kina. Poradziłam sobie z tym w bardzo prosty sposób - zerwałam.
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą )Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.' |
|
|
|
|
#22 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 122
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
Cytat:
Ma Cię w zadku po prostu, ale trwa, bo mu wygodnie. |
|
|
|
|
|
#23 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
ola899 - i jak spędziłaś walentynki?
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
Też tak uważam.
Po co ma się chłop starać, jak ty wszystko wymyślisz i zorganizujesz za niego? Sama od 3 lat ustawiasz się w takiej roli, cackasz z nim, nie wymagając niczego w zamian, jakby był co najmniej księciem arabskim. Z racji na wyżej wymienione, ja bym raczej pi.pą nazwała tu autorkę. Ja nie wiem, czy to jakaś desperacja, czy co, żeby tyle czasu dawać się tak traktować? Jak dla mnie żenujące włażenie w du.pę, a potem płakanie, że w zamian nie dostaje tego samego. A potem, zamiast przystopować swoje zapędy w kierunku robienia dobrze misiaczkowi, to ta dalej wymyśla, czym by go tu zaskoczyć Żenada. Zero szacunku do siebie i wymagań w stosunku do faceta. Więc masz to, na co pozwalasz.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 264
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;39235503]Moze po czesci masz racje
.Nie mowie, ze mam nature adorowanej ksieznej, ale lubie czuc sie kochana i rozpieszczona. Jakby mi ktos dal prezent z metka oderwana przy mnie w zakurzonej reklamowce to by mnie chyba strzelilo. Tekst, ze jasnie pan sie ogoli dla autorki rowniez buracki. Poza tym naprawde nie ogarniam, co autorke przy nim trzyma. Wyraznie napisala, ze raz zrobil dla niej cos, co ja rozczulilo. 2 lata temu. Ja sie dziwie, ze rok czekala na zrobienie czegos od serca (sa razem 3 lata). Ja bym takiemu gosciowi juz dawno kazala sie bujac nie czekajac za zakurzona reklamowke. Od dwoch lat autorka czeka na kolejne rozczulenie. Moze akurat mama chlopieciu pokoj sprzata i nic zakurzonego nie ma na stanie .Prezent na kazdy okazje, czyli jedna rozyczka tez porywa. Dla odmiany: autorka zrobila ciastka, idzie na Szklana Pulapke (akurat sama sie niedlugo wybieram, wiec wyboru nie krytykuje ), lazila do kina na filmy sci-fi, ktorych nie lubi. Co ma w zamian? Ksiaze sie ogolil .[/QUOTE]Dokładnie ![]() Na miejscu autorki zastanowiłabym się czy można w tym przypadku mówić o miłości z jego strony. Ja w to wątpię. |
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 28 816
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#27 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jak zachęcić chłopaka do starań?
Jeżeli on się nie wysili to Ty niestety nie zmusisz go żeby zaczął się starać.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:55.








Mówisz: chłopie, w tej kwestii nie jestem nieidealny, tylko leniwy. Nie pomyślałabym, że przygotowanie nawet najmniejszej niespodzianki raz na jakiś czas jest spowodowane tym, że ktoś "nie jest idealny". Tak to się mówi jak ktoś chce z dnia na dzień nam charakter zmienić o 180 stopni, a nie raz na ruski rok dostać coś innego niż różyczkę od baby z rynku, albo dostać misia w ładnym opakowaniu a nie naprędce wyjętego z zakurzonej siatki.







