Powiedz to tutaj, część 10

[adziorek1990]

Napisane przez crystal_tokio

Ad. 1 - wrzuć zdjęcie na fejsa w nowej fryzurze!
Ad. 2 - mam obrzydliwe fałdzisko na brzuszysku i nawis inflacyjny nad kolanami. Wiem, że to wina tego, że przestałam ćwiczyć - już od 3 dni się katuję Jillian i Mel B - mam nadzieję, że niedługo powrócę do dawnej formy i że będzie jeszcze lepiej.
A podły nastrój mam przez walentynki. Właśnie teraz jest mi przykro, bo nie dość, że mam wolne, to jeszcze wszędzie te słodko-pierdzące, rzygające tęczą czerwone serduszka.. i nikt właśnie tych rzygających tęczą serduszek ani tej brzydkiej czerwonej róży (tak, nie lubię czerwonych róż jak róże, to tylko białe ) mi nie da! Life sucks.

Ad.1 Słońce tylko pocięłam włosy, nie widać dużej różnicy, są po prostu "odświeżone"
Ad.2 Kochana i tak jesteś piękna i szczupła!

Co do nastroju, to ja już się przyzwyczaiłam i jakoś leje na Walentynki, dla mnie to tylko komercja nic więcej Nie ma się czym przejmować

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez fioleciasto

moje tez

Zadowolona z nowej fryzurki ?

[pingwinek=]]

Ten wątek to swego rodzaju mój pamiętnik.

Ale chyba potrzebuję... swojego miejsca w sieci ( bo tutaj moje posty znikają z czasem, a chętnie poczytałabym co pisałam miesiąc temu), chociaż i tak nie zrezygnuję z tego wątku :P.

maybe blog? Hm, chciałabym mieć coś łatwego w obsłudze, coś co urzeknie mnie formą i prostotą, gdzie będę mogła zmienić tło, dodać obrazki i zapisać te moje krótkie myśli, ale jednocześnie żeby były widoczne kilka na raz hyh

[bujdanaresorach]

Napisane przez pingwinek=]

Ten wątek to swego rodzaju mój pamiętnik.

Ale chyba potrzebuję... swojego miejsca w sieci ( bo tutaj moje posty znikają z czasem, a chętnie poczytałabym co pisałam miesiąc temu), chociaż i tak nie zrezygnuję z tego wątku :P.

maybe blog? Hm, chciałabym mieć coś łatwego w obsłudze, coś co urzeknie mnie formą i prostotą, gdzie będę mogła zmienić tło, dodać obrazki i zapisać te moje krótkie myśli, ale jednocześnie żeby były widoczne kilka na raz hyh

To załóż sobie zupkę http://www.soup.io/
Kiedyś namiętnie blogowałam przez prawie 3 lata, później chciałam sięgnąć pamięcią do starych tekstów, ale bloga mi zjadło
I też zastanawiam się nad blogowaniem, bardziej samej dla siebie, aniżeli dla ludu.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Walentynki. Cisza, spokój. Siedzę sobie w domu i nic się nie dzieje.
Dobrze, bo przynajmniej dzięki temu wiem, na czym stoję. Ci wszyscy chłopcy wokół, te wszystkie miłości, nic nie znaczą. To tylko wytwór mojej wyobraźni, zwykła sympatia, nic więcej.

Nadal nie mam nikogo, kto chciałby spędzić ten dzień ze mną. Niedługo minie rok, od kiedy chłopak chciał mnie w ogóle przytulić, objąć, pocałować.
A kiedy usłyszałam, że jestem dla kogoś ważna, że jestem kochana? Nawet nie pamiętam, minęło już tyle lat...

Tylko ja jestem dziś sama, spośród wszystkich moich koleżanek. Nie mogę wmawiać sobie, że mężczyźni, których znam, są nieśmiali, że mają za dużo zajęć, że czekają, że - ba bla bla. Gdyby ktokolwiek chciał, mógłby przyjechać, napisać, zadzwonić. Dać znak.

Od miesięcy urywały się telefony, codziennie dziesiątki smsów, maili, spraw.
I tylko dzisiaj cisza. Tylko dziś nikt nie pisze. Nikt nie dzwoni.

Czyli to wszystko to była tylko litość. Dobry uczynek w moją stronę. Nie zachwyt ani zakochanie.
Nawet chyba tak naprawdę nie wiem - lub nie pamiętam - jak to jest kochać i czuć się kochaną.

Dlaczego czekałam na dzisiejszy dzień? Dlaczego wierzyłam i nadal chyba wierzę, że ktoś się odważy, że się pojawi?
Przecież dla mnie już nie ma ratunku. Nie ma miłości. Kiedy wreszcie to do mnie dotrze???

Idę spać.

[bujdanaresorach]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;39233376]Walentynki. Cisza, spokój. Siedzę sobie w domu i nic się nie dzieje.
Dobrze, bo przynajmniej dzięki temu wiem, na czym stoję. Ci wszyscy chłopcy wokół, te wszystkie miłości, nic nie znaczą. To tylko wytwór mojej wyobraźni, zwykła sympatia, nic więcej.

Nadal nie mam nikogo, kto chciałby spędzić ten dzień ze mną. Niedługo minie rok, od kiedy chłopak chciał mnie w ogóle przytulić, objąć, pocałować.
A kiedy usłyszałam, że jestem dla kogoś ważna, że jestem kochana? Nawet nie pamiętam, minęło już tyle lat...

Tylko ja jestem dziś sama, spośród wszystkich moich koleżanek. Nie mogę wmawiać sobie, że mężczyźni, których znam, są nieśmiali, że mają za dużo zajęć, że czekają, że - ba bla bla. Gdyby ktokolwiek chciał, mógłby przyjechać, napisać, zadzwonić. Dać znak.

Od miesięcy urywały się telefony, codziennie dziesiątki smsów, maili, spraw.
I tylko dzisiaj cisza. Tylko dziś nikt nie pisze. Nikt nie dzwoni.

Czyli to wszystko to była tylko litość. Dobry uczynek w moją stronę. Nie zachwyt ani zakochanie.
Nawet chyba tak naprawdę nie wiem - lub nie pamiętam - jak to jest kochać i czuć się kochaną.

Dlaczego czekałam na dzisiejszy dzień? Dlaczego wierzyłam i nadal chyba wierzę, że ktoś się odważy, że się pojawi?
Przecież dla mnie już nie ma ratunku. Nie ma miłości. Kiedy wreszcie to do mnie dotrze???

Idę spać.[/QUOTE]

A tam, gadasz Gdybyś miała Siedemdziesiątkilkalat to byłabym Ci w stanie uwierzyć

[201608251020]

Napisane przez bujdanaresorach

Nie mam znajomych, nikt mnie nie lubi. A ci, z którymi mam na pieńku okazują się znajomymi znajomych, świat jest mniejszy niż mi się wydaje.
Chcę mieć przyjaciół.

---------- Dopisano o 01:23 ---------- Poprzedni post napisano o 01:16 ----------



Pao Nie poznałam Cię ostatnio na FB!
Jesteś dla mnie wzorem
Pod względem przemiany fizycznej jak i psychicznej
To tyle

Paula, skarbie... Mało z krzesła nie spadłam po takich pięknych słowach Ten rok dużo zmienił i wiele osób to dostrzega, a mnie to tylko dopinguje do dalszej pracy. Nad wszystkim. Nad swoim życiem. Bo ono będzie takie, jak chcę i tylko moja w tym głowa.

Z przyjaciółmi, kochanie, to tak jak z facetami. Żadnych półśrodków. Albo ci zayebiści, albo żadni. Po co ci tacy byle-jacy? Moje grono znajomych samo się selekcjonuje. Bo po prostu, jak nic mi nie przychodzi ze znajomości z danym osobnikiem i to ja wiecznie inicjuję kontakt, wyjścia, to taka osoba nie jest mi potrzebna do szczęścia. Dzięki temu mam czas na ludzi, którym jestem bliska i którzy sami potrafią mi napisać gdzie wychodzimy w tym tygodniu.

Że też Ty jesteś tak daleko! Wyciągnęłabym Cię na kawę

Napisane przez metal_fish

no i świetne podejście!

jakoś mi to 'święto' mocno zwisało zarówno jak miałam facet i jak go nie miałam. na prawdę ich nie obchodzę, nie przepadam za rzeczami romantycznymi i słodkimi aż do porzygu

Jedyne, co bym zniosła z walentynkowych rzeczy, to turlanie się w śniegu, lepienie bałwana albo walentynkowe 15 km truchcikiem

Napisane przez Paszczurek666

Piekę ciasto i robię tiramisu z kotem piekarzem

Ejjj, też chcę kota. Tygrysa.
...aczkolwiek myślę intensywnie nad króliczkiem-miniaturką


Puście pao do drogerii, to wykupi połowę półki z kosmetykami do włosów co tam jedzenie! Co tam rachunki! Będzie miała piękne włosy!

[Jestem chlopak]

Całe walentynki z Desolationkiem

[Lilllu]

Najadłam się, wypiłam 3-cią kawę i tak mijają mi walentynki
W sumie...wyskoczył mi wielki pryszcz, więc dobrze, że siedzę w domu

[_Desolation]

Napisane przez Jestem chlopak

Całe walentynki z Desolationkiem

Najpiękniejsze w Twoim życiu c' nie ?
Zmykam stąd, także wiesz co robić...

------
Dobrze się zaczął ten dzień, mam nadzieję że tak samo się zakończy.

[Jestem chlopak]

Napisane przez _Desolation

Najpiękniejsze w Twoim życiu c' nie ?
Zmykam stąd, także wiesz co robić...

------
Dobrze się zaczął ten dzień, mam nadzieję że tak samo się zakończy.

Tylko zęby wymyję i zara bedziemy sie całować !

[fioleciasto]

Napisane przez adziorek1990

Ad.1 Słońce tylko pocięłam włosy, nie widać dużej różnicy, są po prostu "odświeżone"
Ad.2 Kochana i tak jesteś piękna i szczupła!

Co do nastroju, to ja już się przyzwyczaiłam i jakoś leje na Walentynki, dla mnie to tylko komercja nic więcej Nie ma się czym przejmować

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------



Zadowolona z nowej fryzurki ?

żal mi każdego cm, ale włosy są fajniejsze i takie milusie

[Paszczurek666]

Napisane przez paollino

Ejjj, też chcę kota. Tygrysa.
...aczkolwiek myślę intensywnie nad króliczkiem-miniaturką

Pao, mój kot piekarz wygląda tak: www.kotpiekarz.pl Na prawdziwe tygrysy mam nieziemską alergię. Podobnie jak na króliki, szczurki, myszki, chomiki, świnki, psy

[Phoce]

Napisane przez crystal_tokio

Ad. 2 - mam obrzydliwe fałdzisko na brzuszysku i nawis inflacyjny nad kolanami. [/COLOR]

Jak Ty jesteś gruba, to ja chyba uciekłam z zagrody dla słoni


Boże, ile wydałam kasy dlaczego nie mogę mieć ładnej cery ZA DARMO? Życie jest niesprawiedliwe.

[201608251020]

Napisane przez Paszczurek666

Pao, mój kot piekarz wygląda tak: www.kotpiekarz.pl Na prawdziwe tygrysy mam nieziemską alergię. Podobnie jak na króliki, szczurki, myszki, chomiki, świnki, psy

No to po mnie! Wkręciłaś mi fazę!!!!!!!!!!!!!

[fioleciasto]

Napisane przez Phoce

Jak Ty jesteś gruba, to ja chyba uciekłam z zagrody dla słoni


Boże, ile wydałam kasy dlaczego nie mogę mieć ładnej cery ZA DARMO? Życie jest niesprawiedliwe.

znam ten ból, tylko u mnie już nawet pieniądze nie pomagają i tyczy się to całego ciała.

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Napisane przez paollino

No to po mnie! Wkręciłaś mi fazę!!!!!!!!!!!!!

Mi też, za☠☠☠isty jest

[saysomething]

Chciałabym iść spać.
Zle się czuje, mam ochotę znowu się upić, i pewnie nic nie stanie mi ma przeszkodzie
A Ty P. Dziś nawet nie chodzisz mi po głowie i dobrze.

[Karolina :-)]

Tak bym już chciała zobaczyć 5 na wadze, oby w marcu już się to udało

[adziorek1990]

Napisane przez fioleciasto

żal mi każdego cm, ale włosy są fajniejsze i takie milusie

Acha Eh... czy tylko mi nie jest żal kiedy ścinam włosy?

----------------------------------

A gdybyś tak znał całą prawdę? Co byś zrobił? Na to pytanie nigdy nie poznam odpowiedzi

[kasienkakasia91]

czekam na Ciebie

[Ona94]

Nie napiszę, nie napiszę, nie napiszę... Dla własnego dobra.

[Monichulaa]

Napisane przez adziorek1990

Acha Eh... czy tylko mi nie jest żal kiedy ścinam włosy?

Chyba tak Bo mi strasznie żal je obcinać dlatego tego nie robią no chyba, że muszę końcówki zregenerować

[adziorek1990]

To jest chore, ta cała sytuacja między nami nie jest normalna. Dajmy se siana.

[PijanaPowietrzem91]

Wstałam i od razu pomyślałam o Tobie i przypomniało mi się,że dzisiaj spędzisz z nią wieczór. Włączyłam lapka. Napisałeś i w ciągu tych 5 godzin rozmowy, zapomniałam o tym.

'Nie spotkamy się? To jak ja mam się starać?'
'Właściwie to z pewnych względów w ogóle nie powinieneś się starać'.
'Racja. Nie licz na to. *chwila ciszy* No to kiedy wracasz? '

Cały czas sobie powtarzam,że masz dziewczynę i,że nie możemy,ale co ja poradzę,że mam ściśnięty żołądek i robi mi się gorąco jak z Tobą piszę?
Jak się żegnałeś to znowu mi się przypomniało,że będziesz dzisiaj z nią na 100%. Życzę Ci,żebyś myślał wtedy o mnie. Może poczujesz,że chyba coś jest nie tak.

[Paszczurek666]

Napisane przez paollino

No to po mnie! Wkręciłaś mi fazę!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez fioleciasto

Mi też, za☠☠☠isty jest

Genialny, co nie?

[crystal_tokio]

[imaginatia]

Kiedy naprawdę zapragniesz miłości –
będzie ona czekać na Ciebie.

[sudenly]

jutro piątek.w końcu

[201608251020]

Napisane przez crystal_tokio

Aaaaaa, kocham Hugh! I uwielbiam jego wątek jako premiera i tej Natalie no, może jeszcze Firtha i tej Aurelii też

[crystal_tokio]

Oh, Firth zawsze i wszędzie

[Lilllu]

No po prostu Cię ☠☠☠nę zaraz.