MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

[pani22ka]

Napisane przez Luna0

Taa tylko mama Torresa nie wcina słodyczy

a chciałaby, chciała :brzyda l:

Napisane przez kwiatuszekkk21

dostałam coś takiego w gratisie do łóżeczka i zastanawiałam się czy kłaść czy nie

ja podłożę... albo podkład porodowy
kupiłam w poniedzialek trzy identyczne ceratki.

Napisane przez kwiatuszekkk21

a co mówią o tym co będzie po zdjęciu szwów? jest prawdopodobieństwo, że niedługo po zacznie się akcja czy wcale nie musi?

lekarz mówi, że wcale nie musi być tak hop siup. ale ze względu na to, że moja matka miała dwójkę dzieci 2 godziny po zdjęciu, to też trzeba to brać pod uwagę

[Moderna]

Szybki meldunek z wizyty - maluszek wazy w 31w+1d juz 2040g i mierzy 42 cm, wszystkie parametry w porzadku
(wizyte mialam 2 tygodnie temu i wtedy mial 1400g )

i chyba z okazji Walentynek lekarz przelaczyl chwilke na 3d i mamy złote zdjecie naszego tluscioszka

troszke przycisnelam lekarza, by ocenil wage przyszlego potomka - niechetnie, ale okreslil na mniej wiecej 3200-3700 g (czyli wedlug niego calkiem normalnie )..

a rekord w jego praktyce to 5700 i porod naturalny


aaaa i przytylam 2 kg w ciagu 2 tygodni
musze zwolnic tempo, bo pozniej nie dam rady tego zrzucic

[strippi]

http://www.pudelek.pl/artykul/52669/...ja_dziewczyne/

szok

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez Moderna

Szybki meldunek z wizyty - maluszek wazy w 31w+1d juz 2040g i mierzy 42 cm, wszystkie parametry w porzadku
(wizyte mialam 2 tygodnie temu i wtedy mial 1400g )

i chyba z okazji Walentynek lekarz przelaczyl chwilke na 3d i mamy złote zdjecie naszego tluscioszka

troszke przycisnelam lekarza, by ocenil wage przyszlego potomka - niechetnie, ale okreslil na mniej wiecej 3200-3700 g (czyli wedlug niego calkiem normalnie )..

a rekord w jego praktyce to 5700 i porod naturalny


aaaa i przytylam 2 kg w ciagu 2 tygodni
musze zwolnic tempo, bo pozniej nie dam rady tego zrzucic

cudowny maluszek
ja 1,5 kg w 2 tygodnie, ale powiedziała że to normalne bo spuchłam i woda mi się zbiera

[ObserwujeCie]

Napisane przez despa

kupiłam za kosmiczną cenę kurtałkę: http://allegro.pl/next-polarowa-kurt...002373163.html

super zakupy !

Napisane przez Mokka_83

Pochwalę się, że mój Tż przed chwilą wrócił z pracy i przyniósł mi ślicznego storczyka - dendrobium

No i to my w skonczonym 35 tygodniu

Laseczka Ja właśnie też dostałam, romantycznie strasznie... książkę

Napisane przez pani22ka

My po wizycie - Torresik waży 2500-2700 ja przytyłam 0,6 kg (pan doktor pochwalil, a mi glupio bo dzis specjalnie zjadlam na obiad 0,5 l zupy ).
Przeplywy OK, łożysko się nie starzeje
Za dwa, trzy tygodnie zdejmujemy szew (który trzyma, a Torres mniej napiera).
Za tydzień pierwsze KTG.

Czyli postanowiłaś obejść system fortelem ważne że Synek rośnie !

Napisane przez Mi6ka

Rozmawialam przed chwila z bratowa o tym wprowadzaniu jedzenia (nie wiem czy pamietacie taka wymiane zdan ). Jak najbardziej nie chce znowu rozpoczynac tematu rzeka i sie klocic Tylko w ramach usupelnienia tych luzno rzuconych mysli o dodawaniu do jedzenia piersia wywarow itd juz nawet 3 meisiecznym dzieciom. Chodzilo o dzieci z niedoborem zelaza. Wklejam artykul:
http://pediatria.mp.pl/zywienie/show.html?id=52609
ObserwujeCie nie denerwuj sie tylko To tak tylko, bo moze warto zwrocic uwage na to - ogolnie moja bratanica miala zawsze lekka niedowage i akurat tylko to pamietalam - jeszcze wtedy sie tak szczegolowo nie interesowalam zywieniem niemowlaka i jak sie okazalo tez niedobory zelaza. Ale tak poza tym nie byla w grupie ryzyka, o ktorej pisza w tym artykule.
Wiec sama zamierzam lepiej sie do diety przylozyc jeszcze teraz i podczas karmienia i moze ktos jeszcze skorzysta i zwroci uwage No bo potem albo sztuczne podawanie zelaza (chyba) lub takie dokarmianie, bo nie wiadomo, czy dziecku ta baza zelaza starczy do 6 miesiaca zycia, czy tylko do czwartego... To lepiej zawsze wspierac swoje mleko moim zdaniem [COLOR="Silver"]

Ale to trochę przekręcanie, bo pisałaś o tym że wydaje Ci się że dzieci ogólnie powinny mieć wprowadzane jakieś wywary z cielęciną w 3/4 miesiącu życia, a teraz znajdujesz jakiś artykuł który mówi o specyficznym przypadku matek z anemią skrajną, nie do podgonienia jeszcze przez pierwsze 4 miesiące laktacji... czyli jakimś skrajnym ekstremum. Bo jak widać po wielu przykładach z forum, większość Mam udaje się wybronić przed anemią dobra dietą / suplementacją etc. Czyli piszemy o dzieciach chorych, po badaniach ze stwierdzonymi brakami żelaza i jeszcze na dodatek z matkami, które nie chcą nadrobić u siebie tych braków, chociaż mleko z piersi zawiera najbardziej przyswajalne żelazo.

Ale w linku który wkleiłaś jest wyraźnie napisane:

Czy mogę zapobiec niedoborowi żelaza u mojego dziecka

Karm swoje dziecko wyłącznie piersią przez pierwszych 4—6 miesięcy jego życia.

Mleko kobiece zawiera łatwo przyswajalne żelazo.[B ]dzieci, które nie mogą być karmione piersią, powinny otrzymywać wyłącznie mleko modyfikowane wzbogacone w żelazo[/B].

Więc w dalszym ciągu uważam rady o wywarach jako szkodliwe ogólnie . Bo statystyka mówi, że większość dzieci takich niedoborów nie ma. Ale oczywiście dzięki za info

Napisane przez Moderna

Szybki meldunek z wizyty - maluszek wazy w 31w+1d juz 2040g i mierzy 42 cm, wszystkie parametry w porzadku
(wizyte mialam 2 tygodnie temu i wtedy mial 1400g )

[Malpka]

Napisane przez ObserwujeCie

a Małpka za te firanki, chyba że stwierdziłaś że ciąża donoszona to olać nakaz leżenia

siostra jak się dowiedziała to też mnie ochrzaniła no ale jak leże cały dzień to godzina wysiłku dziennie może nie zaszkodzi zresztą firaneczka już wisi i cieszę się ze po 2 latach mieszkania w końcu mam swoją dopasowaną firankę

Napisane przez Luna0

No nie tak w ciemno, bo mój w 31tc miał 2,5kg
:

mój w 30 tc 1400

Napisane przez megi-megi

A ja ostatnio wywalałam mleko mrożone (w szklanych słoiczkach). Mój syn po prostu nie uznawał innej butelki niż pierś. Więc nawet moje mleko w butelce interesowało go na 2 łyki, a mm pluł na odległość. Sprawdzałam 5 rodzajów mm - nic! Dotąd nie przepada za mlekiem żadnym. Wapń ma podawany w serkach, jogurtach, budyniach.
Teraz nie wiem, jak będzie, ale nie nastawiam się strasznie mocno na mrożenie. Jeśli będzie nawał, to może. Przy Igorze nawału i kryzysów żadnych nie miałam. Ciężko mi było odciągnąć coś więcej, bo mały wysysał ze mnie, ile się dało na bieżąco.
Laktację utrzymałam do końca karmienia tj. 18 miesięcy. A w momencie zajścia w ciążę dalej przy naciśnięciu brodawki, pojawiało się mleko.

a widzisz a moja Julka to tylko mleko i mleko najpierw moje do 9 miesiąca potem modyfikowane i tylko mleko by piła a nic nie jadła

Napisane przez Sorceresss

a tak tylko zażartowałam z Ciebie

ja mam w sumie max 10 mb okien

osz ty

Napisane przez klementyna1

Da się ale woreczki z gryką sa do niego przyszyte Podobno ta gryka jak namoknie to brązowe zacieki robi... Gorzej jak zakiełkuje i mi plony wyda;p Ale materac brudny z tej strony, co jest kokos, a kokos sie wyjmuje, więc tż mówi, ze spróbuje moze odkurzaczem pioracym wyczyscic, a jak sie nie da najwyzej kupimy nowy.
W ogóle to interes zycia dzis zrobiliśmy....Przy naszych finansowych perypetiach ostatnich, to trafiło nam sie jak slepej kurze ziarno, bo kolega chciał się szybko pozbyc i za 170zł (chciał 150 za wszystko, ale dorzucilismy na flaszkę i dalismy małej coś słodkiego, bo na prawde na nas nie zarobił)
A więc mamy:
1. wózek SKrzat: o taki o http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...QEwBA&dur=1378 Zdaje sobie sprawę, ze nie jest super jakości, jak się odbijemy, moze kupimy małemu lepszy, ale na prawde w dobrym stanie, po upraniu zyskał na wyglądzie jeszcze bardziej 2w1
2. Takie samo nosidełko-fotelik z kompletu, ale nie da sie wpiąc w wózek.
3. łóżeczko, zwykłe, drewniane, bez szuflady, z wyjmowanymi szczebelkami jak nowe + materac, tylko właśnie poplamiony z jednej strony chyba plakatówkami.

Ponadto dzis kupilimsy komplet poscieli +ochranaicze- mały ma spac w spioworze, ale byl taki piekny i w b. dobrej cenie, ze nie moglam sie oprzec, bedzie miał na potem i troche łaszków od mamy przywiozłam. JAk powysycha wszystko dorzuce foty. Teraz biore sie, za reszte na allegro, póki jeszcze na koncie cos jest Bo jak pisała już jedna "(...)nie znacie dnia ani godziny" Swoją drogą super tekst i z dziołchą i z myciem, ciekawe, który wygra;p

Mam jeszcze zapytanie, co sie kladzie na materacu? Bo myslałam, ze materac +przescieradło wystarczy, ale jak dziecko zasika? jakąs folie?podkład? Tylko, czy to przepuszcza powietrze...?

no to super wam sie trafiło ja nic pod prześcieradło nie podkładałam

Napisane przez myaja

no i umieram dalej ...
poprawy ni ma... ale w sumie po 12h leżenia cudów nie oczekuje,,, byleby gorączka nie szła w górę... oczywiście od czosnku mam teraz MEGA zgagę i ratuje się Rennie, 1 tabletka na 12h...

właśnie kurier dowiózł nam dziś matę edukacyjna z FP (100zł) i fotelik też z FP (100zł), mamy wózek z Tako (600zł) i siłowania męża zaczyna przypominać składzik

niestety widać, że rzeczy nie są nówki nie śmigane... i tak się zastanawiam... troszkę mi żal małej, że np nie będzie miała całkiem nowych tych rzeczy... tylko jakieś używki i to w takim nie extra superowym stanie ... no jak używki...
łóżeczko też po kimś... co z tego że wszystko odkażone spirytusem i będzie wyparzone w pralce...
kurde ale normalnie nas nie stać na sklepowe rzeczy... jak dla mnie to ja mogę sobie ciuchów odmówić nawet i przez najbliższy rok na rzecz Ali ale i tak nie dogonimy...
przesadzam? ...

u mnie synek też nie bedzie miał nic nowego bo ma wszystko po Julce albo po siostrzeńcu, nie popadajmy w paranoje przecież tu nie chodzi o nowe rzeczy tylko o miłość do dzieciątka

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

maluszek wazy w 31w+1d juz 2040g i mierzy 42 cm, wszystkie parametry w porzadku
(wizyte mialam 2 tygodnie temu i wtedy mial 1400g )

ładne ma tempo!!!
bravo za wizytke

Napisane przez Malpka

ja nic pod prześcieradło nie podkładałam

hmmm, pewnie od dziecka zależy...
wyobrażam sobie jakieś potopy w łóżeczku (sikuty, ulewanie)

[klementyna1]

Małpka i Julcia CI nie zasikała materaca? Ale była abrdzo zdyscyplinowana, albo mało sikajaca, albo miałas super chłonne pieluchy Chyba, ze ja mam takie błedne wyobrażenie o sikających hektolitrami dzieciach;p

strippi- gdzie relacja z wizyty? Czy znówcos przegapiłam;/ Kiedy rodzisz, bo musze sobie zaznaczyc w kalendarzu;p ?

[Demeter]

Napisane przez Moderna

Szybki meldunek z wizyty - maluszek wazy w 31w+1d juz 2040g i mierzy 42 cm, wszystkie parametry w porzadku
(wizyte mialam 2 tygodnie temu i wtedy mial 1400g )

i chyba z okazji Walentynek lekarz przelaczyl chwilke na 3d i mamy złote zdjecie naszego tluscioszka

troszke przycisnelam lekarza, by ocenil wage przyszlego potomka - niechetnie, ale okreslil na mniej wiecej 3200-3700 g (czyli wedlug niego calkiem normalnie )..

a rekord w jego praktyce to 5700 i porod naturalny


aaaa i przytylam 2 kg w ciagu 2 tygodni
musze zwolnic tempo, bo pozniej nie dam rady tego zrzucic

dla rosnącego maluszka!

Napisane przez strippi

http://www.pudelek.pl/artykul/52669/...ja_dziewczyne/

szok[COLOR="Silver"]

Czytałam dziś o tym, masakra.

[trolla2405]

Napisane przez strippi

dziś kupiłam 2 chusty do noszenia Michałka

taką - http://www.natibaby.pl/chusta-tkana-...uplikat-1.html

i taką http://www.natibaby.pl/avocado-maxi-duplikat-8.html

daj znać proszę jakie te chusty bo szukam czegoś sprawdzonego a w temacie jestem zielona wiec najlepiej by mi było jak by mi ktoś palcem pokazał; "ta"
ta pierwsza nie pokazuje mi sie
ta druga wyglada całkiem fajnie

Napisane przez Leonikowa

u nas w szpitalu jest dostępny gaz rozweselający więc napewno z niego skorzystam (kumpela która rodziła 3 tyg. bardzo sobie go chwaliła)

też sie zastanawiam nad gazem i chyba poproszę na początku, chociaż słyszałam że może powodować nudności, a nie chce się porz....nie wiem czy jestem w tych x% które je odczuwają a zzo obowiązkowo

Napisane przez kasia86bgo

Fuc_k zapomnialam ..... kondona no ale W CIAZE NIE ZAJDZIECIE haha

ostatnio u znajomych spotkalismy sie grac w planszówki, ale ze nam sie dobrze gadalo to nasi panowie się dobrze podchmielili i zaczęli żartować; "gramy czy swingujemy?" na to wypaliłam; spoko, ja jestem chętna przecież w ciąże nie zajdę! mina znajomego zanim się zorientował ze sobie z niego jaja robię bezcenna

Napisane przez megi-megi

A ja ostatnio wywalałam mleko mrożone (w szklanych słoiczkach). Mój syn po prostu nie uznawał innej butelki niż pierś. Więc nawet moje mleko w butelce interesowało go na 2 łyki, a mm pluł na odległość. Sprawdzałam 5 rodzajów mm - nic! Dotąd nie przepada za mlekiem żadnym. Wapń ma podawany w serkach, jogurtach, budyniach.
Teraz nie wiem, jak będzie, ale nie nastawiam się strasznie mocno na mrożenie. Jeśli będzie nawał, to może. Przy Igorze nawału i kryzysów żadnych nie miałam. Ciężko mi było odciągnąć coś więcej, bo mały wysysał ze mnie, ile się dało na bieżąco.
Laktację utrzymałam do końca karmienia tj. 18 miesięcy. A w momencie zajścia w ciążę dalej przy naciśnięciu brodawki, pojawiało się mleko.

po przerzuceniu młodej całkiem na pierś ani smoczka ani smoczka z butelki nie chciała tknąć, nawet spróbowac co tam jest, więc bym mogła to odciągnięte mleko najwyżej do kawy dodawac wodę w czasie upałów jej łyżeczką podawałam, kaszkę itp wszystko łyzeczką

Napisane przez klementyna1

Da się ale woreczki z gryką sa do niego przyszyte Podobno ta gryka jak namoknie to brązowe zacieki robi..

tez mam wszytą tą grykę i sie porobiły zacieki, a prałam ręcznie w zimnej wodzie bo młoda przesiurała mimo podkładu antysikowego


byłam dziś na hennie, włosy sobie ułozyłam, zakupy zrobiłam, obiad gotowałam i mi sie tak słabo zrobiło że prawie padłam, mdliło mnie. spałam 4h, mloda prawie tyle samo ciekawe kiedy pojdzie spać, 1,2 w nocy? mnie sie dalej chce

[joanna200]

Napisane przez oliwka__

samotari mojej koleżance robili cc bo stwierdzili, że dziecko jest duże i nie da rady urodzić naturalnie bo waży właśnie prawie 5 kg oczywiście Julka przyszła na świat przez cesarkę i co waga 3500 z groszami mogła rodzić naturalnie Ale z tą wagą nigdy nie wiadomo u maleństwa i zawsze są jakieś odstępstwa w tym przypadku były strasznie wielkie nie wiadomo czemu.

mojej szwagierce lekarz zrobił cc bo stwierdził, że jest za niska i nie urodzi.. ma trochę ponad 150cm.. a jej synek nie miał nawet 3 kilo..

Napisane przez Luna0

a moja teściowa urodziła brata TŻ, SN 5,2kg i mówi że spoko tylko że porozrywało ją wszędzie

no nieźle.. na prawdę "spoko"

Napisane przez despa

kupiłam za kosmiczną cenę kurtałkę: http://allegro.pl/next-polarowa-kurt...002373163.html

śliczna!

Napisane przez Mokka_83

No i to my w skonczonym 35 tygodniu

Napisane przez pani22ka

My po wizycie - Torresik waży 2500-2700 ja przytyłam 0,6 kg (pan doktor pochwalil, a mi glupio bo dzis specjalnie zjadlam na obiad 0,5 l zupy ).
Przeplywy OK, łożysko się nie starzeje
Za dwa, trzy tygodnie zdejmujemy szew (który trzyma, a Torres mniej napiera).
Za tydzień pierwsze KTG.

super.. brawo..

Napisane przez kwiatuszekkk21

o taką ceratkę http://allegro.pl/ceratka-higieniczn...955064522.html ? dostałam coś takiego w gratisie do łóżeczka i zastanawiałam się czy kłaść czy nie

mam taką samą.. i nie wiem jeszcze czy położę

Napisane przez Moderna

Szybki meldunek z wizyty - maluszek wazy w 31w+1d juz 2040g i mierzy 42 cm, wszystkie parametry w porzadku
(wizyte mialam 2 tygodnie temu i wtedy mial 1400g )

i chyba z okazji Walentynek lekarz przelaczyl chwilke na 3d i mamy złote zdjecie naszego tluscioszka

troszke przycisnelam lekarza, by ocenil wage przyszlego potomka - niechetnie, ale okreslil na mniej wiecej 3200-3700 g (czyli wedlug niego calkiem normalnie )..

ufff.. skończyłam..

na tych badaniach byłam rano.. ludzi od groma.. wszystkie miejsca siedzące zajęte i wyobraźcie sobie, ja stoję z tym brzuchem już mi słabo i gorąco a tu sobie faceci w pełni sił siedzą i w d.. mają.. udają, że nie widzą.. polska uprzejmość..
na szczęście jakaś babcia ściągnęła z jednego pustego krzesła swoją torbę () i mi w końcu miejsce zrobiła..

[anika_s]

Napisane przez despa

kupiłam za kosmiczną cenę kurtałkę: http://allegro.pl/next-polarowa-kurt...002373163.html

świetna

[strippi]

Napisane przez pani22ka

My po wizycie - Torresik waży 2500-2700 ja przytyłam 0,6 kg (pan doktor pochwalil, a mi glupio bo dzis specjalnie zjadlam na obiad 0,5 l zupy ).
Przeplywy OK, łożysko się nie starzeje
Za dwa, trzy tygodnie zdejmujemy szew (który trzyma, a Torres mniej napiera).
Za tydzień pierwsze KTG.

Napisane przez klementyna1

strippi- gdzie relacja z wizyty? Czy znówcos przegapiłam;/ Kiedy rodzisz, bo musze sobie zaznaczyc w kalendarzu;p ?

aaaa zaraz napiszę na dole, bo cały czas odpisuję i zapominam napisać

Napisane przez trolla2405

daj znać proszę jakie te chusty bo szukam czegoś sprawdzonego a w temacie jestem zielona wiec najlepiej by mi było jak by mi ktoś palcem pokazał; "ta"
ta pierwsza nie pokazuje mi sie
ta druga wyglada całkiem fajnie

co do chusty to polecam właśnie NatiBaby są najlepsze jako chusty dla początkujących i najlepiej wybrać tkaną bawełnianą i rozmiar standard

a nie pokazuje tej chusty, bo widzę że wykupiony wzór




A ja po wizycie )
Michałek waży 3240 (i w podobnej wadze urodzę), ja mam szyjkę skróconą i prostą (gotową) i rozwarcie na 1cm. Powiedziała mi gin, że mam warunki do porodu i możliwe, że do weekendu urodzę, ale ma nadzieję zobaczyć mnie jeszcze w środę na badaniu tętna i ciśnienia. Sprawdzanie rozwarcia bolało, ale jednak nie tak jak z Julią.

potem byłam u kosmetyczki, brwi wyregulowane, henna zrobiona ( brwi i rzęs) od razu inna twarz.
Włosy jeszcze mam niezafarbowane, ale koleżanka wpadnie i mi zrobi, pewnie jutro.

[Sorceresss]

Napisane przez despa

kupiłam za kosmiczną cenę kurtałkę: http://allegro.pl/next-polarowa-kurt...002373163.html

no prześliczna....

tylko dla dziewczynki

Napisane przez Mokka_83

No i to my w skonczonym 35 tygodniu

jaka kokardka śliczna

Napisane przez pani22ka

My po wizycie - Torresik waży 2500-2700 ja przytyłam 0,6 kg (pan doktor pochwalil, a mi glupio bo dzis specjalnie zjadlam na obiad 0,5 l zupy ).
Przeplywy OK, łożysko się nie starzeje
Za dwa, trzy tygodnie zdejmujemy szew (który trzyma, a Torres mniej napiera).
Za tydzień pierwsze KTG.

no to piknie!

A Fernando się rozrasta kilogramowo... mimo, że mamusia oszustka :P

Napisane przez Moderna

Szybki meldunek z wizyty - maluszek wazy w 31w+1d juz 2040g i mierzy 42 cm, wszystkie parametry w porzadku
(wizyte mialam 2 tygodnie temu i wtedy mial 1400g )


aaaa i przytylam 2 kg w ciagu 2 tygodni
musze zwolnic tempo, bo pozniej nie dam rady tego zrzucic

no to kawał chłopa już przekroczył magiczne 2 kg

a co do Twoich 2 kg in plus - pamiętaj, że to tylko woda w organizmie to tylko woda!!!


Co do rzeczy nowych/używanych - nasz maluch ma 3 nówka sztuki kompleciki... takie na wyjście ze szpitala (bo te co mamy są po jego cioci... tak, cioci więc trochę babskie )... babcia mu kupiła, żeby się nie czuł jak baba już w pierwsze dni


Dziewczyny, ale mam twardy brzuch... taki... napięty i niefajny... jak się przewracam z boku na bok to mnie tak dziwnie ciągnie Wrrrr.... zrobię sobie ciepłą kąpiel może coś pomoże...

[trolla2405]

Napisane przez strippi

A ja po wizycie )
Michałek waży 3240 (i w podobnej wadze urodzę), ja mam szyjkę skróconą i prostą (gotową) i rozwarcie na 1cm. Powiedziała mi gin, że mam warunki do porodu i możliwe, że do weekendu urodzę, ale ma nadzieję zobaczyć mnie jeszcze w środę na badaniu tętna i ciśnienia. Sprawdzanie rozwarcia bolało, ale jednak nie tak jak z Julią.

potem byłam u kosmetyczki, brwi wyregulowane, henna zrobiona ( brwi i rzęs) od razu inna twarz.
Włosy jeszcze mam niezafarbowane, ale koleżanka wpadnie i mi zrobi, pewnie jutro.

czekamy z utęsknieniem
żeby koleżanka zdążyła..
fajnie ci, wiesz? że masz już tak blisko,zazdraszczam

[Sorceresss]

Napisane przez strippi

Michałek waży 3240 (i w podobnej wadze urodzę), ja mam szyjkę skróconą i prostą (gotową) i rozwarcie na 1cm. Powiedziała mi gin, że mam warunki do porodu i możliwe, że do weekendu urodzę, ale ma nadzieję zobaczyć mnie jeszcze w środę na badaniu tętna i ciśnienia. Sprawdzanie rozwarcia bolało, ale jednak nie tak jak z Julią.

no to: DO BIEGU.... GOTOWI....... STAAAAART!

Strippi, którego weekendu? TEGO?

Taaaaa... troche henny na buzię i od razu człowiek wygląda jak człowiek

[kasia86bgo]

Napisane przez despa

kupiłam za kosmiczną cenę kurtałkę: http://allegro.pl/next-polarowa-kurt...002373163.html

ooooooooo pitole sliczna

Napisane przez pani22ka

My po wizycie - Torresik waży 2500-2700 ja przytyłam 0,6 kg (pan doktor pochwalil, a mi glupio bo dzis specjalnie zjadlam na obiad 0,5 l zupy ).
Przeplywy OK, łożysko się nie starzeje
Za dwa, trzy tygodnie zdejmujemy szew (który trzyma, a Torres mniej napiera).
Za tydzień pierwsze KTG.

za wizyte

Napisane przez joanna200

na tych badaniach byłam rano.. ludzi od groma.. wszystkie miejsca siedzące zajęte i wyobraźcie sobie, ja stoję z tym brzuchem już mi słabo i gorąco a tu sobie faceci w pełni sił siedzą i w d.. mają.. udają, że nie widzą.. polska uprzejmość..
na szczęście jakaś babcia ściągnęła z jednego pustego krzesła swoją torbę () i mi w końcu miejsce zrobiła..

ahaha
ja wam powiem ze dzis sie mile zaskoczylam .. kupilam se bilet w automacie ... podjezdza bus ( zawsze jest przegubowy - wiec miejsca w pierun i jeszcze troche ) byl prawie pusty .... !! i co jeszcze nie zdarzylam odbic biletu w kasowniku a tu taki chlopak max 30 siup z fotela i mowi zebym se usiadla ... no szok bo miejsc wolnych seryjnie bylo duzo ... ale plus tego ze mialam siedzenie zagrzane haha ...



no i moj kompik dziala .... chcialo mu sie zaktualizowac ...
tylko szkoda ze 3h go na nowo uruchomialam - no ale wazne ze jest

chyba jestem uzalezniona od kompa


aaa i cos smiesznego

zadzowonilam dzis do rodzicow ... gadam wpierw z mam ze 20 minut bo odebrala ... bla bla i mowie to daj tate .. zeby nie gadal ze z nim nie rozmawialam ........... i wiecie co zamienialam chyba 3 zdania ... i bateria w telefonie u rodzicow sie wyladowala oj peszek .. no ale zadzwonilam pozniej i nadrobilam


co do rzeczy materialnych ....... ja polasilam sie na kilka nowych ciuszkow ( z przeceny oczywiscie ) ... reszta z lumpa i od kolezanke odkupiona ... no i zaszalalam z wozkiem .. ale na 3lata bede go miec spokojnie
wycfanilam sie i o kosmetyki poprosilam kolezanki .. co przyjda na baby shower i jakos to bedzie
ale uwazam jak wiekszosc z was ... ze nie kasa sie liczy tylko milosc do dziecka ... ja tez polowy z tego co mam dla Mlodego nie mialam i jakos zyje ...

a co do tytulow watku ... yhmmm to moze
- ten o makijazu bedzie nastepny
a - cisnij cisnij na kwiecien :P - ew moge sie tak zgodzic

[Luna0]

Napisane przez strippi

u nas jest tak
że dopiero jak wyjdę ze szpitala mąż zobaczy dziecko, a tak to tylko przez telefon

a nie ma drzwi z szybami? Bo jak moja siostra rodziła to pojechaliśmy ze szwagrem i pokazała nam przez drzwi bo były z szyby i nawet tak zdjęcia robiłam

Napisane przez strippi

A ja po wizycie )
Michałek waży 3240 (i w podobnej wadze urodzę), ja mam szyjkę skróconą i prostą (gotową) i rozwarcie na 1cm. Powiedziała mi gin, że mam warunki do porodu i możliwe, że do weekendu urodzę, ale ma nadzieję zobaczyć mnie jeszcze w środę na badaniu tętna i ciśnienia. Sprawdzanie rozwarcia bolało, ale jednak nie tak jak z Julią.

potem byłam u kosmetyczki, brwi wyregulowane, henna zrobiona ( brwi i rzęs) od razu inna twarz.
Włosy jeszcze mam niezafarbowane, ale koleżanka wpadnie i mi zrobi, pewnie jutro.

No to super, jutro fabowanko, piąteczek początek weekendu i będzie

Szczerze współczuje porodów w kwietniu bo cay marzec dziewczyny się nasłuchają o porodach emocje je będą rozwalać a tu dalej trzeba czekać ja to już bym chciała mieć za sobą bo co jedna to więcej emocji.. i strachu

Napisane przez Sorceresss

Dziewczyny, ale mam twardy brzuch... taki... napięty i niefajny... jak się przewracam z boku na bok to mnie tak dziwnie ciągnie Wrrrr.... zrobię sobie ciepłą kąpiel może coś pomoże...

Ja tak mam cały czas, skurcze 100 razy dziennie nawet sobie pomyślałam że niejedna z was pewnie myślałaby że już rodzi.. ale u mnie to normalka
także kochana magnesik i wygodna pozycja, podkurczone nogi przede wszystkim, a jak nie pomaga to rozchodzić, musisz sama zobaczyć co lepsze

[pani22ka]

Napisane przez joanna200

na szczęście jakaś babcia ściągnęła z jednego pustego krzesła swoją torbę () i mi w końcu miejsce zrobiła..

kocham motyw zmęczonej torby.... aż mnie trzęsie jak widzę....
a takie chłopy to nie chłopy. makabra jakaś

Napisane przez strippi

Michałek waży 3240 (i w podobnej wadze urodzę), ja mam szyjkę skróconą i prostą (gotową) i rozwarcie na 1cm.

nooooo tooooo ready steady goooooooo!!!!!

Napisane przez Sorceresss

A Fernando się rozrasta kilogramowo...

na szczęście. full ulga


oby łazienkowo ulżyło

[anika_s]

Napisane przez strippi

A ja po wizycie )
Michałek waży 3240 (i w podobnej wadze urodzę), ja mam szyjkę skróconą i prostą (gotową) i rozwarcie na 1cm. Powiedziała mi gin, że mam warunki do porodu i możliwe, że do weekendu urodzę, ale ma nadzieję zobaczyć mnie jeszcze w środę na badaniu tętna i ciśnienia. Sprawdzanie rozwarcia bolało, ale jednak nie tak jak z Julią.

aaaaaaaaa

[Mokka_83]

Napisane przez Moderna

Szybki meldunek z wizyty - maluszek wazy w 31w+1d juz 2040g i mierzy 42 cm, wszystkie parametry w porzadku
(wizyte mialam 2 tygodnie temu i wtedy mial 1400g )

i chyba z okazji Walentynek lekarz przelaczyl chwilke na 3d i mamy złote zdjecie naszego tluscioszka

troszke przycisnelam lekarza, by ocenil wage przyszlego potomka - niechetnie, ale okreslil na mniej wiecej 3200-3700 g (czyli wedlug niego calkiem normalnie )..

gratuluję udanej wizyty

Napisane przez strippi

http://www.pudelek.pl/artykul/52669/...ja_dziewczyne/

szok

uhmmm... trąbią o tym od rana Masakra... jeśli to faktycznie wypadek, to szkoda mi gościa

Napisane przez strippi

A ja po wizycie )
Michałek waży 3240 (i w podobnej wadze urodzę), ja mam szyjkę skróconą i prostą (gotową) i rozwarcie na 1cm. Powiedziała mi gin, że mam warunki do porodu i możliwe, że do weekendu urodzę, ale ma nadzieję zobaczyć mnie jeszcze w środę na badaniu tętna i ciśnienia. Sprawdzanie rozwarcia bolało, ale jednak nie tak jak z Julią.

potem byłam u kosmetyczki, brwi wyregulowane, henna zrobiona ( brwi i rzęs) od razu inna twarz.
Włosy jeszcze mam niezafarbowane, ale koleżanka wpadnie i mi zrobi, pewnie jutro.

Strippi, odważna jesteś Jakbym usłyszała, że mam rozwarcie na 1 cm i może do weeekndu urodzę (a przypomnę - dziś już czwartek), to bym do domu pędem leciała i nigdzie nie wychodziła A Ty jeszcze do kosmetyczki... A jakby Ci wody na fotelu odeszły?

[despa]

Napisane przez Sorceresss

no prześliczna....

Co do rzeczy nowych/używanych - nasz maluch ma 3 nówka sztuki kompleciki... takie na wyjście ze szpitala (bo te co mamy są po jego cioci... tak, cioci więc trochę babskie )... babcia mu kupiła, żeby się nie czuł jak baba już w pierwsze dni

Jak już piszemy o ciuchach to powiem tak- mam takie i takie. Nówki kupowałam na jakiś mega przecenach albo w outlecie więc w śmiesznych cenach, a sporo bedzie mieć po starszej siostrze albo kupionych używanych... I tyle- nie mam z tym problemu. Sobie też wiele ciuchów kupuję używanych- może nie w lumpeksach bo jako takich obok mnie nie ma, ale na Placu Żydowskim. Czemu mam nie skorzystać z okazji i nie kupić spodni Levisa za 15 zł? ( Ostatnio na Królewskiej przenosząc młodej numer wypatrzyliśmy ciuchy uzywane- nie bardzo tanie, ale jak weszłam to z pusta torbą nie wyszłam.)

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez pani22ka

kocham motyw zmęczonej torby.... aż mnie trzęsie jak widzę....
a takie chłopy to nie chłopy. makabra jakaś

nooooo tooooo ready steady goooooooo!!!!!

na szczęście. full ulga


oby łazienkowo ulżyło

Nigdy tego hasła nie słyszałam- ale obiecuję że bedę z niego korzystać...

[strippi]

Napisane przez trolla2405

czekamy z utęsknieniem
żeby koleżanka zdążyła..
fajnie ci, wiesz? że masz już tak blisko,zazdraszczam

zdąży, już przemówiłam synkowi, mam nadzieję że okaże się posłuszny dla mamusi
oj u Ciebie też będzie Już, zobaczysz jak szybko minie

Napisane przez Sorceresss

no to: DO BIEGU.... GOTOWI....... STAAAAART!

Strippi, którego weekendu? TEGO?

Taaaaa... troche henny na buzię i od razu człowiek wygląda jak człowiek

no niby w ten, bo mi trochę jeszcze pomasowała szyjkę, więc może zacząć się dziać
powiedziała mi że mogę plamić po tym badaniu, ale nie plamię jednak ledwo chodzę

oj tak! niech żyje henna!

Napisane przez kasia86bgo

ahaha
ja wam powiem ze dzis sie mile zaskoczylam .. kupilam se bilet w automacie ... podjezdza bus ( zawsze jest przegubowy - wiec miejsca w pierun i jeszcze troche ) byl prawie pusty .... !! i co jeszcze nie zdarzylam odbic biletu w kasowniku a tu taki chlopak max 30 siup z fotela i mowi zebym se usiadla ... no szok bo miejsc wolnych seryjnie bylo duzo ... ale plus tego ze mialam siedzenie zagrzane haha ...

zadzowonilam dzis do rodzicow ... gadam wpierw z mam ze 20 minut bo odebrala ... bla bla i mowie to daj tate .. zeby nie gadal ze z nim nie rozmawialam ........... i wiecie co zamienialam chyba 3 zdania ... i bateria w telefonie u rodzicow sie wyladowala oj peszek .. no ale zadzwonilam pozniej i nadrobilam

co do rzeczy materialnych ....... ja polasilam sie na kilka nowych ciuszkow ( z przeceny oczywiscie ) ... reszta z lumpa i od kolezanke odkupiona ... no i zaszalalam z wozkiem .. ale na 3lata bede go miec spokojnie
wycfanilam sie i o kosmetyki poprosilam kolezanki .. co przyjda na baby shower i jakos to bedzie
ale uwazam jak wiekszosc z was ... ze nie kasa sie liczy tylko milosc do dziecka ... ja tez polowy z tego co mam dla Mlodego nie mialam i jakos zyje ...

a co do tytulow watku ... yhmmm to moze
- ten o makijazu bedzie nastepny
a - cisnij cisnij na kwiecien :P - ew moge sie tak zgodzic

dla chłopaka z autobusu

hihi to się nagadałaś z tatą przy pierwszej rozmowie

jaki o makijażu? DD

Napisane przez Luna0

a nie ma drzwi z szybami? Bo jak moja siostra rodziła to pojechaliśmy ze szwagrem i pokazała nam przez drzwi bo były z szyby i nawet tak zdjęcia robiłam

jestttt ale nie ma wejścia na oddział, tylko na parter można wejść do izby przyjęć.

Napisane przez pani22ka

nooooo tooooo ready steady goooooooo!!!!!

haaa szykuję się

[Villga]

Cześć mamusie!
Gratuluję wizyt i przyrostu masy dzieciaczków
Ja też byłam dziś na wizycie i moja dzidzia waży 2800.
Położna tradycyjnie powiedziała,że mam duży brzuch to pewnie będzie i duże dziecko

Strippi: no to P zbliża się wielkimi krokami, niedlugo Michałek będzie sie do Ciebie przytulał
Despa: Śliczna kurteczka, a cena naprawdę kosmiczna

[strippi]

Napisane przez anika_s

aaaaaaaaa

jaki okrzyk bojowy hihihi

Napisane przez Mokka_83

Strippi, odważna jesteś Jakbym usłyszała, że mam rozwarcie na 1 cm i może do weeekndu urodzę (a przypomnę - dziś już czwartek), to bym do domu pędem leciała i nigdzie nie wychodziła A Ty jeszcze do kosmetyczki... A jakby Ci wody na fotelu odeszły?

no musiałam
a wiesz jak teraz ładnie wyglądam
na szczęście kosmetyczką jest moja dobra koleżanka

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez Villga

Ja też byłam dziś na wizycie i moja dzidzia waży 2800.
Położna tradycyjnie powiedziała,że mam duży brzuch to pewnie będzie i duże dziecko

Strippi: no to P zbliża się wielkimi krokami, niedlugo Michałek będzie sie do Ciebie przytulał

niekoniecznie
zobacz jaki ja mam wielki brzuch, a na 38/39 tydzień Michaś ma 3240 i koło tej wagi się urodzi
a w 35/36 tyg ważył 2780g

noo zbliża zbliża

[despa]

Napisane przez strippi

jaki okrzyk bojowy hihihi



no musiałam
a wiesz jak teraz ładnie wyglądam
na szczęście kosmetyczką jest moja dobra koleżanka

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------



niekoniecznie
zobacz jaki ja mam wielki brzuch, a na 38/39 tydzień Michaś ma 3240 i koło tej wagi się urodzi
a w 35/36 tyg ważył 2780g

noo zbliża zbliża

kawał chłopa
już jesteś tak blisko...

[pani22ka]

Napisane przez despa

może nie w lumpeksach bo jako takich obok mnie nie ma, ale na Placu Żydowskim.

heh ja nigdy nie jestem w stanie tam nic wygrzebać. ewentualnie torebkę komisy uwielbiam. mam taki ulubiony na Św. Sebastiana

Napisane przez strippi

trochę jeszcze pomasowała szyjkę, więc może zacząć się dziać
powiedziała mi że mogę plamić po tym badaniu, ale nie plamię jednak ledwo chodzę

o ludy, to już wiem czego się bać na pierwszy ogień

Napisane przez Villga

Ja też byłam dziś na wizycie i moja dzidzia waży 2800.

[Sorceresss]

Luna, no właśnie najlepiej mi na boczku ze skulonymi nogami... magnez wcinam aż huczy

Strippi, ja już mam 5 zawał serca przez Ciebie... coraz bliżej Michaił ma do wyjścia

Napisane przez despa

Jak już piszemy o ciuchach to powiem tak- mam takie i takie.

Dla mnie nie ma znaczenia nowe/ używane - byle ładnie mi było I jedne i drugie udane zakupy sprawiają wieeeeelką frajdę Niektóre jeszcze spustoszenie na koncie...

Napisane przez Villga

Ja też byłam dziś na wizycie i moja dzidzia waży 2800.
Położna tradycyjnie powiedziała,że mam duży brzuch to pewnie będzie i duże dziecko

klask i:


nie piszcie już nic bo muszę w końcu do tej wanny isć!

[nestelle]

witam się po mega ciężkim dniu i nocy ....
idę nadrabiać .....

[Mokka_83]

tak sobie przestudiowałam pierwszą stronę i do końca lutego obstawiam jeszcze 3-4 maluszki Reszta na marzec

[trolla2405]

Napisane przez joanna200

na tych badaniach byłam rano.. ludzi od groma.. wszystkie miejsca siedzące zajęte i wyobraźcie sobie, ja stoję z tym brzuchem już mi słabo i gorąco a tu sobie faceci w pełni sił siedzą i w d.. mają.. udają, że nie widzą.. polska uprzejmość..
na szczęście jakaś babcia ściągnęła z jednego pustego krzesła swoją torbę () i mi w końcu miejsce zrobiła..

dochodzę do wniosku, że ja bym niewytrzymała; torba paniusi by pierwsza wyleciała, chłopom też by się dostało. w ciązy jestem, to nawet lepiej mi pyskowanie idzie

co do nowych zabawek, ubranek to nie ma co szaleć, zwłaszcza na początku: u nas hitem przez jakiś czas było pudełko z serka bakusia, ulubiona zabawka, a jaka tania! jak sie zlamało dałam jej drugie, ja wiem że bez testów, atestów, że plastik ale tak jej sie podobało to niech dziecko się bawi, oczywiście pod moim okiem

mąz mnie opiernicza że za długo przy kompie siedzę, że w ciąży i wogole, mały mnie kopie po całym brzuchu, ci faceci eh
i jeszcze mam serdelki zamiast palców u rąk, chyba polowanie na chusty na jutro odłoże

Napisane przez Mokka_83

Strippi, odważna jesteś Jakbym usłyszała, że mam rozwarcie na 1 cm i może do weeekndu urodzę (a przypomnę - dziś już czwartek), to bym do domu pędem leciała i nigdzie nie wychodziła A Ty jeszcze do kosmetyczki... A jakby Ci wody na fotelu odeszły?

to nie hamerykański film, ja jak mi wody odejdą w ciągu dnia to będę czekać około 1,5h na babcie bo ma cały Kraków do przejechania, chyba że się moja mama urwie z pracy no to przynajmniej tylko pól godziny. dziś mi teść wywróżył z gwiazd , że urodzę 16.03 o 16;16