INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

[charlizeee]

Max cardio conditioning zaliczone wczoraj zasnęłam

[determined]

Hej hej

Melduję 5 dzień recovery weeku Jeszcze jutro i jedziem z Maxami ! Ciekawe, czy się tak będę cieszyć w trakcie Max Interval Circuit

Postanowiłam również zakupić gąbkę na cellulit firmy Syrena (dużo dobrego o niej słyszałam), więc co 2 dni będę szorować tyłek, co by ten cellulit chociaż troszkę zmalał Zobaczymy, jakie efekty da w połączeniu z ćwiczeniami

Dziewczyny, postawiłam sobie za cel 2 miesiąca zrzucić z 8 cm z brzucha , z dolnej oponki i boczków dokładniej () , czyli tyle ile w 1 miesiącu mi się udało Chciałabym też się opalić, ale szkoda mi kasy na solarium(bo przy mojej karnacji jak kurczak musiałabym wydać naprawdę sporo żeby mieć fajną opaleniznę) a poza tym, to niezdrowe Więc chyba jednak poczekam na słonko do czerwca.. Mam nadzieję, że ciało będę miała lepsze, to i chętniej będę na plaży w stroju się pokazywać, a nie gdzieś po kątach się szlajać i ukradkiem opalać

[Bellitudoo]

A próbowałaś brązujący balsam Lirene? kawowy? Ja jestem bladolica skrajna, opalać sięnie lubię, ale ten balasam na nogi jest spoko, nie jest pomarańczowy.



4 tydzień skończony!!!

[fk4i4]

12 dzień zaliczony!!! jutro jedno ćwiczonko i dwa tygodnie odhaczone, ależ jestem z siebie dumna

[Markoo]

Heeeey dziewczyny
Wstyd się przyznać ale odpuściłem.... i to dlatego że moja kondycja jest za słaba, ale robię mniej intensywne ćwiczenia i może za jakieś dwa tygodnie wrócę do fit testu.
Możecie mi polecić jakiś dobry i tak średnio intensywny plan ćwiczeń
Z góry dziękuję

[plina]

Dzień dobry!

Ja już po treningu nr 12 . Pure Cardio to mój faworyt .
Lecę na uczelnie, miłego dnia

[charlizeee]

Markoo nie podawaj się każdemu na początku jest cieżko ale możesz spróbować Zuzkę na yt wpisz Zuzka ZWOW jest ich chyba 56 w tej chwili są to krótkie intensywne cwiczenia tylko pamiętaj aby najpierw się rozgrzać potem zrobić ZWOW i rozcoąganie ;-)

[charlizeee]

Napisane przez plina

Dzień dobry!

Ja już po treningu nr 12 . Pure Cardio to mój faworyt .
Lecę na uczelnie, miłego dnia

Mój też ale Max cardio tez jest świetny

[Bellitudoo]

Ja też najbardzije lubiłam pure cardio

[SzkodaGadac]

witam
siły witalne mnie opuściły i brak mi motywacji, wczoraj zrobiłam ćwiczenia na odwal się, heh aż wstyd się przyznać.
Najbardziej lubiłam Plyo, a pure wręcz mnie zniechęcał, ale dla każdego coś miłego.
Teraz uwaga dla innych ćwiczących (no jakby to mogło być bez moich wywodów, pewnie stwierdziłybyście, że coś jest nie tak ) przemęczyłam organizm ćwiczeniami i pracą i brakiem czasu i nerwami i z powodu braku czasu niedojadaniem czasami. Znacie ten stan ? Jesteście tak wypompowane psychicznie i fizycznie, że " gębą nawet Wam się ruszać nie chce" ? Nie wiem nerwówka tygodniowa zrobiła swoje, bo ciałko daje radę, ale apatia mnie okrutna dorwała . Dobra tyle marudzenia, trzeba sobie kopa dać i brać się za balance, jeszcze tylko 2 treningi ( może to przez to, że też ich nie lubię i przez cały tydzień nie ma odmiany żadnej), najwyżej na odwal je zrobię.
Ale miło by było gdybyście moją ambicję i zawziętość tu poszarpały na strzępy, może bym dostała kopa na zasadzie : " no kurcze, ale wstyd tyle się nagębowała klawiaturą, że co tam, da się, i jakieś wymówki robiła a teraz marudzi?" Pewnie bym zagryzła zęby, skuliła ogon i dawaj no bo jak to . Kurcze już nawet sama się nie mogę zmotywować śmich w niemocy
DObra nie marudzę idę tego wrednego balance robić heh, nie idę wręcz człapię z okrutną niechęcią

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Masakra

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Zrobiłam, tylko troszkę się poobjałam, spocona jestem, ale już widzę światełko w tunelu . Chyba samej przed sobą mi się wstyd zrobiło, nie ma tej mocy co była, ale lepiej niż wczoraj .

[ksylwia]

SzkodaGadac Dzielna z Ciebie babka Skoro zaczęłaś to chwila słabości nie może tego przerwać. Pamiętaj o swoim przyszłym, wymarzonym ciałku!

Dzisiaj mam day off z insanity, ale czuję moc więc jadę na siłownię i na saunę Kocham to!!!

[natalkaa7522]

Napisane przez determined

Hej hej

Dziewczyny, postawiłam sobie za cel 2 miesiąca zrzucić z 8 cm z brzucha , z dolnej oponki i boczków dokładniej () , czyli tyle ile w 1 miesiącu mi się udało Chciałabym też się opalić, ale szkoda mi kasy na solarium(bo przy mojej karnacji jak kurczak musiałabym wydać naprawdę sporo żeby mieć fajną opaleniznę) a poza tym, to niezdrowe Więc chyba jednak poczekam na słonko do czerwca.. Mam nadzieję, że ciało będę miała lepsze, to i chętniej będę na plaży w stroju się pokazywać, a nie gdzieś po kątach się szlajać i ukradkiem opalać

Ja się opalam ale u siebie na polu i tylko sąsiedzi mnie widzą Ale to tylko 3 osoby mnie widzą także tego..

Napisane przez plina

Ja już po treningu nr 12 . Pure Cardio to mój faworyt .
Lecę na uczelnie, miłego dnia

Mój też.

[loszcz]

Czesc wszystkim
Nie ćwiczyłam przez kilka dni ,3 dokładnie (1 off według planu + 2 z braku siły) i powiem wam,że tego mi było trzeba
Wróciłam z podwójną siłą,ćwicze z bananem na twarzy i jestem pełna energii Skaczę jak kangurek,nawet kilka pompeczek udało mi się wycisnąć (zapewne nie są idealne ale i tak się ciesze ) Potrzebowałam tej przerwy na doładowanie baterii .Takim oto sposobem ostatni tydzień 1 miesiąca wydłużył mi się do 9 dni ale i tak było warto.Także jeśli ktoś ma gorszy dzień może lepiej odpuścić sobie ćwiczenia i zrobić je nazajutrz.Nikt nie powiedział,że Insanity działa TYLKO jeśli je wykonasz w ciągu 60 dni,tak naprawdę nawet jeśli je zrobisz w odrobinkę dłuższym czasie to i tak będą widoczne efekty.
P.S.Widziałam w Internecie zdjęcia Shauna z mężem

[natalkaa7522]

Napisane przez loszcz

Czesc wszystkim
Nie ćwiczyłam przez kilka dni ,3 dokładnie (1 off według planu + 2 z braku siły) i powiem wam,że tego mi było trzeba
Wróciłam z podwójną siłą,ćwicze z bananem na twarzy i jestem pełna energii Skaczę jak kangurek,nawet kilka pompeczek udało mi się wycisnąć (zapewne nie są idealne ale i tak się ciesze ) Potrzebowałam tej przerwy na doładowanie baterii .Takim oto sposobem ostatni tydzień 1 miesiąca wydłużył mi się do 9 dni ale i tak było warto.Także jeśli ktoś ma gorszy dzień może lepiej odpuścić sobie ćwiczenia i zrobić je nazajutrz.Nikt nie powiedział,że Insanity działa TYLKO jeśli je wykonasz w ciągu 60 dni,tak naprawdę nawet jeśli je zrobisz w odrobinkę dłuższym czasie to i tak będą widoczne efekty.
P.S.Widziałam w Internecie zdjęcia Shauna z mężem

Mi też się czasami wydłuża insanity Ale też nie uważam żeby to było jakieś straszne. Przerwa typu miesiąc mogłaby być zła, ale takie jednodniowe to raczej nie.

No Shaun ma męża

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

A u mnie dzisiaj było pure cardio i abs. Zaczęłam 4 tydzień

[ksylwia]

Jutro zaczynam drugi tydzień, a przed chwilką wrócilam z 4 godzin siłowni:
- 3,5 km przebiegnięte
- 1,5 godziny na siłce (seriami na nogi, brzuch, ręce i plecy)
- 1 godzinka na saunie

Wymęczona, ale szczęśliwa )

[Tysia0112]

Napisane przez Markoo

Heeeey dziewczyny
Wstyd się przyznać ale odpuściłem.... i to dlatego że moja kondycja jest za słaba, ale robię mniej intensywne ćwiczenia i może za jakieś dwa tygodnie wrócę do fit testu.
Możecie mi polecić jakiś dobry i tak średnio intensywny plan ćwiczeń
Z góry dziękuję

Hej!
Może spróbuj trening p90x? Rozmawiałam z dziewczyną, która ukończyła p90x i Insanity i polecała ten program przy słabszej kondycji A po p90x możesz zacząć Insanity. Ja jestem w trakcie p90x lean i bardzo go sobie chwalę i szykuję się na Insanity.
Pozdrawiam i udanych ćwiczeń życzę!

[mija_n]

moim zdaniem p90x jest cięższe niż insanity..szczerze to poleciłabym Markoo Ewe Chodakowską, jeżeli naprawdę nie czujesz się na siłach na insanity to zacznij od niej jest dobra dla złapania kondycji

ja melduję przedostatni trening z pierwszego miesiąca...już się boje maxów, bo przy moich codziennych obowiązkach to chyba padne na twarz i nie wstane:P

[palmer]

Ja też jednak nie polecam p90x na poczatek ;P choć w sumie ja to beznadziejny przypadek zapewne jestem i czy to chodakowska czy inasanity czy p90x muszę zprzecholować i krzywde sobie zrobić

[charlizeee]

Napisane przez palmer

Ja też jednak nie polecam p90x na poczatek ;P choć w sumie ja to beznadziejny przypadek zapewne jestem i czy to chodakowska czy inasanity czy p90x muszę zprzecholować i krzywde sobie zrobić

A jak Ty się czujesz? Mam nadzieję że wszystko wraca do normy ;-)

[charlizeee]

Wiecie co dziewczyny to też tak jest że jak ktoś jest bardzo zdeterminowany to się nie podda przynajmniej u mnie tak było zaczęłam cwiczyc od turbo ale powiedziałam sobie że choćbym miała zawał dostać to dam radę ;-)
Pierwszy raz 25 minut wytrzymałam drugi raz całość ale opuszczałam dużo więc jak czytam ze ktoś robi po 3 miesiące tylko skalpel i ledwo daje radę to śmiać mi się chce ;-)

[Bellitudoo]

Ja podobnie. Najpierw zrobiłam rozgrzewkę Killera ale potem mówiłam sobie, że zrobię cały. Choćby z 15000 przerwami, ale zrobię cały, takze naciskałam pauzę, dpoczywałam i jazda dalej.

[Markoo]

Heeey Powiem tak dzisiaj zdecydowanie lepiej niż wczoraj, czuje jak mogę coraz dłużej mieć bardziej intensywny wysiłek uciekam spać bo padam już

[charlizeee]

Napisane przez Markoo

Heeey Powiem tak dzisiaj zdecydowanie lepiej niż wczoraj, czuje jak mogę coraz dłużej mieć bardziej intensywny wysiłek uciekam spać bo padam już

Well done Markooo keep going

[SzkodaGadac]

No to dla podciągnięcia mojej motywacji zrobiłam dzisiaj pomiary
( dzień wcześniej , jutro powinien być fit test i maxy, ale nie będę fit testu robić, aby przypadkiem się nie zdołować zrobię go na koniec, jak niektóre wcześniej insanowiczki tutaj robiły ).
Podaję, chwalę się i zbieram energię, a w nagrodę pieczony kurczak na kolację do "oporu" ( byłby nawet bez nagrody )

Waga: 80/74,5/ 73 -7kg
Cycuszki : 102/99/ 98 -4cm ( szkoda )
Talia:87/82/80 -7cm
Pas, pępek: 102/93 /91 -11cm
Biodra: 105/102/101 -4cm ( mało ale tyłek mi jędrnieje i się podnosi więc ok ), no i z szerokości nie da się schudnąć za bardzo
Udo w najgrubszym miejscu: 61,5/58 /57 -4,5 cm

jakoś tego w lustrze nie widzę, widać po ciuchach, zdjątka wrzucę do klubu , jak obiecałam, ale jak mąż wróci z pracy i mi je zrobi , kwestia 2-3 dni.
Trochę z większym zapałem , idę na zakupy, później ostatnie balance i leniuszek jak sie uda, bo należy się bardzooo, bardzoooo.

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez charlizeee

Wiecie co dziewczyny to też tak jest że jak ktoś jest bardzo zdeterminowany to się nie podda przynajmniej u mnie tak było zaczęłam cwiczyc od turbo ale powiedziałam sobie że choćbym miała zawał dostać to dam radę ;-)
Pierwszy raz 25 minut wytrzymałam drugi raz całość ale opuszczałam dużo więc jak czytam ze ktoś robi po 3 miesiące tylko skalpel i ledwo daje radę to śmiać mi się chce ;-)

Zawsze pod takimi komentarzami podpisuję się czym tylko mogę, pomimo słabych dni jak się trafią, bo nie ma takiego mocnego, któremu by się nie trafiły.

[charlizeee]

Napisane przez SzkodaGadac

No to dla podciągnięcia mojej motywacji zrobiłam dzisiaj pomiary
( dzień wcześniej , jutro powinien być fit test i maxy, ale nie będę fit testu robić, aby przypadkiem się nie zdołować zrobię go na koniec, jak niektóre wcześniej insanowiczki tutaj robiły ).
Podaję, chwalę się i zbieram energię, a w nagrodę pieczony kurczak na kolację do "oporu" ( byłby nawet bez nagrody )

Waga: 80/74,5/ 73 -7kg
Cycuszki : 102/99/ 98 -4cm ( szkoda )
Talia:87/82/80 -7cm
Pas, pępek: 102/93 /91 -11cm
Biodra: 105/102/101 -4cm ( mało ale tyłek mi jędrnieje i się podnosi więc ok ), no i z szerokości nie da się schudnąć za bardzo
Udo w najgrubszym miejscu: 61,5/58 /57 -4,5 cm

jakoś tego w lustrze nie widzę, widać po ciuchach, zdjątka wrzucę do klubu , jak obiecałam, ale jak mąż wróci z pracy i mi je zrobi , kwestia 2-3 dni.
Trochę z większym zapałem , idę na zakupy, później ostatnie balance i leniuszek jak sie uda, bo należy się bardzooo, bardzoooo.

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------



Zawsze pod takimi komentarzami podpisuję się czym tylko mogę, pomimo słabych dni jak się trafią, bo nie ma takiego mocnego, któremu by się nie trafiły.

Ale masz piękne spadki gratuluje coś wspaniałego aż się zazdrosny zrobiłam że stoję w miejscu hehehe

[MagSu]

Napisane przez SzkodaGadac

No to dla podciągnięcia mojej motywacji zrobiłam dzisiaj pomiary
( dzień wcześniej , jutro powinien być fit test i maxy, ale nie będę fit testu robić, aby przypadkiem się nie zdołować zrobię go na koniec, jak niektóre wcześniej insanowiczki tutaj robiły ).
Podaję, chwalę się i zbieram energię, a w nagrodę pieczony kurczak na kolację do "oporu" ( byłby nawet bez nagrody )

Waga: 80/74,5/ 73 -7kg
Cycuszki : 102/99/ 98 -4cm ( szkoda )
Talia:87/82/80 -7cm
Pas, pępek: 102/93 /91 -11cm
Biodra: 105/102/101 -4cm ( mało ale tyłek mi jędrnieje i się podnosi więc ok ), no i z szerokości nie da się schudnąć za bardzo
Udo w najgrubszym miejscu: 61,5/58 /57 -4,5 cm

jakoś tego w lustrze nie widzę, widać po ciuchach, zdjątka wrzucę do klubu , jak obiecałam, ale jak mąż wróci z pracy i mi je zrobi , kwestia 2-3 dni.
Trochę z większym zapałem , idę na zakupy, później ostatnie balance i leniuszek jak sie uda, bo należy się bardzooo, bardzoooo.

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------



Zawsze pod takimi komentarzami podpisuję się czym tylko mogę, pomimo słabych dni jak się trafią, bo nie ma takiego mocnego, któremu by się nie trafiły.

Jaaa! Super efekty! Ja mam na razie średnio 1-1,5 cm na minusie a chciałabym jeszcze troszkę więcej...

-11 cm w pasie... jestem pod wrażeniem!

[ksylwia]

Napisane przez SzkodaGadac

No to dla podciągnięcia mojej motywacji zrobiłam dzisiaj pomiary

I to Ty tak marudziłaś ostatnio? Przy takich wynikach to chodziłabym cała w skowronkach! Brawo!

[aaaassss]

SzkodaGadac gratulacje A ja melduję zaliczony drugi tydzień insanity

[SzkodaGadac]

Napisane przez charlizeee

Ale masz piękne spadki gratuluje coś wspaniałego aż się zazdrosny zrobiłam że stoję w miejscu hehehe

No są, co mnie cieszy, ale to nie są spadki po jednym miesiącu insanity, tylko po dwóch, ale to dobrze, bo nie nagłe, więc bardziej wypracowane i ubite, choć mam zastrzeżenia co do jędrności ciała, ale to jeszcze do dopracowania. Lata już nie te , skóra z dawnej otyłości tak chop siup nie zniknie , nie mam jej dużo i stwierdzam, że zrobiła się bardziej sprężysta, ale fakt ciała 25 latki to już mieć nie będę choćbym się zesr...ała od ćwiczeń .

Tak więc kobietki, póki metabolizm młody, szybsza wymiana komórkowa to dbać i ćwiczyć bo naprawdę warto i jest czas na to

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Dziękuję Wszystkim za pozytywy w wypowiedziach. No marudzenie mnie dopadło, bo jak wspomniałam miniony tydzień zaliczam jak jeden z tych co jest do d...... i nic się nie składa na każdym polu życia, ale jutro poniedziałek i będzie lepiej .

[mija_n]

Napisane przez charlizeee

Wiecie co dziewczyny to też tak jest że jak ktoś jest bardzo zdeterminowany to się nie podda przynajmniej u mnie tak było zaczęłam cwiczyc od turbo ale powiedziałam sobie że choćbym miała zawał dostać to dam radę ;-)
Pierwszy raz 25 minut wytrzymałam drugi raz całość ale opuszczałam dużo więc jak czytam ze ktoś robi po 3 miesiące tylko skalpel i ledwo daje radę to śmiać mi się chce ;-)

Hehe tu masz racje nie jestem zwolenniczka zarobienia aż padne ale faktycznie determinacja i upór i wytrwanie to podstawa

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez SzkodaGadac

No to dla podciągnięcia mojej motywacji zrobiłam dzisiaj pomiary
( dzień wcześniej , jutro powinien być fit test i maxy, ale nie będę fit testu robić, aby przypadkiem się nie zdołować zrobię go na koniec, jak niektóre wcześniej insanowiczki tutaj robiły ).
Podaję, chwalę się i zbieram energię, a w nagrodę pieczony kurczak na kolację do "oporu" ( byłby nawet bez nagrody )

Waga: 80/74,5/ 73 -7kg
Cycuszki : 102/99/ 98 -4cm ( szkoda )
Talia:87/82/80 -7cm
Pas, pępek: 102/93 /91 -11cm
Biodra: 105/102/101 -4cm ( mało ale tyłek mi jędrnieje i się podnosi więc ok ), no i z szerokości nie da się schudnąć za bardzo
Udo w najgrubszym miejscu: 61,5/58 /57 -4,5 cm

jakoś tego w lustrze nie widzę, widać po ciuchach, zdjątka wrzucę do klubu , jak obiecałam, ale jak mąż wróci z pracy i mi je zrobi , kwestia 2-3 dni.
Trochę z większym zapałem , idę na zakupy, później ostatnie balance i leniuszek jak sie uda, bo należy się bardzooo, bardzoooo.

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------



Zawsze pod takimi komentarzami pod
pisuję się czym tylko mogę, pomimo słabych dni jak się trafią, bo
nie ma takiego mocnego,

któremu by się nie trafiły.

Gratulacje!!!! Piekne spadki a w jakim to okresie? Mi przez 5miesiecy spadło w sumie 10,11 cm
Dziewczyny macie jakies cwiczenia na talie?bo mam jakas nieproporcjonalna:P biust 86, talia 70 i biodra 91cm