MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

[Agateczka*]

Napisane przez pani22ka

a co do drobnego druczku, to... hmmmmmm...

Napisane przez LiwkaO

Hej! Witamy się po pierwszej nie przespanej nocy w domu Mala dala do wiwatu. Nie chce leżeć sama w łóżeczku. Najlepiej spalaby wtulona we mnie..
Mala wyskoczyła o 9 25 była taka malenka!! I taka śliczna!! A jak kładą dziecko na brzuch to nie do opisania uczucie...

opis fajny, mimo wszystko szybko to przeszłaś i super dałaś radę i szybko się pozbierałaś.
A teraz to już z każdym dniem będziecie się poznawać na wzajem i będzie super. Jeszcze raz gratulacje i buziaki dla was

Napisane przez aliś

A mnie by to chyba było na rękę. Uważam ze do sal gdzie leży się porodzie powinny mieć wstęp 1, góra 2 osoby (bo nie zawsze tatuś może albo chce) ojciec maluszka, mama czy przyjaciółka, a tak to odwiedziny osobno. Stresowały by mnie odwiedziny, zarowno moje jak i współlokatorek. O ile np. mąż czy mama obecni na sali byłby ok to cała familia przewijająca się przez sale, kiedy ja chcę karmić by mnie wkórzała.
Ale ja tak myślę głównie z obawy przed odwiedzinami teściów, czego po prostu nie chcę. Od ślubu wynajmujemy mieszkanie i mimo zaproszeń oni nawet nie pofatygowali się zobaczyć jak mieszkamy (to już ponad pół roku). I to nie z racji tego, ze mają daleko bo to jest 10 km, ale dlatego, że teść ma focha, że nie mieszkamy u nich i nie żyjemy pod ich dyktando. Ale do szpitala to pewnie pierwsi będą na pokaz, a ja nie mam zamiaru przyjmować tabunów gości, bo mnie to krępuje. Wiem, że TŻ powie, że przecież chcą zobaczyć wnuka i na pewno też będzie chciał się pochwalić, ale moim zdaniem teraz oni mogą poczekać i odwiedzić nas dopiero w domu i to tez nie od razu ale po paru dniach, o ile będą w stanie przekroczyć próg tego mieszkania. Nie żeby mi jakoś specjalnie zależało na ich odwiedzinach u nas, ale wiem, że TŻ-owi jest z powodu ich zachowania przykro, bo zamiast nam kibicować mają fochy, że nie robimy wg ich planu. Głównie teść, bo teściowa raczej nie ma nic do gadania, ale w sumie gdyby naprawdę chciała, to mogłaby nas odwiedzić wprawdzie nie ma prawa jazdy, ale tyle razy u nich jesteśmy więc mogła się z nami czy z TŻ-ta rodzeństwem zabrać

Ok. ja też nie chcę tabunu ludzi i też o teściów mi chodzi właśnie że przynajmniej mnie nie odwiedzą, w domu ok ale nie w szpitalu
I ja też chcę tylko męża i mamę i nikogo więcej. Tylko wyjdzie w praniu czy wpuszczą w ogóle, ale myślę że dużo zależy na jaką zmianę się trafi...

Napisane przez strippi

za 35 tydzień

oj tam oj tam
ja mówię wam spokojnie, że urodzę koło terminu

oby było jak zechcesz, tylko nie wiem czy Michaś się zgodzi

Napisane przez nestelle

za tydz. !

Napisane przez Malpka

Napisane przez Chanel_Coco

A bym zapomniałam dziś zaczynam 39 tydzień...
Z jednej strony się ciesze z drugiej ogrania mnie strach

za tc. to już tuż tuż...

Napisane przez alliw

ja też się boję jak cholera, nie tylko porodu, ale też tego co będzie po...ale sobie myślę, że będzie dobrze, że damy radę wszystkie

ja tak samo, ale wyjścia nie mamy musimy przez to przejść:brzydal :

Napisane przez joanna200

Napisane przez klementyna1

NInka zdrówka dużo!
JA wzięłam przykład ze strippi i ogarnełam kuchnie tak porzadniej (płytki, szafki itp.) TEraz zajadam sie landrynkami;p
Małpka mój tez sie mało rusza...Chyba mają mało miejsca juz po prostu, bo przesunie sie raz na godzinei tyle...Patrze tak na ten brzuch i wyobrażam sobie, gdzie ma która częsc ciała
Załączam tez nasze przedwczorajsze zakupy, łóżeczko i karoca czekają na Ksieciunia

no to za udane zakupy

[Ptaszysko16]

a ja mam sie koszmarnie. jak pisalam noc mi dala popalic. bylismy u rodzicow mierzylam cisnienie a tam prawie 140 na 90 no i sie zdenerwowalam. wiem ze mi sie opuchlo ;( i do tego to. rece bola nogi bola.

martwie sie. wizyte mam dopiero 25 wzielam od mamy cisnieniomierz pomierze do pn i pewnie bede dzwonic, poki co leze z nozkami do gory

[klementyna1]

Napisane przez trolla2405

n

klementyna ten przewijak tak docelowa tam ma leżeć? bo ja się nasłuchałam jak chłopcy siusiają to bym sie bała że bedę miała wszystko zalane

jedziemy do znajomych pograć w planszówki, gracie?

miłego weekendu

Przewijak na razie tylko, bo sprawdzałam, czy stabilnie lezy na łżeczku i czy sie nie przesuwa...Mówisz, ze moze by fontanna? To gdzie mam małego przewijac? myślałam, ze na łóżeczku, albo na stelazu do wanienki, bo tez łądnie utrzymuje, ale to znaczy, ze to grozi plamami na suficie?;p

[despa]

Napisane przez nestelle

cześć ,
dzisiaj moja mała żabinka ma urodziny - 4 lata .... wierzcie mi nie wiem jak to się stało ,dopiero co się urodziła ....
wczoraj z Ninką byłyśmy jeszcze na bilansie - 104 cm i 16 kg .... a nie dawno taka tycia była .....
Jedziemy zaraz po prezent bo chcę aby sama wybrała - pierwszą w życiu lalkę ,wózek ....
.....

Sto Lat dla Ninki i samych slonecznych dni!

Liwka- super że jesteście w domu z dnia na dzień będzie łatwiej....

( o porodzie nie piszę - nie chcę nawet o nim myśleć)

[strippi]

Napisane przez mariolci

Strippi czyli jeszcze czekamy na Michałka, nooo oki to czekamy

na pewno ktoś mnie przegoni

Napisane przez trolla2405

lampa?

lampę mąż mył

Napisane przez Agateczka*

oby było jak zechcesz, tylko nie wiem czy Michaś się zgodzi

nie ma wyjścia, bo ja zaciskam poślady

[Lukrecjas]

Napisane przez klementyna1

Przewijak na razie tylko, bo sprawdzałam, czy stabilnie lezy na łżeczku i czy sie nie przesuwa...Mówisz, ze moze by fontanna? To gdzie mam małego przewijac? myślałam, ze na łóżeczku, albo na stelazu do wanienki, bo tez łądnie utrzymuje, ale to znaczy, ze to grozi plamami na suficie?;p

przewijak tylko na łóżeczku, względnie na komodzie. Chłopcy siusiają tyle co dziewczynki tyle że mogą wybierać różne kierunki ale przecież po to jesteśmy obecne przy przewijaniu żeby to kontrolować. Nie leją z cysterny wężem pod ciśnieniem bez obaw!

[trolla2405]

Napisane przez klementyna1

Przewijak na razie tylko, bo sprawdzałam, czy stabilnie lezy na łżeczku i czy sie nie przesuwa...Mówisz, ze moze by fontanna? To gdzie mam małego przewijac? myślałam, ze na łóżeczku, albo na stelazu do wanienki, bo tez łądnie utrzymuje, ale to znaczy, ze to grozi plamami na suficie?;p

kabina prysznicowa?

Lukrecjas masz dzieci?

ja przy młodej nie raz miałam posikane pantofle bo się lało z przewijaka, może też moja wina bo leżała tam pielucha flanelowa która nie zawsze wystarczała, młoda lubiła się posikać jak ją wytarłam chusteczką albo umyłam mydełkiem i miałam krem na palcu-ten moment był najodpowiedniejszy

[Lukrecjas]

Napisane przez trolla2405

kabina prysznicowa?

Lukrecjas masz dzieci?

ja przy młodej nie raz miałam posikane pantofle bo się lało z przewijaka, może też moja wina bo leżała tam pielucha flanelowa która nie zawsze wystarczała, młoda lubiła się posikać jak ją wytarłam chusteczką albo umyłam mydełkiem i miałam krem na palcu-ten moment był najodpowiedniejszy

Tak się składa że mam Więc wiem nie ze słyszenia ale z doświadczenia na siku nie masz wpływu, nie można temu zapobiec ale można zminimalizować skutki

[megi-megi]

Napisane przez klementyna1

Przewijak na razie tylko, bo sprawdzałam, czy stabilnie lezy na łżeczku i czy sie nie przesuwa...Mówisz, ze moze by fontanna? To gdzie mam małego przewijac? myślałam, ze na łóżeczku, albo na stelazu do wanienki, bo tez łądnie utrzymuje, ale to znaczy, ze to grozi plamami na suficie?;p

Z mojego doświadczenia wynika, że chłopcy lubią siusiać, jak im się odepnie pieluchę. Wobec tego, rozpinałam, chwilkę czekałam, jak siusiak w ruch, to tą pieluchą zasłaniałam i wsiąkało w tego starego pampersa. I już. Też miałam przewijak na łóżeczku. No czasem było nieco strat w ludziach dookoła Ale wg mnie niedużo.


Nestelle - dla Ninki.

Strippi - jeszcze nie jesteś na porodówce?

[corka_rosy]

trolla - dzięki za sprostowanie odn. soli

[megi-megi]

Liwka - piękny opis, bez zbędnych szczegółów.
A jak nie wiesz, co ze sobą zrobić w dzień, jak mała śpi, to polecam spanie z nią. Na pewno w nocy będziesz zadowolona z takiej formy spędzania czasu.

[klementyna1]

czas pokarze,, bede najwyzej próbowa, ciekawwe jaki zasięg sikania ma mały;p Miałam kupic pokrowiec na przewijak, ale to chyba bez sensu, pewnie więcej by byl w praniu niz w uzytku;p A pieluszke jak sie polozy, to potem do prania i juz. dobrze mysle?

[pani22ka]

Napisane przez trolla2405

jedziemy do znajomych pograć w planszówki, gracie?

Napisane przez strippi

dziś mam dzień leniucha i nie pomyłam podłóg

Napisane przez mariolci

szyjka 3 cm, brzuszek troche wtardnieje, a maly wciąz siedzi posladkowo wiec dużą pupcią naciska na nią dlatego znowu mam wrócic do magnezu i nospy, a za 2 tygodnie nastepna wizyta. Mały w 31t6d waży z usg 2100, ale gin powiedziała , ze zakres nawet od 1700 może być , ale najwazniejsze ze ładnie rośnie

Napisane przez Agateczka*

no!

Napisane przez Ptaszysko16

bylismy u rodzicow mierzylam cisnienie a tam prawie 140 na 90 no i sie zdenerwowalam.

spokojnie..
a teraz ile?

Napisane przez trolla2405

kabina prysznicowa?

Napisane przez megi-megi

A jak nie wiesz, co ze sobą zrobić w dzień, jak mała śpi, to polecam spanie z nią. Na pewno w nocy będziesz zadowolona z takiej formy spędzania czasu.

to się nazywa rada z życiowego doświadczenia

[czarny flamaster]

Napisane przez strippi

to była przenośnia lekarza??
bo mój w podobnym wieku miał już ponad 2 kg, a wcale duży nie będzie, tylko w sam raz 3,5kg.

Nie, nie była to przenośna. Równie dobrze mały może być długi. Ja jestem szczupła z natury, ale wysoka. Mąż też jest wysoki. Skoro lekarz nie uważa, że waga jest w jakiś sposób podejrzana, to nie będę się na siłę nakręcać Nie powiem kanapce "Idziesz w całości do Sławka!", bo nic na to nie poradzę. Wyniki mam dobre, witaminy biorę, mały rozwija się książkowo więc nie panikuję.
Moja mama rodziła dzieci 3z kawałkiem, ale nie dochodziła do 4 kg, ani nie spadały mniej. Nie martwię się więc

Kurczę, udało nam się przykleić tego głupiego Kubusia Puchatka. Nie sądziłam, że bohater bajki może dorosłych o tyle nerwów przyprawić Gdy skończymy pokój małego pokażę Wam fotki, ale na pewno nie dorównam Waszym

[Ewkaaa8891]

Liwka dzięki za opis
Bzinka gratuluje
Nestelle sto lat dla córci

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez megi-megi

Z mojego doświadczenia wynika, że chłopcy lubią siusiać, jak im się odepnie pieluchę. Wobec tego, rozpinałam, chwilkę czekałam, jak siusiak w ruch, to tą pieluchą zasłaniałam i wsiąkało w tego starego pampersa. I już. Też miałam przewijak na łóżeczku. No czasem było nieco strat w ludziach dookoła Ale wg mnie niedużo.

Tak u mojej siostry było dokładnie tak samo, odwijała pieluche widziała że coś sie zaczynało i szybko zakrywała tą zużytą i zmieniała, nigdy nic nie zalał dookoła.

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Napisane przez klementyna1

czas pokarze,, bede najwyzej próbowa, ciekawwe jaki zasięg sikania ma mały;p Miałam kupic pokrowiec na przewijak, ale to chyba bez sensu, pewnie więcej by byl w praniu niz w uzytku;p A pieluszke jak sie polozy, to potem do prania i juz. dobrze mysle?

Ja tak robie, mam taki ładny przwijak w Kubusia Puchatka ze niczym go nie zakrywam a pieluch mam sporo więc na czas przewijania sobie położe.

[Ptaszysko16]

Napisane przez pani22ka

no!


spokojnie..
a teraz ile?



to się nazywa rada z życiowego doświadczenia

teraz jeszcze gorzej 147 na 89 ale chyba od samego patrzenia na cisnieniomierz mi sie podnosi

[moni_ka.g]

Napisane przez monicca1989

Tak ponieważ w regulaminie piszę tak:
Każdy aktywny uczestnik programu Rossnę! po wypełnieniu Ankiety otrzyma 10% dodatkowego rabatu na wszystkie artykuły dostępne w drogeriach Rossmann
Czyli otrzyma 10% na produkty "nie dziecięce" i 13% na dziecięce. Tak było poprzednim razem jak końcem grudnia był dodatkowy rabat -20%

dzięki ja zielona, w grudniu jeszcze nie miałam karty to nie wiem.

Napisane przez aliś

Ja właśnie aktywowałam karte Rossneę (chyba mi się udało) ale nie moge nigdzie znależć tej promocji...

http://www.rossnet.pl/konkursy/konku...contestId=1322

Napisane przez Lukrecjas

jeszcze mam pytanko - wiadomo że każda z nas zakłada karmienie naturalne, ale w razie W jakie mleko modyfikowane bierzecie pod uwagę? czytam opinie i nie wiem już nic... Bebilon, Nan, Enfamil, Bebiko...

nie czytaj. u nas w SR położna mówiła, że nam nie wolno samym wybierać MM, o tym jakie MM podawać w razie czego decyduje pediatra prowadzący nasze dziecko. tych mlek jest sporo, raz, że samych firm, a dwa - rodzajów, są dostosowane do konkretnych problemów.

za to możemy mieć coś w razie W, ale tak jednorazowo. w aptekach można kupić jednorazówki mleka, to jest zapakowane w butelkę + smoczek i możemy mieć takie coś jakby np w nocy był problem z pokarmem czy coś, żeby nagle nie jeździć do apteki. tylko te mleka mają krótki termin ważności, więc nie powinno się ich kupować za wcześnie, na pewno nie zanim dziecko się urodzi.

Napisane przez klementyna1

Załączam tez nasze przedwczorajsze zakupy, łóżeczko i karoca czekają na Ksieciunia

świetne. wózek wygląda bardzo fajnie, nic nie widać, że używany i śliczna pościel do łóżeczka.

Napisane przez klementyna1

Przewijak na razie tylko, bo sprawdzałam, czy stabilnie lezy na łżeczku i czy sie nie przesuwa...Mówisz, ze moze by fontanna? To gdzie mam małego przewijac? myślałam, ze na łóżeczku, albo na stelazu do wanienki, bo tez łądnie utrzymuje, ale to znaczy, ze to grozi plamami na suficie?;p

ja też planuję przewijak na łóżeczku, bo nie bardzo mam inne miejsce, żadnej komody nie będzie w pokoju.

Napisane przez klementyna1

czas pokarze,, bede najwyzej próbowa, ciekawwe jaki zasięg sikania ma mały;p Miałam kupic pokrowiec na przewijak, ale to chyba bez sensu, pewnie więcej by byl w praniu niz w uzytku;p A pieluszke jak sie polozy, to potem do prania i juz. dobrze mysle?

ja mam pokrowiec, a nawet pokrowce. mam taki sam przewijak i dla mnie jest śliski, wydaje mi się, że jak położę na nim pieluszkę to ześlizgnie mi się dziecko bo ta pielucha nie będzie przymocowana do przewijaka

____________

byliśmy na zakupach. strasznie mnie męczą ostatnio duże sklepy. przy okazji zrobiliśmy porządne zapasy proszków do prania, ale ceny powalające. dziecięce proszki w porównaniu z normalnymi są strasznie drogie a i tak braliśmy dzidziusia - najtańszy proszek.

przy okazji, ostatnio robiłam kolejne tury dziecięcego prania, tym razem większe rzeczy. 2 pralki puściłam w loveli do białego i jednak wolę dzidziusia, jakieś bardziej miękkie po nim są ciuszki. nie wiem jak będzie z dopieraniem plam, ale póki co jestem zdecydowanie za dzidziusiem.

teraz mam stertę prasowania..

[trolla2405]

pani22ka to wpadacie do nas bo się znajomi rozmyślili, mniejsza o powód ale nie mam juz siły na takie osoby trochę, a w sumie to ich bardzo lubię
w co gracie?

zobaczymy co będzie z tymi fontannami u naszych drogich synów, nie mam wprawy wiec pewno oberwę nie raz, mówisz megi-megi pewne ruchy siusiaka wskazują na zagrożenie, dobra, to jest chociaż jakaś informacja

Napisane przez pani22ka

to się nazywa rada z życiowego doświadczenia

bo to mądra kobieta jest

wiedziałam że coś wymyślą koło mojego terminu porodu, może będzie konklawe, poprzednio też miałam atrakcje, bo był Kraków pozamykany i i szpitale, ciekawe czy jak by wybrali papieża to są jakieś większe uroczystości w miescie kościołów jakim jest Kraków?

skończyła mi się pepsi, wypiłam 2 łyki wygazowanych resztek, czym ja obleje urodziny Michałka?

[pani22ka]

Napisane przez Ptaszysko16

teraz jeszcze gorzej 147 na 89 ale chyba od samego patrzenia na cisnieniomierz mi sie podnosi

no wierzę, że z nerwów. koleżance powyżej 155 kazali jechać na IP (ale ona też z niedomaganiem szyjkowym)... miałaś tak już? zwykle ile u lekarza masz?

Napisane przez moni_ka.g

dziecięce proszki w porównaniu z normalnymi są strasznie drogie

a ja myślałam że po prostu w drogim sklepie kupowałam. też uważam, że to przegięcie...

[Lukrecjas]

Napisane przez moni_ka.g

dzięki ja zielona, w grudniu jeszcze nie miałam karty to nie wiem.



http://www.rossnet.pl/konkursy/konku...contestId=1322



nie czytaj. u nas w SR położna mówiła, że nam nie wolno samym wybierać MM, o tym jakie MM podawać w razie czego decyduje pediatra prowadzący nasze dziecko. tych mlek jest sporo, raz, że samych firm, a dwa - rodzajów, są dostosowane do konkretnych problemów.

za to możemy mieć coś w razie W, ale tak jednorazowo. w aptekach można kupić jednorazówki mleka, to jest zapakowane w butelkę + smoczek i możemy mieć takie coś jakby np w nocy był problem z pokarmem czy coś, żeby nagle nie jeździć do apteki. tylko te mleka mają krótki termin ważności, więc nie powinno się ich kupować za wcześnie, na pewno nie zanim dziecko się urodzi.






ja też planuję przewijak na łóżeczku, bo nie bardzo mam inne miejsce, żadnej komody nie będzie w pokoju.


.

nie, kupować nie miałam zamiaru tylko chciałam poznać Wasze opinie. Osobiście miałam do czynienia z Bebilonem i Bebiko bo takie też mi lekarz polecił ale dobrze poznać zdanie innych mam
ostatnio dużo dobrego słyszałam o mleku Nan. Zobaczymy

[pani22ka]

Napisane przez trolla2405

w co gracie?

Kolejka, Pan tu nie stał, w karciochy, Mafię, Fasolki, Scrabble...
dziękuję za zaproszenie, ale .... no ja mało mobilna jestem

Napisane przez trolla2405

to są jakieś większe uroczystości w miescie kościołów jakim jest Kraków?

mnie by to wcale nie zdziwilo

Napisane przez trolla2405

skończyła mi się pepsi, wypiłam 2 łyki wygazowanych resztek, czym ja obleje urodziny Michałka?

[moni_ka.g]

Napisane przez pani22ka

a ja myślałam że po prostu w drogim sklepie kupowałam. też uważam, że to przegięcie...

wszystko co dziecięce jest drogie i najrzadziej objęte promocjami bo nie masz wyjścia, jakiś proszek trzeba kupić, a wybór stosunkowo mały.

dla przykładu:
dzidziuś do białego - 1,9 kg - prawie 22zł
dosia do białego - 5kg - 21zł
różnica kosmiczna

[trolla2405]

nie ma się z czego śmiać ja też do najmobilniejszych to nie należe, coś jak waleń mniej więcej
ale mam plan; namówię męża żeby sobie po piwo poszedł to mi kupi
ja lubię Dominion, chyba najbardziej
coś bym zjadła sama nie wiem co

[Ptaszysko16]

Napisane przez pani22ka

no wierzę, że z nerwów. koleżance powyżej 155 kazali jechać na IP (ale ona też z niedomaganiem szyjkowym)... miałaś tak już? zwykle ile u lekarza masz?

a ja myślałam że po prostu w drogim sklepie kupowałam. też uważam, że to przegięcie...

110/80 mialam. nigdy nie mialam takiego wysokiego ;( na razie stwierdzilam ze odpuszczam mierzenie leze i probuje sie zrelaksowac. kostki ladnie sklesly takze chyba po prostu kiepska noc i reszta zrobily swoje. ale wezme jutro zaczne mierzyc i zapisywac a w pn pojade zrobic badania moczu i krwi i zadzownie do mojej czy mam byc wczesniej. wiesz jakbym nie zmierzyla to bym nawet nie wiedziala ze mam wysokie

[monicca1989]

Napisane przez klementyna1

Załączam tez nasze przedwczorajsze zakupy, łóżeczko i karoca czekają na Ksieciunia

za zakupy

Napisane przez Chanel_Coco

A bym zapomniałam dziś zaczynam 39 tydzień...
Z jednej strony się ciesze z drugiej ogrania mnie strach

Napisane przez trolla2405

jedziemy do znajomych pograć w planszówki, gracie?
miłego weekendu

Ja dzisiaj grałam w Eurobiznes kuzyni mnie odwiedzili (12l i 15l) no i nalegali to zagrałam z Nimi no i jeszcze przytaszczyli ta gre

[pani22ka]

Napisane przez trolla2405

coś bym zjadła sama nie wiem co

ukochane stwierdzenie mojego chłopa. jak to słyszy to drzy z nerwa

Napisane przez Ptaszysko16

wiesz jakbym nie zmierzyla to bym nawet nie wiedziala ze mam wysokie

to jest najgorsze...
nóżki w górę i wdech-wydech

[anika_s]

Napisane przez Ptaszysko16

a ja mam sie koszmarnie. jak pisalam noc mi dala popalic. bylismy u rodzicow mierzylam cisnienie a tam prawie 140 na 90 no i sie zdenerwowalam. wiem ze mi sie opuchlo ;( i do tego to. rece bola nogi bola.

martwie sie. wizyte mam dopiero 25 wzielam od mamy cisnieniomierz pomierze do pn i pewnie bede dzwonic, poki co leze z nozkami do gory

mnie lekarz powiedział że jak będą puchły nogi, dłonie i rosło ciśnienie to mam natychmiast do niego dzwonić, ale nie powiedział dlaczego, a ja geba nie zapytałam

[Ptaszysko16]

Napisane przez anika_s

mnie lekarz powiedział że jak będą puchły nogi, dłonie i rosło ciśnienie to mam natychmiast do niego dzwonić, ale nie powiedział dlaczego, a ja geba nie zapytałam

tzn wiadomo ze to moze prowadzic nie musi do zatrucia ciazowego. ale nie chce sie wkrecac.

[despa]

Napisane przez trolla2405

kabina prysznicowa?

Lukrecjas masz dzieci?

ja przy młodej nie raz miałam posikane pantofle bo się lało z przewijaka, może też moja wina bo leżała tam pielucha flanelowa która nie zawsze wystarczała, młoda lubiła się posikać jak ją wytarłam chusteczką albo umyłam mydełkiem i miałam krem na palcu-ten moment był najodpowiedniejszy

Trolla przyznam szczerze że ja miałam przewijak na łóżeczku i teraz też zamierzam tak mieć, podksładałam pieluchę tetrową i szybko zmieniałam pampersa. Nigdy takiej fontanny nie miałam....

Napisane przez klementyna1

czas pokarze,, bede najwyzej próbowa, ciekawwe jaki zasięg sikania ma mały;p Miałam kupic pokrowiec na przewijak, ale to chyba bez sensu, pewnie więcej by byl w praniu niz w uzytku;p A pieluszke jak sie polozy, to potem do prania i juz. dobrze mysle?

Napisane przez megi-megi

Liwka - piękny opis, bez zbędnych szczegółów.
A jak nie wiesz, co ze sobą zrobić w dzień, jak mała śpi, to polecam spanie z nią. Na pewno w nocy będziesz zadowolona z takiej formy spędzania czasu.

Powiem szczerze ,ze ja na poczatku to z motorkiem w dupie oblatywałam mieszkanie, na szybko sprzatanie pranie i padalam na pysk, a potem doszłam do wniosku- ze mojemu dziecku wisi czy mama ma czysto ważne żeby miała siłę na bycie z nim, i jak mi spała to ja spałam rzem z nią.

Napisane przez trolla2405

pani22ka to wpadacie do nas bo się znajomi rozmyślili, mniejsza o powód ale nie mam juz siły na takie osoby trochę, a w sumie to ich bardzo lubię
w co gracie?

zobaczymy co będzie z tymi fontannami u naszych drogich synów, nie mam wprawy wiec pewno oberwę nie raz, mówisz megi-megi pewne ruchy siusiaka wskazują na zagrożenie, dobra, to jest chociaż jakaś informacja



bo to mądra kobieta jest

wiedziałam że coś wymyślą koło mojego terminu porodu, może będzie konklawe, poprzednio też miałam atrakcje, bo był Kraków pozamykany i i szpitale, ciekawe czy jak by wybrali papieża to są jakieś większe uroczystości w miescie kościołów jakim jest Kraków?

skończyła mi się pepsi, wypiłam 2 łyki wygazowanych resztek, czym ja obleje urodziny Michałka?

myślę, ze nie pozamykają- ewentualnie na wawelu jakaś msza może byc- tyle że Dziwisz bedzie w Rzymie, to może dopiero po jego powrocie?

Napisane przez Ptaszysko16

110/80 mialam. nigdy nie mialam takiego wysokiego ;( na razie stwierdzilam ze odpuszczam mierzenie leze i probuje sie zrelaksowac. kostki ladnie sklesly takze chyba po prostu kiepska noc i reszta zrobily swoje. ale wezme jutro zaczne mierzyc i zapisywac a w pn pojade zrobic badania moczu i krwi i zadzownie do mojej czy mam byc wczesniej. wiesz jakbym nie zmierzyla to bym nawet nie wiedziala ze mam wysokie

ja mam syndrom białego fartucha...

[monicca1989]

Napisane przez Ptaszysko16

tzn wiadomo ze to moze prowadzic nie musi do zatrucia ciazowego. ale nie chce sie wkrecac.

Nieciekawie z tym ciśnieniem, nie chcę straszyć ale moja koleżanka miała właśnie wysokie ciśnienie ok 37t i pojechała do szpitala i zaczęło się zatrucie robić i miała cesarkę gdzieś na drugi dzień.
Ale skoro mówisz, że nigdy nie miałaś problemów z ciśnieniem to może to tylko jednorazowe zdenerwowałaś się albo coś...