Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXII

[nataszka25]

Napisane przez asiabb1983

hej!

bardzo dziękujemy z synkiem za życzenia i dla wszystkich rozsyłamy kwiaty i buziaki w podziękowaniu

idę zaraz działać z farbą tylko aparat mi padł i nie mam jak zrobić zdjęć muszę poszukać czy mam jeszcze jakieś baterie dobre

poszukaj, poszukaj, bo my tu ciekawe

[shizaxa]

hello
zdrówka dla każdej z osobna chorowitki
ja zaraz wskakuje na moj orbi w domu, bo w weekend i trzeba to spalić
mój tz pokazał swoją najgorszą stronę...nawet brat i bratowa w szoku byli...wypominanie każdej pierdoły i przede wszystkim kasy więcej chyba dodawać nie trzeba...muszę to przemyśleć

[asiabb1983]

Napisane przez nataszka25

poszukaj, poszukaj, bo my tu ciekawe

nie mam niestety ale znalazłam akumulatorki tylko nie wiem czy wogóle się naładują i będą działać

farba już na łepetynce zdeko szczypała na początku i teraz jeszcze trochę czuje ale lubie jej zapach

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

siedze z maską ha ha na mokro jestem karmelowa tak jak czeko wczoraj ciekawe jak wysusze

[nataszka25]

Napisane przez shizaxa

hello
zdrówka dla każdej z osobna chorowitki
ja zaraz wskakuje na moj orbi w domu, bo w weekend i trzeba to spalić
mój tz pokazał swoją najgorszą stronę...nawet brat i bratowa w szoku byli...wypominanie każdej pierdoły i przede wszystkim kasy więcej chyba dodawać nie trzeba...muszę to przemyśleć

skąd ja to znam...
jesteście długo razem?

[kitkulka]

hejjj

ja też tragicznie się dzisiaj czuję, łeb mi pęka. Zjadłam obiad, ogarnę się i chyba pójdę na spacer to może mi przejdzie, bo taki ze mnie dzisiaj muł, że aż strach

[asiabb1983]

wyszło ciemniej niż się spodziewałam i bradziej ciepławo w sumie ciężko określić ten kolor bo w każdym oknie i w pomieszczeniu wygląda inaczej wydaje mi się że nie ma tragedii bo jest tak jakby ciemniejszy kolor z refleksami jasnymi ale błysk mega jak poprzednim razem po mieszance z karmelowym chciałabym żeby wyszło słońce bo mogłabym określić kolor dokładniej ,a jest tak szaro buro na dworze że masakra ja w mieszkaniu tez mam ciemnawo . myślę czy na drugi raz jednak niespróbuje tej pierwszej mieszanki z karmelowym ..wszystko okarze się jak teraźniejszy kolor będzie wyglądał na zewnątrz

[piiz]

Witam,mam pytanie do blond bunny.Otóż moje włosy farbowane są na poziomie 10-farbowane Londą 12/1(specjalny popielaty blond).W związku ze zbliżającą się wiosną naszło mnie na zmiany,ale to nie tylko dlatego.Moje włosy naturalne-poziom 6 rozjaśniają się ciężko do żółtawego odcienia i mam już tego dosyć.Postanowiłam przyciemnić włosy i planuje zafarbować mieszanką 8/1(jasny popielaty blond)+7/1 (średni popielaty blond)z londy profesjonalnej.Moje wątpliwości dotyczą tego czy mogę zmieszać te dwa odcienie(czy nie wyjdzie zieleń?)i z jakim oksydantem je zmieszać 6% czy 9%.Aktualnie nie mam odrostu ,będę farbować za jakieś 4-6 tygodni.
Proszę o pomoc blond bunny oraz wszystkie inne wizażanki
Foto-mój obecny kolor

[shizaxa]

Napisane przez nataszka25

skąd ja to znam...
jesteście długo razem?

w sumie 5lat, po ślubie 2,5

[nataszka25]

Napisane przez shizaxa

w sumie 5lat, po ślubie 2,5

i tak się dzieje od niedawna czy od zawsze...?

[guacamole]

Napisane przez piiz

Witam,mam pytanie do blond bunny.Otóż moje włosy farbowane są na poziomie 10-farbowane Londą 12/1(specjalny popielaty blond).W związku ze zbliżającą się wiosną naszło mnie na zmiany,ale to nie tylko dlatego.Moje włosy naturalne-poziom 6 rozjaśniają się ciężko do żółtawego odcienia i mam już tego dosyć.Postanowiłam przyciemnić włosy i planuje zafarbować mieszanką 8/1(jasny popielaty blond)+7/1 (średni popielaty blond)z londy profesjonalnej.Moje wątpliwości dotyczą tego czy mogę zmieszać te dwa odcienie(czy nie wyjdzie zieleń?)i z jakim oksydantem je zmieszać 6% czy 9%.Aktualnie nie mam odrostu ,będę farbować za jakieś 4-6 tygodni.
Proszę o pomoc blond bunny oraz wszystkie inne wizażanki
Foto-mój obecny kolor

8.1 i 7.1 mozna mieszac bez obaw, bo tyo sa te same odcienie, ale o roznej ciemnosci.
Przyciemniajac wlosy musisz im dostarczyc pigmentu, wiec potrzebna jest farba neutralna z 0 po krpce.
Mozesz zmieszac popiel (czesc osemki i czesc siodemki)z neutralem fifty fifty i bedzie ok.
Jak bedzie zbyt cieplo, potem wyrownasz tonerem na niskiej wodzie.
Woda 6 proc.

[Lavia15]

Hej blondaski

Bylam wczoraj z Tz-tem w kinie i w koncu po dlugim zastanowieniu wybralismy sie na "Niemozliwe" i nie zalujemy. Film moze rzeczywiscie na randke sie nie nadaje, ale po pierwsze film swietnie zrobiony, efekty byly niesamowite- naprawde czulam sie jakbym tam byla, a co do fabuly- no to oczywiscie pol filmu przeplakalam jak to ja (taka juz wrazliwa jestem) i nawet po wyjsciu z kina mialam mega rozkminy.

Polecam wszystkim ktorzy lubia takie wyciskacze lez i wzruszajace historie

a wczesniej bylam na shoppingu bo sa ostatnie dni wyprzedazy i obkupilam sie w Bershce w koszule w krate, legginsy brazowe i bluzke chabrowa jutro dalszy ciag zakupow

[shizaxa]

Napisane przez nataszka25

i tak się dzieje od niedawna czy od zawsze...?

przed slubem tak nie było, ale wiadomo jak to przed slubem jak nie mieszkalismy razem
teraz srednio taka duża wojna raz na kilka miesięcy...po każdym razie mam rozkmine...

[Lavia15]

Napisane przez asiabb1983

wyszło ciemniej niż się spodziewałam i bradziej ciepławo w sumie ciężko określić ten kolor bo w każdym oknie i w pomieszczeniu wygląda inaczej wydaje mi się że nie ma tragedii bo jest tak jakby ciemniejszy kolor z refleksami jasnymi ale błysk mega jak poprzednim razem po mieszance z karmelowym chciałabym żeby wyszło słońce bo mogłabym określić kolor dokładniej ,a jest tak szaro buro na dworze że masakra ja w mieszkaniu tez mam ciemnawo . myślę czy na drugi raz jednak niespróbuje tej pierwszej mieszanki z karmelowym ..wszystko okarze się jak teraźniejszy kolor będzie wyglądał na zewnątrz

poka foty

[nataszka25]

Napisane przez shizaxa

przed slubem tak nie było, ale wiadomo jak to przed slubem jak nie mieszkalismy razem
teraz srednio taka duża wojna raz na kilka miesięcy...po każdym razie mam rozkmine...

hmmmm łącze się w bólu.
Macie dzieci?
Wybacz jeśli już mówiłaś o tym, ale jestem tu od niedawna i nie łącze jeszcze faktów,
oczywiście jak nie chcesz o czymś pisać to nie pisz

[shizaxa]

Napisane przez nataszka25

hmmmm łącze się w bólu.
Macie dzieci?
Wybacz jeśli już mówiłaś o tym, ale jestem tu od niedawna i nie łącze jeszcze faktów,
oczywiście jak nie chcesz o czymś pisać to nie pisz

w tej sytuacji plusem jest to że nie mamy

Ja uciekam dziewczynki, jadę w góry, wracam w czwartek

[kitkulka]

Jechałam dzisiaj tramwajem! na potwierdzenie- zdjęcie. Byłoby fajnie gdyby nie to, że od ostatniego razu minęło sporo czasu i technologia poszła do przodu - nie wiedziałam jak skasować bilet i nikt nie chciał otworzyć mi drzwi (dopiero później się kapnęłam, że trzeba zrobić to samemu).
Po przejechaniu jednego przystanku, pan motorniczy mnie zapytał gdzie chcę dojechać. Poczułam się jak w taksówce ale zapytał tylko dlatego, że zwyczajnie musiałam wysiąść gdyż trasa się skończyła hahaha i powiedział mi, że do miejsca mojej podróży dojadę tramwajem, który jedzie w przeciwnym kierunku i jak na niego poczekam 9 minut to on zaraz będzie zawracał i mnie zgarnie, żebym znowu się nie zagubiła

ale ale, remonty u mnie w mieście, więc nie bierzcie mnie za głupią, że nie wiem w którym kierunku powinnam jechać - to wszystko jest naprawdę rozpiżdżone i nic nie wiadomo

Hmm... właściwie to sama nie wiem czemu zachciało mi się pojechać tramwajem, chyba potrzebowałam odrobiny szaleństwa.
(dziękuję Bogu za samochodzik)

[milka_m]

Napisane przez kitkulka

Jechałam dzisiaj tramwajem! na potwierdzenie- zdjęcie. Byłoby fajnie gdyby nie to, że od ostatniego razu minęło sporo czasu i technologia poszła do przodu - nie wiedziałam jak skasować bilet i nikt nie chciał otworzyć mi drzwi (dopiero później się kapnęłam, że trzeba zrobić to samemu).
Po przejechaniu jednego przystanku, pan motorniczy mnie zapytał gdzie chcę dojechać. Poczułam się jak w taksówce ale zapytał tylko dlatego, że zwyczajnie musiałam wysiąść gdyż trasa się skończyła hahaha i powiedział mi, że do miejsca mojej podróży dojadę tramwajem, który jedzie w przeciwnym kierunku i jak na niego poczekam 9 minut to on zaraz będzie zawracał i mnie zgarnie, żebym znowu się nie zagubiła

ale ale, remonty u mnie w mieście, więc nie bierzcie mnie za głupią, że nie wiem w którym kierunku powinnam jechać - to wszystko jest naprawdę rozpiżdżone i nic nie wiadomo

Hmm... właściwie to sama nie wiem czemu zachciało mi się pojechać tramwajem, chyba potrzebowałam odrobiny szaleństwa.
(dziękuję Bogu za samochodzik)

Kitka, prawie padłam, rozwaliłaś mnie Chyba musisz częściej pozwalać sobie na odrobinę szaleństwa

[nataszka25]

Napisane przez kitkulka

Jechałam dzisiaj tramwajem! na potwierdzenie- zdjęcie. Byłoby fajnie gdyby nie to, że od ostatniego razu minęło sporo czasu i technologia poszła do przodu - nie wiedziałam jak skasować bilet i nikt nie chciał otworzyć mi drzwi (dopiero później się kapnęłam, że trzeba zrobić to samemu).
Po przejechaniu jednego przystanku, pan motorniczy mnie zapytał gdzie chcę dojechać. Poczułam się jak w taksówce ale zapytał tylko dlatego, że zwyczajnie musiałam wysiąść gdyż trasa się skończyła hahaha i powiedział mi, że do miejsca mojej podróży dojadę tramwajem, który jedzie w przeciwnym kierunku i jak na niego poczekam 9 minut to on zaraz będzie zawracał i mnie zgarnie, żebym znowu się nie zagubiła

ale ale, remonty u mnie w mieście, więc nie bierzcie mnie za głupią, że nie wiem w którym kierunku powinnam jechać - to wszystko jest naprawdę rozpiżdżone i nic nie wiadomo

Hmm... właściwie to sama nie wiem czemu zachciało mi się pojechać tramwajem, chyba potrzebowałam odrobiny szaleństwa.
(dziękuję Bogu za samochodzik)

Rewelacyjny tekst na niedzielny wieczór, padłam też!

[Lavia15]

Napisane przez kitkulka

Jechałam dzisiaj tramwajem! na potwierdzenie- zdjęcie. Byłoby fajnie gdyby nie to, że od ostatniego razu minęło sporo czasu i technologia poszła do przodu - nie wiedziałam jak skasować bilet i nikt nie chciał otworzyć mi drzwi (dopiero później się kapnęłam, że trzeba zrobić to samemu).
Po przejechaniu jednego przystanku, pan motorniczy mnie zapytał gdzie chcę dojechać. Poczułam się jak w taksówce ale zapytał tylko dlatego, że zwyczajnie musiałam wysiąść gdyż trasa się skończyła hahaha i powiedział mi, że do miejsca mojej podróży dojadę tramwajem, który jedzie w przeciwnym kierunku i jak na niego poczekam 9 minut to on zaraz będzie zawracał i mnie zgarnie, żebym znowu się nie zagubiła

ale ale, remonty u mnie w mieście, więc nie bierzcie mnie za głupią, że nie wiem w którym kierunku powinnam jechać - to wszystko jest naprawdę rozpiżdżone i nic nie wiadomo

Hmm... właściwie to sama nie wiem czemu zachciało mi się pojechać tramwajem, chyba potrzebowałam odrobiny szaleństwa.
(dziękuję Bogu za samochodzik)

hah ale miałaś przygody

[Ninedin]

Cześć

Kitka pamiętam, jak w Krakowie wprowadzili samodzielne otwieranie drzwi w autobusach , wcześniej tylko w tramwajach się przyciskało
Ludzie stoją na przystanku, podjeżdża autobus ..... drzwi się nie otwierają i autobus po chwili odjeżdża I od razu wiązanka pod adresem kierowcy

[kamciurka]

hej
rozjaśniłam w sobotę mój ombre odrost Garnierem 111 i uzyskałam ombre z jaśniejszą górą niż miałam jestem zadowolona, bo takie łagodniejsze ombre mi bardziej odpowiada, jednak blond to jest to

Napisane przez kitkulka

Jechałam dzisiaj tramwajem! na potwierdzenie- zdjęcie. Byłoby fajnie gdyby nie to, że od ostatniego razu minęło sporo czasu i technologia poszła do przodu - nie wiedziałam jak skasować bilet i nikt nie chciał otworzyć mi drzwi (dopiero później się kapnęłam, że trzeba zrobić to samemu).
Po przejechaniu jednego przystanku, pan motorniczy mnie zapytał gdzie chcę dojechać. Poczułam się jak w taksówce ale zapytał tylko dlatego, że zwyczajnie musiałam wysiąść gdyż trasa się skończyła hahaha i powiedział mi, że do miejsca mojej podróży dojadę tramwajem, który jedzie w przeciwnym kierunku i jak na niego poczekam 9 minut to on zaraz będzie zawracał i mnie zgarnie, żebym znowu się nie zagubiła

ale ale, remonty u mnie w mieście, więc nie bierzcie mnie za głupią, że nie wiem w którym kierunku powinnam jechać - to wszystko jest naprawdę rozpiżdżone i nic nie wiadomo

Hmm... właściwie to sama nie wiem czemu zachciało mi się pojechać tramwajem, chyba potrzebowałam odrobiny szaleństwa.
(dziękuję Bogu za samochodzik)

Kitka rozwaliłaś mnie ja też mobilna i pamiętam jak w sierpniu wracałam po macierzyńskim do pracy i byłam zmuszona przez tydzień jeździć tramwajem, czułam się jak alien, jeszcze miałam problem z kupnem biletu, bo to kartą płatniczą się płaci, stresowałam się jak nie wiem...jednak mimo wszystko jestem uzależniona od samochodu, mimo że moglabym dużo zaoszczędzić i dojazd mam dobry uwielbienie do jazdy autem wygrywa jeszcze tylko lepsza fura by się przydała

Napisane przez Ninedin

Cześć

Kitka pamiętam, jak w Krakowie wprowadzili samodzielne otwieranie drzwi w autobusach , wcześniej tylko w tramwajach się przyciskało
Ludzie stoją na przystanku, podjeżdża autobus ..... drzwi się nie otwierają i autobus po chwili odjeżdża I od razu wiązanka pod adresem kierowcy

: cojest: no i bezczelny ten kierowca, już sobie wyobrażam jak to wyglądało

[Renatka89]

Kam, pokaz sie

[kamciurka]

wieczorem bom w pracy

[Ninedin]

kamciurka miałam raczej na myśli ostrzejsze słowa niż "bezczelny"

[kamciurka]

domyślam się

[xLADYx]

Napisane przez Lavia15

Hej blondaski

Bylam wczoraj z Tz-tem w kinie i w koncu po dlugim zastanowieniu wybralismy sie na "Niemozliwe" i nie zalujemy. Film moze rzeczywiscie na randke sie nie nadaje, ale po pierwsze film swietnie zrobiony, efekty byly niesamowite- naprawde czulam sie jakbym tam byla, a co do fabuly- no to oczywiscie pol filmu przeplakalam jak to ja (taka juz wrazliwa jestem) i nawet po wyjsciu z kina mialam mega rozkminy.

Polecam wszystkim ktorzy lubia takie wyciskacze lez i wzruszajace historie

a wczesniej bylam na shoppingu bo sa ostatnie dni wyprzedazy i obkupilam sie w Bershce w koszule w krate, legginsy brazowe i bluzke chabrowa jutro dalszy ciag zakupow

dobry wybór
u mnie też wyprzedaże od 9,90 ale same szmaty pozostawały

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez kitkulka

Jechałam dzisiaj tramwajem! na potwierdzenie- zdjęcie. Byłoby fajnie gdyby nie to, że od ostatniego razu minęło sporo czasu i technologia poszła do przodu - nie wiedziałam jak skasować bilet i nikt nie chciał otworzyć mi drzwi (dopiero później się kapnęłam, że trzeba zrobić to samemu).
Po przejechaniu jednego przystanku, pan motorniczy mnie zapytał gdzie chcę dojechać. Poczułam się jak w taksówce ale zapytał tylko dlatego, że zwyczajnie musiałam wysiąść gdyż trasa się skończyła hahaha i powiedział mi, że do miejsca mojej podróży dojadę tramwajem, który jedzie w przeciwnym kierunku i jak na niego poczekam 9 minut to on zaraz będzie zawracał i mnie zgarnie, żebym znowu się nie zagubiła

ale ale, remonty u mnie w mieście, więc nie bierzcie mnie za głupią, że nie wiem w którym kierunku powinnam jechać - to wszystko jest naprawdę rozpiżdżone i nic nie wiadomo

Hmm... właściwie to sama nie wiem czemu zachciało mi się pojechać tramwajem, chyba potrzebowałam odrobiny szaleństwa.
(dziękuję Bogu za samochodzik)

pamiętam, że ja kiedyś też nie wiedziałam jak otworzyć drzwi w tramwaju i pech bo na tym przystanku na którym chciałam wysiąść nikt nie wysiadał, więc musiałam pojechać jeden dalej i wysiadłam z kimś przy okazji
albo inna sytuacja jechałam z koleżanką i tramwaj się po prostu zatrzymał na światłach nie widziałyśmy i chciałyśmy na środku jezdni wysiąść

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Napisane przez Ninedin

Cześć

Kitka pamiętam, jak w Krakowie wprowadzili samodzielne otwieranie drzwi w autobusach , wcześniej tylko w tramwajach się przyciskało
Ludzie stoją na przystanku, podjeżdża autobus ..... drzwi się nie otwierają i autobus po chwili odjeżdża I od razu wiązanka pod adresem kierowcy

pamiętam u nas też tak było

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez asiabb1983

gdzie ten karmel ?
jest ładnie i widać różową poświatę

a tak na marginesie mój syniu dziś ma urodzinki ale ten czas leci ...dopiero pamiętam jak się urodził ... taki maleńki

które urodzinki?
niech Ci rośnie zdrowo to najważniejsze

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Czeko ładne masz włosiska

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez Lavia15

Świetny ten odcień masz mi tam się podoba !!

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Zachwyciła mnie Rihanna na rozdaniu Grammy- http://urbanislandz.com/2013/02/10/r...-grammy-award/ przecudownie wygląda w tym stoju i w tych wlosach

oj tak cudownie Riri wygląda ale włosy to raczej nie jej
i znowu z tym Chrisem

[xLADYx]

Napisane przez Agatau88

Czesc Dziewczyny

Ja Was podczytuje ale jakos nie mam weny na pisanie i tez mam takie zawirowania emocjonalne ostatnio ze musze jakos dojsc do ladu ze swoimi uczuciami

Moze jutro uda mi sie wpasc na dluzej i coś napisze

Buziaki dla Was

Agatko miałam pytać o Twoje sprawy sercowe pamiętam w klubie kiedyś pisałyśmy potem mnie długo dość nie było, podczytywałam tylko od czasu do czasu troszkę

[blond bunny]

Napisane przez kitkulka

Jechałam dzisiaj tramwajem! na potwierdzenie- zdjęcie. Byłoby fajnie gdyby nie to, że od ostatniego razu minęło sporo czasu i technologia poszła do przodu - nie wiedziałam jak skasować bilet i nikt nie chciał otworzyć mi drzwi (dopiero później się kapnęłam, że trzeba zrobić to samemu).
Po przejechaniu jednego przystanku, pan motorniczy mnie zapytał gdzie chcę dojechać. Poczułam się jak w taksówce ale zapytał tylko dlatego, że zwyczajnie musiałam wysiąść gdyż trasa się skończyła hahaha i powiedział mi, że do miejsca mojej podróży dojadę tramwajem, który jedzie w przeciwnym kierunku i jak na niego poczekam 9 minut to on zaraz będzie zawracał i mnie zgarnie, żebym znowu się nie zagubiła

ale ale, remonty u mnie w mieście, więc nie bierzcie mnie za głupią, że nie wiem w którym kierunku powinnam jechać - to wszystko jest naprawdę rozpiżdżone i nic nie wiadomo

Hmm... właściwie to sama nie wiem czemu zachciało mi się pojechać tramwajem, chyba potrzebowałam odrobiny szaleństwa.
(dziękuję Bogu za samochodzik)

o kitka jestes boska

Napisane przez milka_m

Kitka, prawie padłam, rozwaliłaś mnie Chyba musisz częściej pozwalać sobie na odrobinę szaleństwa

co nie?

melduje sie, wrocilam od lekarza, zmarzlam jak cholera wyjezdzilam sie mpk nawet z przesiadkami jednak nie mialam takich fajnych przygod jak kitka

[exclusivee]

Hej

Wróciłam dopiero dzisiaj od tż. Serce mi się kraje bo przyzwyczaiłam się zbytnio

Za tydzień działam z farbowaniem

[asiabb1983]

hej!

a ja mam znów załamke wogóle mi się ten kolor nie podoba po tej farbie dużo przyciemnił i wyrudził kolor a już miałam taki fajny znowu mam doła jak patrze w lustro w dodatku w łazience mam w lustrze pomarańczowe włosy kondycja jest ok ale nie mogę patrzeć na siebie i muszę coś z tym zrobić
Bunny mam pytanie co byś mi poradziła teraz żeby ten kolor rozjaśnić ? najbardziej zależy mi na samej górze tak do długości do ucha bo wyglądam jakbym miała ombre rudo srebrzyste
w domu mam tak: wellaton 12/1 i to o nim myślałam ,albo garnier senasation 110 ale boje się że mnie uczuli jak nutriss i londe perłowy blond ewentualnie, ale ona to chyba zasłaba nie dam rady tak chodzić