Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI - Strona 142 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-18, 09:37   #4231
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Dzień dobry
co prawda jest średnio dobry ale cóż..

Perse za suwaczek należy się A podpis jest chwytający za serce..

Pani to wyprawka już kompletna?? Łóżeczko już doszło?

Wika bardzo romantyczna historia Waszego poznania
Measia Twoja taka bardzo filmowa i też romantyczna

Jak tak czytam o waszych miłościach i przeżyciach, związkach i rozterkach to stwierdzam że ja w tej kwestii jestem wyjątkowo mało ciekawym przykładem całe życie (tzn. od 15 roku życia) z jednym panem i uwielbiam go ciągle i wciąż.. ba z mijającymi latami coraz mocniej go kocham
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 09:37   #4232
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
a jaki rozmiar Staś nosi?!
W zależności od rozmiarówki, ale 68-74 W pasie musi mieć większy rozmiar
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 10:02   #4233
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

WITAM!!!
co to ja miałam i komu?
MEASIA! Mary jest fanatstico!!!
ZEBERKO! remonty śliczne!!!
BERBIE! ciesze sie ze u Ciebie tez rusza z remontami. Widac ze dae Ci to powera!
i skleroza mnie dopadła- przepraszma czytam na raty i takie są efekty

a ja tez Tz przez portal randkowy poznałam- lepiej trafić nie mogłam!!!!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 10:19   #4234
measia
Wtajemniczenie
 
Avatar measia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Sonning Common
Wiadomości: 2 189
GG do measia Send a message via Skype™ to measia
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

czasami mam wrazenie ze Mala wyglada jak diabelek ze swoim usmiechem
measia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 10:20   #4235
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
święta prawda

chcialam śpiworek, ręcznik dla Torreska, ciemne ręczniki dla mnie do szpitala (same białe mamy lub pastelki), organizatory, pudełka, świeczki zapachowe...
po dodatkowe rzeczy panowie pojechali do innego sklepu

Jaki rozmiar ma już Tosia? własnie się wczoraj zastanawiałam jakie tempo mają takie dzieciątka...
...i to wszystko tez Ci kupili? A Tosia w sumie nie wiem jaki rozmiar nosi, bo rozm 56cm ze spiochow juz staja sie przykrotkie jak rowniez rozmiar 62cm z innej firmy spiochow tez sa na styk jak widac rozmiar rozmiarowi nie rowny - a ze nie mierzona byla od narodzin tak nie wiem ile panna ma wzrostu
Eliza niezla historia
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 10:22   #4236
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Hej!
Mama mnie obudziłam telefonem o 10.45 :/ Ale się wściekłam...
No ale Artuś mnie już pukał, to chyba był głodny, więc wstałam na śniadanko.

Wika Twoja historia świetna

----

A tak poza tym to życzę Katarzynie W. dożywocia i niezbyt uprzejmych współwięźniarek!!!!!!!!!! !
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 10:34   #4237
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Wiatmy sie my i tiramisu....pobudza Marcela do kopania mamuski...wczoraj szalał ze 2 godizny wiec dzis racze sie tiramusiu znowu



Dziewczynki piekne zdjeia wrzuciłyście...ja nadrabiałam tylko natelefonie bo staram sie nie odpalac kompa w weekend
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-18, 10:40   #4238
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
zastanawiam się nad nad takimi panelami http://allegro.pl/panele-boazeryjne-...024612743.html co wy na to?
mnie się podobają takie: http://www.drzwi-bujalla.pl/panele-s...e-scienne.html choć boję się, że się opatrzą i znudzą. Nie lubię boazerii
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39299802]
Mama mnie obudziłam telefonem o 10.45 :/ Ale się wściekłam...
[/QUOTE]
hehe o 10.45 już obiad jadłam.
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 10:41   #4239
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

.
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg

Edytowane przez kunegunda.bis
Czas edycji: 2013-02-18 o 10:48
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 10:59   #4240
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
hehe o 10.45 już obiad jadłam.
Ja wiem, że dla normalnych ludzi to jest środek dnia, ale ja tak mam, że idziemy spać o 24, wstaję z TŻ o 7, wychodzi, a ja idę dalej spać. Po 1 - chce mi się spać, a po 2 - i tak nie mam co robić cały dzień, to śpię dłużej i mi szybciej leci
No i nakrzyczałam na mamę i się pewnie obraziła.
Z drugiej strony dzwoniła, żeby się mnie spytać, gdzie kupi jakieś ładne pióro, no tak jakbym ja miała jakkolwiek większą wiedzę niż ona.....
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 11:06   #4241
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
zawiesił mu się na moim koncie i jakimś moim zdjęciu. Nie mógł go ani wyłączyć ani zresetować, więc tak się na mnie gapił i gapił
ale historyja

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Pani to wyprawka już kompletna?? Łóżeczko już doszło?

a jesteście z TŻ równolatkami? ładny dorobek

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
W zależności od rozmiarówki, ale 68-74


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39299802]
Mama mnie obudziłam telefonem o 10.45 :/ Ale się wściekłam...
[/QUOTE]okropna jesteś dla mamy... ona wie, że nie może dzwonić do południa?!

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
...i to wszystko tez Ci kupili?
dali radę

a jest tak że często przebierasz Tosię?!
tak się zastanawiam ile to jest mało/dużo ciuszków...
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-18, 11:08   #4242
zanetazur
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: gdynia
Wiadomości: 42
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

kurcze...jestem pelna podziwu jak tutaj smigacie i jak dobrze sie znacie.Nie mam pojecia jak was "ugryzc"jak sie tutaj wmontowac miedzy tak zżyte kobiety Pozostanie mi chyba obserwacja waszych postów i takie wlasnie uczestnictwo na tym forum inaczej nie potrafie sie przebic.
Zazdroszcze Wam kobietki
zanetazur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 11:16   #4243
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez zanetazur Pokaż wiadomość
Pozostanie mi chyba obserwacja waszych postów
nie lepiej się odzywać i dać się coraz bardziej poznać? każda kiedyś musiała się wbic....
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 11:18   #4244
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 771
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez zanetazur Pokaż wiadomość
kurcze...jestem pelna podziwu jak tutaj smigacie i jak dobrze sie znacie.Nie mam pojecia jak was "ugryzc"jak sie tutaj wmontowac miedzy tak zżyte kobiety Pozostanie mi chyba obserwacja waszych postów i takie wlasnie uczestnictwo na tym forum inaczej nie potrafie sie przebic.
Zazdroszcze Wam kobietki
zaneto, ja też niedawno dopiero dołączyłam i jeszcze nie wszystko ogarniam, i nie wszystkie dziewczyny znam, ale jest coraz lepiej Z czasem coraz bardziej się udaje rozeznać
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 11:26   #4245
Rollergirl
Raczkowanie
 
Avatar Rollergirl
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 320
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cześć Dziewczyny. Nie wiem juz co mam ze soba zrobic. Dolaczam do Was. Opowiem Wam moja historie. Nie planowalam dziecka. Choruje na niedoczynnosc tarczycy. Kilka m-cy temu postanowilam odstawic tabletki anty by zrobic sobie przerwe. Dostalam okres z odstawienia i potem dlugo dlugo nic.. Brak okresu trwał z 5 miesiecy - dla mnie zadna nowosc, zawsze jak nie biore anty to tak mam. Wczesniej robilam sobie test by miec pewnosc. Wychodzil negatywny. 10 lutego miałam urodziny. Dostałam jak mi się wydawało okresu. Ale takiego jak nigdy. Zwijalam sie z bolu, cieklo ze mnie niesamowicie. Znajac problemy z bolem u kolezanek i mamy, pomyslalam ze taka dluga przerwa i dlatego tak boli i jest tego az tyle. Wtedy poroniłam wlasnie. Nic nie wiedziałam o tej ciąży. Żadnych objawów. Nic. Krwawienie nie ustępowało, było dużo mniejsze ale wciąż było. Na piątek miałam wizytę u ginekologa. STwierdził poronienie. Rozpłakałam się już tam na fotelu. Nie mogłam uwierzyć. Wciąż myślałam, że to jakiś sen. Do tej pory nie mogę w to wszystko uwierzyć. Od razu skierowanie do szpitala. Jechalam z placzem, z mama , z TZ. W szpitalu jak w szpitalu.. Znowu badanie, lekarz pytal czy ten poprzedni stwierdzil ciaze. Ja mowie, ze stwierdzil poronienie, ale nie wiedzialam ze jestem w ciazy. Wiec on nie mial pewnosci czy to moze jednak zalega wszystko od okresu. Mialam nadzieje ze to jednak nie ciaza. Pobrali krew na betaHCG. Wypuscili do domu i rano na 8.15 mialam sie stawic na ewentualny zabieg lyzeczkowania, jak wyjdzie betaHCG. Ale jeszcze w domu zrobilam test i wyszla mi ciaza. Szok. Niedowierzanie. Nie mogłam spac, ciagle plakalam. Rano do szpitala ze wszystkim. Na czczo czekalam do 18 na zabieg. Bardzo sie balam bolu i w ogole wszystkiego. Nie chcialam zostac w tym szpitalu, siedzialam wciaz w korytarzu. Ale mialam cudowna pania lekarke. Postanowilam zostac w szpitalu w razie czego. Nic sie nie działo. Od wczoraj jestem juz w domu, na zwolnieniu i wciaz placze. Tak mi szkoda mojego maluszka, ze nie wiedzialam, nawet ze jest. Ze nie zrobilam nic by mu pomoc przybyc na swiat. Mam do siebie taki zal ze rutynowo podeszlam do tego mojego braku okresu. Od razu powinnam brac inne tabletki od endokrynologa na podytrzymywanie ciazy. I dlaczego to sie stalo w moje urodziny ? Nie moge tego przeyc. Mam zal ze ten dzidzius był u mnie ale taki sam. Ze ja go nie moglam kochac bo nic o nim nie wiedzialam. I ze skonczyl jak skonczyl. Chcę uczcić Jego pamięć. Ale nie wiem jeszcze jak. Nie planowalam dziecka i nie planuje poki co. Wiec nawet nie mam tego pocieszenia, ze niebawem moze pojawi sie na swiecie moj Maluszek. Wiec calkowita pustka.
Rollergirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 11:34   #4246
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość


a jesteście z TŻ równolatkami? ładny dorobek
A złożone już ?? czy czeka w pudłach??

Mój tż ciut starszy



Zanetko wbijaj się śmiało tak abyśmy i my mogły Cię lepiej poznać

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Rollergirl Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny. Nie wiem juz co mam ze soba zrobic. Dolaczam do Was. Opowiem Wam moja historie.
Rollergirl witaj kochana.. tak mi przykro że musiałaś dołączyć do naszego grona.. Aniołkowych Mam. Przytulam Cię ciepło i tak bardzo współczuję.. to musiał być dla Ciebie niewyobrażalny szok..
Nie obwiniaj się.. i pozwól sobie na przeżycie żałoby po swoim maluszku. Płacz, zwłaszcza na początku bardzo pomaga..

Edytowane przez anitaxas
Czas edycji: 2013-02-18 o 11:35
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 11:43   #4247
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

hej kochane



Cytat:
Napisane przez Mmedeah88 Pokaż wiadomość
Super!
Agatko, a gdzie Wy w sumie pojechaliście? Na pewno mówiłaś, ale ja oczywiście nie pamiętam...
w Niemczech jestemy



Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
Agatka fajnie ze mogliscie wyjechac - bedzie jakies zwiedzanie??
jakies male chyba bedzie

Panika heh no 10 h jazdy bylo


Matko jaka tutaj jest pogoda !!! Slonecyko takie piekne a my siedzimy i drinkujemy a zaraz idziemy na miasto w koncu sie wyspalam po 43h nie spania
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 11:46   #4248
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Pani, Mama rzadko dzwoni o tej porze, ale ja zwykle wtedy jeszcze śpię... Ech no nic, trzeba będzie odkręcać.

Żaneta, ja też sądzę, że najlepiej się odzywać, jak masz jakieś pytania, to pytaj

Rollergirl strasznie mi przykro Ale nie wiedziałaś, nie mogłaś wiedzieć...
Wiem, że nie bardzo Cię to pocieszy, ale wiele kobiet traci takie wczesne ciąże, nawet o tym nie wiedząc - np. ciąże biochemiczne.
Tak czy inaczej każda strata jest tragedią i musisz to teraz po prostu przejść, wypłakać się, przeżyć żałobę. Pisz z nami, to pomaga, naprawdę...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 11:50   #4249
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez zanetazur Pokaż wiadomość
kurcze...jestem pelna podziwu jak tutaj smigacie i jak dobrze sie znacie.Nie mam pojecia jak was "ugryzc"jak sie tutaj wmontowac miedzy tak zżyte kobiety Pozostanie mi chyba obserwacja waszych postów i takie wlasnie uczestnictwo na tym forum inaczej nie potrafie sie przebic.
Zazdroszcze Wam kobietki

Pisz po prostu. Bo na początku ciażko sie wbic

Każdy ma ten sam problem ale po jakis czasie bedzie Ci łatwiej...ale PISZ!!

Cytat:
Napisane przez Rollergirl Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny. Nie wiem juz co mam ze soba zrobic. Dolaczam do Was. .
Kochana, ale to nie jest Twoja wina. Czy byś wiedziała, czy nie -nie masz na to wpływu. Ja leżałam jak kłoda a i tak moja Marysia odeszła.a
Martyna Wojciechowsak zdobyła Monunt Everest i urodział zdrowe dziecko..
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś

Edytowane przez kooocur
Czas edycji: 2013-02-18 o 11:52
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-18, 12:12   #4250
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

agatkaa1 baw się dobrze przywieź nam troszkę słońca jeśli możesz
Rollergirl witaj

Esko opowiadaj co u Zosi Jak sobie radzicie
Pani powiem na własnym przykładzie. Ja miałam stanowczo za dużo. Jak był noworodkiem to przebierałam go raz dziennie i to nie zawsze. Jak zaczął ulewać to kilka razy. Teraz też często bo się ślini. Ja robiłam tak, że najpierw ubierałam go w jasne, a jak się skończyły to ciemne, żeby mieć pełną pralkę
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 12:14   #4251
Rollergirl
Raczkowanie
 
Avatar Rollergirl
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 320
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Dziekuje za slowa otuchy. Nie wiem kiedy dojdę do siebie po tym wszystkim. Nie czytałam całego wątku, więc zapytam - w jakiś sposób upamiętniałyście Aniołki? Ja wciaz nie wiem.. Czy nie bedzie mi to wciaz przypominalo tego wszystkiego i nie bede sie nakrecala ponownie. A z drugiej stony nie chce pozostawic tego wszystkiego bez zadnej pamiatki. Wiadomo jest pamięć w sercu. Ale ja chyba chciałabym tez cos bardziej namacalnego.
Rollergirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 12:21   #4252
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez Rollergirl Pokaż wiadomość
Dziekuje za slowa otuchy. Nie wiem kiedy dojdę do siebie po tym wszystkim. Nie czytałam całego wątku, więc zapytam - w jakiś sposób upamiętniałyście Aniołki? Ja wciaz nie wiem.. Czy nie bedzie mi to wciaz przypominalo tego wszystkiego i nie bede sie nakrecala ponownie. A z drugiej stony nie chce pozostawic tego wszystkiego bez zadnej pamiatki. Wiadomo jest pamięć w sercu. Ale ja chyba chciałabym tez cos bardziej namacalnego.
Ja dostałam medalik z modlącym sie aniołkiem od męża.

Nosze go cały czas..

Jak urodze idziemy oboje zrobić malutki tatuaż. Ja robie male skrzydełka na szyi...

Do tego po urodzeniu dziecka mąż obiecał mi blansoletke lilu z aniołkiem i chłopczykiem.

Bedzie wygodniesza niż złoty łańcuszek
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 12:25   #4253
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez Rollergirl Pokaż wiadomość
Dziekuje za slowa otuchy. Nie wiem kiedy dojdę do siebie po tym wszystkim. Nie czytałam całego wątku, więc zapytam - w jakiś sposób upamiętniałyście Aniołki? Ja wciaz nie wiem.. Czy nie bedzie mi to wciaz przypominalo tego wszystkiego i nie bede sie nakrecala ponownie. A z drugiej stony nie chce pozostawic tego wszystkiego bez zadnej pamiatki. Wiadomo jest pamięć w sercu. Ale ja chyba chciałabym tez cos bardziej namacalnego.
Ja pochowałam synka (straciłam ciążę w 30 tygodniu) i dość często chodzę na cmentarz. Mam również na nadgarstku wytatuowane jego imię. I aniołka na bransoletce.
Ale tak naprawdę największą żałobę noszę w sercu, a cała reszta to tylko takie wykrzyczenie jej.

Jeśli masz w pobliżu cmentarz, na którym jest miejsce upamiętniające dzieci nienarodzone, możesz tam zapalić znicz. Albo przy jakimś krzyżu, ja czasami tak robię. Albo np. na jakimś zaniedbanym grobie dziecka.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-02-18, 12:30   #4254
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

My też chodzimy na cmenarza. Nie mamy grobu, ale u dziadków naszych zapalamy świeczke...

Perse ma racja..najwieksza żałoba jest w sercu, cała reszta to próba jej wydobycia z siebie
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 12:38   #4255
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
A złożone już ?? czy czeka w pudłach??
jeszcze na szafie (bez pudła, bo wietrzeje). musi chłop przemeblowanie zrobić by się łóżeczko zmieściło

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Slonecyko takie piekne a my siedzimy i drinkujemy a zaraz idziemy na miasto
korzystaj i oddychaj pelna piersią

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Ja miałam stanowczo za dużo.
ile to jest dużo?! mama wczoraj prasowała 5 godzin... a nie mamy ani jednego nowego ubranka

Cytat:
Napisane przez Rollergirl Pokaż wiadomość
w jakiś sposób upamiętniałyście Aniołki? Ja wciaz nie wiem..
ja nie upamietnilam... to jest we mnie. zawsze bedzie. kazda inaczej przezywa.
witam Cie
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 12:39   #4256
Rollergirl
Raczkowanie
 
Avatar Rollergirl
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 320
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Ja nawet nie wiem ktory to byl tydzien. Lekarka mowila, ze jak nic nie zostalo to sie nie da okreslic, ale ja juz sama szukam informacji. Bo tydzien po poronieniu betaHCG wynosilo okolo 3000, wiec calkiem sporo chyba. Jutro ide odebrac wypis ze szpitala, bo to wszystko w weekend na wariackich papierach. Wyszlam ze szpitala i nawet zadnych zalecen nie dostalam ani nic. Czy czegos moze nie powinnam jesc, albo wrecz powinnam?

Ja od poczatku mialam potrzebe noszenia jakiegos symbolu mojego maluszka przy sobie, wiec na spokojnie o czyms pomysle. Nigdy go nie zapomne. I jeszcze to wszystko w moje urodziny. Jakis znak z nieba. Ze moze juz czas najwyzszy na dziecko, ale moze jednak nie ten facet. Dlatego sie nie udalo. Nie wiem..
Rollergirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 12:41   #4257
measia
Wtajemniczenie
 
Avatar measia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Sonning Common
Wiadomości: 2 189
GG do measia Send a message via Skype™ to measia
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez Rollergirl Pokaż wiadomość
Dziekuje za slowa otuchy. Nie wiem kiedy dojdę do siebie po tym wszystkim. Nie czytałam całego wątku, więc zapytam - w jakiś sposób upamiętniałyście Aniołki? Ja wciaz nie wiem.. Czy nie bedzie mi to wciaz przypominalo tego wszystkiego i nie bede sie nakrecala ponownie. A z drugiej stony nie chce pozostawic tego wszystkiego bez zadnej pamiatki. Wiadomo jest pamięć w sercu. Ale ja chyba chciałabym tez cos bardziej namacalnego.
witaj
ja ostatniego Aniolka pochowlam
measia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 12:43   #4258
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Rollergirl witaj ja żeby upamiętnić mojego aniołka mam rzemyk a na nim srebrną zawieszke aniołka i wygrawerowane "My Angel" a z drugiej strony date.
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 12:45   #4259
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez Rollergirl Pokaż wiadomość
Ja nawet nie wiem ktory to byl tydzien. Lekarka mowila, ze jak nic nie zostalo to sie nie da okreslic, ale ja juz sama szukam informacji. Bo tydzien po poronieniu betaHCG wynosilo okolo 3000, wiec calkiem sporo chyba. Jutro ide odebrac wypis ze szpitala, bo to wszystko w weekend na wariackich papierach. Wyszlam ze szpitala i nawet zadnych zalecen nie dostalam ani nic. Czy czegos moze nie powinnam jesc, albo wrecz powinnam?

Ja od poczatku mialam potrzebe noszenia jakiegos symbolu mojego maluszka przy sobie, wiec na spokojnie o czyms pomysle. Nigdy go nie zapomne. I jeszcze to wszystko w moje urodziny. Jakis znak z nieba. Ze moze juz czas najwyzszy na dziecko, ale moze jednak nie ten facet. Dlatego sie nie udalo. Nie wiem..
To może coś z biżuterii? Wiele z nas ma tutaj charmsa-aniołka na bransoletce. Albo może jakiś grawer? Tak Ci podpowiadam niektóre rozwiązania, ale pewnie sama wybierzesz. To tak naprawdę ciężka decyzja, wybór i później noszenie takiej rzeczy.

Co do diety - raczej nie ma takich zaleceń, ale pewnie lepiej unikać alkoholu, tym bardziej, jak masz jakieś leki. Na pewno nie możesz się przemęczać ani dźwigać. Odpoczywaj.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-18, 12:54   #4260
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Do mamuś kompletujących wyprawki:

W sklepie internetowym C&A jest przecena -70% Fajne mają tanie rzeczy dla noworodka
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.