Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII

[wvictoria]

Napisane przez Mandragorrka

Wvictoria super, że u Was lepiej

Mam nadzieję, że potem trochę popiszę. Teraz idę poganiać za córcią.

Dziękuję

Napisane przez Linka25

hej ja po raz pierwszy w nowym wątku
o 10.30 mamy zabieg na ropiejące oczko
trzymajcie kciuki
mój mały wrażliwiec pewnie to mocno przeżyje

Napisane przez katja_22

Hej!

Mandragorrka brawa dla córci

Wvictoria super, że jest lepiej

I mam nadzieje, że to wiosna idzie, bo czekam z utęsknieniem

A co do tego...


święte słowa a już szczególnie takie mamy jak Wy

Irmusiu dzięki

Modnisiu gratuluję ząbka A tym gadaniem co dziecko powinno w ogóle się nie przejmuj

Linka

Dziękuję

Napisane przez depoison

Ale jestem niewyspana
Z jednej strony zdaję sobie sprawę, że w porównaniu z wieloma z was mam komfortową sytuację - moje dziecko od 3, może 4 miesięcy przesypia cale noce. Z drugiej jednak ja wciąż nie potrafię pozbyć się nawyku (kultywowanego całe życie ) kładzenia się spać około 2 w nocy. I jak mała mi wstaje o tej 7:30 czy 8, to ja wciąż jestem całkowicie nieprzytomna. Ledwo funkcjonuję - więc wypijam kawę jedną za drugą. I o tej 19 już jestem tak elegancko rozbudzona, że ani mi w głowie położyć się raz wcześniej. No i krąg się zamyka

Sol - świetne prezenty, najbardziej podobają mi się buciki
Ewka - ta kurteczka jest rewelacyjna! Właśnie tego typu ubranka miałam na myśli gdy kiedyś pisałam, że chłopca wcale nie jest trudniej "wystroić", niż dziewczynkę


mi właśnie też to najbardziej się spodobało
Bo uroda wszystkich parasolek, oględnie mówiąc, mnie nie poraża
Wczoraj nie mogłam wyjść z zachwytu nad tym wózkiem, nad jego lekkością, zwrotnością i w ogóle. Choć przecież nasz podstawowy ABC Design Mamba to też żadna landara
Od razu go wypróbowałam, a jakże
Zapakowałam w niego małą, przypięłam pasami, okryłam jeszcze... osłonką do nosidła (śpiworka do wózka nie posiadam, a w samym kombinezonie mogłoby jej być chłodnawo) i zniosłam z 3 piętra. Pikuś
Podeszłam do S-bahnu - poezja. Po peronie przespacerowałam się w tę i nazad, bo płytki tam położone mają takie specjalnie "perforowanie" (pewnie żeby nikt się nigdy nie poślizgnął i nie wpadł pod nadjeżdżający pociąg) - super, wcale nie zauważyłam, by małą jakoś wytrzęsło.
Przejechałyśmy się, wyszłyśmy 3 przystanki dalej, z palcem w nosie wyniosłam całość na poziom ulicy (popatrując z pobłażaniem na kolejkę przed windą ), przeszłam się jeszcze 15 minut po bynajmniej nie gładkich jak tafla lodu uliczkach i aż sama się śmiałam widząc zachwyt na buzi Zosi. Ależ jej się ta wyprawa podobała!
Mi jeszcze bardziej
Ten wózek będzie świetny na wyjazdy, na wyskoczenie do spożywczego czy na pocztę.
Aha - i jeszcze do niego zawieszkę (pluszową szeleszczącą żaglówkę) dorzucili. Zosia od razu zaakceptowała

zaraz Jak już pokażę - to z użytkownikiem, a użytkownik na razie grasuje w kojcu, więc póki spokój, to nie będę ruszać


I jeszcze wieczorkiem skoczyłam do TK Maxxa i nabyłam tego typu wkładkę do tego wózka. Brązową, oczywiście, w jakieś takie biało-zielone maziaje
I kocyk, taki, jak na środkowym zdjęciu trzeci od lewej. Kocyków też mam dość, ale nie mogłam nie wziąć, tak bardzo ten był w moim klimacie .

Dep, po tym opisie to jestem na niego zdecydowana O ile nic mi się nie spodoba. A na to nie liczę, bo w kwestii urody spacerówek zgadzam się z Tobą
Jak przeczytam mężowi to co napisałaś to podejrzewam, że już nie będzie chciał oglądać innych wózków
Dziękuję

Zakupy super

[Mandragorrka]

Nadrobiłam wczorajsze zaległości i tak z grubsza:

Wczoraj dużo z Was chwaliło się nowymi ząbkami u swoich pociech. Wszystkim gratulujemy
U nas cisza w tym temacie. Ale jest na to czas. W końcu pierwsze ząbki mogą wyjść do roku.

Piszecie o spacerówkach. Ja na razie nie kupuję. Pewnie kiedyś kupię, bo obecnie posiadana spacerówka jest toporna, jednak idealna na obrzydliwą pogodą i wyprawy na spacery po nierównym terenie.

Ech foteliki samochodowe u nas leżą odłogiem... mała jeszcze w ten się mieści więc temat został zepchnięty na dalszy plan.

Widziałam wczoraj nowe sektowe zakupy w postaci karnych kut.asów. Oj często by się przydało. Jak chodzę na spacery po centrum to często widuję takich debili. A jak słyszę wymówkę, że oni tylko na chwilę to aż mnie k...rwica bierze

Karolka fajny strój sobie kupiłaś

Agunia brawa dla Lu za puść Mojej też by się przydało zrozumienie tego słowa

Pumcia super z tym wypadem, też bym gdzieś wybyła...

Wvictoria oby Twój króliś gubił sierść na wiosnę

Fabi dostał super prezenty. Przystojniak mały

[Balbinka1983]

O Dep widzę, że zakupiłaś wózek zgodzę się z Twoją opinią - parasolki nie są ładne mi w dodatku Maclareny się wcale nie podobają, chociaż przyznam, że ten Twój ma super wagę. Nie podobają mi się podwójne kółka więc szukałam czegoś z pojedynczymi, czegośwygodnego bo Mały będzie sporo jeździł w parasolce. Już się chwaliłam, że kupiliśmy ale jeszcze nie wrzucałam zdjęcia (przepraszam za bajzel w tle).

[Mandragorrka]

Napisane przez modnisia86

I mamy drugą jedynkę wczoraj zauważyłam jak oglądałam ząbka mój mały zębol. zaraz na rehabilitacje zmykamy znów ta baba co pozjadała wszystkie rozumy będzie debatować co mała już powinna robić

Gratulujemy ząbka

Napisane przez Linka25

hej ja po raz pierwszy w nowym wątku
o 10.30 mamy zabieg na ropiejące oczko
trzymajcie kciuki
mój mały wrażliwiec pewnie to mocno przeżyje

Trzymam mocno

Napisane przez depoison

I jeszcze wieczorkiem skoczyłam do TK Maxxa i nabyłam tego typu wkładkę do tego wózka. Brązową, oczywiście, w jakieś takie biało-zielone maziaje
I kocyk, taki, jak na środkowym zdjęciu trzeci od lewej. Kocyków też mam dość, ale nie mogłam nie wziąć, tak bardzo ten był w moim klimacie .

Super, że zakup Wam się podoba. Jak już będziemy na takim etapie, może też kupimy taki wózek. Kusisz opisem
Kocyk śliczny. Ma bardzo ciekawą fakturę

Napisane przez allebazi

Dep uwielbiam czytać Twoje opisy sytuacji. Na pewno nie chcesz napisać książki? Albo chociaż swoje posty pozbieraj do kupy i wydaj :P

Super, że już Ci lepiej Rośnie rozrabiaka. No i dobrze

Bardzo dobry pomysł Może dostaniemy zniżkę na zakup takiej książki

[prince_polo]

hej
moje dzieciue cala noc spi juz na brzuszku jestem wyspana

[Mandragorrka]

Napisane przez Balbinka1983

O Dep widzę, że zakupiłaś wózek zgodzę się z Twoją opinią - parasolki nie są ładne mi w dodatku Maclareny się wcale nie podobają, chociaż przyznam, że ten Twój ma super wagę. Nie podobają mi się podwójne kółka więc szukałam czegoś z pojedynczymi, czegośwygodnego bo Mały będzie sporo jeździł w parasolce. Już się chwaliłam, że kupiliśmy ale jeszcze nie wrzucałam zdjęcia (przepraszam za bajzel w tle).

Bardzo ładny wózek Oglądałam takie w sklepie i spodobał mi się Jednak raczej się na taki zakup nie zdecydujemy - porządną spacerówkę już mam, teraz jak już to właśnie coś malutkiego lekkiego.

[phdwao]

Napisane przez KarolinaPW

Mam doła po tej lekturze
Jeśli nie stosuję BLW i daję słoiczki, kaszkę i mleko w proszku to wychowam otyłe, uzależnione od jedzenia dziecko? Czy podawanie słoiczków niemowlęciu przy braku dostępu do eko warzyw jest taką zbrodnią Wydaje mi się że przy zachowaniu rozsądku nie będzie aż tak źle

dokładnie, nie ma co sie nakręcać, bardzij chodziło o naświetlenie problemu z gotową zywnością

Napisane przez Mandragorrka

Kurcze, moja córcia wytrwale szoruje do przodu
Zrobi kilka kroków, siada, rozgląda się (pewnie myśli co by tu zmajstrować) i idzie dalej...

pięknie

Napisane przez wvictoria

Cześć
Za nami cudna noc! Mały zasnął ok. 19.30 i spał do 6.30 W nocy tylko trzy razy byłam wzywana ale nawet się nie obudził - dwa razy chciał smoczka, a za trzecim razem pić mu się chciało. Po piciu wylądowałam u nas w łóżku bo trochę mu się polało. Generalnie jest cudnie
Do tego katarek mniejszy, kaszel zwalczamy syropkiem. I tylko ja wybrakowana bo gardło dalej boli (na szczęście po orofar max jest 100 razy lepiej), i mam kaszel ale też zakupiłam syrop

super

witam! drugi dzień urlopu jutro juz trza gnac przez te zaspy

[prince_polo]

Napisane przez Linka25

hej ja po raz pierwszy w nowym wątku
o 10.30 mamy zabieg na ropiejące oczko
trzymajcie kciuki
mój mały wrażliwiec pewnie to mocno przeżyje

a co do parasolek ja niewiem czy w ogole bede kupowac. No bo póki co wydaje mi sie ze nie potrzeba. Moja spacerówka nie jest ciezka wrecz biore pod pache i sciagam bez problemu z 2 pietra a juz na wiosne bede trzymała w suszarni . Wiec nie bed emusiala jej nosic. Samochod mamy spory wiec mamy gdzie ją trzymac wrazie wyjazdów.

No ale fakt faktem moze sie jednak przyda ale napewno nie teraz jeszcze. Tzn napewno sie przyda bo spacerowke mamy czarną a na lato to nie bardzo czarny kolor. Moim zdaniem jak miała bym kupic to dopiero na pozna wiosne-lato.I wtedy cos malego i lekkiego
A pewnie myslicie ze piszac ze kazda wg mnie wyglada tak samo mysle ze taka rozklekotana z taka solidna tez. Wiadomo ze wybrała bym solidna i przed zakupem dobrze ogladneła poczytała itp. Ale to nie powod by wydawac kase na drogi. Mi sie akurat parasolki w wiekszosci nie podobają. Zwlaszcza te podwójne koła sa paskudne. No ale z czego widze wiekszosc wozkow takie ma. Wiec kupując pewnie bym sie nad takim zastanawiała.
Ale i tak czesto jest tak ze drogie nie koniecznie jest lepsze od tanszego.

[wanilllka82]

heja wczoraj u lekarza dowiedziałam się że Maluch powinien już zjadać dwa słoiczki dziennie dobrze wygląda wiec nie ma tragedii, mam próbować podawać inne jedzenie przez cały dzień, raczej z BLW poczekać jeszcze miesiąc w obawie o zakrztuszenie, jeśli nie będzie dalej jadł to za miesiąc mogę mu zacząć podawać jedzenie z mojego talerza, 6 ząb jeszcze idzie i zły sen wynika prawdopodobnie z intensywnego ząbkowania, moge czasem podać na to czopka skoro pomaga, a niemówieniem narazie sie nie martwic


Agunia brawa dla Lu za "puść" pytałam wczoraj lekarkę o to niemówienie, w razie wątpliwości bada się ponownie słuch u nas Mały słyszy bezbłędnie więc mówiła że trzeba czekać i dużo do niego mówić
Pumcia super z tym wyjazdem, też bym się gdzieś wybrała... aaach przecież ja też niedługo wybywam
Wvictoria oby Twój królik gubił sierść na wiosnę super że jest lepiej ja miałam pobudki co 2 h ale i tak sie wyspałam
Linka trzymam
Fabi dostał super prezenty gratuluje ząbka, u nas też 6 idzie
Ewka kurteczka boska
Modnisia gratuluje 2 zabka
hauserka mój Maluch nie kreci głowa, no chyba że chce mu dać jeść z łyżeczki
Mandi dla córci
dep super opis, gdybym szukała wózka to juz wiedziałabym co kupić:

[chce_byc_mama]

heej jakos nie umiem sie ostatnio wbic tu...

[nel_a]

do neurologa będziemy szli prywatnie bo najbliższy termin na 18marca.

ja parasolki nie mam w planach kupować.
ten spacerowy któey mamy moze nie jest super lekki ale to mi nie przeszkadza - dobrze że w domu mieszkamy bo pewnie bym nie wydoliła z noszeniem po schodach

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

mąż własnie dzwonił że do gastrologa na wrzesień

[Malwina_a]

Napisane przez houserka

A i miałam pytać czy Wasze dzieci kręcą głową ( na boki jakby pokazywały nie). Pola tak robi szybko i przymyka wtedy oczy, taka forma zabawy, tylko nie wiem czy tego nie załapała czasem od głupiej małpy-maskotki która tak robi( teoria tż-ta)

Moja tak robi ale raczej to zabawa, jej się podoba, a jak się śmiejemy z tego bo to trochę śmiesznie wygląda to powtarza to co chwilę.

Moje dziecko przed chwilą usneło na huśtawce I wogóle odkąd poznała świat na siedząco to nie chce już leżeć.

A co do spacerówki to ja narazie też nie kupuję, mam tą z 3w1, jest wygodna no i wszędzie nią przejadę. Może na wakacje coś kupimy .

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Napisane przez nel_a

do neurologa będziemy szli prywatnie bo najbliższy termin na 18marca.

ja parasolki nie mam w planach kupować.
ten spacerowy któey mamy moze nie jest super lekki ale to mi nie przeszkadza - dobrze że w domu mieszkamy bo pewnie bym nie wydoliła z noszeniem po schodach

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

mąż własnie dzwonił że do gastrologa na wrzesień

Ale terminy Ja tam znoszę z 3 piętra, ale na wiosnę chcę go trzymać już na dole na klatce, jak ukradną to będę się martwić

[ewka5891]

Hej
U nas noc spoko, w pewnym momencie mlody strasznie sie rozplalal ale wystarczyło go przytulić i spał dalej

Dzisiaj kolejny słoneczny dzien, jak ja już chce wiosnę

Linka trzymam kciuki aby M była dzielna

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Nela terminy niezłe

Mamcia Ty nie potrafisz sie wbić? Nie żartuj sobie

Młody obrał sobie dekoder jak rzecz do której musi dostać sie. Muszę zacząć myśleć nad zabezpieczeniami:rolleyes :

[allebazi]

ja muszę kupić spacerówkę, bo ta którą mam jest toporna starego typu. Mieszkamy na 1 piętrze ale wózek trzymam na dole na klatce. Nikomu nie przeszkadza, blok mamy ogrodzony i wszyscy pilnują żeby bramka i brama do garaży była zamknięta, zresztą tego wózka nikt nie ukradnie. No a wracając spacerówkę muszę kupić, ale pasuje taką parasolkę z większymi kołami żeby się przez śniegi przebić. No i na coś typu maclaren mnie nie stać, znaczy może i stać ale są jeszcze inne wydatki i jakoś to trzeba rozłożyć

[agunia82]

Hej
ja tylko na chwilę, nadrobię później

Napisane przez wanilllka82

Agunia brawa dla Lu za "puść" pytałam wczoraj lekarkę o to niemówienie, w razie wątpliwości bada się ponownie słuch u nas Mały słyszy bezbłędnie więc mówiła że trzeba czekać i dużo do niego mówić

dzięki za info
Lu jakiś czas temu miała powtarzane badanie słuchu, wszystko było ok. Słyszy na pewno, bo reaguje przecież na pojedyncze słowa i na swoje imię (i tego jestem na 100% pewna), na szept też. Więc uzbrajamy się w cierpliwość i czekamy no chyba dziecko z gadaniem wdało się w tatusia

co do odkładania BLW w obawie o zakrztuszenie - wybacz, ale dla mnie to bzdura. Denerwuje mnie to wypowiadanie się pediatrów na temat tej metody skoro jej nawet nie znają!

[wanilllka82]

Napisane przez agunia82

Hej
ja tylko na chwilę, nadrobię później



dzięki za info
Lu jakiś czas temu miała powtarzane badanie słuchu, wszystko było ok. Słyszy na pewno, bo reaguje przecież na pojedyncze słowa i na swoje imię (i tego jestem na 100% pewna), na szept też. Więc uzbrajamy się w cierpliwość i czekamy no chyba dziecko z gadaniem wdało się w tatusia

co do odkładania BLW w obawie o zakrztuszenie - wybacz, ale dla mnie to bzdura. Denerwuje mnie to wypowiadanie się pediatrów na temat tej metody skoro jej nawet nie znają!

u nas instenieje ta sama obawa, zresztą mamę ma też niezbyt gadatliwą

a co do BLW wiedziałam ze tak zareagujesz, nie raz już o tym pisałaś pediatra starej daty

[chce_byc_mama]

Napisane przez ewka5891

Mamcia Ty nie potrafisz sie wbić? Nie żartuj sobie

no jakos tak nie wiem ostatnio.. :/

[ewka5891]

Napisane przez agunia82

co do odkładania BLW w obawie o zakrztuszenie - wybacz, ale dla mnie to bzdura. Denerwuje mnie to wypowiadanie się pediatrów na temat tej metody skoro jej nawet nie znają!

Jak byłam w pl w luznej rozmowie napomknelam teściowej o tej metodzie, na czym polega itp, ze może spróbuje jak młody już będzie stabilnie siedział... Jak ona zaczęła prawie na mnie krzyczeć, ze co ja wymyslam, ze chce aby syn mi sie zakrztusil, ze nawet nie mam tak robić itp. Byłam w szoku ale nie pozwoliłam sobie na takie wywody, powiedziałam ze wystarczy pogadać z dobrym pediatra lub położna może, no i ze metody karmienia pod tym względem trochę sie zmieniły, a ona na to ze dzieci ciagle sa takie same nawet nie próbowała mnie wysłuchać, bo ona przecież wychowała 2 synów (40 i 27 lat) więc wie oczywiście lepiej!

[depoison]

Wciąż zdjęcia nie zrobiłam, bo mały rozbójnik najpierw się przespał (na moich kolanach, oczywiście) a teraz znów się spokojnie sam bawi, więc nie ruszam

Napisane przez allebazi

Dep uwielbiam czytać Twoje opisy sytuacji. Na pewno nie chcesz napisać książki? Albo chociaż swoje posty pozbieraj do kupy i wydaj :P

dzięki
Ok, pozbieram posty do kupy i wydam pod tytułem "Krokodyl z wizażu czyli milion brązowych ubranek"
Myślicie, że się sprzeda?

Mój kot dziwnie pachnie. Jakby... herbatą.

[Mandragorrka]

Napisane przez agunia82

co do odkładania BLW w obawie o zakrztuszenie - wybacz, ale dla mnie to bzdura. Denerwuje mnie to wypowiadanie się pediatrów na temat tej metody skoro jej nawet nie znają!

Nasza pediatra o tej metodzie nie słyszała Na którejś z wizyt na pytanie czy rozszerzamy dietę, odpowiedziałam, że nie bo będziemy stosować BLW. Lekarka przyznała, że nie słyszała o tym. Po usłyszeniu szczegółów metody stwierdziła tylko, że jesteśmy postępowymi rodzicami

Co do krztuszenia, zdecydowanie dopóki ktoś nie wie co to jest BLW i nie widział dziecka w akcji nie powinien wydawać sądów odnośnie tej metody.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez ewka5891

Jak byłam w pl w luznej rozmowie napomknelam teściowej o tej metodzie, na czym polega itp, ze może spróbuje jak młody już będzie stabilnie siedział... Jak ona zaczęła prawie na mnie krzyczeć, ze co ja wymyslam, ze chce aby syn mi sie zakrztusil, ze nawet nie mam tak robić itp. Byłam w szoku ale nie pozwoliłam sobie na takie wywody, powiedziałam ze wystarczy pogadać z dobrym pediatra lub położna może, no i ze metody karmienia pod tym względem trochę sie zmieniły, a ona na to ze dzieci ciagle sa takie same nawet nie próbowała mnie wysłuchać, bo ona przecież wychowała 2 synów (40 i 27 lat) więc wie oczywiście lepiej!

Hehe jak opowiadałam mamie i teściowej w jaki sposób będziemy karmić małą obie były w szoku. Nie było, aż tak gwałtownych reakcji, ale obie były w szoku, że chcemy pominąć etap papek.
Ostatnio widziały małą w akcji To rozwiało wszystkie wątpliwości

Napisane przez depoison

dzięki
Ok, pozbieram posty do kupy i wydam pod tytułem "Krokodyl z wizażu czyli milion brązowych ubranek"
Myślicie, że się sprzeda?

Mój kot dziwnie pachnie. Jakby... herbatą.

Na pewno się sprzeda, sekta kupi

Hmm ciekawe, gdzie kot buszował, że pachnie herbatą

[wvictoria]

Napisane przez Balbinka1983

O Dep widzę, że zakupiłaś wózek zgodzę się z Twoją opinią - parasolki nie są ładne mi w dodatku Maclareny się wcale nie podobają, chociaż przyznam, że ten Twój ma super wagę. Nie podobają mi się podwójne kółka więc szukałam czegoś z pojedynczymi, czegośwygodnego bo Mały będzie sporo jeździł w parasolce. Już się chwaliłam, że kupiliśmy ale jeszcze nie wrzucałam zdjęcia (przepraszam za bajzel w tle).

ale to chyba nie taka typowa parasolka?

Napisane przez phdwao

dokładnie, nie ma co sie nakręcać, bardzij chodziło o naświetlenie problemu z gotową zywnością

pięknie

super

witam! drugi dzień urlopu jutro juz trza gnac przez te zaspy

Śniegu już malutko

Napisane przez wanilllka82

heja wczoraj u lekarza dowiedziałam się że Maluch powinien już zjadać dwa słoiczki dziennie dobrze wygląda wiec nie ma tragedii, mam próbować podawać inne jedzenie przez cały dzień, raczej z BLW poczekać jeszcze miesiąc w obawie o zakrztuszenie, jeśli nie będzie dalej jadł to za miesiąc mogę mu zacząć podawać jedzenie z mojego talerza, 6 ząb jeszcze idzie i zły sen wynika prawdopodobnie z intensywnego ząbkowania, moge czasem podać na to czopka skoro pomaga, a niemówieniem narazie sie nie martwic


Agunia brawa dla Lu za "puść" pytałam wczoraj lekarkę o to niemówienie, w razie wątpliwości bada się ponownie słuch u nas Mały słyszy bezbłędnie więc mówiła że trzeba czekać i dużo do niego mówić
Pumcia super z tym wyjazdem, też bym się gdzieś wybrała... aaach przecież ja też niedługo wybywam
Wvictoria oby Twój królik gubił sierść na wiosnę super że jest lepiej ja miałam pobudki co 2 h ale i tak sie wyspałam
Linka trzymam
Fabi dostał super prezenty gratuluje ząbka, u nas też 6 idzie
Ewka kurteczka boska
Modnisia gratuluje 2 zabka
hauserka mój Maluch nie kreci głowa, no chyba że chce mu dać jeść z łyżeczki
Mandi dla córci
dep super opis, gdybym szukała wózka to juz wiedziałabym co kupić:

W sumie to chyba dobre wieści?


Ja zdecydowanie mam nadzieję, że to wiosna w powietrzu

Napisane przez nel_a

do neurologa będziemy szli prywatnie bo najbliższy termin na 18marca.

ja parasolki nie mam w planach kupować.
ten spacerowy któey mamy moze nie jest super lekki ale to mi nie przeszkadza - dobrze że w domu mieszkamy bo pewnie bym nie wydoliła z noszeniem po schodach

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

mąż własnie dzwonił że do gastrologa na wrzesień

ale terminy

Napisane przez depoison

dzięki
Ok, pozbieram posty do kupy i wydam pod tytułem "Krokodyl z wizażu czyli milion brązowych ubranek"
Myślicie, że się sprzeda?

Mój kot dziwnie pachnie. Jakby... herbatą.

Wiesz, ze 20 - 30 egzemplarzy to sekta kupi

Może pił herbatę? albo się w niej kąpał?

[depoison]

Napisane przez Mandragorrka

Hmm ciekawe, gdzie kot buszował, że pachnie herbatą

właśnie. Na pewno nie w herbacie - jednak za trudny dostęp

POKAzuję brykę z wdzięcznym użytkownikiem i tę zawieszkę, którą dołączyli

[wvictoria]

Napisane przez depoison

właśnie. Na pewno nie w herbacie - jednak za trudny dostęp

POKAzuję brykę z wdzięcznym użytkownikiem i tę zawieszkę, którą dołączyli

Kurcze, myślałam, że z tą wagą to będzie to wyglądać jak wózek dla lalek. A on wydaje się być całkiem spory
Zosia wygląda na zachwyconą

[Malwina_a]

Napisane przez wvictoria

a

Ja zdecydowanie mam nadzieję, że to wiosna w powietrzu

Wiosna że hej!u mnie od rana śnieg padaoby to było na pożegnanie
zimy

[Soleilka]

Dep wózek super!


Otworzyłam właśnie słoiczek z Gerbera ten z rybą i pachnie jak paprykarz

[nel_a]

Napisane przez ewka5891

Hej
U nas noc spoko, w pewnym momencie mlody strasznie sie rozplalal ale wystarczyło go przytulić i spał dalej

Dzisiaj kolejny słoneczny dzien, jak ja już chce wiosnę

Linka trzymam kciuki aby M była dzielna

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Nela terminy niezłe

Mamcia Ty nie potrafisz sie wbić? Nie żartuj sobie

Młody obrał sobie dekoder jak rzecz do której musi dostać sie. Muszę zacząć myśleć nad zabezpieczeniami:rolleyes :

ten marzec to jeszcze luz ale wrzesień

Napisane przez ewka5891

Jak byłam w pl w luznej rozmowie napomknelam teściowej o tej metodzie, na czym polega itp, ze może spróbuje jak młody już będzie stabilnie siedział... Jak ona zaczęła prawie na mnie krzyczeć, ze co ja wymyslam, ze chce aby syn mi sie zakrztusil, ze nawet nie mam tak robić itp. Byłam w szoku ale nie pozwoliłam sobie na takie wywody, powiedziałam ze wystarczy pogadać z dobrym pediatra lub położna może, no i ze metody karmienia pod tym względem trochę sie zmieniły, a ona na to ze dzieci ciagle sa takie same nawet nie próbowała mnie wysłuchać, bo ona przecież wychowała 2 synów (40 i 27 lat) więc wie oczywiście lepiej!

moja teściowa w sumie na luzie to przyjęła
ale o mojej babci to nawet nie wspomnę, w sumie to za dużo nie mowiłam ale było wielkie NIEWOLNO BO SIĘ ZADŁAWI!!

Już widzę jaskiniowców jak rozdrabniają na papki

Napisane przez depoison

właśnie. Na pewno nie w herbacie - jednak za trudny dostęp

POKAzuję brykę z wdzięcznym użytkownikiem i tę zawieszkę, którą dołączyli

fajne

[nadalka]

Ile od takiego stanu wychodzi ząbek? Kłuje już z palec i stuka w łyżeczkę.



nie chce działać

[nel_a]

czy do Was też dzwonią z różnych firm w sprawie książeczek dla dziecka?
już drugi telefon od kolejnej firmy....nie przypominam sobie bym gdziekolwiek nr podawała - tylko tam na broszurkach ze szpitala, nic nie związanego z książkami ale pewnie te piXXdy sobie rzekazują nr tel jak mnie coś takiego wnerwia....uduszę męża bo to on mnie namawiał na wypełnianie tych kuponów

[nadalka]

Napisane przez nel_a

czy do Was też dzwonią z różnych firm w sprawie książeczek dla dziecka?
już drugi telefon od kolejnej firmy....nie przypominam sobie bym gdziekolwiek nr podawała - tylko tam na broszurkach ze szpitala, nic nie związanego z książkami ale pewnie te piXXdy sobie rzekazują nr tel jak mnie coś takiego wnerwia....uduszę męża bo to on mnie namawiał na wypełnianie tych kuponów

no nr telefonów z tych ankiet ze szpitala chyba przekazują dla firm dzieciowych.

[katja_22]

Napisane przez nel_a

czy do Was też dzwonią z różnych firm w sprawie książeczek dla dziecka?
już drugi telefon od kolejnej firmy....nie przypominam sobie bym gdziekolwiek nr podawała - tylko tam na broszurkach ze szpitala, nic nie związanego z książkami ale pewnie te piXXdy sobie rzekazują nr tel jak mnie coś takiego wnerwia....uduszę męża bo to on mnie namawiał na wypełnianie tych kuponów

Dzwonią, dzwonią... A co gorsza nie rozumieją znaczenia słów "dziękuję, nie jestem zainteresowana". Też myślę, że to z tych ankiet w szpitalu

Raz się nawet już naciełam... Dzwoniła miła pani i proponowała książeczkę dla dziecka (wiedziała, że to niemowlak). Książeczka miał przyjść dopiero za kilka m-cy, w okolicach Mikołaja i razem z przesyłką kosztować niecałe 20zł, oczywiście można było się rozmyślić. Przyszła, ale nie była to żadna książeczka i na pewno nie dla takiego dziecka, nawet dla przedszkolaka wyglądało to za poważnie, ale najlepsze było to, że okazało się, że wcisnęli mi prenumeratę (każda następna miała być droższa). Oczywiście odesłałam im to, napisałam co o tym sądzę i sprawa została zamknięta, choć czytałam w necie, że nie zawsze tak szybko i w miarę bezproblemowo dało się to załatwić. Od tamtej pory miałam chyba 2 telefony z innych firm w podobnej sprawie, ale zawsze zbywam. Tylko te osoby, które coś tam proponują są tak natrętne, że nie działa tekst jak wyżej, odpuszczają dopiero gdy słyszą "do widzenia".