Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. 4.

[mikados]

Napisane przez mariea

To i ja się pochwalę, że się udało! Zdobyłam wymarzoną pracę po tylu staraniach. Zaczynam w pon

Gratuluję
Same pozytywy płyną ostatnio na wątku, widać że się sporo ruszyło i oby tak dalej

[charlotte89]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39315886]pewnie, że tak.
idź.
u mnie też jest słabo i rozsyłam się.
bez rezultatu.
po wakacjach biorę się za totalne szukanie, szlifuję anglika.[/QUOTE]

A długo już szukasz? Skąd jesteś?

Ja jakoś wcześniej nie miałam dużych problemów ze znalezieniem pracy i mam cichą nadzieję, że tak zostanie Na chwilę obecną szukam nawet stażu, aż tak nie zależy mi na pieniądzach - nie muszę zarabiać dużo, byle by starczyło na dołożenia na życia Ważniejszy jest dla mnie w tym momencie rozwój, zdobywanie nowych doświadczeń i zaczepienie się w miejscu, gdzie możliwy jest późniejszy awans

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez charlotte89

A długo już szukasz? Skąd jesteś?

Ja jakoś wcześniej nie miałam dużych problemów ze znalezieniem pracy i mam cichą nadzieję, że tak zostanie Na chwilę obecną szukam nawet stażu, aż tak nie zależy mi na pieniądzach - nie muszę zarabiać dużo, byle by starczyło na dołożenia na życia Ważniejszy jest dla mnie w tym momencie rozwój, zdobywanie nowych doświadczeń i zaczepienie się w miejscu, gdzie możliwy jest późniejszy awans

Ja w stolicy.
Ja też nigdy nie miałam problemów z szukaniem pracy. Góra dwa tygodnie - miesiąc i już pracowałam.
Rozglądam się na razie luźno, wysyłam sporadycznie. Ale cisza. Nie wiem, w czym problem, może z tym, że pracuję i mam okres wypowiedzenia?

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez Carpathia

Pochwała Tusia za wysiłek w angielski!

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez Trinette

Tusia czemu po wakacjac? Już! Teraz! Nie odkładaj

Napisane przez Auksencja

Tusia czemu chcesz czekać do wakacji?

daje sobie czas na powtórkę języka i lepsze samopoczucie, bo jest ze mną źle ostatnio psychicznie i mam takie nastawienie, że nic nie osiągnę

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez greenka19

Ale jak znacie jeszcze jakieś dobre strony to napiszcie

gratka.pl
tablica.pl
oferta.pl

[kayra]

Napisane przez mariea

To i ja się pochwalę, że się udało! Zdobyłam wymarzoną pracę po tylu staraniach. Zaczynam w pon

Gratulacje

[Krasko1]

Napisane przez mariea

To i ja się pochwalę, że się udało! Zdobyłam wymarzoną pracę po tylu staraniach. Zaczynam w pon

Graulacje

A mi to się tylko śni, że zaczynam od poniedziałku Miałam jednak malutką nadzieję, że choć z tych miejsc gdzie były ogłoszenia zadzwonią.. no ale póki co cisza, pewnie brak doświadczenia odstrasza

[triss]

W koło same dobre wieści tylko ja mam jakies załamanie własnie się dowiedziałam, że na stanowisko inspektora, o które się starałam jestem na 2 miejscu ! jak osoba wybrana się rozmysli, to wtedy mnie wezmą. Moja druga porażka w ciągu kilku dni. A było tak blisko...

[Auksencja]

Mariea na jaki czas dostaniesz umowę? Ja będę miała na rok, bo w tej firmie wszyscy dostają pierwsza umowę na rok, a druga umowa jest na czas nieokreślony.

Tusia ile wynosi u Ciebie czas wypowiedzenia? 2 tygodnie? Nie rozumiem pracodawców, przecież zawsze można odejść z pracy za porozumieniem stron i przejść do nowej pracy. Większość pracodawców tak się boi okresu wypowiedzenia i nie zapraszają na rozmowy osób pracujących. Sama to przerabiałam.

Triss od kiedy byłaby ta praca? Od poniedziałku? Może ta osoby zdąży się rozmyślić heh

[Krasko1]

Napisane przez triss

W koło same dobre wieści tylko ja mam jakies załamanie własnie się dowiedziałam, że na stanowisko inspektora, o które się starałam jestem na 2 miejscu ! jak osoba wybrana się rozmysli, to wtedy mnie wezmą. Moja druga porażka w ciągu kilku dni. A było tak blisko...

O kurcze, szkoda Już mogli Cię nie informować o takich szczegółach... No ale może akurat tamta nie będzie mogła..



Jak widzę-
WYMAGANIA:
• Minimum roczne doświadczenie na podobnym stanowisku.

To mnie coś bierze..

[bianca30]

Napisane przez Elmo88

Też teraz czekam na decyzję w sprawie stażu. PUP ma swoje racje i prawa i z nimi jest się bardzo trudno dogadać. Mam znajomych, którzy dostali już któryś staż z kolei, a mi ledwo 3 miesiące dali....Tutaj jest jak wszędzie, przede wszystkim znajomości. Smutne, ale prawdziwe Tak czy inaczej trzymam kciuki żeby Ci się udało

To także i ja trzymam kciuki żeby Tobie się udało i żeby potem może przedłużyli staż lub dali umowę. To jest czasami upokarzające, że trzeba się tyle prosić o wszystko, traktują Cię z góry a niektórzy tylko szepną słówko odpowiednim osobom i już mają pracę. Przynajmniej u mnie tak w dużej mierze jest, zwłaszcza w urzędach. Choc nie tylko. Nawet do sklepów typu Biedronka albo do prywatnych lokalnych firm to trzeba wiedzieć do kogo się uśmiechnąć i zanieść podanie.

Gratuluję wszystkim osobom, którym udało się dostać pracę, zwłaszcza tę wymarzoną. To naprawdę cudnie by móc wykonywac profesję, która nam odpowiada, a nie do której jesteśmy zmuszeni.
Oby ta zbliżająca się wiosna przyniosła dobre wieści każdej z nas.

Ale narazie mamy zimę w pełni za oknem Z nosa się leje, sił brakuje a i nadzieja jakoś chwilowo sobie odpuściła
Będzie jednak lepiej, musi być...

[Wicked_Girl]

Gratuluję Dziewczynom, które pracę znalazły Jak tak dalej pójdzie to jeszcze miesiąc i nikt nie będzie na wątku pisać

Napisane przez triss

W koło same dobre wieści tylko ja mam jakies załamanie własnie się dowiedziałam, że na stanowisko inspektora, o które się starałam jestem na 2 miejscu ! jak osoba wybrana się rozmysli, to wtedy mnie wezmą. Moja druga porażka w ciągu kilku dni. A było tak blisko...

To i tak jest sukces, a nie porażka dalej masz szansę

Napisane przez Auksencja

Mariea na jaki czas dostaniesz umowę? Ja będę miała na rok, bo w tej firmie wszyscy dostają pierwsza umowę na rok, a druga umowa jest na czas nieokreślony.

Tusia ile wynosi u Ciebie czas wypowiedzenia? 2 tygodnie? Nie rozumiem pracodawców, przecież zawsze można odejść z pracy za porozumieniem stron i przejść do nowej pracy. Większość pracodawców tak się boi okresu wypowiedzenia i nie zapraszają na rozmowy osób pracujących. Sama to przerabiałam.

Triss od kiedy byłaby ta praca? Od poniedziałku? Może ta osoby zdąży się rozmyślić heh

No, niekoniecznie. Na to 2 strony muszą się zgodzić przecież

[triss]

Nie wiem od kiedy praca, może od 1 marca? eh moja koleżanka miała niedawno taka samą sytuację, i właśnie osoba wybrana zrezygnowała po tygodniu i ją zatrudnili. Szansa jest...ale myśl, że było się o krok też jest wkurzająca. Pewnie jakiś jeden mały błąd zaważył.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Auksencja

Tusia ile wynosi u Ciebie czas wypowiedzenia? 2 tygodnie? Nie rozumiem pracodawców, przecież zawsze można odejść z pracy za porozumieniem stron i przejść do nowej pracy. Większość pracodawców tak się boi okresu wypowiedzenia i nie zapraszają na rozmowy osób pracujących. Sama to przerabiałam.

u mnie do sierpnia 2014 jest miesiąc, a potem już trzy miesiące (staż wynikający z KP).
minus jest taki, że mnie nie ma kto zastąpić i na pewno nie pozwolą mi odejść na moją prośbę

[bianca30]

Napisane przez triss

Nie wiem od kiedy praca, może od 1 marca? eh moja koleżanka miała niedawno taka samą sytuację, i właśnie osoba wybrana zrezygnowała po tygodniu i ją zatrudnili. Szansa jest...ale myśl, że było się o krok też jest wkurzająca. Pewnie jakiś jeden mały błąd zaważył.

Kilka razy miałam podobną sytuację, że byłam druga. Okropne uczucie, przyznaję. Niby jest jakaś satysfakcja, ale świadomość, że było się tak blisko i tylko krok mnie dzielił od wymarzonego stanowiska jest dobijająca. Od razu czułam się gorsza od danej osoby i doszukiwałam się czego mi brakowało (w większości przypadków po prostu znajomości albo braku polecenia przez jakąś inną wyżej postawioną osobę, taka prawda). Nigdy też nie udało mi się by ktos potem zrezygnował i po mnie zadzwonili.
Ale jeśli są takie przypadki to wypada tylko mieć nadzieję. Może akurat? Czasami szczęście sprzyja.

[201612231846]

Cześć!

[Heledore]

Napisane przez Anecka

Sluchajcie w miescie mym buduje sie wielka przychodnia, wchodze na stronke i w zakladce praca sa tylko oferty dla lekarzy.. no i tak sie zastanawiam czy na podanego maila nie wyslac aby swojego cv i napisac, ze mialam staz w laboratorium i chcialabym pracowac w recepcji, albo przy wprowadzaniu danych pacjentow z laboratorium
Troche to takie wiecie.. nie ma ogloszenia na takie stanowisko, ale tak od serca bym napisala tego maila :P troche wpraszanie sie, desperacja pelna geba

No ale usatysfakcjonowala by mnie ta praca, pewnie ranne zmiany, sobota niedziela wolne.. moglabym dziecko do zlobka oddac, blisko domu..

Wysyłaj, co ci szkodzi

Napisane przez Carpathia

Masa dobrych wieści. Gratuluję wszystkim które pracę dostały i które dostały zaproszenia.

Do mnie dzisiaj też zadzwoniła jedna firma "z branży". Przeczuwałam że zadzwonią bo spełniam wszystkie wymagania i gdyby nie zaproszono mnie nawet na rekrutacje to bym się załamała.
Boję się tylko bo słyszałam bardzo nieprzychylne opinie na temat pracy tam w których część mam prawo wierzyć słysząc je od byłych pracowników, po drugie nie można znaleźć w internecie ŻADNEJ opinii nt, pracy tam jakby były sumiennie eliminowane z internetu. Z drugiej strony mój chłopak mnie uspokaja że on nt. swojego obecnego miejsca pracy też czytał wiele zarzutów, sporo się nie spełniło a reszta okazała się nie taka straszna.
Rozmowa za tydzień a że nadal jest to staż i to bez gwarancji zatrudnienia, mogę się wycofać w każdym momencie.

Na opinie trzeba próbować spojrzeć obiektywnie. Jeśli ktoś mówi w złości " w taj firmie pracują same ****" to raczej nie warto przywiązywać do tego wagi.
Jednak gdybym usłyszała "uważaj, w umowie jest krzywdzący zapis x" albo "szef do każdego zwraca się używając obraźliwego przezwiska" to raczej bym uwierzyła

Napisane przez charlotte89

Dzięki Pisałam trochę o kiepskiej atmosferze w moim obecnym miejscu pracy.. długo sie wahalam, ale w koncu zdecydowałam, ze nie ma co sie męczyć, trzeba zacząć szukać czegoś nowego Póki co dostałam juz jedno zaproszenie na rozmowę, zobaczymy, jak pójdzie

trzymam kciuki, co to za praca?

Napisane przez mariea

To i ja się pochwalę, że się udało! Zdobyłam wymarzoną pracę po tylu staraniach. Zaczynam w pon

gratuluję, żeczę sukcesów w nowej pracy
[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39321580]u mnie do sierpnia 2014 jest miesiąc, a potem już trzy miesiące (staż wynikający z KP).
minus jest taki, że mnie nie ma kto zastąpić i na pewno nie pozwolą mi odejść na moją prośbę[/QUOTE]
hmm, możesz nowemu pracodawcy zaproponować sporządzenie umowy przedwstępnej - może to ich zachęci

[Auksencja]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39321580]u mnie do sierpnia 2014 jest miesiąc, a potem już trzy miesiące (staż wynikający z KP).
minus jest taki, że mnie nie ma kto zastąpić i na pewno nie pozwolą mi odejść na moją prośbę[/QUOTE]

hmmm miesiąc to rzeczywiście trochę długo, jakby pracodawca musiał czekać. Mnie zawsze pytają na rozmowach, czy przypadkiem nie mam jakiegoś okresu wypowiedzenia...

[greenka19]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39319140]

tablica.pl[/QUOTE]

Dziękuję Ci za adres do tej strony, właśnie wysłałam kilka CV

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Heledore

hmm, możesz nowemu pracodawcy zaproponować sporządzenie umowy przedwstępnej - może to ich zachęci

o, nie wpadłam na to nigdy

[Krasko1]

http://tablica.pl/oferta/telefoniczn...8b88;r:1;s:200
Mógłby mi ktoś przetłumaczyć? Bo nie bardzo rozumiem.. to coś w stylu biura obsługi klienta?

[Heledore]

Napisane przez Krasko1

http://tablica.pl/oferta/telefoniczn...8b88;r:1;s:200
Mógłby mi ktoś przetłumaczyć? Bo nie bardzo rozumiem.. to coś w stylu biura obsługi klienta?

lepsze call center

[Krasko1]

Napisane przez Heledore

lepsze call center

dzięki. Ok to nie dla mnie

[mikados]

Napisane przez Auksencja;39321149
[B

Tusia [/B] ile wynosi u Ciebie czas wypowiedzenia? 2 tygodnie? Nie rozumiem pracodawców, przecież zawsze można odejść z pracy za porozumieniem stron i przejść do nowej pracy. Większość pracodawców tak się boi okresu wypowiedzenia i nie zapraszają na rozmowy osób pracujących. Sama to przerabiałam.

Niestety nie zawsze pracodawca zgadza się na szybkie porozumienie stron czy skrócenie wypowiedzenia bo nie tak łatwo jest znaleźć pracownika, który z taką samą wiedzą i doświadczeniem zastąpi odchodzącego, a nikt nie chciałby zostać na lodzie. Jeśli zespół jest mały i każdy ma swoje konkretne obowiązki to ciężko innym za niego nadrabiać.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez mikados

Jeśli zespół jest mały i każdy ma swoje konkretne obowiązki to ciężko innym za niego nadrabiać.

i tu jest problem.
Ja mogę zastąpić inne koleżanki z działu, bo wiem, co robią, gdyż mam je pod sobą, natomiast one nie widzą, co robię ja...

[Auksencja]

Napisane przez mikados

Niestety nie zawsze pracodawca zgadza się na szybkie porozumienie stron czy skrócenie wypowiedzenia bo nie tak łatwo jest znaleźć pracownika, który z taką samą wiedzą i doświadczeniem zastąpi odchodzącego, a nikt nie chciałby zostać na lodzie. Jeśli zespół jest mały i każdy ma swoje konkretne obowiązki to ciężko innym za niego nadrabiać.

Masz rację. Spojrzałam na sprawę przez pryzmat doświadczeń moich znajomych i mojego TŻ. W ich przypadku pracodawcy zgadzali się na porozumienie stron, ale rzeczywiście jeśli zespół jest mały... to może być problem.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

na nic się dziś nie wysłałam
jakiś zły jest ten tydzień.
czuje się jak rozlazła gąbka...

[mikados]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39323948]na nic się dziś nie wysłałam
jakiś zły jest ten tydzień.
czuje się jak rozlazła gąbka...[/QUOTE]

A ja ledwo chodzę tak mi się chce spać, chyba kolejną kawę muszę wypić. Nigdy więcej gadania do późna .....

[kayra]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39323948]na nic się dziś nie wysłałam
jakiś zły jest ten tydzień.
czuje się jak rozlazła gąbka...[/QUOTE]
Eh szkoda.
Ja się dziś wysłałam w 2 miejsca, w tym jedno do Wawy. Nie wiem jak ogarnąć to szukanie pracy w Wawie, chyba lepiej by było znaleźć mieszkanie i wtedy szukać, ale z drugiej strony co jak nic nie znajdę, a oszczędności się rozejdą. Dojeżdżanie to też nie najtańsza sprawa, bo tylko za busa w dwie strony wydam 60zl. Nie wiem już sama.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

skąd byś musiała jeździć?

ja myślę, że szukaj pracy a potem mieszkania. bo to drugie łatwiej zdobyć.

[greenka19]

Kayra- znalezienie mieszkania w Wawie to już pikuś właściwie w porównaniu do szukania pracy. Ale próbuj, trzymam kciuki

Ja dopiero co pożegnałam się z TŻ bo poszedł do pracy, a tak to spaliśmy do 10 z minutami i nawet jeszcze się nie ogarnęłam Ale za to dodałam ogłoszenie wyróżnione na tablica.pl wysłałam kilka CV więc nie jest najgorzej.

[kayra]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;39324767]skąd byś musiała jeździć?

ja myślę, że szukaj pracy a potem mieszkania. bo to drugie łatwiej zdobyć.[/QUOTE]
Mam około 200km do Wawy. Wysyłam więc, chociaż nie wiem już sama czy coś z tego będzie.