Nasze dzieci świat poznają, a mamusiom spać nie dają. III-IV 2012 cz.(X)V

[madziuuula]

Napisane przez tynka88

tez bym chciala druga dzidzie , chcialabym dzialac juz po wakajach, mam nadzieje, ze pojdzie łatwiej niz z Mateuszkiem

Hehe to mamy podobne plany
Tylko w z tym ja muszę najpierw Olafa od piersi odstawić a narazie z tym mi samej ciężko

Napisane przez Cytrynka_Wawa

ja tam jestem zawodolona ze swojego wozka 3w1 puki co samochodu nie mamy a w razie czego do bagaznika sie miesci lepiej niz gondola

Nasza spacerówka z wielofunkcyjnego też się sprawdza na codzień dlatego chcę tylko taki jak najlżejszy najmniejszy żeby móc do autobusu jak jadę do mamy czy cuś

Chyba nie puszczę Olafa do żłobka dzisiaj przeżywam że z chrzestną wybył do prababki, rzadszy ma z nią kontakt i nie wiem jak sobie poradzi

[Cytrynka_Wawa]

madziula do autobusy to by sie przydal mniejszy faktycznie

[Nikii89]

10 miesięcy Oskara

[nowaken]

Hej

no to ja wróciłam do pracy Antek poszedł do przedszkola (3,5 miesiąca tam nie był). Ania pojechała do babci. Rano się pieknie zorganizowaliśmy natomiast Ania obudziła się o 23 i postanowiła sobie poklaskać i pośpiewać więdz siedzę taka trochę padnięta. Babcia nie alarmuje to znaczy że sobie radzą

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez Mravka

mamy butki EMEL roczki model E2069 (próbowałam wkleić link, ale jakieś krzaki wyskakują)

No no ładna waga, Rob też tyle waży. Czyli rozumiem, że póki co Antkowi brak migdałka nie przeszkadza? a Ty jak się odnalazłaś w pracy..?

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

http://allegro.pl/trzewiczki-emel-e-...970497975.html

Jak na razie po wycieciu migdałka jest spokój zobaczymy teraz po powrocie do przedszkola. Ja w pracy dostaję w tyłek bo jedna na urlopie drugi prowdopodobnie pójdzie na l4 a wszysycy pozostali wiedzieli juz w piątek że kolega w poniedziałek pójdzie na l4

Napisane przez agunieszka

O rany! 9 zębów? Kacper ma dopiero 2 i nie widać kolejnych.

A Ania żadnego i pani pediatra powiedziała że prędzej Ania zacznie chodzić niż będzie miała zęby ale widocznie taka jej natura

Napisane przez joanaros

To chyba ja jedyna nie marzę o kolejnej albo się nie nadaję

ja też nie marzę o kolejnym bobasie

Napisane przez Nikii89

10 miesięcy Oskara

dla Oskara

Ania w sobotę skończyła 10 misesięcy

[madziuuula]

Napisane przez Nikii89

10 miesięcy Oskara

Buziak dla Oskarka


moje dziecko niby zaczyna stawiać pierwsze samodzielne kroczki ale tak średnio go to interesuje, w międzyczasie postanowił opanować sztukę schodzenia z łóżka - zorientował się że nóżkami trzeba najpierw A teraz ćwiczy wspinanie się
No bo po co ostrożnie na dwóch chodzić skoro można pędzić na czterech

[nowaken]

Napisane przez madziuuula

Buziak dla Oskarka


moje dziecko niby zaczyna stawiać pierwsze samodzielne kroczki ale tak średnio go to interesuje, w międzyczasie postanowił opanować sztukę schodzenia z łóżka - zorientował się że nóżkami trzeba najpierw A teraz ćwiczy wspinanie się
No bo po co ostrożnie na dwóch chodzić skoro można pędzić na czterech

Ania ześlizguje się z kanapy żeby sobie chwilę przy niej postać

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

A ja właśnie pokusiłam się o zadzwonienie do teściowej jak Ania i Ania spisuje się na 6 z plusem chociaż jeden problem z głowy już za godzinę będzie Antek u babci to będzie jej raźniej

[joanaros]

A ja mam pytanie o jadłospis
Co jedzą wasze dzieci i ile?

[Mravka]

Hejoł!
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi nt prezentów roczkowych. Zamówiłam ostatnio tort i aż jestem ciekawa czy wyjdzie równie ładnie na żywo jak na zdjęciu.
Sesja zdjęciowa za Nami, choć to taka bardziej zabawa. madziula mówiłaś, że byś sie stresowała. Ja też tak myślałam, ale jakoś totalnie zapomniałam, że to są zdjęcia. Zresztą robiła je znajoma mojego T(ktora już robiła nam sesje brzuszkową) i jakoś swobodnie się czuje w Jej towarzystwie.
Fakt, że zdjęcia z dzieckiem, które się non stop przemieszcza już takie łatwe nie sa

Niki najlepszego dla Oskara!

nowaken a to Ania u babci na czas Twojej pracy,czy odstawiłaś ją na kilka dni?

joanaros pytasz o jadłospis, u nas to wygląda mniej więcej tak
po przebudzeniu ok 8 rano je kaszke (jaglanka/owsianka/orkiszowa/manna + kilka łyżeczek owoców ze słoiczka albo jakis mrożonych jak mam , razem ok 220g)
ok 10 je jogurt/serek naturalny + owoce (razem jakieś 220g)
ok 13- 13:30 zupa (ok 250 g)
ok 17 -17:30 drugie danie ( tutaj nie waże, to najczęściej jeden ziemniak plus np pulpet mięsny/kawałek rybki, szpinak/brokuł/marchew)
po kąpieli ok 19:30-20:00 pierś
ok 22:30 pierś

Często po obiedzie dostaje jeszcze kawałek owocu,albo ciasteczko,czy biszkopta...ja ma jeszcze miejsce. Jednak Rob nigdy nie odmawia


Dziś jestesmy po pierwszym dniu z Niania i odetchnełam z ulgą ,bo naprawde chyba dobrze trafiliśmy. Jakoś nie mam stresu, że będzie zostawała z Robem. Ciesze się, bo tego się obawiałam najbardziej. Zresztą chyba taka "chemia" zadziałała ,bo jakoś czuje, że Ona taka "swoja". jakby nie patrzeć to bardzo istotne, bo z Niej też przecież Rob będzie brał przykład. Teraz okres alimatyzacji,a za 2 tyg śmigam do pracy.

[hania811]

Napisane przez joanaros

A ja mam pytanie o jadłospis
Co jedzą wasze dzieci i ile?

Moja je wszystko i dużo Znaczy wszystko co zdrowe i bez glutenu .

8- kaszka ryżowa (200 ml) (ale od jutra zaczynam gotować jaglanke)
zazwyczaj jeszcze dojada całym jajkiem, albo kawałkiem gotowanego kurczaka

11- banan

12:30/13- 200ml zupki (gotowana w domu)

14/15- drugie danie- takie jak mamy- ziemniaki_ mięso _ surówka (spokojnie je całego dużego ziemniaka, z pół piersi z kury +warzywa)

16/17 180 mleka

potem lubi jeszcze dziubnąć mandarynkę albo dwie

20 - 220 mleka

ostatnio lubi sobie w nocy dojeść tak 100 ml mleka Ale generalnie od 9 miesiąca nie jada w nocy.

Dodam że bardzo chudnie i rośnie w górę..no i za 2 tyg kończy rok.

[madziuuula]

Mravka czyli mały pije dwa razy na dobę piersiowe mleczko?Bo ja właśnie do dwóch razy ograniczam

Jadłospis u nas Olaf na śniadania jada często kanapki z rybką, szynką,uparciuch nie chce już być karmiony tylko wszystko sam
To po 8.00
Ok. 12 Owoce w kawałkach ale właśnie banana nie chce chyba mu obślizgła konsystencja nie odpowiada
Ok. 15 obiad z nami
Ok. 18 kaszka
I mleczko rano i przed snem

No i chrupki albo herbatniki, biszkopty czasem podje

[Cytrynka_Wawa]

Mravka sama kasze gotujesz?

[Mravka]

Napisane przez madziuuula

Mravka czyli mały pije dwa razy na dobę piersiowe mleczko?Bo ja właśnie do dwóch razy ograniczam

Jadłospis u nas Olaf na śniadania jada często kanapki z rybką, szynką,uparciuch nie chce już być karmiony tylko wszystko sam
To po 8.00
Ok. 12 Owoce w kawałkach ale właśnie banana nie chce chyba mu obślizgła konsystencja nie odpowiada
Ok. 15 obiad z nami
Ok. 18 kaszka
I mleczko rano i przed snem

No i chrupki albo herbatniki, biszkopty czasem podje

dokładnie tak,2 razy Z tymże widzę, że często to drugie karmienie to bardziej popicie. Rano ma apetyt, ale to nie rzucanie się na jedzenie z nie wiadomo jakim głodem. Ogólnie to już się szykuje na całkowite odstawienie, ale muszę to jeszcze dobrze rozkminić czasowo. Na pewno nie zaraz jak wróce do pracy,bo to i tak będzie nowa sytuacja. Nie chce Mu fundować kilku atrakcji naraz. Niestety ostatnio mi zrobił taką masakrę, że aż krew się lała i naprawdę mnie to przekonało, że pora za niedługo kończyć tę przygodę, bo zostanę bez sutków

Napisane przez Cytrynka_Wawa

Mravka sama kasze gotujesz?

W pewnym sensie sama zagotowuje wode w czajniku .
Jak je mannę to sama robie wiadomo, ale pozostałe są z kartonu Holle...bez cukru etc. Szybko się robi i smakują Mu. One są też na mleku od razu, więc tylko kwestia wody.

aa owsianka jako jedyna jest bez mm, wiec tu trzeba dodac


Kurka Rob od wczoraj ma gluta i dziś już wersja zielono pod nosem;/ . Mam nadzieje, że przejdzie Mu szybko. Kupiliśmy nebulizator i teraz Go tylko trzeba przekonać ,żeby dał się zinhalować. Cichutko chodzi, więc to tylko kwestia maseczki i nie ściągania jej po 2 sek.

[Cytrynka_Wawa]

mravka a czemu nie gotowe?? na mleku robisz?

[Mravka]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

mravka a czemu nie gotowe?? na mleku robisz?

yhmm tzn. jak czemu nie gotowe?(sorki,ale przeczytałam 3 razy i nie rozumiem pytania zle już ze mną). Manne robie na normalnym mleku, a pozostałe są do zalania wodą i już są gotowe.

[joanaros]

Dzięki za odpowiedzi.
Moja dziś nie chciała cyca za to rzuciła się na bułkę
Mleka nie wypija tak dużo bo do tej pory 150 i może właśnie za mało

[Cytrynka_Wawa]

yyyy Mravka to ja zle przeczytalam/zrozumiam hehe wymeczyl mnie Wiktor choroba swoja sorki

[Nikii89]

co do Naszego menu to wygląda ostatnio tak że :
8 śniadanie albo 200ml kleiku kukurydzianego albo chlebek/bułka z serkiem lub wedlinką albo jajecznica
12- obiad 200ml zupy lub kartofle z marchewką/brokułem, jajko/ryba/mięsko
ok 14.30 Oskar wybłaga jeszcze kartofle od taty
16-16.30 deserek jabłko/ banan/ biszkopt/ jogurt z owocami zależy od tego co jest
19-19.30 kolacja 240-260 kaszki
i od 2 dni karmienie nocne tylko ok 2 - 180ml mleka
czasem po 5 wypije jeszcze z 100ml mleka

[madziuuula]

Dzień dobry

Zaśnieżyło u nas i nadal pada a ja nie wiem jak wytłumaczyć Olafowi że nie idziemy na spacerek, biedulka stoi pod balkonem i stuka w szybe Ale nawet troche nie odśnieżone chodniki a sanek z oparciem nie mamy

[nowaken]

Hej

u nas zasypało śniegiem masakra

Napisane przez Mravka

Hejoł!

nowaken a to Ania u babci na czas Twojej pracy,czy odstawiłaś ją na kilka dni?

joanaros pytasz o jadłospis, u nas to wygląda mniej więcej tak
po przebudzeniu ok 8 rano je kaszke (jaglanka/owsianka/orkiszowa/manna + kilka łyżeczek owoców ze słoiczka albo jakis mrożonych jak mam , razem ok 220g)
ok 10 je jogurt/serek naturalny + owoce (razem jakieś 220g)
ok 13- 13:30 zupa (ok 250 g)
ok 17 -17:30 drugie danie ( tutaj nie waże, to najczęściej jeden ziemniak plus np pulpet mięsny/kawałek rybki, szpinak/brokuł/marchew)
po kąpieli ok 19:30-20:00 pierś
ok 22:30 pierś

Często po obiedzie dostaje jeszcze kawałek owocu,albo ciasteczko,czy biszkopta...ja ma jeszcze miejsce. Jednak Rob nigdy nie odmawia


Dziś jestesmy po pierwszym dniu z Niania i odetchnełam z ulgą ,bo naprawde chyba dobrze trafiliśmy. Jakoś nie mam stresu, że będzie zostawała z Robem. Ciesze się, bo tego się obawiałam najbardziej. Zresztą chyba taka "chemia" zadziałała ,bo jakoś czuje, że Ona taka "swoja". jakby nie patrzeć to bardzo istotne, bo z Niej też przecież Rob będzie brał przykład. Teraz okres alimatyzacji,a za 2 tyg śmigam do pracy.

Tylko na czas mojej pracy nie mogłabym chyba bez niej zasnąć babcię mamy 2 km od nas więc spoko dajemy radę. Plan poranny wygląda tak: tz wstaje i robi mleko i karmi Anię, ja wstaję i się szykuję w między czasie tz ubierze Anie i budzi Antka, jak juz zrobię kawkę tz idzie się szykowac a ja ogarniam dzieciaki do końca. Tz zawozi Anię a ja odprowadzam Antka i tz wraca po mnie i jedziemy do pracy. Dzisiaj jeszcze zdążyłam pyrki i makaron kupić rano

U nas jadłospis wygląda tak:
6 - 210 ml mleka
czasami pomiędzy mlekiem Ania zjada chlebek ale nie chce jeść z obkładem
10-11 - 210 ml mleka
13-14 - obiadek jedno daniowy
16-17 - deserek czyli np. jabłko starte + np serek homo
18-18.30 - kaszka mleczno pszenna
po 19 120 ml mleka.
W ciągu dnia wciągnie jakiegoś biszkopta. Obiad lubi popić wodą ale ze szklanki

[nowaken]

zasypało Was śniegiem czy co że tak tu cicho

[tynka88]

dzien dobry

u nas tez sypie od rana, ze spaceru nici, wybierzemy sie polazic po sklepach z MAteuszkiem

dla OSkarka za 10 miesiecy

Dziewczyny mam okazje kupic uzywany fotelik rowerowy niemieckiej marki Kettler i sama nie wiem czy oszczedzac i kupic, czy lepiej jednak nowy, co myslicie , za ten uzywany jakies 100 zl, za nowy taki jaki bym chciala ze 300..

U nas z jedzeniem ostatnio wyglada to tak:
8- kaszka 120 (owsianka, manna, albo jakas wielozbozowa)plus sloiczek owocków albo cale jabluszko, troszke soku z pomaranczy, kiwi i 90 ml kaszki
czasami kolo 11 120 ml mleczka z kleikiem do popicia

okolo 15 obiad i tu roznie zazwyczaj tu Mateuszek zjada sporo np całe jajko, miesko, ryz, makaron, warzywa jak ostatnio sprawdzalam to okolo 300 ml

okolo 18 jogurt i na noc 210-300 ml mleka z kleikiem.

[agator74]

Hej chciałam sie przywitac i pochwalic że Kubuś kończy 11 miesięcy
jejku ale zleciało

A u nas zz jedzeniem wygląda to tak:
ok. 8 mleko 180-210 ml
10- jabłuszko, lub deserek ze słoiczka, do popicia cyc
13- zupka domowa
ok. 15 -szyneczka, gotowane mięsko do tego jakas marchewka cos co moze jesc samodzielnie
18-19- kaszka ok. 90ml, jakos Kubus nie przepada za kaszkami
20.30- mleko 180-210ml
ok. 5-6 rano karmie
do tego masa chrupek, herbatnikow,...

jejku znowu pada, zima wróciła i chyba nici ze spacerku.
Dzis mam w planach zrobic jajecznice na parze. Pierszy raz Kubus zje całe jajko to tak w ramach 11 miesiecy, hehe

[nowaken]

Napisane przez agator74

Hej chciałam sie przywitac i pochwalic że Kubuś kończy 11 miesięcy
jejku ale zleciało

A u nas zz jedzeniem wygląda to tak:
ok. 8 mleko 180-210 ml
10- jabłuszko, lub deserek ze słoiczka, do popicia cyc
13- zupka domowa
ok. 15 -szyneczka, gotowane mięsko do tego jakas marchewka cos co moze jesc samodzielnie
18-19- kaszka ok. 90ml, jakos Kubus nie przepada za kaszkami
20.30- mleko 180-210ml
ok. 5-6 rano karmie
do tego masa chrupek, herbatnikow,...

jejku znowu pada, zima wróciła i chyba nici ze spacerku.
Dzis mam w planach zrobic jajecznice na parze. Pierszy raz Kubus zje całe jajko to tak w ramach 11 miesiecy, hehe

dla Kubusia
Ania w niedzielę na śniadanie jadła trochę jajka ugotowanego

[Cytrynka_Wawa]

nowaken nas tez zasypalo sniegiem
jutro idziemy do lekarza na kontrole, ciekawe co powie na wysypke i luzne kupy :/

[nowaken]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

nowaken nas tez zasypalo sniegiem
jutro idziemy do lekarza na kontrole, ciekawe co powie na wysypke i luzne kupy :/

Trzymam kciuki żeby było wszystko w porządku

Do czwartku zapowiadają taką pogodę

[agunieszka]

W Lublinie od rana prószy śnieg, więc chyba pójdziemy na sanki. Tak czy inaczej mam nadzieję, że to już ostatnie dni śnieżnej zimy...

Staram się Kacprowi dawać do spróbowania większość z potraw, które my jemy ( oczywiście z wykluczeniem typowych alergenów, np sphagetti). Kaszek nie lubi, woli zdecydowanie mięsne rzeczy.

Dzisiejszy jadłospis:
rano - moje mleko
ok 11- serek homo i tarte jabłko
13-14 - krupnik instant
w planie ok 16 ziemniaki z marchewką, jakieś mięsko
wieczór jeszcze nie zaplanowany
na noc moje mleko

[madziuuula]

Napisane przez agunieszka

W Lublinie od rana prószy śnieg, więc chyba pójdziemy na sanki. Tak czy inaczej mam nadzieję, że to już ostatnie dni śnieżnej zimy...

Staram się Kacprowi dawać do spróbowania większość z potraw, które my jemy ( oczywiście z wykluczeniem typowych alergenów, np sphagetti). Kaszek nie lubi, woli zdecydowanie mięsne rzeczy.

Dzisiejszy jadłospis:
rano - moje mleko
ok 11- serek homo i tarte jabłko
13-14 - krupnik instant
w planie ok 16 ziemniaki z marchewką, jakieś mięsko
wieczór jeszcze nie zaplanowany
na noc moje mleko

A co to krupnik instant?
Ja też staram się normalne jedzenie młodemu dawać ale w zdrowszej wersji A spaghetti uczulające? W sensie że pomidory?

Jednak poszliśmy na krótki spacerek, pogoda przyjemna tylko drogi nieprzejezdne czasem młody jakiś zszokowany był na tym spacerze, zamilkł na całą drogę

[hania811]

Napisane przez madziuuula

A co to krupnik instant?
Ja też staram się normalne jedzenie młodemu dawać ale w zdrowszej wersji A spaghetti uczulające? W sensie że pomidory?

Jednak poszliśmy na krótki spacerek, pogoda przyjemna tylko drogi nieprzejezdne czasem młody jakiś zszokowany był na tym spacerze, zamilkł na całą drogę

No własnie- ja od razu widzę jakiegoś Knorra z pudelka

Może nie pomidory a makaron- bo gluten??

------------

Ktoś pytał o kaszki.
Ja wczoraj sama ugotowałam- jaglaną- naczytałam się że to królowa kasz..więc moja Królowa jeść powinna

Wieczorem kasze ugotowałam, rano zmiksowałam z bananem- dodałam mleko modyfikowane+ wodę- i moja Królowa odmówiła współpracy

No pierwszy raz mi czym aż tak pluła

Jutro spróbuje z jabłkiem- bo chyba ogólnie moje dziecko ma focha na banany ostatnio

[agunieszka]

Napisane przez madziuuula

A co to krupnik instant?
Ja też staram się normalne jedzenie młodemu dawać ale w zdrowszej wersji A spaghetti uczulające? W sensie że pomidory?

Krupnik instant jest jak najbardziej zdrowy Kupuję takie zupki w sklepie ze zdrową żywnością, nie zawierają konserwantów ani barwników. Są to po prostu suszone warzywa i zioła, w wypadku krupniku także kasza, które po gotowaniu dają nam zdrową zupkę Oczywiście nie jadamy takich codziennie, staram się gotować normalne zupy, ale jak czasem złapię lenia, to w 20 minut mam taką właśnie "instant"
A co do sphagetti to tak, właśnie ze względu na pomidory i paprykę mu nie dajemy.

A wiecie dziewczyny, kiedy można próbować podawać maluchowi normalne mleko? Mam na myśli krowie

[Cytrynka_Wawa]

hania ja tez gotuje jaglana i Wiktor wcina ale do obiadu do owocu daje manna lub platki owsiane