Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII

[Soleilka]

Dałam Fabisiowi pieroga z jabłkiem do ręki, ale wsuwał

[nel_a]

Napisane przez katja_22

Dziewczyny (zwłaszcza te które mają więcej niż jedno dziecko) zgadzacie się?

Twoje ubrania:
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.

Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8.miesiącu ciąży.

Ciuszki dziecięce:
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

Płacz:
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.

Gdy upadnie smoczek:
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

Przewijanie:
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

Zajęcia:
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.

Twoje wyjścia:
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.

W domu:
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.

Połknięcie monety:
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.

[wvictoria]

Napisane przez katja_22

Dziewczyny (zwłaszcza te które mają więcej niż jedno dziecko) zgadzacie się?

Twoje ubrania:
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.

Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8.miesiącu ciąży.

Ciuszki dziecięce:
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

Płacz:
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.

Gdy upadnie smoczek:
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

Przewijanie:
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

Zajęcia:
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.

Twoje wyjścia:
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.

W domu:
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.

Połknięcie monety:
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.

dobre Choć część z opisów, która jest przeznaczona dla drugiego lub trzeciego dziecka u mnie przy pierwszym miała zastosowanie

Napisane przez KarolinaPW

Cieszę się że nocka lepsza


Dobrze, że mam Was, bo zaczynam świrować

Ty masz szczuplaczka nie zapowiada się na grubaska

Ja czytam te artykuły i oczywiście biorę je poważnie ale nie dajmy się zwariować. Przecież nie wszystkie dzieci karmione papkami są grube czy są niejadkami.

Mój szczuplaczek mógł odziedziczyć geny odnośnie tendencji do tycia po mnie a wtedy to... no bez obozu dla grubasów się nie obejdzie

Napisane przez Linka25

Hej
widzę że trzymałyście kciuki dziękujemy
zaraz dokładniej nadrobię ale na szybko napiszę, że było OK
zabieg był w szpitalu dziecięcym, tłumy straszne, jak w szkole na przerwie - tyle dzieci...
zostaliśmy raz dwa obsłuzeni przez naszą lekarke (chyba dzieki wcześniejszym wizytom prywatnym)
zabieg trwał chwilę, dosłowie ze 2 minuty, mała oczywiscie mocno płakała, ale szybciutko się uspokoiła i zasnęła a obudziła sie już wesolutka
oczko wygląda ładnie i póki co nie ropieje
i mam pytanie do Sol - czy po tym udanym zabiegu oczko już w ogóle nie ropiało?

Oczywiście, że trzymałam
Dobrze, że wszystko ok.


Haniu, ja miałam badany progesteron we krwi. Ale ja mam pco i może dlatego Albo coś innego lekarza zaniepokoiło? Nie mam pojęcia.

[Balbinka1983]

Napisane przez wvictoria

ale to chyba nie taka typowa parasolka?

Parasolka tylko taka masywniejsza. Waga 7 kilo. Peg Perego Si - obczaj sobie w necie. U nas warunkiem było to, żeby była wygodna bo Miki będzie w niej dużo jeździł. MAclareny do mnie nie przemawiały

[blueberry88]

Kupiłam kilka książeczek z serii:
Dotknij o poczuj.
Noś i ucz się.
Rosnę i poznaję.
Obrazki dla maluchów
wszystko za punkty payback
A do tego
Teatrzyk za 9,99 i jedną o dinozaurach

[wvictoria]

No to coś ode mnie:

zdj. 1 - to co dziś zastałam w łóżeczku jak młody się obudził i zaczął mnie wołać
zdj. 2 i 3 - Karolka, stroje - ten granatowy to chyba muszę już się z nim pożegnać A tył pokazuję tego czarnego - to jest bardzo wygodne do pływania i ten strój cały przód ma na podszewce
zdj. 4 - Marian w kuwecie (żeby nie było, że ściemniam z tym, że on z niej korzysta)

[blueberry88]

Napisane przez wvictoria

No to coś ode mnie:

zdj. 1 - to co dziś zastałam w łóżeczku jak młody się obudził i zaczął mnie wołać
zdj. 2 i 3 - Karolka, stroje - ten granatowy to chyba muszę już się z nim pożegnać A tył pokazuję tego czarnego - to jest bardzo wygodne do pływania i ten strój cały przód ma na podszewce
zdj. 4 - Marian w kuwecie (żeby nie było, że ściemniam z tym, że on z niej korzysta)

Rozwija się baaardzo szybko ten Twój Synuś!!!

[Maciejka__]

Napisane przez hanjah

Dziewczyny, moja koleżanka z Polski jest we wczesnej ciąży-zapytała mnie czy na początku miałam robione badanie na poziom progesteronu (badanie z krwi). W UK tego nie robią, ale jestem ciekawa czy w Polsce to jest standardowe badanie?

W Polsce częściej zapisują luteinę bez zrobienia tego badania. Mi gin zlecił to badanie pod koniec pierwszego trymestru pewnie po to, żeby sprawdzić, czy nadal muszę ją brać. Mimo suplementacji progesteronu wynik mieścił się w normie, czyli bez tabletek pewnie miałabym go za mało, a wiadomo, czym to grozi.

[wvictoria]

Napisane przez Balbinka1983

Parasolka tylko taka masywniejsza. Waga 7 kilo. Peg Perego Si - obczaj sobie w necie. U nas warunkiem było to, żeby była wygodna bo Miki będzie w niej dużo jeździł. MAclareny do mnie nie przemawiały

Fajny

Napisane przez blueberry88

Kupiłam kilka książeczek z serii:
Dotknij o poczuj.
Noś i ucz się.
Rosnę i poznaję.
Obrazki dla maluchów
wszystko za punkty payback
A do tego
Teatrzyk za 9,99 i jedną o dinozaurach

Biblioteczka rośnie

Napisane przez blueberry88

Rozwija się baaardzo szybko ten Twój Synuś!!!

Ja też jestem w szoku. Weszłam do pokoju to tylko zdążyłam zrobić zdjęcie i zaraz spadł na brzuch i więcej tego dziś nie powtórzył.

[nadalka]

Wiktoria, dziękuję jako jedynej za odpowiedź

[wvictoria]

Napisane przez nadalka

Wiktoria, dziękuję jako jedynej za odpowiedź

Proszę

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

A jak sytuacja na froncie? Wyszedł coś dalej?

[nadalka]

Napisane przez wvictoria

Proszę

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

A jak sytuacja na froncie? Wyszedł coś dalej?

nie, na razie tylko stuka i szoruje o łyżeczkę.

[katja_22]

Napisane przez wvictoria

dobre Choć część z opisów, która jest przeznaczona dla drugiego lub trzeciego dziecka u mnie przy pierwszym miała zastosowanie

U mnie też a mam jedno Ale niektóre trafione w dziesiątkę
Zresztą moja siostra cioteczna (ma trójeczkę) trochę mi opowiadała o syndromie pierwszego dziecka, bo sama tak miała przy kolejnych już jest inaczej

A co do zdjęcia to mój Smyk też nie potrafi leżeć spokojnie w łóżeczku, no chyba, że śpi To samo robi i tak wysoko podnosi głowę, żeby wyjrzeć co tam się dzieje (ma założone ochraniacze na szczebelki) - u nas to już nagminne Gorzej, bo nawet w wózku się przekręca, więc trzeba pilnować non stop

Napisane przez blueberry88

Kupiłam kilka książeczek z serii:
Dotknij o poczuj.
Noś i ucz się.
Rosnę i poznaję.
Obrazki dla maluchów
wszystko za punkty payback
A do tego
Teatrzyk za 9,99 i jedną o dinozaurach

Fajne książeczki

Aa właśnie... Nadalka nie odpowiedziałam, bo chciałam sprawdzić... U nas to mniej więcej 2 tyg. jeszcze trwało... Tzn. od momentu jak już był dosyć wyczuwalny pod dziąsłami aż wreszcie się pojawił

[Linka25]

Sol dzięki za odpowiedź A powiedz mi jeszcze czy po tych nieudanych zabiegach od razu (po paru godzinach) była ropa czy dopiero po kilku dniach?
U nas póki co czyściutko, oczko takie ładne się zrobiło

Nadalka ja w temacie ząbków sie nie wypowiadam, bo u nas nie ma nic jeszcze

Dep ładny wózek i zawieszka, a Zosia najładniejsza

Ja na wózkach kompletnie się nie znam, nie czuję tego tematu i jest tego efekt: mam wózek, z którego jestem bardzo niezadowolona! Parosolki póki co nie kupuję, jeszcze nie ma potrzeby wszak mam wózek na kołach piankowych. A ze schodów znosić go nie muszę, jest winda.

Karolina Marcinek nieźle się przemieszcza! A Ty jeszcze mówisz, ze on rzekomo jest w tyle. To moja miesiąc starsza tak się nie przemieszcza. Ona jak zejdzie z maty to jest wyczyn

Vwictoria - ładnie to tak fotografować Mariana podczas tak intymnej czynności?

Houserka pytałaś o kręcenie głową na "nie". Moja to robi (robiła bo już jej ta faza minęła). Naśmieszniej było jak ja karmiłam z łyżeczki, nie chciała jeść, a ja pytam "nie chcesz?" i kręcę główą na "nie" odruchowo a ona powtarzała chyba po mnie i też zawziecie kręciła głową "nie" Komediantka.

[wvictoria]

Napisane przez katja_22

U mnie też a mam jedno Ale niektóre trafione w dziesiątkę
Zresztą moja siostra cioteczna (ma trójeczkę) trochę mi opowiadała o syndromie pierwszego dziecka, bo sama tak miała przy kolejnych już jest inaczej

A co do zdjęcia to mój Smyk też nie potrafi leżeć spokojnie w łóżeczku, no chyba, że śpi To samo robi i tak wysoko podnosi głowę, żeby wyjrzeć co tam się dzieje (ma założone ochraniacze na szczebelki) - u nas to już nagminne Gorzej, bo nawet w wózku się przekręca, więc trzeba pilnować non stop

Mnie o tym opowiadałam nasza pani pediatra Sama jest mamą chyba 14letniego chłopca i 4 albo 5letniej dziewczynki. Mówiła, że jak syn zapłakał to leciała natychmiast. A z córką to najpierw sobie myślała "może przestanie płakać?" dopiero jak nie przestawała to szła

A od kiedy Twój mały tak robi? Bo mój dopiero co skończył 6 miesięcy i myślałam, że na takie akrobacje jest jeszcze trochę czasu

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Napisane przez Linka25

Karolina Marcinek nieźle się przemieszcza! A Ty jeszcze mówisz, ze on rzekomo jest w tyle. To moja miesiąc starsza tak się nie przemieszcza. Ona jak zejdzie z maty to jest wyczyn

Vwictoria - ładnie to tak fotografować Mariana podczas tak intymnej czynności?

Dokładnie to samo chciałam napisać Karolinie tylko zapomniałam
Karolina, przecież on cudnie się przemieszcza! I proszę mi tu nie marudzić!

Linka, żeby było śmieszniej to on najchętniej do kuwety biegnie jak ktoś jest w łazience A jak się kąpiemy to on wtedy obowiązkowo siedzi na kuwecie. Ja nie wiem, chyba jakiś ekshibicjonista z niego albo się boi, że my na tej kuwecie zasiądziemya on ma silne poczucie własnego terytorium.

[KarolinaPW]

Napisane przez wvictoria

No to coś ode mnie:

zdj. 1 - to co dziś zastałam w łóżeczku jak młody się obudził i zaczął mnie wołać
zdj. 2 i 3 - Karolka, stroje - ten granatowy to chyba muszę już się z nim pożegnać A tył pokazuję tego czarnego - to jest bardzo wygodne do pływania i ten strój cały przód ma na podszewce
zdj. 4 - Marian w kuwecie (żeby nie było, że ściemniam z tym, że on z niej korzysta)

O proszę już przymiarka do raczkowania
Marianek zawsze wygląda jakby był zaspany, nawet w kuwecie

Napisane przez blueberry88

Kupiłam kilka książeczek z serii:
Dotknij o poczuj.
Noś i ucz się.
Rosnę i poznaję.
Obrazki dla maluchów
wszystko za punkty payback
A do tego
Teatrzyk za 9,99 i jedną o dinozaurach

Fajne książeczki

Wiecie co wstyd się przyznać ale my poza trzema tymi czarno-białymi nie mamy żadnych książeczek (Dep nie czytaj tego )
Nie wiem jakie kupić, od czego zacząć

Napisane przez Linka25

Karolina Marcinek nieźle się przemieszcza! A Ty jeszcze mówisz, ze on rzekomo jest w tyle. To moja miesiąc starsza tak się nie przemieszcza. Ona jak zejdzie z maty to jest wyczyn

Napisane przez wvictoria

Dokładnie to samo chciałam napisać Karolinie tylko zapomniałam
Karolina, przecież on cudnie się przemieszcza! I proszę mi tu nie marudzić!

No przemieszcza się, raz się wypuścił na taką trasę jak pisałam ale nie wiem jak to robi, bo nie pełza i nie raczkuje, a i obraca się tylko przez lewy bok

[wvictoria]

Napisane przez KarolinaPW

O proszę już przymiarka do raczkowania
Marianek zawsze wygląda jakby był zaspany, nawet w kuwecie

No przemieszcza się, raz się wypuścił na taką trasę jak pisałam ale nie wiem jak to robi, bo nie pełza i nie raczkuje, a i obraca się tylko przez lewy bok

E tam, do raczkowania jeszcze sporo czasu.
To przez te uszy takie duże i wiszące.

A co się M. będzie chwalił jak się przemieszcza... jeszcze mu to utrudnisz i co wtedy?
Ja pamiętam jak raz zostawiłam młodego na dywanie i poszłam za potrzebą. Wracam po chwili, a ta mała pchła siedzi poza dywanem i jeszcze się gapi na drzwi. I też nie wiem jak to zrobił bo wtedy też się nie przemieszczał. Teraz jego przemieszczanie to takie nie bardzo jest bo kręci się w koło, a że czasem się przesunie to raczej z przypadku Raz na ruski rok gdzieś przepełza ale żebym powiedziała, że robi to regularnie... zdecydowanie nie.

[Kasik_12]

zwolniło się miejsce w dziale gdzie myślałam, że się znajdę po powrocie z macierzyńskiego i już rozmawiałam z kierownikiem i najprawdopodobniej tam wrócę wkrótce...mam czekać na telefon bo musi porozmawiać jeszcze z dyrektorem praca biurowa niewielki kontakt z klientem, godziny też spoko w miarę ( 1 tydzień pracy 8-15, 2 i 3 8-16, a ostatnie dni miesiąca od 8-18/20 ) tak się cieszę chyba od 1 marca już wrócę ...chociaż muszę czekać najpierw na telefon czy na 100 % wracam

[wvictoria]

Napisane przez Kasik_12

zwolniło się miejsce w dziale gdzie myślałam, że się znajdę po powrocie z macierzyńskiego i już rozmawiałam z kierownikiem i najprawdopodobniej tam wrócę wkrótce...mam czekać na telefon bo musi porozmawiać jeszcze z dyrektorem praca biurowa niewielki kontakt z klientem, godziny też spoko w miarę ( 1 tydzień pracy 8-15, 2 i 3 8-16, a ostatnie dni miesiąca od 8-18/20 ) tak się cieszę chyba od 1 marca już wrócę ...chociaż muszę czekać najpierw na telefon czy na 100 % wracam

Super wiadomość

Moje dziecko śpi od 16.30 Jak się obudzi to go tylko przebiorę i nakarmię i niech idzie spać dalej. O ile się nie okaże, że jest świeży, rześki, wypoczęty i chce się bawić...
Ale od tej samej godziny śpi też mąż więc będzie miał siłę do zabawy z Juniorem

[bebe1987]

Cześć,
dziś byłam na wizycie u gina. Moja dzidźka waży już 108 g i mierzy 12 cm! Płci nie widać... Może na kolejnej wizycie za miesiąc coś zobaczymy . Dziecko jest duże jak na 15 tc . Może to będzie synuś . Chciałabym, ale jak będzie córeczka to też dobrze - ważne, żeby było zdrowe.

Nadalka pytałaś o ząbki. Gosi od takiego stanu jak przedstawiłaś wyszły zupełnie po około 2 tygodniach.

Pisałyście o przemieszczaniu się. Gosia jeszcze nie raczkuje ale potrafi przemieścić się z jednego końca pokoju na drugi - ruchem pełzająco - obrotowym . Podnosi się na rączkach i nóżkach ale do przodu nie ruszy...

Napisane przez modnisia86

I mamy drugą jedynkę wczoraj zauważyłam jak oglądałam ząbka mój mały zębol. zaraz na rehabilitacje zmykamy znów ta baba co pozjadała wszystkie rozumy będzie debatować co mała już powinna robić

Napisane przez depoison

mi właśnie też to najbardziej się spodobało
Bo uroda wszystkich parasolek, oględnie mówiąc, mnie nie poraża
Wczoraj nie mogłam wyjść z zachwytu nad tym wózkiem, nad jego lekkością, zwrotnością i w ogóle. Choć przecież nasz podstawowy ABC Design Mamba to też żadna landara
Od razu go wypróbowałam, a jakże
Zapakowałam w niego małą, przypięłam pasami, okryłam jeszcze... osłonką do nosidła (śpiworka do wózka nie posiadam, a w samym kombinezonie mogłoby jej być chłodnawo) i zniosłam z 3 piętra. Pikuś
Podeszłam do S-bahnu - poezja. Po peronie przespacerowałam się w tę i nazad, bo płytki tam położone mają takie specjalnie "perforowanie" (pewnie żeby nikt się nigdy nie poślizgnął i nie wpadł pod nadjeżdżający pociąg) - super, wcale nie zauważyłam, by małą jakoś wytrzęsło.
Przejechałyśmy się, wyszłyśmy 3 przystanki dalej, z palcem w nosie wyniosłam całość na poziom ulicy (popatrując z pobłażaniem na kolejkę przed windą ), przeszłam się jeszcze 15 minut po bynajmniej nie gładkich jak tafla lodu uliczkach i aż sama się śmiałam widząc zachwyt na buzi Zosi. Ależ jej się ta wyprawa podobała!
Mi jeszcze bardziej
Ten wózek będzie świetny na wyjazdy, na wyskoczenie do spożywczego czy na pocztę.
Aha - i jeszcze do niego zawieszkę (pluszową szeleszczącą żaglówkę) dorzucili. Zosia od razu zaakceptowała

Dep, super zachęcający do zakupu wózka opis!
A Zosieńka pięknie prezentuje się w wózeczku . Jest jak wisieńka na torcie!

Napisane przez Balbinka1983

Nie podobają mi się podwójne kółka więc szukałam czegoś z pojedynczymi, czegośwygodnego bo Mały będzie sporo jeździł w parasolce. Już się chwaliłam, że kupiliśmy ale jeszcze nie wrzucałam zdjęcia (przepraszam za bajzel w tle).

Bardzo fajny wózeczek i widać, że Mikołaj zadowolony .

Napisane przez Mandragorrka

Do mnie nikt nie dzwoni w sprawie książeczek
Ale nie o tym chciałam. Patrzcie co mi małż pokazał przed chwilą:

http://www.facebook.com/photo.php?v=132367083592139

Kiedyś już to oglądałyśmy, świetny filmik .

Napisane przez agunia82

A to niedługo będzie moje

Napisane przez katja_22

Pamiętacie wyraz twarzy Waszego dziecka jak je wreszcie zobaczyłyście? Mój miał minę jakby chciał komuś nakopać

Gosia nie była zadowolona jak się urodziła, miała bardzo skwaszoną minę .

Napisane przez Linka25

Hej
widzę że trzymałyście kciuki dziękujemy
zaraz dokładniej nadrobię ale na szybko napiszę, że było OK
zabieg był w szpitalu dziecięcym, tłumy straszne, jak w szkole na przerwie - tyle dzieci...
zostaliśmy raz dwa obsłuzeni przez naszą lekarke (chyba dzieki wcześniejszym wizytom prywatnym)
zabieg trwał chwilę, dosłowie ze 2 minuty, mała oczywiscie mocno płakała, ale szybciutko się uspokoiła i zasnęła a obudziła sie już wesolutka
oczko wygląda ładnie i póki co nie ropieje
i mam pytanie do Sol - czy po tym udanym zabiegu oczko już w ogóle nie ropiało?

Dobrze, że już jesteście po. Oby nie trzeba było zabiegu powtarzać...

Napisane przez wvictoria

No to coś ode mnie:

zdj. 1 - to co dziś zastałam w łóżeczku jak młody się obudził i zaczął mnie wołać
zdj. 2 i 3 - Karolka, stroje - ten granatowy to chyba muszę już się z nim pożegnać A tył pokazuję tego czarnego - to jest bardzo wygodne do pływania i ten strój cały przód ma na podszewce
zdj. 4 - Marian w kuwecie (żeby nie było, że ściemniam z tym, że on z niej korzysta)

No to mały może niedługo zacznie raczkować. Moja też tak staje, tylko czekam aż ruszy do przodu .

[wvictoria]

http://demotywatory.pl/4055538/Rozmowy-przy-obiedzie




znam podobne ale o orgazmach

[bebe1987]

Napisane przez Kasik_12

zwolniło się miejsce w dziale gdzie myślałam, że się znajdę po powrocie z macierzyńskiego i już rozmawiałam z kierownikiem i najprawdopodobniej tam wrócę wkrótce...mam czekać na telefon bo musi porozmawiać jeszcze z dyrektorem praca biurowa niewielki kontakt z klientem, godziny też spoko w miarę ( 1 tydzień pracy 8-15, 2 i 3 8-16, a ostatnie dni miesiąca od 8-18/20 ) tak się cieszę chyba od 1 marca już wrócę ...chociaż muszę czekać najpierw na telefon czy na 100 % wracam

Super !
żebyś dostała tą pracę!

[Kasik_12]

Napisane przez bebe1987

Cześć,
dziś byłam na wizycie u gina. Moja dzidźka waży już 108 g i mierzy 12 cm! Płci nie widać... Może na kolejnej wizycie za miesiąc coś zobaczymy . Dziecko jest duże jak na 15 tc . Może to będzie synuś . Chciałabym, ale jak będzie córeczka to też dobrze - ważne, żeby było zdrowe.

Nadalka pytałaś o ząbki. Gosi od takiego stanu jak przedstawiłaś wyszły zupełnie po około 2 tygodniach.

Pisałyście o przemieszczaniu się. Gosia jeszcze nie raczkuje ale potrafi przemieścić się z jednego końca pokoju na drugi - ruchem pełzająco - obrotowym . Podnosi się na rączkach i nóżkach ale do przodu nie ruszy...




Dep, super zachęcający do zakupu wózka opis!
A Zosieńka pięknie prezentuje się w wózeczku . Jest jak wisieńka na torcie!

Bardzo fajny wózeczek i widać, że Mikołaj zadowolony .

Kiedyś już to oglądałyśmy, świetny filmik .



Gosia nie była zadowolona jak się urodziła, miała bardzo skwaszoną minę .

Dobrze, że już jesteście po. Oby nie trzeba było zabiegu powtarzać...

No to mały może niedługo zacznie raczkować. Moja też tak staje, tylko czekam aż ruszy do przodu .

oj super to kciuki za synka

[katja_22]

Napisane przez wvictoria

Mnie o tym opowiadałam nasza pani pediatra Sama jest mamą chyba 14letniego chłopca i 4 albo 5letniej dziewczynki. Mówiła, że jak syn zapłakał to leciała natychmiast. A z córką to najpierw sobie myślała "może przestanie płakać?" dopiero jak nie przestawała to szła

A od kiedy Twój mały tak robi? Bo mój dopiero co skończył 6 miesięcy i myślałam, że na takie akrobacje jest jeszcze trochę czasu

On jakoś pod koniec szóstego miesiąca (może 5,5 m-ca) zaczął się namiętnie obracać w każdym możliwym kierunku i wtedy też jak kładłam go normalnie w łóżeczku to za chwilę już leżał całkowicie w poprzek, a jakieś 2-3 tyg. później właśnie takie rzeczy wyczyniał - max 6,5 m-ca miał może

Oj teraz to już wszystkiego się można spodziewać po tych dzieciakach

Bebe1987 ja się późno dowiedziałam jakiej płci będzie dziecko, ale i tak wszyscy już wiedzieli, że chłopak Niech tam zdrowo rośnie, fajnie masz, ja z dużym sentymentem wspominam ten okres w życiu

A co do minki to mój miał taką, że naprawdę strach się bać hehe

Kasik_12 super! Oby się udało

[ewka5891]

Kasik trzymam

[Maciejka__]

Napisane przez nadalka

Wiktoria, dziękuję jako jedynej za odpowiedź

Piszesz o wózku?
Mi też podobają się te dwa kolory i tak jak Wiktorii ze wszystkich fiolet najbardziej, ale nie wiem, jak długo byłabym w stanie na niego patrzeć, więc nie chcę Ci niczego sugerować. Latem osłonki na nóżki się nie zakłada, czyli szary wózek też jest jasny, a zimą czarny kolor nie jest wadą.

[wvictoria]

Napisane przez bebe1987

Cześć,
dziś byłam na wizycie u gina. Moja dzidźka waży już 108 g i mierzy 12 cm! Płci nie widać... Może na kolejnej wizycie za miesiąc coś zobaczymy . Dziecko jest duże jak na 15 tc . Może to będzie synuś . Chciałabym, ale jak będzie córeczka to też dobrze - ważne, żeby było zdrowe.

Pisałyście o przemieszczaniu się. Gosia jeszcze nie raczkuje ale potrafi przemieścić się z jednego końca pokoju na drugi - ruchem pełzająco - obrotowym . Podnosi się na rączkach i nóżkach ale do przodu nie ruszy...

No to mały może niedługo zacznie raczkować. Moja też tak staje, tylko czekam aż ruszy do przodu .

Ale super po wizycie A imiona wybrane?

Ja to nie wiem jak te dzieciaki się przemieszczają nie chodząc. Dla mnie zagadka

E tam, jeszcze sporo czasu minie. Na razie w taki pozycji wytrzymuje bardzo krótko.

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

http://demotywatory.pl/4053739/Matka


---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Napisane przez Maciejka__

Piszesz o wózku?
Mi też podobają się te dwa kolory i tak jak Wiktorii ze wszystkich fiolet najbardziej, ale nie wiem, jak długo byłabym w stanie na niego patrzeć, więc nie chcę Ci niczego sugerować. Latem osłonki na nóżki się nie zakłada, czyli szary wózek też jest jasny, a zimą czarny kolor nie jest wadą.

Nie, Nadalka pisała o pytaniu o to ile ząb wychodzi - wkleiła zdjęcie

[katja_22]

Napisane przez wvictoria

Ale super po wizycie A imiona wybrane?

Ja to nie wiem jak te dzieciaki się przemieszczają nie chodząc. Dla mnie zagadka

E tam, jeszcze sporo czasu minie. Na razie w taki pozycji wytrzymuje bardzo krótko.

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

http://demotywatory.pl/4053739/Matka

Dla mnie też

Będzie ćwiczył i z czasem będzie w stanie się długo utrzymać a potem zacznie zadzierać głowę, żeby coś zobaczyć No i chwila moment a dopiero zadziwi mamę jak zacznie raczkować

Hehe już to gdzieś widziałam Masakra... Nie chciałabym mieć bliźniąt, czasem z jednym ledwo daję radę, ale dziewczyna faktycznie wielozadaniowa

[agunia82]

Napisane przez wvictoria

No to coś ode mnie:

zdj. 1 - to co dziś zastałam w łóżeczku jak młody się obudził i zaczął mnie wołać
zdj. 2 i 3 - Karolka, stroje - ten granatowy to chyba muszę już się z nim pożegnać A tył pokazuję tego czarnego - to jest bardzo wygodne do pływania i ten strój cały przód ma na podszewce
zdj. 4 - Marian w kuwecie (żeby nie było, że ściemniam z tym, że on z niej korzysta)

no pięknie

Napisane przez Linka25

Karolina Marcinek nieźle się przemieszcza! A Ty jeszcze mówisz, ze on rzekomo jest w tyle. To moja miesiąc starsza tak się nie przemieszcza. Ona jak zejdzie z maty to jest wyczyn

podpisuję się pod tym obiema ręcami

Napisane przez Kasik_12

zwolniło się miejsce w dziale gdzie myślałam, że się znajdę po powrocie z macierzyńskiego i już rozmawiałam z kierownikiem i najprawdopodobniej tam wrócę wkrótce...mam czekać na telefon bo musi porozmawiać jeszcze z dyrektorem praca biurowa niewielki kontakt z klientem, godziny też spoko w miarę ( 1 tydzień pracy 8-15, 2 i 3 8-16, a ostatnie dni miesiąca od 8-18/20 ) tak się cieszę chyba od 1 marca już wrócę ...chociaż muszę czekać najpierw na telefon czy na 100 % wracam

to trzymam żeby się udało

Napisane przez bebe1987

Cześć,
dziś byłam na wizycie u gina. Moja dzidźka waży już 108 g i mierzy 12 cm! Płci nie widać... Może na kolejnej wizycie za miesiąc coś zobaczymy . Dziecko jest duże jak na 15 tc . Może to będzie synuś . Chciałabym, ale jak będzie córeczka to też dobrze - ważne, żeby było zdrowe.

świetne wieści

Napisane przez katja_22

Będzie ćwiczył i z czasem będzie w stanie się długo utrzymać a potem zacznie zadzierać głowę, żeby coś zobaczyć No i chwila moment a dopiero zadziwi mamę jak zacznie raczkować

u nas od wstania na czworaka do raczkowania minęło chyba jakieś 2 miesiące, jak nie więcej w międzyczasie oczywiście były próby przemieszczania się po swojemu, głównie pełzania

[phdwao]

Napisane przez Balbinka1983

Parasolka tylko taka masywniejsza. Waga 7 kilo. Peg Perego Si - obczaj sobie w necie. U nas warunkiem było to, żeby była wygodna bo Miki będzie w niej dużo jeździł. MAclareny do mnie nie przemawiały

fajna parasolka

Napisane przez blueberry88

Kupiłam kilka książeczek z serii:
Dotknij o poczuj.
Noś i ucz się.
Rosnę i poznaję.
Obrazki dla maluchów
wszystko za punkty payback
A do tego
Teatrzyk za 9,99 i jedną o dinozaurach

super

Napisane przez wvictoria

No to coś ode mnie:

zdj. 1 - to co dziś zastałam w łóżeczku jak młody się obudził i zaczął mnie wołać
zdj. 2 i 3 - Karolka, stroje - ten granatowy to chyba muszę już się z nim pożegnać A tył pokazuję tego czarnego - to jest bardzo wygodne do pływania i ten strój cały przód ma na podszewce
zdj. 4 - Marian w kuwecie (żeby nie było, że ściemniam z tym, że on z niej korzysta)

ale młody szaleje

moj urlop dobiega konca buuuna pocieszenie obkupiłam małego, maz mnie z chaty wywali jak tak dalej pójdzie no ale co zrobic jak mały tak rosnie, ekhem