Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

[P0P70]

Libra- nie poznaje koleżanki. Ta zima Cię dobija. Twoje słowa o tym ze nie wiesz co chcesz robić, ze nie masz pomysłu na sama siebie itp itd. To jakbym siebie czytała. Tylko ze jak jakiś czas temu sama coś podobnego napisałam to Ty pisałaś ze nie masz tego typu dylematów i ze wystarczy sobie odpowiednio dzień zajęciami wypełnić.
Widzę tu oznaki deprechy wiosennej.

[libra777]

Dziewczyny dzięki za wypowiedzi co do mojego tematu ,przekonałyście mnie ostatecznie ,chyba w głębi duszy sama byłam do tego przekonana.
Posiedzę sobie w domu

Ania to prawda z tym lnem że nie łatwo szyć bo się naciąga jest podatny i trzeba wiedzieć jak ,ogólnie to szyłam kiedyś chałupniczo pościel i przyznam że nie jest to lekka praca ,kręgosłup siada i w ogóle cały człoweik sztywny ,ale z drugiej strony gdzie jest lekko

No i wiem o co Ci chodzi latka lecą a tu się w miejscu stoi

Catro wiesz co ja nie wiem jak u nas będzie z tymi kubłami na przykład bo jeszcze oficjalnie nikt nam nic nie powiedział w tej sprawie ,była tylko ankieta czy będziemy segregować i czy mamy kompostownik i ile osób mieszka,nie sądzę jednak żeby można było sobie tak samemu kubeł gdzieś kupić ,w tej chwili mamy z tej firmy co obecnie nam śmieci zabiera i później on jest do zwrotu.
Na gruz to i tak oficjalnie trzeba zamawiać kontener ,u nas jest też tak że raz na kilka miesięcy stoją wielkie kontenery w kilku miejscach i tam można wrzucać jakieś większe "śmieci" i raz na jakiś czas zabierają elektrośmieci. Nie mam pojęcia jak oni to w bloku zrobią

Jasta no właśnie widzę że wszędzie tak samo jest w takich firmach.
Najbardziej mi właśnie dzieci byłoby szkoda jak dzisiaj do młodego powiedziałam że idę do pracy to stanął jak wryty i na jego czole było wypisane: "jak to ,mamy nie będzie w domu?????"
Wiem że nie byłoby źle małemu u babci ale jednak wolę chyba byc z nimi w domu

CO do opłaty za śmieci to w tej chwili po 4 zł od osoby za segregowane i 8 za nie segregowane i nie wiadomo jeszcze jak z opłatą za kubły czy co tam innego to będzie
Do tej pory płaciłam 46 zł na kwartał ,śmieci odbierane co miesiąc ,mamy mały kubeł i na siłę musiałam go dopychać aby coś tam było do pełna bo nie mam tyle śmieci ,jeszcze jak były pampki to tak a teraz.
Zresztą nawet segregowanych to ja nie wiem co ja tam wrzucę?
szkła praktycznie nie mam ,raz na jakiś czas słoik po kawie rozpuszczalnej bo jego się nie da wykorzystać od powtórnego użytku . Papieru nie mam ,gazet nie wyrzucam ,kartonów też nie bo później pakuję tam puste słoiki na przykład , butelek plastikowych tez nie wyrzucam bo wyczaiłam fajne siedziska się z nich robi więc sobie zbieram ,zresztą dużo ich i tak nie mam.
Puszki zbieramy osobno i raz na jakiś czas wiezie się na złom ,więc nie wiem co ja tam wsadzę


A pocałunek pierwszy był dosyć późno bo miałam 16 lat i nie był ani trochę romantyczny , na dyskotece mój najlepszy kolega ze szkoły (często kumplowałam się z chłopakami są mniej problemowi ) upił się poszliśmy na dwór na ławkę żeby przetrzeźwiał ,a ja postanowiłam to wykorzystać żeby się nauczyć całować no i udało się ,on wytrzeźwiał i nic nie pamiętał na drugi dzień i nadal byliśmy kolegami

[P0P70]

Nasza hudora nie ma już nie tylko dzwonka ale także blotnikow. Ta guma na raczkach kierownicy tez rozwalona. Moje dziecko to prawdziwy niszczyciel.
Jak coś zniszczy to mówi: mama kupim nowe? Lub mama trzeba kupić nowe.

[monka23]

Libra ja ci powiem , ze ty powinnas zabrać sie za jakaś agroturystyke, jakieś małe gospodarstwo , ty w tym dobrze sie czujesz i bardzo szybko sie odnajdziesz, nie dość ze będziesz czerpać z tego korzyść materialna to satysfakcja gwarantowana . Może jakieś dotacje są czy cos , popytaj poszukaj
Dopóki do gara jest co włożyć nie ma co sie szarpać na taka robotę, ja juz jak zobaczyłam te godziny to mnie zgielo - 5 rano! .


Ania a no większość kobiet ma przekichane , te wybory, decyzje czasem nam najlepsze okazje przepadają bo wybrało sie dom czy dziecko i juz wiecej takiej okazji nie bedzie .
Trzeba dupsko ruszyć i brac sie bo od narzekania samo sie nie zrobi . Tylko w tym wypadku jedni maja szczęście gdy sie narobia, a innym i tak wiatr w oczy wieje , chocbym nie wiem jak sie starali .

[nataszka25]

Napisane przez aneczkkaa

makabra jakaś , jak trzeba będzie to pójdziemy na usunięcie migdałaka, ja jak byłam dzieckiem to strasznie chorowałam do puki nie wycieli mi wszystkich migdałów , długo zwlekali bo zabieg miałam mając 15 lat raz lekarz mówił żeby usunąć potem że nie ma potrzeby, moja mama żałuję że nie wycieli mi ich wcześniej

Nie masz migdałków?
mnie teraz to czeka

Napisane przez ania p

O ja mam ... !! Plis .. napiszcie coś o waszym pierwszym pocałunku

Bo ja to się całowałam z kolegą na koloniach jak byłam w 5 klasie .
O chodzenie mnie tam poprosił i tak sobie chodziliśmy te 3 tyg .
Potem wróciliśmy do wawy i raz mi wysłał list ze zdjęciam , pamiętam że był wyperfumowany jakąś męską wodą kolońską Potem nasz kontakt się urwał

szalona...
ja taki co pamiętam to miałam 17 lat
znajomość z imprezy, potem jakieś spacerki i trach
ale pierwsza miłość to w gimnazjum, ależ mieliśmy przeszkód, nikt nie mógł się dowiedzieć bo moja mama ze szkoły i ja chłopaka...
do dziś z tym chłopakiem wspominamy naszą miłość, i ja też byłam jego pierwszą miłością... ależ czasy

Napisane przez ania p

Kurde baby to mają przechlapane
Ja miałam dość dobrą pracę , dobrą pensję przed zajściem w ciążę .
Potem 3,5 roku w domu , przprowadzka i tak naprawdę stoję w miejscu . Owszem sklep sobie prowadzę , ale co z tego . Nie awansuję , niczego nowego się nie uczę nic innego nie da się tu zdziałać . Taki zastój , wiecie na bank co mam na myśli . A lata sobie lecą

patrz na to z innej strony
wiesz, dobrze, że jest praca, że jest zajęcie itd

[libra777]

Napisane przez P0P70

Libra- nie poznaje koleżanki. Ta zima Cię dobija. Twoje słowa o tym ze nie wiesz co chcesz robić, ze nie masz pomysłu na sama siebie itp itd. To jakbym siebie czytała. Tylko ze jak jakiś czas temu sama coś podobnego napisałam to Ty pisałaś ze nie masz tego typu dylematów i ze wystarczy sobie odpowiednio dzień zajęciami wypełnić.
Widzę tu oznaki deprechy wiosennej.

P0P bo widzisz widocznie źle Cię zrozumiałam (pamiętam tamten post ) ja nie mam dylematów co mam robić co dzień w ciągu dnia ,wiesz o co mi chodzi ,mi się nigdy nie nudzi ,wręcz przeciwnie ,dzień mam wypełniony owszem i w sumie to nie jest tak że ja już bym musiała ,chciała coś robić.
Teraz myślę o tym że moje dzieci urosną i ja już nie będę poświęcać większości dnia na to żeby robić im jeść czy pomagać w lekcjach a że zamierzam żyć długo to chciałabym się czymś zająć co by mi jeszcze jakiś pieniądze przyniosło.Mam kilka pomysłów ale w sumie sama nie wiem co bym chciała ( jak ta żaba z tego kawału).
Nie wiem do czego mam dążyć ,bo jestem święcie przekonana że mogę osiągnąć wszystko co chcę ,tylko pytanie co ja chcę ???????
To trudniejsze niż by się wydawało ,ustalić CEL ,żeby wiedzieć do czego dążyć

Tak chyba ta zima mnie też już dobija

[nataszka25]

Libra pocałunek boski, wykorzystałaś goscia

Co do pracy, zgadam się z dziewczynami, ale sama zrobisz jak uważasz, jak będzie dla Ciebie najlepiej

[izazula]

Libra jakbym nie miała na chleb to bym i do takiej roboty poszła ale tak jak piszesz to szkoda zdrowia i małego.
U nas było o tyle dobrze że wypłata zawsze była na czas i jak się umawiali na zapłatę za sobotę czy nadgodziny to było na umówiony termin. Żadnych zaległości płacowych ani zusowskich czy do skarbówki nie było. Wiem bo sama osobiście przelewy robiłam.

Napisane przez catro

Ja to się bardziej zastanawiam jak oni w blokach będą rozdzielać opłaty - jak oni udowodnią że ktoś segreguje albo nie?
A największy myk u nas jest taki, że gmina ustalając opłaty "zapomniała" o odpadkach z remontów - to trzeba samemu zawieźć na wysypisko. Już to widzę, jak ludzie nie wywożą tych śmieci do lasu. Na szczęście marszałek zgłosił poprawki.

Też się zastanawiam jak będą kontrolować kto i co segreguje.

Co do gruzu z remontów czy wymiany okien, drzwi itp. to przed rozpoczęciem roboty musisz u nas mieć podstawiony specjalny kontener na gruz. Koszt jest masakryczny ale jak tego nie będzie to grzywna i kara ze spółdzielni jest jeszcze większa. Wiem bo kumpla parę lat temu straż na gorącym uczynku przyłapała.

Bao póki nie było u nas elektronicznego zapisu dzieci do przedszkoli to ludzie całe noce stali pod drzwiami.
Szkoda kasy na zabawkowego tableta.

Ania dokładnie nie pamiętam ile za śmieci ale chyba segregowane coś ok. 15 czy 18 pln od osoby ? Jeszcze teraz mamy chyba 11 ale tylko Tż był liczony a teraz już mnie i żmijkę też musi zgłosić.

To zadałaś temat . Ja nie pamiętam kiedy się pierwszy raz całowałam.

Wracając jeszcze do przyjaźni to miałam bliską osobę ale zmarła. Dobrze się czułyśmy razem ale też o wielu rzeczach nie wiedziała.

[pl_madzia]

Mrowak w rosmanie sa fajne kapcie saxo czy jakos tak,ale wygladaja na tak cieple ze od razu o Tobie pomyslalam.

Moj mlodszy synek nie daje zarobic starszemu,bo nie chce zeby go brat usypial,juz woli sam.

Moj pierwszy pocalunek byl jak mialam 18,5 heh chyba nikt mnie nie przebije .
Po pijaku z bratem mojej psiapsiolki,ale wstyd.

[libra777]

Napisane przez P0P70

Nasza hudora nie ma już nie tylko dzwonka ale także blotnikow. Ta guma na raczkach kierownicy tez rozwalona. Moje dziecko to prawdziwy niszczyciel.
Jak coś zniszczy to mówi: mama kupim nowe? Lub mama trzeba kupić nowe.

no skąd ja to znam ,mojemu to się w rękach pali wszystko ,rower to samo ,bez hamulca ,błotniki już treba było przykręcać ,gumki na kierownicy potargane o zabawkach nie wspomnę

Napisane przez monka23

Libra ja ci powiem , ze ty powinnas zabrać sie za jakaś agroturystyke, jakieś małe gospodarstwo , ty w tym dobrze sie czujesz i bardzo szybko sie odnajdziesz, nie dość ze będziesz czerpać z tego korzyść materialna to satysfakcja gwarantowana . Może jakieś dotacje są czy cos , popytaj poszukaj
Dopóki do gara jest co włożyć nie ma co sie szarpać na taka robotę, ja juz jak zobaczyłam te godziny to mnie zgielo - 5 rano! .

Na agroturytykę to musiałabym mieć worek pieniędzy bo takie są przepisy i wymagania że musiałabym tą ostatnią kumulację w totka chyba trafić żeby to wszystko zorganizować
Poza tym czasami potrafi mi palma odbić i się nie odzywam np. z rana ,ryja nie otworzę a tu bym musiała się zmuszac i do gości coś powiedzieć no i jeszcze jak ktoś mi na pierwszy rzut nie podejdzie to nie ma siły nie potrafię się zmusić żeby byc miła ,przyjemna i w ogóle
Raczej się nie nadaję chyba do takiej pracy nie zawsze się potrafię z język ugryźć.
Poza tym nie u nas w naszym regionie ,no nie jest to jakiś bardzo atrakcyjny region turystycznie.
Chyba pójdę do wróżki

[monka23]

Madzia no cos ci licznik ruszył i tak Czad ze masz jak . Kiedy koniec u was?
Mi cos podłoga nie pasi do ścian , chciałam biała , ale tz uparł sie na ciemne bo tureckie . Zobaczymy jak to wyjdzie , Ale Gryza mi sie kafle . Juz w myślach tz ubijam.

[libra777]

Monka poczekaj aż będzie koniec ,jeszcze starego nie zabijaj

Tylko nie zaczynajcie z pierwszym razem

A moze to że nie wiem co chce robić to nie tylko mój problem , jaka jest wasza wymarzona praca ,nie pytam o tu i teraz szukanie pracy w ogłoszeniach itd. pytam o to co byście chciały w życiu robić nie bacząc na wszystko ,jakby złota rybka chciała wam spełnić wasze życzenie to co byście chciały robić w zyciu ,co byłoby waszym celem?Czy wiecie to ?

[monka23]

Libra no to lipa jak ty z rana taka cipa . A tak serio to co chcialabys iść do roboty , myślisz o tym czy to z tego " nic nie robienia "bo zima ? I wiadomo mniej sie robi niz wiosna lato .Jak z ofertami ? To może zacznij cos szukać bez parcia , a nóż sie trafi cos konkretnego ?
Cieżko ruszyć dupsko po tylu latach przerwy , dobrze o tym wiem , trzeba od zera zaczynać .

[pl_madzia]

Monka to u was juz po remoncie ?
U mnie dzisiaj tynki schna,bo sciany tak krzywe ze sporo tego poszlo. Jutro rano przyjezdzaja plytki klasc. wiec mam nadzieje ze w wekend sie wykapiee jak czlowiek.
Dzisiaj nic nie robione a i tak ciagle ten kurz opada. Rano wszystko pomylam a teraz znowu jak w starym opuszczonym domu :/

Ku pamieci mialam sie pytac. Co macie na podlogach w lazience?. Chcialam kupic ten dywanik taki piankowy ale tz mowi ze to tylko wilgoc i grzyb w tym bedzie. I wogle jaki kolor dywanka do piaskowych scian?

[P0P70]

Madzia - przebiję Cię. Miałam 20 lat. .

Libra - ja także poszukuje tego Celu w życiu. Nie wiem co bym chciała robić.
Przez tyle lat byłam kobita niezależna, samowystarczalna, sama wszystkiego w życiu sie dorobilam, miałam dobra prace, wysokie stanowisko. I to wszystko zostawilam dla dzieci. A dzieci same w sobie nie mogą być celem w życiu. Potrzebuje czegoś dla siebie.

[nataszka25]

Napisane przez libra777

Monka poczekaj aż będzie koniec ,jeszcze starego nie zabijaj

Tylko nie zaczynajcie z pierwszym razem

A moze to że nie wiem co chce robić to nie tylko mój problem , jaka jest wasza wymarzona praca ,nie pytam o tu i teraz szukanie pracy w ogłoszeniach itd. pytam o to co byście chciały w życiu robić nie bacząc na wszystko ,jakby złota rybka chciała wam spełnić wasze życzenie to co byście chciały robić w zyciu ,co byłoby waszym celem?Czy wiecie to ?

ale chociaż wiek stracenia cnoty no to można,
o szczegóły pytać nie będziemy
ale jak już pocałunek.... to może dalej

[libra777]

Napisane przez monka23

Libra no to lipa jak ty z rana taka cipa . A tak serio to co chcialabys iść do roboty , myślisz o tym czy to z tego " nic nie robienia "bo zima ? I wiadomo mniej sie robi niz wiosna lato .Jak z ofertami ? To może zacznij cos szukać bez parcia , a nóż sie trafi cos konkretnego ?
Cieżko ruszyć dupsko po tylu latach przerwy , dobrze o tym wiem , trzeba od zera zaczynać .

No właśnie wolałabym nie iść do roboty ,chciałabym coś swojego ,żeby nikt mi nie mówił co mam robić i że muszę po godzinach zostać.
Widocznie złe zamówienie złożyłam u swojego anioła stróża
palnęłam wczoraj z głupia frant i bach.


Madzia ja nie mam dywanika ,jak trafię gdzieś ładny czerwony to sobie kupię ale jeszcze się nie natknęłam ,bo chcę taki soczysta czerwień jak mam na ścianie.
Ten piankowy daj spokój bleee ,już widzę co tam w nim siedzi

[monka23]

Ja sie za późno kapnelam , ale jakbym teraz w totka wygrała to bym na medycynę poszła .
Myślałam tez o wstąpieniu do policji , nawet przegladalam stronę , ale juz za stara jestem i wyjazd z domu do szkoły , a kto mi z dziećmi zostanie ? I nie wiem czy test psychologiczny bym przeszła o strazakach tez myślałam , ale tez wyjazd do Londynu - bodajże .
Tam gdzie krew, niebezpieczeństwo i przemoc mnie ciągnie .


Madzia jeszcze nie skończone . Fugi nam zostaly, pasek mozaiki tam gdzie prysznic bedzie , dokończyć kafle w rogach , podłączyć kibelek , zlew, prysznic bedzie montowany jak mozaika bedzie. Brodzik juz dziś hydraulik zamontowal. Sufit , elektryk przyjdzie i podlaczy lampki . Jeszcze nam przedpokoj i schody - gladz została. Dziś wujek skończył w sklepie kuchnie . W poniedziałek leci , musi sie wyrobić do niedzieli .

[nataszka25]

Napisane przez pl_madzia

Monka to u was juz po remoncie ?
U mnie dzisiaj tynki schna,bo sciany tak krzywe ze sporo tego poszlo. Jutro rano przyjezdzaja plytki klasc. wiec mam nadzieje ze w wekend sie wykapiee jak czlowiek.
Dzisiaj nic nie robione a i tak ciagle ten kurz opada. Rano wszystko pomylam a teraz znowu jak w starym opuszczonym domu :/

Ku pamieci mialam sie pytac. Co macie na podlogach w lazience?. Chcialam kupic ten dywanik taki piankowy ale tz mowi ze to tylko wilgoc i grzyb w tym bedzie. I wogle jaki kolor dywanka do piaskowych scian?

ja nie mam nic ale mam maleńką łazienkę wiec tu nic nie pasuje,
do piaskowych ścian... a dodatki już jakieś masz zakupione? typu do mydła coś czy jakieś półeczki?

[libra777]

Napisane przez P0P70

Madzia - przebiję Cię. Miałam 20 lat. .

Libra - ja także poszukuje tego Celu w życiu. Nie wiem co bym chciała robić.
Przez tyle lat byłam kobita niezależna, samowystarczalna, sama wszystkiego w życiu sie dorobilam, miałam dobra prace, wysokie stanowisko. I to wszystko zostawilam dla dzieci. A dzieci same w sobie nie mogą być celem w życiu. Potrzebuje czegoś dla siebie.

no właśnie ,dzieci urosną ,pójdą w swoją stronę a my nie będziemy wiedziały co z sobą zrobić
Ponoć trzeba się wyciszyć i zastanowić to samo przyjdzie ,ale jakoś nie potrafię ciągle mam natłok myśli ,jednak właśnie nie ma tej konkretnej ,będę szukać dalej ...

Napisane przez nataszka25

ale chociaż wiek stracenia cnoty no to można,
o szczegóły pytać nie będziemy
ale jak już pocałunek.... to może dalej

u mnie ten sam(co dzisiaj jak patrzę na mojego syna wydaje mi sie nie do przyjęcia ) ,ale osoba już nie ta sama

Monka ale potrzeba aż w totka wygrać żeby na medycynę iść?no chociaż studia kosztują
Ile Ty masz lat ,jeszcze chyba nie jest za późno?

[monka23]

Madzia ja bym dywanik połączyła z dodatkami w tym samym odcieniu . Mozesz iść w żywe odcienie albo stonowane ( tylko nie żółte i pomarańcze wg mnie ) . Powinnas teraz wybrać taki który ci odpowiada , wystarczy ze dasz zielonego kwiatka a juz bedzie inaczej wyglądać . Możesz tez połączyć dwa kolory . Grać kolorami. Lustro wstawisz?
Ja do swojej wybrałam srebrne dodatki http://www.next.co.uk/x511308s4 . Widziałam na żywo i piękne wyglądają.

[libra777]

Monka fajnie się będzie razem komponować biały ,czarny i srebro,a jakieś jeszcze dodatki dajesz inne kolory czy już nie?

[ania p]

Napisane przez anakazar

no własnie za śmieci podnieśli nam tylko 0,55 grosza,a takie miały być okrutne podwyżki Mamy 2 pojemniki,wywózka 2 razy w miesiącu-w czym jeden pojemnik na lewo skombinowany przez teścia,którego dobry kumpel pracuję w zuku
No i u nas liczba osób nie ma znaczenia.

My mamy normalny pojemnik kupiony w castoarmie czy czymś takim . Bo mieliśmy te matelowe , ale one ciężki kupiłam inny i w nim też zabierają .

Napisane przez libra777

Monka poczekaj aż będzie koniec ,jeszcze starego nie zabijaj

Tylko nie zaczynajcie z pierwszym razem

A moze to że nie wiem co chce robić to nie tylko mój problem , jaka jest wasza wymarzona praca ,nie pytam o tu i teraz szukanie pracy w ogłoszeniach itd. pytam o to co byście chciały w życiu robić nie bacząc na wszystko ,jakby złota rybka chciała wam spełnić wasze życzenie to co byście chciały robić w zyciu ,co byłoby waszym celem?Czy wiecie to ?

Praca połączona ze zwiedzaniem i wyjazdami
Może jakiś rezydent , pilot wycieczek , ktoś w tym stylu Kocham zwiedzać i lubię przebywać z ludźmi . Więc obsługa klienta plus nowe miejsca to by było coś dla mnie
Ew kierowca rajdowy , bo jazda autem ( szybka ) to jest też to co kocham

Napisane przez pl_madzia

Monka to u was juz po remoncie ?
U mnie dzisiaj tynki schna,bo sciany tak krzywe ze sporo tego poszlo. Jutro rano przyjezdzaja plytki klasc. wiec mam nadzieje ze w wekend sie wykapiee jak czlowiek.
Dzisiaj nic nie robione a i tak ciagle ten kurz opada. Rano wszystko pomylam a teraz znowu jak w starym opuszczonym domu :/

Ku pamieci mialam sie pytac. Co macie na podlogach w lazience?. Chcialam kupic ten dywanik taki piankowy ale tz mowi ze to tylko wilgoc i grzyb w tym bedzie. I wogle jaki kolor dywanka do piaskowych scian?

Ja mam dywanik , ale taki podgumowany dośc cieńki , ale jest fajny bo go w pralce sobie piorę i wiem że jest czysty


He he i znowu fajny temat zapodałam
Fajnie czasem o takich głupotkach popisać .

Właśnie ogarnęłam pita
Jutro go złożyć podjadę .

[monka23]

Napisane przez libra777

no właśnie ,dzieci urosną ,pójdą w swoją stronę a my nie będziemy wiedziały co z sobą zrobić
Ponoć trzeba się wyciszyć i zastanowić to samo przyjdzie ,ale jakoś nie potrafię ciągle mam natłok myśli ,jednak właśnie nie ma tej konkretnej ,będę szukać dalej ...

u mnie ten sam(co dzisiaj jak patrzę na mojego syna wydaje mi sie nie do przyjęcia ) ,ale osoba już nie ta sama

Monka ale potrzeba aż w totka wygrać żeby na medycynę iść?no chociaż studia kosztują
Ile Ty masz lat ,jeszcze chyba nie jest za późno?

W angli kosztują , a na medycynę to juz wogole .
Wg mnie juz jest za późno . Jeszcze 29 ale juz ostatnie miesiące. Problem jest tez w języku , nie znam na tyle zeby podjąć sie studiów medycznych . W Polsce to i jeszcze ale nie tutaj . To są ogromne ilości teori , nie ma czasu na pomyłki i tłumaczenie . Potem staże specjalizacja . A gdzie czas na dzieci dom , moj tz sam nie dał by rady . Także pomarze sobie . Jakbym w totka wygrała to juz inna bajka. Z kasa łatwiej spełniać marzenia i realizować cele .

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:55 ----------

Napisane przez libra777

Monka fajnie się będzie razem komponować biały ,czarny i srebro,a jakieś jeszcze dodatki dajesz inne kolory czy już nie?

Narazie mam to wybrane , dokupie jeszcze wiklinowe dwa białe koszyki albo popielate na okno na jakieś kosmetyki typu balsam czy cos .
Wiecej nie będę dodawać chyba bo łazienka maciupka, nie bedzie juz co w sumie , bo jak dam kosz na śmieci , szczotka do wc ,mydelniczka , kubek na szczotki to styknie. Albo jakieś świeczki czy cos ale to tez bedzie albo czarne , srebrne , popielate czy białe .
A i jeszcze ta deska blyszczaca mi sie podoba hehe , narazie bedzie zwykła , ale będę na nią polować .

[libra777]

Napisane przez ania p

My mamy normalny pojemnik kupiony w castoarmie czy czymś takim . Bo mieliśmy te matelowe , ale one ciężki kupiłam inny i w nim też zabierają .



Praca połączona ze zwiedzaniem i wyjazdami
Może jakiś rezydent , pilot wycieczek , ktoś w tym stylu Kocham zwiedzać i lubię przebywać z ludźmi . Więc obsługa klienta plus nowe miejsca to by było coś dla mnie
Ew kierowca rajdowy , bo jazda autem ( szybka ) to jest też to co kocham

to jeszcze nic straconego rezydentem wycieczek można nawet na emeryturze być albo jakimś przewodnikiem

U nas zabieraja śmieci tylko w kubłach z ich firmy i ewentualnie w worku od nich jak sie dokupi worki ,a jak się postawi w jakimś zwykłym worku obok smietnika to nie zabiorą

Napisane przez monka23

W angli kosztują , a na medycynę to juz wogole .
Wg mnie juz jest za późno . Jeszcze 29 ale juz ostatnie miesiące. Problem jest tez w języku , nie znam na tyle zeby podjąć sie studiów medycznych . W Polsce to i jeszcze ale nie tutaj . To są ogromne ilości teori , nie ma czasu na pomyłki i tłumaczenie . Potem staże specjalizacja . A gdzie czas na dzieci dom , moj tz sam nie dał by rady . Także pomarze sobie . Jakbym w totka wygrała to juz inna bajka. Z kasa łatwiej spełniać marzenia i realizować cele .

Eeee to Ty stara dupa jesteś
No to może i faktycznie przeszkody ,tu jest właśnie nasz główny kobiecy problem że chcemy i dzieci i coś jeszcze a nie zawsze da się to pogodzic bez szkody dla którejś ze stron.
To prawda że z kasą łatwiej ,niby pieniądze szczęścia nie dają ale dobrze je mieć

[monka23]

nooo stara juz stara mówię to cały czas ale ten czas leci masakra . Stara a głupia

Pop ty o tyle masz dobrze ze masz fajnie cv zapelnione i napewno bedzie ci łatwiej i szybciej cos znaleźć , także jeszcze troche posiedzisz . Czas szybko minie i zanim sie zorientujesz dalej będziesz niezależna i usatysfakcjonowana praca.

Ja nie wiem jak wam ale mi czas mega szybko leci . Juz niedługo kwiecień a w kwietniu bujam do pl ,Potem powrót . Za chwile mama wpadnie na początku wakacji i bedzie po wakacjach i zaraz halloween i Boże narodzenie . Jak z bata rok minie
Tamten rok przelecial przez palce , w sumie to od urodzenia małego , tak szybko mi zlecialo.

A mały juz jak nie mały , od kilku dni widzę w nim juz takiego przedszkolaka, juz nie ma tego małego szkrabika , dzidziusia , bobasia . Zachowanie , mimika twarzy widzę inne dziecko .

[P0P70]

Libra -ja to chciałabym zostać posłem a najlepiej europosłem. tylko że nie ma aktualnie partii która ideologicznie by mi pasowała. Dodatkowo politycy to takie zakłamane szuje że rzygać się chce jak i słucham. Ale chciałabym móc wpływać na stanowienie prawa.

Monka - w moim zawodzie gdy wypada się na parę lat to powrót jest trudny bo technika idzie bardzo szybko do przodu.
No i w sumie nie wiem czy chciałbym pracować w zawodzie.

[monka23]

Pop ty z zawodu inżynier tak ? Myśle ze to tez zależy czego inżynier z jakiej dziedziny , Dyscypliny . Ja tez inzynier z tym ze ja bez doświadczenia , więc widzisz różnice. Tobie bedzie łatwo , przejdziesz szkolenie , wdrożenie i bardzo szybko sie odnajdziesz . Ja to wiem . Ja takich szans nie mam . U mnie jedyna opcja to zaczynanie pracy od najniższego szczebla plus dodatkowa nauka w celu doksztalcenia.

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------

Oglądam wlasnie film dokumentalny czarno biały , o wyzwoleniu nazistowskich obozów koncentracyjnych . Szok. Kamera wszystko filmuje jest 24 kwiecień 1945 rok . Ludzie wrzucają wychodzone do granic możliwości ciała do masowych grobów . Bosz , widok przeokropny. Podlaczyli im wodę aby ci , ktorzy przezyli mogli sie w końcu umyć. Przyjechali lekarze aby zwalczyć tyfus , wszy bo bez tego nie moga byc wypuszczeni do społeczeństwo . Ile malych dzieci , których rodzice umarli z głodu i zostało pochowani w masowym rowie.
Co innego słyszeć , czytać w książce a co innego widzieć to co było na filmie .

[koglus]

Napisane przez ania p

Kurde baby to mają przechlapane
Ja miałam dość dobrą pracę , dobrą pensję przed zajściem w ciążę .
Potem 3,5 roku w domu , przprowadzka i tak naprawdę stoję w miejscu . Owszem sklep sobie prowadzę , ale co z tego . Nie awansuję , niczego nowego się nie uczę nic innego nie da się tu zdziałać . Taki zastój , wiecie na bank co mam na myśli . A lata sobie lecą

Sklep to tez dobry interes, lepiej pracowac na siebie niz na kogos i sie stresowac czy cie zwolnia czy nie. Kiedys myslalam ze musze sie non stop uczyc i kariere robic. Ale mi przeszlo bo ludzie ktorzy maja swoj interes wiecej zarobia niz ci ktorezy sie ksztalca i poswiecaja swoje zycie , stress itp JBedzie dobrze doceniaj co masz , stawiaj cele ktore mozesz osiagnac , powoli sie ulozy

---------- Dopisano o 03:47 ---------- Poprzedni post napisano o 03:34 ----------

Napisane przez libra777

Monka poczekaj aż będzie koniec ,jeszcze starego nie zabijaj

Tylko nie zaczynajcie z pierwszym razem

A moze to że nie wiem co chce robić to nie tylko mój problem , jaka jest wasza wymarzona praca ,nie pytam o tu i teraz szukanie pracy w ogłoszeniach itd. pytam o to co byście chciały w życiu robić nie bacząc na wszystko ,jakby złota rybka chciała wam spełnić wasze życzenie to co byście chciały robić w zyciu ,co byłoby waszym celem?Czy wiecie to ?

ja to bym chetnie zalozyla fundacje i nia zarzadzala ) a tak realnie to lubie prace z ludzmi , obsluga klienta ale nie w sklepie, bo tam bym sie zanudzila. Sama nie wiem co bym chciala , napewno nie prace taka ze wracam do domu i mysle i pracuje w domu po godzinach .(wyj wlasna firma ). Teraz pracuje na lotnisku 6 godzin dziennie i mi to pasuje ale za pare lat wroce do Polski i nie wiem co bede robic.

[Baobabek]

Napisane przez evitka21

bao, ja też bym polecała tablet "normalny", szczególnie że już poniżej 200zł można kupić (nawet za 170 ok w jakiejś reklamie był).
My mamy goclevera

przekonałyście mnie, kupię normalnego tylko teraz tż muszę przekonać bo on przeciwny....że dziecko będzie godzinami ślepieć w niego

Napisane przez catro

Co do pracy to też miałam napisać, ze szkoda nerwów jak na takie warunki

Co do segregowania śmieci, to u moich rodziców (mieszkają w domku) są różne pojemniki - worki (segregowane) i kubeł (komunalne). Ci co przyjeżdżają mają zapisane ile zabrać worków i pojemników.
Rodzice w ogóle kupili ten kubeł (jakiś powystawowy za 50 zeta) więc opłata za dzierżawę odpada.
Ja to się bardziej zastanawiam jak oni w blokach będą rozdzielać opłaty - jak oni udowodnią że ktoś segreguje albo nie?
A największy myk u nas jest taki, że gmina ustalając opłaty "zapomniała" o odpadkach z remontów - to trzeba samemu zawieźć na wysypisko. Już to widzę, jak ludzie nie wywożą tych śmieci do lasu. Na szczęście marszałek zgłosił poprawki.

Co do prezentu urodzinowego to dziś TZ wymyślił dla Oli tablicę. Dałybyście linki do swoich? Ale ja nie wiem, czy nie lepiej coś mniej edukacyjnego (sama nie wierzę że to piszę) bo my to raczej "mądre" zabawki jej kupujemy.

Bao - napisz jak stymulować te nasze dzieci za pomocą nożyczek

bardzo prosto: dać dziecku gazetę i nożyczki zabudowane, zeby sobie krzywdy nie zrobiło i dziecko ma ciąć w cały świat, jak chce, żeby nauczyło sie poprawnie trzymać nożyczki. Jak już opanuje chwyt to można powiedzieć dziecku "mamusia chciałaby nowe perfumy", "mamusia zjadłaby kawałek ciasta" i dziecko w takiej gazecie szuka np. reklamy z flakonikiem perfum/ciasta i stara sie w miarę dobrze wyciąć, żeby dac mamie cały obrazek perfum czy ciasta później w przedszkolu znacznie lepiej sobie radzi z takimi czynnościami jak wycinanie. Babki mówiły, że na całą prawie 40 osobową grupę żadne dziecko nie potrafi nożyczek trzymać, część sie boi nożyczek nawet