Z maluszkami wątek trzeci - jak ten czas nam szybko leci! Mamusie IX-X 2012

[Katiaskaa]

m_moni, piękny płaszczyk
wy tak o tych naleśnikach z nutellą... a ja czekolady nie mogę. A zjadłabym
co do DHA to ja też nie daję... w szpitalu coś tam wspominali, ale bardziej to wyglądało jako reklama konkretnej firmy

[Hatti]

Napisane przez kraven

Ja uwielbiam naleśniki z serkiem waniliowym i rodzynkami polane syropem klonowym :skina: w ogóle mogą być puste ale syrop klonowy musi być


Zmykam na zumbe. NIe piszcie dużo

Hatti przesmaż pieczarki z cebulką, dodaj podduszoną paprykę i kukurydze, podduszonego kurczaka, połóż plasterek sera, zawiń i do piekarnika na 2 minuty - pycha

brzmi smacznie (i kalorycznie ) ,jak dam ociupinke mozzarelli zamiast zoltego to bedzie chyba tez ok..?to moze w sobote sie porwe na nie

i milego zumbowania!

Napisane przez Nisia4

Przepiękny! I ta torebunia! Ja dostałam jeszcze od szwagierki taki płaszczyk dla Mai, zresztą sama go kupiłam jej córce, ale on jest 3-6 miesięcy, chociaż wydaje mi się, że Maja go jeszcze założy.

az musialam sie cofnac do tego plaszczyka,bo zrozumialam,ze Monia kupila tez torebunie dla malej

[Nisia4]

Napisane przez Hatti

az musialam sie cofnac do tego plaszczyka,bo zrozumialam,ze Monia kupila tez torebunie dla malej

Ale wyobraź sobie, że jak pisałam o tej torebuni to byłam święcie przekonana, że tam jest torebeczka :P dopiero później obejrzałam go jeszcze raz i skapnęłam się, że to jest na płaszczyku.
Ja kupiłam Mai bluzeczkę http://allegro.pl/bluzeczka-zara-baby-i3039540002.html

[afternoon]

Dziewczęta, mam do Was dwa pytania:

- Filipowi przerzedziła się czuprynka i zauważyłąm, że ma brzydką ciemieniuchę, tzn. takie żółte łuski i zaczerwienione wkoło wiem, że ten temat był pewnie wałkowany wielokrotnie, ale co mam robić w tym przypadku? dziękuję

- zauważyłam,że Filipek dzisiaj mocno pociera oczka i są one jakby lekko szkliste, myślałam, że to to jedno po porannym uderzeniu, ale trze oba czymś mam to przemywać? a jeśli byłaby potrzeba skorzystania z porady lekarza w tym względzie, to zwykły pediatra czy okulista, a jeśli tak to dziecięcy czy od dorosłych wystraczy? pytam na zapas, bo nie wiem jak to się do jutra rozwinie. Dziękuję z góry za odpowiedzi

[kasiam187]

Napisane przez Nisia4

Monia a ja pisałam coś o zupie, bo uwierz, ale nie pamiętam A jeśli chodzi o podawanie warzyw i owoców to nawet dzisiaj bratowa mi przypomniała żeby po szczepieniu nic nie dawać bo my jutro na szczepienie. Maja ostatnio jadła jabłko-banan i bardzo jej smakowało a teraz chciałam jej dać coś po 5 miesiącu, ale to poczekam do przyszłego tygodnia.



Przepiękny! I ta torebunia! Ja dostałam jeszcze od szwagierki taki płaszczyk dla Mai, zresztą sama go kupiłam jej córce, ale on jest 3-6 miesięcy, chociaż wydaje mi się, że Maja go jeszcze założy.

Jeśli chodzi o DHA to ja sama w tej chwili przyjmuję w postaci suplementów diety natomiast chciałabym Mai zacząć dawać tran, o ten http://www.mollers.pl/produkty-dla-dzieci-mollers-baby/ jutro zapytam pediatrę czy mogę go dawać zamiast witaminy D.

sliczna bluzeczka!!

co do tranu tez o tym myslalam ale znalazlam taka inf;
Tran rybi

9. Czy należy go podawać niemowlęciu?

NIE
Tran rybi zawiera EPA (kwas eikozapentaenowy), którego nie powinno się podawać niemowlętom do 1. roku życia, ponieważ może prowadzić do zaburzeń wzrastania.3



---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Napisane przez afternoon

Dziewczęta, mam do Was dwa pytania:

- Filipowi przerzedziła się czuprynka i zauważyłąm, że ma brzydką ciemieniuchę, tzn. takie żółte łuski i zaczerwienione wkoło wiem, że ten temat był pewnie wałkowany wielokrotnie, ale co mam robić w tym przypadku? dziękuję

- zauważyłam,że Filipek dzisiaj mocno pociera oczka i są one jakby lekko szkliste, myślałam, że to to jedno po porannym uderzeniu, ale trze oba czymś mam to przemywać? a jeśli byłaby potrzeba skorzystania z porady lekarza w tym względzie, to zwykły pediatra czy okulista, a jeśli tak to dziecięcy czy od dorosłych wystraczy? pytam na zapas, bo nie wiem jak to się do jutra rozwinie. Dziękuję z góry za odpowiedzi

u nas tez sie pojawila, zaczelismy uzywac kremu z mustelli na ciemienuche, schodzi ale powoli. ale my dosc mocna skorupke mielismy.
dziewczyny tez polecaly krem/zle z emolium

[m_moni]

cieszę się, że Wam się podoba

Napisane przez Hatti

az musialam sie cofnac do tego plaszczyka,bo zrozumialam,ze Monia kupila tez torebunie dla malej

a kupiłam jak szaleć, to szaleć

Napisane przez kasiam187

sliczny plaszczyk !! gdzie dorwałas ?

dzięki! używany na all

Napisane przez Nisia4

Monia a ja pisałam coś o zupie, bo uwierz, ale nie pamiętam A jeśli chodzi o podawanie warzyw i owoców to nawet dzisiaj bratowa mi przypomniała żeby po szczepieniu nic nie dawać bo my jutro na szczepienie. Maja ostatnio jadła jabłko-banan i bardzo jej smakowało a teraz chciałam jej dać coś po 5 miesiącu, ale to poczekam do przyszłego tygodnia.



Przepiękny! I ta torebunia! Ja dostałam jeszcze od szwagierki taki płaszczyk dla Mai, zresztą sama go kupiłam jej córce, ale on jest 3-6 miesięcy, chociaż wydaje mi się, że Maja go jeszcze założy.

Jeśli chodzi o DHA to ja sama w tej chwili przyjmuję w postaci suplementów diety natomiast chciałabym Mai zacząć dawać tran, o ten http://www.mollers.pl/produkty-dla-dzieci-mollers-baby/ jutro zapytam pediatrę czy mogę go dawać zamiast witaminy D.

słodziutka koszula

Nisia nic nie pisałaś o zupach, ale uznałam Cię za specjalistę pediatra mi powiedziała żeby podać- już nie pamiętam czy po tym jabłku 3 dni czy za tydzień- zupę dwuskładnikową tzn. jest to np. ziemniak z dynią?? czy są jakieś inne zupki??

i nadal nie rozumiem o co chodzi z tym jabłkiem?? jak dawałam przez 3 dni, to po szczepieniu miałam przestać na jakiś czas w ogóle podawać cokolwiek?? pediatra mi nie kazała, więc dawałam to jabłko...
tylko z tą nową zupką się powstrzymałam
matko żeby tylko jej nic nie było

a to mój naleśnik

i chwalę się drzwiami

[lidka0308]

Hejka!

Napisane przez Agnus21

Hej Wam,



jabłuszko jest pycha. Moja wczoraj oszalała na punkcie jarzyn z rybą



To faktycznie nie ma sensu ich brać. Lepiej poratować się gumką, ale mieć jakieś życie seksualne.



Podziwiam Was dziewczyny, że ćwiczycie. To bardzo dobrze. Ja dopóki karmię to nawet nie patrze na ćwiczenia Chodakowskiej.
Staram się tylko rozciągać. Ogólnie polecam Yogę dla odchudzających. Jak się regularnie ćwiczy to na prawdę przynosi efekty.

Byłam wczoraj u fryzjera. Włosy obcięte na krótko i jestem bardzo zadowolona.
Fryzjerka stwierdziła, że dopóki karmię to włosy będą wypadały. Masakra z tym wypadaniem, normalnie robią mi się zakola...

a dlaczego nie możesz ćwczyć jak karmisz?
ja też karmię i ćwiczę i wcale zakwasów nie mam
jedyne ćwiczenie którego nie robię to takie z leżeniem na brzuchu na płasko

Napisane przez katiem

I muszę pochwalić męża - bo chyba rzadko go chwalę.
Wczoraj koło 23:00 zaczął grać na kompie. Mnie jakoś tak zmogło i zasnęłam na kanapie. Po czym budzi mnie i mówi, że mam iść do łóżka. Patrzę na zegarek, a tam 1:00. No to pytam dlaczego tak długo grał. A On na to : grałem?może się rozejrzyj? - patrzę a cała kuchnia i salon wysprzątane.

no cudnie się zachował
mój dziś został na pół dnia z małą w domu a ja pojechałam sama do pracy
wrócilam i niunia uśmiechnięta nakarmiona także mój mąż jest tatą pełnozadaniowym

Napisane przez maggie123

dziewczyny ratujcie!
Zuzanka ma okropny katar. leje się z noska dosłownie. Kaszle. Byłam wczoraj u pediatry. stwierdziła delikatne szmery ale mówiła, że to od zatkanego nosa nie chce mi się wierzyć, bo dla mnie to jak początek zapalenia oskrzeli. Biedna męczy się strasznie. Wczoraj od 20 do 3 wyła. A ja prawie razem z nią, bo nie umiałam jej pomóc. Jedynie, gdy była w pionie, to jakoś mogła oddychać. Nie wiem już co więcej, oprócz kropelek, odciągania, oklepywania i leków (jedynie fleganimę i fenistil dostała) mogę jej podać. No i maść majerankowa pod nos.
serce mni się kraje, gdy patrzę na o moje biedne dziecko. I sił już nie mam. Bo przez dwie ostatnie noce spałam może po 3 godziny i po prostu pada...

Co mogę jej jeszcze dać, żeby nosek odetkać?

ja jak Lili miała katar to wieszałam mokry ręcznik na kaloryfer i kropiłam do 5 maksymalnie kropelek olejku eterycznego z drzewa herbacianego
nawet mi się po tym lepiej oddychało

Napisane przez sandra23s

my po szczepieniu(jednak ją zaszczepiła)bez placzu sie nie obeszlo,ale tylko chwilke poplakalawazy juz 6990g i ma 67 cmgłówka i plecki sztywne do siadanialekarka stwierdziła,ze wszystko super.naczyniak zanika i w przeciągu kilku miesiecy powinien sie całkowicie wchłonąc

no to cudne wieści

Napisane przez Nisia4

Super, że wszystko dobrze! My mamy szczepienie jutro rano.

kciuki za jutro

Napisane przez aga_ton

wpadłam tylko powiedzieć, że jutro Lena ma usg główki...
wierzę, że będzie dobrze, musi być.

tulę was mocno i z całej siły zaciskam kciuki za pozytywne wyniki

Napisane przez Katiaskaa

Dziękuję za kciuki od wczoraj jestem inżynierem ale nie miałam kiedy wejść na kompa

WIELKIE GRATULACJE!!!!!

Napisane przez Dearlie

Byliśmy na spacerku! Pierwszy raz od dobrego miesiąca, albo i nawet dłuższego czasu. Na początek tylko 20 minut, bo po pierwsze bałam się dłużej na pierwsze wyjście po takiej przerwie, a po drugie... głupia matka zapomniała rękawiczek.



Boska! Ja w domu noszę takie grube skarpety z frotty antypoślizgowe i mam je w intensywnych kolorach np. róż, fiolet... Ancior uwielbia jak macham nimi w górze, gdy razem leżymy na macie. Chichocze na głos wtedy jak opętany. Aaaa i jeszcze ostatnio znalazł spinkę u mnie we włosach, którą podpinam grzywkę, a całowałam go w brzucha, więc ją dobrze było widać... śmiał się głośno chyba z 15 minut, a ja w tym czasie nacałowałam się jego brzuchola za wszystkie czasy.

wspaniale, że w końcu wyrwaliście z domu
moja Lili wczoraj pierwszy raz zaśmiała się tak jak dzieci w filmikach z youtube
Damian ją przewijał i zaczął machać głową na boki i piszczeć a ta jak buchnęła śmiechem że aż my do niej dołączyliśmy

Tamlin a ja zawsze zapomnę zapytać, czy poskutkowało nie patrzenie na laktator podczas odciągania?

[kraven]

Wróciłam. Było super. Dostałam wycisk. Zajęcia prowadzi taki mały śmieszny peruwiańczyk, kondycje ma niesamowitą.
Z chęcią będe chodziła dalej

[lilka00]

Napisane przez lidka0308

wspaniale, że w końcu wyrwaliście z domu
moja Lili wczoraj pierwszy raz zaśmiała się tak jak dzieci w filmikach z youtube
Damian ją przewijał i zaczął machać głową na boki i piszczeć a ta jak buchnęła śmiechem że aż my do niej dołączyliśmy

cudne sa takie chwile. ja sie poplakalam jak Kinga sie tak pierwszy raz rozesmiala normalnie wtedy człowiek czuje, że warto byc mama i jakie to jest piekne

jutro muszie isc do Rosska wykorzystac rabat, nakupie sloiczkow i chusteczki chcialam i plyn do kapieli i soczki i co mi tam wpadnie w rece, aha skarpetki z grzechotkami
sorki za brak znakow pl, ale Kinga prz cycku siedzi

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez kraven

Wróciłam. Było super. Dostałam wycisk. Zajęcia prowadzi taki mały śmieszny peruwiańczyk, kondycje ma niesamowitą.
Z chęcią będe chodziła dalej

kusicie ta zumbą, może się wybiorę też, bo mam calkiem niedaleko

[maggie123]

Napisane przez Dearlie

Byliśmy na spacerku! Pierwszy raz od dobrego miesiąca, albo i nawet dłuższego czasu. Na początek tylko 20 minut, bo po pierwsze bałam się dłużej na pierwsze wyjście po takiej przerwie, a po drugie... głupia matka zapomniała rękawiczek.



Boska! Ja w domu noszę takie grube skarpety z frotty antypoślizgowe i mam je w intensywnych kolorach np. róż, fiolet... Ancior uwielbia jak macham nimi w górze, gdy razem leżymy na macie. Chichocze na głos wtedy jak opętany. Aaaa i jeszcze ostatnio znalazł spinkę u mnie we włosach, którą podpinam grzywkę, a całowałam go w brzucha, więc ją dobrze było widać... śmiał się głośno chyba z 15 minut, a ja w tym czasie nacałowałam się jego brzuchola za wszystkie czasy.



Innej opcji w ogóle nie przyjmuję! Trzymacie się dzielnie! Myślami będę z Wami!



Gratuluję!


Ostatnio teściowa opowiedziała mi historię, jak to mój TŻ jako kilumiesięczny dzieciak rozbroił swoją pieluchę, a następnie... domyślcie się same. Od tego czasu dokuczam mu, że po takich doświadczeniach życiowych nie ma prawa brzydzić się zmieniać kupki Antka.



Co do mięsa i ryb, to mi się wydaje, że przy mm wprowadza się po skończonym 5 miesiącu. Jeżeli jestem w błędzie to niech mnie ktoś poprawi.

Ja póki co nie daję osobno DHA. Jesteśmy na Bebilonie, który ma je w składzie. Chyba kiedyś Aaliyah pisała o tym, że aby dostarczać je maluchowi, wystarczy podawać tran, ale to chyba po skończonym dopiero 6 miesiącu, prawda? Proszę o weryfikację moich danych, bo mogłam coś pokręcić.

Super ze wreszcie udalo sie wyjsc na spacerek. Oby tak codziennie i bez problemów było.
I Ty mowilas ze jesteś złą mamą. Oj kochana bacik Ci się należy. Wycalowany przeszczesliwy Antos ma najlepszą mamę.

Napisane przez afternoon

Martuś,dzisiaj jest coś chyba z ciśnieniem, bo ja chodzę jak nieprzytomna i głowę mam ciężką. Mąż dzwonił z pracy, że też głowa go boli. Mi zawsze pomagał Saridon albo Solpadeina do rozpuszczenia 2 tabletki zrób sobie może mocną kawkę albo colę z cytryną. W kwestii słoiczków, czyli wstrzymujesz się z mięskiem do ukończenia 6 ms przez Zuzię?

Te tabletki rozpuszczame czasami pomagaja przy bardzo silnych bolach. MARTA.przeszlo Ci już?

Napisane przez m_moni

podgrzewam naleśnik, bo banan podgrzany mi nie smakuje, a potem smaruję nutellą + banan w plasterkach. innych nie jadam

no chyba że z serem żółtym lub pleśniowym i musztardą

no i już się nie powstrzymam! idę robić naleśniki

dla Mai kupiłam taki płaszczyk

Piękny plaszczyk!

Napisane przez kraven

Ja uwielbiam naleśniki z serkiem waniliowym i rodzynkami polane syropem klonowym :skina: w ogóle mogą być puste ale syrop klonowy musi być

Katiaska gratulacje wielkie

Zmykam na zumbe. NIe piszcie dużo

Hatti przesmaż pieczarki z cebulką, dodaj podduszoną paprykę i kukurydze, podduszonego kurczaka, połóż plasterek sera, zawiń i do piekarnika na 2 minuty - pycha

Fajny pomysł. I to zawiniete w naleśniki?

Napisane przez tamlin111

M_moni cudny płaszczyk

Ja DHA też nie daję, ale mój na cycu, nasza lekarka nic nie mówiła aby coś dawać.

Też nie daje. Nie dostalam takiego zalecenia. Ale teraz zapytam

Napisane przez Nisia4

Ale wyobraź sobie, że jak pisałam o tej torebuni to byłam święcie przekonana, że tam jest torebeczka :P dopiero później obejrzałam go jeszcze raz i skapnęłam się, że to jest na płaszczyku.
Ja kupiłam Mai bluzeczkę http://allegro.pl/bluzeczka-zara-baby-i3039540002.html

Jakie śliczne rzeczy znalalyascie
Piekna bluzeczka

Napisane przez afternoon

Dziewczęta, mam do Was dwa pytania:

- Filipowi przerzedziła się czuprynka i zauważyłąm, że ma brzydką ciemieniuchę, tzn. takie żółte łuski i zaczerwienione wkoło wiem, że ten temat był pewnie wałkowany wielokrotnie, ale co mam robić w tym przypadku? dziękuję

- zauważyłam,że Filipek dzisiaj mocno pociera oczka i są one jakby lekko szkliste, myślałam, że to to jedno po porannym uderzeniu, ale trze oba czymś mam to przemywać? a jeśli byłaby potrzeba skorzystania z porady lekarza w tym względzie, to zwykły pediatra czy okulista, a jeśli tak to dziecięcy czy od dorosłych wystraczy? pytam na zapas, bo nie wiem jak to się do jutra rozwinie. Dziękuję z góry za odpowiedzi

Moge odpowiedzieć na pierwsze pytanie. Bujna czupruna zuzi też zniknęła. I pojawił się epizod z ciemieniucha. Kapalam ja i mylam glowke w emolium i do tego wyczesywanie szczotka dla maluchów z naturalnego wlosia.po dwóch albo trzech dniach przeszło.

Napisane przez lidka0308

Hejka!



a dlaczego nie możesz ćwczyć jak karmisz?
ja też karmię i ćwiczę i wcale zakwasów nie mam
jedyne ćwiczenie którego nie robię to takie z leżeniem na brzuchu na płasko




no cudnie się zachował
mój dziś został na pół dnia z małą w domu a ja pojechałam sama do pracy
wrócilam i niunia uśmiechnięta nakarmiona także mój mąż jest tatą pełnozadaniowym



ja jak Lili miała katar to wieszałam mokry ręcznik na kaloryfer i kropiłam do 5 maksymalnie kropelek olejku eterycznego z drzewa herbacianego
nawet mi się po tym lepiej oddychało



no to cudne wieści



kciuki za jutro




tulę was mocno i z całej siły zaciskam kciuki za pozytywne wyniki



WIELKIE GRATULACJE!!!!!



wspaniale, że w końcu wyrwaliście z domu
moja Lili wczoraj pierwszy raz zaśmiała się tak jak dzieci w filmikach z youtube
Damian ją przewijał i zaczął machać głową na boki i piszczeć a ta jak buchnęła śmiechem że aż my do niej dołączyliśmy

Tamlin a ja zawsze zapomnę zapytać, czy poskutkowało nie patrzenie na laktator podczas odciągania?

O co chodzi z niepatrzeniem na laktator?
JAK dzis w pracy poszła rozmowa z pracownikiem ktorego musialas zwolnić?

Ależ nie lubię odpisywać z tel. Wieki mi to zajmuje

[lidka0308]

Napisane przez lilka00

cudne sa takie chwile. ja sie poplakalam jak Kinga sie tak pierwszy raz rozesmiala normalnie wtedy człowiek czuje, że warto byc mama i jakie to jest piekne

jutro muszie isc do Rosska wykorzystac rabat, nakupie sloiczkow i chusteczki chcialam i plyn do kapieli i soczki i co mi tam wpadnie w rece, aha skarpetki z grzechotkami
sorki za brak znakow pl, ale Kinga prz cycku siedzi

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------



kusicie ta zumbą, może się wybiorę też, bo mam calkiem niedaleko

no ja też się wzruszyłam okropnie
przepiękny jest dźwięk śmiechu dziecka - lepszy niż najpiękniejsza muzyka

i też jutro śmigam do rosska

[tamlin111]

Napisane przez m_moni

i chwalę się drzwiami

Piękne drzwi

Napisane przez lidka0308

Tamlin a ja zawsze zapomnę zapytać, czy poskutkowało nie patrzenie na laktator podczas odciągania?

Hmmm niewiem bo i tak zerkam ciągle

Napisane przez kraven

Wróciłam. Było super. Dostałam wycisk. Zajęcia prowadzi taki mały śmieszny peruwiańczyk, kondycje ma niesamowitą.
Z chęcią będe chodziła dalej

Ja też wróciłam i niewiem jak wytrzymam do wtorku. Jutro idę z Paulą więc może trochę poskaczę Dziś poczułam że dżaba ma mięśnie

[Anusia479]

Wpadłam powiedzieć dobranoc chłopcy śpią więc ide sie wykąpać i też sie położe.
Spokojnej nocy

[lidka0308]

Napisane przez tamlin111

Piękne drzwi


Hmmm niewiem bo i tak zerkam ciągle


Ja też wróciłam i niewiem jak wytrzymam do wtorku. Jutro idę z Paulą więc może trochę poskaczę Dziś poczułam że dżaba ma mięśnie

a ty ty niedobra!!!
miałaś nie patrzeć

Napisane przez Anusia479

Wpadłam powiedzieć dobranoc chłopcy śpią więc ide sie wykąpać i też sie położe.
Spokojnej nocy

spokojnej

[Nisia4]

Napisane przez m_moni

Nisia nic nie pisałaś o zupach, ale uznałam Cię za specjalistę pediatra mi powiedziała żeby podać- już nie pamiętam czy po tym jabłku 3 dni czy za tydzień- zupę dwuskładnikową tzn. jest to np. ziemniak z dynią?? czy są jakieś inne zupki??

i nadal nie rozumiem o co chodzi z tym jabłkiem?? jak dawałam przez 3 dni, to po szczepieniu miałam przestać na jakiś czas w ogóle podawać cokolwiek?? pediatra mi nie kazała, więc dawałam to jabłko...
tylko z tą nową zupką się powstrzymałam
matko żeby tylko jej nic nie było

Aha, rozumiem Więc jako "ekspert" wypowiadam się. Ja to zrobiłam tak, że dałam jabłko, a po jabłku dałam marchewkę, a po marchewce marchew-ziemniak. Chodzi o to, że jak zna już jeden smak to później dołożyć do niego kolejny. Później dałam dynie z ziemniakiem. U nas ładnie się normują kupki po słoiczkach.
Jeśli chodzi o te szczepienie to wydaje mi się, że nie powinno się nic takiego podawać, nie tylko nowości, ale być może to tylko zdanie mojej pediatry. Dzisiaj też bratowa mi o tym przypomniała. Więc ja się na pewno po jutrzejszym szczepieniu powstrzymam. Natomiast nie sądzę aby było to aż tak istotne więc się nie martw.
Super drzwi, mnie się bardzo podobają białe elementy we wnętrzach jak właśnie drzwi, meble itd.

[kraven]

Maggie tak to zawijam w naleśnik

Tamlin, a mnie nogi najbardziej bolą.

Drzwi super

[tamlin111]

Napisane przez kraven

Tamlin, a mnie nogi najbardziej bolą.

Mnie nogi ostatnio, dziś zajarzyłam jak spinać ciągle brzuch i teraz on boli plus nogi

[colds]

Byliśmy z Melanią u lekarza, bo od poniedziałku pokasływała.
Dzisiaj w nocy dostała gorączkę - 38,5
Od tygodnia robi zielone, jak szpinak, kupy po 5dziennie. + rozwolnienie.
O wiele mniejszy apetyt.

Przypuszczałam, że od zębów, ale wolałam to skontrolować.
No i pediatra, notabene - w końcu wróciła!!! - powiedziała, że to wina ząbkowania, ale gdyby nie minęło to za tydzień mamy przyjść na wizytę.
A za tydzień mamy szczepienie więc idealnie..

Tylko, jak myślicie, szczepić wtedy Melkę...?

[Dearlie]

Antek śpi od 17, a ja co chwilę biegam z termometrem i kontroluję temperaturę. Zaczynam wkręcać sobie, że mu zaszkodziłam tym wyjściem w taką paskudną pogodę. O 19 próbowałam go wybudzić na butlę, ale nie było bata. Strach pomyśleć co będzie robił w nocy.

Napisane przez colds

Tylko, jak myślicie, szczepić wtedy Melkę...?

A co pediatra mówiła? Ząbkowanie z takimi objawami jest przeciwskazaniem do szczepienia? Kurcze, bo jak jest gorączka to chyba nie za bardzo, co?

[niegrzeczna88]

Napisane przez Dearlie

Antek śpi od 17, a ja co chwilę biegam z termometrem i kontroluję temperaturę. Zaczynam wkręcać sobie, że mu zaszkodziłam tym wyjściem w taką paskudną pogodę. O 19 próbowałam go wybudzić na butlę, ale nie było bata. Strach pomyśleć co będzie robił w nocy.

oj kochana,tylko nie wymyślaj Antkowi chorób, widocznie potrzebuje więcej snu, spokojnie

[Anusia479]

Miałam iść spac ale jak weszłam na klub to mi sie odechciało.

Dearlie oby w nocy ładnie spał po takiej drzemce

[kraven]

Przy gorączce >38,5 nie należy szczepić, bo odpowiedz poszczepienna może być niepełna i nie ma sensu.

[Anusia479]

Dobra,ide spać

[katiem]

Witam się wieczorkiem

Katiaska gratulacje

Byłam w rossku dzisiaj i dodatkowo była promocja - hipp - obiadek 190 gr - kup jeden, a drugi 50% taniej.

[Dearlie]

Napisane przez niegrzeczna88

oj kochana,tylko nie wymyślaj Antkowi chorób, widocznie potrzebuje więcej snu, spokojnie

Ja wiem, że jestem przewrażliwiona, ale on od urodzenia mi tyle nie spał w takich godzinach.

Napisane przez Anusia479

Dearlie oby w nocy ładnie spał po takiej drzemce

Właśnie obawiam się, że w nocy czeka mnie niezła impreza z moim przystojniakiem. Chyba powinnam się położyć, póki jeszcze śpi.

[kraven]

Idę nakarmić Jasia i zmykam spać DObranoc

[niegrzeczna88]

Napisane przez Dearlie

Właśnie obawiam się, że w nocy czeka mnie niezła impreza z moim przystojniakiem. Chyba powinnam się położyć, póki jeszcze śpi.

ja tak mówię codziennie, że pójdę spać wcześniej , nigdy mi to nie wychodzi wizaż mnie wciąga , zresztą wieczór to jedyny moment kiedy mogę swobodnie ponadrabiać

[katiem]

Napisane przez Dearlie

Antek śpi od 17, a ja co chwilę biegam z termometrem i kontroluję temperaturę. Zaczynam wkręcać sobie, że mu zaszkodziłam tym wyjściem w taką paskudną pogodę. O 19 próbowałam go wybudzić na butlę, ale nie było bata. Strach pomyśleć co będzie robił w nocy.




A co pediatra mówiła? Ząbkowanie z takimi objawami jest przeciwskazaniem do szczepienia? Kurcze, bo jak jest gorączka to chyba nie za bardzo, co?

Bo tak działa świeże powietrze Wyluzuj matka

Napisane przez colds

Byliśmy z Melanią u lekarza, bo od poniedziałku pokasływała.
Dzisiaj w nocy dostała gorączkę - 38,5
Od tygodnia robi zielone, jak szpinak, kupy po 5dziennie. + rozwolnienie.
O wiele mniejszy apetyt.

Przypuszczałam, że od zębów, ale wolałam to skontrolować.
No i pediatra, notabene - w końcu wróciła!!! - powiedziała, że to wina ząbkowania, ale gdyby nie minęło to za tydzień mamy przyjść na wizytę.
A za tydzień mamy szczepienie więc idealnie..

Tylko, jak myślicie, szczepić wtedy Melkę...?

przy gorączce i kaszlu nie szczepią.

[colds]

Napisane przez Dearlie

A co pediatra mówiła? Ząbkowanie z takimi objawami jest przeciwskazaniem do szczepienia? Kurcze, bo jak jest gorączka to chyba nie za bardzo, co?

Nic nie mówiła, a ja zapomniałam pytać z tego wszystkiego

Napisane przez kraven

Przy gorączce >38,5 nie należy szczepić, bo odpowiedz poszczepienna może być niepełna i nie ma sensu.

Czyli mogę iść na szczepienie, pediatra wtedy Małą zbada, ale jak co to nie szczepić, tak?

Dzisiaj cały dzień się zanosiła płaczem Tak mi Jej szkoda było..
Prawie z tego żalu razem z Nią płakałam..
I tak płacząc wołała: 'mamamama mama mamamama' Moja Kruszynka najukochańsza

[monarika]

Napisane przez kraven

Monarika to troche za wysoka na ząbki chociaż zdarzają się takie dzieci.
Jeśli nie ma innych objawów to może to 3 dniówka - tzn do jutra gorączka, a jutro wysypka taka leciutka na tułowiu.

No zobaczymy jutro, bo dzisiaj trzeci dzień gorączki

Napisane przez aga_ton

wpadłam tylko powiedzieć, że jutro Lena ma usg główki...
wierzę, że będzie dobrze, musi być.

również trzymam...

Napisane przez afternoon

Dziewczęta dajcie mi kopa w tyłek jesli juz dyskusja o tym była, ale jak była u mnie w styczniu pielęgniarka środowiskowa rozmawiać o rozszerzaniu diety, to mięso i ryby kazała dopiero po skończonym 6ms jak to jest? bo my póki co tylko warzywka i owoce lecimy

Mam jeszcze pytanie, Filip jest już całkowicie na mm, przez cały okres karmienia piersią ja przyjmowałam DHA, tak miałam zalecone na wypisie ze szpitala. Teraz gdy jesteśmy na mm , kupiłam kapsułki twist-off DHA , bo na wypisie jest też, że w przypadku butelki podawać maluchowi. W dajecie? Do kiedy podajemy dziecku DHA?

Mi neonatolog kazała mięsko wprowadzić w 5 m-cu

Co do DHA to jak mała troszkę pokasływała (również neonatolog) kazała mi jej zacząć podawać kwasy DHA bo wzmacniają odporność podobno i od tamtej pory podaję mimo, że karmię piersią

Napisane przez Hatti

hej
nie moge znalezc chwili,zeby spokojnie z kawa usiasc i posiedziec tu troche-Milla cos sie podejrzanie wkurza ostatnio.wlasnie byla awantura po mleku i poszla spac..
dobijaja mnie marchewkowe plamy-dzis do jedzenia ja szczelnie owinelam tetra a i tak nogi sobie ubabrala

A mnie dobijają plamy po jabłku na początku myślałam, że moja pralka zaczęła brudzić a okazało się, ze to jabłko...szare okropne plamy...
ta lovela jest beznadziejna...

Napisane przez afternoon

Dziewczęta, mam do Was dwa pytania:

- Filipowi przerzedziła się czuprynka i zauważyłąm, że ma brzydką ciemieniuchę, tzn. takie żółte łuski i zaczerwienione wkoło wiem, że ten temat był pewnie wałkowany wielokrotnie, ale co mam robić w tym przypadku? dziękuję

- zauważyłam,że Filipek dzisiaj mocno pociera oczka i są one jakby lekko szkliste, myślałam, że to to jedno po porannym uderzeniu, ale trze oba czymś mam to przemywać? a jeśli byłaby potrzeba skorzystania z porady lekarza w tym względzie, to zwykły pediatra czy okulista, a jeśli tak to dziecięcy czy od dorosłych wystraczy? pytam na zapas, bo nie wiem jak to się do jutra rozwinie. Dziękuję z góry za odpowiedzi

Może przytkał mu się kanalik łzowy spróbuj przemyć solą fizjologiczną...tylko od zewnątrz oczka do wewnątrz w kierunku noska

Napisane przez kasiam187

co do tranu tez o tym myslalam ale znalazlam taka inf;
Tran rybi

9. Czy należy go podawać niemowlęciu?

NIE
Tran rybi zawiera EPA (kwas eikozapentaenowy), którego nie powinno się podawać niemowlętom do 1. roku życia, ponieważ może prowadzić do zaburzeń wzrastania.3
[B]

W tych kwasach DHA dla dzieci te kwasy są pozyskane z alg i też słyszałam, że tranu nie wolno malutkim dzieciom

Napisane przez colds

Byliśmy z Melanią u lekarza, bo od poniedziałku pokasływała.
Dzisiaj w nocy dostała gorączkę - 38,5
Od tygodnia robi zielone, jak szpinak, kupy po 5dziennie. + rozwolnienie.
O wiele mniejszy apetyt.

Przypuszczałam, że od zębów, ale wolałam to skontrolować.
No i pediatra, notabene - w końcu wróciła!!! - powiedziała, że to wina ząbkowania, ale gdyby nie minęło to za tydzień mamy przyjść na wizytę.
A za tydzień mamy szczepienie więc idealnie..

Tylko, jak myślicie, szczepić wtedy Melkę...?

U nas jest identycznie więc to pewnie ząbkowanie i też dzisiaj płakała strasznie podajesz coś Melci przeciwbólowego?