Jeszcze nie chcemy rodzić, choć taczkami można nas już wozić. Mamy V-VI 2013 cz.10

[Mysia mysz]

halo

glukozę rano przeżyłam potem byłam u przyjaciółki i jej córy ( 4 miesiące), a potem z drugą przyjaciółką na kawie i dopiero wróciłam a tu 17 stron lecę nadrabiać

[xal]

Napisane przez axella

ciekawe jak pan z taxi zareaguje na rodzaca jakies reczniki pod doope trzeba bedzie wziac

Jak ostatnio powiedziałam mamie, że przecież taksówka może nie chcieć zawieźć rodzącej, to mi powiedziała wprost, zamawiasz na adres z jazdą do celu i nic więcej nie mówisz. I chyba tak to trzeba zrobić.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

Jak ostatnio powiedziałam mamie, że przecież taksówka może nie chcieć zawieźć rodzącej, to mi powiedziała wprost, zamawiasz na adres z jazdą do celu i nic więcej nie mówisz. I chyba tak to trzeba zrobić.

Myślę, że zauważy jak wejdziesz do samochodu albo i wcześniej Ja mam znajomego taksiarza, jego żona też jeździ więc myślę, że mnie wezmą

[Mysia mysz]

Napisane przez justyna_g4

Nie strasz bo ja mam w przyszłym tygodniu iść. Wezmę Tż ze sobą i pierwsze obadam gdzie jest toaleta. A co jakby się to zwymiotowało?? Trzeba pewnie kiedyś indziej przyjść.

Pierwsza godzina masakra, mdłości, ból brzucha i odbijanie tym cukrem :/ ale w drugiej się czułam super i miałam dużo energii, czekam na wyniki teraz, za jakąś godzinkę powinny być.

[vvgh]

Jestem załamana...w środę się na prawdę wystraszyłam,przez ten bolący brzuch, miałam leżeć w domu, tż akurat miał do piątku wolne, a wczoraj pół dnia siedział przed kompem, potem od 19 do nocy naprawiał temu koledze kompa i dziś o 10 wyjechał i do teraz tam siedzi i się bawi z tą naprawą... Na prawdę liczyłam na to,że w końcu spędzimy sami więcej czasu... Przecież on mi zawsze pomaga, a teraz mnie zostawił,jakby nie mógł kiedy indziej isc do tego kolegi. "Bo on musi magisterkę przepisać"...boże... to dwa dni go zbawią...? Magisterki nie oddaje teraz,tylko w maju.

[Magiusa]

Napisane przez XxXJuSstiii

i nie musisz powtarzać badania?

Szczerze mówiąc nie przyznałam się.
Padłabym tam jakby mi kazali powtórzyć.

Dziewczyny mam pytanka o body. Bo preferuje takie rozpinane po całości tzn. takie np:
http://allegro.pl/body-z-hello-kitty...024729042.html
a unikam tych rozpinanych tylko z dołu - w tym stylu:
http://allegro.pl/body-56-60-cm-zapr...038614091.html

Powód prosty, nie mam wprawy, boję się tą główkę małą przeciskać...ale...tego typu body jak mi odpowiada przy długich rękawkach jest łatwo dostępne, ale już przy krótkich nie widziałam ani jednego. Czy są w ogóle takie body rozpinane na całości przy krótkich? Albo jakieś alternatywy?

[xal]

Napisane przez XxXJuSstiii

Myślę, że zauważy jak wejdziesz do samochodu albo i wcześniej Ja mam znajomego taksiarza, jego żona też jeździ więc myślę, że mnie wezmą

Będę ściemniać że tylko na badania
Najwyżej później powiem "ups, chyba zaczęło się za wcześnie"
Po cichu liczę, że mąż będzie w domu albo kuzyn z bloku obok - emeryt, ewentualnie zostaje wujek i ciocia co mieszkają jakieś 15km ode mnie, ale też są zmechanizowani. Moje autko stoi, kuzynka prawko ma, w domu siedzi, ale nie jeździ ...
Ciekawe czy dałabym radę sama dojechać między skurczami

[vvgh]

Ja jestem jakaś głupia chyba. Właściewie wszystkich olałam, zawsze z nim jestem. Chyba zacznę znów do koleżanek chodzic,a nie jak łajza siedzę i na niego czekam.

[humpback]

Napisane przez axella

no jak pytalam kumpele,skad wiedziala odpowiedziala "na***rdala jak sk***wysyn"

[Mysia mysz]

Napisane przez axella

ja zrobiłam 3
i nie wiedziałąm co dalej się robi jak się zobaczy 2 kreski
to był tak pozytywny szok.....że szok

ja robiłam o 2 w nocy w stanach

miałam 3, ale pierwszy zasikałam z wrażenia i nic sie nie dało odczytać
a jak kolejne dwa wyszły to się cieszyłam z różnicy czasowej bo mogłam do TŻ i przyjaciółki zadzwonić :P

[xal]

Napisane przez Magiusa

Powód prosty, nie mam wprawy, boję się tą główkę małą przeciskać...ale...tego typu body jak mi odpowiada przy długich rękawkach jest łatwo dostępne, ale już przy krótkich nie widziałam ani jednego. Czy są w ogóle takie body rozpinane na całości przy krótkich? Albo jakieś alternatywy?

Są. W h&m widziałam, z allegro któraś też dawno temu wklejała. To było zapięcie kopertowe czy jakoś tak
http://allegro.pl/listing.php/search...category=89327

[nuna2]

Napisane przez Aaś

To ja się witam z oddzialu :-(
Lezymy z dziewczynami na patologii bo pecherz się uwypuklil i boją się że wody mogą mi za szybko odejść.... Od 13 już miałam 2 razy ktg i zastrzyk z czegos tam na przyspieszenie wzrostu płuc.
Ogólnie czujemy się dobrze dziewczyny chyba się niczym nie przejely bo nadal hasaja jak szalone
Nie wiadomo jak długo zostane...czarny scenariusz jest taki że już do końca:-(

biednr... trzymajcie się tam Żadna przyjemność, ale bezpieczniej

Napisane przez vil84

wróciłam zakorkowana chociaż lekarz stwierdził że on mi gwarancji na to nie daje bo mam tak dużą czynność skurczową macicy (jak leżałam na fotelu co co chwile były skurcze) że pessar może po prostu zostać wypchnięty ... no ale że lepiej jakoś się mimo wszystko zabezpieczyć niż nic nie robić. i jeszcze okazało się że szyjka bardzo krótka, z rozwarciem, i mówi że w sumie w ostatniej chwili mi to zakłada bo potem nie miałby już na czym i pochwalił mnie że taka dzielna byłam że nawet nie pisnęłam przy zakładaniu

słuszna decyzja

Napisane przez maarchewka

No nie...
babka złamała nogę.. zawieźli ją do szpitala i zagipsowali jej zdrową nogę.. wypisali do domu..

Napisane przez Mysia mysz

halo

glukozę rano przeżyłam potem byłam u przyjaciółki i jej córy ( 4 miesiące), a potem z drugą przyjaciółką na kawie i dopiero wróciłam a tu 17 stron lecę nadrabiać

No pięknie my cie tu wywołujemy, a ta ploteczki

[Mysia mysz]

Napisane przez Veronic

dokładnie 19 lutego napisałam, więc w tempie ekspresowym przysłali

ja 6 marca jadę na warsztaty Bezpieczny Maluch do Bydzi
może ktoś już na tym był?? warto??

ja idę w czwartek 28.02 w Krakowie, dam znać jak wrażenia

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez Lublana

my też mieliśmy 4 i zaczęliśmy się pozbywać, bo to był przerost formy nad treścią przy dwóch osobach, teraz mamy dwa i jest git

my jesteśmy rekordzistami chyba:P 2 lapki służbowe, mój prywatny, TŻ prywatny stacjonarny, do obróbki zdjęć, ipad a jeszcze miesiąc temu mieliśmy netbooka

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Napisane przez humpback

bo babcia była kontrolą wystarczającą. wystarczało że jest blisko

a ja mam pytanie - wy dostawałyście jakieś potwierdzenie zapisu ze Świadomej Mamy? bo wysłałam wczoraj formularz rejestracyjny, i nie wiem czy powinnam czekać na jakiegoś maila..

ja dostałam

[pearl87]

Napisane przez Aaś

To ja się witam z oddzialu :-(
Lezymy z dziewczynami na patologii bo pecherz się uwypuklil i boją się że wody mogą mi za szybko odejść.... Od 13 już miałam 2 razy ktg i zastrzyk z czegos tam na przyspieszenie wzrostu płuc.
Ogólnie czujemy się dobrze dziewczyny chyba się niczym nie przejely bo nadal hasaja jak szalone
Nie wiadomo jak długo zostane...czarny scenariusz jest taki że już do końca:-(

trzymajcie się kobitki dzielnie! trzymam mocno kciuki, żebyście się już do końca czuły dobrze i w miarę możliwości mogły leżakować w domku

Napisane przez maarchewka

vvg gdzieś pisała co się działo:
1.Gadaliśmy o ciastkach -kupie Takich ciemnych.
2.O warsztatach "Bezpieczny maluch".
3. O tym jak zrobiłyśmy test ciążowy...
jescze ja pamiętam:
4. Axella dzisiaj pakowała rzeczy do mieszkanka
5. Ja się zapisałam do szkoły rodzenia
6. Nunie mama zrobiła garnek pierożków wstajac o 5 rano...
7. Troche się pośmiałyśmy z rana, bo ja zbiłam dzbanek żaroodporny, a Nuna przeczytała zrobiłam i zastanawiała się jak ?? więc się smiałyśmy, ze dmucham dzbanki w domu...
8. Vvgh zmienila avka.. Mąż dal jej wisiorek z niezapominajka
9. Mysia robi glukozę, ale jeszcze nie wiemy jak przeżyła
10. Can od świtu łaziła to na pocztę to do biedry...
11 Pearl łaziła z ubrankiem na brzuchu i mąż myślał, że z nią jest coś nie tak.. ale jak powiedziałam, że a też tak łaziłam to jej się lepiej zrobiło
12. Axella też wrzucała fotę jak ważyła 55 kg przy wzroscie 180cm..
13 Teraz był temat o prasowaniu ze nie lubimy..
14. Było coś o termometrach?? ale dalej nie ma termometra idealnego każdy mierzy ŹLE

uwielbiam Twoje streszczenia, prawie się spłakałam

Napisane przez candace1

Ja nie ufam lekarzom a widziałam jak go boli ..
Poza tym kilka lat temu jakis lekarz zawyrokował, że mój TŻ ma białaczkę - i mieli mu pobierać wycinek.. Wysłałam go do innego i się okazało, że to taki wirus jest, który powoduje, że wyniki krwi są takie że wskazują na białaczkę a to nnie białaczka
Teraz babcia TZta miała mieć raka płuc-ma gruxlice...
I kiedys pisałam o mojej małej-tez dostała diagnozę-wyrok..
nie wierzę lekarzom i wam radzę to samo.
Bez konsultacji z 2gim lekarzem nie panikuję juz, bo szkoda mi nerwów...

no, bywają niezłe masakry
jak byłam na studiach to - przez leukocyty, obciążenie rodzinne i złe wyniki cytologii - lekarz onkolog powiedział, że z jego doświadczenia wynika, że to raczej kwestia miesięcy - i ponad tydzień do wyników żyłam z taką świadomością, a raczej żegnałam się z życiem jak sobie to przypomnę, to mnie mrozi. Dużo decyzji życiowych podjęłam, zweryfikowałam krąg znajomych i inne takie - ale za nic bym tego nikomu nie życzyła

[Mysia mysz]

Napisane przez JennyAniolek

Właśnie był u mnie kurier i przyniósł karuzelkę FP za pkt payback
Od momentu zamówienia czekaliśmy 10 dni

ja 2 tygodnie przyszła do pracy więc odbiorę dopiero w poniedziałek

[Veronic]

Napisane przez Mysia mysz

ja idę w czwartek 28.02 w Krakowie, dam znać jak wrażenia

dzięki


Aaś- 3maj się dzielnie w szpitalu z dziewczynami

vil- fajnie, że masz już ten pessar i jeszcze było na czym założyć. Oby to zdało egzamin

[xal]

Napisane przez Mysia mysz

my jesteśmy rekordzistami chyba:P 2 lapki służbowe, mój prywatny, TŻ prywatny stacjonarny, do obróbki zdjęć, ipad a jeszcze miesiąc temu mieliśmy netbooka

My mamy 4, mój służbowy, mój prywatny, męża prywatny - domowy i mały prywatny na wyjazdy i na co dzień do pociągu
Służbowego chętnie się pozbędę i wyniosę do pracy, muszę tylko zapytać gdzie można zdeponować.

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

glukozę rano przeżyłam potem byłam u przyjaciółki i jej córy ( 4 miesiące), a potem z drugą przyjaciółką na kawie i dopiero wróciłam a tu 17 stron lecę nadrabiać

Napisane przez vvgh

Jestem załamana...w środę się na prawdę wystraszyłam,przez ten bolący brzuch, miałam leżeć w domu, tż akurat miał do piątku wolne, a wczoraj pół dnia siedział przed kompem, potem od 19 do nocy naprawiał temu koledze kompa i dziś o 10 wyjechał i do teraz tam siedzi i się bawi z tą naprawą... Na prawdę liczyłam na to,że w końcu spędzimy sami więcej czasu... Przecież on mi zawsze pomaga, a teraz mnie zostawił,jakby nie mógł kiedy indziej isc do tego kolegi. "Bo on musi magisterkę przepisać"...boże... to dwa dni go zbawią...? Magisterki nie oddaje teraz,tylko w maju.

no ale przecież niedługo wróci, nie?

[komiksowa]

Napisane przez vvgh

Tylko niech mi nikt nie mówi, że ciastka wyglądają jak kupa! Ostatnio widziałam w necie przepisa na nie i podpis: CIASTKA KUPY.................

oooo...mi wychodzą zupełnie inne. Przed włożeniem do piekarnika wyglądają podobnie (no może trochę jaśniejsze kupy, jak po niezłym rozwolnieniu ), ale w trakcie pieczenia robią się placki. Co nie zmienia faktu, że są pyszne, chrupiące i w ogóle....
Ja miałam dzisiaj wizytę. Uwielbiam moją panią ginekolog. Najbardziej jest rozgadana, kiedy leżę (jak to ona mówi) na tronie z rozkaraczonymi nogami. Dzisiaj rozmawiałyśmy o naszych rachunkach za ogrzewanie domu Niestety to moja ostatnia wizyta u niej, bo muszę jeździć do Poznania i po dzisiejszej podróży pociągiem (w sumie 4 godziny w mega gorącym przedziale w jedną i drugą stronę) mam dosyć. Jestem tak wygibana, że ledwo siedzę przed kompem, a jak poszłam do pielęgniarek, to miałam tętno 112, bo tak się spieszyłam na wizytę.
Poza tym z dziedzicem wszystko w porządku, szyjka ok, urósł w ciągu 4-ech tygodni dwukrotnie.
No i witam się w nowej części. Za dużo piszecie, chyba nie ogarniam.

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

ja dostałam

ja właśnie przed chwilą też dostałam

Napisane przez komiksowa

Ja miałam dzisiaj wizytę. Uwielbiam moją panią ginekolog. Najbardziej jest rozgadana, kiedy leżę (jak to ona mówi) na tronie z rozkaraczonymi nogami. Dzisiaj rozmawiałyśmy o naszych rachunkach za ogrzewanie domu Niestety to moja ostatnia wizyta u niej, bo muszę jeździć do Poznania i po dzisiejszej podróży pociągiem (w sumie 4 godziny w mega gorącym przedziale w jedną i drugą stronę) mam dosyć. Jestem tak wygibana, że ledwo siedzę przed kompem, a jak poszłam do pielęgniarek, to miałam tętno 112, bo tak się spieszyłam na wizytę.
Poza tym z dziedzicem wszystko w porządku, szyjka ok, urósł w ciągu 4-ech tygodni dwukrotnie.
No i witam się w nowej części. Za dużo piszecie, chyba nie ogarniam.

za wizytę e tam za dużo piszemy, zawsze można więcej

[axella]

Napisane przez xal

Jak ostatnio powiedziałam mamie, że przecież taksówka może nie chcieć zawieźć rodzącej, to mi powiedziała wprost, zamawiasz na adres z jazdą do celu i nic więcej nie mówisz. I chyba tak to trzeba zrobić.

no tego się trochę boję
zrobiłam 2 wstępne projekety do pracki
coś za szybko szybko poszło

[Mysia mysz]

mam wyniki glukoza w normie
wyjściowa 3,44 normy 3,4-5,5
po obciążeniu 4,7 - wartość do 7,8

martwią mnie tylko 2 inne wyniki:/ TSh mam 3,0 przed zajściem miałam 2,5, ładnie zbiliśmy do 1,5 i cały czas w ciąży tyle miałam i biorę euthyrox cały czas:/ mój endo jest dopiero za 3 tygodnie więc idę do innej babki w poniedziałek

mam też RDW-SD lekko podwyższone:/ norma jest do 46,3 ja mam 46,6 i nie wiem co robić, bo do gina idę dopiero 13.03, czytałam, że jak mcv jest też podwyższone to niedobór żelaza, kwasu albo 512, a ja mam MCV 98,2 a norma jest do 99

[pawie_oczko]

Witam się po pół dniu bycia w zaświatach
rano już wstałam z jakąś kiepską kondycją... później cały czas leżałam i miałam taki promieniujący ból, kłucie w klatce piersiowej.. masakra, w pewnym momencie już nie wiedziałam co robić, a była sama w domu i skręcałam się z bólu. Miałyście coś takiego? Wszelkie próby oddychania sprawiały mi ból. Nie mam żadnych powodów do zmartwień czy stresów, wręcz przeciwnie . Ciśnienie, temp były ok. Wyczytałam, że może macica uciska mi na przeponę - ale to takie mądrości internetowe. Teraz jest już ok, ale jak będę miała drugi raz taką akcję to idę do rodzinnego... tak czy siak chyba w przyszłym tygodniu się wybiorę
a i jeszcze jedno, jak tak leżałam sobie te kilka godzin to myślałam o wszystkich kobietach, które mają bolesne dolegliwości ciążowe i muszą leżeć -współczuje z całego serca, człowiek na co dzień nie docenia tego, że się dobrze czuje itd.

no to teraz mogę poczytać co pisałyście

[ada32]

witam ponownie....
ufff... co za dzień...
.. posprzątałam pół chałupy ..dwa prania puściłam .. na zakupach byłam z maluchem w wózku...kotletów mielonych nasmażyłam z pieczarkami i czerwoną papryczką.... buraczki ugotowane natarłam do obiadu...
zrobiłam tort z budyniowym kremem(karpatkowy) i bananami .. i biszkopt z prawdziwą 36% bitą śmietaną i prawdziwymi truskawkami (tacka 3zł w tesco)....ot zachcianka taka a co...
no i przyszłam do Was..
podczytując troszkę zauważyłam że Aaś w szpitalu ...
trzymaj sie tam z dziewczynkami:prosi :

[Mysia mysz]

Aaś trzymaj się

[axella]

Napisane przez ada32

witam ponownie....
ufff... co za dzień...
.. posprzątałam pół chałupy ..dwa prania puściłam .. na zakupach byłam z maluchem w wózku...kotletów mielonych nasmażyłam z pieczarkami i czerwoną papryczką.... buraczki ugotowane natarłam do obiadu...
zrobiłam tort z budyniowym kremem(karpatkowy) i bananami .. i biszkopt z prawdziwą 36% bitą śmietaną i prawdziwymi truskawkami (tacka 3zł w tesco)....ot zachcianka taka a co...
no i przyszłam do Was..
podczytując troszkę zauważyłam że Aaś w szpitalu ...
trzymaj sie tam z dziewczynkami:prosi :

kobieta zdolną jest
też właśnie wszamałam prawdziwą bitą z owockami
teraz kot miskę wylizuje

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

mam wyniki glukoza w normie
wyjściowa 3,44 normy 3,4-5,5
po obciążeniu 4,7 - wartość do 7,8

martwią mnie tylko 2 inne wyniki:/ TSh mam 3,0 przed zajściem miałam 2,5, ładnie zbiliśmy do 1,5 i cały czas w ciąży tyle miałam i biorę euthyrox cały czas:/ mój endo jest dopiero za 3 tygodnie więc idę do innej babki w poniedziałek

mam też RDW-SD lekko podwyższone:/ norma jest do 46,3 ja mam 46,6 i nie wiem co robić, bo do gina idę dopiero 13.03, czytałam, że jak mcv jest też podwyższone to niedobór żelaza, kwasu albo 512, a ja mam MCV 98,2 a norma jest do 99

za wyniki glukozy , a na pozostałych rzeczach się nie znam.

Napisane przez pawie_oczko

Witam się po pół dniu bycia w zaświatach
rano już wstałam z jakąś kiepską kondycją... później cały czas leżałam i miałam taki promieniujący ból, kłucie w klatce piersiowej.. masakra, w pewnym momencie już nie wiedziałam co robić, a była sama w domu i skręcałam się z bólu. Miałyście coś takiego? Wszelkie próby oddychania sprawiały mi ból. Nie mam żadnych powodów do zmartwień czy stresów, wręcz przeciwnie . Ciśnienie, temp były ok. Wyczytałam, że może macica uciska mi na przeponę - ale to takie mądrości internetowe. Teraz jest już ok, ale jak będę miała drugi raz taką akcję to idę do rodzinnego... tak czy siak chyba w przyszłym tygodniu się wybiorę

ja tak nie miałam na szczęście

[Mysia mysz]

powiem Wam dzisiaj byłam u mojej przyjaciółki (rodziła w październiku)
laska z niej już prawie nie widać ciąży, krecha na brzuchu jak była tak jest:P i mała pije herbatki koperkowe i ja patrzę na skłąd herbatki hipp a tam na pierwszym miejscu glukoza dobrze, ze mala tez chetnie wode pije ale stwierdzilysmy, ze to masakra i mala bedzie pila teraz taka http://allegro.pl/herbatka-koperkowa...978001643.html

a ja sie dowiem cyz mozna od pierwszego miesiąca taką zwykłą

[potterka]

Napisane przez Magiusa

Szczerze mówiąc nie przyznałam się.
Padłabym tam jakby mi kazali powtórzyć.

Dziewczyny mam pytanka o body. Bo preferuje takie rozpinane po całości tzn. takie np:
http://allegro.pl/body-z-hello-kitty...024729042.html
a unikam tych rozpinanych tylko z dołu - w tym stylu:
http://allegro.pl/body-56-60-cm-zapr...038614091.html

Powód prosty, nie mam wprawy, boję się tą główkę małą przeciskać...ale...tego typu body jak mi odpowiada przy długich rękawkach jest łatwo dostępne, ale już przy krótkich nie widziałam ani jednego. Czy są w ogóle takie body rozpinane na całości przy krótkich? Albo jakieś alternatywy?

Są takie body na krótki rękaw
szukałam takich i niestety ciężko coś sensownego znaleźć.. a jak już się znajdą to cena powala

Napisane przez xal

Będę ściemniać że tylko na badania
Najwyżej później powiem "ups, chyba zaczęło się za wcześnie"
Po cichu liczę, że mąż będzie w domu albo kuzyn z bloku obok - emeryt, ewentualnie zostaje wujek i ciocia co mieszkają jakieś 15km ode mnie, ale też są zmechanizowani. Moje autko stoi, kuzynka prawko ma, w domu siedzi, ale nie jeździ ...
Ciekawe czy dałabym radę sama dojechać między skurczami

Ja rozważam taką opcję

Aś teraz widzę, że jestes w spzitalu.. żeby wszystko było ok

[humpback]

Napisane przez ada32

.kotletów mielonych nasmażyłam z pieczarkami i czerwoną papryczką.... buraczki ugotowane natarłam do obiadu...
zrobiłam tort z budyniowym kremem(karpatkowy) i bananami .. i biszkopt z prawdziwą 36% bitą śmietaną i prawdziwymi truskawkami (tacka 3zł w tesco)....ot zachcianka taka a co...

ale menu ja dziś mam okropny wieczór z cyklu nie wiem co mi się chce jeść. idę zrobić sobie inkę, i może skuszę się na te placki ziemniaczane