Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów cz.II

[kaska222]

Zapraszam do kontynuacji kolejnego watka.

Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów

[Aishinette]

Melduję się

[smerfetka10]

Mam pytanie do dziewczyn którym leciały włosy po odstawieniu anty ile u was trwało to nadmierne wypadanie? Mi lecą już 2 miesiące po 500 sztuk przed tabletkami było 100 wypadają też te włosy które przez 4 lata odrastały dzięki Vichy

[delena78]

Tez sie melduje i mam odrazu pytanie do MASZKOWEJ -mialam ogromna ochote zrobic sobie olej musztardowy z Chilli (podawalas przepis chyba Blackbaby).Niestety mieszkam za granica i u nas jeden sklep ze zdrowa zywnoscia na krzyz,przeszukiwalam dzisiaj przeszlo godzine Auchan,ale rowniez nie znalazlam tego oleju.Zakupilam za to swieze Chilli,no i zastanawiam sie czy moge je namoczyc w oleju z oliwy?Czy niestety nie bedzie mialo juz to oczekiwanego efektu?

[Sailor Star Fighter]

Delena .. a nie masz w okolicy tesco? tam widziałam te oleje
ewentualnie przecież możesz zamówić przez neta

Myślę że, oliwa z oliwek nie ma takich właściwości jak musztardowy.

[julia19780]

Napisane przez smerfetka10

Mam pytanie do dziewczyn którym leciały włosy po odstawieniu anty ile u was trwało to nadmierne wypadanie? Mi lecą już 2 miesiące po 500 sztuk przed tabletkami było 100 wypadają też te włosy które przez 4 lata odrastały dzięki Vichy

Mi wypadały po microgynonie przez kilka mies, zanim sie zorientowałam, że to przez to. Tzn zasugerowała mi to koleżanka, która pracuje w szpitalu w Krakowie i znajoma podsuneła jej powód mojego wypadania. W Iwoniczu dermatolog potwierdziła, ale zanim do niej dotarłam, minęły kolejne 2 miechy. Po jakichs 3 mies od tej wizyty przestały wypadać, ale stracciłam 2/3 włosów. Dobrze, że było ich dużo. Ale minęło 9 miesięcy, odstawiłam loxon i kurcze znowu lecą jak głupię. Z niecierpliwością czekam na palmę i mam nadzieję, że zadziała...

[smerfetka10]

Julia a ja myslałam że u mnie już za długo lecą po tabletkach teraz to się załamałam jak mi też będą wypadać przez kilka miesięcy to do wakacji będę całkiem łysa bo już dawno straciłam 2/3 włosów a Ty będziesz brać cos oprócz palmy ?

[mastiff]

Jak straszyłam tak się pojawiłam Maszkowa mam nadzieję, że starczy Ci energii na kolejną sierotkę Pogrubłe pytanie w tekście jakby jeszcze ktoś miał zdanie to ja chętnie wysłucham

Włosy wypadają mi od 17stego roku życia, teraz mam 29 lat.
-17lat- telogen po szybkim spadku wagi, ale później włosy wypadały mi nadal tylko w mniejszych ilościach. Zrobiło mi się mocne przerzedzenie z przodu, zwłaszcza takie kółko tuż nad czołem. Oczywiście nikt mnie wtedy nie leczył, bo „ludzie mają większe problemy w życiu”
-25 lat-dorobiłam się ŁZS, masowo wylatywały mi włosy. Derma leczyła mnie sterydami, antybiotykami, byłam na diecie przeciwgrzybicznej (tyle o ile, starałam w miarę się stosować, przede wszystkim ograniczyłam cukier i ostre potrawy). Miałam tak mocne przerzedzenia, że nie dało się ich praktycznie zakryć. Mało co wtedy działało na moje włosy. Żaden szampon, wcierki, nic.
-Po 2 latach ŁZS się unormowało, w miarę. Włosy częściowo mi odrosły, ale to przerzedzenie z przodu zostało. Stosowałam wtedy wcierkę Ducrey Neoptide
-Rok temu znowu zaczęło mi włosów lecieć więcej. Dermatolog uznała, że to nadal ŁZS i chciała mi przepisać kolejne antybiotyki, ale się nie zgodziłam. Poszłam do trychologa i innego dermatologa. Oboje uznali, że to nie ŁZS. Trycholog powiedziała, ze to androgenowe + telogen, dermatolog, że ma to cechy andogenowego.
-ponieważ rozbieżności jakoś mi było za dużo, poszłam do ginekologa, żeby mi zlecił badania hormonów. Wyniki wskazywały na PCOS, wysłał mnie do endokrynologa.
-endokrynolog postawiła tą samą diagnozę, ale zleciła powtórzenie badań. Powtórka wykluczyła PCOS Jest prawdopodobne, że PCOS mam i przed produkcją bobo musiałabym ustawić LH/FSH, ale reszta w porządku. Jej diagnoza: łysienie z nadwrażliwości.
I w tym miejscu moje pytanie: zleciła mi badania na sprawdzenie czy mogę przyjmować tabsy, i przepisała Cyprest na 3 miesiące. Ja miałam chwile zawahania, ale ona powiedziała, że jeśli badania wyjdą w porządku to przez 3 miesiące mogę brać. Pytanie do szanownej publiczności: brać?
Od września stosuję Loxon 2% od pół roku, przez 3 miesiące brałam Novophane, przez miesiąc cynk, przez 2 miesiace wcierałam na zmianę z Loxem wcierkę (w składzie pilocarpini, trea chinea, trea capsici, resorcini i spiryt), przez miesiąc olej lniany, next olej z wiesiołka, podjadam dynię, ale często zapominam. Włosów leci trochę mnie niż przed wrześniem, ale szału nie ma, no i przód mi nie zarasta. Natomiast mam sumiasty wąs
-Skóra na głowie przetłuszcza mi się baaaardzo szybko
-na twarzy również, a reszta ciała wysuszona na wiór
-włosy które mi wypadają są różnej długości, i długie i krótkie, zazwyczaj normlanie wyglądają, ale zdarzają się takie dziwnie pokarbowane, niektóre bardzo grube inne bardzo cieńkie, a czasami mutanty różnej grubości na swojej długości.
Moje wyniki badań ( są w normie). Wszystkie badane do 8dnia cyklu. Faza folikularna
TSH 2.0 (0.2-5.0)
Anty TPO 15.24 (34.00)
Ft4 22.0 (10-26)
PRL 9.4 (1.0-27)
17 OH P 1.0 (0.1-1.1)
Androstendion (powtórzony) 2.99 (0.3- 3.3) wcześniejszy wynik 3,60
Estradiol 26.4 (12.5-165.5)
LH 13.6 (2.4-12.6)
FSH 6.5 (3.5-12.5)
Testosteron 1.2 (0.22-2.90) nie podane miałam czy wolny czy całkowity, więc wnioskuję, że całkowity. Również po cenie badania.
DHEA-S 149 (99-340)
SHGB 104,7 (27,8-146,0)
Nie mam insulinooporności

[julia19780]

Napisane przez smerfetka10

Julia a ja myslałam że u mnie już za długo lecą po tabletkach teraz to się załamałam jak mi też będą wypadać przez kilka miesięcy to do wakacji będę całkiem łysa bo już dawno straciłam 2/3 włosów a Ty będziesz brać cos oprócz palmy ?

Tak, zgodnie z zaleceniami naszego guru Maszkowej
Więc rano palma, antychol i lioven. Wieczorkiem wit a+e, betakaroten i vitapil jeszcze. Jeszcze olej z dyni muszę zakupić. Jeszcze odzywki sobie robię z olejków, choć rycynowy chyba mi nie słuzy. Łopianowy teraz kupiłam, zobaczymy...

[smerfetka10]

Ja jak skończę beta-sitosterol to też kupię antychol i lioven bo chyba zły kupiłam z tego co czytałam jak szukasz oleju z dyni to w tesco jest nie drogi

[julia19780]

Napisane przez smerfetka10

Ja jak skończę beta-sitosterol to też kupię antychol i lioven bo chyba zły kupiłam z tego co czytałam jak szukasz oleju z dyni to w tesco jest nie drogi

U mnie w mieście nie ma Tesco, ale teraz szkolę się we wroclawiu, to może gdzieś znajdę

[Maria221]

Melduję się

Dziewczyny!

Wrzucie tutaj swoje zdjęcia + kurację od maszkowej, żeby było wiadomo kto i co oraz jakie efekty po czym. Zróbcie to dzisiaj, Ja to zaraz zrobię.


Trzeba też zrobić podsumowanie!

[susse]

Napisane przez Maria221

Melduję się

Dziewczyny!

Wrzucie tutaj swoje zdjęcia + kurację od maszkowej, żeby było wiadomo kto i co oraz jakie efekty po czym. Zróbcie to dzisiaj, Ja to zaraz zrobię.


Trzeba też zrobić podsumowanie!

ja póki co czekam na kurację

[Maria221]

Moja kuracja od 17.02.2013

Szampony:

--> Lush Glogg na skórę głowy
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-prysznic.html

--> Seboradin z naftą kosmetyczną na same włosy (nie mogę go stosowac na skórę głowy, bo robi przyklap i wygladam, jakbym miała włosów mniej, niż w rzeczywistości)

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...smetyczna.html

Wcierki:

-->Loxon 5%

--> samorobne wcierki z żeń-szeniem, cococinem, kwas hialuronowym, rozmarynem, adenozyną,skórką jabłka,skrzypem, liposomowym ekstraktem z wielu z roślinek z ZSK + dermaroller

--> kozieradka + 2 krople olejku eterycznego rozmarynowego

--> od Maszkowej siemie lniane na skalp z 2 kropelkami olejku eterycznego sandałowego + kwas kaprylowy (muszę kupić)

Wewnętrznie:

--> witaminy Solgar formuła VM-75

--> antychol (betasitosterol) codzinnie przed śniadaniem

--> 1 łyżka od zupy oleju z dyni

--> żelazo Sorbifer Durulez

--> Lioven (w planach), ekstrakt z pestek winogron bogaty w procjanidyny B2

--> zielona herbata (wkrótce), muszę kupić

Wkrótce:

Zalecenia Maszkowej:

Lactacyd plus do tego cebula

Dieta, i oczyszczanie organizmu. Po oczyszczaniu układu pokarowego (jak Violetka) musisz oczyścić wątrobę, ale wątroby nie wolno przed oczyszczaniem nerek. Czyli czeka Cię cały cykl. Wątroba jest tu istotna ponieważ podejrzewam Cię o upośledzenie wchłaniania retinoli czyli wit A.
Podejrzewam również że spożywasz za mało zdrowych tłuszczy. Jesteś chudsza od "naszej szkapy" Jak mają Ci się witaminy magazynować?
Pij olej z dyni i inne.

Na skalp kaps ALERGAL z GALA plus wiesiołek z kapsa tej samej firmy

Olej słonecznikowy

[Blackbejbe]

Napisane przez delena78

Tez sie melduje i mam odrazu pytanie do MASZKOWEJ -mialam ogromna ochote zrobic sobie olej musztardowy z Chilli (podawalas przepis chyba Blackbaby).Niestety mieszkam za granica i u nas jeden sklep ze zdrowa zywnoscia na krzyz,przeszukiwalam dzisiaj przeszlo godzine Auchan,ale rowniez nie znalazlam tego oleju.Zakupilam za to swieze Chilli,no i zastanawiam sie czy moge je namoczyc w oleju z oliwy?Czy niestety nie bedzie mialo juz to oczekiwanego efektu?

Delena - ja swój kupiłam na all , ale byla jedyna sztuka wystawiona a tez mieszkam za granica i nie ma mowy o kupnie takiego oleju . Dzieki Bogu udalo mi sie zakupic lniany ale to w polskim sklepie i zamowilam jeszcze z dyni , niestety tu co jest od tak to kokosowy i oliwa z oliwek

[Pechele]

To i ja jestem.
Były prośby od was żeby wstawić przepis na tonik na trądzik. Ten który zrobiłam siostrze według przepisu maszkowej. Już się zebrałam żeby to wreszcie dziś zrobić i ... widzę awanturę która dała mi do myślenia. Niby jesteśmy tu po to żeby się dzielić i sobie pomagać ale pomagając co poniektórym można stracić nerwy i dobre imię. Dlatego postanowiłam niczego nie wklejać. Nie chcę żeby potem ktoś kto nie umie czytać albo jest "mądrzejszy od kury" zrobił coś inaczej po czym publicznie oświadczył że to moja wina i że mu zaszkodziło. Musicie poszukać sami i zrozumcie moje obawy.
Stokroteczko40 chcę ci tylko napisać że z NAUKOWYM podejściem i zrozumieniem tematu rozmijasz bardzo daleko. Piszesz głupstwa które nie mają ani poparcia naukowego ani doświadczalnego. Nie rozumiesz także prostych mechanizmów własnego organizmu. Mi do naszego guru daleko ale domyśliłam się bez problemu co usiłowała sprawdzić w twoim przypadku i organizmie maszkowa karząc ci robić określone rzeczy.
Przyszło mi do głowy, że może stali bywalcy wątku by móc bez przeszkód pracować nad kuracjami i testować pomysły powinni założyć klub? Co wy na to? Myślę ze to by usprawniło na przykład analizę i kontrolę nowych pomysłów. Jak myślicie? Jak dostanę burę za ten pomysł to bardzo proszę tylko od guru, bo rozbawiają mnie te zabawne posty

Brałam;} saw palmetto, biotynę, zieloną herbatę, merc special, i przez 4 miesiące betasitosterol, przez 3 miesiące czerwoną koniczynę a potem piłam pokrzywę i skrzyp. Na włosy wszystko stosowałam co jest z Joanny i Jantar i Vichy. Wszystko od dwóch lat, włosy są, hormony w porządku. Na nic poważnego nie choruję. Czasem mam migreny - praca.
Walczę dalej i mam nadzieję na pogrubienie włosów i jeszcze trochę zageszczenie
Dorzucam według przepisu maszkowej:} od kilku dni Antyhol, Lioven i oleje. Na razie lniany i dokupię ten z orzechów. Na włoski bezpośrednio, podbieram pomysł mycia tylko odżywką z cebulą potartą. Dziś myłam rano pierwszy raz i jestem.... zaskoczona. włosy są ładniejsze i grubsze się wydają choć nie są puszyte. Porównam je do włosów azjatek. I olejowanie z proteinowaniem wprowadziłam wedug maszkowej. Raz dopiero robiłam ale efekt po masce był.... musicie spróbować.

[smerfetka10]

Maszkowa ja też proszę o pomoc bo już nie daję rady do znachorów (lekarzy) chodzić już nie chcę bo i tak nie potrafią mi pomóc
Włosy wypadają mi od 4 lat teraz mam 24 zaczęło się od łojotoku włosy przetłuszczały mi się strasznie musiałam myc codziennie chociaż wczesniej myłam co 3 dni i nie były tłuste pózniej zauważyłam że leci ich trochę więcej nie przejęłam się tym bo zawsze miałam bardzo grube i gęste a przy kręconych wyglądało to prawie jak afro z lat 70 pózniej zaczęły się bóle brzucha wzdęcia i zaparcia czułam się z każdym dniem gorzej aż doszły depresje zmęczenie unikanie ludzi brak energii na cokolwiek (ciągnie się to do dzisiaj )w końcu poszłam do lekarza okazało się że mam problem z grzybkami w całym organizmie a do tego gronkowca złocistego w tedy już włosy leciały strasznie w 4 miesiące straciłam połowę włosów więc zaczął się maraton po dermatologach większość polecała Vichy lub loxon więc wybrałam Vichy dokupiłam revalid i w tym samym czasie byłam na antybiotykach żeby pozbyć się grzybków i gronkowca wszystko to pomogło po 3 miesiącach skończyło się wypadanie i był odrost po kolejnych 2 odzyskałam prawie wszystkie włosy ale nie zrezygnowałam z Vichy wcierałam je jeszcze przez rok bez przerwy bo tak kazał dermatolog po roku odstawiłam wszystko pewna że pozbyłam się problemu i po 2tyg znowu włosy leciały tym razem dostałam loxon który pogorszył jeszcze bardziej wszystko zrobiła mi się po nim biała gruba skorupa na głowie cos jak łuszczyca odstawiłam i wróciłam do Vichy znowu wcierałam przez rok ale tym razem z przerwami do tego chyba wszystkie witaminki i suplementy jakie mi polecali dermatolodzy włosy myłam delikatnymi szamponami nie suszyłam ich suszarką nie prostowałam i było dobrze znowu odrastały ale już mniej niż wczesniej nie wypadało ich dużo do kwietnia 2012 kiedy poroniłam nie wiem czy to od stresu ale znowu się zaczęło wypadanie tym razem nic już nie pomagało nic nie odrastało i tak jest do dzis w grudniu całkiem zrezygnowałam z Vichy zaczęłam brać tabletki yasmin wróciłam do revalidu wypadanie zmniejszyło się i było lepiej przez 3 tyg potem leciały jeszcze bardziej więc kupiłam Ducrey neoptide i w styczniu po 2 opakowaniach odstawiłam tabletki anty dokupiłam też wierzbownicę i znowu było lepiej pojawiło się dużo małych włosków(nawet nie dawno o tym pisałam ale za szybko się pochwaliłam) tydzień temu dostałam olej z dyni i beta-sitosterol wszystko było dobrze do czwartku bo znowu lecą pasma włosów sama już nie wiem czy to androgenowe(chociaż mam potwierdzone) czy stres czy jeszcze cos innego
-Skóra głowy przetłuszcza się szybko podejrzewam łojotok ale wszyscy dermatolodzy mówią że jest ok mam też łupież chyba tłusty czasami robią mi się czerwone swędzące plamy najczęściej na łysince przy czole i zakolach pózniej z tych miejsc leci najwięcej włosów
-twarz tak jak skóra głowy przetłuszcza się bardzo cały czas się swiecę ale też schodzi mi skóra chociaż nie korzystam z solarium i używam peelingów mam dużo rozszerzonych porów zawsze są jakies syfki chociaż od kiedy piję wierzbownicę mniej
-na ciele skóra jest sucha tylko na plecach się trochę przetłuszcza tam też miałam straszny trądzik który podleczyły tab anty na dekolcie i nogach pojawiają się pajączki mam też straszny cellulit na udach i pupie ogólnie skóra jak na moje lata jest strasznie wiotka wszystko wisi nawet piersi łokcie i stopy są okropnie suche
Nigdy nie miałam żadnej poważnej choroby nawet przeziębienie łapie mnie może raz w roku od kilku miesięcy nie mogę spać zarywam noce kłodę się koło 4-5 a czasami mogę przespać cały dzień ciągle jestem zmęczona i zdołowana
Moje wyniki badań sprzed 3 miesięcy przed tab anty (podam tylko hormony)
Androstendion 4,32 ng/ml 0,40 4,10 H
Prolaktyna 18,96 ng/ml 5,00-35,00 faza owul 0,70-19,00 menop
Estradiol 60,13 pg/ml 18,00-147faza folik L 93,00-575,00faza owul H 43,00-214,00faza lut <58,00menop
Progesteron 14,34 ng/ml H 0,25-0,54faza folik H 0,25-6,22faza owul 1,50-20,00faza lut H <0,41menop
Testosteron 0,42 ng/ml 0,1-0,9
Wiem że to wszystko wygląda strasznie chaotycznie pisałam na szybko ale nie działa mi też kilka znaków w klawiaturze przepraszam za brak przecinków i kropek tylko do badań je skopiowałam Zdjęcia wstawiłam dzisiaj są na ostatniej stronie starego wątku trochę nie wyraźne więc jutro postaram się wstawić lepsze

[Gosiakol]

No i znowu jest tytul bez sprostowania, ze chodzi o lysienie androgenowe, why ??
Mastiff, wyniki trzeba podawac z fazami, w ktorych wykonywalas badania, w przeciwnym razie nie sposob je zinterpretowac.

Podaj tez jaki to testosteron - wolny czy calkowity?

Smerfetka Kurcze, ILE Ty mialas wlosow wczesniej, ze masz ich jeszcze tyle a piszesz, ze wypadaja Ci cale loki? Pisalas, ze chcesz nosic peruke a przeciez masz duzo lepsze wlosy niz niejedna z dziewczyn tutaj. Nie zrozum mnie zle, wypadanie 500 wlosow dziennie przyprawiloby mnie o zawal serca, depresje, nerwice i co tylko chcesz, nie mowie, ze Ci sie wydaje i ze panikujesz, bo sama nie znosze jak mi sie tak mowi, a to samo slysze od lekarzy od lat,ale mimo wszystko nie jest zle, wydaje mi sie, to nie jest stan, w ktorym mozna tracic nadzieje, przeciez nawet nie masz widocznych przeswitow z tego co widze na pierwszym zdjeciu. Jaka masz objetosc kucyka ? Jestem w szoku, bo wyobrazalam sobie, ze jestes juz prawie lysa, a znam tez takie przypadki - to nie Ty.

Stokroteczka Nie dziwie sie, ze Cie zabolalo, bo Maszkowa wytknela Ci blad w typowy dla siebie sposob. Zgodze sie, ze ten sposob moglby byc delikatniejszy, a jednoczesnie rozumiem, ze osoby, ktore probuja przekazac jak najwiecej wiedzy denerwuja sie jesli sa zle zrozumiane, niedoczytane i musza tlumaczyc wiele razy to samo. Swiat nie jest idealny.
Jesli uznajesz tylko wiedze naukowa - Twoje prawo, ale zdaje sie, ze jeszcze niedawno bylo inaczej. Zauwaz tez, ze palma to nie jest wymysl Maszkowej ani nawet Polakow - te same informacje znajdziesz w wielu roznych jezykach, cos jest na rzeczy. Naukowcy i lekarze czesto sa przekupowani, zeby wydac jakas opinie albo sprzedac taki produkt a nie inny, wcale nie jest powiedziane, ze lepszy, wiec nigdy nie masz pewnosci, ze to co naukowo potwierdzone jest dla Ciebie lepsze ani bezpieczniejsze. Dla mnie naukowe jest w najlepszym razie tak samo niepewne jak to co naukowe nie jest. Poza tym zdaje sie, ze jednak sa badania, jak duzo czasu poswiecilas, zeby to wszystko zweryfikowac? Ufasz lekarzom - Twoj wybor. Ja np glownie bazuje na zeznaniach kobiet, bo to one sa najbardziej bezstronne i znaja swoj organizm. Widzisz, ze wiele z nas jest bardzo rozsadnych -czytaly, szukamy, probujemy ale i badamy sie - najczesciej nic zlego sie nie dzieje. Zreszta sama sobie zaprzeczasz - raz piszesz, ze dzialanie palmy nie jest naukowo potwierdzone, wiec brac jej nie chcesz, ale ze blokuje aromataze jestes pewna, bo lekarz Ci powiedzial, ok..
Jak wiec wytlumaczysz mi powiekszenie piersi w trakcie przyjmowania palmy, np? Wedlug Ciebie jest to wynik czego? Powaznie pytam, bo szukam takich odpowiedzi i Maszkowa nie jest moim guru, bo nie ma odpowiedzi na wszystkie pytania, (wiec jesli jej bronie to nie dlatego,ze to moja ostatnia deska ratunku, jak to sobie juz ladnie wytlumaczylas, zeby dysosnans poznawczy zmalal ) aczkolwiek bardzo ja szanuje za jej wiedze, dociekliwosc, pracowitosc i gotowosc pomocy innym. Zauwaz, ze jednak bardzo niewielu osobom pojechala tak jak Tobie Jak ktos czyta ze zrozumieniem i wnosi cos od siebie, raczej sie nie doczeka.

[neo999]

Napisane przez mastiff

Jak straszyłam tak się pojawiłam Maszkowa mam nadzieję, że starczy Ci energii na kolejną sierotkę

Miła sierotko, coś czuję że maszkowa Cię zbeszta nie patrząc na to żeś mastiff
Stresy stresami, ale jak chcesz mieć duuużo kudełkufff (już nie mówiąc w ogóle o zdrowiu) zachowując się jak niegrzeczna dziewczynka?
http://siteczkowlosoow.blogspot.com/
W przeciągu ostatniego tygodnia zrzuciłam 1,5 kg, zapomniałam jak wyglądają owoce i warzywa, za to doskonale wiem jak smakuje papieros. Tak, Mastiff kiedyś paliła, teraz robię to już tylko na imprezach, albo... No właśnie, albo jak mnie stres ściśnie. Moje menu wygląda od ponad tygodnia: kawa kilka razy dziennie, pół paczki fajek, jakiś jogurt na śniadanie w południe i jak za bardzo burczą kiszki to im coś wrzucę żeby przestały marudzić. Byle co. W kuchni nie byłam od kilku dni, no dobra, zagotować wodę na wieczorną kawę. Nie wiem co się dzieje w lodówce, możliwe że mam jakiegoś lokatora/lokatorów na dziko

Mastiff skarbie błagam ogarnij się, myślisz że maszkowa napisze Ci: łykaj antychol i wszystko będzie ok?

[smerfetka10]

Gosiu to tylko na zdjęciach tak dobrze wygląda ja mam jeszcze sporo włosów z tyłu i zaczesuję większość z boków na przód w tedy przedziałek wydaje się mniejszy ale strasznie dużo czasu zajmuje to całe układanie u mnie największy problem jest z podnoszącą się linią czoła i łysym trójkątem na srodku tej linii czoło zawsze miałam bardzo wysokie a teraz wyglądam jakbym się urwała ze średniowiecza jest ponad 2 cm wyżej i jeszcze straszne zakola których na zdjęciu nie widać jutro postaram się wrzucić lepsze zdjęcia w kucyku rok temu miałam 15 cm miesiąc temu 12 cm teraz 10 cm więc szybko mi tych włosów ubywa

[Gosiakol]

Stokrotka, to czekam na zdjecia, ale zdajesz sobie sprawe, ze chyba NIKT tu nie ma 10 cm w objetosci kucyka, dlatego zachodze w glowe jak to mozliwe, ze jeszcze tyle ich masz, skoro wypadaja Ci od lugiego czasu setki wlosow dziennie, ale ok - 15 cm objetosci wiele tlumaczy. Mysle, ze w najbardziej swietlanych czasach tyle nie mialam, a myslalam, ze mam duzo wlosow.
Tak czy inaczej, tragedii kompletnej nie ma, prawda? Ewidentnie jestes genetycznie nastawiona na posiadanie lwiej grzywy.

Juz ledwo patrze na oczy, ale niestety dotarlam wczoraj do informacji, ktora dotyczy nas wszystkich - mianowicie blokujac dany hormon mozemy spowodowac zwiekszenie ilosci receptorow androgenowych co jak rozumiem przy odtsawieniu objawi sie jeszcze wiekszym dramatem niz przed blokerami albo, co gorsza, w trakcie ich brania dzialanie moze stopniowo malec. Nie jest to regula, ale istnieje prawdopodobienstwo, bo jesli blokujemy jakis hormon, ktory organizm sobie produkowal we wlasciwej wedlug niego ilosci, to stara sie ta ''strate''jakos wyrownac i jak nie drzwiami to oknem.. Dlatego chyba wiele dziewczyn skarzy sie, ze pod odstawieniu czegos jest gorzej niz przedtem, mezczyzn zreszta tez, ale inne moga odstawic i cieszyc sie dlugotrwalym efektem, tak wiec pozostaje nam wierzyc, ze bedziemy w drugiej grupie. Ambroziak pisze, ze nie ma badan to potwierdzajacych, ale wydaje sie to prawdopodobne ( to oznacza rowniez, ze nie ma badan, ktore to neguja). Pytanie, czy mozemy jakos zapobiec powtsawaniu receptorow androgenowych, czy tu w ogole hormony wchodza w gre ?

[smerfetka10]

Ja mierzę włosy kręcone więc wychodzi mi trochę więcej tych centymetrów na prostych było by pewnie z 1-2cm mniej kiedys miałam bardzo gęste i grube włosy nie było widać u mnie przedziałka to było ogromne afro włosy w setkach wypadały mi na początku łysienia 4 lata temu i jakies 4-5 miesięcy temu i teraz było jeszcze kilka takich rzutów ale trwały parę dni tygodni więc ich nie liczę a normalnie leciało ich mniej więcej 100-150 tylko że mało z tego odrasta mam dużo włosów z tyłu ale skroniowa częsć głowy przednia częsć i zakola to już masakra najgorzej jest z linią czoła i tą łysinką na srodku

[smerfetka10]

I tak nie mogę spać więc zrobiłam zdjęcia teraz w sztucznym świetle trochę lepiej widać włosy myłam rano i już są tłuste niestety pierwsze zdjęcie łysinka i zakola 2 zakole 3 przedziałek

[maszkowa]

Od razu mówię że czasu nie mam.

DZIEWCZYNKI OD OLEJU MUSZTARDOWEO Z CHILLI.
Przypominam że to MUSI być prawdziwe chilli. Sprawdzić w necie jak wygląda.
Tak LALECZKA ma rację z oliwą może to być oczywiście jakas wcierka ale chodzi o to, że olej musztardowy ma właściwości które są nam potrzebne tzn naszym cebulkom. Poczytajcie na ten temat. To świetny olej..
Nie pamiętam którą mam opieprzyć bo mi się sprawdzać nie chce. Kto rozsiewał
zwątpienie i szerzył nieprawdziwe wieści o ostatniej butelce oleju musztardowego na alle.. niech sam sobie wymierzy karę.
Proszę bardzo, do wyboru do koloru.
http://allegro.pl/listing.php/search...ej+musztardowy

PECHELE -
Kochanie Ty tą odżywką myłaś ze świeżo startą cebulą??? No... jak Ci pomogło to Bóg z Tobą ale ona MUSI odstać 14 dni, tak jak szampon.

KLUB ????? taki jak tu są ? taki prywatny? Taki że mogłabym wszystkich wyrzucać??/ i krzyczeć CapsLockiem?? bosko... aaaaaa..... to mi się podoba..
Zakładam.
JULKA
Olejek rycynowy musisz zmieszać z bazowym i zakwasić cytrynką. Nie ma prawa dziać się coś złego. Chyba, że jesteś uczulona na olej rycynowy. Ale myślę że musisz poprawić technologię przygotowywania kuracji i aplikację.
Niestety olej rycynowy do włosów nie jest zbyt komfortowy w stosowaniu, bo jego tępa konsystencja utrudnia jego aplikację. Także zmycie oleju rycynowego z włosów wymaga trochę zachodu. Musisz mieć dobry szampon np siarkowy. Efekt jest jednak naprawdę dobry i wart całego zachodu.
Nie polecam stosowania olejku rycynowego solo na całą długość włosów, bowiem może on nadmiernie wysuszyć włosy, mimo swej oleistej struktury. Gdy stosujemy olej rycynowy jako maseczkę, czyli na całe włosy, wówczas koniecznie mieszamy go z innymi odżywczymi składnikami czyli olejem bazowym i choć paroma kroplami cytryny lub żółtkiem.

Najlepsze efekty są po wtarciu kuracji w skórę głowy, nałożeniu na końcówki i pozostawieniu na noc. Olejek rycynowy potrzebuje dużo czasu. Jego cząsteczki są bardzo podobne do keratyny podstawowego budulca włosów i udając go uzupełniają braki we włosie. Próbuj Jula.


MASTIFFEK (neapolitano? kiedyś to był mój cel... dopóki sie nie dowiedziałam że dziennie zjada ćwiartkę świniaka) smaruj tyłek smalcem. to będzie bolało.
Jesteś ostatnia w kolejce.

Oczywiście Neo ma rację, już kilka dni temu zajrzałam na Twoje sitko we włosach.

Neo- mój piękny, mądry, włochaty i mega sexi STRAŻNIK ROZUMU.
Ale dzieci mną nie strasz dobrze?
No i dalej nie mogę znależć tego filmiku do sikania. Ale teraz wiem dlaczego. Bojkotuję google i na asku chodzę dlatego mi nie wchodziło to raz, a dwa jeśli to jest ten z lokówką to jesteś strasznym draniem i los Cię pokara brakiem kudeeełkuff. Na klacie też! Nic innego tam nie widzę. Klaty też nie widzę...
"wiem że jestem słodki " - uwaga będe badać czy nie kłamiesz. Jęzorem... będę sprawdzać

SMERFETKO - koniecznie wstaw lepsze zdjęcia i ponieważ jestes potwornie nerwowa a stan ducha to jest podstawa jeśli chodzi o włosy kup sobie szybciutko tryptofan. Naturalny antydepresant. Rozumiem że dziej się coś co Cię przeraziło ale musisz najpierw wziąć się w garść.

Napisane przez Gosiakol

Zauwaz, ze jednak bardzo niewielu osobom pojechala tak jak Tobie Jak ktos czyta ze zrozumieniem i wnosi cos od siebie, raczej sie nie doczeka.

To zupełnie bezpodstawne obietnice. Przecież wszyscy wiedzą że pogryzłąm już wszystkie niebezpieczne psy na dzielnicy. Ostatni był pfuuuj... miał taką szczecinę jak dzik i mi te kujki w zęby powchodziły...

UWAGA - ktoś tu brał Moroznika Kaukaskiego. Musiałam odstawić biorąc lioven i antyhol bo ewidentnie po chlupnięciu Moroznika serce mi palpitowało. Widocznie sterole z Moroznikiem (trucizna) nie za bardzo coś.
UCZULAM
I przypominam że każdy ma się obserwować

Miałam kogoś pochwalić za założenie zeszytu ale zapomniałam kto to był.

WIELORYBEK
1. Dlatego że to jest dla Ciebie dobre
2. Dlatego, że to jest dla Ciebie dobre.
3. BRAVO !!!
4. OK. Jest dobrze na razie.
5. Nie możesz brać steroli w takich dawkach i biosteronu razem.
PRZYPOMNIJ MI JAKĄ DAWKĘ BIERZESZ BIOSTERONU
6. z ulotki Biosteronu;
Możliwe skutki uboczne: W odosobnionych przypadkach mogą wystąpić: objawy androgenizacji u kobiet (trądzik, łojotok, pogrubienie głosu, nadmierne owłosienie), zaburzenia miesiączkowania.
9. Normalne po rzyganiu. kwas żołądkowy niszczy zęby.Ale jeśli ich sie po czyms takim nie leczy potężnie wpływa to na włosy. Włosy nie trawią dziur w zębach. To utrudnia wszelkie kuracje.
Jeszcze mi przepisz wyniki badań hormonów z zeszłego roku.
Wielorybek MUSISZ się zapisac do lekarza i poszukać w kierunku choroby nadnerczy. Zabierz się za to jak najszybciej.
Zrób eksperyment z odstawieniem biosteronu i sterolami.(antychol i lioven) 2-3 dni nie dłużej.

LALECZKO - tarczyca mówisz... - post 4804. Nie upieram się że to... ale może są jeszcze inne czynniki które pośrednio mogą wpływać na badanie i wynik. Poszukaj w tym kierunku żeby wykluczyć temat. Ważne żeby od czegoś zacząć.
Dasz radę jesteś bulterierem przecież Obiecałaś ...


STOKROTA
Ty masz swój rozum i łysinę jak się patrzy,
A ja mam swój i niezłą szopę po jego wykorzystaniu.
Tyle.

SUSSE
Susse czytam twoje stare posty na tym watku, trochę mi to zajmuje.
Masz niezły odrost. Tylko.. coś mi tu nie pasuje. Gdybyś brała razem z anty i dynią betasitosterol w jakiejkolwiek formie niezalecanej tutaj (np wyciągu z czerwonego wina) nawet przez krótki czas 2-3 miesięcy to by mi się wszystko zgadzało. Zauważyłam z doświadczenia swojego i innych że często wystarczy je tylko pobudzić większymi dawkami steroli. Ale skoro nie bierzesz ani nie brałaś niczego takiego jak wynika z opisu to klops. Albo nie masz AGA ani nawet talogenu i wystarcza do odrostu Ci ogólna zdrowa pierwiastkowo-witaminowa kuracja albo brałaś coś z czego nie zdajesz sobie sprawy. Na razie tak myślę.
No cóż myślę dalej... Ty też pomyśl czy może jednak brałaś jakiś lek zupełnie nie związany z włosami albo z włosami związany. Może na cellulit coś brałaś? Na pobudzenie miesiączek? czy badano Ci kiedyś upośledzenie wchłaniania wit A?

OJEJ>>OJEJ> OJEJ>OJEJ
Z powodu zatrzymywania postów przez moderację nie zauważyliśmy (weszły później zapewne a strony już były przerzucone posty dwóch osób.
Maniek77 - witaj i stawaj u mego boku bronic zdrowego odzywiania.
OligoOlio - witamy. Masz absolutną rację

Bajo
Maryśka wiem że coś do mnie pisałaś ale oko mi się zepsuło od kompa i nie mogę znależć.

[7Paulina7]

W zeszłym roku tez mi wypadały, myśle że sie skumulowało to że schudłam 14kg oraz miałam sporo stresu.
Derma zapisała mi calcium pat. loxon, biotebal, cynk - brałam przez miesiąc potem odstawiłam. Kupiłam sobie szampon Seboradin przeciw wypadaniu i przerzedzaniu się włosów i to był strzał w 10-tke. Używam go już ponad 3 miesiące.Przy myciu wypada mi z 2-5 włosów przy suszeniu tez parę albo wcale.
Teraz dodatkowo stosuje na skalp Seboradin balsam do zniszczonych włosów jest super a włosy są po nim odżywione i leciutki jak puch.

[neo999]

Napisane przez maszkowa

Neo- mój piękny, mądry, włochaty i mega sexi STRAŻNIK ROZUMU.

biannie nawet znalazła filmik na którym to wszystko widać, dodatkowo znam obce języki
patrz od 1 min. 23 sek.

http://www.youtube.com/watch?v=PpccpglnNf0

Napisane przez maszkowa

No i dalej nie mogę znależć tego filmiku do sikania. Ale teraz wiem dlaczego.
...jeśli to jest ten z lokówką...

Zmieniłaś lokówkę czy dalej tak kombinujesz?

[nombre]

Napisane przez smerfetka10

I tak nie mogę spać więc zrobiłam zdjęcia teraz w sztucznym świetle trochę lepiej widać włosy myłam rano i już są tłuste niestety pierwsze zdjęcie łysinka i zakola 2 zakole 3 przedziałek

Nie masz zakoli, nie masz szerokiego przedziałka, nie masz AGA.

W androgenowym włosy nie wypadaja setkami.

I znowu przez mylny tytuł ściągamy osoby z innym typem wypadania( nie, nie do Ciebie Smerfetko)

[neo999]

Napisane przez maszkowa

NEOŚ - słodziutki Ptysiu... Odkryłam takie coś... ALE NAJPIERW ZRÓB PORÓWNANIE MLEKA KROWIEGO DO KOZIEGO. GŁOWNIE CHODZI MI O SKŁAD WITAMINOWY I PIERWIASTKOWY.

Krowie mleko (100g)

Wartości odżywcze:
Kalorie: 66 kcal
Energia: 276,1 kJ
Białko: 3,3 g
Węglowodany: 4,8 g
Tłuszcz: 3,5 g
Cholesterol: 11,7 mg
Błonnik: 0 g

Witaminy:
Witamina A: 33 mcg
Witamina D: 0,1 mcg
Witamina E: 0,1 mg
Witamina K: 4 mcg
Tiamina: 0 mg
Ryboflawina: 0,2 mg
Niacyna: 0,8 mg
Witamina B5: 0,4 mg
Witamina B6: 0 mg
Biotyna: 3,5 mcg
Witamina B9: 5,5 mcg
Witamina B12: 0,4 mcg
Witamina C: 1,6 mg

Minerały:
Sód: 50 mg
Potas: 150 mg
Wapń: 120 mg
Magnez: 12 mg
Fosfor: 90 mg
Żelazo: 0,1 mg
Cynk: 0,4 mg
Miedź: 0 mg
Mangan: 0 mg
Fluor: 0 mg
Jod: 6 mcg

http://www.kulturystyka-online.pl/krowie-mleko.shtml


Kozie mleko (100g)

Wartości odżywcze:
Kalorie: 73 kcal
Energia: 305,4 kJ
Białko: 3,4 g
Węglowodany: 4,7 g
Tłuszcz: 4,2 g
Cholesterol: 11 mg
Błonnik: 0 g

Witaminy:
Witamina A: 56 mcg
Witamina D: 0,3 mcg
Witamina E: 0,1 mg
Witamina K: 4 mcg
Tiamina: 0 mg
Ryboflawina: 0,2 mg
Niacyna: 0,9 mg
Witamina B5: 0,3 mg
Witamina B6: 0 mg
Biotyna: 2,5 mcg
Witamina B9: 1 mcg
Witamina B12: 0,1 mcg
Witamina C: 1,5 mg

Minerały:
Sód: 40 mg
Potas: 180 mg
Wapń: 130 mg
Magnez: 15 mg
Fosfor: 105 mg
Żelazo: 0,1 mg
Cynk: 0,3 mg
Miedź: 0,1 mg
Mangan: 0 mg
Fluor: 0 mg
Jod: 4,1 mcg

http://www.kulturystyka-online.pl/mleko-kozie.shtml



A teraz trochę ciekawostek, sorry że niektóre się powtarzają

Mleko kozie jest najbardziej bliskie ideału żywności, gdyż jego struktura chemiczna jest zdumiewająco podobna do mleka matki. Jest bardzo dobrym źródłem wapnia, fosforu, ryboflawiny (witaminy B2) i potasu. Jego białka zawierają wszystkie aminokwasy egzogenne.

Świeże mleko kozie ma lekko pikantny smak. Ten smak jest wynikiem obecności krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych: kaprynowego i kaprylowego. Świeże, prawidłowo przechowywane mleko zazwyczaj ma bardzo neutralny smak.

Skład mleka w dużym stopniu zależy od rasy kóz i sezonu. W lecie produkcja mleka jest większa, ale zawartość tłuszczu i białka jest niższa. Natomiast w okresie zimowym wydajność mleka jest niższa lecz zawartość tłuszczu i białka są wyższe.

Kubek koziego mleka dostarcza 33% dziennej zawartości wapnia, 17% dziennej zawartości białka. Zawartość cholesterolu waha się od 10 do 15 mg/100 g mleka (w zależności od ilości tłuszczu). Badania wykazały, że mleko kozie może być trawione przez organizm ludzki w ciągu 20 minut, a mleko krowie od 2 do 4 godzin.

Kozie mleko zawiera również witaminy A, D oraz kwas foliowy w małym stopniu witaminę B12.

Mleko kozie jest lepiej przyswajalne od mleka krowiego, ze względu na następujące czynniki:
Wielkość kuleczek tłuszczu. Kuleczki tłuszczu mleka koziego są drobniejsze niż mleka krowiego, przez co mają większą powierzchnię styczności z enzymami rozkładającymi tłuszcz. Dzięki temu tłuszcz z mleka koziego jest łatwiej trawiony.
Łańcuchy trójglicerydów o średniej długości (MCT). Mleko kozie ma więcej MCT niż mleko krowie. Lipazy (enzymy trawiące lipidy) łatwiej reagują z krótszymi kwasami tłuszczowymi co przyśpiesza trawienie. MCT mleka koziego mają wyjątkową zdolność do zapewnienia energii ludzkiemu metabolizmu, jak również do obniżenia, hamowania i rozpuszczania złogów cholesterolu.

Mleko kozie jest naturalnie homogenizowane. Tworzy miękki twaróg w porównaniu do mleka krowiego, a tym samym jest łatwiej trawione i wchłaniane. Regularne spożywanie mleka koziego znacznie poprawia przyrost masy ciała, mineralizację kości, zwiększa stężenie witamin, minerałów i hemoglobiny we krwi.

Kozie mleko zawiera sporo więcej składników odżywczych niż mleko krowie. Dotyczy to składników mineralnych, takich jak: wapń, mangan, cynk, fosfor, potas, a selenu,( który korzystnie wpływa na serce, zapobiega nowotworom, wzmacnia system odpornościowy i jest grzybobójcą), zawiera 2,5 raza więcej niż mleko krowie, w przybliżeniu tyle, co mleko ludzkie. W swoim składzie mleko kozie zawiera też mnóstwo witamin, to jest witaminy A, witamin z grupy B, czyli B2, B3, której zawiera trzykrotnie więcej niż krowie mleko, B6, B12 oraz witaminy D. Charakterystyczny, śnieżnobiały kolor koziego mleka wynika z faktu, że zawiera w swoim składzie witaminę A w postaci retinolu.

Jest bardzo dobrze przyswajane przez ludzki organizm a to dzięki temu, że składem zbliżone jest do mleka wytwarzanego w organizmie kobiety, zawiera nawet o wiele więcej składników mineralnych: wapnia, fosforu, potasu, witamin A1, B1, B2, PP i C.
Kozie mleko różni się od krowiego, zarówno składem chemicznym jak i walorami smakowymi. Jest bardzo słodkie, ma barwę lekko kremową i według badań zawiera więcej tłuszczu oraz w większym stopniu stymuluje powstawanie w naszym układzie pokarmowym bakterii chroniących przed zatruciami lub chorobami.

Uwaga!– organizm człowieka w sposób naturalny homogenizuje kozie mleko, a co za tym idzie obniża się poziom złego cholesterolu we krwi. Spożywanie mleka to profilaktyka przeciw zawałom i chorobom układu krążenia.
Mleko kozie, w przeciwieństwie do krowiego, zawiera gotową już witaminę A, a nie karoten, czyli prowitaminę. Znajduje się w nim również pięciokrotnie więcej niż w mleku krowim, kwasu orotowego, czyli tzw. witaminy B13, która w młodych organizmach służy do budowy komórek, natomiast u ludzi starszych przyczynia się do regeneracji tkanek.
Prof. Wagner z Uniwersytetu w Gissen prowadził badania mleka koziego pod kątem wykorzystywania go jako środka przeciwdziałajacego rozwojowi raka. Dowiódł, że tam, gdzie hodują kozy, występuje mniejsza liczba zachorowań na raka. Mleko kozie służy też długowieczności, za czym przemawia długi wiek życia obywateli narodów kaukaskich i bałkańskich. Tam spożycie mleka koziego jest bardzo duże.
Kozie mleko ma niewielką zawartość laktozy – mniejszą niż mleko krowie, więc osoby, które mają nietolerancję tego składnika mogą sięgać właśnie po kozie mleko.

Duża zawartość oligosacharydów – czyli prebiotyków. Substancje te docierają do jelita grubego, a tam stają się pożywką dla naturalnej flory bakteryjnej.

Mleko hipoalergiczne - kozie mleka zawiera znacznie mniej kazeiny niż mleko krowie, a właśnie ten składnik jest główną przyczyną alergii na białka mleka krowiego. Z tego też powodu nie powoduje alergicznych objawów.

Korzystnie wpływa na hemoglobinę – zaobserwowano, że u osób cierpiących na anemię z niedoboru żelaza, które regularnie spożywają kozie mleko znacznie poprawiła się gospodarka żelazem. Jest ono lepiej przyswajane i wykorzystywane, ponieważ zmniejszają się interakcje pomiędzy żelazem i wapniem. Dodatkowo picie mleka koziego wspomaga farmakologiczne leczenie tej choroby.
Zawiera kwasy tłuszczowe omega-6 - przede wszystkim kwas linolowy i arachidonowy.Regularne picie koziego mleka korzystnie wpływa na poziom cholesterolu we krwi oraz trój glicerydów.
Skład mleka koziego zbliżony jest do kobiecego. Mleko to jest jednak bogatsze w składniki mineralne. Zawiera więcej wapnia, potasu, fostoru, a także witamin A1, B1, B2, PP i C, wpływając m.in. na przyspieszenie przemiany materii. Podobieństwo to powoduje, że mleko kozie jest łatwo przyswajalne przez ludzki organizm. Białko mleka koziego nie zawiera głównych frakcji globulin, występujących w mleku krowim. Frakcje te często wywołują alergie, objawiające się wysypkami na skórze, egzemami, problemami z oddychaniem, bólami brzucha czy biegunką. Tak właśnie broni się nasz organizm przed obcym ciałem, jakim jest mleko krowie. Dietetycy zachwycają się natomiast strukturą białka i tłuszczu koziego napoju. Tłuszcz w nim zawarty ma budowę drobnych kuleczek tworzących emulsję, co ułatwia jego trawienie i przyswajanie w jelicie cienkim. Kozie mleko jest przez nasz organizm naturalnie homogenizowane. Oznacza to, że obniża ono poziom cholesterolu we krwi.

Tu jeszcze inne źródło ze składnikami:
http://www.kozy.edu.pl/?sklad-i-wart...i-kobiecym.,78
Tu podają, że np. niacyny jest trzy razy więcej w mleku kozim w porównaniu z krowim.

Pamiętajmy jednak, że jak to bywa z wszystkimi produktami spożywczymi, napis „kozie mleko” na opakowaniu nie gwarantuje wysokiej jakości. Najlepiej kupujmy mleko świeże (można je dostać nawet w mieście). Jeśli jednak decydujemy się na mleko ze zwykłej sklepowej półki sprawdźmy jego skład – nie powinno ona zawierać żadnych E – składników (substancji konserwujących).

Co zawiera mleka kozie?

Kwasy omega-6: kwas linolowy i arachidowy.
Witaminy: A1, B1, B2, B13, PP i C.
Składniki mineralne: wapń, fosfor, potas.
Prebiotyki: oligosacharydy.


Koziego mleka (i nafty) używała do pielęgnacji włosów Violetta Villas:
http://slawekstawarczyk.com.pl/wlosy-violetty-villas/

[mastiff]

Gosiakoldopisałam
Neo Maszkowa już kiedyś odpowiedziała na mój post, że jak zrobię badania, to żebym się odezwała tutaj, co uczyniłam. Poza tym mi chodziło przede wszystkim o odpowiedź na pytanie odnośnie tabsów, więc wnioskuję że przeczytałeś jedno zdanie z tego co napisałam. Ale looz, jesteś facetem, więc Ci wybaczam.
Maszkowa tak widzę, ze już spora kolejka się do Ciebie ustawiła Spoko, lubię klapsy Możesz bić

Ok, wiem , że myślicie, że się głodzę to łysieję. Neo to co wkleiłeś to moja sytuacja aktualna wiem, ze mogę za to beknąć. Ale mi włosy wypadają od lat. Nie od tygodnia. I nie w ilości 300 dziennie, tylko 40-50, czasami wyjdzie mi 10. Chodzi o to, że jest to stałe i nie odrastają.

[Antuanetta]

Neo mleko kozie super ale jak je wypić???????? Mam odruch wymiotny na sam jego zapach Próbowałam już z serkami kozimi i to samo.

U mnie TRAGEDIA, rano poszło z czesaniem 50 włosów....... Podejrzewam odstawienie sterydu clobex-u Nie chcę do niego wracać za nic na świecie ale co robić. Skóra głowy jest sucha, jak podrapie to jakby się łuszczyła, taki łupież suchy mam
Nombre ty pisałaś, że kozieradka zmniejszyła u ciebie wypadanie, myślisz, że mogłabym spróbować, nie pogorszę jeszcze bardziej wypadania??