Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

[s i l v e r]

Hej

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39418695]Dziewczyny, zapamiętajcie na całe życie: żaden szpital nie może odmówić wam przebywania 24h z dzieckiem! ŻADEN! awanturujcie się, tu chodzi o wasze dzieci! wydrukujcie sobie odpowiednie regulacje prawne i z tym idźcie walczyć.[/QUOTE]

Gdybym znowu miała taką sytuację to NAPEWNO bym walczyła o to żebym mogła być z małą w szpitalu.

Napisane przez laurka23

Dziś wreszcie Michałek był zadowolony z kąpieli Nawet nie wrzeszczał po wyjęciu z wanienki A potem na cycu 2 godziny

CUDO

Napisane przez ewulkaaa

jedno wiem - jej była potrzebna specjalistyczna opieka, i to ma. Ale przecież ona mnie potrzebuje, potrzebuje mojego ciepła, głosu, PIERSI!!! Jak się zapytałam, że mogę przyjeżdżać co 3h na karmienie (mieszkam 5min samochodem od szpitala) to NIE, mam odciągać...

Mi też tak kazali odciągać i przywozić do szpitala!! PARANOJA JAKAŚ!

Napisane przez BlackSanctum

Ewulka, dokładnie - walcz o swoje prawa. W końcu to TWOJE dziecko i nikt nie może Ci zabronić z nią przebywać! Nie martw się, wszystko będzie dobrze.

Muszę się Wam pochwalić - dzisiaj (a raczej wczoraj) odpadł nam pępek. Nareszcie! Długo się trzymał.

GRATULACJE

Napisane przez nafiyqa

Dziewczyny kp, mozna jesc tosty z zoltym serem?

Można

[sylwietta1988]

Napisane przez Delicjanka

dziewczyny, jak tam Wasz stan włosów i paznokci? bo u mnie rewelacja!! mam nadzieje ze tak pozostanie, gorzej troszki z cera, ale tez nie jest zle

u mnie włosy rewelka, myje je uwaga- zelem pod prysznic z jelenia i to tym z kozim mlekiem bo po kazdym szamponie za 4-5 godz wygladały jak lane olejem paznokcie twarde, a cera powoli wraca do normalnosci bo przez pierwsze tygodnie po porodzie to przypominała powierzchnie ksiezyca

Napisane przez sarah67

[/COLOR]WCZORAJ W 7 TYGODNIU BYLAM NA USG BIODEREK KOSZT 60ZL wszystko ok tylko luzne wiazania le maja prawo jeszcze takie byc i zalecil szerokie pieluchowanie, co o tym myslicie??? i 5 kwietnia do kontroli
a wy jak mialyscie?????

ja mysle podobnie jak Szaja

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Lenova, stawiam na potówki, bo po tygodniu to raczej nie uczulenie

[Basia_Bogusia]

Hej dziewczyny, wpadłam tylko na chwilkę, wybraliśmy się na weekend do moich rodziców, średnio tu z netem, bałam się troszke jak to będzie w innym domu, bo jednak małe dzieci to lubią taką stabilizację, ale Krzyś grzeczniutki, ładnie spał w nocy noi w ogóle dziadkowie zachwyceni. A mnie też zależy, zeby Mały się przyzwyczajał do jednych i drugich dziadków. Miłej niedzieli, wpadnę jutro poczytać co i jak. Pozdrowienia dla Wszystkich dzieciaczków,

[hope01]

ewulka, jestem w szoku... walcz!!! nie mogą nami tak pomiatać!!! ja też miałam przeboje w szpitalu i zastanawiam się czy skargi nie napisać. BTW moja mama w piątek z dusznościami trafiła do szpitala a lekarz na izbie stwierdził, żeon pierd*li pacjentów! i poszedł sobie! konowały!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Hope, żartujesz i jak to się skończyło?

[s i l v e r]

Napisane przez hope01

ewulka, jestem w szoku... walcz!!! nie mogą nami tak pomiatać!!! ja też miałam przeboje w szpitalu i zastanawiam się czy skargi nie napisać. BTW moja mama w piątek z dusznościami trafiła do szpitala a lekarz na izbie stwierdził, żeon pierd*li pacjentów! i poszedł sobie! konowały!

Że jak ??????

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Bokeh - jak tam u Ciebie??

[hope01]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39425105]Hope, żartujesz i jak to się skończyło?[/QUOTE]

miała dyżur jakaś znajoma pielęgniarka i ona się nią zajęła. Mówię jej żeby skargę pisała. Najlepiej dwie. Jedną prosto do nfz drugą do dyrektora (jeśli dotrze)

[gochaa_p]

Napisane przez hope01

miała dyżur jakaś znajoma pielęgniarka i ona się nią zajęła. Mówię jej żeby skargę pisała. Najlepiej dwie. Jedną prosto do nfz drugą do dyrektora (jeśli dotrze)

lepiej do izby lekarskiej niż do NFZ

[nafiyqa]

Napisane przez s i l v e r

Można

Napisane przez gochaa_p

tak

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39423555]
To w sumie to samo co kanapki z serem, nie?
[/QUOTE]
Tez tak mysle, super

[mala_19kw]

Hej laski nie mam ostatnio czasu ani sił być tu z wami na bieżąco

Ewulka,Aniołek- trzymajcie sie ciepło,szybkiego powrotu do zdrowia dla maluszkow
Jak czytam o tych coraz częstszych wizytach z dziećmi w szpitalach to płakać mi sie chce. I jeszcze te zakazy przebywania z własnym dzieckiem... Eh nóż mi sie w kieszeni otwiera

[nafiyqa]

Mnie tez przerazaja te szpitalne wizyty, o ktorych piszecie.
Od czego u takiego maluszka bierze sie zapalenie pluc...?

[iffonka7]

Ewulka trzymaj się


Wszystkie dwupaki gdzieś się pochowały, czerwonych newsów brak. Te ostatnie dni są naprawdę straszne, stopy, dlonie i twarz mam zapuchnięte, wyszły mi dwa hemoroidy.

[aniolekKB]

Dzięki za słowa otuchy

Napisane przez nafiyqa

Aniolku, super, ze z mala juz lepiej, obyscie szybko wyszly
A jak to sie stalo, ze trafilyscie do szpitala? Kto podjal taka decyzje?

Byliśmy z Martą u pediatry, bo widać było na gołe oko, że Mała nie przybiera. Jak ją zważyliśmy, to spadek wagi był tak duży, że od razu dostaliśmy skierowanie do szpitala Teraz już systematycznie idziemy do góry z wagą

[sarah67]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39422133]Cudowne szerokie pieluchowanie na wszelki wypadek? Olalabym.[/QUOTE]

to był chirurg dziecięcy, przyjezdza z Koszalina i stwierdził, że ma jeszcze niewpełni wykształcone i szeroko pieluchować, kłasc na żabkę i trzymać pionowo tez tak zeby bylu nozko szeroko, mam ten wynik usg ale ja i tak tych parametrów nie rozumiem i boję się nie wiem co robić, wcześniej jak byliśmy u pediatry to mowił, że pieluchowało się jak były tetrowe pieluchy a ze teraz w pampersach dzieci maja szeroko nogi

Napisane przez laurka23

My byliśmy w szpitalu jak Michaś miał 17 dni. Przez 7 dni. Na oddziale dziecięcym i nie uważam, że miał gorszą opiekę niż miał by na patologii noworodka. Ewulko nie wiem co ci doradzić, ale wiem jedno, stała obecność matki jest bardzo ważna dla dziecka, ponoć też leczenie lepiej przebiega. Nie wyobrażam sobie zostawić choć na minutę. No i leczenie włączyli natychmiast po tym jak przyszliśmy do szpitala, i pewnie dlatego tak ładnie i szybko się wyleczyliśmy. Walcz o swoje i dziecka prawa. Nie wiem, ale ja bym chyba wolała żeby dziecko było na oddziale dziecięcym.



Mam nadzieję że już coraz lepiej

Nancy Katarka używam od 15 dnia życia. Położna mi pozwoliła, a nawet zaleciła. Żadna krzywda dziecku od tego się nie stanie

popieram ja rowniez tak lezalam z 20 dniową niunka i przyjechalismy o 13 i po 2 godzinach po zrobionych wynikach dostala antybiotyk

Napisane przez nafiyqa

Dziewczyny kp, mozna jesc tosty z zoltym serem?

ja tam jem prawie wszystko, wiadomo nie to co silnie wzdyma i jest ok
wiadomo niczego nie za duzo

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39423555]Brawo



Nic nie brałam, olałam, bo mniej niż teraz było, teraz się muszę do dermatologa wybrać.

Ja rozwinę to co wcześniej napisałam - szerokie pieluchowanie "na wszelki wypadek" jeśli nie ma potrzeby jest zwyczajnie bezsensowne, od lat się tego nie stosuje, dobry lekarz nie zaleci - zresztą jak można zalecać coś bezpodstawnie To tak, jakby na wszelki wypadek apap jeść, bo MOŻE głowa rozboli. Skoro wiązadła są luźne, bo mają takie prawo być, to kompletnie nie rozumiem zalecenia
A już wiadomo, że bezsensowne stosowanie szerokiego może przynieść szkodę.



To w sumie to samo co kanapki z serem, nie?

Ja dzisiaj zjadłam z serem i kilka plasterków pomidora pierwszy raz.[/QUOTE]

oj a ja to uczulenie mam juz 3 tydzien i w koncu poszlam do dermatologa bo mam cale rece dlonie i oczy w weilkich plamach swedzonych wyglada to strasznie i swedzi ze wytrzymac nie idzie, pani dermatolog sie przerzaila jak mnie zobaczyla, ze tak strasznie sie mecze. dzwonila do pediatry czy moge dostac zastrzyki na alergie ale nie moge i przepisala mi masc robiona i syrop diphergan i zrobic krochmal z maki krupczatki i sie w tym wykapac i jeszcze kazala kupic speclajny dermatologiczny krem i plyn do mycia kupilam tylko ten krem bo 40zl i co posmarowalam i oczy mi tak spuchly ze maskara i 40zl poszlo w bloto. A zeby cos brac musialabym odstawic karmienie ale nie chce, maz mowi ze trzeba bedzie jak nie zejdzie bo ja czasami az wylam w nocy ze chce ten zastrzyk ale chyba zaczyna troche pomagac mam nadzieje czy zejdzie ale najgorsze oczy nie mozna ich smarowac i tak swedza ze mam ochote je wydrapac


Jesli bedziesz po wizycie u dermatologa to błagam Cię napisz mi co Ci przepisała.

[nafiyqa]

SARAH, ja tez staram sie jesc wszystko, ale wciaz bladze i kompletnie nie wiem jak urozmaicic obiady...

[laurka23]

Napisane przez hope01

ewulka, jestem w szoku... walcz!!! nie mogą nami tak pomiatać!!! ja też miałam przeboje w szpitalu i zastanawiam się czy skargi nie napisać. BTW moja mama w piątek z dusznościami trafiła do szpitala a lekarz na izbie stwierdził, żeon pierd*li pacjentów! i poszedł sobie! konowały!

Co za buc! Niech mama nie zostawia tak tego, napisać skargi koniecznie, wydaje się im że wszystko im wolno. Aż się zagotowałam.

Napisane przez nafiyqa

Mnie tez przerazaja te szpitalne wizyty, o ktorych piszecie.
Od czego u takiego maluszka bierze sie zapalenie pluc...?

U takiego maluszka każda drobna infekcja może się zakończyć zapaleniem płuc.

Mój coś długo dziś śpi, nawet mi zasnął podczas przewijania odpłynęło mi dziecko. Tak mi rozkręcił laktacje przez to wiszenie na cycu że chyba zaraz mi pękną

[mala_19kw]

Mój maluch śpi dziś tylko na rękach... W innym wypadku jest wrzask na całą chałupę. W nocy i nad ranem też dał nam popalić a w takich sytuacjach ogarnia mnie dół nie mam sił,cierpliwości,jestem zmęczona mimo że mąż już mnie prawie we wszystkim przy małym wyręcza.
Jak na początku radziłam sobie ze wszystkim sama i byłam silna tak teraz wymiękam
Czyżby opóźniony baby blues mnie łapał?

Po raz kolejny napisze że podziwiam podwójne mamy. Ja chyba jakby to było moje drugie dziecko to te codzienne obowiązki przy dwójce by mnie przerosły.

Co do tych chorób dzieci... Mam wrażenie że mój mały ma zapchany nos (choć przez niego normalnie oddycha)ale jak próbuje mu ściągnąć to wychodzą pojedyncze kozy no i ostatnio było coś rzadszego właśnie jak katar ale to tylko dwa razy tak było,później już nie. I głośno oddycha,czasem jakby nie mógł złapać powietrza(ale to też tylko po jedzeniu). Nie wiem czy nie jest chory co myślicie? Boje sie szpitali jak ognia i nie chce żeby tam trafił

Ciężko mi go ostatnio rozszyfrować-chyba sobie nie radzę

[ezzo]

Napisane przez aniolekKB

Dzięki za słowa otuchy

Byliśmy z Martą u pediatry, bo widać było na gołe oko, że Mała nie przybiera. Jak ją zważyliśmy, to spadek wagi był tak duży, że od razu dostaliśmy skierowanie do szpitala Teraz już systematycznie idziemy do góry z wagą

Aniołek ja miałam ten sam problem z moja dziecina, z tym ze jak poszłam do przychodni na wrażenie i okazało sie,ze jest duży spadek wagi z urodzeniowej 4320,potem 3915 z dnia wyjścia ze szpitala do 3690 w dniu pomiaru w przychodni,pani pediatra kazała nam dopajac syna jedynie 40 ml mm raz dziennie!!! Na szczęście dzień pózniej dowiedziałam sie o co miesięcznym spotkaniu laktacyjnej grupy wsparcia na które sie wybrałam,była tam Polozna z przychodni laktacyjnej,jak zobaczyła mojego malucha i usłyszała o tak dużym spadku wagi to tez powiedziała ze powinnismy zostać odesłani do szpitala!! Kazała natychmiastowe zacząć dokarmimy syna mm po każdym dostawieniu do piersi i conajmniej piec razy dziennie ściągać pokarm laktatorem,aby podkrecic laktacje. Walczymy już tydzień, syn ma już 4070g,wiec waga w górę,ale nadal brakuje nam do wagi urodzeniowej. Od dwóch dni zmniejszamy ilośc mm,chce wierzyć,ze uda nam sie wrócić do samego kp,ale boje sie,ze mały już sie powoli przyzwyczaja do łatwości z jaka płynie mleko z butelki
A u Ciebie jak to karmienie na ta chwile wyglada?

[gochaa_p]

Napisane przez nafiyqa

Mnie tez przerazaja te szpitalne wizyty, o ktorych piszecie.
Od czego u takiego maluszka bierze sie zapalenie pluc...?

mnie powiedzieli że to wirusowe i mogłobyć tak że jak ja i Wojtuś mieliśmy katar (przeziębienie) to ona wtedy go załapała, u nas przebioegło bardzo łagodnie a u niej nie :/

[nafiyqa]

Napisane przez gochaa_p

mnie powiedzieli że to wirusowe i mogłobyć tak że jak ja i Wojtuś mieliśmy katar (przeziębienie) to ona wtedy go załapała, u nas przebioegło bardzo łagodnie a u niej nie :/

Kurcze, to faktycznie ciezko u Was bylo uniknac tej choroby

[Ewik86]

Napisane przez nafiyqa

SARAH, ja tez staram sie jesc wszystko, ale wciaz bladze i kompletnie nie wiem jak urozmaicic obiady...

Te tosty z serem chcesz jeść ze zwykłym pszennym chlebem?
W ogóle dziewczyny jecie zwykły chleb? Bo mi teściowa kazała jeść tylko bułkę paryską.

[s i l v e r]

Napisane przez Ewik86

Te tosty z serem chcesz jeść ze zwykłym pszennym chlebem?
W ogóle dziewczyny jecie zwykły chleb? Bo mi teściowa kazała jeść tylko bułkę paryską.

ja jem zwykły chleb

[Ewik86]

Napisane przez s i l v e r

ja jem zwykły chleb

Też za bardzo nie rozumiem, bo chleb robiony jest z tej samej mąki co bułka, ale mówiła, że chleb jest bardziej wzdymający

[bijkora]

Napisane przez ezzo

Aniołek ja miałam ten sam problem z moja dziecina, z tym ze jak poszłam do przychodni na wrażenie i okazało sie,ze jest duży spadek wagi z urodzeniowej 4320,potem 3915 z dnia wyjścia ze szpitala do 3690 w dniu pomiaru w przychodni,pani pediatra kazała nam dopajac syna jedynie 40 ml mm raz dziennie!!! Na szczęście dzień pózniej dowiedziałam sie o co miesięcznym spotkaniu laktacyjnej grupy wsparcia na które sie wybrałam,była tam Polozna z przychodni laktacyjnej,jak zobaczyła mojego malucha i usłyszała o tak dużym spadku wagi to tez powiedziała ze powinnismy zostać odesłani do szpitala!! Kazała natychmiastowe zacząć dokarmimy syna mm po każdym dostawieniu do piersi i conajmniej piec razy dziennie ściągać pokarm laktatorem,aby podkrecic laktacje. Walczymy już tydzień, syn ma już 4070g,wiec waga w górę,ale nadal brakuje nam do wagi urodzeniowej. Od dwóch dni zmniejszamy ilośc mm,chce wierzyć,ze uda nam sie wrócić do samego kp,ale boje sie,ze mały już sie powoli przyzwyczaja do łatwości z jaka płynie mleko z butelki
A u Ciebie jak to karmienie na ta chwile wyglada?

Polecam butelki i smoczki Tommee tippee, smoczek bardzo przypomina kształtem cycusia,moja mała też taką ma, musi sie bardzo napracowac zeby sie najesc

https://wizaz.pl/najlepsze-dla-dziec...ukt=155&next=1

[gochaa_p]

Napisane przez s i l v e r

ja jem zwykły chleb

jem

[s i l v e r]

Napisane przez Ewik86

Też za bardzo nie rozumiem, bo chleb robiony jest z tej samej mąki co bułka, ale mówiła, że chleb jest bardziej wzdymający

To już przesada według mnie.Tak naprawde na wszystko trzeba by uwazać...Nie przesadzajmy Ja jem wszystko ( oprocz cytrusów,smazonego no i takich bardzo cięzkich potraf jak groch).

[Ewik86]

Napisane przez s i l v e r

To już przesada według mnie.Tak naprawde na wszystko trzeba by uwazać...Nie przesadzajmy Ja jem wszystko ( oprocz cytrusów,smazonego no i takich bardzo cięzkich potraf jak groch).

Mnie te jedzenie czasem drażni, zwłaszcza wymyślanie obiadów. W ogóle mam ochotę na pizzę, a wczoraj w sklepie myślałam, że mi ślina pocieknie na widok żelek

[iffonka7]

Wszyscy chwalą się zdjęciami swoich maluszków - to ja też się pochwalę

[Ewik86]

Napisane przez iffonka7

Wszyscy chwalą się zdjęciami swoich maluszków - to ja też się pochwalę

Pięknie wyglądasz!