MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

[trolla2405]

Napisane przez Moderna

no pewnie, ze sie podziele przepisem
https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=11437

ładniutkie i wyglądają smacznie, chyba się skusze na zrobienie bo uwielbiam jesć muffinki

Napisane przez Mokka_83

no ja też się wzięlam... Wyprasowałam 10 pieluch i kurcze potrzebuję chwilę przerwy

no to juz hardcore Ja na 2 tyg przed chyba się juz uziemię na dobre i żadnych wyjść

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------


no sliczna chateczka... Ale idź już do tego szpitala, bo mało wstążeczki na kokardkę już zostało;p

ja to właśnie 2 tygodnie przed to bedę "biegać" wszędzie a nie siedzieć w domku. Ciesze się że ten śnieg stopniał, poszłam dziś na spacer, nie bojąc się że wyrżnę na jakimś lodzie. Zimo nie wracaj już!

a z tą wstążką to
Dragusia nie przejmuj się, zazdrości Ci

Napisane przez strippi

No widać, u mnie wisi
no i od razu lepiej oddychać


Mi nie odeszły wody z Julią, więc nie myślę o tym, przebijany miałam pęcherz.
A co do odejścia wód poza domem, to nie ma co się stresować, bo jak nie są zielone to można jeszcze pobyć poza szpitalem



super domeczek

ja mam tylko stracha że jak odejdą mi wody gdzieś daleko od domu to mi zmarznie dupsko takie mokre

Napisane przez czarny flamaster

Mieliśmy dziś odpocząć, a tu zjawili się teściowie. Ja ledwo żywa siedząca przy stole....Naprawdę miałam dosyć. Najbardziej dobijające jest to, że mówiliśmy tego samego dnia, że nie przyjedziemy do nich, bo jestem zdechła. A tu musisz siedzieć, ledwo sapać, ale odsiedzieć. No i stwierdzenie na koniec, że jak Sławuś się urodzi, to będą wpadać 3 razy w tygodniu..... Nie mogę się doczekać.....

Marzy mi się by wstać jutro bez bólu głowy, z energią i w ogóle.... Super by było....

szybko zweryfikujesz czy teściowie chcą pomóc tylko czy ponudzić, przychodzą a ty masz już wózeczek przygotowany, dziecko karmisz i mówisz żeby przyszli za 2h ze spacerku, ty idziesz spać, i niech kupią po drodze parę rzeczy w sklepie. jeśli przyjdą następny raz to chociaż będzie wiedzieć ze mają przynajmniej dobre chęci......

[Agateczka*]

Napisane przez monicca1989

Byłam w Biedronce i spotkałam położną od lekarza do którego chodziłam do połowy ciąży i powiedziała, że widzi że mi się już brzuszek zaczyna obniżać ja nic takiego nie zauważyłam

Pokażę Wam mój brzuszek z34t

zgrabniutki

Napisane przez oldzinx

Brawa za tygodnie to 9 miesiąc już się zaczyna

oj tak

Napisane przez strippi

Nie pojechaliśmy do lasu, ale na piechotę poszliśmy do marketu, pochodziliśmy, potem poszliśmy po prezent, bo jutro jedziemy do tej malutkiej Dominiki co wstawiałam fotki, tym razem z mężem jedziemy
Pewnie nowe fotki zrobię
Po kauflandzie poszliśmy na piechotę do brata męża w odwiedziny, mieliśmy spory kawałek 1,5km, niby nic, ale w śnieżycę i nie odgarnięte chodniki szło się ciężko. W sumie 3 km przeszłam przez zaspy
Dopiero wróciliśmy

jesteś niesamowita

Napisane przez maria28

O, właśnie, ja też. 9 miesiąc?

No tak, bo my podobny termin mamy
zatem

Napisane przez LiwkaO

Hej my juz w domu! Wyszlysmy wczoraj będę musiała jechać tylko po wynik posiewu we wtorek. Mam nadzieje ze juz koniec niespodzianek u nas.

super oby było dobrze

Napisane przez Dragusia88

ale pustki


foteczka domku Floriana, który nie chce wyjść
i kreska jak brzuch będzie pękał

ładniusi okrąglinek


Uff, a już myślałam że nowy wątek
Ale jest dobrze przynajmniej jestem w miarę na bieżąco

[Luna0]

Ja tylko na sekunde
Witam się z TŻ nadal także za wiele się nie udzielam
także tylko was nadrobie i zmykam

Napisane przez LiwkaO

Hej my juz w domu! Wyszlysmy wczoraj będę musiała jechać tylko po wynik posiewu we wtorek. Mam nadzieje ze juz koniec niespodzianek u nas.

Super

[nestelle]

Napisane przez misiulka06

http://www.youtube.com/watch?feature...v=2Ns7za7h99A#!

dobre

Napisane przez trolla2405

szybko zweryfikujesz czy teściowie chcą pomóc tylko czy ponudzić, przychodzą a ty masz już wózeczek przygotowany, dziecko karmisz i mówisz żeby przyszli za 2h ze spacerku, ty idziesz spać, i niech kupią po drodze parę rzeczy w sklepie. jeśli przyjdą następny raz to chociaż będzie wiedzieć ze mają przynajmniej dobre chęci......

Napisane przez Luna0

Ja tylko na sekunde
Witam się z TŻ nadal także za wiele się nie udzielam

a ja tak marudziłam ,że mi się niechce jechać na to ktg ,że w końcu wyszło na to ,że jechać nie mam po co bo jest tyle ludzi na różne badania ,że czekałabym pewnie kilka godz. buuuu - jestem rozczarowana teraz.......
achhh dogodzić kobiecie ......

[Mi6ka]

Napisane przez moni_ka.g

jak otworzysz i przełożysz wszystkie do jednego pojemnika, ciągle otwieranego to już nie będą jałowe, więc po co wtedy takie kupować

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

jeszcze odnośnie tych gazików to jakie kupujecie? bo one mają służyć do przemywania oczu solą fizjologiczną i do pielęgnacji pępka np. octeniseptem, tak? czyli sporo ich potrzeba. koniecznie jałowe? patrzę teraz na jakieś ceny i jak 3 gaziki kosztują ok 70gr a sporo ich pewnie trzeba to robi się spora kwota..

No wlasnie tak sie zastanawiam, czy faktycznie musza byc az tak jalowe :/ Nie wiem czy jak sie raz na tydzien uzupelni pojemniczek, to tam specjalnie czegos naleci :/

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez pani22ka

ładna chata, to co ma sie wynosić

bede uzywac tylko do oczu, kolezanki mowiły, że pępek psikały i nie tarły

No u nas mowili, ze tylko do oczu, a pepek oktanisept/patyczkiem ...

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez Dragusia88

ale pustki


foteczka domku Floriana, który nie chce wyjść
i kreska jak brzuch będzie pękał

przepiekny brzusio i rowna krecha, ja do pepka mam rowno, a od pepka w gore totalny skos :brzyda l:

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez czarny flamaster

Mieliśmy dziś odpocząć, a tu zjawili się teściowie. Ja ledwo żywa siedząca przy stole....Naprawdę miałam dosyć. Najbardziej dobijające jest to, że mówiliśmy tego samego dnia, że nie przyjedziemy do nich, bo jestem zdechła. A tu musisz siedzieć, ledwo sapać, ale odsiedzieć. No i stwierdzenie na koniec, że jak Sławuś się urodzi, to będą wpadać 3 razy w tygodniu..... Nie mogę się doczekać.....

kurcze, no to faktycznie pomysleli ... Ja bym sie przywitala, posiedziala max pol h z nimi i poszla do lozka sie relaksowac

[takinna]

Napisane przez trolla2405

ładniutkie i wyglądają smacznie, chyba się skusze na zrobienie bo uwielbiam jesć muffinki



ja to właśnie 2 tygodnie przed to bedę "biegać" wszędzie a nie siedzieć w domku. Ciesze się że ten śnieg stopniał, poszłam dziś na spacer, nie bojąc się że wyrżnę na jakimś lodzie. Zimo nie wracaj już!

a z tą wstążką to
Dragusia nie przejmuj się, zazdrości Ci



ja mam tylko stracha że jak odejdą mi wody gdzieś daleko od domu to mi zmarznie dupsko takie mokre


szybko zweryfikujesz czy teściowie chcą pomóc tylko czy ponudzić, przychodzą a ty masz już wózeczek przygotowany, dziecko karmisz i mówisz żeby przyszli za 2h ze spacerku, ty idziesz spać, i niech kupią po drodze parę rzeczy w sklepie. jeśli przyjdą następny raz to chociaż będzie wiedzieć ze mają przynajmniej dobre chęci......

genialny pomysł z tymi teściami

[Mi6ka]

Kurcze ale cisza na forum - wszyscy ogladaja przepis na zycie ?

Mi sie robi gulasz wolowy, ale jestem przerazona - kupilam 1,5 kg miecha i chcialam zrobic wieksza ilosc juz do zamrazarki na po porodzie odkladac, ale sprobowalam przed chwila i mega guma Blagam doradzcie cos - czy jak bedzie sie jeszcze dusic - na razie 2h to jeszcze zmieknie??? Jeju juz nie wymagam, zeby sie rozplywalo ustach, ale zeby sie choc dalo pogryzc ;(;(;(

[klementyna1]

Napisane przez czarny flamaster

Zdecydowanie lepiej niż wczoraj, ale nadal niezbyt ciekawie. Zatoki bolą, oczy także, katarek i ogólne osłabienie. Dodatkowo napady ciepła i chłodu, poty, brak apetytu... Masakra jakaś. Mam wrażenie, że powinnam brać prysznic 5 razy dziennie

Mieliśmy dziś odpocząć, a tu zjawili się teściowie. Ja ledwo żywa siedząca przy stole....Naprawdę miałam dosyć. Najbardziej dobijające jest to, że mówiliśmy tego samego dnia, że nie przyjedziemy do nich, bo jestem zdechła. A tu musisz siedzieć, ledwo sapać, ale odsiedzieć. No i stwierdzenie na koniec, że jak Sławuś się urodzi, to będą wpadać 3 razy w tygodniu..... Nie mogę się doczekać.....

Marzy mi się by wstać jutro bez bólu głowy, z energią i w ogóle.... Super by było....

MAM to samo...wyjatkowo nieprzyjemne dolegliwości...Oby przeszło jak najszybciej! Życzę sobie i Wam przespanej nocy!

[joanna200]

Napisane przez LiwkaO

Hej my juz w domu! Wyszlysmy wczoraj będę musiała jechać tylko po wynik posiewu we wtorek. Mam nadzieje ze juz koniec niespodzianek u nas.

to super..

Napisane przez Malpka

ja wczoraj też sobie takie zrobiłam ale jak chciałam ociąć paznokcie u nóg to myślałam że urodzę

no tak to jest niezły wyczyn..
ja wczoraj sobie leżałam w wannie pełnej wody i duuużej ilości piany, później balsamiki, maseczki.. ach ach, było bosko..

Napisane przez pani22ka

im więcej o tym myślę a inni mówią, tym bardziej nie potrzebuję czopków glicerynowych

Napisane przez Dragusia88

foteczka domku Floriana, który nie chce wyjść
i kreska jak brzuch będzie pękał

piękny domek..


u nas też w końcu przyszły roztopy i już duuużo śniegu zniknęło, mam nadzieję, że niedługo śladu po nim nie będzie..
na samą myśl o wiośnie od razu mi się lepiej robi..

[oldzinx]

Napisane przez Mi6ka

A tak poza tym, to zjem sobie troche moic ulubionych lodow grycan cafe latte i ide robic segregacje papierow i kosmetykow ehh

zrobiłaś mi smaka na lody, poszperałam w zamrażarce a tam mały kubeczek biedronkowych najem się na noc i Tomek znowu nie da mi spać.

Napisane przez Dragusia88

foteczka domku Floriana, który nie chce wyjść
i kreska jak brzuch będzie pękał

Piękny ma ten domek to po co będzie wychodził
My dzisiaj sesje strzeliliśmy domową to jutro wrzucę jakąś fotkę.

Napisane przez kasia86bgo

I slabo idzie nam to pisanie 2 strony przez caly dzien oj trzeba sie wziasc w garasc i skonczyc watek - bo moze Chlopcy tylko na to czekaja ...??

o widzisz, może o to im chodzi no to mamy do pisania a póxniej do rodzenia

Napisane przez Mi6ka

Mi sie robi gulasz wolowy, ale jestem przerazona - kupilam 1,5 kg miecha i chcialam zrobic wieksza ilosc juz do zamrazarki na po porodzie odkladac, ale sprobowalam przed chwila i mega guma Blagam doradzcie cos - czy jak bedzie sie jeszcze dusic - na razie 2h to jeszcze zmieknie??? Jeju juz nie wymagam, zeby sie rozplywalo ustach, ale zeby sie choc dalo pogryzc ;(;(;(

Wołowina długo się musi pogotować, u mnie ze 3 godziny na wolnym ogniu zawsze bo ja mięciutką lubię. I nie solę nigdy na początku bo podobno od tego twardnieje. Duś pod przykryciem, w końcu zmięknie.

[Mi6ka]

Napisane przez oldzinx

Wołowina długo się musi pogotować, u mnie ze 3 godziny na wolnym ogniu zawsze bo ja mięciutką lubię. I nie solę nigdy na początku bo podobno od tego twardnieje. Duś pod przykryciem, w końcu zmięknie.

heh, czyli jest nadzieja dzieki Na szczescie faktycznie nie posolilam To niech sie dusi dalej

[Sorceresss]

Napisane przez trolla2405

szybko zweryfikujesz czy teściowie chcą pomóc tylko czy ponudzić, przychodzą a ty masz już wózeczek przygotowany, dziecko karmisz i mówisz żeby przyszli za 2h ze spacerku, ty idziesz spać, i niech kupią po drodze parę rzeczy w sklepie. jeśli przyjdą następny raz to chociaż będzie wiedzieć ze mają przynajmniej dobre chęci......

sesese! DOBRE!!!

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez Mi6ka

heh, czyli jest nadzieja dzieki Na szczescie faktycznie nie posolilam To niech sie dusi dalej

dzisiaj taki dzień... mnie schab nie chciał zmięknąć w takiej pseudo potrawce!

[Mi6ka]

Napisane przez trolla2405

szybko zweryfikujesz czy teściowie chcą pomóc tylko czy ponudzić, przychodzą a ty masz już wózeczek przygotowany, dziecko karmisz i mówisz żeby przyszli za 2h ze spacerku, ty idziesz spać, i niech kupią po drodze parę rzeczy w sklepie. jeśli przyjdą następny raz to chociaż będzie wiedzieć ze mają przynajmniej dobre chęci......

O, to jako swoisty test na tesciow? Kurcze, ja mam zamiar tak wlasnie traktowac ciagle wizyty tesciow Mam nadzieje, ze beda sie jeszcze z tego cieszyc, ze z wnukiem moga pospacerowac sami Nawet bym nie myslala, zeby to moglo wygladac inaczej Oczywiscie jak beda dobrze juniorem sie zajmowac, czyli jak zasluza

[Nikii89]

Pozwoliłam sobie do Was napisać bo widzę że za Wami juz pierwsze rozpakowania i powitania maluszków
Aż mnie sentyment dopadł bo pamiętam jakby to było wczoraj a za niecałe 2 miesiące mój syn kończy roczek
Dziewczyny z całego serca życzę Wam spokojnych , szybkich , bezbolesnych i bez komplikacji porodów A później cieszcie się każdym spędzonym dniem ze swoją kruszynką bo niestety czas za szybko płynie.
Niby dziecko ma niespełna roczek ale już pokazuje jakie chce być samodzielne Ale każda chwila kiedy przytula się lub uśmiecha jest bezcenna.
Trzymam mocno kciuki za Was wszystkie

[oliwka__]

napisałam się i mi nie dodało posta zła jestem ehhh

Dragusia88 śliczny brzuszek i jaka kreska
U nas dziś był tż kuzyn z żoną ona 4 dni wcześniej termin i od dwóch tygodni też ma taką kreskę na cały brzuch a u mnie nic.

moni_ka.g ja mam 5 opakowań tych jałowych 5x5 ponadt kupiłam 8 x2szt tych nasaczonych 70% alko i jedno opakowanie 100 szt zwykłych gazików 5x5.
Na dupcię dla maluszka kupiłam duży 100ml bepanthem baby i ewentualnie na sutki jak się mi medela skończy. Puder też kupiłam na wszelki wypadek. Ostatnio jak pilnowałam maluszka i tż kuzynki to ona stosowała więc też wzięła,.

Dziewczyny czy smarujecie już sutki koleżanka mi poradziła abym już zaczęła bo ona pomimo iż zaczęła smarować 2 mc wcześniej to mała jej tak pogryzła że po tygodniu odstawiła ją od piersi i tak samo miała z drugą córką.

I jeszcze jedno pytanko czy was też tak już w początku 8 miesiąca bolał kręgosłup??? Mnie boli co kilka dni tak bardzo że wytrzymać nie idzie nawet usnąć jest problem i płakać z bólu się chce już sama nie wiem co na takie bóle robić.

czarny flamaster ja na twoim miejscu bym ładnie podziękowała i poszła się położyć niech tż siedzi z rodzicami. Ja tak robię nawet dziś jak byli u nas goście to się przy nich położyłam na kanapie i do kuzyna tż żony mówie ty też się kładź jak Ci potrzeba Jak rodzice to czy teściowie to od razu idę do łóżka nie patyczkuję się. Nawet na początku ciąży bodajże 3-4 miesiąc byli goście a ja poszłam do sypialni leżeć aż mi się usnęło a tż siedział chyba do 2 w nocy z nimi.

LiwkaO super że was wypisali a w domku to zawsze w domku a wyniki będą na pewno dobre

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Mi6ka gulasz długo dusimy pod przykryciem mięsko zarówno wołowinę, dziczyznę nawet nieraz zwykłą wieprzowinę trzeba dłużej trzymać,
Ja robiłam dziś karkówkę na obiad to po podsmażeniu dusiłam chyba z dobre 1,5 godzinki - 2 żeby była krucha.

[moni_ka.g]

Napisane przez Sorceresss

Ja tych gazików będę używać tylko do pępka - oczęta i buziunię będę myć płatkami kosmetycznymi i przegotowaną wodą...
Co do gazików - położna mówiła, żeby kupić 10 sztuk takich 5x5cm (o ile czegoś nie pokićkałam)....

właśnie się zastanawiam czy z tych płatków nie będą zostawać jakieś kłaczki bo jeśli tak to do oka raczej nie bardzo. co innego ogólnie buzię czy pupę przemyć tym.

Napisane przez Dragusia88

ja mam jedno opakowanie na wszelki wypadek.
pępek będę myć tymi patyczkami do uszu, a oczy płatkami kosmetycznymi, więc w sumie jałowe nie potrzebne, myślałam że oczy trzeba ale jednak nie.

o patyczkach nie pomyślałam nawet.

Napisane przez czarny flamaster

Mieliśmy dziś odpocząć, a tu zjawili się teściowie. Ja ledwo żywa siedząca przy stole....Naprawdę miałam dosyć. Najbardziej dobijające jest to, że mówiliśmy tego samego dnia, że nie przyjedziemy do nich, bo jestem zdechła. A tu musisz siedzieć, ledwo sapać, ale odsiedzieć. No i stwierdzenie na koniec, że jak Sławuś się urodzi, to będą wpadać 3 razy w tygodniu..... Nie mogę się doczekać.....

niepoważni

Napisane przez pani22ka

bede uzywac tylko do oczu, kolezanki mowiły, że pępek psikały i nie tarły

bo ten octenisept do pępka można kupić w sprayu albo w buteleczce z tego co wiem. nam położna mówiła o moczeniu gazika i przecieraniu wokół pępka, ale równie dobrze można pewnie psiknąć tylko czy wtedy przecierać?

Napisane przez Malpka

ja przy Julce miałam nie jałowe takie położna nam móiła że mogą być albo własnie płatki jak dziewczyny pisały, albo do pępka jak Dragusia pisała patyczki do uszu super się sprawdzają

czyli ta jałowość nie jest taka konieczna, to dobrze. w sumie na rany się tego nie przykłada to może nie ma co przesadzać.

Napisane przez Mi6ka

No wlasnie tak sie zastanawiam, czy faktycznie musza byc az tak jalowe :/ Nie wiem czy jak sie raz na tydzien uzupelni pojemniczek, to tam specjalnie czegos naleci :/

tylko jak nie muszą być jałowe to po co tak przepłacać i kupować jałowe (dużo droższe) jeśli za chwilę zrobi się z nich nie jałowe otwierając je i przekładając

________

dochodzę do wniosku, że im bardziej wgłębiam się w temat tym mniej wiem o pielęgnacji dziecka

to jeszcze jedno pytanie z serii "głupich": słyszałyście teorię, że dziecko na początku powinno się kąpać w przegotowanej wodzie, żeby wygotować z niej chlor obiło mi się coś takiego o uszy, ale przecie w szpitalu i tak przez kilka dni będą kąpać normalnie pod kranem

[strippi]

Dziś znowu byłam u tej małej kruszynki Dominiki nawet kilka fotek zrobiłam

Jedno dodałam, można zobaczyć tutaj, niestety fotoblog psuje jakość zdjęcia :/

http://www.photoblog.pl/alcoa/145227157


W ogóle nogi mnie boląD bo najpierw wchodziłam na 4 piętro, a potem na 3
niestety dziś bez spaceru, bez porodu też, bo mój syn w najlepsze buszuje sobie w brzuszku nie ma mowy by wychodził

[oliwka__]

moni_ka.g tak w przegotowanej wodzie bo nie ma bakterii itp. znam osoby które i rok tak dziecko kąpały ale i znam osoby które tylko na początku do momentu kiedy pępuszek odpadnie tak kąpały a później już zwykła ciepła kranówa.
Natomiast moja kuzynka po powrocie ze szpitala myła w umywalce małą pod bieżąca wodą.
Z resztą sama się zaczęłam zastanawiać jak to w końcu być powinno i czy to faktycznie takie wskazane.??

[moni_ka.g]

Napisane przez oliwka__

moni_ka.g ja mam 5 opakowań tych jałowych 5x5 ponadt kupiłam 8 x2szt tych nasaczonych 70% alko i jedno opakowanie 100 szt zwykłych gazików 5x5.

Dziewczyny czy smarujecie już sutki koleżanka mi poradziła abym już zaczęła bo ona pomimo iż zaczęła smarować 2 mc wcześniej to mała jej tak pogryzła że po tygodniu odstawiła ją od piersi i tak samo miała z drugą córką.

a do czego będziesz używać jałowych i nie jałowych? ja jeszcze nie mam żadnych, dlatego tak się zastanawiam i pytam.

ja nie smaruję, chociaż ostatnio na ziajce zobaczyłam, że piszą tam, że można stosować już 2 m-ce przed porodem.
nie wydaje mi się, żeby smarowanie mogło mieć wpływ na pogryzienie przez dziecko. bo jaki?

[Chanel_Coco]

Napisane przez alliw

Witam się w wietrzną niedzielę. U mnie humor na dwa razy :/ w nocy miałam lekkie bóle podbrzusza, w końcu coś zaczyna się dziać. Jakoś strasznie się boje że akcja zacznie się w nocy. W ogóle się boje, ale jakby zaczęło się w dzień to chyba czułabym się lepiej. No ale mam nadzieję że jeszcze w tym tygodniu nie urodzę
Miłego dnia

U mnie dziś też od południa odczuwam pobolewania jak na okres, wzięłam nospę i przeszło. Teraz znowu wróciły te same bóle, ale są lekkie więc nie panikuję. Jestem z położną na telefonie, ona twierdzi że wszystko się przygotowuje stąd te bóle. Nospą można się wspomagać jak coś
Podobnie jak Ty liczę na to że urodzę w tym tyg.
Nawet znajomi się zakładają co do dnia, ciekawe czy ktoś mi wywróży właśnie ten dzień...

Napisane przez czarny flamaster

Chciałam od wczoraj opowiedzieć Wam zabawną anegdotkę, ale dopiero dziś mam siły coś napisać

Wysłałam w sobotę męża na zakupy, bo sama niestety zaległam. Zrobiłam listę itd. Na drugiej stronie zaś napisałam parę rzeczy z Biedronki, które chciałam by kupił, ale powiedziałam, że jeśli nie będzie miał chęci tam jechać, to spoko, poradzę sobie. Były tam np. golarki damskie i pampersy Dada dla maluszka, bo chciałam mieć w razie czego jedną paczkę.
Mąż wraca z zakupów i mówi:
"Wiesz co...Ale wstyd! W Biedronce zabrakło mi kasy."
"No to mogłeś coś odłożyć kotek, na przykład te pieluchy. Kupiłabym następnym razem. A co było takie drogie, że Ci zabrakło?"
"Chciałem wziąć whisky i to mnie przerosło trochę."
"Mogłeś odstawić pieluchy i golarki przecież."
"Ale kasjerka już na mnie patrzyła podejrzanie. Odłożyłem whisky, bo co by sobie pomyślała? Że flaszkę to sobie kupię, a pampersów dziecku już nie? Jaki ze mnie ojciec!"

Hahaha czytałam to swojemu, pośmialiśmy oboje

Napisane przez klementyna1

Ale spokój przy weekendzie U nas byli tesciowie i szwagier, dostała zestaw witamin dla coezarnej i kobiet w pologu akrmiacych na 90dni;p i witamine D od szwagra;D Miło, bo pregna mi sie skonczyła i szkoda mi było kupowac nową, bo stweirdziłam, ze zaraz moze urodze;p Ale podobno po porodzie tez sie bierze, bo organizm oslabiony i moze dlatego ta infekcja mnie złapała bo przestałam brać? tak wiec mam Pharmaton 60 szt i Vita-min pkus mamam-bede sie witaminizować
Teściowa natomiast przywiozła mi nowy kombinezon na wyjscie ze szpitala i zestaw wyprawkowy, taki od skarpetek, po body, niedrapki i ubranka DO tego 1,5kg wiejskiej kiełbasy Takze odwiedziny udane, prezenty zostawione Koniec chwalenia. Ide leżec bo się zaraz zasmarkam...;/

za prezenty, porządna teściowa

Napisane przez Dragusia88

foteczka domku Floriana, który nie chce wyjść
i kreska jak brzuch będzie pękał

ależ on ma piękne mieszkanko... dlatego nie chce mu się wychodzić

[moni_ka.g]

Napisane przez oliwka__

moni_ka.g tak w przegotowanej wodzie bo nie ma bakterii itp. znam osoby które i rok tak dziecko kąpały ale i znam osoby które tylko na początku do momentu kiedy pępuszek odpadnie tak kąpały a później już zwykła ciepła kranówa.
Natomiast moja kuzynka po powrocie ze szpitala myła w umywalce małą pod bieżąca wodą.
Z resztą sama się zaczęłam zastanawiać jak to w końcu być powinno i czy to faktycznie takie wskazane.??

ja się trochę obawiam, że przesadzimy ze sterylnością wszystkiego i popadniemy w jakąś paranoję. jeśli dziecko które ma 1-3 dni kąpie się w szpitalu pod bieżącą wodą to czemu tygodniowe mam w domu kąpać w przegotowanej?

[oliwka__]

moni_ka.g jałowe ewentualnie do pępuszka bo boję się że z patyczków te kłaczki mogą zostać ale może się mylę, nie jałowe do przemywania oczek,mam jeszcze zwykłe duże płatki kosmetyczne dla dzieci ale to do mycia pupci zamiast chusteczek.
A smarowanie nie na pogryzienie bo to zawsze może być ale podobno im dłużej się smaruje tym bardziej twarde i odporne. Ale z drugiej strony jak mocno zaciśnie to może ale nie musi pogryź. Sama nie wiem czuję się ostatnio jak taki głupek i przestałam czytać cokolwiek bo coraz mniej wiem a jak wybrać środek do kąpieli to wszystkie są fee nawet mydło dla dzieci ehh.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

moni_ka.g nie wiem dlaczego ale piszę z obserwacji kto jak kąpał swoje dziecko i naprawdę różnie to bywa i zależy od rodziców. I tak naprawdę każdy inaczej Ci powie jak to jest z tą przegotowaną wodą bo każdy inaczej. Moja bratowa na początku mieszała wrzątek z zimną jakby w kranie nie było ciepłej wody.
Ja zamierzam normalnie na początku w umywalce kąpać bo mamy dość dużą i myślę że bez problemu wykąpię tak małą także na pewno pod bieżącą wodą a nie w przegotowanej.

[moni_ka.g]

Napisane przez oliwka__

moni_ka.g jałowe ewentualnie do pępuszka bo boję się że z patyczków te kłaczki mogą zostać ale może się mylę, nie jałowe do przemywania oczek,mam jeszcze zwykłe duże płatki kosmetyczne dla dzieci ale to do mycia pupci zamiast chusteczek.
A smarowanie nie na pogryzienie bo to zawsze może być ale podobno im dłużej się smaruje tym bardziej twarde i odporne. Ale z drugiej strony jak mocno zaciśnie to może ale nie musi pogryź. Sama nie wiem czuję się ostatnio jak taki głupek i przestałam czytać cokolwiek bo coraz mniej wiem a jak wybrać środek do kąpieli to wszystkie są fee nawet mydło dla dzieci ehh.

też coraz mniej wiem, a nie mam kogo zapytać bo z dzieci w rodzinie to tylko dziecko kuzynki męża a tam mi samej jakoś nie po drodze

duże płatki mam, ale właśnie do ogólnej toalety, żeby przemyć buzię czy pupę zamiast chusteczek. tylko te gaziki mi teraz chodzą po głowie.

[oliwka__]

Zmykam spać bo rano do pracy. Dobranoc Mamusie.

Strippi trzymam kciuki Może Michałkowi jutro się zbierze na wyjście

[strippi]

Napisane przez Malpka

gorzej jak by teraz na dworze odeszły i idź sobie w takie zimno z mokrymi portkami

Napisane przez trolla2405

ja mam tylko stracha że jak odejdą mi wody gdzieś daleko od domu to mi zmarznie dupsko takie mokre

no właśnie to jest najgorsze, ale jakoś nie myślę o odejściu wód, bo za 1 razem mi nie odeszły

Napisane przez oliwka__

Strippi trzymam kciuki Może Michałkowi jutro się zbierze na wyjście

oby
po schodach polatałam, mąż wykorzystany, wczoraj 3km spacer zaliczony, najedzona smakołykami
no Michał - wychodź już!!


Co do kąpania, to my od razu pod kranówą kąpaliśmy Julię i Michałka też tak będziemy kąpać.

[kasia86bgo]

Wiecie co wam powiem .... Siedze z siostra ogladam ost odcinek Greys Anathomy ... Jak tu nagle ni stad ni zowad megasnie stwardnial brzuch i czuje wcale nie Lekkie klocie ( porownam to do skretu kiszek bo blizej im do tego bylo ) i trzyma tak ok 30sekund .... Uff przeszlo poglaskalam Emilka ohladam dalej i Znowu to samo .... Kaze cofnac siostrze serial do momentu kiedy 1wszy raz tak poczulam - wyszlo 30 minut - wiec to chyba te przepowiadacze ...?? Jak myslicie bo odchodze od zmyslow ...!!!

[trolla2405]

Napisane przez kasia86bgo

Wiecie co wam powiem .... Siedze z siostra ogladam ost odcinek Greys Anathomy ... Jak tu nagle ni stad ni zowad megasnie stwardnial brzuch i czuje wcale nie Lekkie klocie ( porownam to do skretu kiszek bo blizej im do tego bylo ) i trzyma tak ok 30sekund .... Uff przeszlo poglaskalam Emilka ohladam dalej i Znowu to samo .... Kaze cofnac siostrze serial do momentu kiedy 1wszy raz tak poczulam - wyszlo 30 minut - wiec to chyba te przepowiadacze ...?? Jak myslicie bo odchodze od zmyslow ...!!!

hahaha panikara
tak poważnie to wyglądają na przepowiadacze przepowiadaczy


jałowe gaziki zamierzam stosować tylko do momentu zagojenia pępka, oczka to mogą być zwykłe, niejałowe, albo waciki

co do testu na teściów to ja sie niestety właśnie tak dowiedziałam jaka jest różnica miedzy gadaniem a czynami co niektórych
u mnie w brzuchu czkawka, tańce, swawole ciekawe jak usnę jak mi cały brzuch lata
o rany wreszcie mi wyszła ta brązowa kreska - rychło w czas

czy wam też pękają naczyńka?na nogach robi mi się tego coraz więcej dziś zauważyłam kolejny i to takie wielkopowierzchniowe 1-2cm2

[strippi]

Napisane przez kasia86bgo

Wiecie co wam powiem .... Siedze z siostra ogladam ost odcinek Greys Anathomy ... Jak tu nagle ni stad ni zowad megasnie stwardnial brzuch i czuje wcale nie Lekkie klocie ( porownam to do skretu kiszek bo blizej im do tego bylo ) i trzyma tak ok 30sekund .... Uff przeszlo poglaskalam Emilka ohladam dalej i Znowu to samo .... Kaze cofnac siostrze serial do momentu kiedy 1wszy raz tak poczulam - wyszlo 30 minut - wiec to chyba te przepowiadacze ...?? Jak myslicie bo odchodze od zmyslow ...!!!

tak, to pewnie przepowiadacze
zaczyna Ci się szykować macica



lecę spać do jutra kochane!
Jutro zaczynamy nowy wątek!! megi - gotowa jesteś?

[kasia86bgo]

Napisane przez trolla2405

hahaha panikara
tak poważnie to wyglądają na przepowiadacze przepowiadaczy

u mnie w brzuchu czkawka, tańce, swawole ciekawe jak usnę jak mi cały brzuch lata
o rany wreszcie mi wyszła ta brązowa kreska - rychło w czas

Napisane przez strippi

tak, to pewnie przepowiadacze
zaczyna Ci się szykować macica

hehe wiem ze panikara ze mnie ... 1wszy raz jestem w ciazy - no drugi ale 1wszy tak zaawansowany wiec biore wszytsko na serio ... mam nadzieje ze az tak bardzo Emilkowi sie nie pospiwszy ...
bo jutro ide do Nav-u na spotkanie z rodzinnym doradzca ... zobaczymy jaka pomoc mi przysluguje w mej sytaucji - no i bede skalada wniosek o wyliczenie macierzysnkiego i dofinasowanie do czynszu wiec
3majcie kciuki miedzy 10.30 a 12 zapewne tyle tam bede siedziala

jak sie doczolgam do domu to oczywiscie zdam relacje
wlasnie zauwazylam ze *My jakos aktywne w tygodniu jestesmy .. w Weekenda kazda chce odpoczac ... pozaliczac czas jeszcze z TZ

no nic ide czytac dalej stronw Navu ... jakies pytania musze uzlozyc .. zebyc nie wyjsc na zoltodzioba

[despa]

Napisane przez oliwka__

moni_ka.g tak w przegotowanej wodzie bo nie ma bakterii itp. znam osoby które i rok tak dziecko kąpały ale i znam osoby które tylko na początku do momentu kiedy pępuszek odpadnie tak kąpały a później już zwykła ciepła kranówa.
Natomiast moja kuzynka po powrocie ze szpitala myła w umywalce małą pod bieżąca wodą.
Z resztą sama się zaczęłam zastanawiać jak to w końcu być powinno i czy to faktycznie takie wskazane.??

W szpitalu mi kapali dziecko w zwykłej kranówie, w domu też tak kapałam. I tym razem też tak będzie.