Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

[iza243]

Napisane przez IsiaG

Zmykam oglądać film

Jaki?

[ruda_not_grazyna]

witam
kocur jak czytałam to zamarłam, ale już doczytałam, że wszystko ok. Napisz później coś więcej
color może faktycznie wyjazd za granice to najlepsza opcja? Skoro nie możecie liczyć za bardzo na rodzinę tu w Polsce, mąż tak czy tak by pracował za granicą, a Ty z trójką urwisów miałabyś być sama to czemu nie? Przynajmniej będziecie wszyscy razem.
no i buziaki dla reszty
miłej niedzieli

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

aa, przypomniało mi się jeszcze, że na papilocie jest filmik o pozycjach pomagających zajście w ciążę oglądnijcie staraczki

[bajka1807]

nooo to super kooocurku ze wszystko dobrze

dziewczyny ogladalyscie wczoraj xfactora? ja zazwyczaj tego nie ogladam, ale dowiedzialam sie wczesniej ze bedzie spiewala dziewczyna ktora znalam z czasow szkolnych, a z jej siostra chodzilam do klasy. pojechala z mezem, oboje spiewali poprostu super tak mnie wzruszyli ze az sie poryczalam ogolnie cud miod i orzeszki, ona 24 lata, on 26, oboje utalentowani, milosc widac na kilometr, ona sliczna, mamusia blizniakow boze chcialabym w domu taka sielanke

[Mokka_83]

Napisane przez colorblue

A serio nic ciekawego i bez zmian więc nie marudzę bo musiałabym się powtarzać a po co to Wam?

Brzuszek rośnie..zrobię sobie zdjęcie może później i Wam pokażę...
Po niedzieli muszę iść na glukozę 75g..bleeee. Nooo ale dałam radę 2 razy to i 3 dam
No i ogólnie wyniki podstawowe porobić:krew,mocz..
Mały w brzuchu szaleje strasznie
Dzisiaj zaczęliśmy 26Tc

Noo i pojawiła się wizja ze strony męża,żeby ściągnąć nas z czasem do siebie...Bo w sumie tu nas nic nie trzyma,pracy tez tu nie ma..Więc albo siedzimy tu razem i klepiemy biedę, albo on wiecznie wyjeżdża ale wtedy ja z 3 dzieci wiecznie sama..A to już nie małżeństwo i nie rodzina Chcemy być razem i mieć za co żyć.. Tutaj połączenie tych 2 rzeczy nie jest możliwe..więc?
Czemu by nie spróbować Zawsze można w razie czego wrócić..

colorku, jesli udaloby się Wam wyjechać za mężem, to moim zdaniem nie ma się co zastanawiać

Napisane przez Linka1984

Dziewczyny co ja w nocy przezylam....
śniło mi się ze oglądam porno....dostałam orgazmu w tym momncie sie obudziłam i poczułam taki skurcz ze masakra..moje bóle miesięczkowe to pikuś - myślałam ze zemdleje ból trwał dosłownie 60 sekund i koniec,nie zdążyłam sie podnieść.Poszlam spać. Rano wstaje patrze na spodnie czy czerowne ale nie ufffff , nigdy mi sie coś takiego nie zdarzyło

Linka... no to niezłe porno Ci się śniło

Napisane przez Sophia_1

Witam się i ja.
Jestem jakaś wyprana z sił. Tak jakbym nie mogła wypocząć po jakimś maratonie czy coś. Mąż mów, że wyglądam jak siedem nieszczęść Ale jest też baaaardzo pomocny i wyrozumiały. Sam robi większość rzeczy, w ogóle nie narzeka. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym być z kimś innym i z kimś innym mieć dzieci. No jakbym się w nim na nowo zakochała. Albo to te hormony
A moja siostra usłyszała od ginekolog na ostatniej wizycie, że prawdopodobnie urodzi w granicach 38 tc, coś się tam ponoć zaczyna dziać. Także za 3 tyg jakoś Szok. teraz to się biedna zaczęła stresować dopiero.
A ja ostatnio usłyszałam od swojej szefowej, że mam się niczym nie przejmować, że moje miejsce pracy na mnie czeka, że teraz ciąża jest najważniejsza i że jak trzeba to mam być na zwolnieniu całe 9 m-cy. Popłakałam się aż.
Ale się rozpisałam

a siostra ma na koniec marca termin? No ja też jakas spokojna po tych ktg 2 razy w tyg... bo slyszę caly czas, że wszystko ok i skurczy nie widać... Ale tak sobie myślę, że jak któryms razem usłyszę że już coś tam widać, to adrenalizka skoczy Oby jak najpóźniej
A szefowa super

Napisane przez nuna2

wyczaiłam na forum aniołkowych mam, że kocur pisała, że z nimi wszystko ok. Pisała z telefonu, więc tyle wiem.
Musiałam zabawić się w szpiega, bo się martwiłam

Napisane przez kooocur

Laski jest ok. poznuej nspisze wiecej bo pisze z tel.

no Kochana, Ty nas tak nie strasz... Super, że wszystko dobrze No ale przecież nie może byc inaczej

Napisane przez IsiaG

Wiem, że ok, ale córka miała 3580 jak ją urodziłam a i tak miałam poród wywoływany. Pewnie bym później ją urodziła, gdyby nie ingerencja teściowej. . A że podobno każde kolejne dziecko jest wieksze, więc liczę na ok 3700. Chociaż wiem, że im mniejsze tym łatwiej.

nie kumam... Czyli myślisz, że wielkość dziecka możemieć coś wspónego z potrzebą wywoływanai porodu? Tzn. - jeśli będzie drobna, to będzie trzeba wywolywac? Nie sądzę by tak było

Napisane przez bajka1807

nooo to super kooocurku ze wszystko dobrze

dziewczyny ogladalyscie wczoraj xfactora? ja zazwyczaj tego nie ogladam, ale dowiedzialam sie wczesniej ze bedzie spiewala dziewczyna ktora znalam z czasow szkolnych, a z jej siostra chodzilam do klasy. pojechala z mezem, oboje spiewali poprostu super tak mnie wzruszyli ze az sie poryczalam ogolnie cud miod i orzeszki, ona 24 lata, on 26, oboje utalentowani, milosc widac na kilometr, ona sliczna, mamusia blizniakow boze chcialabym w domu taka sielanke

oglądałam Bardzo fajna parka No i pieknie śpiewają Na koniec programu nawet wojewódzki sie o nich wypowiadal, że w wieku 26 lat (ten chłopak chyba tyle ma) już sobie tak wspaniale życie ustawili, itp A dzis śpiewali razem w DDTVN

[iza243]

Byliśmy z tż w cukierni na gorącej czekoladzie a teraz będziemy pić wino i oglądać film

[Linka1984]

a mi sie nudzi..

[kooocur]

Ja pospalam....

[santom]

Kocurek, co lekarz powiediial? Czemu go nie czujesz?

[Linka1984]

ja mam zawsze kłpoty z zaśnięciem w niedziele wyspałam się w weekend , nawet po 12h i w niedziele rzucam się z boku na bok...w poniedzialek juz ide do pracy , tam się zmęcze i wtedy sypiam normalnie dlatego nie znosze niedzielnych wieczorów i nocy...
a w ogole do teraz nie moge przestac myslec o nocnym śnie i bólu dziś
jaka temp powinna byc w fl????

[Dzastin08]

Dobry wieczór

Ja tylko na chwilkę...
Jestem dziś tak zajechana, katar mnie rozwala... a jutro już do pracy więc masakra...

Dziś cały dzień w domu, oglądaliśmy meczyk, a teraz tv....

Uciekam,miłego wieczorku

[...Skierka...]

hej
nie lubię niedzieli może dlatego że kolejnego dnia - poniedziałek
nałykałam się tych proszków, i itak kiepsko się czuję. Zaraz zrobię sobie jeszcze teraflu - bez tego wszystkiego bym już chyba poległa...

a tu tak dziś cicho, tak spokojnie...

[iza243]

Napisane przez Linka1984

dlatego nie znosze niedzielnych wieczorów i nocy...

Mam tak samo

[elunka88]

Napisane przez bajka1807

dziewczyny ogladalyscie wczoraj xfactora? ja zazwyczaj tego nie ogladam, ale dowiedzialam sie wczesniej ze bedzie spiewala dziewczyna ktora znalam z czasow szkolnych, a z jej siostra chodzilam do klasy. pojechala z mezem, oboje spiewali poprostu super tak mnie wzruszyli ze az sie poryczalam ogolnie cud miod i orzeszki, ona 24 lata, on 26, oboje utalentowani, milosc widac na kilometr, ona sliczna, mamusia blizniakow boze chcialabym w domu taka sielanke

Widziałam ich bardzo fajnie śpiewają, miła para, świetnie wyglądają!
Ale ja sceptycznie podchodzę do takich sielanek bo skąd pewność że naprawdę mają tak super, a nie pod kamerę?

Napisane przez Linka1984

a mi sie nudzi..

Napisane przez kooocur

Ja pospalam....

Napisane przez iza243

Byliśmy z tż w cukierni na gorącej czekoladzie a teraz będziemy pić wino i oglądać film

Wybieram wino z 3 w/w opcji

My byliśmy u moich przyjaciółek ze studiów. Jedna ma synka 3 miesięcznego, kupiliśmy wczoraj w smyku ciuszki, super sprawa!

[bajka1807]

Napisane przez Linka1984

a w ogole do teraz nie moge przestac myslec o nocnym śnie i bólu dziś
jaka temp powinna byc w fl????

wszystko zalezy od twojej podstawowej temperatury ciala. u mnie sie wahalo od 36,74 do 37,12.

Napisane przez elunka88

Widziałam ich bardzo fajnie śpiewają, miła para, świetnie wyglądają!
Ale ja sceptycznie podchodzę do takich sielanek bo skąd pewność że naprawdę mają tak super, a nie pod kamerę?

heh, powiem ci szczerze ze od nich taka energia pozytywna bije i to nie tylko przed kamerami naprawde widac ze sa szczesliwi. zazdroszcze im bo u mnie tak nie ma

lacze sie w nudowym bolu. jajo mozna zniesc :/
do tego mloda od momentu kiedy miala ta wysoka goraczke, ubzdurala sobie potwora, ktory chce ja zjesc i nie chce zasypiac sama w sypialni juz robilam scene wypedzania, tlumaczylam ze juz go mamusia przepedzila i nie bedzie jej straszyl a tym bardziej jej nie zje. no ale kupa, znowu wyladowala obok mnie i spi na kanapie a oczywiscie jak przyszla to odplynela w minute.

boze jak mi sie za tz stesknilo, az sie nie poznaje ale sie chyba najaralam faktem, ze jak przyjedzie, to mloda sprzedamy jego siostrze i pojdziemy sobie do kina i na kolacje, rozwazam jeszcze zostawienie jej tam na noc zeby w spokoju mozna bylo sie poprzytulac ale nie wiem czy dam rade ja na tak dlugo zostawic

w ogole brzuch mnie od wczoraj ciagnie:/ znowu sie chyba przedzwigalam eh.

[elunka88]

Bajka no to jak ich widziałaś poza kamerami to inaczej do tego podchodzisz niż ja

Szkoda mi Twojej Blanki.... ja sama stara krowa a czasem się boję sama spać, a co dopiero dziecko

[lady_malgo]

witam się wieczorową porą. Mąż już pojechał do pracy, powrót w piątek

a ja się męczę bardzo. Od wczoraj boli mnie brzuch bardzo, czasem wydaje mi się, jakby to był małpowy ból i żołądek od czasu do czasu też pobolewa. Nie mogę się dziś nadziwić moim piersiom, wylewają mi się ze stanika, a zwykle stanik nie dochodził do końca (był ciut za duży) i lekko bolą. Wydaje mi się, że mam mega PMS A dziś dop 24 dc. Mam nadzieję, że dotrwam do @ no i ją przeżyję jakoś.

[misia332]

Ja zaraz wyląduję pewnie spać, ale zajrzałam na chwilę, mnie plecy strasznie bolą, w sumie nic innego mi nie jest. Czasem mnie troche zemdli. W czwartek idę do przychodni i zobaczę na kiedy do lekarza.

Branoc.

[elunka88]

Dzień dobry z kawą! I oby poniedziałek szybko minął

[misia332]

Napisane przez elunka88

Dzień dobry z kawą! I oby poniedziałek szybko minął

Dzień dobry z herbatą Niech mija jak najszybciej

[pszczoua]

Hej dziewczyny... Ja zaraz do pracy, czeka mnie rozmowa z szefową także proszę o kciuki Aż mnie brzuch z nerwów boli... Ehhh...

[lady_malgo]

witam się z herbatką i crunchellą
Chyba dalej śpię... na 9:45 mam wf. Dobrze, że mam zwolnienie, bo przez ból brzucha ledwo żyję.
Pszczoua- trzymam kciuki. Ale po co ta rozmowa?

[magbes]

Dzien dobry
Kocurku ale nastraszylas, dobrze ze wszystko wporzadku
Lady niech maz dochodzi szybciutko do siebie i porzadnie wyleczy, Rzeczywiscie to nie ma zartow. Trzeba podoleczac choroby zeby komplikacji pozniej zadnych nie bylo.
misiu szybciutko Ci piersi sie powiekszyly Ja nie wiem czy widze roznice Moze troche
pszczoua rozmowa z szefostwem o ciazy? dobrze kojarze? trzymam kciuki!
Eh...jak zwykle weekend szybko minal. Bylismy u znajomych ktorym urodzil sie miesiac temu chlopczyk Slodziutaśny bobasek...Stwierdzilismy z mezem, że nie mozemy doczekac sie naszego
milego dnia zycze wszystkim

[IsiaG]

Napisane przez Mokka_83

nie kumam... Czyli myślisz, że wielkość dziecka możemieć coś wspónego z potrzebą wywoływanai porodu? Tzn. - jeśli będzie drobna, to będzie trzeba wywolywac? Nie sądzę by tak było

Nie kochana, źle to chyba napisałam.
Gin wyznaczył mi termin na 27 marca w pierwszej ciąży. teściowa znała położną w szpitalu, chyba jej zapłaciła albo coś. Leżałam tam 3 razy na patologii i 27 marca miałam się stawić na wizytę. Gdyby to miało iść normalnie swoim torem to córka by się wtedy nie urodziła. Ale położna zaaplikowała mi zastrzyk w tyłek, przebiła pęcherz, dostałam 2 tab pod język, potem znowu zastrzyk. Teściowej powiedziała przez tel (później się dopiero dowiedziałam), że ona pracuje do 15 i ja do tej 15 urodzę. No i urodziłam o 13.58. Aga ważyła 3580 ale gdyby sama zdecydowała się przyjść na świat byłoby to później i pewnie więcej by ważyła. Niewiele pamiętam z samego porodu bo dostałam coś przeciwbólowego. Gdy się potem pytałam co to było to usłyszałam, że lepiej żebym nie wiedziała co. W sumie to nieźle, bo lewitowałam gdzieś pod sufitem, widziałam kolorowe słonie i to wszystko było takie nierealne. Dlatego teraz cieszę się, że teściowa daleko i nie będzie ingerować w mój poród tak jak wtedy. Teraz poczekam na sygnał dziecka, że to już.
Nie mam jakoś parcia na wagę dziecka, byle zdrowe było i dobrze się chowało. No i mądre za mamusią, ładne za tatusiem lub odwrotnie
Bardziej mam parcie na datę porodu ale tu to sobie akurat mogę chcieć i tyle moje


Pszczoua - -trzymam kciuki za rozmowę



Witam się z rana, już po śniadaniu. jak się nie śpi od 4 rano to o 6 już ssie w żołądku. Ale chyba zaraz się kimnę, bo coś ziewam.

[santom]

hellou

pszczoua na pewno bedzie wszystko ok ale sama jak stane przed momentem gdzie bede musiala zakomunikowac swojej szefowej, ze jestem w ciazy bedzie ciezki zreszta juz raz taka syt mialam tylko nie zdarzylam jej powiedziec tzn powiedzialam tylko jak juz bylo po ptokach, bo ona popedzila mnie do lekarza

kurcze, ogladalismy wczoraj do pozna film z mezem, a ten 4h pozniej wstawal do pracy ciekawe jak sie czuje a filmik fajny tak sie nawet troche pobalam

[misia332]

magbes też się zdzwiłam,TŻ zachwycony. No i brodawki mi się zrobily mi się duże. W którym jesteś tygodniu ?

Teraz jeszcze raz sprawdziłam i jak będę brać ślub to będzie 24 tydzień. Muszę sukienkę zamówić w tym tygodniu.

[IsiaG]

Iza pytałaś o film. Czas zbrodni, na lapku. Taki sobie. Mamy od znajomych trochę filmów, ok 300 więc sobie systematycznie coś włączymy, póki jeszcze mamy czas.

[kooocur]

Hej laseczki..

przepraszam, że Was nastraszyłam, ale nie chcecie wiedzieć jaka ja byłam spanikowana!

Lekarz moj na szczescie spisał sie na medal i czekał na mnie w szpitalu.

Sprawdził serduszko..pięknie biło

Pozniej jeszcze raz maluszka pomierzył....brzuszek, głowkę, kość udową! Jestem mu wdzieczna

Co do ruchów mówił, ze tak może jeszce być, ale mi sie wydaje, ze Marcel był dupka odwrócony bo po południu czułam takie chlup, chlup i wieczorem już czułam ruchy

W nagrode przedstawiam Wam Marcelka

[elunka88]

Cześć Marcelek

Mój mąż dzisiaj znowu jedzie do pracy. Jak wrócę do domu to już go nie będzie oby chociaż na tydzień pojechał żeby coś zarobić :/

[santom]

hej Marcelek!!! nie strasz starych ciotek nigdy wiecej!!!

[iza243]

Witam

Napisane przez lady_malgo

witam się wieczorową porą. Mąż już pojechał do pracy, powrót w piątek

a ja się męczę bardzo. Od wczoraj boli mnie brzuch bardzo, czasem wydaje mi się, jakby to był małpowy ból i żołądek od czasu do czasu też pobolewa. Nie mogę się dziś nadziwić moim piersiom, wylewają mi się ze stanika, a zwykle stanik nie dochodził do końca (był ciut za duży) i lekko bolą. Wydaje mi się, że mam mega PMS A dziś dop 24 dc. Mam nadzieję, że dotrwam do @ no i ją przeżyję jakoś.

A może @ nie będzie...

Napisane przez elunka88

Dzień dobry z kawą! I oby poniedziałek szybko minął

Ja też z kawką

Napisane przez pszczoua

Hej dziewczyny... Ja zaraz do pracy, czeka mnie rozmowa z szefową także proszę o kciuki Aż mnie brzuch z nerwów boli... Ehhh...

Napisane przez santom

a ten 4h pozniej wstawal do pracy

Ja tak dzisiaj bede spać.Wróce o 23: 00 do domu z drugiej zmiany,a o 3:30 bede wstawać na pierwszą zmianeKobieta z przeciwnej zmiany chciała się zamienić na jedeń dzień,będzie ciężko odpoczne dopiero jutro koło 15.

Napisane przez kooocur

W nagrode przedstawiam Wam Marcelka

Śliczny