![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wieluń
Wiadomości: 85
|
"niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Proszę o obiektywne ocenienie sytuacji..
Jestem ze swoim TŻ mniej więcej 1,5 roku . Nigdy się jakoś specjalnie nie kłóciliśmy, nie było zdrad, kłamstw, tylko jakieś drobne sprzeczki. Ostatnio mój TŻ postanowił pojechać do Anglii do pracy na miesiąc. Zgodziłam się bo to w końcu nie tak długo a grosz każdy jest potrzebny, studia itp. Miał wyjechać w sobotę więc umówiliśmy się że przyjedzie do mnie w czwartek i w sobotę rano pojedzie. W piątek pierwsze "kłamstewko". Ponieważ w środę widziałam się z koleżankami spytał czy mówiłam X o wyjeździe bo nie chciałby żeby Y się dowiedziała bo to straszna plotkara. Nic jej nie mówiłam. Potem siedzieliśmy na fb. Napisała do niego Y co tam jak tam, czy jest już spakowany. ![]() TŻ - co tam jak tam? Y - a lipa nie mam fajek TŻ - przyjedź do mnie ja coś tam mam Y - ok na pewno? nie idziesz spać? (było po 21) TŻ - jeszcze nie śpie, pakuje się Y - o wyjeżdżasz gdzieś? TŻ - tak na miesiąc do Anglii Y - ok, wejdę do sklepu jakie chcesz piwo? TŻ - obojetne Y - ok puszczę strzałkę, bede za ok 20min co najgorsze w tym samym czasie napisał mi też na fb "kotek boli mnie głowa idę spać" .......... oczywiście awantura, płacz, nie mogłam tego pojąć on stwierdził, że to był tylko jeden raz, że przysięga, że tylko z nią posiedział, że nigdy więcej mnie nie okłamał, że przeprasza, że nie mówił mi tego wcześniej bo wiedział że byłabym zła itp.. oczywiście po tych całych gadkach mu wybaczyłam choć nie do końca. Wie, że nie ufam mu jak wcześniej i że musi się teraz naprawdę postarać. pojechał rano. Na fb napisał mi jeszcze raz, że przeprasza i żebym go nie zostawiała bo on nie chce być beze mnie. nie wiem co mam robić.... ![]() teraz mam wrażenie że okłamuje sama siebie i niepotrzebnie mu wierzę... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
Jesteś straszna. Zachowujesz się jak zaborcza, podejrzliwa histeryczka. Po kolei: -zgodziłam się na wyjazd, yy Ty jesteś właścicielką jego, czy może matką, że możesz mu zabronić decydować o sobie -Twoja reakcja "miała nie wiedzieć a tu nagle wie" - Twój chłopak nie może samodzielnie decydować, o jakich faktach kogo informuje? Spytał czy mówiłaś koleżankom, to nie znaczy że zobowiązał się do tego, że on nikomu nie powie. Może uznał, że i tak się dowie, zresztą nieważne -przeczytałaś mu (zapewne przez ramię), że poprzedniego dnia koleżanka napisała "ok zaraz wyjdę" - już dochodzenie kiedy się z nią widział, o co chodzi. A o co ma chodzić, jakieś przestępstwo popełnił? -na siłę, zapewne jeszcze szantażując, czytasz jego prywatne rozmowy, bo masz podejrzenia, że widział się z koleżanką... - dowiedziałaś się już, że faktycznie się z nią zobaczył i robisz awanturę i sceny płaczu. Sorry ja bym wszystko przed Tobą ukrywała, jakby wiedziała, że taka będzie reakcja. Zwłaszcza, że po tej rozmowie każdy by się zorientował, że nic ich nie łączy (typowa gadka z sąsiadką i to niezbyt bliską, skoro przypadkiem się dowiaduje, że on wyjeżdża za granicę) + to, że pokazuje Ci rozmowy na fb. Po co miałby Ci o tym pisać? Wiedział, że nic złego nie robi, a Ty będziesz odstawiała szopkę, wypytywała, krzyczała i podejrzewała. Powiem Ci więcej, rób tak dalej to on Cię będzie coraz częściej okłamywał. Na co mu te awantury i sceny? Będzie prowadził normalne życie, spotykał się z ludźmi, rozmawiał z sąsiadami i wychodził z domu, a Tobie będzie sprzedawał bajkę, że wraca z uczelni i zamyka się w domu. A spać chodzi o 20. Bo innego wyjścia nie ma z taką osobą jak Ty. Jeszcze teraz musi Cię przepraszać, błagać o wybaczenie i odbudowywać jakieś zaufanie, którego i tak nie było. Jesteś w o tyle dobrej sytuacji, że jemu na Tobie zależy i daje się tak traktować. Szkoda mi go. Edytowane przez alexandraa13 Czas edycji: 2013-02-25 o 15:41 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
![]() Facet ją bezczelnie okłamał - w małej sprawie, ale naściemniał, i gdyby nie zbieg okoliczności to dziewczyna nawet by nie wiedziała, że coś jest nie tak. A Ty ją zrównujesz ziemią, bo jak przestało jej cos grać w jego historyjce to zaczęła dochodzić prawdy? No tak, nowoczesna kobieta, kiedy czuje, że jest oszukiwana powinna powiedzieć 'ah Misiaczku, juz nie mów nic więcej, bo wiem że to nie prawda, ale na pewno okłamujesz mnie dla swojego komfortu bo jestem zbyt zaborcza, nie mów już nic, spotykaj się z kim chcesz, a mi nie musisz mówic co robisz kiedy mówisz że idziesz spać! Ufam Ci całą sobą!' |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Moim zdaniem jego kłamstwo, to coś strasznego
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Ja bym się wściekła. Gdyby miał czyste intencje, to by napisał ,,jadę na chwilę do koleżanki, wrócę za godzinę" a nie ,,boli mnie głowa, idę spać". Nie dojdziesz, czy mówił prawdę, czy nie. Ale współczuję Ci samokatowania czarnymi myślami, jak on już w tej Anglii bez Ciebie będzie. Nie wiem, co bym zrobiła. Pewnie byłabym na Twoim miejscu tak zła, że musiałabym ochłonąć i się jakiś czas nie odzywała, żeby mu w złości za wiele nie powiedzieć. I byłabym na Twoim miejscu bardzo wyczulona na dziwne zachowania z jego strony, zwłaszcza chowanie telefonu...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
zgadzam się z alexandrą.
Autorko, piszesz, że w tym samym czasie on rozmawiał z koleżanką i napisał Ci, że idzie spać? porównywałaś godziny, rozumiem? a nie mogło się tak zdarzyć, że napisał do Ciebie a potem odezwała się koleżanka? coś mi się wydaje, że facet dokładnie wie co robi ukrywając pewne rzeczy i robi to nie pierwszy raz. płacze i awantury z powodu takiej pierdoły? śmiać mi się chce, jak ktoś pisze, że nigdy, przenigdy nie skłamie. czasem jest lepiej pewne rzeczy przemilczeć. ze swojego otoczenia i własnych doświadczeń wiem, że ludzie ukrywają takie rzeczy typu godzina powrotu z imprezy etc po to żeby uniknąć bezsensownych sprzeczek. facetowi mogło nawet nie przyjść do głowy, że należy Cię poinformować o wizycie koleżanki, a Ty jakieś śledztwa przeprowadzasz, czytasz przez ramię etc. ---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ---------- Cytat:
to koleżanka zjawiła się u niego ![]() Edytowane przez Damayanti Czas edycji: 2013-02-25 o 16:31 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Zadomowienie
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
rozumiem i autorkę i jej TŻta.
też bym się wściekła, gdybym przyłapała TŻ na takim kłamstwie. niby nic, niby pierdoła, ale boli. miałam podobną sytuację i tu naprawdę nie chodzi o to, czy spotkał się z koleżanką czy poszedł na imprezę czy robił cokolwiek innego a mi napisał że idzie spać. chodzi o zatajenie prawdy. za to TŻ autorki widocznie spodziewał się histerycznej reakcji (czyżby autorka wcześniej przejawiała jakieś "ale" co do jego kontaktów z koleżankami?), dlatego stwierdził, że lepiej prawdę przemilczeć. bo w końcu nic złego nie zrobił, napicie się piwa z koleżanką to nie zbrodnia. moim zdaniem zdarzenie w końcu rozejdzie się po kościach, a Wy powinniście ustalić jedną rzecz - on nie mija się z prawdą, a Ty nie histeryzujesz i nie robisz akcji bez powodu.
__________________
ramię - 28 biust - 90 talia - 70 pas - 83 biodra - 101 udo - 59 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
Tak jak ktoś wyżej napisał, każdy tak czasem "kłamie". Ja nieraz mówiłam chłopakowi, że zaraz się kładę, a potem do 3 w nocy oglądałam serial. Też go okłamywałam. lepiej się zastanowić CZEMU on kłamie?? dlatego, że ją zdradza, a może wstydzi się swojego prawdziwego życia? może wie, że robi źle i to ukrywa? otóż nie. On kłamie (jak dla mnie za mocne słowo, wolałabym pomija pewne kwestie, ale ok niech będzie) bo woli skłamać i mieć spokój, niż słuchać wypytywania, awantur, szlochów i całej reszty. Rozumiem, jakby zobaczyła, że się umawia na piątkową imprezę z koleżankami, a jej 2 dni wcześniej ściemnia, że będzie się uczył. A to wyszło spontanicznie, wpadła na papierosa. Chłopak wiedział, że zaraz będzie dochodzenie, a po co, a dlaczego, a kiedy się z nią umówiłeś, nic mi nie wspominałeś, co to ma znaczyć, a ze mną to się nie mogłeś spotkać więc wolał po prostu nie mówić. I to też nie tak, że zrobił z tego mega tajemnice, bo głupi nie jest i by tego fb przy dziewczynie nie odpalał, albo usunął rozmowę. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
jest nawet cały wątek pt "do czego byście się nie przyznały tż" czy coś w tym guście. kilkanaście, jak nie więcej, stron wyznań wizażanek jak "okłamują" swoich partnerów. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
więc już w stronę zdrady to bym nie szła na pewno, lepiej rozkminiajcie to "kłamstwo" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
![]() ![]() autorko, też mi się wydaje, że to nic takiego z tą koleżanką. niemniej doskonale rozumiem Twoje wkurzenie i to jaki mechanizm Ci się załączy w głowie (kłamie w takiej błahej sprawie - więc nie ma oporów żeby kłamać w poważnych, itd). niemniej, ze względu na swój wredny charakterek, zrobiłabym mu dokładnie tak samo i postarała się aby w jakiś przypadkowy sposób się dowiedział. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Niby nie chciał, żeby wiedziała, a sam jej powiedział. Głupota, ale ten motyw jest zupełnie nielogiczny. Też bym się zastanawiała, o co chodzi. Już bardziej bym zrozumiała to, że idzie spać a pojechał do niej, bo takie kłamstwo może wynikać ze spontanicznego strachu, że dziewczyna się obrazi. Nie jest to miłe, ale powiedzmy wytłumaczalne. Natomiast poprzedni fakt rzeczywiście nie trzyma się kupy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 14
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
normalnie jakbym czytała o swoim chłopaku i nawet pracuje w Anglii
![]() ![]() no takich przykładów jego ściemniania jest wiele u nas, ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
Nie zdarzyło Wam się nigdy, że komuś planujecie nie mówić o czymś, a potem spontanicznie jednak mówicie, bo myślicie sobie "aaa w sumie, co tam. I tak się dowie". Zresztą może nie chciał, żeby wcześniej ta koleżanka innym rozgadała, że on jedzie. Zaraz by się wszyscy interesowali. A tu za kilka godz wyjeżdża więc już bez różnicy, i tak się dowiedzą przecież. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 127
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
W moim związku równiez często bywa, że coś gdzieś się pominie, zapomnie powiedzieć o jakimś szczególe, wychodzi z tego awantura ale po rozmowie i wytłumaczeniu wszystkiego jest znowu dobrze i zaufanie nie jest w żadnym stopniu nadszarpnięte. Ta sytuacja wcale nie musi tak "strasznie" wyglądać. Może Twój TŻ faktycznie chciał iść spać i po powiadomieniu Ciebie o tej czynności napisała właśnie ta koleżanka? No chyba, że bawiłaś sie w detektywa i porównałaś co minuty...
Może poprostu ustalcie z TŻ, że mówicie sobie o takich sytuacjach, że gdzies nagle wychodzicie czy ktoś nagle wpadnie żeby na przyszłosć nie było niedomówień? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
A jak mu tak źle z nią, to niech zerwie. Nie rozumiem takiego okłamywania, żeby ktoś się nie czepiał, ja bym wolała z taką osobą po prostu nie być, niż ciągle się zastanawiać, czy to co zrobiłam wywoła awanturę. ---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ---------- Ale z tego, co widziałam, tam każda mówiła, że jakby TŻ pytał o to, co tai, to by mu powiedziała. Zresztą niepowiedzenie, że się śpiewa, jak się samemu siedzi w domu, a okłamywanie i wypieranie się jak w sytuacji Autorki (jej TŻ twardo twierdził, że nie wie, skąd Y wie, że wyjeżdża, mimo że sam jej powiedział) to dwie różne sprawy.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 14
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
niestety wiem,ale ciężko mi powiedzieć czy on zawsze tak się zachowywał, bo z początku jakoś go nie łapałam na kłamstwach, czy może z czasem sie taki zrobił, bo byłam nieraz o niego zazdrosna...no ale jak widac niektórzy juz maja taka naturę chyba
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
ON: dobra kochanie ja kończę, paaa - idziesz już spać czy jeszcze się pakujesz? -spakowałem się, muszę kończyć bo na chwilę koleżanka wpada - COOOOOOOO???!! chyba żartujesz, jaka koleżanka?! - no ta X, na chwilę wpada, pytała czy mam papierosy bo jej się skończyły - to niech sobie do sklepu idzie, co to ma znaczyć, po nocy jeszcze będziecie się spotykać??! -no teraz napisała...na chwilkę wpadnie. Pogadamy jutro ok? - NIE! co teraz musisz kończyć bo koleżanka ważniejsza?! Nie zgadzam się! ...i scena histerii P.SProszę dziewczyny, które są tak oburzone kłamstwem TŻ autorki - Odpowiedzcie SZCZERZE, co byście zrobiły jakby Wam się zdarzyło pójść na spontaniczną, nieplanowaną kawę z kolegą (przypadkowe spotkanie na mieście) i wiedziałybyście, że Wasz partner (jeśli mu wspomnicie) rozpęta burze z tego powodu, będzie awantura, żale, płacze itd. Oczywiście bez powodu, zwykły kolega, zwykła kawa.. ![]() Edytowane przez alexandraa13 Czas edycji: 2013-02-25 o 18:39 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
Autorko, z byle czego taka afera? Nie rozumiem, czemu on czuje, że musi takie spotkania ukrywać. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
![]() Ale już pomijając to, mnie fascynuje, jak dogłębnie znasz autorkę i krótkiej opowieści 'okłamał mnie, więc się wkurzyłam' stworzyłaś jej profil psychologiczny, z którego wynika, że jest niezrównowazonym bluszczem a facet musi ukrywać przed nią swoje życie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zadomowienie
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Uwielbiam robienie z facetów uciemiężonych misiów, co to są biedni tacy, partnerki to dla ich dobra okłamują. Jakby był taki biedny i stłamszony to by dawno dziewczynę zostawił.
Nie podobałoby mi się takie kłamstewko, kręcenie i zatajanie prawdy. Obserwuj jego zachowania w miarę uważnie.
__________________
[I][COLOR=Indigo]"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń. Jest po prostu inne." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
Większość facetów wybiera drogę pt. "ona i tak zrobi aferę, po co mówić" tylko potem jest sztandarowe pytanie np. kiedy dziewczyna ma obiekcje co do piwa z koleżanką: "NIE UFASZ MI?" Kłamstwo nawet najdrobniejsze czuć i ono odbija się na relacji właśnie takimi niepewnościami. I potem się chłopy dziwią, że dziewczyny panikują. *wiem z autopsji, bo mój były miał taką koleżankę, którą "nie chciał mnie martwić" i w końcu się do niej wybrał na parę dni imprezowania i zabawy, nie mówiąc mi o tym, bo przecież i tak bym się "NIE ZGODZIŁA" (?!) a opcje w stylu zabranie mnie/zapoznanie z tą koleżanką jakoś nie przyszły mu do głowy, nie mówiąc już o powiedzeniu mi o swoich planach. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
2) profil psychologiczny to może przesada ![]() Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Ja bym nie była z facetem, który by mi robił chore akcje o spotkanie z kolegą.
A co do tego fragmentu "moja reakcja - miała nie wiedzieć a tu nagle skąd wie?" to jakby mi chłopak powiedział, że nie chce, żeby Y wiedziała, to pewnie też bym zapytała. Ot, zwykła ciekawość. A co do "zgodziłam się" no to jak się wyjeżdża na miesiąc będąc w związku, to się to jakoś uzgadnia z partnerem.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
2) Więc dla Ciebie, kiedy w związku występuje zazdrosć istnieje tylko opcja: a) zerwij b) kłam? ![]() Mogę, ale nie chcę, to różnica. Mój facet jest mądrym człowiekiem i nigdy nie zabronił mi niczego dla swojego widzimisię. Jesli na spotkanie z kimś reaguje awanturą, to wiem, że jest nad czym się zastanowić, nie przypisuję sobie bycia alfą i omegą, żebym miała 100% pewności, że widzę i wiem wszystko. Skoro facet dostaje piany na wspomnienie o danych człowieku, to widocznie jest z nim cos nie tak. I to nie znaczy, że nie przyjaźnię się z takim człowiekiem. Znaczy tylko tyle, że nie chodzę na spontaniczne kawusie, bądź nie zapraszam po nocy do domu na papierosa jak to zrobił facet autorki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
2)nie, ja pytałam Ciebie jakie oprócz tych są wyjścia, żeby wiedzieć na przyszłość. Zerwanie odrzucam, bo to chyba ostateczność. Okłamywanie jest złe - więc co? Bo ja z doświadczenia wiem, że rozmowy i tłumaczenie nie zawsze pomagają. Przychodzi mi jeszcze na myśl nie dopuszczanie do sytuacji, które partnera zdenerwują. Może to jest wyjście wg Ciebie? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: "niewinne kłamstwo" - czy aby na pewno? doradźcie !
Cytat:
po pierwsze, to łatwo powiedzieć "czemu jej nie zostawi" a wszyscy wiemy, że w praktyce nigdy tak nie jest, że bum, coś mi się nie podoba, zrywam. nie byłoby wtedy nieudanych związków, od czegoś ten kryzys musi się zacząć :P poza tym, wg mnie, ze sposobu jaki autorka pisze, mogę wywnioskować, że jednak trochę przesadza. bo nie napisała nic w stylu "nie ufam tż, zawiódł mnie kilka razy, jest flirciarzem, koleżanka się do niego przystawia etc" .autorka sama napisała, że są udanym związkiem. przypadkiem zerknęła na wiadomość i od razu chce czytać całość, płacze, awanturuje się. ja tam żadnych rozmów tż nie czytam, ani nie domagam się żeby mi je pokazywał. o to chodzi. tym bardziej, że chłopak spotkania nie planował, nie było tak, że własną dziewczyną spławił a sam np poszedł na imprezę. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:06.