Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010

[izazula]

Ja zrobię chyba tradycyjnie ze śmietaną bo u mnie każdy jak widzi polewę to jakoś się dziwnie "jeży" że ona nie będzie dobra. Oczywiście nie myślę o polewie czekoladowej Myślałam też o polewie z białej czekolady ale nie wiem czy nie będzie za słodka bo to jednak sam tłuszcz i cukier. No i przy śmietanie odpada "gimnastyka" przy dekorowaniu boków tortu bo to raczej prosta sprawa czego o polewie powiedzieć się nie da

[nataszka25]

Asiu moja Amelcia też tak przeżywa bajki, ten odcinek wróżek też oglądałyśmy

Sara powodzenia u dentysty,trzyam kciuki za Zosię.

Libra trzymaj się i Ty

Piszcie jak było

Madzia a może by tak znaleźć kogoś na miejsce gościa? dużo mu jeszcze zostało? i jak przyjdzie to mu poprostu podziękować,
jakaś umowę macie spisaną?
No wybacz ale na takie zachowanie to można cholery dostać... tak się nie robi...

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Fachowiec się wcale nie zjawił?

Jestem zła, bo 3 latki będą miały marne szanse na przyjęcie do przedszkola, i uciekam się do drastycznych posunięć jakimi są znajomości
Mówię tak, bo zawsze mówiłam że Ci co mają znajomości to mogą wszystko i mi się to nie podobało
a sama robię teraz to samo.
Ale ja chcę się wyrwać z domu, iść do ludzi do pracy, być niezależna i robię co mogę

[JASTA79]

Napisane przez izazula

Asia Zosia całe dnie i wszystkie wydarzenia tak mocno przeżywa że ma problemy ze spaniem.

Agatka też bardzo przeżywa w nocy to co miało miejsce w dzień a bajki to w szczególności. Jak skończyło się niespanie z powodu pasożytów to teraz pojawiły się stany lękowe (tak to określiła ta pani pediatra "z darem"). Ciekawe jak długo człowiek może funkcjonować nie przesypiając nocek. Niech przyjdzie w końcu ciepła wiosna to będziemy całymi dniami siedzieć na dworze i może zapomni o bajkach

Napisane przez sara 85

ja to ciasto na pewno zrobie Zosi na urodziny. Tort bedzie z masą z milky way.

W niedzielę robiłam na próbę ten tort i faktycznie jest dobry. Tylko nie miałam likieru i do ponczu dodałam cytrynę i ten tort wyszedł troszeczkę taki mdły, mam nadzieję, że likier doda mu "wyrazistości":rolley es:. A jak wymyślisz dekorację to się pochwal, bo mi brakuje pomysłu. Myślałam, żeby boki obsypać jakąś różową posypką a wierzch udekorować jakimiś "gotowcami", bo nie będę miała za dużo czasu na tworzenie arcydzieła (muszę zrobić 2 torty).

Madzia - współczuję takiego pracownika. Jak dobrze pamiętam, to chyba pisałaś, że to jakiś znajomy (albo mi się coś pomieszało). Wiem z własnego doświadczenia, że tacy są najgorsi, bo zawsze u takiego robota się przeciąga w nieskończoność a koszty suma sumarum wychodzą jeszcze większe niż u obcego fachowca. Ja jak byłam w 8 m-cu ciąży z Agatką to przyszedł nam malować tz-a znajomy, z którym mieli jakieś rozliczenia i że miało wyjść "tanio". Nie dosyć, że facet przyszedł z kilkumiesięcznym opóźnieniem, często robił sobie przerwy na piwko i papieroska a w końcu zostawił mi niepomalowany sufit w pokoju i poszedł do innej roboty. Tz kazał czekać, aż wróci ale obawiałam się, że będę czekać do porodu i w końcu sama pomalowałam ten sufit. Nigdy więcej takich fachowców " po znajomości". Wolę zapłacić ekipie i mieć to z głowy.

Bao - nie ma się co denerwować, że mała nie chce pić mleka, będą większe problemy . Jest fajna kaszka z Nestle "Zdrowy brzuszek" ze śliwką na lepsze trawienie. Ona po wymieszaniu z mlekiem nie jest gęsta i ja Ani daje ją z butli ze smoczkiem do kaszek. To może tak uda Ci się przemycić jej mleko.

Libra - jak napisałaś o tej pękniętej rurze to od razu zobaczyłam przed oczami Twój piękny ogród z wielkimi górami ziemi i aż mnie coś ukłuło w "dołku" . Ale mam nadzieję, że trafią Ci się jacyś myślący robotnicy i łagodnie się obejdą z Twoim ogrodem, ale wiesz "pańkie oko konia tuczy", więc kontrola jak najbardziej wskazana.

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Widziałyście jakie domki do ogrodu będą w Tesco od 28.02 http://www.tesco.pl/promocje/gazetki...-2j/qPPPPq/swf (str. 10)? Jak myślicie, godne uwagi?

[monka23]

Napisane przez libra777

P0P teraz to ja mam dom nad rozlewiskiem na żywo

ales trafiła
Napewno znajdziesz jakies pozytywy w tej sytuacji znając ciebie i zatracisz sie w ogrodzie , a ty akurat to lubisz , a wrecz kochasz grzebać, sadzić, przesadzać itd , no będziesz miała co robic to jest pewne .
Może zrobisz nam fotkę przed i po .
Popros tam pana ładnie, zeby był " delikatny " , jakaś kawusia , ciasto , czy ciasteczko , faceci to lubią

Przyjechał dzisiaj dostawca z lustrem i pyta sie mnie - New shoes? , padlam z niego

[sara 85]

Napisane przez JASTA79

W niedzielę robiłam na próbę ten tort i faktycznie jest dobry. Tylko nie miałam likieru i do ponczu dodałam cytrynę i ten tort wyszedł troszeczkę taki mdły, mam nadzieję, że likier doda mu "wyrazistości":rolley es:. A jak wymyślisz dekorację to się pochwal, bo mi brakuje pomysłu. Myślałam, żeby boki obsypać jakąś różową posypką a wierzch udekorować jakimiś "gotowcami", bo nie będę miała za dużo czasu na tworzenie arcydzieła (muszę zrobić 2 torty).

Widziałyście jakie domki do ogrodu będą w Tesco od 28.02 http://www.tesco.pl/promocje/gazetki...-2j/qPPPPq/swf (str. 10)? Jak myślicie, godne uwagi?

ja robiłam bez likieru bo też nie miałam.
Torta ma być hello kitty
taki http://www.przyslijprzepis.pl/przepi...-hello-kitty-6

lub taki http://lubie.gotowac.com/?p=4182



Zosia ma zaleczonego ząbka, trwało to tylko chwile. Pani taki czymś cieniutki podłubała w ząbku, pozniej wsadziła plombe i posmarowała czymś.
Mała otwierała buzie bez problemu, dopiero jak wsadziła jej plombe to zaczeła płakać bo była niedobra. Od pani doktor dostała nagrode- bańki. Teraz śpi jak wstanie to idziemy do figloraju

Ja tak przeżywałam tą wizyte a Zosia w poczekalni nie mogła się już doczekać kiedy wejdzie do środka
Ja nie boje się w ogóle dentysty chodze tam bez problemu, ale jak chodzi o małą to wszystko bardzo przeżywam.

[nataszka25]

Napisane przez monka23

Przyjechał dzisiaj dostawca z lustrem i pyta sie mnie - New shoes? , padlam z niego

a co mu do tego?
spodobały się?

Napisane przez sara 85

Zosia ma zaleczonego ząbka, trwało to tylko chwile. Pani taki czymś cieniutki podłubała w ząbku, pozniej wsadziła plombe i posmarowała czymś.
Mała otwierała buzie bez problemu, dopiero jak wsadziła jej plombe to zaczeła płakać bo była niedobra. Od pani doktor dostała nagrode- bańki. Teraz śpi jak wstanie to idziemy do figloraju

Ja tak przeżywałam tą wizyte a Zosia w poczekalni nie mogła się już doczekać kiedy wejdzie do środka
Ja nie boje się w ogóle dentysty chodze tam bez problemu, ale jak chodzi o małą to wszystko bardzo przeżywam.

dobrze, że się wszystko udało
brawo dla ZOSI.
jeszcze macie przyjść?
Wizyte miałaś na kase chorych czy prywatną??

[mrowak]

Jasta,naprawde chcesz wiedziec jak dlugo mozna funkcjonowac nie spiac po nocach?Np.3 lata...

[nataszka25]

Napisane przez mrowak

Jasta,naprawde chcesz wiedziec jak dlugo mozna funkcjonowac nie spiac po nocach?Np.3 lata...

No można, ale łatwo nie jest.
Śpi z Tobą Gabrysia? czy u siebie?
Jak to teraz jest?

[P0P70]

Napisane przez libra777

P0P teraz to ja mam dom nad rozlewiskiem na żywo
:

Marzenia się spełniają
Przekład na to jak to dokładnie trzeba precyzować to czego sie pragnie

[JASTA79]

Napisane przez mrowak

Jasta,naprawde chcesz wiedziec jak dlugo mozna funkcjonowac nie spiac po nocach?Np.3 lata...

Tylko 3 lata? Oj, to mój koniec jest już bliski, zwłaszcza że od roku to mam dodatkowo dwójkę nieśpiących dzieci (Agatka od urodzenia to może w sumie z 5 nocek przespała w całości). A jak u Ciebie teraz wygląda sytuacja nocą?

[anakazar]

Napisane przez nataszka25

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

[/COLOR]Fachowiec się wcale nie zjawił?

Jestem zła, bo 3 latki będą miały marne szanse na przyjęcie do przedszkola, i uciekam się do drastycznych posunięć jakimi są znajomości
Mówię tak, bo zawsze mówiłam że Ci co mają znajomości to mogą wszystko i mi się to nie podobało
a sama robię teraz to samo.
Ale ja chcę się wyrwać z domu, iść do ludzi do pracy, być niezależna i robię co mogę

nie przejmuj się tak i chrzań moralniaka jeśli chodzi o to.Tak jest i nic na to nie poradzimy.Ciesz się,że masz te znajomości

Napisane przez JASTA79

Widziałyście jakie domki do ogrodu będą w Tesco od 28.02 http://www.tesco.pl/promocje/gazetki...-2j/qPPPPq/swf (str. 10)? Jak myślicie, godne uwagi?

moje dziecko ma taki domek i Machaj córka również.Moja mała się fajnie w nim bawiła,nie żałuję zakupu

Napisane przez sara 85

Zosia ma zaleczonego ząbka, trwało to tylko chwile. Pani taki czymś cieniutki podłubała w ząbku, pozniej wsadziła plombe i posmarowała czymś.
Mała otwierała buzie bez problemu, dopiero jak wsadziła jej plombe to zaczeła płakać bo była niedobra. Od pani doktor dostała nagrode- bańki. Teraz śpi jak wstanie to idziemy do figloraju

Ja tak przeżywałam tą wizyte a Zosia w poczekalni nie mogła się już doczekać kiedy wejdzie do środka
Ja nie boje się w ogóle dentysty chodze tam bez problemu, ale jak chodzi o małą to wszystko bardzo przeżywam.

zawsze durne matki bardziej przeżywają niż same dzieci taki już nas los
brawa dla Zosi

Napisane przez P0P70

Marzenia się spełniają
Przekład na to jak to dokładnie trzeba precyzować to czego sie pragnie

[monka23]

Napisane przez nataszka25

a co mu do tego?
spodobały się?

A bo on polewke ze mnie, zawsze mi paczki z butami albo szmatami przynosi , fajny koło
Co sie spodobalo?

Sara ee no super , mała dzielna i nagroda jak nabardziej jej sie należy.

[evitka21]

sara, no to brawo dla zosi , dzielna dziewczynka
400zł to dla mnie drogo za kapę, nawet bardzo. MI nie chodzi o to czy taka akurat jest warta, bo pewnie i więcej jak libra pisze, ale dla mnie drogo jak na przedmiot "narzuta"

madzia, chyba czas kolesiowi podziękować . też mieliśmy kiedyś takiego "fachowca", właśnie tak jakby po znajomości

nataszka, a daj ty spokój, jak napisała ana-ciesz się, że masz znajomości, które mogą zadziałać

Napisane przez JASTA79

Bao - nie ma się co denerwować, że mała nie chce pić mleka, będą większe problemy . Jest fajna kaszka z Nestle "Zdrowy brzuszek" ze śliwką na lepsze trawienie. Ona po wymieszaniu z mlekiem nie jest gęsta i ja Ani daje ją z butli ze smoczkiem do kaszek. To może tak uda Ci się przemycić jej mleko.

dokładnie ci miałam o tych kaszkach z serii "zdrowy brzuszek" pisać, właśnie ta ze śliwką, jak napisała jasta, na trawienie działa, ale są też inne warianty. One nie są ryżowe tylko kilku zbożowe, więc ni etylko nie korkują, ale też bardziej wartościowe są. I bez cukru
I w ogóle teraz większy wybór kaszek jest, nie tylko ryżowe. Nawet bobovita ma taką kaszkę wielo zbożową z pełnego ziarna, co prawda jeszcze na za chwilę, bo po 8 mies.https://www.bobovita.pl/home/produkt...-pelne-ziarno/

[anakazar]

patrzę na moje dziecko,a ona oczy zamknięte i usta czerwone-jakby całe we krwi,patrzę na palce-to samo.Lekka panika,bo nie wiem czy tak paznokcie do krwi zgryzła czy coś z buzią nie tak...mała z uśmiechem wyciąga schowaną za plecami pogryzioną czerwoną kredkę

[libra777]

Napisane przez izazula

Ja zrobię chyba tradycyjnie ze śmietaną bo u mnie każdy jak widzi polewę to jakoś się dziwnie "jeży" że ona nie będzie dobra. Oczywiście nie myślę o polewie czekoladowej Myślałam też o polewie z białej czekolady ale nie wiem czy nie będzie za słodka bo to jednak sam tłuszcz i cukier. No i przy śmietanie odpada "gimnastyka" przy dekorowaniu boków tortu bo to raczej prosta sprawa czego o polewie powiedzieć się nie da

Możesz zrobić wierzch i boki z bitej śmietany , na wierzchu ułożyć np. różyczki z brzoskwiń , a boki obsypać siekanymi orzechami lub płatkami migdałowymi

Napisane przez nataszka25

Libra trzymaj się i Ty

Piszcie jak było

u mnie normalka ,walka ze snem

Napisane przez JASTA79

Libra - jak napisałaś o tej pękniętej rurze to od razu zobaczyłam przed oczami Twój piękny ogród z wielkimi górami ziemi i aż mnie coś ukłuło w "dołku" . Ale mam nadzieję, że trafią Ci się jacyś myślący robotnicy i łagodnie się obejdą z Twoim ogrodem, ale wiesz "pańkie oko konia tuczy", więc kontrola jak najbardziej wskazana.

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Widziałyście jakie domki do ogrodu będą w Tesco od 28.02 http://www.tesco.pl/promocje/gazetki...-2j/qPPPPq/swf (str. 10)? Jak myślicie, godne uwagi?

oj mnie też kłuje jak o tym myślę
Domek wydaję się fajny ,chociaż ja preferuję drewno do ogrodu i u nas taki będzie

Napisane przez monka23

ales trafiła
Napewno znajdziesz jakies pozytywy w tej sytuacji znając ciebie i zatracisz sie w ogrodzie , a ty akurat to lubisz , a wrecz kochasz grzebać, sadzić, przesadzać itd , no będziesz miała co robic to jest pewne .
Może zrobisz nam fotkę przed i po .
Popros tam pana ładnie, zeby był " delikatny " , jakaś kawusia , ciasto , czy ciasteczko , faceci to lubią

Przyjechał dzisiaj dostawca z lustrem i pyta sie mnie - New shoes? , padlam z niego

chacha u nas jak ostatnio był kurier to mówi że niedługo na imprezy rodzinne zacznie wpadać tak często u nas jest

Jest pozytyw a jakże ,na linii rośnie brzoskwinia która trochę mi tam nie pasuje więc ją przesadzę ,na razie więcej pozytywów nie widzę
ale zrobi się co ma się nie zrobić ,cały ogród miałam zjeżdżony od koparki jak staw pogłębiali i kilka przyczep ziemi razem z mamą taczkami rozwoziłyśmy tam i grabkami równałyśmy ,muszę poszukać zdjęć jak wyglądało i jak wygląda

Napisane przez sara 85

ja robiłam bez likieru bo też nie miałam.
Torta ma być hello kitty
taki http://www.przyslijprzepis.pl/przepi...-hello-kitty-6

lub taki http://lubie.gotowac.com/?p=4182



Zosia ma zaleczonego ząbka, trwało to tylko chwile. Pani taki czymś cieniutki podłubała w ząbku, pozniej wsadziła plombe i posmarowała czymś.
Mała otwierała buzie bez problemu, dopiero jak wsadziła jej plombe to zaczeła płakać bo była niedobra. Od pani doktor dostała nagrode- bańki. Teraz śpi jak wstanie to idziemy do figloraju

Ja tak przeżywałam tą wizyte a Zosia w poczekalni nie mogła się już doczekać kiedy wejdzie do środka
Ja nie boje się w ogóle dentysty chodze tam bez problemu, ale jak chodzi o małą to wszystko bardzo przeżywam.

super że tak gładko poszło ,następnym razem jak będzie taka potrzeba to się nie będzie bała.

Mi się bardziej ten tort z pierwszego linka podoba

Napisane przez P0P70

Marzenia się spełniają
Przekład na to jak to dokładnie trzeba precyzować to czego sie pragnie

Taaa masz rację ,nie sprecyzowałam gdzie ma być to rozlewisko i jaki to dom


Wiecie co ,nie żyjemy a jakiejś zalesionej mocno okolicy ,nie ma u nas przepastnych borów ,a pojawiły się wilki lekko się wydygałam bo ja to lubię sobie lasami jezdzić na rowerze , nie wiem czy teraz się odważę,wiem że one się przemieszczają ale skoro się pojawiły i to nie pierwszy raz to pewnie będą wracać

[izazula]

Sara brawa dla Zosi

Napisane przez mrowak

Jasta,naprawde chcesz wiedziec jak dlugo mozna funkcjonowac nie spiac po nocach?Np.3 lata...

Chciałam się podłączyć tylko zastanawiam się czy na 3 się skończy czy dalej będziemy nie spali

Napisane przez P0P70

Marzenia się spełniają
Przekład na to jak to dokładnie trzeba precyzować to czego sie pragnie

Tak, tak, mój Tz zawsze się śmieje, że nie dość dokładnie sprecyzował swoje "marzenie" o 2-ch dziewczynach przy jego boku w łóżku

[anakazar]

Napisane przez izazula

Tak, tak, mój Tz zawsze się śmieje, że nie dość dokładnie sprecyzował swoje "marzenie" o 2-ch dziewczynach przy jego boku w łóżku

[megi-megi]

Sara - genialnie Wam się udała wizyta. No po prostu super. Też bym tak chciała. Ale może za kilka lat z tym moim szaleńcem.
Ana - jak widać - wszystko dobre, co się dobrze kończy. Ale pewnie nieco Cię nastrachała.

Dzisiaj moje dziecko chwyciło ze stojaka największy nóż. A ja głupia pała, krzyknęłam z przerażeniem, to on wtedy zaczął jakieś straszne manewry tym nożem - wyglądało autentycznie jakby sobie chciał go w brzuch wbić. Myślałam, że umrę. Aż mi się ciemno przed oczami zrobiło.
Od razu jak odebrałam nóż miał lekcję poglądową na palcu - co nóż może zrobić. Tylko lekko końcówką go dotknęłam, ale póki co, nie chce znów noża wziąć.
Zejdę z tymi jego wędrówkami po meblach.

[ASIULEK_23]

Megi- pochowaj te noze jak najglebiej. Matko! Zeszlabym na zawal. Moja kiedys wziela noz jak cos robilam w kuchni. Odwrocilam sie na 5 sekund a ona go zlapala. To bylo pewnie z rok temu ale nie zapomne nigdy. Szczescie ze nie zlapala za ostrze. W ostatniej chwilh powstrzymalam sie od krzyku zeby jej nie przestraszyc i spokojnie jej zaaralam. Ale trauma zostala...

Ana- twoja Ninka tez niezle sprawdza Twoje nerwy

[JASTA79]

Sara masz bardzo dzielną córeczkę. Też się wybieram do dentysty-sadysty z Agatką, bo jak byłam u niego ostatnim razem (sama) to powiedział, że 3-letnie dziecko powinno mieć już pierwszą wizytę u stomatologa za sobą. Już ją pozytywnie do tej wizyty nastawiłam i sama się pyta kiedy idziemy do dentysty bo ona chce pokazać jej jej ząbki "błyscą", ale mi jakoś ciężko się zebrać.
Co do wstawionych tortów mam jednak sklerozę. Chciałam je wziąć do ulubionych ale one już tam były. Chyba zrobię tego pierwszego kota, jest dość łatwy do zrobienia - obsypać wiórkami, zrobić wąsy z czekolady i gotowe. Dzięki za pomysł. Został mi jeszcze jeden tort do ubrania.

Napisane przez anakazar

moje dziecko ma taki domek i Machaj córka również.Moja mała się fajnie w nim bawiła,nie żałuję zakupu

Dzięki za opinię. Chyba go kupię, będzie prezent dla dziewczynek na urodziny. A drewniane też mi się podobają ale są niestety o wiele droższe a samemu robić to znając mojego tz-a to wyrobiłby się z tym domkiem na ich 18-stkę.

Napisane przez megi-megi

Dzisiaj moje dziecko chwyciło ze stojaka największy nóż. A ja głupia pała, krzyknęłam z przerażeniem, to on wtedy zaczął jakieś straszne manewry tym nożem - wyglądało autentycznie jakby sobie chciał go w brzuch wbić. Myślałam, że umrę. Aż mi się ciemno przed oczami zrobiło.
Od razu jak odebrałam nóż miał lekcję poglądową na palcu - co nóż może zrobić. Tylko lekko końcówką go dotknęłam, ale póki co, nie chce znów noża wziąć.
Zejdę z tymi jego wędrówkami po meblach.

Ale Ci synek atrakcje zapewnia w końcówce ciąży, ja to bym pewnie urodziła z wrażenia.

[pl_madzia]

Koles od plytek niedawno wyszedl. Jak nie przychodzi to nie,a tak to wyjsc nie moze. Jutro fugi na sciany.

Megi ja na szczescie mam takie starsze szafki,i tak ciezko chodza ze nie otworzy. Tlumacz ze noze tylko dla doroslych i tyle.

[nataszka25]

Napisane przez anakazar

nie przejmuj się tak i chrzań moralniaka jeśli chodzi o to.Tak jest i nic na to nie poradzimy.Ciesz się,że masz te znajomości

no to mnie pobudowałaś

Napisane przez evitka21

nataszka, a daj ty spokój, jak napisała ana-ciesz się, że masz znajomości, które mogą zadziałać

Napisane przez anakazar

patrzę na moje dziecko,a ona oczy zamknięte i usta czerwone-jakby całe we krwi,patrzę na palce-to samo.Lekka panika,bo nie wiem czy tak paznokcie do krwi zgryzła czy coś z buzią nie tak...mała z uśmiechem wyciąga schowaną za plecami pogryzioną czerwoną kredkę

no ładnie...
dobrze, że to była tylko kredka.
Po dalszych postach (Megi) już nie było by z uśmiechem...

Napisane przez libra777

u mnie normalka ,walka ze snem



Wiecie co ,nie żyjemy a jakiejś zalesionej mocno okolicy ,nie ma u nas przepastnych borów ,a pojawiły się wilki lekko się wydygałam bo ja to lubię sobie lasami jezdzić na rowerze , nie wiem czy teraz się odważę,wiem że one się przemieszczają ale skoro się pojawiły i to nie pierwszy raz to pewnie będą wracać

i gdzie tu sprawiedliwość

wilki??
matko świata, też bym portkami trzęsła.
Puść kogoś przed sobą
a tak poważnie to nie ma laby, to taka pewna informacja?

Napisane przez megi-megi

Dzisiaj moje dziecko chwyciło ze stojaka największy nóż. A ja głupia pała, krzyknęłam z przerażeniem, to on wtedy zaczął jakieś straszne manewry tym nożem - wyglądało autentycznie jakby sobie chciał go w brzuch wbić. Myślałam, że umrę. Aż mi się ciemno przed oczami zrobiło.
Od razu jak odebrałam nóż miał lekcję poglądową na palcu - co nóż może zrobić. Tylko lekko końcówką go dotknęłam, ale póki co, nie chce znów noża wziąć.
Zejdę z tymi jego wędrówkami po meblach.

Ty to masz atrakcje z Małym, no masakra...
ja nawet myśleć o tym nie chce co bym czuła na taki widok,
weź sobie nie funduj takich widoków na tym etapie ciąży, pochowaj noże, meble postawiaj na jakiś krzesłach albo co...
i co on na lekcję poglądową???

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez pl_madzia

Koles od plytek niedawno wyszedl. Jak nie przychodzi to nie,a tak to wyjsc nie moze. Jutro fugi na sciany.

Megi ja na szczescie mam takie starsze szafki,i tak ciezko chodza ze nie otworzy. Tlumacz ze noze tylko dla doroslych i tyle.

byle to do końca dociągnął,
ale to ostatnia chyba fucha jego u ciebie??

[monka23]

Megi no ja cię proszę weź ty cos wykombinuj , zeby sie nie wspinal, albo szuflady zablokuj, szafki. Będziesz zajęta mała i jeszcze cos sie stanie, a potem będziesz płakać . Strzezonego Pan Bog strzeze .
Czy ty zdajemy sobie sprawę, ze prawie codziennie, no może inaczej, bardzo często piszesz o takich akcjach , mam na myśli niebezpiecznych . Ja to pisze nie zeby sie wymadrzac czy cos, ale zeby małemu któregoś dnia , nic sie nie stało.



Libra ci kurierzy to sobie pomyślą , ze my jakies nawiedzone , no ale dzięki temu maja prace jest pozytyw . Eee tam jeszcze jakiś pozytyw znajdziesz , wyjdzie w praniu . Twoja mama tez lubi grzebać w ziemi? Czy tylko ty masz takiego hopla.
WILKI ? widziałas? Nie ma bata ja bym nie wchodziła narazie do lasu . Poczekaj chwile, albo przynajmniej nos jakiś mały nozyk , telefon czy cos , ustaw tak żebyś odrazu mogła jednym przyciskiem zadzwonić po pomoc i tym nozykiem w miarę sie obronić gdyby zaatakował, to dzikie zwierzęta lepiej nie ryzykować .


Jeszcze podłogę umyje i mam czysto , jutro na spokojnie jedno okno i na dniach moja szafę i wsio praktycznie po sprzątaniu , najgorsze prace zrobione .
Łazienka zrobiona, silikon wysycha i jutro wielkie otwarcie , a jeszcze elektryk wpadnie i lampki zamontuje, ale to pikus . Ne ne ne ne
Potem na spokojnie przemaluje sobie barietke i futryny.

[nataszka25]

Napisane przez monka23

Megi no ja cię proszę weź ty cos wykombinuj , zeby sie nie wspinal, albo szuflady zablokuj, szafki. Będziesz zajęta mała i jeszcze cos sie stanie, a potem będziesz płakać . Strzezonego Pan Bog strzeze .
Czy ty zdajemy sobie sprawę, ze prawie codziennie, no może inaczej, bardzo często piszesz o takich akcjach , mam na myśli niebezpiecznych . Ja to pisze nie zeby sie wymadrzac czy cos, ale zeby małemu któregoś dnia , nic sie nie stało.



Libra ci kurierzy to sobie pomyślą , ze my jakies nawiedzone , no ale dzięki temu maja prace jest pozytyw . Eee tam jeszcze jakiś pozytyw znajdziesz , wyjdzie w praniu . Twoja mama tez lubi grzebać w ziemi? Czy tylko ty masz takiego hopla.
WILKI ? widziałas? Nie ma bata ja bym nie wchodziła narazie do lasu . Poczekaj chwile, albo przynajmniej nos jakiś mały nozyk , telefon czy cos , ustaw tak żebyś odrazu mogła jednym przyciskiem zadzwonić po pomoc i tym nozykiem w miarę sie obronić gdyby zaatakował, to dzikie zwierzęta lepiej nie ryzykować .


Jeszcze podłogę umyje i mam czysto , jutro na spokojnie jedno okno i na dniach moja szafę i wsio praktycznie po sprzątaniu , najgorsze prace zrobione .
Łazienka zrobiona, silikon wysycha i jutro wielkie otwarcie , a jeszcze elektryk wpadnie i lampki zamontuje, ale to pikus . Ne ne ne ne
Potem na spokojnie przemaluje sobie barietke i futryny.

to może jakieś fotki z tego otwarcia co??

[monka23]

Napisane przez nataszka25

to może jakieś fotki z tego otwarcia co??

Ze mną czy z tz- tem ? , bo nie wiem kto bedzie otwierał chyba sie w futrynie zablokujemu , tak będziemy biec

[JASTA79]

Jeszcze w nawiązaniu do tortów, czy takie opłatki na tort to bardzo badziewnie w rzeczywistości wyglądają http://allegro.pl/oplatek-na-tort-ro...041153410.html ? Tak szukam prostych rozwiązań z tymi tortami, że chyba się skończy na zakupie w cukierni.

[nataszka25]

Napisane przez monka23

Ze mną czy z tz- tem ? , bo nie wiem kto bedzie otwierał chyba sie w futrynie zablokujemu , tak będziemy biec

może być z Tobą i tż i samą łazienkę,
no pochwal się

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez JASTA79

Jeszcze w nawiązaniu do tortów, czy takie opłatki na tort to bardzo badziewnie w rzeczywistości wyglądają http://allegro.pl/oplatek-na-tort-ro...041153410.html ? Tak szukam prostych rozwiązań z tymi tortami, że chyba się skończy na zakupie w cukierni.

hehe, ja też tak chciałam sama,
ale jak mi moja sasiadka powiedziala cene za torta w jej wykonaniu to przestałam mieć dylematy i zamówiłam

[monka23]

Jasta Moj młody miał taki tort ,to chyba tez był oplatek no bo co? No nie pamietam juz ( pomylili sie o 1 świeczki ) .

[megi-megi]

Weźcie - dzisiaj przegiął. Najgorsze, że co nie wykombinuję, on coś nowego wymyśla.
Odkąd paluszek poczuł nóż, to jak proponuje podejście do noży, ucieka.

Ale zrobiłam mu taki wykład, takim tonem, że całość musiała zrobić na nim wrażenie. Słuchał się, jak nigdy.

Weźcie mi powiedzcie, że Wasze dzieci też czasem coś durnego zrobią... Igorowi to się wydaje, że on dorosły i może wszystko. Jak nie może przy nas, to może jak nas nie ma w okolicy. Pochlastać się można. Dotąd nie był w ogóle zainteresowany nożami. A nie - raz zobaczył, jak jakiś woreczek foliowy rozcinam i jak chciał sobie opakowanie z czymś otworzyć, to też leciał po nóż - ale taki obiadowy.

Myślę jak to zrobić, żeby zabezpieczyć mieszkanie. I nie można wielu rzeczy zrobić - największe niebezpieczeństwa mogę tylko usunąć. Ale jego wspinaczki po wszystkim nie pokonam.
Kiedy dzieci mądrzeją?

[nataszka25]

Napisane przez monka23

Jasta Moj młody miał taki tort ,to chyba tez był oplatek no bo co? No nie pamietam juz ( pomylili sie o 1 świeczki ) .

kto się pomylił??