Problem -miękkie włosy

[Seagirl]

Dziewczyny,mam mieszane włosy, tzn.tłuste u nasady i suche na końcach.
Nie znalazłam jeszcze odpowiedniego szamponu i już mam dosyć wydawania kasy na marne. Wczoraj skusiłam się na szampon Clairol, Herbal Essense.
Rzeczywiscie jest bardzo fajny,ładnie pachnie i pieni się.Włosy są po nim mięciutkie-ale tu jest chyba mój problem.Mam cienkie włosy i taki szampon, który je zmiękcza powoduje że one są lekkie jak puch, a na wietrze falują się i puszą. nie lubię ich takich,ale szampon mi się podoba. Co zrobić?
Moze coś jeszcze nakładać na suche włosy, żeby je troche obciążyć, albo spróbować jakiegoś innego szamponu?
koleżanka namawiała mnie na jakiś szampon z lnem,ale jaki to i gdzie go dostać?

[konfitura]

Z lnem to chyba chodzi o serię Polleny Urody. Miałam kiedyś ten szampon i dla mnie był be. Strasznie plątał włosy i nie oczyszczał najlepiej.
Też mam cienkie, delikatne włosy, przetłuszczające się, a na końcam przesuszone ofkors. Powiem Ci, że nie znalazłam idealnego szmponu dla siebie. Chyba najlepiej znoszę Timotei i Schaumę. Gliss Kur do cienkich właściwie też jest w porządku. Jednak szukam nadal. W końcu skończe na tym, że zacznę kupować naturalesy za 2 zł. Ale tak poważnie to wybieram się do medyka (sklepu) i może tam znajdę coś odpowiedniego.
Kupiłam balsam do włosów Faberlica SV9, który nie jest przeznaczony dla cienkich itd., ale doskonale wpływa na kondycje moich włosów. Jednak ciężko mi radzić, bo dla każdego co innego...

[noraku]

Mam ten sam problem... dla mnie jedynym ratunkiem jest pianka ale niestety ta trochę klei włosy... Chyba musimy się z tym pogodzić... Ja mam takie mięciutkie włosy jak wata, pomimo tego, że tyle lat farbuję ;(

[Seagirl]

Napisane przez konfitura

Z lnem to chyba chodzi o serię Polleny Urody. Miałam kiedyś ten szampon i dla mnie był be. Strasznie plątał włosy i nie oczyszczał najlepiej.
Też mam cienkie, delikatne włosy, przetłuszczające się, a na końcam przesuszone ofkors. Powiem Ci, że nie znalazłam idealnego szmponu dla siebie. Chyba najlepiej znoszę Timotei i Schaumę. Gliss Kur do cienkich właściwie też jest w porządku. Jednak szukam nadal. W końcu skończe na tym, że zacznę kupować naturalesy za 2 zł. Ale tak poważnie to wybieram się do medyka (sklepu) i może tam znajdę coś odpowiedniego.
Kupiłam balsam do włosów Faberlica SV9, który nie jest przeznaczony dla cienkich itd., ale doskonale wpływa na kondycje moich włosów. Jednak ciężko mi radzić, bo dla każdego co innego...

Hej,
czy twoje włosy też się robią miękkie i nie lubisz tego?
Czy Timotei to chodzi ci o ten winogronowy?

[Seagirl]

Napisane przez noraku

Mam ten sam problem... dla mnie jedynym ratunkiem jest pianka ale niestety ta trochę klei włosy... Chyba musimy się z tym pogodzić... Ja mam takie mięciutkie włosy jak wata, pomimo tego, że tyle lat farbuję ;(

A do czego służy pianka usztywniająca, bo znalazłam takie cóś? Moze ona załatwiłaby sprawę i włosy nie byłyby takie miękkie?

[konfitura]

Napisane przez Seagirl

Hej,
czy twoje włosy też się robią miękkie i nie lubisz tego?
Czy Timotei to chodzi ci o ten winogronowy?

Tak, Timotei winogronowy całkiem dobrze wpływa na moje włosy. Odżywka też jest nie najgorsza.
Moje włosy są miękkie, ale nie aż tak jak wtedy gdy byłam dzieckiem (mój brat przezywał mnie 'pierzaste stworzenie' uroczo). Teraz to już nie jest taki puch. Są po prostu przyjemnie miękkie. Na pewno sporo robi pianka, używam odrobinę Wellaflex i włoski sa ujarzmione, ale sprężyste.

[noraku]

Pianki używam zwykłej nie jakiejś nadzwyczajnej obawiam się że ta usztywniająca będzie jeszcze bardziej sklejać, a tak poza tym to chyba każda pianka jest usztywniająca tak sobie myślę

[Seagirl]

Napisane przez konfitura

Tak, Timotei winogronowy całkiem dobrze wpływa na moje włosy. Odżywka też jest nie najgorsza.
Moje włosy są miękkie, ale nie aż tak jak wtedy gdy byłam dzieckiem (mój brat przezywał mnie 'pierzaste stworzenie' uroczo). Teraz to już nie jest taki puch. Są po prostu przyjemnie miękkie. Na pewno sporo robi pianka, używam odrobinę Wellaflex i włoski sa ujarzmione, ale sprężyste.

Tej pianki używasz już na sam koniec przed suszeniem włosów, tak?
A możesz mi podać linka do KWC jeśli ona tam jest, bo patrzyłam ale nie wiem która to.

[Seagirl]

Napisane przez noraku

Pianki używam zwykłej nie jakiejś nadzwyczajnej obawiam się że ta usztywniająca będzie jeszcze bardziej sklejać, a tak poza tym to chyba każda pianka jest usztywniająca tak sobie myślę

Tak tylko zapytałam,bo ta miała na opakowaniu napis usztywniajaca, więc myślałam ze to jakaś specjalna. Czyli myślicie, ze jakbym używała pinaki to moje włosy nie byłyby takie miękkie jak puch?

[konfitura]

Napisane przez Seagirl

Tej pianki używasz już na sam koniec przed suszeniem włosów, tak?
A możesz mi podać linka do KWC jeśli ona tam jest, bo patrzyłam ale nie wiem która to.

Tak, pianki używam przed suszeniem na wilgotne włosy. Tylko odrobinę aby nie obciążyć włosów.

Uzywam dwóch na zmianę, oto linki:

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ils&itemid=493

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=6475

[agnieszka_]

Tez mam wlosy mieszane i uzywam odzywki GARNIERA FRUKTIS do wlosow suchych i trudnych do ulozenia.Myslalam ze po tym beda mi sie przetluszczac wlosy,ale sie nie przetluszczaja.Jest to odzywka-krem wzmacniajaca NUTRI-GLADKA,wlosy sie po niej nie faluja i nie pusza,ale sa za to sliskie ,nie elektryzuja sie.Mysle ze jest dobra i niedroga.

[konfitura]

A ja od Fructisa dostałam strasznego łupieżu. A fuj!

[Seagirl]

Mnie głównie o to chodzi ,żeby znaleźć jakiś dobry szampon do włosów mieszanych, ewentualnie do przetłuszczających bo jako odżywkę nakładam maskę z Karitą do suchych. Chciałabym też żeby moje włosy nie były takie miękkie jak puch, tylko sprężyste i elastyczne.
Mam nadzieję że pianka rozwiąże problem, jak myślicie?

[konfitura]

Powinna pomóc (przynajmniej mi pomaga), ale na cuda lepiej się nie nastawiaj.