INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;) - Strona 167 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-27, 08:03   #4981
madisza
Raczkowanie
 
Avatar madisza
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 162
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

a ja dzisiaj zadnego chyba restu nie zrobie tylko pojde na rowerek spinningowy :P

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

dziewczyny jak myslicie czy jest mozliwe zeby przez tydzien tyłek lekko sie zaokraglił :P
__________________
INSANITY 100%

To teraz LMC


SIŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAA
madisza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 08:27   #4982
karolina_85
Raczkowanie
 
Avatar karolina_85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 55
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez charlizeee Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj tylko Zuzka bo już nie mam siły jakaś taka bez sił totalnie dzisiaj jestem ale wreszcie małemu ząbek się przebił więc będzie trochę spokoju przez jakiś czas )
super gratulacje u nas takie rzeczy to jeszcze hoho przed nami :P

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Cytat:
Napisane przez madisza Pokaż wiadomość
A ja jutro REST nie powiem ale dzisiaj jakos ciezko było...
nie wiem czy juz to mowiłam ale ja chce LAAAAATOOOOO

eh mi wystarczy juz wiosna byle by ta ciapa ten snieg ta breja i pochmurne niebo poszlo sobie :/

dzisiaj mam Plyo jeszcze z zatkanym nosem ale damy rade

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Cytat:
Napisane przez madisza Pokaż wiadomość
a ja dzisiaj zadnego chyba restu nie zrobie tylko pojde na rowerek spinningowy :P

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

dziewczyny jak myslicie czy jest mozliwe zeby przez tydzien tyłek lekko sie zaokraglił :P

masz na myśli spuchł :p ehehh żartuję :P:P:P hehe nie mam pojęci a:P:P:P
__________________
INSANITY - 18.02.2013 ... oficjalnie

synku trzymaj kciuki za mamę


Edytowane przez karolina_85
Czas edycji: 2013-02-27 o 08:26
karolina_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 08:27   #4983
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez madisza Pokaż wiadomość
[/COLOR]dziewczyny jak myslicie czy jest mozliwe zeby przez tydzien tyłek lekko sie zaokraglił :P
możliwe, że mięśnie są bardziej napięte


zresztą ja największe efekty też widzę na pośladkach
vadi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 09:10   #4984
madisza
Raczkowanie
 
Avatar madisza
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 162
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

albo mój tyłek przytył hehehe w sumie to grrrr....
__________________
INSANITY 100%

To teraz LMC


SIŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAA
madisza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 09:42   #4985
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

no mój na pewno urósł, ma znacznie lepszy kształt ale no
vadi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 09:54   #4986
madisza
Raczkowanie
 
Avatar madisza
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 162
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

niech kształci sie ale nie rosnie :P
__________________
INSANITY 100%

To teraz LMC


SIŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAA
madisza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 11:41   #4987
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

amen
vadi jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-27, 15:00   #4988
Neira
Raczkowanie
 
Avatar Neira
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 251
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cześć
Zaczęłam jakiś czas temu Insanity, ale poćwiczyłam 4 dni i się urwało :/ Jakoś mam za słabą siłę woli Z tym, że właśnie zaraz się zabieram znów od 1 dnia i postanawiam sobie, że dam radę i wytrzymam Może ten wątek będzie mie motywował Ćwiczę z Wami !!
Pozdrawiam i życzę wytrwałości
Neira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 15:07   #4989
MilciaAa
Zadomowienie
 
Avatar MilciaAa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 249
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Dziewczyny,
ile jecie mniej więcej kcal przy Insanity? Liczycie kalorie lub rozkład BTW? zależy mi na spaleniu tłuszczyku i zastanawiam się ile powinnam jeść, żeby jednocześnie nie paść podczas ćwiczeń
MilciaAa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 15:24   #4990
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Cytat:
Napisane przez MilciaAa Pokaż wiadomość
Dziewczyny,
ile jecie mniej więcej kcal przy Insanity? Liczycie kalorie lub rozkład BTW? zależy mi na spaleniu tłuszczyku i zastanawiam się ile powinnam jeść, żeby jednocześnie nie paść podczas ćwiczeń
Musisz policzyć swoje BMR bo u każdego inaczej ale ja jem ok 1800-2000kcal dziennie
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 15:35   #4991
Mała!
Zakorzenienie
 
Avatar Mała!
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 4 923
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Hi!

Naira witaj

Ja wcinam w dalszym ciągu troszkę za mało, bo liczę no i wychodzi mi ok 1600/ a powinnam z 200 dodać! i staram się ale jak mi się nie uda do 17:00 to potem ciężko gdzieś to na noc wcisnąć!
__________________
"I nawet kiedy będzie gęsta mgła... Ja w tej mgle do Ciebie będę szła"

Kocham Cię syneczku...moja gwiazdo na niebie...
Mała! jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-27, 17:33   #4992
malinois
Raczkowanie
 
Avatar malinois
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 54
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Dziewczyny... no masakra! Ostatnich kilka dni mam TAKIEGO smaka na jedzenie, ze gdybym zjadla polowe tego, co w glowie mi sie roi... spuchlabym jak balon! I tak wcinam juz za duzo... i to za duzo slodyczy (taaaaak, zasluzylam na reprymende ;( )...

dzisiejsza dieta (mialo byc "juz poprawnie", po kilku dniach naprawde slabej woli...):
1. serek waniliowy z 2 bananami, 2 kawy z mlekiem
2. serek wiejski light
3. drozdzowka z budyniem i dzemem
4. makaron razowy z lososiem, jogurtem i koperkiem (jakies 150 g makaronu i 100g lososia)
5. i tu poleciaaalam.... kinder bueno, kostka ptasiego mleczka, 2 czekoladowe hity...
Jest 18.30 i ze wszystkich sil staram sie nie myslec o jedzeniu...rownoczesnie wiem, ze wcinajac taka ilosc wegli bede miala jeszcze wieksza ochote na kolejne.. widze po spodniach, ze puchne (to juz ktorys dzien, gdy przegrywam walke ze soba!), potrzebuje sie ogarnac, zmotywowac i ruszyc dupsko!!!!!!!!!!!!!AAAAAA !!!!!

Dzis mialam miec resta.. ale 2 dni temu wypadl mi trening wiec chyba jeszcze wieczorkiem wbije sie w szorty i pocwicze...

Dziewczyny, czy zdarzaja sie Wam takie dni? I co wtedy robicie???????????????
__________________
Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą.
[Dante Alighieri]
malinois jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 17:43   #4993
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Ja mam takie dni.. od piątku. Ciągle jestem głodna! Ale się trzymam
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 18:00   #4994
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Ja tez tak mam dzisiaj wrrr
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 19:12   #4995
Carnaa
Przyczajenie
 
Avatar Carnaa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Oświęcim
Wiadomości: 4
GG do Carnaa
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Hej Dziewczynki od jutra chciałabym zacząć INSANITY

Czy któraś z was mogłaby mi podać cały spis filmików i np skąd je ściągnęłyście??

i ogólnie podać jakieś instrukcję....

Z góry baaaaaaaaaardzo dziękuję
Carnaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 19:30   #4996
madisza
Raczkowanie
 
Avatar madisza
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 162
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

noooo ja dzisiaj tez ze slodyczami zaszalalam sernik, napoleonka, bułka drozdzowa i na wieczór kinderka ehh =/ ale juz sobie obiecałam ze od 1 marca nie kupuje juz słodyczy itp ...

a pow mi kurde jecie dosyc duzo kcal dziennie i chudniecie?? bo chyba oprocz insanity to jeszcze cos robicie czy nie ? jak to u Was z dieta wyglada ?
__________________
INSANITY 100%

To teraz LMC


SIŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAA
madisza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 19:52   #4997
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Ja mam problem Mam teraz teoretycznie! 4 tydzień ale nie ma mowy żebym go robiła. Warunków nie mam żadnych I dopiero w następny poniedziałek mogę ruszyć z insanity od nowa.. chyba zacznę 2 miesiąc od razu a potem po 2 miesiącu zrobię core cardio and balance. Ale beznadzieja
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 20:34   #4998
determined
Raczkowanie
 
Avatar determined
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 161
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cześć kobitki

Trochę u mnie ucichło od dwóch dni, ale to dlatego, że mam doła Wczoraj po raz pierwszy tak naprawdę w 100% pomyślałam sobie, że Maxy nie są dla mnie, że powinnam 1 miesiąc powtórzyć, bo po wczorajszym treningu miałam wrażenie, że zamiast coraz lepiej, to coraz gorzej mi się ćwiczy Byłam załamana, aż mój tż zobaczył szklanki w oczach i chyba pierwszy raz tak porządnie mu się mnie żal zrobiło Miałam potworną załamkę, bo przecież tak ciężko pracuję na to, żebym miała lepsze ciało, rezygnuję z tylu rzeczy, słodkiego nie miałam od 1,5 miesiąca w ustach, nie jem pieczywa, rezygnuje ze śmieci, słodkich napoi, soków, a mam wrażenie, że stoję w miejscu Od paru dni mam wrażenie, że psychicznie nie wytrzymuję, bo ja z natury jestem taka, chciałabym wszystko JUŻ I TERAZ (chociaż wiem, że przecież tyle lat się zapuściłam, zatłuściłam, więc teraz tego nie odzyskam w miesiąc, czy dwa ) Dodatkowo, chodzi za mną cały czas słodkie i jakaś mega fajna pizza, chyba nadszedł u mnie taki pierwszy konkretny kryzys od momentu zmiany żywienia Ale nie daję się, nie skusiłam się na nic słodkiego i trzymam się planu, chociaż jest meeeega cięzko!
Dziś na szczęście było lepiej, podczas Plyo troszkę siły dostałam, ale lało się ze mnie jak z kranu
Mimo wszystko, jak pomyślę, że zostało mi 2,5 tygodnia do końca Insanity () od razu czuję się silniejsza, bo wiem, że nie odpuszczę i dokończę program

natalkaa nie wiem, czy zostawienie recovery weeku na koniec jest dobrym pomysłem, bo przecież on jest takim przygotowaniem przed Maxami, przed maxymalnym podwyższeniem poprzeczki.. Może poczekaj i od poniedziałku zacznij od tego momentu, w którym skończyłaś ?


Kopniaki za wszystkie słodkości, drożdżówy i inne świństwa !!!!!
__________________
'Train Insane, or remain the same' !

7.01.2013 r -Walka z INSANITY - 3..2...1... GO!

18.03.2013 r. - UKOŃCZYŁAM INSANITY!


Zmieniam życie swe. : )
determined jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 21:04   #4999
plina
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: El Maresme
Wiadomości: 1 063
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

determined, ejj ja mam tak samo kochana! Też bym chciała widzieć efekty szybciej, a z drugiej strony logiczne jest, że by chudnięcie było zdrowe to po prostu musi być stopniowe - powolne . Nie myśl, że to Insanity to już ostateczny etap, tylko to jest dopiero początek Twojego nowego, zdrowego stylu życia.

Ja nie jestem za dietami, tylko za zmienieniem swojego stylu życia. Od dawna miałam zamiar schudnąć, a teraz dopiero wiem jak się za to zabrać i wiem, że osiągnę mój cel .

Nie chcę się wymądrzać, bo mam więcej do zrzucenia niż Wy, ale kobietki - jeśli będziecie objadały się słodkim, to żadne ćwiczenia nie pomogą, no po co te siódme poty wylewać, eh? Jak już tak ciężko wytrzymać bez ciasteczek, czekoladek, czy czego tam, to wybierzcie sobie jeden dzień w tygodniu. Jeśli i to wam za mało, to może co 3 lub co drugi dzień, ale JEDNO ciastko lub JEDNA kostka czekolady. I chcica będzie zaspokojona i efekty mordęgi będą .

Mam mały dylemat, bo nie wiem, czy do Maxów się nadam . W Plyo... mam problem pod koniec, bo robię o połowę mniej, niż załoga Szona, cienko mi idą te wszystkie pompki, przeskoki . Z drugiej strony trochę odetchnęłam po treningu, chciałam pokazać mamie co mi nie idzie i wtedy jakoś mi szło już lepiej . Boję się, że z maxów to połowy nie dam rady robić .
plina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 21:12   #5000
madisza
Raczkowanie
 
Avatar madisza
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 162
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

dobrze ze chociaz Ty dajesz rade i gratuluje CI samozaparcia. Ja juz w swoim zyciu ograniczałam słodycze i juz nie daje rady poprostu chociaz wiem ze pewnie spokojnie dałabym rade napewno lato by bardziej pomoglo bo jakbym pomyslala o słodkim to od razu bym na rower skoczyła i zapomniała o tym a tak to sie zabardzo z domu nie chce wychodzic ale nie ma bata od piatku koniec koniec i jeszze raz koniec z objadaniem sie slodyczami NE MA NE MA I JESZCZE RAZ NE MA!!

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Mysle ze kazda z Nas chciałaby szybkie efekty i zeby tak z dnia na dzien była figurka
__________________
INSANITY 100%

To teraz LMC


SIŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAA
madisza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 21:22   #5001
mija_n
Rozeznanie
 
Avatar mija_n
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 535
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez malinois Pokaż wiadomość
Dziewczyny... no masakra! Ostatnich kilka dni mam TAKIEGO smaka na jedzenie, ze gdybym zjadla polowe tego, co w glowie mi sie roi... spuchlabym jak balon! I tak wcinam juz za duzo... i to za duzo slodyczy (taaaaak, zasluzylam na reprymende ;( )...

dzisiejsza dieta (mialo byc "juz poprawnie", po kilku dniach naprawde slabej woli...):
1. serek waniliowy z 2 bananami, 2 kawy z mlekiem
2. serek wiejski light
3. drozdzowka z budyniem i dzemem
4. makaron razowy z lososiem, jogurtem i koperkiem (jakies 150 g makaronu i 100g lososia)
5. i tu poleciaaalam.... kinder bueno, kostka ptasiego mleczka, 2 czekoladowe hity...
Jest 18.30 i ze wszystkich sil staram sie nie myslec o jedzeniu...rownoczesnie wiem, ze wcinajac taka ilosc wegli bede miala jeszcze wieksza ochote na kolejne.. widze po spodniach, ze puchne (to juz ktorys dzien, gdy przegrywam walke ze soba!), potrzebuje sie ogarnac, zmotywowac i ruszyc dupsko!!!!!!!!!!!!!AAAAAA !!!!!

Dzis mialam miec resta.. ale 2 dni temu wypadl mi trening wiec chyba jeszcze wieczorkiem wbije sie w szorty i pocwicze...

Dziewczyny, czy zdarzaja sie Wam takie dni? I co wtedy robicie???????????????
ja tak miałam w poniedziałek 2 ciacha zjadłam, ale to....musiałąm:P koleżanka mi upiekła na ukojenie zbolałego serca, wiec co zrobić, a potem co robie? obiecuje sobie że jak najdłużej nie bede jadła słodkiego, teraz mam postanowienie że przez maxy nie zjem słodyczy...przynajmniej spróbuje i się skupie na ćwiczeniach, odstawiłąm tabsy anty, więc może też coś się uda bardziej zjechać

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Cytat:
Napisane przez determined Pokaż wiadomość
Cześć kobitki

Trochę u mnie ucichło od dwóch dni, ale to dlatego, że mam doła Wczoraj po raz pierwszy tak naprawdę w 100% pomyślałam sobie, że Maxy nie są dla mnie, że powinnam 1 miesiąc powtórzyć, bo po wczorajszym treningu miałam wrażenie, że zamiast coraz lepiej, to coraz gorzej mi się ćwiczy Byłam załamana, aż mój tż zobaczył szklanki w oczach i chyba pierwszy raz tak porządnie mu się mnie żal zrobiło Miałam potworną załamkę, bo przecież tak ciężko pracuję na to, żebym miała lepsze ciało, rezygnuję z tylu rzeczy, słodkiego nie miałam od 1,5 miesiąca w ustach, nie jem pieczywa, rezygnuje ze śmieci, słodkich napoi, soków, a mam wrażenie, że stoję w miejscu Od paru dni mam wrażenie, że psychicznie nie wytrzymuję, bo ja z natury jestem taka, chciałabym wszystko JUŻ I TERAZ (chociaż wiem, że przecież tyle lat się zapuściłam, zatłuściłam, więc teraz tego nie odzyskam w miesiąc, czy dwa ) Dodatkowo, chodzi za mną cały czas słodkie i jakaś mega fajna pizza, chyba nadszedł u mnie taki pierwszy konkretny kryzys od momentu zmiany żywienia Ale nie daję się, nie skusiłam się na nic słodkiego i trzymam się planu, chociaż jest meeeega cięzko!
Dziś na szczęście było lepiej, podczas Plyo troszkę siły dostałam, ale lało się ze mnie jak z kranu
Mimo wszystko, jak pomyślę, że zostało mi 2,5 tygodnia do końca Insanity () od razu czuję się silniejsza, bo wiem, że nie odpuszczę i dokończę program

natalkaa nie wiem, czy zostawienie recovery weeku na koniec jest dobrym pomysłem, bo przecież on jest takim przygotowaniem przed Maxami, przed maxymalnym podwyższeniem poprzeczki.. Może poczekaj i od poniedziałku zacznij od tego momentu, w którym skończyłaś ?


Kopniaki za wszystkie słodkości, drożdżówy i inne świństwa !!!!!
kochana nie poddawaj się!!!!! pewnie ze to dla ciebie, każdy kto przeszedł przez 1 miesiąc da rade w drugim...ja mam odwrotnie,mi się bardoz maxy podobają:P dziś miałam 3 dzień i faktyczniemocno mnie wykończył ale bardziej mi podchodzą, aczkolwiek z każdym dniem i Tobie będzie łatwiej)))

natalka m recovery pomogło, mięsnie mi odpoczeły a to ważne, bo jak ćwicze maxy to znów czuje ich lekkie zmęczenie
__________________
Ćwiczę z Ewą od 23.09.2012r.

Skalpel: 24

Killer: 5
Turbo: 24
TzG: 5

Insanity od 18.01.2013r.:
Workout day: 62


"Co mnie nie zabije to mnie wzmocni"
mija_n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 21:22   #5002
Bellitudoo
Zakorzenienie
 
Avatar Bellitudoo
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 415
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

zrobiłam sobie dziś przymusową przerwę, mam objawy przeciążenia kręgosłupa szyjnego
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post59125346 Wymiana, sukienki, buty
Bellitudoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-28, 07:42   #5003
malinois
Raczkowanie
 
Avatar malinois
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 54
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Dzieki za motywacje dziewczyny! Dobrze wiedziec, ze nie popadam w paranoje i ktos tez u progu wiosny zamiast chciec cwiczyc coraz wiecej... chce jesc za dwoje! Wczoraj juz nie pocwiczylam (wrocilam po leczeniu kanalowym zeba i wszelkie podnoszenie sie cisnienia czulam jakby mnie ktos uderzal w dziaslo :/), ale dzis gdy tylko wroce biore sie za max plyo.. och, jak ja nieznosze tego programu! Tak czy inaczej - TARYFA ULGOWA SIE SKONCZYLA I DO ROBOTY!!!!
Natalka - dzieki za kopniaki

Madisza - ja mam wrazenie, ze tyje.. choc moj TZ mowi, ze mi sie wydaje. Jem okolo 1800 - 2000 kcal/dobe..

Mija, ja po tabsach zeszlam ze 2 kg bez niczego!

Determined - piers do przodu i DO ROBOTY! Widzialam Twoje foty, zmieniasz sie w oczach!!! Nie zaprzepasc tego!!! Dalas rade ruszyc z fotela, dasz rade zmierzyc sie z maxami!!!! Po prostu nie ma innej opcji!
Gdy patrze na maxy czasem robi mi sie niedobrze... pomaga mi wtedy skupianie sie NA TYM konkretnym cwiczeniu, ktore wykonuje.. gdy zaczynam zastanawiac sie ile mnie jeszcze czeka, mam ochote usiasc i poczekac, az Szon to zrobi za mnie
__________________
Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą.
[Dante Alighieri]
malinois jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-28, 08:08   #5004
karolina_85
Raczkowanie
 
Avatar karolina_85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 55
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez malinois Pokaż wiadomość
Dziewczyny... no masakra! Ostatnich kilka dni mam TAKIEGO smaka na jedzenie, ze gdybym zjadla polowe tego, co w glowie mi sie roi... spuchlabym jak balon! I tak wcinam juz za duzo... i to za duzo slodyczy (taaaaak, zasluzylam na reprymende ;( )...

dzisiejsza dieta (mialo byc "juz poprawnie", po kilku dniach naprawde slabej woli...):
1. serek waniliowy z 2 bananami, 2 kawy z mlekiem
2. serek wiejski light
3. drozdzowka z budyniem i dzemem
4. makaron razowy z lososiem, jogurtem i koperkiem (jakies 150 g makaronu i 100g lososia)
5. i tu poleciaaalam.... kinder bueno, kostka ptasiego mleczka, 2 czekoladowe hity...
Jest 18.30 i ze wszystkich sil staram sie nie myslec o jedzeniu...rownoczesnie wiem, ze wcinajac taka ilosc wegli bede miala jeszcze wieksza ochote na kolejne.. widze po spodniach, ze puchne (to juz ktorys dzien, gdy przegrywam walke ze soba!), potrzebuje sie ogarnac, zmotywowac i ruszyc dupsko!!!!!!!!!!!!!AAAAAA !!!!!

Dzis mialam miec resta.. ale 2 dni temu wypadl mi trening wiec chyba jeszcze wieczorkiem wbije sie w szorty i pocwicze...

Dziewczyny, czy zdarzaja sie Wam takie dni? I co wtedy robicie???????????????

tez mam takie dni ale wtedy ide po platki kukurydziane albo mussli i wcinam na sucho albo lece do lodowki i obieram dwie marchewki
najgorszy jest moj maz bo zawsze po cwiczeniach pyta czy mamy cos slodkiego, pozniej przynosi i pyta "chcesz?" hehehe

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Cytat:
Napisane przez determined Pokaż wiadomość
Cześć kobitki

Trochę u mnie ucichło od dwóch dni, ale to dlatego, że mam doła Wczoraj po raz pierwszy tak naprawdę w 100% pomyślałam sobie, że Maxy nie są dla mnie, że powinnam 1 miesiąc powtórzyć, bo po wczorajszym treningu miałam wrażenie, że zamiast coraz lepiej, to coraz gorzej mi się ćwiczy Byłam załamana, aż mój tż zobaczył szklanki w oczach i chyba pierwszy raz tak porządnie mu się mnie żal zrobiło Miałam potworną załamkę, bo przecież tak ciężko pracuję na to, żebym miała lepsze ciało, rezygnuję z tylu rzeczy, słodkiego nie miałam od 1,5 miesiąca w ustach, nie jem pieczywa, rezygnuje ze śmieci, słodkich napoi, soków, a mam wrażenie, że stoję w miejscu Od paru dni mam wrażenie, że psychicznie nie wytrzymuję, bo ja z natury jestem taka, chciałabym wszystko JUŻ I TERAZ (chociaż wiem, że przecież tyle lat się zapuściłam, zatłuściłam, więc teraz tego nie odzyskam w miesiąc, czy dwa ) Dodatkowo, chodzi za mną cały czas słodkie i jakaś mega fajna pizza, chyba nadszedł u mnie taki pierwszy konkretny kryzys od momentu zmiany żywienia Ale nie daję się, nie skusiłam się na nic słodkiego i trzymam się planu, chociaż jest meeeega cięzko!
Dziś na szczęście było lepiej, podczas Plyo troszkę siły dostałam, ale lało się ze mnie jak z kranu
Mimo wszystko, jak pomyślę, że zostało mi 2,5 tygodnia do końca Insanity () od razu czuję się silniejsza, bo wiem, że nie odpuszczę i dokończę program

natalkaa nie wiem, czy zostawienie recovery weeku na koniec jest dobrym pomysłem, bo przecież on jest takim przygotowaniem przed Maxami, przed maxymalnym podwyższeniem poprzeczki.. Może poczekaj i od poniedziałku zacznij od tego momentu, w którym skończyłaś ?


Kopniaki za wszystkie słodkości, drożdżówy i inne świństwa !!!!!

nawet mnie nie wkurzaj laska!!!! co to za doły i kryzysy !!!!! jedna z dziewczyn które mnie najbardziej motywują do działania takie rzeczy pisze ??? nie może być pamiętaj że masz nas tutaj !!! wyżal się popłacz i bierz się do roboty efekty widać czego chcieć więcej trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję że jak skończysz insanity to zostaniesz z nami tutaj bo potrzebujemy takie osoby jak Ty
GO GO GO GO YOU CAN DO THIS!!!!!


---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Bellitudoo Pokaż wiadomość
zrobiłam sobie dziś przymusową przerwę, mam objawy przeciążenia kręgosłupa szyjnego
to faktycznie nie ma co szalec bo można narobić sobie bigosu
trzymaj sie

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
Ja mam problem Mam teraz teoretycznie! 4 tydzień ale nie ma mowy żebym go robiła. Warunków nie mam żadnych I dopiero w następny poniedziałek mogę ruszyć z insanity od nowa.. chyba zacznę 2 miesiąc od razu a potem po 2 miesiącu zrobię core cardio and balance. Ale beznadzieja
no wlasnie brak miejsca to jest bolączka, ja na weekend jade do rodzicow i jak u nich mam cwiczyc to wynosze wszystkie meble z pokoju i sciagam żyrandol :P na poczatku mama myslala ze zartuje ale jak zobaczyla ze rzeczywiście zrobilam tak jak mówiłam to ja zatkało



dzisiaj pierwszy raz obudziłam się a zza rolet przebijalo słoneczko normalnie az chce sie zyc eh koniecznie musze z malym na spacerek smignac juz mialam dosc wstawania o swicie do malego i czekania 3h az slonce sie obudzi albo sie chociaz rozjasni
__________________
INSANITY - 18.02.2013 ... oficjalnie

synku trzymaj kciuki za mamę


Edytowane przez karolina_85
Czas edycji: 2013-02-28 o 08:15
karolina_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-28, 08:25   #5005
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Cytat:
Napisane przez karolina_85 Pokaż wiadomość
tez mam takie dni ale wtedy ide po platki kukurydziane albo mussli i wcinam na sucho albo lece do lodowki i obieram dwie marchewki
najgorszy jest moj maz bo zawsze po cwiczeniach pyta czy mamy cos slodkiego, pozniej przynosi i pyta "chcesz?" hehehe

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------




nawet mnie nie wkurzaj laska!!!! co to za doły i kryzysy !!!!! jedna z dziewczyn które mnie najbardziej motywują do działania takie rzeczy pisze ??? nie może być pamiętaj że masz nas tutaj !!! wyżal się popłacz i bierz się do roboty efekty widać czego chcieć więcej trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję że jak skończysz insanity to zostaniesz z nami tutaj bo potrzebujemy takie osoby jak Ty
GO GO GO GO YOU CAN DO THIS!!!!!


---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------



to faktycznie nie ma co szalec bo można narobić sobie bigosu
trzymaj sie

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------



no wlasnie brak miejsca to jest bolączka, ja na weekend jade do rodzicow i jak u nich mam cwiczyc to wynosze wszystkie meble z pokoju i sciagam żyrandol :P na poczatku mama myslala ze zartuje ale jak zobaczyla ze rzeczywiście zrobilam tak jak mówiłam to ja zatkało



dzisiaj pierwszy raz obudziłam się a zza rolet przebijalo słoneczko normalnie az chce sie zyc eh koniecznie musze z malym na spacerek smignac juz mialam dosc wstawania o swicie do malego i czekania 3h az slonce sie obudzi albo sie chociaz rozjasni
Ja też mam czasem takie dni każda z nas ma ale po to jesteśmy tutaj razem żeby sie wspierać w takich chwilach bo większość naszych bliskich nie bardzo rozumie co przechodzimy. Chociaż muszę się pochwalić ze moi rodzice jak byłam u nich w styczniu i zobaczyli jak schudlam i że nie poddaje się wzięli sie za siebie ;-) Narazie mają płytki Ewy ale mówią że chcą te z tym "murzynkiem fajnym" hehe jak skończę insanity to im wyśle te płyty niech poćwiczą sobie

Karolina a ile Twój maluszek ma m-cy?
Mój w tej chwili 13 i 16 zębów
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-28, 08:28   #5006
karolina_85
Raczkowanie
 
Avatar karolina_85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 55
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez charlizeee Pokaż wiadomość
Ja też mam czasem takie dni każda z nas ma ale po to jesteśmy tutaj razem żeby sie wspierać w takich chwilach bo większość naszych bliskich nie bardzo rozumie co przechodzimy. Chociaż muszę się pochwalić ze moi rodzice jak byłam u nich w styczniu i zobaczyli jak schudlam i że nie poddaje się wzięli sie za siebie ;-) Narazie mają płytki Ewy ale mówią że chcą te z tym "murzynkiem fajnym" hehe jak skończę insanity to im wyśle te płyty niech poćwiczą sobie

Karolina a ile Twój maluszek ma m-cy?
Mój w tej chwili 13 i 16 zębów

mój mały ma 4 m-ce zero zębów i ogromny apetyt :P (ponad 8kg na karku) mój Avatar to jego fotka
__________________
INSANITY - 18.02.2013 ... oficjalnie

synku trzymaj kciuki za mamę

karolina_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-28, 09:31   #5007
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Cytat:
Napisane przez karolina_85 Pokaż wiadomość
mój mały ma 4 m-ce zero zębów i ogromny apetyt :P (ponad 8kg na karku) mój Avatar to jego fotka
Słodziak też duży mojemu pierwsze dwa zeby wyszły jak miał 3m-e teraz waży 13kg ImageUploadedByTapatalk1362043911.976408.jpg
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-28, 10:15   #5008
karolina_85
Raczkowanie
 
Avatar karolina_85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 55
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cytat:
Napisane przez charlizeee Pokaż wiadomość
Słodziak też duży mojemu pierwsze dwa zeby wyszły jak miał 3m-e teraz waży 13kg Załącznik 5135550
jaki czaruś super hehe u nas zębów ani widu ani słychu eheh ale gryzie tylko to co twarde najlepiej plastikowe :P
__________________
INSANITY - 18.02.2013 ... oficjalnie

synku trzymaj kciuki za mamę

karolina_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-28, 10:35   #5009
Mantide
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 462
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Cześć dziewczyny dawno mnie tu nie było, insanity robiłam 2 razy. Za pierwszym tylko miesiąc, a za drugim cały efekty super, po skończeniu zrobiłam jeszcze BBL i było super.
Bardzo dawno nie ćwiczyłam, więc ciało nie jest już takie jak po treningach:/
Chciałabym jeszcze raz zrobić insanity, ale jak sobie pomyślę ile to pracy kosztuje, potu, łez itp to mi niedobrze. Nogi mi nie przytyły, ręce też nie, tylko brzuch i boczki (nie jest źle, no ale jednak to nie to).
Po ostatnim insanity straciłam 35 cm (biust, talia, brzuch, biodra, uda, łydki). Najgorszy jest biust:/ z 90 cm spadł mi do 84:/teraz ma znowu 90 (może znacie jakieś metody na to, żeby był jaki jest i nie chudł?).
Bardzo was proszę o jakąś motywację, bo sama nie dam rady:/
Od poniedziałku chciałabym zacząć, a do tego czasu BBL.
Mantide jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-28, 10:47   #5010
malinois
Raczkowanie
 
Avatar malinois
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 54
Dot.: INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

Mandite, co to jest BBL? Napisz proszę coś więcej o tym programie (taaaak, już zastanawiam się nad tym, co będę robiła po Insanity!)
__________________
Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą.
[Dante Alighieri]
malinois jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.