kłotnia, brak szacunku,rozstanie. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-02-28, 17:42   #1
pink_swan
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1

kłotnia, brak szacunku,rozstanie.


Witam.
Problem jakich tysiące, nie oczekuje porady, bardziej chce się wygadać, napisać co leży mi na sercu i jak bardzo się zawiodłam......
Ze swoim facetem jestem (byłam?) 5 lat, w tym od kilku razem mieszkamy. Aktualnie mam nienajlepszy czas choć spełniam się zawodowo mam spore problemy w rodzinie (alkoholizm ojca, chora bardzo bliska mi osoba). Jestem typem gaduły ale gdy chodzi o bardziej poważne i dręczące mnie sprawy nie potrafię rozmawiać..zamykam sie i duszę to w sobie. Mój facet zdaje sobie z tych problemów sprawę, ale uważa że skoro nic nie mówię to pewnie wszystko jest ok
Do rzeczy: dziś lekko poirytowana wróciłam do domu. Mój facet miał dzień wolny, liczyłam, że choć z grubsza ogarnie mieszkanie, może zrobi coś do jedzenia... wchodzę..syf wszędzie, pusta lodówka, a chłop oświadcza, że spał do 14 i co w tym złego ?
Wkurzyłam się mocno i tak od słowa do słowa wywiązała się kłotnia w której mój facet wyskoczył z tekstem bym spier****** Byłam w szoku, przez te kilka lat nigdy tak się nie odezwał nie wiem co w niego wstąpiło.
Od razu powiedziałam mu, że skoro tak to dla mnie to koniec.
Teraz siedze zapłakana
Co robic...

Edytowane przez pink_swan
Czas edycji: 2013-02-28 o 17:43
pink_swan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-28, 17:57   #2
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2013-03-01 o 17:47
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-28, 18:19   #3
panna mati_
Zakorzenienie
 
Avatar panna mati_
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 831
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Moim zdaniem głównym problemem nie jest to, że nie posprzatał ,tylko że Tak sie do Ciebie odezwał
__________________
Każdego dnia, z każdą godziną rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w d...
panna mati_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-28, 18:20   #4
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Cytat:
Napisane przez pink_swan Pokaż wiadomość
Witam.
Problem jakich tysiące, nie oczekuje porady, bardziej chce się wygadać, napisać co leży mi na sercu i jak bardzo się zawiodłam......
Ze swoim facetem jestem (byłam?) 5 lat, w tym od kilku razem mieszkamy. Aktualnie mam nienajlepszy czas choć spełniam się zawodowo mam spore problemy w rodzinie (alkoholizm ojca, chora bardzo bliska mi osoba). Jestem typem gaduły ale gdy chodzi o bardziej poważne i dręczące mnie sprawy nie potrafię rozmawiać..zamykam sie i duszę to w sobie. Mój facet zdaje sobie z tych problemów sprawę, ale uważa że skoro nic nie mówię to pewnie wszystko jest ok
Do rzeczy: dziś lekko poirytowana wróciłam do domu. Mój facet miał dzień wolny, liczyłam, że choć z grubsza ogarnie mieszkanie, może zrobi coś do jedzenia... wchodzę..syf wszędzie, pusta lodówka, a chłop oświadcza, że spał do 14 i co w tym złego ?
Wkurzyłam się mocno i tak od słowa do słowa wywiązała się kłotnia w której mój facet wyskoczył z tekstem bym spier****** Byłam w szoku, przez te kilka lat nigdy tak się nie odezwał nie wiem co w niego wstąpiło.
Od razu powiedziałam mu, że skoro tak to dla mnie to koniec.
Teraz siedze zapłakana
Co robic...
- ponieważ rzuciłam kiedyś (i nigdy nie żałowałam tego) faceta, bo wyskoczył do mnie ze "spier...aj"- to mnie rzucenie chłopa z tego powodu nie dziwi, a rozumiem to.
JEDNAK ty zrobiłaś jeden błąd: osobiście nienawidzę, gdy ktoś każe mi się czegoś domyślać, ma jakieś oczekiwania i myśli, ze w myślach mu przeczytam: i skoro niczego nie mówiłaś, mógł odebrać to, ze jest ok, albo e sobie poradzisz. Podobnie jak z tym sprzątaniem czy gotowaniem?- powiedziałaś mu, ze chcesz, by to zrobił? jakie macie ustalenia w tej sprawie? czy też ty sama musisz wszystko ogarnąć?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-28, 18:20   #5
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
tak, bo jest głupi i ślepy i nie widzi, że jest burdel, a do tego lodówka pusta.

trzymać się swojej decyzji - kazał spierdalać to to zrobić. dla własnego dobra.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-28, 18:26   #6
panna mati_
Zakorzenienie
 
Avatar panna mati_
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 831
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Nie ogarnął bo nikt mu nie powiedział? A żeby jadł to trzeba mu nakazać, czy sam wie kiedy? Trochę głupia wymówka. Kobieta nie jest sprzataczką na etacie. Facet też powinien się trochę poczuwać do obowiązku. A najgorsze to spier... moim zdaniem powiedział raz, to mu wejdzie do słownika
__________________
Każdego dnia, z każdą godziną rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w d...
panna mati_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-28, 18:45   #7
moemoe
Rozeznanie
 
Avatar moemoe
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 741
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Ale chcial cie zatrzymac, przeprosic, czy nic?
__________________
my own heart is my temple, my philosophy is kindness
moemoe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-28, 18:57   #8
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Dla mnie to wystarczający powód do zerwania. Nie potrafiłabym być z kimś, kto tak się do mnie odezwał, wracałoby to do mnie non stop.
I nie uważam, że faceta trzeba traktować jak dziecko. Oj, biedny TŻ-cik, przecież nie można mu kazać domyślać się, że trzeba posprzątać i zrobić zakupy. On taki tępy, że nie poradzi sobie bez rozpisanej w 100 punktach listy zadań. No litości.
Choć stawiałabym na rozmowę, a nie kłótnię. Ale mleko się wylało i już w zasadzie pozamiatane. Kłócić się też trzeba umieć, to nie polega na obrażaniu.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-28, 19:27   #9
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

co do bałaganu.

Autorka napisała, że wróciła do domu poirytowana- a może po prostu szukała powodu do kłótni, żeby się powyżywać?

Wyobraźcie sobie, że macie dzień wolny, chcecie sobie dłużej pospać, wypocząć po tygodniu pracy. A tu pan i władca wraca i z mordą do was, że w domu syf, co wy sobie wyobrażacie tak długo spać, za szmatę i jazda podłogi szorować, kurze wycierać, obiadek gotować, a nie się wylegujecie w łóżku do południa.

Nie mówię, że obowiązki domowe to rola kobiety. Ale dzień wolny nie oznacza, że trzeba od rana zapierdzielać, żeby mieszkanie ogarnąć, zakupy zrobić i obiadek dla ukochanej/go. Po tygodniu pracy też należy się trochę odpoczynku i spokoju. A autorka zachowała się właśnie jak pan i władca opisany wyżej, który wyżywa się na swoim słudze.

Chyba, że wcześniej było tak, że facet się migał od prac domowych, wszystko zwalał jej na głowę- wtedy jestem skłonna zrozumieć jej wkurzenie. Ale z drugiej strony to wtedy i jej wina, że doprowadziła do takiej sytuacji, że chłop nie musi kiwnąć palcem przy sprzątaniu. A wyżywanie się na kimś za coś, do czego przyłożyło się samemu rękę- też jest takie niezbyt fair moim zdaniem. Masz to, na co pozwalasz.

Brak szacunku widzę z obu stron.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-28, 19:29   #10
Kaolit
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 368
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Cytat:
Napisane przez moemoe Pokaż wiadomość
Ale chcial cie zatrzymac, przeprosic, czy nic?
Myślę, że to i tak nie miałoby znaczenia w tej sytuacji. Facet odezwał się do niej spier!alaj, i o ile nie są ze sobą w relacji na tyle specyficznej, że komunikują się przekleństwami, powinna olać typa i niestety, rozpocząć rewolucję w życiu w kierunku zakończenia tego. Nie znamy co prawda dokładnej reakcji Autorki na zastaną sytuację (może była wściekła, może krzyczała, zrobiła awanturę i facet nerwowo nie wytrzymał i mu się "wymsknęło" ) jednak uważam, że nie ma sensu ciągnąć związku z kimś takim. Tak jak pisały przedmówczynie, takie coś wraca, przypomina się, poza tym to nadszarpnięty szacunek... kto wie, czy w dalszych kłótniach nie wyszłyby z tego "ziółka" bardziej liryczne sformułowania...
Kaolit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-28, 20:45   #11
_Marta_M_
Zadomowienie
 
Avatar _Marta_M_
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

To już zależy od Twojego podejścia do kwestii okazywania szacunku partnerowi. Niektórzy się wyzywaja nawzajem i im to nie przeszkadza

Jesli Tobie to przeszkadza to porozmawiaj z partnerem, zacznij wreszcie z nim rozmawiac o Twoich problemach bo sama widzisz co się potem dzieje.

Ja jestem wybuchowa, zdarza mi się na prawdę ostro przeklinać w kłotniach (przyzwyczajenie- obracam się w towarzystwie żołnierzy i ogólnie mundurówek), ale NIGDY nie powiedziałam do żadnego z moich partnerów "spier.dalaj".

Inna sprawa, że jak dla mnie to nie jestes bez winy- ja bym sie wsciekla ze ktos mi psuje moj wolny dzien naskakując na mnie bez powodu. Na zakupy równie dobrze można pójść razem, chatę można ogarnąc wieczorem i nie ma sensu robić z takich błahostek problemów. Skąd on miał wiedzieć, że lodówka ma być pełna po Twoim powrocie, skąd miał wiedzieć, że syf w mieszkaniu wywoła u Ciebie takie poirytowanie?

Może po prostu chciał chociaż ten raz w tygodniu sobie poleniuchować skoro miał okazję- ja na przykład lubie czasami jak się zdarzy mieć wolne najzwyczajniej w świecie się poobijać cały dzień
__________________

_Marta_M_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-28, 21:14   #12
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Cytat:
Napisane przez _Marta_M_ Pokaż wiadomość
Inna sprawa, że jak dla mnie to nie jestes bez winy- ja bym sie wsciekla ze ktos mi psuje moj wolny dzien naskakując na mnie bez powodu. Na zakupy równie dobrze można pójść razem, chatę można ogarnąc wieczorem i nie ma sensu robić z takich błahostek problemów. Skąd on miał wiedzieć, że lodówka ma być pełna po Twoim powrocie, skąd miał wiedzieć, że syf w mieszkaniu wywoła u Ciebie takie poirytowanie?

Może po prostu chciał chociaż ten raz w tygodniu sobie poleniuchować skoro miał okazję- ja na przykład lubie czasami jak się zdarzy mieć wolne najzwyczajniej w świecie się poobijać cały dzień
Facetowi oberwało się za to, że się nie domyślił: że jej źle, że miał posprzątać i przygotować obiad zanim wróci.

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Żeby nie było- nie usprawiedliwiam w żaden sposób 'spier...' skierowanego do autorki. Kłócić też można się w bardziej kulturalny sposób, bez wyzywania czy obrażania partnera.

Po prostu autorka też popełniła parę błędów. I jeśli sobie tego nie przemyśli, nie zmieni swojego zachowania w związku (np. mówienie otwarcie o swoich problemach, oczekiwaniach itp, a nie oczekiwanie, że ktoś się domyśli; wyżywanie się na kimś za swoje problemy i nerwy, prowokowanie kłótni) to w każdym kolejnym związku facet prędzej czy później będzie miał jej dość i w mniej lub bardziej kulturalny sposób go zakończy.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!

Edytowane przez leniwca
Czas edycji: 2013-02-28 o 21:15
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-28, 22:59   #13
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 607
GG do marchewkowe pole
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

nie wiem skąd to przekonanie że facetowi trzeba wszystko napisać albo powiedzieć bo inaczej pleśnią zarośnie domyślam się że nie trzeba mu mówić żeby zjadł umył się i zrobił kupę, więc tym bardziej inne elementy ogarnięcia siebie i otoczenia też powinny mu w miarę naturalnie wychodzić.

inna sprawa że dziwi mnie taka burzliwa reakcja autorki wątku, no chyba, że to nie pierwsza tego typu kłótnia i po prostu przelała się czara goryczy. ale tak czy inaczej tak się nie kończy 5 letniego związku.
nie mówienie o swoich problemach i wyżywanie się potem na innych też nie jest fair.
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-01, 06:36   #14
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Facetowi oberwało się za to, że się nie domyślił: że jej źle, że miał posprzątać i przygotować obiad zanim wróci.

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Żeby nie było- nie usprawiedliwiam w żaden sposób 'spier...' skierowanego do autorki. Kłócić też można się w bardziej kulturalny sposób, bez wyzywania czy obrażania partnera.

Po prostu autorka też popełniła parę błędów. I jeśli sobie tego nie przemyśli, nie zmieni swojego zachowania w związku (np. mówienie otwarcie o swoich problemach, oczekiwaniach itp, a nie oczekiwanie, że ktoś się domyśli; wyżywanie się na kimś za swoje problemy i nerwy, prowokowanie kłótni) to w każdym kolejnym związku facet prędzej czy później będzie miał jej dość i w mniej lub bardziej kulturalny sposób go zakończy.
Zgadzam się w 100%.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-01, 09:12   #15
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Zgadzam się w 100%.

No a ja nie.
No z czym tu się zgadzać? Ze facetowi z racji ze nie jest kobietą, trzeba mówić żeby nie siedział jak świnia w syfie cały dzień i nie czekał aż kobieta wróci z pracy i w koło niego ogarnie, zrobi zakupy, ugotuje obiad i jeszcze pod nos podetknie tylko sam zrobił co jest do zrobienia ?

Bo on ma wolny dzień to spał do 14tej?

Jaz tez bym urządziła awanturę, nawet jeśli wróciłabym do domu w nastroju znakomitym.
Bo pewne rzeczy są oczywiste i tłumaczenie ich komukolwiek jest ubliżające.
Może nawet bardziej niż ten epitet który padł w złości.

Ona nie wymagała wylizania mieszkania na błysk, umycia okien wytrzepania dywanów. Tylko żeby było normalnie- jak mu się nie chciało gotować to mógł po pizzę zadzwonić.
A ogarnać z grubsza przeciętne mieszkanie to raczej chyba norma i góra 15-20 minut z odkurzeniem, zebraniem z wierzchu ciuchów/naczyń żeby nie leżały gdzie popadło - a nie jakiś wysiłek tytaniczny.

Wolny dzień w pracy, nie oznacza zwolnienia z życia.
A jak ktoś uważa że praca jest jedynym sednem życia i wolne od pracy = wolne od życia, związku, myślenia o partnerce/partnerze- to niech się nie wiąże z normalnymi ludżmi tylko ryra na etacie i sobie sam siedzi w syfie z tej okazji.


ja sobie nie wyobrażam sytuacji, ze mam wolne w pracy, siedzę w domu, wiem ze mąż przyjdzie z pracy zmęczony i głodny, a ja siedzę dupą na kanapie w syfie i czekam aż on jeszcze sprzątnie, zrobi zakupy i mi da jeść "bo ja mam wolne". :/
I już widzę Jak Wy w takiej sytuacji siadacie do kulturalnych pogadanek i tłumaczycie oczywiste jak jakiemuś tumanowi co się wczoraj z Księżyca urwał i nie wie jak zyć i się "sam nie domyśli".;/
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-03-01, 10:34   #16
_Marta_M_
Zadomowienie
 
Avatar _Marta_M_
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
No a ja nie.
No z czym tu się zgadzać? Ze facetowi z racji ze nie jest kobietą, trzeba mówić żeby nie siedział jak świnia w syfie cały dzień i nie czekał aż kobieta wróci z pracy i w koło niego ogarnie, zrobi zakupy, ugotuje obiad i jeszcze pod nos podetknie tylko sam zrobił co jest do zrobienia ?

Bo on ma wolny dzień to spał do 14tej?

Jaz tez bym urządziła awanturę, nawet jeśli wróciłabym do domu w nastroju znakomitym.
Bo pewne rzeczy są oczywiste i tłumaczenie ich komukolwiek jest ubliżające.
Może nawet bardziej niż ten epitet który padł w złości.

Ona nie wymagała wylizania mieszkania na błysk, umycia okien wytrzepania dywanów. Tylko żeby było normalnie- jak mu się nie chciało gotować to mógł po pizzę zadzwonić.
A ogarnać z grubsza przeciętne mieszkanie to raczej chyba norma i góra 15-20 minut z odkurzeniem, zebraniem z wierzchu ciuchów/naczyń żeby nie leżały gdzie popadło - a nie jakiś wysiłek tytaniczny.

Wolny dzień w pracy, nie oznacza zwolnienia z życia.
A jak ktoś uważa że praca jest jedynym sednem życia i wolne od pracy = wolne od życia, związku, myślenia o partnerce/partnerze- to niech się nie wiąże z normalnymi ludżmi tylko ryra na etacie i sobie sam siedzi w syfie z tej okazji.


ja sobie nie wyobrażam sytuacji, ze mam wolne w pracy, siedzę w domu, wiem ze mąż przyjdzie z pracy zmęczony i głodny, a ja siedzę dupą na kanapie w syfie i czekam aż on jeszcze sprzątnie, zrobi zakupy i mi da jeść "bo ja mam wolne". :/
I już widzę Jak Wy w takiej sytuacji siadacie do kulturalnych pogadanek i tłumaczycie oczywiste jak jakiemuś tumanowi co się wczoraj z Księżyca urwał i nie wie jak zyć i się "sam nie domyśli".;/


No i właśnie ja z taką osobą jak Ty bym nie chciała być w związku.

Jak autorce facet przeszkadza to niech go zmieni na innego
__________________

_Marta_M_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-01, 10:36   #17
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

dajcie spokoj. dorosly chlop- chcial spac do 14 bo mial wolne- jego sprawa. Autorka probowala na nim wyladowac swoje frustracje ktore dusila i tak sie skonczylo. TO ONA JEST WINNA> to od autorki zalezy co teraz zrobi.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-01, 10:49   #18
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
dajcie spokoj. dorosly chlop- chcial spac do 14 bo mial wolne- jego sprawa. Autorka probowala na nim wyladowac swoje frustracje ktore dusila i tak sie skonczylo. TO ONA JEST WINNA> to od autorki zalezy co teraz zrobi.
No właśnie.
Nie ma co osądzać, że facet ogólnie nic w domu nie robi, bo autorka tego nie napisała. Jak mam dzień wolny, to dla mnie priorytetem jest porządne wyspanie się. Posprzątać można później.

Mam wrażenie, że brak tu obiektywizmu w niektórych wypowiedziach. Jakby to facet wrócił do domu i zrobił kobiecie awanturę, że nie posprzątała mieszkania i nie ugotowała obiadku, chociaż miała wolne, to zaraz poleciały by gromy. W stronę faceta oczywiście.

Cytat:
Wolny dzień w pracy, nie oznacza zwolnienia z życia.
No tak, zgadzam się. Ale to też nie znaczy, że trzeba zrywać się świtem, żeby wysprzątać mieszkanie przed powrotem partnera/ki.

Zresztą-nie wyobrażam sobie tego wielkiego bałaganu. Pewne rzeczy ogarnia się na bieżąco. Więc skąd ten syf? Ile autorki nie było w domu? Wyszła rano, wróciła po południu? A skoro TŻ spał do 14, to co, bałagan sam się zrobił, lodówka w magiczny sposób się opróżniła?

Równie dobrze mogła ogarnąć parę rzeczy rano/poprzedniego wieczoru, a nie zostawiać mieszkanie w syfie i zrzucać wszystkie obowiązki na partnera.
Podobnie- mogła sama zrobić małe zakupy wracając do domu.

Myślę, że dziewczyna przesadziła.

Szkoda, że nie ma więcej szczegółów, bo tak możemy sobie gdybać. Bo też co innego, jeśli TŻ wstał o tej 14, autorka wróciła np. o 18-19, a on ciągle siedzi na kanapie.

Ale z drugiej strony- są (byli) razem 5lat. Więc znała jego nawyki, podejście do obowiązków domowych. Może po prostu miał dzień lenia i nic w domu nie ruszył, a może nagminnie migał się od obowiązków domowych? Wtedy rozumiem wybuch, ale tu też wina autorki, że doprowadziła do takiej sytuacji w związku, gdzie jedynym obowiązkiem faceta jest wyniesienie śmieci raz na jakiś czas.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!

Edytowane przez leniwca
Czas edycji: 2013-03-01 o 10:53
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-01, 11:10   #19
panna mati_
Zakorzenienie
 
Avatar panna mati_
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 831
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Uwielbiam to. Autorka zakłada wątek, pisze jednego posta i znika
__________________
Każdego dnia, z każdą godziną rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w d...
panna mati_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-01, 11:15   #20
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Cytat:
Napisane przez _Marta_M_ Pokaż wiadomość
No i właśnie ja z taką osobą jak Ty bym nie chciała być w związku.

Jak autorce facet przeszkadza to niech go zmieni na innego
No ja też bym nie chciała być w związku z osobą, która myśli tylko o sobie a nie o tym że jest w związku i należy dbać o siebie nawzajem.


LENIWCA
Cytat:
No tak, zgadzam się. Ale to też nie znaczy, że trzeba zrywać się świtem, żeby wysprzątać mieszkanie przed powrotem partnera/ki.

Zresztą-nie wyobrażam sobie tego wielkiego bałaganu. Pewne rzeczy ogarnia się na bieżąco. Więc skąd ten syf? Ile autorki nie było w domu? Wyszła rano, wróciła po południu? A skoro TŻ spał do 14, to co, bałagan sam się zrobił, lodówka w magiczny sposób się opróżniła?

No właśnie - podejzewam ze nie chodziło o zreywanie się przed świtem i odstawianie mega sprzątania + obiadu z 3 dań, tylko zwyczajne codzienne : zebrać kubki/talerze jak się jadło i zmyć, ciuchy jak się narzucało pochować, moze odkurzyć + wykazać się minimum empatii i zdac sobie sprawę ze coś trzeba na obiad zjeść wiec: np. zamówić pizzę a nie czekać aż przyjdzie kobieta, posprząta,zrobi zakupy i ugotuje .

Równie dobrze mogła ogarnąć parę rzeczy rano/poprzedniego wieczoru, a nie zostawiać mieszkanie w syfie i zrzucać wszystkie obowiązki na partnera.
Podobnie- mogła sama zrobić małe zakupy wracając do domu.

A dlaczego on nie mógł tego zrobić jak chciał sobie pospać do 14 tej?
To ona tam sama mieszka?
Ja rozumiem jak ktoś jest obłożnie chory, to się wtedy robi wszytko za niego, ale zdrowi ludzie żeby tego minimum nie robili w koło siebie tylko im trzeba tłumaczyć jak nienormalnym ze mają rączki i tez mieszkają gdzie mieszkają?
Oraz kluczowego, ze w związku nie ma sobowania , i nie sobie sami wszyscy wszytko a po nas już tylko popiół i kurz, tylko to jest zwiazek i nalezy się liczyć z partnerem/ką?


Myślę, że dziewczyna przesadziła.

Szkoda, że nie ma więcej szczegółów, bo tak możemy sobie gdybać. Bo też co innego, jeśli TŻ wstał o tej 14, autorka wróciła np. o 18-19, a on ciągle siedzi na kanapie.

Ale z drugiej strony- są (byli) razem 5lat. Więc znała jego nawyki, podejście do obowiązków domowych. Może po prostu miał dzień lenia i nic w domu nie ruszył, a może nagminnie migał się od obowiązków domowych? Wtedy rozumiem wybuch, ale tu też wina autorki, że doprowadziła do takiej sytuacji w związku, gdzie jedynym obowiązkiem faceta jest wyniesienie śmieci raz na jakiś czas.
Jak się ma dzień lenia i się nic nie chce, to się do partnera zadzwoni i mu mówi o tym.
Nie byłoby awantury, a może by nawet kupiła coś do jedzenia po drodze.
NIC nie zwalnia od myślenia.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-01, 11:40   #21
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Cytat:
Napisane przez panna mati_ Pokaż wiadomość
Uwielbiam to. Autorka zakłada wątek, pisze jednego posta i znika
Bez przesady, nawet doba nie minęła. Może jest zajęta w pracy i napisze po południu/wieczorem.

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
LENIWCA

Jak się ma dzień lenia i się nic nie chce, to się do partnera zadzwoni i mu mówi o tym.
Nie byłoby awantury, a może by nawet kupiła coś do jedzenia po drodze.
NIC nie zwalnia od myślenia.
Bez przesady z tym telefonowaniem
Jeszcze rozumiem, żeby zadzwonić i powiedzieć, żeby kupiła coś do jedzenia, bo lodówka pusta. Ale żeby uprzedzać, że się nie posprzątało, nie pozmywało naczyń?
Przesada jak dla mnie. Tym bardziej, powtórzę, jeśli to nie jest nagminna sytuacja, że facet robi tylko syf, a od sprzątania się miga.
Cytat:
No właśnie - podejzewam ze nie chodziło o zreywanie się przed świtem i odstawianie mega sprzątania + obiadu z 3 dań, tylko zwyczajne codzienne : zebrać kubki/talerze jak się jadło i zmyć, ciuchy jak się narzucało pochować, moze odkurzyć + wykazać się minimum empatii i zdac sobie sprawę ze coś trzeba na obiad zjeść wiec: np. zamówić pizzę a nie czekać aż przyjdzie kobieta, posprząta,zrobi zakupy i ugotuje
Nie twierdzę, że autorka miała to wszystko zrobić. Nie wiemy, czy facet w ogóle tego oczekiwał, może po prostu chciał potem to ogarnąć?
Ale mniejsza o to. Po prostu uważam, że awantura z powodu niepozmywanych naczyń i niesprzątnięcia brudnych ubrań to przesada i to gruba. Wyjaśniłam to wcześniej.

Cytat:
A dlaczego on nie mógł tego zrobić jak chciał sobie pospać do 14 tej?
To ona tam sama mieszka?
Ja rozumiem jak ktoś jest obłożnie chory, to się wtedy robi wszytko za niego, ale zdrowi ludzie żeby tego minimum nie robili w koło siebie tylko im trzeba tłumaczyć jak nienormalnym ze mają rączki i tez mieszkają gdzie mieszkają?
Oraz kluczowego, ze w związku nie ma sobowania , i nie sobie sami wszyscy wszytko a po nas już tylko popiół i kurz, tylko to jest zwiazek i nalezy się liczyć z partnerem/ką?


I ona to mogła zrobić, i on. A tu tylko facetowi się oberwało, i od autorki, i od wizażanek. Oboje robią bałagan, oboje powinni częściowo go ogarnąć, a nie zrzucać wszystko na tę osobę, która jest w domu, bo ma wolne.

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Po za tym myślę, że problem tkwi nieco głębiej.

a)Jeśli to była jednorazowa sytuacja, tzn. dzień lenia u faceta, przesadą jest robić z takiego powodu awanturę. Autorka napisała, że nie miała humoru, że jak ma problem, to dusi go w sobie. No i po powrocie do domu znalazła powód, żeby się przyczepić i powyżywać na facecie- tak to wygląda wg mnie.

b)Jeśli sytuacja, że facet nie garnie się do obowiązków domowych, to też leży kwestia ustaleń i komunikacji między nimi. Do tej pory autorka nie wymagała nic, odpuszczała, sama wszystko robiła- tu też jej błąd, że doprowadziła do takiej sytuacji.

I na to tylko chciałam zwrócić uwagę, więc bez sensu dyskusja, co kto mógł zrobić. Bo problem musiał być zanim ta sytuacja się pojawiła.

Awantura, jak podejrzewam, była taką kumulacją. Autorka wybuchła, bo od dawna dusiła w sobie negatywne emocje i w ten sposób znalazły ujście.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-01, 11:41   #22
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Żyję od jakiegoś czasu z facetem w jednym mieszkaniu, czasem jest bałagan, czasem jest pusto w lodówce. I jakoś nikt z tego powodu nie skacze sobie do gardła. Jeśli dziś jest brudno i nikomu nie chce się sprzątać, robimy to razem następnego dnia. Jeśli po powrocie z pracy lodówka świeci pustkami zamawiamy jedzenie. Nikt z tego powodu jeszcze nie umarł.

Jeśli jednak facet notorycznie odmawia pomocy w domu a wszystko jest na głowie kobiety to dziwi mnie, że dopiero po 5 latach przestało jej to pasować. Nic nie tłumaczy wulgarnych odzywek do partnera, ale tak samo darcia buzi od progu.

Na marginesie - nie rzuca się słów na wiatr. Deklaracji, że to koniec, jeśli nie chce się zakończyć związku. To działa jeszcze gorzej niż zignorowanie zachowania partnera. Bo pokazuje - mogę robić wszystko, pogrozi mi palcem ale jednak nie wyciągnie konsekwencji.
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-01, 11:49   #23
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
Żyję od jakiegoś czasu z facetem w jednym mieszkaniu, czasem jest bałagan, czasem jest pusto w lodówce. I jakoś nikt z tego powodu nie skacze sobie do gardła. Jeśli dziś jest brudno i nikomu nie chce się sprzątać, robimy to razem następnego dnia. Jeśli po powrocie z pracy lodówka świeci pustkami zamawiamy jedzenie. Nikt z tego powodu jeszcze nie umarł.

Jeśli jednak facet notorycznie odmawia pomocy w domu a wszystko jest na głowie kobiety to dziwi mnie, że dopiero po 5 latach przestało jej to pasować. Nic nie tłumaczy wulgarnych odzywek do partnera, ale tak samo darcia buzi od progu.
O, właśnie o to mi chodziło.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-01, 12:11   #24
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
Żyję od jakiegoś czasu z facetem w jednym mieszkaniu, czasem jest bałagan, czasem jest pusto w lodówce. I jakoś nikt z tego powodu nie skacze sobie do gardła. Jeśli dziś jest brudno i nikomu nie chce się sprzątać, robimy to razem następnego dnia. Jeśli po powrocie z pracy lodówka świeci pustkami zamawiamy jedzenie. Nikt z tego powodu jeszcze nie umarł.

jak sie było w pracy oboje i _razem_ głoduje z powodu pustej lodówki, to pewnie ze nie ma awantury.
Ale ja bym miała pretensje jakbym przyszła zmęczona i głodna z pracy a tu jeszcze się okazuje ze nie ma nic jeść i mam sprzątać bo partner na urlopie cały dzień odpoczywał a o mnie nawet nie pomyślał.
I to chyba sęk moich jojczeń w tym wątku.
Bo żeby nie wiem jak mi się nie chciało- to zal by mi było męża ze wraca styrany po pracy jak ja siedzę i pachnę i jeszcze sam musi sobie wszytko zrobić i jeszcze mi podrzucić pod nos.

Ja też mam czasami, co tu ukrywać, bałagan w domu, bo nikomu się akurat nie chce i się zrobi jutro, albo nie ma chętnego do gotowania- to się ustala i się gdzieś idzie albo zamawia.
Ale co innego razem, a co innego brak jakiejkolwiek refleksji i zachowywanie się jak singiel.

No i dziwi mnie, ze tacy wszyscy skomunikowni w związkach, a jakiś problem przedzwonić do partnerki/ka i w 3 słowach ustalić co i jak z obiadem? To do takich rzeczy telefony nie służą?
Myślałam ze właśnie do takich, bo przecież nie do dyskusji o sensie bytu.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-01, 13:16   #25
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2013-03-01 o 14:00
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-01, 13:57   #26
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
jak sie było w pracy oboje i _razem_ głoduje z powodu pustej lodówki, to pewnie ze nie ma awantury.
Ale ja bym miała pretensje jakbym przyszła zmęczona i głodna z pracy a tu jeszcze się okazuje ze nie ma nic jeść i mam sprzątać bo partner na urlopie cały dzień odpoczywał a o mnie nawet nie pomyślał.
I to chyba sęk moich jojczeń w tym wątku.
Bo żeby nie wiem jak mi się nie chciało- to zal by mi było męża ze wraca styrany po pracy jak ja siedzę i pachnę i jeszcze sam musi sobie wszytko zrobić i jeszcze mi podrzucić pod nos.


Ja też mam czasami, co tu ukrywać, bałagan w domu, bo nikomu się akurat nie chce i się zrobi jutro, albo nie ma chętnego do gotowania- to się ustala i się gdzieś idzie albo zamawia.
Ale co innego razem, a co innego brak jakiejkolwiek refleksji i zachowywanie się jak singiel.

No i dziwi mnie, ze tacy wszyscy skomunikowni w związkach, a jakiś problem przedzwonić do partnerki/ka i w 3 słowach ustalić co i jak z obiadem? To do takich rzeczy telefony nie służą?
Myślałam ze właśnie do takich, bo przecież nie do dyskusji o sensie bytu.
No właśnie nie. Ja nie miałam jak zdarzył się taki dzień. Mąż też nie miał jak opanowało mnie lenistwo. Chyba mamy za wiele zajęć, za dużo problemów żeby czepiać się o głupoty i na własne życzenie zasypiać skłóceni.

Przyznam jednak, że takie dni zdarzają się niezbyt często, zazwyczaj to, które ma więcej czasu ogarnia dom, zakupy, robi obiad. Ale nie traktujemy tego jako obowiązku i jeśli któregoś dnia zamiast robić za perfekcyjną panią/pana domu wybierzemy lenistwo, też nic się nie dzieje.
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-01, 17:32   #27
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
To też prawda.

Jeszcze w sumie pytanie-czy Autorko mówiłaś czego oczekujesz od faceta?
co ma zrobić w chwili kiedy coś się dzieje?
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-04, 10:28   #28
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 607
GG do marchewkowe pole
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
jak sie było w pracy oboje i _razem_ głoduje z powodu pustej lodówki, to pewnie ze nie ma awantury.
Ale ja bym miała pretensje jakbym przyszła zmęczona i głodna z pracy a tu jeszcze się okazuje ze nie ma nic jeść i mam sprzątać bo partner na urlopie cały dzień odpoczywał a o mnie nawet nie pomyślał.
I to chyba sęk moich jojczeń w tym wątku.
Bo żeby nie wiem jak mi się nie chciało- to zal by mi było męża ze wraca styrany po pracy jak ja siedzę i pachnę i jeszcze sam musi sobie wszytko zrobić i jeszcze mi podrzucić pod nos.

Ja też mam czasami, co tu ukrywać, bałagan w domu, bo nikomu się akurat nie chce i się zrobi jutro, albo nie ma chętnego do gotowania- to się ustala i się gdzieś idzie albo zamawia.
Ale co innego razem, a co innego brak jakiejkolwiek refleksji i zachowywanie się jak singiel.

No i dziwi mnie, ze tacy wszyscy skomunikowni w związkach, a jakiś problem przedzwonić do partnerki/ka i w 3 słowach ustalić co i jak z obiadem? To do takich rzeczy telefony nie służą?
Myślałam ze właśnie do takich, bo przecież nie do dyskusji o sensie bytu.
zgadzam się 100%
i jakoś nie wierzę że niektóre osoby wypowiadające się w tym wątku są tak tolerancyjne że nigdy im się nie zdarzyło wkurzyć bo przyszły do domu, a tam zero żarcia, syf a teżecik się snuje w gaciach. ew. może po prostu nie zdarzyła im się taka sytuacja. nie mówię, że to normalne że wynika z tego taka awantura że on krzyczy spier... a ona go rzuca, ale nerwy w takim przypadku są całkowicie uzasadnione. można było spać do 13 zamiast do 14, albo chociaż zadzwonić "hej dopiero wstałem, lodówka jest pusta, kup coś po drodze" i zabrać się do ogarniania.
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-04, 11:07   #29
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
tak, bo jest głupi i ślepy i nie widzi, że jest burdel, a do tego lodówka pusta.

trzymać się swojej decyzji - kazał spierdalać to to zrobić. dla własnego dobra.
Dokładnie. Nie rozkminiać, ść dalej i za siebie się nie oglądać.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-04, 13:58   #30
roxyroxy
Zadomowienie
 
Avatar roxyroxy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
Dot.: kłotnia, brak szacunku,rozstanie.

Wszystko zalezy od tego o miedzy soba ustaliliscie.


Ja i moj tz, umawiamy sie wczesniej, kto bedzie robil kolacje. jak sie nie umowimy to wiem,ze ja sie martwie o siebie a on o siebie. Sprzatamy kiedy nam sie chce lub mamy czas.

Nigdy nie zdazylo mi sie wrocic do domu oczekujac obiadu i ogarnietego mieszkania, chyba ,ze wlasnie bylibysmy umowieni. Z tym, ze my oboje jestesmy raczej na luzie jesli chodzi o wicie gniazdka, wolimy spedzac czas a przyjemnieszych rzeczach.

Wydaje mi sie,ze mialas zwyczajnie zly dzien i sie na nim wyladowalas.
Chyba, ze sytuacja jest nagminna i facet nigdy nic nie robi, ale to juz inny problem.
roxyroxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.