Jeszcze nie chcemy rodzić, choć taczkami można nas już wozić. Mamy V-VI 2013 cz.10

[szprotka_mada]

Napisane przez XxXJuSstiii

Tak, zgadza się

I ogólnie byłaś zadowolona z produktów, dobrze pamiętam? A jak te pieluchy u nich? Znośna tetra i flanela?

Napisane przez Lublana

zgadzam się... dlatego wyjątkowo osłabia mnie marudzenie, lamentowanie i robienie z siebie ofiary jak nie ma ku temu powodów

Ja też się zgadzam, ale taka już nasz polska mentalność, że lubimy ponarzekać... Co dla jednych jest podłogą, dla innych jest niebem...

[Mysia mysz]

Napisane przez Innocence_89

Dziewczyny wiem że o wózkach już było wiele razy mówione ale my z mężem dopiero zaczynamy się rozglądać i wpadł nam w oko taki. Co myślicie? Może którać z Was widziała/używała?
http://allegro.pl/x-lander-x-move-3w...035299326.html

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Wogóle czy ten x lander to dobra firma ? bo czytałam żemimo że Polska to i tak produkują w chinach
i fotelik lepiej maxi cosi czy np x lander be safe 4
i czy sie różni xlander x move od xq i xa???

ja miaøam kupować x-landera i byłam mega przekonana do tego pół roku a kupiłam maxi-cosi elea chciałam kupić x-move ale znajomy który sprzedaje wózki mówił, że psuje im się zawieszenie (co też znajdziesz na forach) i że jest na nie tylko rok gwarancji. Mówił, że jesli x-lander to te wersje terenowe xl i xq

[cloche]

Napisane przez maarchewka

Wrzucam Wam brzuchola..
Tylko boje się Justi bo to pępuszkowy zboczuch jest:p

http://obrazki.elektroda.pl/3344060000_1362079062.jpg

no proszę, pięknie wymanewrowane! palce u stóp jeszcze widać

Napisane przez whatIthink

ja mam (prawdopodobnie) Hashimoto i niedoczynność. Jak dla mnie to bardzo zagadkowe schorzenie jest.
Zdiagnozowali mi niedoczynność na II roku studiów - pamiętam: semestr zimowy, dwa kierunki, dwa wf jednocześnie... a mi było ciągle zimno, przysypiałam między zajęciami, strasznie sucha skóra, waga ciągle rosła. No i moja pediatra (chodziłam do kochanej pani doktor - pediatry do III roku studiów ) dała mi skierowanie na TSH i wyszło za wysoko.
Myślę, że to Hashimoto moje to wynik genu + stresu + depresji. Geny: moja babcia ma guzki na tarczycy. Stres i depresja: miałam ciężki rok na studiach na I roku, bardzo podupadłam na zdrowiu, głównie psychicznym.
I mam to Hashimoto najprawdopodobniej, chociaż nie wychodzi ona na badaniach, podobno w ok. 20% Hashimoto nie jest wykrywane w badaniach krwi. No ale inaczej niż Hash nie da się u mnie wytłumaczyć niedoczynności, bo wcześniej miałam tarczycę ok, nie jest usunięta, nie było zapalenia...
Bałam się czy będę mogła zajść w ciążę, czy nie poronię, boję się przedwczesnej menopauzy... ale jest ok, ciąża przebiega dobrze, a zaszłam w II cyklu a mówiłam mężowi, żeby się tak nie przejmował, że to może potrwać

ważne, że ktoś się tym twoim hashi zajął i przyjmujesz odpowiednie hormony brawo dla twojej pani doktor pediatry
też mojemu mówiłam, że może potrwać u nas, bo hormony... i też w drugim cyklu się udało ku zaskoczeniu mojego gina a małż był dumny z siebie! bo co tam moje hormony - ważne, że jego chłopaki wiedzą co robić

Napisane przez Ashyshqa

Och, to musiałam przeoczyć Ale wspaniałe to i inspirujące

nie ty jedna przeoczyłaś, więc super, że wrzuciłaś znowu! ja sama już nie wiedziałam, gdzie to oglądałam, a mogłabym tak w kółko

Napisane przez maarchewka

Swoją drogą, ta osoba która po raz pierwszy nazwała ciążę - stanem błogosławionym, albo nigdy nie była w ciaży albo nie wiedziała co mówi...

I trymestr
-rzygasz dalej niż widzisz i bolą Cię non stop cycki

II trymestr
-dostajesz pierwszej zgagi i rozstępów

III trymestr
-non stop sikasz albo do kibla albo we własne gacie jak nie zdążysz.. a żeby zacząć iść musisz sie najpierw rozbujać na boki.. no i puszczasz bąki jak wytrawny żul..

mała poprawka: ja sadzę bąki jak całe wojsko po grochówce od samego początku! jeszcze nie wiedziałam, że w ciąży jestem, a brzucho zagazowany.......... okropność! weź tu wytrzymaj w pracy...... a mój mąż to się bał, że po którejś nocy nie wstaniemy już (zatruci...)
ale fakt, baaardzo błogosławiony stan

Napisane przez humpback

a weź, odkąd miałam zgagę i teraz bolą mnie łydki to ja dziękuję za takie błogosławieństwo. to chyba jakiś facet wymyślił bo mu się spodobało że rosną kobiecie piersi

a właśnie! dla niektórych facetów to faktycznie błogosławiony stan, bo mają większe cycole do zabawy! moje nie urosły praktycznie. ale mój brzuch jest taki sexi, że małż wymięka za każdym razem jak mnie widzi!

Napisane przez metropolitan

wiesz co te hybrydy to nie jest sztuczny pazur czy żel, to taki lakier, który się po prostu utwardza pod lampą i nie wygląda sztucznie, wygląda normalnie jak pomalowany paznokieć, ale ładnie się błyszczy i dłużej się trzyma. Powiem ci, że ja sobie kiedyś robiłam tipsy, ba, nawet sama zrobiłam kurs robienia tipsów akrylowych (!) i teraz nie wiem, jak ja mogłam takie obrzydlistwo nosić. Ale pazur musi dla mnie byc pomalowany, nie chodzę nigdy z niepomalowanymi. To jest jakieś takie niekobiece i mi się od razu kojarzy z zaniedbaniem, no chyba, że pazur jest niepomalowany, ale naprawdę mega zadbany i wypielęgnowany. Ale rzadko tak widzę...

mnie to kusi czasem, żeby włosiska przedłużyć, ale nie odważyłabym się. Nawet rzęsy boję się przedłużyć też mam liche dość, a właściwie, nie mam mało włosów bo od skóry mam dużo, ale mam bardzo łamliwe i na końcach są liche. I dlatego wyglądają tak sobie.

to może jeszcze taką hybrydą bym się bawiła, jak bym miała potrzebę...
ja nie wiem, czy mam jakieś ładne pazury. są równe, mają bialutką końcówkę, nie łamią się i nie rozdwajają. nie widzę potrzeby malowania ich na codzień od czasu do czasu zachciewa mi się kolorku, to sobie jakiś walnę ale pracuję w poważnej firmie i nie mam co szaleć. tutaj kobiety paznokcie mają zadbane, ale niemalowane. ba, nawet nie nabłyszczane - swoje po prostu. od czasu do czasu jakiś kolor nude czy tylko przezroczysty się zdarzy. i nigdy nie przyszło mi do głowy, że któraś z tych kobiet miałaby być przez to niekobieca.

a co do włosów - oj nie rób sobie ekstenszyns jak włosy łamliwe, to przez ten "klej" i dodatkowe obciążenie będzie tylko gorzej. próbowałaś już z olejowaniem? na farby/prostownicę/lokówkę i jakieś takie hardcore'owe zabiegi rozumiem zwalić problemu nie można? (a jeśli owszem, można, to zapisuj się na wątek odwykowy od prostownicy itd... - tutaj od wszystkiego jest wątek ). jeśli masz dużo włosów przy głowie, to już połowa sukcesu trzeba by znaleźć przyczynę łamania i się tym zająć, a będziesz miała czuprynkę jak się patrzy!

Napisane przez diabli

(...) tesciowa zdazyla zadzwonic do jakiejs kolezanki, ta do kogos tam z rodziny w kraku i zamowily mi msze "bo to kosciolek od spraw beznadziejnych" (...)

no to cię spisała na straty...
ale tak może cię pocieszę... ona tą mszę bardziej dla uspokojenia siebie i z powodu swojej bezsilności (beznadziejności) zamówiła niż dla ciebie. dla niej to jakby jedyna możliwość działania. moja teściowa też z tych, co na wszelkie rocznice i w razie trudności msze zamawia. wprawdzie we wsiowym, normalnym kościele (do którego po kilku próbach nie mam zamiaru więcej się wybierać), ale msza jest. i najlepsze, że ja z małżem powinnam 800 km w jedną stronę jechać na weekend, żeby w takiej mszy uczestniczyć! całe szczęście mój małż ma takie samo podejście jak ja i wytłumaczyliśmy jej, że odwalenie 1600km w ciągu 2 dni tylko po to, żeby pójść na mszę do jednego z durniejszych księży, bo "msza za babcię", to nie dla normalnych ludzi rozrywka. no chyba że chce kusić los o jakiś wypadek i mieć kilka rocznic śmierci za jednym zamachem odwalonych. taniej będzie wykupić taką mszę

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

muszę sobie kupić jakiś kremik...
na razie (ptfu, ptfuuu..) nie mam żadnych rozstępów, ale brzuch rośnie jak szalony i swędzi
trzeba dmuchać na zimne..
a który dokładnie kremik polecasz? zwykły na rozstępy czy dla ciężarnych? i gdzie go kupujesz?


od gapa_kids nie tylko Justi, ale więcej osób zamawiało

Tołpę już zużyłaś? Nie wiem jak Ty ale ja bardzo ją lubię

a co do gapa to zgadza się

[szprotka_mada]

Wszamałam właśnie kanapeczki z ogóraskiem szklarniowym. I to nie żadnym chińskim, hiszpańskim, marokańskim czy innym cudem, ale z naszym Polskim warmińsko-mazurskim szklarniowym ogóreczkiem. Pysznym i pachnącym...

[XxXJuSstiii]

Napisane przez szprotka_mada

I ogólnie byłaś zadowolona z produktów, dobrze pamiętam? A jak te pieluchy u nich? Znośna tetra i flanela?

Tak, byłam zadowolona. Flanela milusia Tetra... nie najgorsza ale szału też nie robi

[szprotka_mada]

Napisane przez XxXJuSstiii

Tak, byłam zadowolona. Flanela milusia Tetra... nie najgorsza ale szału też nie robi

Dobra, to ogarnę zakupy u nich
O ile pamiętam, to oprócz muślinowych ręczniczków z ikei chyba żadna tetra nie zwaliła nikogo z nóg...

[XxXJuSstiii]

Napisane przez szprotka_mada

Dobra, to ogarnę zakupy u nich
O ile pamiętam, to oprócz muślinowych ręczniczków z ikei chyba żadna tetra nie zwaliła nikogo z nóg...

No właśnie... A ta tetra jest i tak lepsza niż np. ze smyka czy tesco

[lonely_lady]

Napisane przez Lublana

Co do paznokci ja zrobiłam raz żel i raz hybrydę. Żel obrzydliwie nienaturalny, hybryda żaden szał i tylko problem ze zmyciem a własne paznokcie mam ładne, więc darowałam sobie eksperymenty tego typu.
Ja w ogóle nie lubię nienaturalnego wyglądu, żadnych doczepianych włosów, rzęs, żadnej solary, jakieś to dla mnie wszystko obrzydzające... Już wolę wyglądać jak wyglądamjestem w stanie jedynie zaakceptować jakąś tam ingerencję chirurgiczną typu poprawa kształtu nosa, brody, to w razie potrzeby bym zrobiła w sumie fajnie by było mieć tez pełne usta, ale nie odważyłabym się sobie nic wstrzyknąć, ale podoba mi się jak ktoś ma ładne usta i nie przeszkadza mi nawet, że sztucznedziwne to przy mojej awersji do sztuczności, ale jakoś sztuczne cycki czy usta to dla mnie inna liga niż tipsiory czy włosy...

Mam w sumie podobne zdanie
nigdy nie miałam tipsów, żeli czy innych wynalazków na paznokciach..
nie jest tak, że to potępiam, a ładnie zrobione tipsy nawet mi się podobają
ale swoje paznokcie mam ładne, jestem z nich zadowolona i nie skusiłabym się na takie tortury dla nich
rzęsy- bardzo mi się podobają, tylko niektóre kobiety potrafią przesadzić d długością.. albo to efekt zrobienia zrobienia rzęs u jakiejś amatorki
usta- podobają mi się straaaasznie pełne usta (może dlatego, że ja mam małe)
ale nienawidzę glonojadów typu pani siwiec
nos- mam świra na punkcie małych zgrabnych nosków i nawet kusił mnie zabieg noska (ale to bardziej z tego względu że mam krzywy od uprawiania sportu)
opaleniznę- uwielbiam, ale słoneczną solarium mówię stanowcze NIE
doczepiane włosy- nie podobają mi się, ale mogę nie być obiektywna bo nie jestem w stanie zrozumieć dziewczyn które mają rzadkie włosy, sama nie mam tego problemu, mam tyle włosów że mogłabym się jeszcze podzielić

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

Tołpę już zużyłaś? Nie wiem jak Ty ale ja bardzo ją lubię

a co do gapa to zgadza się

jeszcze nie
mało tego posmarowałam się nią raz, stwierdziłam że jest chyba aż za dobra i poczekam jeszcze jak mi brzuch urośnie..
po ok 3 tygodniach spróbowałam jeszcze raz i doszłam do tego samego wniosku
ma specyficzny zapach, ale bardzo mi się podoba, ma brązowy kolor i zastanawiam się czy nie działa na już istniejące rozstępy
z ulotki wyczytałam, że to kremik zmniejszający widoczne rozstępy i zapobiegający powstawaniu nowych..
i teraz nie wiem czy już się nim smarować, czy jeszcze poczekać

[happy blue]

Napisane przez Aaś

Cześć
Nie odzywałam się bo ostatni dni były jakieś masakryczne. Podlaczyli nas do ktg na ostatnie dwie noce i nie życzę tego nikomu... Spanie w pozycji połleżącej i wieczne szukanie jednej gwiazdy w brzuchu żeby złapać jej puls to jakiś hardkor... Potem pół dnia te noce odsypialam...
W ogóle dziewczyny te nasze problemy pod tytułem wyprawka, rozstepy itp to tutaj są niczym. Jak tak posłucham to nawet moje lezenie jest do zniesienia...

wytrzymacie jakoś prawda? wiem, że nie jest łatwo, ale mimo wszystkiego jesteście w dobrych łapkach i nic Wam nie grozi, prawda? do diety już się przyzwyczaiłaś? trzymajcie się

[maarchewka]

Napisane przez nuna2

widziałam kiedyś angielską wersję nie wytrzymałby Ale wiesz, według mnie to tez jest tak, że u kobiet to co innego ta chwila porodu... Działają różne hormony, to dziecko nosi się pod serduszkiem, czujesz go... Zrobisz dla niego wszystko. A dla nich to takie suche....

ja myśle, że kobieta też by nie wytrzymala, tylko po prostu nie ma wyboru.. musi przeć az dziecko wyjdzie i się ból skonczy happy endem

[happy blue]

Napisane przez Lublana

zgadzam się... dlatego wyjątkowo osłabia mnie marudzenie, lamentowanie i robienie z siebie ofiary jak nie ma ku temu powodów
Współczuję tych nocy z ktg, a to na tak długo Cię podpinają czy na szukanie pulsu tyle schodzi? Mnie trochę to stuku-puku usypiało

Co do paznokci ja zrobiłam raz żel i raz hybrydę. Żel obrzydliwie nienaturalny, hybryda żaden szał i tylko problem ze zmyciem a własne paznokcie mam ładne, więc darowałam sobie eksperymenty tego typu.
Ja w ogóle nie lubię nienaturalnego wyglądu, żadnych doczepianych włosów, rzęs, żadnej solary, jakieś to dla mnie wszystko obrzydzające... Już wolę wyglądać jak wyglądamjestem w stanie jedynie zaakceptować jakąś tam ingerencję chirurgiczną typu poprawa kształtu nosa, brody, to w razie potrzeby bym zrobiła w sumie fajnie by było mieć tez pełne usta, ale nie odważyłabym się sobie nic wstrzyknąć, ale podoba mi się jak ktoś ma ładne usta i nie przeszkadza mi nawet, że sztucznedziwne to przy mojej awersji do sztuczności, ale jakoś sztuczne cycki czy usta to dla mnie inna liga niż tipsiory czy włosy...

nigdy nie miałam żadnej z tych rzeczy i też mnie nie ciągnie

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

jeszcze nie
mało tego posmarowałam się nią raz, stwierdziłam że jest chyba aż za dobra i poczekam jeszcze jak mi brzuch urośnie..
po ok 3 tygodniach spróbowałam jeszcze raz i doszłam do tego samego wniosku
ma specyficzny zapach, ale bardzo mi się podoba, ma brązowy kolor i zastanawiam się czy nie działa na już istniejące rozstępy
z ulotki wyczytałam, że to kremik zmniejszający widoczne rozstępy i zapobiegający powstawaniu nowych..
i teraz nie wiem czy już się nim smarować, czy jeszcze poczekać

na ulotce tak jest napisane ale... tak jest na opakowaniu/ulotce każdego kremu przeciw rozstępom więc ja nie do końca im wierzę
ja się nim smaruję od kiedy go kupiłam, czasem 2x dziennie a czasem raz i drugi raz babydream chcę palmersa kupić jako następny ale nie wiem czy zdążę

[Mysia mysz]

Napisane przez Innocence_89

to prawda ja miedzy 24 a 28 przytyłam w 2 tyg 2 kilo jak to zobaczyłam to myślałam że zemdleje. Oczywiście nie licze tego że w ciągu dwóch dni tj tłusty czwartek i dzień po zeżarłam karton pączków z biedronki:br zydal:
No ale brzuszek rośnie i ciągle swędzi

pocieszacie mnie dziewczyny
ja własnie super do 23 tylko 5 kg i sie cieszyłam, a teraz 2 tygodnie od wizyty u gina a ja mam 1,5 kg wiecej

[maarchewka]

Napisane przez cloche

mała poprawka: ja sadzę bąki jak całe wojsko po grochówce od samego początku! jeszcze nie wiedziałam, że w ciąży jestem, a brzucho zagazowany.......... okropność! weź tu wytrzymaj w pracy...... a mój mąż to się bał, że po którejś nocy nie wstaniemy już (zatruci...)
ale fakt, baaardzo błogosławiony stan

Napisane przez szprotka_mada

Dobra, to ogarnę zakupy u nich
O ile pamiętam, to oprócz muślinowych ręczniczków z ikei chyba żadna tetra nie zwaliła nikogo z nóg...

potwierdzam, że flanela ok, zamawiałam zarówno jednolitą jak i we wzrorki..
Co do tetry to nie wiem, bo nie zauważyłam, ze nie zamówiłam

[nuna2]

ja to chyba bardzo pozytywnie nastawiona do porodu Póki co nie boję się bóli Bratowa i przyjaciółka mnie dobrze nastawiły<hahaha>

[Innocence_89]

Napisane przez Atena564

Hej
Nawet niebiore się za nadrabianie tego co naskrobałyście bo sił i humoru brak.....
Jutro wkońcu Tż wraca, wiec wkońcu niebede sama w tych 4 ścianach
Przedwczorajsze spotknaie z koleżnaką na pizzy było super, bo wkońcu miałam do kogo otworzyć usta Koleżanka opowiedziała mi jak jej znajoma tydzien temu urodziła synka- najpierw poród naturalny, ale przy rozwarciu 10 cm mały się jakby cofnął, zamiast wyjść, no i zakończyło się cesarką- no i nacierpiała się troszke ta zanjoma, bo np. słabo ją znieczulili do cesarki i czuła jak ją cieli i musieli dać kolejną dawke znieczulenia, no i żaliła się na opieke po porodzie, bo że wszyscy mieli ją w i np. przynosili małego i kazali go karmić,a ona nawet niemogła go utrzymać na rekach bo tak rana bolała i wogóle siły niemiała.....Ja na szczęście chce rodzić w innym szpitalu niż ta dziewczyna i mam nadzieje że bedzie u mnie w szpitalu lepsza opieka.

Miałam dziś w planach wyjście na galerie na sklepy, do smyka chciałam zajść bo dostaąłm znów bona -20% do wyprzedaży ale bedąc rano po bułki na śniadanie stwierdziłąm że pogoda taka niezachwycająca, deszcz pada, ślisko i chyba sobie daruje......ale z drugiej strony niechce mi się siedzieć samej w domu......

Ale za to w niedziele idziemy z Tż na tagi dla maluszków co bedą u nas w CK i licze że kupimi rzeczy wyprawkowe a bynajmniej pooglądamy sobie wózki, akcesoria, ciuszki, łózeczka i itp....

Jeśli mogę zapytać z jakiego miasta jesteś ? Bo niestety wypadło mi z głowy

[Mysia mysz]

Napisane przez axella

mojego też nie ma więcej niż jest..
ale najgorsze jest chyba to,że brak mi wsparcia.. finansowego też,nieważne jak kiepsko to brzmi..
nie usłyszę "dobrze sobie radzisz/dasz rade/jesteś dzielna/fajnie że wszystkim sie zajmujesz" nic.. nic pozytywnego. jedyny pozytyw jaki ostatnio usłyszłam to taki,że fajnie że nie palę
a dziś znów mam kiepski humor bo weszliśmy na temat finansów

nie chcę być marudą i traktowac siebie jak jajko,ale zaproponował bym pomogła mu przewozić busami rzeczy (do niego godzina jazdy,toboły w łapę, do nas godzina z powrotem) to wymiekłam tak samo jak pytanie okrężnie o $ na sieciówkę..
a mnie to kuwa spytał?czy w czymkolwiek nie pomóc? czy nie potrzebuję niewiem..witamin chociażby? ma długi,ok,ale to ON zarabia,nie ja. i głupio mi,że moi rodzice nam pomogli ze WSZYSTKIM a on ani dziękuję,ani nic.. jego mama też ma w D i nie wiem sama.. nie wiem za cholerę co o tym myśleć..
znów się wyżalam bez sensu..ale mi lepiej..

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------



z jednej strony mega radość..
z drugiej cholerna niepewność..


A TERAZ jestem zła na siebie i beksa
wykrakalam czy co? tż jak nigdy zadzwonil tak o spytac co i jak..
moze to czyta??
eh,hormony to zło,a bylo juz tak dobrze..

mam nadzieję axella, że sie nie obrazisz o to co piszę...ale to trochę Twoja zasługa, bo jestem super samodzielna, sama ze wszystkim sobie radzisz i jeszcze jemu pomagasz. Pokazujesz mu, że on może wszystko olać, bo Ty i tak dasz radę.... Ja też jestem, taka jak Ty samodzielna itp., ale przy TŻ często udaję sierotkę którą sie trzeba zająć kilka razy zresztą powiedziałam TŻ, że jak ja mogę wszystko w życiu zrobić sama ( a mogę)to po co on mi jest potrzebny? Ma mi dawać oparcie bez względu an to czy jest faktycznie potrzebne czy nie i powiem Ci, że jest naprawdę super - o wiele rzeczy nie muszę się w ogóle w domu martwić

Pewnie będzie Ci ciężko z Twoim charakterem,a le powinnaś pobyć trochę sierotką i księżniczką, może się obudzi chłop

[nuna2]

Napisane przez Mysia mysz

pocieszacie mnie dziewczyny
ja własnie super do 23 tylko 5 kg i sie cieszyłam, a teraz 2 tygodnie od wizyty u gina a ja mam 1,5 kg wiecej

znów temat wagi?? mam połowę więcej a jestem na tym samym etapie

[Innocence_89]

Napisane przez Mysia mysz

ja miaøam kupować x-landera i byłam mega przekonana do tego pół roku a kupiłam maxi-cosi elea chciałam kupić x-move ale znajomy który sprzedaje wózki mówił, że psuje im się zawieszenie (co też znajdziesz na forach) i że jest na nie tylko rok gwarancji. Mówił, że jesli x-lander to te wersje terenowe xl i xq

qrcze a ja sie tak nastawiłam na tego x move na allegro podają 3 latat gwarancji wiec juz sama nie wiem bedę musiała poczytać coś więcej ale dziekuje za info

[Aaś]

Odpisze tak grupowo
Trzymać to mnie będą już tutaj do końca. Każdy dr mówi że jak dotrwa do 34tyg to będą zadowoleni
Do dzwieku ktg faktycznie można się przyzwyczaić (szczególnie że obok leży dziewczyna podpieta 24h więc cały czas mi tu coś buczy ;-)) tylko niestety jedna moja dziolcha leży w miarę spokojnie a druga urządza sobie wędrówki ludów po całym brzuchu całą noc i co 5min muszę jej szukać tą pelotą bo jak jej nie szukam to się włącza alarm i takie pikanie. Jak dłużej nie znajduje to przychodzi pielęgniarka i razem szukamy...i tak w koło macieju całą noc.
Teraz już te ktg wychodzą ok. Ale i tak za każdym razem mam stresa że znowu któraś gwiazda będzie miała spadek i mnie zostawia z tym ustrojstwem na dłużej

A jedzenie? Hmmm...kroluje ogórek kiszony, chleb razowy i jogurt naturalny. Chyba zamowie sobie maca od męża bo cukry mam zarabiste. Nawet jak się wczoraj najadlam ciastek i mandarynek to nadal był w normie

[banka26]

Napisane przez Lublana

zgadzam się... dlatego wyjątkowo osłabia mnie marudzenie, lamentowanie i robienie z siebie ofiary jak nie ma ku temu powodów
Współczuję tych nocy z ktg, a to na tak długo Cię podpinają czy na szukanie pulsu tyle schodzi? Mnie trochę to stuku-puku usypiało

Co do paznokci ja zrobiłam raz żel i raz hybrydę. Żel obrzydliwie nienaturalny, hybryda żaden szał i tylko problem ze zmyciem a własne paznokcie mam ładne, więc darowałam sobie eksperymenty tego typu.
Ja w ogóle nie lubię nienaturalnego wyglądu, żadnych doczepianych włosów, rzęs, żadnej solary, jakieś to dla mnie wszystko obrzydzające... Już wolę wyglądać jak wyglądamjestem w stanie jedynie zaakceptować jakąś tam ingerencję chirurgiczną typu poprawa kształtu nosa, brody, to w razie potrzeby bym zrobiła w sumie fajnie by było mieć tez pełne usta, ale nie odważyłabym się sobie nic wstrzyknąć, ale podoba mi się jak ktoś ma ładne usta i nie przeszkadza mi nawet, że sztucznedziwne to przy mojej awersji do sztuczności, ale jakoś sztuczne cycki czy usta to dla mnie inna liga niż tipsiory czy włosy...

Napisane przez szprotka_mada

Wszamałam właśnie kanapeczki z ogóraskiem szklarniowym. I to nie żadnym chińskim, hiszpańskim, marokańskim czy innym cudem, ale z naszym Polskim warmińsko-mazurskim szklarniowym ogóreczkiem. Pysznym i pachnącym...

Napisane przez lonely_lady

Mam w sumie podobne zdanie
nigdy nie miałam tipsów, żeli czy innych wynalazków na paznokciach..
nie jest tak, że to potępiam, a ładnie zrobione tipsy nawet mi się podobają
ale swoje paznokcie mam ładne, jestem z nich zadowolona i nie skusiłabym się na takie tortury dla nich
rzęsy- bardzo mi się podobają, tylko niektóre kobiety potrafią przesadzić d długością.. albo to efekt zrobienia zrobienia rzęs u jakiejś amatorki
usta- podobają mi się straaaasznie pełne usta (może dlatego, że ja mam małe)
ale nienawidzę glonojadów typu pani siwiec
nos- mam świra na punkcie małych zgrabnych nosków i nawet kusił mnie zabieg noska (ale to bardziej z tego względu że mam krzywy od uprawiania sportu)
opaleniznę- uwielbiam, ale słoneczną solarium mówię stanowcze NIE
doczepiane włosy- nie podobają mi się, ale mogę nie być obiektywna bo nie jestem w stanie zrozumieć dziewczyn które mają rzadkie włosy, sama nie mam tego problemu, mam tyle włosów że mogłabym się jeszcze podzielić

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------


jeszcze nie
mało tego posmarowałam się nią raz, stwierdziłam że jest chyba aż za dobra i poczekam jeszcze jak mi brzuch urośnie..
po ok 3 tygodniach spróbowałam jeszcze raz i doszłam do tego samego wniosku
ma specyficzny zapach, ale bardzo mi się podoba, ma brązowy kolor i zastanawiam się czy nie działa na już istniejące rozstępy
z ulotki wyczytałam, że to kremik zmniejszający widoczne rozstępy i zapobiegający powstawaniu nowych..
i teraz nie wiem czy już się nim smarować, czy jeszcze poczekać

hmm m zel nienaturalnie??? poprostu zle nalozony moze ... ja mam zel nalozony na moja plytke nie na sztucznym paznokciu i nie uwazam zeby wygladaly moje pazurki nienaturalnie, gto chyba kwestia jak duzo zelu sie na nich ma i jaki ksztalt i od doswiadczenia kosmetyczki ....
a rzesyy miala na poanienski i slub zakladane , meczarnia z nalozeniem jak dla mnie , pierwsze spojrzenie w lustro szok masakra , musialo minac troche czasu zeby sie przyzwycaiac ,+ nie musisz malowac rzes a sa dlugie i czarne i poranek zagladam do lustra a tam czarne oko no blogo , bo niestety natura obdarzyla mnie krotkimi i siwymi rzeskami ((

[humpback]

co do rozstępów - wczoraj na bezpiecznym maluchu pani z palmersa mówiła że póki rozstęp jest czerwony jest szansa na zadziałanie poprzez zwiększęnie częstotliwości smarowania środkami z elastyną, kolagenem. ale jak rozstęp pojaśnieje, to się go nie zlikwiduje całkowicie kremami, conajwyżej lekko zmniejszy się jego widoczność. w takim przypadku zostaje już tylko zabieg i laser

a próbki z palmersa mam, więc jak wyskoczy brzuch to zobaczymy czy działa

[maarchewka]

siakas paranoja:
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informac...nci,78150.html

[Mysia mysz]

Napisane przez XxXJuSstiii

Tołpę już zużyłaś? Nie wiem jak Ty ale ja bardzo ją lubię

a co do gapa to zgadza się

ja też gapę polecam

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez nuna2

ja to chyba bardzo pozytywnie nastawiona do porodu Póki co nie boję się bóli Bratowa i przyjaciółka mnie dobrze nastawiły<hahaha>

ja też sie nie boję, ja chcę znieczulenie

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez Innocence_89

qrcze a ja sie tak nastawiłam na tego x move na allegro podają 3 latat gwarancji wiec juz sama nie wiem bedę musiała poczytać coś więcej ale dziekuje za info

mi mówił, że jest 2 lata na pierdoły, a na zawieszenie rok

[maarchewka]

Napisane przez humpback

co do rozstępów - wczoraj na bezpiecznym maluchu pani z palmersa mówiła że póki rozstęp jest czerwony jest szansa na zadziałanie poprzez zwiększęnie częstotliwości smarowania środkami z elastyną, kolagenem. ale jak rozstęp pojaśnieje, to się go nie zlikwiduje całkowicie kremami, conajwyżej lekko zmniejszy się jego widoczność. w takim przypadku zostaje już tylko zabieg i laser

a próbki z palmersa mam, więc jak wyskoczy brzuch to zobaczymy czy działa

to może kupię jeszcze w rosmanie tego palmersa i uratuje chociaż trochę moje cycki..
pewnie drogi jest?

[Mysia mysz]

Napisane przez Aaś

Odpisze tak grupowo
Trzymać to mnie będą już tutaj do końca. Każdy dr mówi że jak dotrwa do 34tyg to będą zadowoleni
Do dzwieku ktg faktycznie można się przyzwyczaić (szczególnie że obok leży dziewczyna podpieta 24h więc cały czas mi tu coś buczy ;-)) tylko niestety jedna moja dziolcha leży w miarę spokojnie a druga urządza sobie wędrówki ludów po całym brzuchu całą noc i co 5min muszę jej szukać tą pelotą bo jak jej nie szukam to się włącza alarm i takie pikanie. Jak dłużej nie znajduje to przychodzi pielęgniarka i razem szukamy...i tak w koło macieju całą noc.
Teraz już te ktg wychodzą ok. Ale i tak za każdym razem mam stresa że znowu któraś gwiazda będzie miała spadek i mnie zostawia z tym ustrojstwem na dłużej

A jedzenie? Hmmm...kroluje ogórek kiszony, chleb razowy i jogurt naturalny. Chyba zamowie sobie maca od męża bo cukry mam zarabiste. Nawet jak się wczoraj najadlam ciastek i mandarynek to nadal był w normie

Aaś trzymajcie się tam

[cloche]

Napisane przez Lublana

(...)
Ja w ogóle nie lubię nienaturalnego wyglądu, żadnych doczepianych włosów, rzęs, żadnej solary, jakieś to dla mnie wszystko obrzydzające... Już wolę wyglądać jak wyglądam (...)

oo! tu się zgadzamy w pełnej rozciągłości

[Mysia mysz]

Napisane przez banka26

hmm m zel nienaturalnie??? poprostu zle nalozony moze ... ja mam zel nalozony na moja plytke nie na sztucznym paznokciu i nie uwazam zeby wygladaly moje pazurki nienaturalnie, gto chyba kwestia jak duzo zelu sie na nich ma i jaki ksztalt i od doswiadczenia kosmetyczki ....
a rzesyy miala na poanienski i slub zakladane , meczarnia z nalozeniem jak dla mnie , pierwsze spojrzenie w lustro szok masakra , musialo minac troche czasu zeby sie przyzwycaiac ,+ nie musisz malowac rzes a sa dlugie i czarne i poranek zagladam do lustra a tam czarne oko no blogo , bo niestety natura obdarzyla mnie krotkimi i siwymi rzeskami ((

zgadzam się, żel nie powinien zmieniać kształtu płytki, dobrze nałozony wygląda naturalnie
rzęski przedłużałam - bardzo wygodne, ale wkurzało mnie leżenie i jak zaczynały wypadać, zainwestowałam w revitalash i mam teraz swoje

[Innocence_89]

Ale dziś pogoda u mnie beznadziejna... ogarnęłam dom, zjadłam śniadanko i teraz leniuchuje mały dzisiaj strasznie rano kopał aż się wystraszyłam