Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

[seedofwonder]

Ja jestem po 1 lekcji znaków drogowych <ok>

Są tu może dziewczyny z W-wy?

[ewanka1989]

Napisane przez pulinaj

Trzy dni temu miałam pierwszy raz plac i uczyłam się pokonywać łuk.
Nie dość, że pokonywałam go z prędkością światła, bo jakoś nie mogłam zapanować nad samochodem, a właściwie prędkością, to jeszcze zamiast odkręcić kierownicę, tak jak nią zakręciłam czyli raz, to odkręciłam 1,5 raza i w piz** wyjechałam
Powiedziałam instruktorowi, żeby zawiązał na kierownicy czerwoną wstążeczkę na samej górze, żebym wiedziała, że to góra

Po łuku to wolniutko się jedzie Ja na pierwszej jeździe po kilkunastu minutach na placu a nigdy wcześniej nie jeździłam wyjechałam na Kraków i byłam przerażona Ale jakoś poszło, nikogo nie zabiłam, samochód był cały, tylko często mi gasł. Zostało Ci jeszcze sporo godzin do wyjeżdżenia

[malma22]

Napisane przez pulinaj

Trzy dni temu miałam pierwszy raz plac i uczyłam się pokonywać łuk.
Nie dość, że pokonywałam go z prędkością światła, bo jakoś nie mogłam zapanować nad samochodem, a właściwie prędkością, to jeszcze zamiast odkręcić kierownicę, tak jak nią zakręciłam czyli raz, to odkręciłam 1,5 raza i w piz** wyjechałam
Powiedziałam instruktorowi, żeby zawiązał na kierownicy czerwoną wstążeczkę na samej górze, żebym wiedziała, że to góra

O tak o?

http://www.youtube.com/watch?v=zVqIbiPLiLs

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez malma22

O tak o?

http://www.youtube.com/watch?v=zVqIbiPLiLs

o rany
dawno sie tak nie uśmialam
ja dziś bylam na drugim spotkaniu, i tez dla mnie łuk idzied kiepsko, no ale nie aż tak jak na filmiku
mam problem z jazdą po łuku do tyłu , instruktor każe mi patrzec tylko w lusterko prawe....... jakoś kiepsko mi to szlo dziś
a na mieście całkiem spoko

[malma22]

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

o rany
dawno sie tak nie uśmialam
ja dziś bylam na drugim spotkaniu, i tez dla mnie łuk idzied kiepsko, no ale nie aż tak jak na filmiku
mam problem z jazdą po łuku do tyłu , instruktor każe mi patrzec tylko w lusterko prawe....... jakoś kiepsko mi to szlo dziś
a na mieście całkiem spoko

instr. uczy Cie pokonać łuk, jak ktoś tu już wspomniał metodą 'na małpe' ;P ja tez tak sie uczyłam. Tylko w prawe, a jak juz wyjedziesz na prostą to tez do tyłu. chociaz ja nie mogłam tylko w prawe, patrzylam tez w lewe zeby obczaic tez lewa linie i tak wyposrodkowac albo hmm...nie wiem moze to przez to, ze leworęczna jestem

Spoko, zczaisz na pewno

[pendraiw]

Napisane przez malma22

O tak o?

http://www.youtube.com/watch?v=zVqIbiPLiLs

Znam tą babkę osobiście

[malma22]

Napisane przez pendraiw

Znam tą babkę osobiście

no coś Ty haha nie myli już hamulca z gazem?

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez malma22

instr. uczy Cie pokonać łuk, jak ktoś tu już wspomniał metodą 'na małpe' ;P ja tez tak sie uczyłam. Tylko w prawe, a jak juz wyjedziesz na prostą to tez do tyłu. chociaz ja nie mogłam tylko w prawe, patrzylam tez w lewe zeby obczaic tez lewa linie i tak wyposrodkowac albo hmm...nie wiem moze to przez to, ze leworęczna jestem

Spoko, zczaisz na pewno

co to kurna za nazwa "na małpę" ?
wlasnie mi łatwiej też z lewe patrzeć. a mam patrzec tylko w prawe
kurna kiedy zaczaję i będzie płynnie?

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Napisane przez malma22

no coś Ty haha nie myli już hamulca z gazem?

i ten egzaminator w pogoni za nią
ogladam i smieję się w głos

[pulinaj]

Napisane przez malma22

O tak o?

http://www.youtube.com/watch?v=zVqIbiPLiLs

I jeszcze ten komentarz: :Co się stało? Jezus Maria. Coś mi się stało. No przecież było wszystko dobrze

No mniej więcej z taką prędkością jak ta pani pod koniec
Ale ja w przeciwieństwie do niej się zatrzymuję
Ja robię tak: jak w szybie od strony pasażera siedzącego z przodu pojawiają się pachołki robię szybki obrót 0 360 stopni kierownicą w prawo
Natomiast jak zobaczę w przednim lusterku tylne pachołki odkręcam kierownicę
No i później tylko celuję, żeby środkowy pachołek był na środku i mniej więcej w 3/4 wysokości tylnej szyby.

[crayon18]

Napisane przez ewanka1989

może ktoś się rozmyślił i zwolnił się termin

Właśnie nie, bo były do wyboru różne godziny no i na następne dni też Ale na drugi dzień jak się koleżanka zapisywała to już miała koniec marca, a inna początek kwietnia. Także fajnie, że mi się udało

Znowu zaczynam się bać, przede wszystkim łuku

[triflee]

Napisane przez mandy20

Hehe , dobre W czasie robienia kursu też miałam głupie sny na ten teamt a w fazie egzaminów to już wogóle , narazie nic mi sie śni ale poczekam do czwartku
Pamiętam jeden sen jak miałam egzamin i zamiast egzaminatora siedziała moja koleżanka i jezdziłyśmy wokół stadionu . W tym czasie bawiłyśmy sie wycieraczkami , światłami i innymi dziwnymi rzeczami .Egzaminator siedział na trybunach a obok niego bardzo dużo osób , z którymi mam styczność typu nauczyciele , sprzedawca ze sklepu , znajomi itp , no ale niestety mnie oblał bo byłam nie skupiona na jeżdzie tylko na zabawie tymi rzeczami Moja ulubioną częścią tego snu jest to ,że egzaminatorem był Jason Statham

Statham

Napisane przez justysialek

Dziękuję wam za kciuki. Niestety nie zdałam, koleżanka z którą zdawałam też nie zdała, więc wracałyśmy w niezbyt dobrych humorach. Dostałam za to w miarę szybki termin bo już 20.03, przynajmniej tyle dobrego.

następnym razem się uda, zobaczysz!

Napisane przez malma22

O tak o?

http://www.youtube.com/watch?v=zVqIbiPLiLs

[WhiteCherry]

metoda na małpę to jazda na zasadzie - przy tym i tym pachołku obrót kierownicą taki i siaki itp., a nie patrzenie w lusterko mi do zrobienia łuku wystarczy tylko prawe lusterko, po prostu jadę względem linii, nie zastanawiam się przy którym pachołku ile muszę kręcić, robię na wyczucie.

[lowekrowe]

Napisane przez justka89

Śnił mi się dzisiaj egzamin. Wywołali kilka osób do hali, znowu trafiłam na tego idiotę, przed łukiem kazał mi iść na targ kupić sobie japonki bo będzie mi sie lepiej jeździło. Wszystkie manewry robiłam po 2 razy. Jedynie łuk za pierwszym razem poszedł. Jak wjechałam pod bramę to gościu powiedział, zdała pani,a jak dostałam papierek to do niego, ze wycofuję te wszystkie okropne słowa jakie mówiłam po ostatnim oblanym egzaminie. Obudziłam się cała mokra, spocona jak po jakimś maratonie.

Jadłam gorący kubek jak to czytałam i prawie go wyplułam, tak się śmiać zaczęłam

Napisane przez malma22

O tak o?

http://www.youtube.com/watch?v=zVqIbiPLiLs

Uwielbiam ten filmik jak w komentarzach pod nim: przynajmniej wyjechała z WORDu, nie każdemu się to udaje...

[justka89]

Napisane przez lowekrowe

Jadłam gorący kubek jak to czytałam i prawie go wyplułam, tak się śmiać zaczęłam

[justysialek]

Napisane przez justka89

Na czym oblałaś?

Na nieszczęsnym łuku. Najpierw mi zgasł samochód, a przy drugiej próbie za wcześnie się zatrzymałam i cały samochód nie był w polu zatrzymania.

Napisane przez Wanilka5

ojojo waznie ze w miare szybki termin 2....i napewno wtedy zdasz

Może u mnie sprawdzi się nie do trzech , ale czterech razy sztuka.

Napisane przez triflee

następnym razem się uda, zobaczysz!

Muszę koniecznie zmienić swoje nastawienie do egzaminu. Do wcześniejszych podchodziłam z nastawieniem, że muszę koniecznie go zdać, a przynajmniej wyjechać na miasto przez co się niepotrzebnie spinałam i robiłam rzeczy których nigdy nie robiłam na jazdach tak jak właśnie to zbyt wczesne zatrzymanie.

malma22 świetny filmik

[robaszekk]

Napisane przez malma22

O tak o?

http://www.youtube.com/watch?v=zVqIbiPLiLs

Moje miasto cudowne i wspaniałe
Zdałam tu w zeszły poniedziałek Na każdym z trzech egzaminów miałam ten obraz przed oczami.

[ewanka1989]

Napisane przez WhiteCherry

metoda na małpę to jazda na zasadzie - przy tym i tym pachołku obrót kierownicą taki i siaki itp., a nie patrzenie w lusterko mi do zrobienia łuku wystarczy tylko prawe lusterko, po prostu jadę względem linii, nie zastanawiam się przy którym pachołku ile muszę kręcić, robię na wyczucie.

na jazdach doszkalających babka się uparła żebym robiła łuk tą metodą na małpę ale ja i tak zawsze patrzyłam w prawe lusterko bo inaczej bym tego łuku nie zrobiła

[justka89]

Ja znowu robię na lewe lusterko ale dla świętego spokoju patrzę też w prawe by na egzaminie nie doczepili się. Do tyłu obracanie na jazdach kończyło się przywaleniem w słupek.

[WhiteCherry]

tylna szyba nie jest mi do niczego potrzebna na łuku, na egzaminie tylko dla picu spoglądnęłam przez nią tuż przed końcowym zatrzymaniem.

[justka89]

Dla mnie też nie jest potrzebne, ale też nie chcę by egzaminator mi się do tego przyczepił

[Wanilka5]

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

o rany
dawno sie tak nie uśmialam
ja dziś bylam na drugim spotkaniu, i tez dla mnie łuk idzied kiepsko, no ale nie aż tak jak na filmiku
mam problem z jazdą po łuku do tyłu , instruktor każe mi patrzec tylko w lusterko prawe....... jakoś kiepsko mi to szlo dziś
a na mieście całkiem spoko

no niestety Luku trzeba sie nauczyc chodz nie jest to proste od razu...

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

co to kurna za nazwa "na małpę" ?
wlasnie mi łatwiej też z lewe patrzeć. a mam patrzec tylko w prawe
kurna kiedy zaczaję i będzie płynnie?

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------


i ten egzaminator w pogoni za nią
ogladam i smieję się w głos

ten filmiki ogladalam juz--a na malpe ze jedzisz od slupka do slupka ..kiedys jedzilam na to jak nie umialam Luku zwyczajnie...jak sie moj instruktor na mnie wkurzyl

ja dzis jedzilam po 1.5miesiaca i pochwalila mnie Eliza wiec moze zdam...
jutro bd jedzic na placu po luku to sie okaze...czy nie zapomnialam

[oliwja]

W środę drugie podejście, mam nadzieję, że ostatnie Za pierwszym razem oblałam na łuku, otarłam słupek lusterkiem, co nie zdarzało mi się na jazdach, ale od tamtego egzaminu ćwiczę łuk i górkę, we wtorek mam tylko jedną godzinę jazd i na sąd ostateczny. Stresuję się mniej niż przed pierwszym egzaminem, chciałabym, aby tak pozostało i odpowiednio to zaprocentowało na wynik

Dawno się tu nie udzielałam, gratuluję wszystkim, które zdały I trzymam kciuki za dziewczyny, które mają egzamin w przyszłym tygodniu, tak jak ja Damy radę!

Ja robię łuk korzystając ze wszystkich lusterek i tylnej szyby, inaczej raczej by mi nie wyszedł

[mandy20]

Mnie też uczono na sposób , lusterko jak bedzie rowno z drugim pachołkiem to jeden obrót kierownicą a potem jak sie samochód z przodu wyprostuje to odkręcam i korekta , nigdy mi ta korekta nie wychodziła , bo nie w tą strone odkręcałam i się nauczyłam na lewe lusterko , w nim obserwuje czy sie auto prostuje do lini . A w tylnią szybę "patrze" , a raczej na sekunde w szybkim tempie odwróce głowe i też tylko dla picu , żeby się nie czepiali
A propo odkręcania przy drugim pachołku to też właśnie jakoś się nie napalam na to , bo słupki są inaczej poustawiane . Kiedys jak odkreciłam właśnie tak to bym na linie najechała jak zakręcał i musiałam się na środku zatrzymać , za drugim razem odkręciłam wcześniej i się na styk zmieściłam . Teraz juz zawsze odkręcam troche wcześniej

[robaszekk]

Napisane przez mandy20

Mnie też uczono na sposób , lusterko jak bedzie rowno z drugim pachołkiem to jeden obrót kierownicą a potem jak sie samochód z przodu wyprostuje to odkręcam i korekta , nigdy mi ta korekta nie wychodziła , bo nie w tą strone odkręcałam i się nauczyłam na lewe lusterko , w nim obserwuje czy sie auto prostuje do lini . A w tylnią szybę "patrze" , a raczej na sekunde w szybkim tempie odwróce głowe i też tylko dla picu , żeby się nie czepiali
A propo odkręcania przy drugim pachołku to też właśnie jakoś się nie napalam na to , bo słupki są inaczej poustawiane . Kiedys jak odkreciłam właśnie tak to bym na linie najechała jak zakręcał i musiałam się na środku zatrzymać , za drugim razem odkręciłam wcześniej i się na styk zmieściłam . Teraz juz zawsze odkręcam troche wcześniej

Na początku też uczyłam się 'lusterko równo z drugim pachołkiem' i nie zawsze wychodziło - najlepiej moim zdaniem jest 'klamka na drugim pachołku', ale każdy musi sobie to osobiście dostosować, do tempa kręcenia kierownicą, do szybkości cofania do tyłu, szybkości reakcji itd.

[ludwila]

Witajcie dawno mnie ni było, trochę odpoczynku po pierwszym egzaminie
Jutro mam 2gi-nastawienie jak najbardziej pzytywne, bez stresu
Termin miałam baaardzo szybki- w poniedziałek się zapisałam no i za tydzien juz egzamin z cego się ciesze i nie mogę się już doczekać :P
Ostatni egzamin miałam o 7:40- poranna godzina nie była szczesliwa. Teraz mam o 17 (albo o 17:15). Najwięcej jeździłam na jazdach w godzinach popołudniowych..więc może tym razem los sie do mnie uśmiechnie ^^.

[justka89]

Ja znowu robię skręt drugi pachołek w połowie przedniej szyby, a potem jak zobaczę kopertę prostuje i jest ładnie jeżeli nie zrobię za dużych skrętow.

[crayon18]

Ja łuk robię patrząc do prawego lusterka, jak już wyprostuję koła to kilka razy patrzę do tyłu.. Boję się tylko tego, że zatrzymam się albo za wcześnie, albo za późno :/

No to jutro 3 podejście, stresuję się strasznieee

[justka89]

Będzie dobrze. Dzisiaj zrób sobie jakiś relaksik.

[mandy20]

Napisane przez crayon18

Ja łuk robię patrząc do prawego lusterka, jak już wyprostuję koła to kilka razy patrzę do tyłu.. Boję się tylko tego, że zatrzymam się albo za wcześnie, albo za późno :/

No to jutro 3 podejście, stresuję się strasznieee

Powodzenia

A macie jakieś sposoby na wjechanie do koperty przodem ? Bo ja zawsze robie na wyczucie i mówie sobie , dobra skręcam teraz niech się dzieje co chce i też nie wiem kiedy się zatrzymać w kopercie

[foreverme]

Napisane przez crayon18

Ja łuk robię patrząc do prawego lusterka, jak już wyprostuję koła to kilka razy patrzę do tyłu.. Boję się tylko tego, że zatrzymam się albo za wcześnie, albo za późno :/

No to jutro 3 podejście, stresuję się strasznieee

trzymam kciuki nie stresuj się!

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez mandy20

Powodzenia

A macie jakieś sposoby na wjechanie do koperty przodem ? Bo ja zawsze robie na wyczucie i mówie sobie , dobra skręcam teraz niech się dzieje co chce i też nie wiem kiedy się zatrzymać w kopercie

nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, po prostu musisz mieć wyczucie ja patrzyłam jak blisko jestem do tych pachołków i jak wydawało mi się, że już bardzo blisko to hamulec