Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

[s i l v e r]

Napisane przez laurka23

U mnie też nie tryska Czasem tu piszecie, że jak dziecko puści brodawkę to obrywa po buźce, u mnie nigdy nie leci pod ciśnieniem. Nawet jak ścisnę to nie zawsze kropelka się pokaże. A młody już około 5 kilosów ma Teściową olej, albo zaproponuj jej żeby zapoznała się z fachową literaturą na temat karmienia piersią. Albo daj jej numer do poradni laktacyjnej niech sobie ze specjalistką pogada.

No właśnie ja też nie mam tak żeby małej aż po buźce psikało nigdy tak się nie zdarzyło.
I też jak ścisnę to nie zawsze leci.

Napisane przez maluchna30

Hej kobitki.Mam pytanko:ile pokarmu udaje wam sie odciagnac laktatorem naraz?

Wczoraj w pół gdziny odciągnęłam 100ml a dziś w 40min 150ml.
Z tym że dalej miałam pokarm w piersiach.

[Wisienka_0809]

Black -
OK.
To czemu Ty nie śpisz?

[s i l v e r]

Napisane przez BlackSanctum

Moja niunia śpi już 3h.

A karmiłaś ją piersią?

[Wisienka_0809]

Hmm, to ja zapytam tak. Jak karmicie na noc piersią, to ile wam dzieć prześpi? Moja najwięcej spała prawie 8 h, tak to jest ok. 3-4 h.

[s i l v e r]

Napisane przez Wisienka_0809

Hmm, to ja zapytam tak. Jak karmicie na noc piersią, to ile wam dzieć prześpi? Moja najwięcej spała prawie 8 h, tak to jest ok. 3-4 h.

Moja tak 2-3 h. Pare razy zdarzyło się że 4h.
Wczoraj nakarmiłam odciągniętym (110ml) i przespała 7 h!!

[aska27adopcje]

hejka mamusie ... jak ja wam zazdroszcze tych waszych grzecznycg dzieciatek ... moja mloda od tygodnia nie to samo dziecko .. najpierw meczyly ja kolki .. ryk nie z tej ziemi, jakby ze skory obdzierana byla, cala sina, brzuch jak kamien ... godziny noszennia nagrzewania brzuszka suszenia suszarka i raczki raczki raczki ... i jeszcze raz raczki ... jak nie prosze o pomoc i staram sobie radzic sama... dzw po mame i 3 dni przyjezdzala do pomocy bo nie dawalam rady ... mama nosila ja i plakala razem z nia ... kolki przeszly ostatnio ...
mala sie zrobila cyco lubna ale to tak ze potrafi jesc co godzine .. ona dosc szybko zaczyna cyckiem pluc i wyrywac sie przy nim. wiec nosze do odbicia i znow przystawiam .. niestety takich rundek mozemy zrobic kilka .. ale jak zaczyba sie szarpac przy tym cycki to ja odstawiam zeby sie powietrza nie nalykala za duzo ...
no i od 2 dni mloda postanowila nie spac w dzien ... nie wiem czy sie martwic czy nie ale np dzis wstala o 9 o jest 23 a ona dalej walczy na cycku
.. spala 2 godz od ...
ide jutro na masaz bo mi cos w plecach gruchlo jak ja podnosilam i nie moge sie prostowac i boli jak cholera i jade na apapach od 3 dni ...

trxymam kciuki za szybkie wyzdrowienie Krxysiulka ...

sorki za bledy ale pisze z tel bo mloda je ...

pytanie .. ile spia wasze dzieci w ciagu dnia ??????????

[elllmi]

hej
jestem na bieżąco, łał tż pojechał do pracy po dwóch tygodniach obecności w domu i powiem wam, że nie przypuszczałam, że kiedykolwiek będę się tak cieszyć z jego wyjazdu ten drugi tydzień to po prostu była masakra, od wtorku rozmawialiśmy tylko na tematy związane z młodym; jak będę miałą jutro chwilkę, to napiszę co ta łajza zrobiła; teraz przynajmniej trochę odetchnę

Basia, trzymam kciuki za Was

Napisane przez Debrah

Pytanie nr 2 - ważne. Wstyd, ale nie mamy jeszcze fotelika (na wyjście pożyczony miałam, wózek mam od znajomych właśnie bez fotelika, bo nie mieli już) - do mam które mają MAXI COSI - jaki macie model i czemu ten? jest chyba tego trochę..

Czy któraś kupiła używkę czy boicie się raczej?

ja mam używany maxi cosi cabriofix, choć na początku nie chciałam używanego, bo się bałam, ale doszłam do wniosku, że nowy kupię ten następny fotelik, bo dziecko dłużej w nim pojeździ i można zainwestować większą kasę; a ten mój jest w bardzo dobrym stanie i wcześniej widziałąm fotkę bez pokrowca, więc nie był po stłuczce; a cabriofix dlatego, bo mogę go w stelaż wózka wpiąć

Napisane przez maluchna30

Przedstawiam Wam zdjęcie z serii "Jak foch to foch" albo "Jak mnie jeszcze raz obudzisz to ci PIF PAF zrobię!"

ta mina jest genialna, świetnie uchwycone

Napisane przez meduzza

Co do zabezpieczania się to ja nie będę brać pigułek raczej... Zostają gumki u nas bo baaardzo rzadko uprawiamy seks, no ale rozwaga oczywiście przede wszystkim, nie chcemy na razie rodzeństwa dla Julci

u nas też jest bardzo rzadko ze względu na to, że tż jest tylko w weekendy i tak się właśnie zastanawiam nad tymi pigułami przed ciążą stosowałąm Nouvaring, ale teraz mi ginka przepisała jakieś tabsy naraya i nawet nie wiem dlaczego akurat te, bo jak jej zapytałam, to powiedziałą, że dobre są i tyle na razie nie biorę, bo dalej się zastanawiam, a że blizna dalej mnie boli, to tż nie ma dostępu

Napisane przez hope01

UWAGA!

TŻ mi się oświadczył

widziałąm na fejsie gratki

Napisane przez BlackSanctum

Kurczę, a ja wciąż mam te głupie szwy na swoim miejscu, wkurza mnie to już, chyba za rok ten seks dopiero będzie, jak to cholerstwo odejdzie. :/

ale masz jeszcze szwy czy tylko te supełki? bo jak supełki, to spróbuj przy nich pogmerać, może odpadną ja tak zrobiłam, bo szwy już były rozpuszczone, a to dziadostwo siedziało

Napisane przez j1987

Ja po 10 dniach pobytu w szpitalu wrociłam dziś do domu z Olą już na rękach. Urodziła się 28.02.2013 "siłami natury" piszę to w cudzysłowiu ponieważ poród był wywoływany od zera.

ojej, to tak długo jak nas trzymali, współczuję

[Wisienka_0809]

Silver, ach, nie ma to jak wyspana mama, co nie?

--------------------------------

Szok. Sprawdziłam sobie siatki centylowe wzrostu i wagi. I w obu Pola nie mieści się nawet w 97. We wzroście jest o prawie półtora kratki wyżej.

[elllmi]

mam jeszcze chwilkę, bo małego tak ładnie babcia uspała, to napiszę co u nas

tak czytam o tych katarkach tutaj i mojemu małemu też furczy ciągle coś w nosku, początkowo nic się nie dało odciągnąć, ale teraz troszkę takiego śluzu wychodzi i tylko się wsłuchuję jak oddycha i od razu z fridą do niego już się nawet przyzwyczaił i ie płacze tylko się krzywi

byliśmy na szczepieniu i zdecydowaliśmy się na tą skojarzoną szczepionkę, mały był bardzo dzielny, tylko troszkę popłakał i po sprawie było przez dwa dni po robilismy mu okłady z altacetu, bo chyba go bolało miejsce wkłucia, miał też lekki stan podgorączkowy w pierwszą noc po szczepieniu, ale potem już wszystko ok

byliśmy też na usg bioderek i wszystko jest ok, ale zapobiegawczo mam zakładać drugą pieluchę (raczej nie będę, bo młody się wścieka) i nosić z nóżkami na żabkę, a najlepiej w chuście, bo wtedy jest dobre ułożenie nóżek; chustę mam, robiłam dwa podejścia na razie, ale mały za długo nie wytrzymuje, bo jak mu zakładam ten materiał tak, żeby mu główkę trzymał ,to on nic nie widzi i wrzask
tak w ogóle, to Fifek chyba lubi lekarzy, bo wywracają nim na wszystkie strony, a on nawet nie piśnie, tylko takie wielkie oczy robi na tym usg przed nami była babka z takim samym maluszkiem i jak słyszałam jaki był ryk w gabinecie, to aż mi się ciepło zrobiło, bo od razu miałąm wizję rozwrzeszczanego dziecka, którego za cholerę nie mogę uspokoić, ale było spokojnie;

[Debrah]

Dziewczyny - to normalne z tym częstym jedzieniem dzieci. Nie jesteście w stanie zmierzyć ile z tego czasu "wiszenia przy piersi" to aktywne ssanie i jedzenie, ile to po prostu przytulenie, a ile to zaspokojenie odruchu ssania (można ciumkać, ale nie jeść). To taki wiek, że pierś jest "od wszystkiego" - zaspokaja głod, potrzebę bliskości, koi smuteczki, jest usypiaczem i wszystko inne naraz.

A co do tego, że po mm na noc dziecko dłużej śpi to tu już wszystko zostało napisane na ten temat. To po prostu zapchanie żołądka. Owszem, każda z nas sama decyduje czy podaje czy nie - to nasz wybór. Ważne tylko by zdać sobie sprawę dlaczego dziecko po mm dłużej śpi, żeby sobie nie wkręcić, że "mój pokarm jest gorszy, nie najada się bo nie śpi tyle.Nie jest tak


Mała jeszcze nie śpi, ciumka smoczka i patrzyyyy w łóżeczku. Ostatnie dni były bezsmoczowe, a dziś się znów potrzeba włączyła. No to niech ssie jeśli musi

[BlackSanctum]

Wisienko, nie śpię, bo ja nie sypiam nigdy o takich porach, kładę się codziennie w okolicach północy, albo i później. Poza tym, planowałam jeszcze wykąpać małą - już jesteśmy po, niunia znów śpi, a ja się zaraz kładę.

Silver, karmiłam piersią, ale było za mało, a mleko się skończyło, więc dokarmiłam butelką.

Debrah, gorzej, jeśli dziecko po kp nie chce wcale spać... Bo jest głodne, a w piersiach nic już nie ma.

Elllmi, supełek na pewno mam jeden, ale czy coś poza tym, to hmmm... Musiałabym tam zajrzeć... Ale dzięki za radę, spróbuję tam coś porobić w czasie kąpieli, może szybciej odejdzie.

[Ewik86]

Napisane przez s i l v e r

Moja tak 2-3 h. Pare razy zdarzyło się że 4h.
Wczoraj nakarmiłam odciągniętym (110ml) i przespała 7 h!!

Może to jest jakiś sposób. Też kiedyś na niego wpadłam, ale nic z tego nie wyszło, bo laktator w moim przypadku nie działa Pokarmu mam dużo, ale albo odciągnąć nie potrafię albo laktator jest do d***

Napisane przez Wisienka_0809

Silver, ach, nie ma to jak wyspana mama, co nie?

Nie wiem niestety jak to jest


Domcia nie śpi, mąż ją przejął, ale i tak pewnie bez cyca się nie obejdzie, bo jadła już jakiś czas temu, więc zamiast spać czekam

[aniolekKB]

Cześć dziewczyny, wieki mnie tu już nie było.
Wyobraźcie sobie, że my nadal w szpitalu jesteśmy dokładnie od 15 lutego Martusia już ładnie przybierała na wadze i w poniedziałek miałyśmy wyjść, ale podczas "rutynowych" badań wyszło, że mała załapała bakterie w moczu Od środy dostała antybiotyki i dlatego zostaniemy tu jeszcze co najmniej do wtorku lub środy Najgorsze jest to, że przez ten antybiotyk Mała znowu nie przybiera na wadze Po prostu się pochlastać

Gratuluję nowym mamusiom

[gochaa_p]

jeny, co za noc !! najpierw Ewa od 19 do 00,30 non stop płakała, nie wiadomo czemu, a potem Wojtek o 4 się ssikał w łóżko :/ a o 5,40 był już na nogach !!!!!!!!!!!!!!!! KAWY!!!!!!!!!!!!!!


ANIOŁKU współczuje, oby szybko wróciło do normy
ASIU moja też tak jada że po jakimś czasie szarpie cycem i trzeba ja dać do odbicia żeby jadła dalej.,. no i też kocha być na rączkach

[eff8]

Witam sie

ok pstryczku to wstawie jakies zdjecie do klubu jak tylko mi sie uda bo na tym nie swoim komputerze cos nie umie

Napisane przez meduzza

Eff ja +4 kg i stoi od 2 tyg....
Mala nam od 2 dni nie spi Nie placze ale spac nie chce. Ciagle na raczki do Tatusia, juz nawet nie umiem jej uspokoic ciagle TZ lula, snutno mi, ze tylko jestem cycem dla niej
I prawie codziennie sie sprzeczam z tesciowa. Czesto ma racje ale ja juz jestem tak sfrustrowana, ze naskakuje na nia i pyskuje

pewnie dlatego nie mozesz jej uspokoic ze sama nerwowa jestes, dzieco to czuje wyjdz sobie gdzies sama na spacer na godzinke, odpocznij, odstresuj i bedzie dobrze....

Napisane przez nafiyqa

Dziewczyny ja nie wiem czy jestem w stanie wykarmic mojego maluszka.
Je ok 40 minut, czasem i godzine. Zasypia na cycu, probuje go odlozyc i znow chce jesc. Wiec dalej go karmie. Pospi poltorej godziny, dwie i znow chce jesc. Czyli co-nie najada sie? Tak szybko trawi?

Nie pomagaja teksty tescia w stylu: "co on tak czesto je?"

Tak powinno byc...?

to normalne ze na piersi dziecko tak czesto je, moj tez glodny max co 2h i non stop je.

Ja dzis ide na kontrole do pediatry i tez sie dowiem co z ta nasza waga - az jestem ciekawa

Napisane przez Wisienka_0809

Hmm, to ja zapytam tak. Jak karmicie na noc piersią, to ile wam dzieć prześpi? Moja najwięcej spała prawie 8 h, tak to jest ok. 3-4 h.

moj w nocy budzi sie co 2h na cyca, jedynie co pierwsze spanie ma dluzsze tak 3 - 3,5 h

[nafiyqa]

Eff, jak to normalne to bede sie mniej przejmowac

kurcze, stresik mam przed ta wizyta u pediatry. Ide z dziewczyna brata TZ, bo to pierwsze nasze wyjscie na spacer. Boje sie co zrobie jak moj glodomor zachce jesc. Przeciez nie wyciagne cyca na dworze. Pokarmu nir odciagne, bo bedzie zimny. Mm nie przygotuje, bo nie moze stac...

a jak Wy sobie wtedy radzicie?

[sarah67]

Aniolku trzymam kciuki zeby bylo juz ok i do domku szybko


ja musze nowa karuzlele kupic bo mM NAKRECANA i mnie szlak trafia jak ciagle musze nakrecac

[Delicjanka]

Napisane przez nafiyqa

Eff, jak to normalne to bede sie mniej przejmowac

kurcze, stresik mam przed ta wizyta u pediatry. Ide z dziewczyna brata TZ, bo to pierwsze nasze wyjscie na spacer. Boje sie co zrobie jak moj glodomor zachce jesc. Przeciez nie wyciagne cyca na dworze. Pokarmu nir odciagne, bo bedzie zimny. Mm nie przygotuje, bo nie moze stac...

a jak Wy sobie wtedy radzicie?

no ja karmie dzidzie przed i jakos jej starcza, daleko masz do tego lekarza??

Sarah, polecam kauzelke FP;p mam na pilota, najlepsze jest to, ze pilot od tv tez na nią działa

dzwonie do przychodni,nie ma numerków juz do lekarzy a u dzieci zdrowych przyjmuje lekarka bez jakiejkolwiek wiedzy, bede dzis Amelcie obserwować bo w sumie ma chrype, raz kaszlnęła. W nocy nic a nic. A jutro matula z rana poleci wyciągnąć karte, bo przez ten tel.. to g.wno można załatwic.

[sylwietta1988]

Napisane przez bokeh

Sylwia co ten mąż CI zrobił ?!

kochana, on chce Bartusiowe 3 tys przeznaczyc na romont klatki schodowej po moim trupie

u nas nocka marzenie Bartuś spał od 8 do 1, potem jedzenie o 5 i obudzil sie po 7

SŁOŃCE ale bedziemy spacerowac

[nafiyqa]

Deli, niby tylko 10min pieszo, ale moj maly ma od wczoraj kryzys w zwiazku z zarciem i chcialby jesc doslownie co chwile. Od 7 karmilam go juz 3 razy!!

[Delicjanka]

Napisane przez nafiyqa

Deli, niby tylko 10min pieszo, ale moj maly ma od wczoraj kryzys w zwiazku z zarciem i chcialby jesc doslownie co chwile. Od 7 karmilam go juz 3 razy!!

o ;p ja tez juz 3 ;p

Dasz rade Uśnie w wózku, duża szansa

[nafiyqa]

Napisane przez Delicjanka

o ;p ja tez juz 3 ;p

Dasz rade Uśnie w wózku, duża szansa

Czyli wychodzi na to, ze wszystko w normie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez aniolekKB

Cześć dziewczyny, wieki mnie tu już nie było.
Wyobraźcie sobie, że my nadal w szpitalu jesteśmy dokładnie od 15 lutego Martusia już ładnie przybierała na wadze i w poniedziałek miałyśmy wyjść, ale podczas "rutynowych" badań wyszło, że mała załapała bakterie w moczu Od środy dostała antybiotyki i dlatego zostaniemy tu jeszcze co najmniej do wtorku lub środy Najgorsze jest to, że przez ten antybiotyk Mała znowu nie przybiera na wadze Po prostu się pochlastać

Gratuluję nowym mamusiom

O rany., współczuję, trzymajcie się i zdrowiejcie

Napisane przez gochaa_p

jeny, co za noc !! najpierw Ewa od 19 do 00,30 non stop płakała, nie wiadomo czemu, a potem Wojtek o 4 się ssikał w łóżko :/ a o 5,40 był już na nogach !!!!!!!!!!!!!!!! KAWY!!!!!!!!!!!!!!


ANIOŁKU współczuje, oby szybko wróciło do normy
ASIU moja też tak jada że po jakimś czasie szarpie cycem i trzeba ja dać do odbicia żeby jadła dalej.,. no i też kocha być na rączkach

spokojnego dnia
A Wojtka dajesz do przedszkola?

Napisane przez nafiyqa

Eff, jak to normalne to bede sie mniej przejmowac

kurcze, stresik mam przed ta wizyta u pediatry. Ide z dziewczyna brata TZ, bo to pierwsze nasze wyjscie na spacer. Boje sie co zrobie jak moj glodomor zachce jesc. Przeciez nie wyciagne cyca na dworze. Pokarmu nir odciagne, bo bedzie zimny. Mm nie przygotuje, bo nie moze stac...

a jak Wy sobie wtedy radzicie?

W wózku Dorka raczej śpi, wczoraj koncert zrobiła ale chyba za ciepło jej było. Ale możesz kupić malutki termosik na wrzątek, do najzwyklejszej dzieciowej butelki nalać przegotowaną zimną - i masz na czym przygotować mm.

Napisane przez sarah67

Aniolku trzymam kciuki zeby bylo juz ok i do domku szybko


ja musze nowa karuzlele kupic bo mM NAKRECANA i mnie szlak trafia jak ciagle musze nakrecac

Oj, pamiętam ten nerw przy Agatce teraz olałam karuzelkę grającą, i tak Dorka rzadko w łóżeczku.

Napisane przez sylwietta1988

kochana, on chce Bartusiowe 3 tys przeznaczyc na romont klatki schodowej po moim trupie

u nas nocka marzenie Bartuś spał od 8 do 1, potem jedzenie o 5 i obudzil sie po 7

SŁOŃCE ale bedziemy spacerowac

Też bym się nie zgodziła.
A z ciekawości - ty na co chcesz?

[iffonka7]

U mnie chyba w końcu pojawiło się więcej pokarmu, piersi nabrzmiałe i twarde a mały dużo aktywniej ssie niż wcześniej. Dzisiaj w nocy już nie było wcale mm ani rano, tylko boję się że mały będzie nie dokarmiony. Bardzo mu się ulewa.

Czy ulewanie oznacza że dziecko jest najedzone?


Mały wczoraj wieczorem w końcu zrobił kupkę ale to taka że wszystko z niej było jak ją zobaczyłam to z radości aż wyściskałam TŻ-a.

[Debrah]

Uśnie w wózku na bank. Ale gdyby jednak nie:
A Nawijka, Kubuś jest dzieckiem smoczkowym?

Ja co prawda nie nadużywam, ale czasami mam go w pogotowiu, jak wczoraj do zaśnięcia. Jak wychodzę to zabieram ze sobą. To może pomóc dziecku poczekać kilka minut na jedzenie.

A nie masz termoopakowania na butelkę? Jeśli masz się pewniej poczuć - odciągnij trochę pokarmu, daj do butelki i do opakowania. Zimne wtedy nie będzie.


Kurdę, mam mega katar, i mnie teraz dopadło! martwię się o Amelcię że jej się pogorszy bo ja będę zarazę rozsiewać...!

Niunia zasnęła przed 1:00 i w ogóle się nie obudziła na jedzenie jak to ma w zwyczaju po 3:00.
Ja szok, budzę się w panice w pewnym momencie sprawdzić czy dziecko oddycha , a ona sobie śpi ufff.
Obudziła się dopiero po budziku Tż, po 6:30.

Teraz znowu śpi.

Pytanie: czy Wasze dzieci krzyczą czasem jak śpią? taki nagły histeryczny płacz, oczka jeszcze zamknięte?
Mi się to z lękiem, strachem kojarzy.. śni się jej coś?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Iffonka, nie, ulewanie oznacza najczęściej tylko niedojrzałość układu pokarmowego jeśli dziecko na wadze ładnie przybiera to się to olewa.

Debrah, tak, kilka razy się zdarzyło

[meduzza]

Napisane przez aska27adopcje

hejka mamusie ... jak ja wam zazdroszcze tych waszych grzecznycg dzieciatek ... moja mloda od tygodnia nie to samo dziecko .. najpierw meczyly ja kolki .. ryk nie z tej ziemi, jakby ze skory obdzierana byla, cala sina, brzuch jak kamien ... godziny noszennia nagrzewania brzuszka suszenia suszarka i raczki raczki raczki ... i jeszcze raz raczki ... jak nie prosze o pomoc i staram sobie radzic sama... dzw po mame i 3 dni przyjezdzala do pomocy bo nie dawalam rady ... mama nosila ja i plakala razem z nia ... kolki przeszly ostatnio ...
mala sie zrobila cyco lubna ale to tak ze potrafi jesc co godzine .. ona dosc szybko zaczyna cyckiem pluc i wyrywac sie przy nim. wiec nosze do odbicia i znow przystawiam .. niestety takich rundek mozemy zrobic kilka .. ale jak zaczyba sie szarpac przy tym cycki to ja odstawiam zeby sie powietrza nie nalykala za duzo ...
no i od 2 dni mloda postanowila nie spac w dzien ... nie wiem czy sie martwic czy nie ale np dzis wstala o 9 o jest 23 a ona dalej walczy na cycku
.. spala 2 godz od ...
ide jutro na masaz bo mi cos w plecach gruchlo jak ja podnosilam i nie moge sie prostowac i boli jak cholera i jade na apapach od 3 dni ...

trxymam kciuki za szybkie wyzdrowienie Krxysiulka ...

sorki za bledy ale pisze z tel bo mloda je ...

pytanie .. ile spia wasze dzieci w ciagu dnia ??????????

Bardzo malo ostatnio...

Napisane przez aniolekKB

Cześć dziewczyny, wieki mnie tu już nie było.
Wyobraźcie sobie, że my nadal w szpitalu jesteśmy dokładnie od 15 lutego Martusia już ładnie przybierała na wadze i w poniedziałek miałyśmy wyjść, ale podczas "rutynowych" badań wyszło, że mała załapała bakterie w moczu Od środy dostała antybiotyki i dlatego zostaniemy tu jeszcze co najmniej do wtorku lub środy Najgorsze jest to, że przez ten antybiotyk Mała znowu nie przybiera na wadze Po prostu się pochlastać

Gratuluję nowym mamusiom

Ojej Szybkiego wyjscia zycze... i zdrowka dla malej.

Basiu Tobie i Krzysiowi tez duzo sily

Hope-no wreszcie sie doczekalas Super

Co do odciagania to ja dzis w nocy odciagnelam recznym lovi 150ml z jednej bo myslalam, ze mi rozsadzi. Mala cos nie chciala wczoraj cyca zlapac, jeden ryk byl wielki i musialam podac mm dwa razy Z butli jakos ciagnie wiec bede miala odciagniete w zapasie w razie jakby cyc znow sie nie podobal...

Debrah moja tez ma takie fazy ale to zawsze wiem, ze przez sen

Ratunku moja Tesciowa zwariowala! Kazala nam jechac na dyzur z mala chociaz malej nic nie jest, nawet malo plakala wczoraj. Juz nie wiemy jak mamy z nia gadac....

[Debrah]

Moja ostatnio tak ma, ze 4 razy się zdarzyło. Jak podejdziemy do niej z Tż i weźmiemy na ręce, przytulimy - to się wybudza troszkę, oczka otwiera, wtula się i zaraz płakać przestaje. I można odłożyć do łożeczka dalej śpi. Stąd wyciągnęłam wniosek, że może jej się coś śni, bo to nie żadna zewnętrzna przyczyna..no i poza tym - to płacz krótki ale głośny, histeryczny trochę - i na pewno przez sen. Hm..

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Meduzza: ale jak na dyżur, po co? są objawy jakieś?


A właśnie słuchajcie - pokarm piersiowy odciągnięty do butli - podgrzewacie przed podaniem??

[fewcia]

Napisane przez Wisienka_0809

Hmm, to ja zapytam tak. Jak karmicie na noc piersią, to ile wam dzieć prześpi? Moja najwięcej spała prawie 8 h, tak to jest ok. 3-4 h.

Blanka śpi tak z 3-4 h. Ale my mamy za sobą dopiero trzy noce w domu, więc mało doświadczone jesteśmy

Napisane przez sylwietta1988

SŁOŃCE ale bedziemy spacerowac

Jak ja bym poszła na spacer!

Napisane przez nafiyqa

Deli, niby tylko 10min pieszo, ale moj maly ma od wczoraj kryzys w zwiazku z zarciem i chcialby jesc doslownie co chwile. Od 7 karmilam go juz 3 razy!!

Moja też tyle je... Tylko gdyby nie ten ból przy kp, to nie miałabym nic przeciwko temu.

Mamy już 7 dni

Dziewczyny jak moja Mała urodziła się w "rozmiarze" 58cm , to mogę jej kupić kombinezon 62? Chcę kupić jakiś niedrogi, bo to tylko na 2-3 tygodnie, na wizytę u lekarza i szczepienie. Potem juz będzie cieplej to myślę,że kurteczki lub polarki wystarczą.

[Delicjanka]

Napisane przez fewcia

Dziewczyny jak moja Mała urodziła się w "rozmiarze" 58cm , to mogę jej kupić kombinezon 62? Chcę kupić jakiś niedrogi, bo to tylko na 2-3 tygodnie, na wizytę u lekarza i szczepienie. Potem juz będzie cieplej to myślę,że kurteczki lub polarki wystarczą.

mysle ze tak, moja mała ma juz 61 cm i ma jeszcze kombinezon 62. Ale rozmiar rozmiarowi nie równy. Bo mała się w nim jeszcze topi.

Wlasnie, musze pomyslec nad jakas katanką dla małej bo przeciez przy +15 nie bede ubierac kombinezonika