Dieta plaż południowych - Kto ze mną?

[patinka246]

Ja nie mam niestety tej ksiazki. Calkiem mozliwe to co piszesz ale ja pamietam kiedys czytalam jakis artykul o odchudzaniu i tam bylo napisane ze nabialu nie powinno sie spozywac na kolacje. Deserow zazwyczaj nie jadam na tej diecie wiec zostaje mi zjesc ten serek tylko na sniadanie :P

Hurraaa!! Sobota minela prawie bez grzechow... zjadlam pol cukiereczka i czubata lyzeczke czekodzemu :/ ale za to pocwiczylam wczoraj godzinke :P ciekawe jak bedzie dzisiaj bo caly dzien siedze w domu a lodowka jest kilka metrow dalej... eh

[ewa_ewa]

HA! To i ja sie dolacze
Jestem niby w 5 dniu, ale popelnilam POTWORNE GRZECHY, bo zjadlam troche chipsow, frytek i cheesburgera.. No i troche wodki Ale mimo to, nie katujac sie glodowka, schudlam juz z 63kg do 59 Nie wiem czy to dobrze. Moj wczorajszy jadlospis:

Sniadanie: 2 jajka sadzone, 1/4 opakowania twarozku z pomidorami, zielona herbata
Przekaska: Ser z mozarella z pomidorem skropiony surowym olejem sezamowym PYYYYCHA
Obiad: Caaaaaly cycek z kurczaka, upieczony z odrobina oleju slonecznikowego, do tego pomidor i kawalek oscypka
2 Przekaska: Kilka orzechow ziemnych, tych w lupince
Kolacja: Salatka z calej glowki salaty, 3 plasterkow chudziutkiej szynki, kilku kostek mozarelli, kielkow rzodkiewki, pomidora, ogórka i - tu dwa warianty - albo z sosem winegret z torebki (knorra chyba), albo z olejem sezamowym I do tego oczywiscie znowu zielona herbata
I 1,5 - do 2l wody niegazowanej dziennie.

Mam sie bac efektu jojo? Schudlam praktycznie 4 kg w 5 dni... Przerwac diete?

[ewa_ewa]

Na poczatku cwiczylam (tylko w 1 dniu ), zniknela mi z brzucha oponka ale jak myslicie, czy to moze byc spowodowane utrata wody? Przerwac diete? Dodam jeszcze, ze dorze sie czuje, jestem najedzona, nie mam zawrotow glowy.. Boje sie tylko efektu jojo

[UsMiEcHnIeTa89]

Napisane przez ewa_ewa

Na poczatku cwiczylam (tylko w 1 dniu ), zniknela mi z brzucha oponka ale jak myslicie, czy to moze byc spowodowane utrata wody? Przerwac diete? Dodam jeszcze, ze dorze sie czuje, jestem najedzona, nie mam zawrotow glowy.. Boje sie tylko efektu jojo

Ja mysle ze to utrata wody I nie przerywalabym diety skoro nie chodzisz glodna i sie dobrze czujesz

[ewa_ewa]

Ale to niedobrze, efekt jojo murowany

[wilczyca]

dlaczego murowany? skoro Ci dobrze idzie a nie jesz mało...
będzie dobrze

[patinka246]

ewa_ewa ale Ci zazdroszcze... 4 kg to ja chudlam w 3 tygodnie!!!! Nie jestem dzisiaj z sibie zadowolona... zjadlam spory kawalek pizzy... mam teraz okropne wyrzuty sumienia... ;(

[ewa_ewa]

Napisane przez patinka246

ewa_ewa ale Ci zazdroszcze... 4 kg to ja chudlam w 3 tygodnie!!!! Nie jestem dzisiaj z sibie zadowolona... zjadlam spory kawalek pizzy... mam teraz okropne wyrzuty sumienia... ;(

Nie przejmuj sie ja tez swieta nie jestem. Ale polecam kubek zielonej herbaty dwa razy dziennie i duza butelke wody mineralnej, niegazowanej - bardzo mozliwe ze to ich zasluga Wlasnie palaszuje ogromna, upieczona noge kurczaka i pol garnka fasolki szparagowej Powodzenia

[UsMiEcHnIeTa89]

Napisane przez ewa_ewa

Ale to niedobrze, efekt jojo murowany

Jezeli bedziesz jadla jak nalezy to watpie zebys miala efekt jojo
Ja tez chyba za szybko chudne, bo spodnie sie robia luzne(dopiero po 3 dniach diety, ale juz kilka dni wczesniej przestalam jesc chleb i ziemniaki) Normalnie moge je zdejmowac bez rozpinania, a wczesniej byly dosyc obcisle

[ewa_ewa]

Na mnie tez sie luzne zaczynaja spodnie robic Ja chleba nie jem od wtorku. Brzuszek sie zmniejszyl i ogolnie czuje sie fajnie

[UsMiEcHnIeTa89]

Ewa_ewa jezeli moge spytac(tak, ciekawska jestem) ile kg chcesz zrzucic?

[alexmis]

W ciagu perwszego tygodnia chudnie sie bardzo szybko bo niestety to woda. Potem juz jest ciezej, i waga spada duzo wolniej.

[elffee]

no drogie panie, przypominam ze dzis poniedzialek i mialo byc wazenie i podawanie swoich wymiarow

ja tam sie lepiej schowam bo zlamalam sie i pewnie nic mi nie spadlo. ale od dzis postanawiam poprawe, ciekawe na jak dlugo

[agawa1977]

Napisane przez elffee

no drogie panie, przypominam ze dzis poniedzialek i mialo byc wazenie i podawanie swoich wymiarow

ja tam sie lepiej schowam bo zlamalam sie i pewnie nic mi nie spadlo. ale od dzis postanawiam poprawe, ciekawe na jak dlugo

O kochana nie ma chowania Pisz wage

Ja wczoraj ogromnie zgrzeszyłam oj ogromnie.
Dziś waga 60,5, czyli po 2 tygodniach 1,5 kg mniej. No cóż jestem zadowolona bo ja ogólnie wolno chudne mimo że mam sporą nadwagę.
Od dzis II faza i z produktów dozwolonych w drugiej fazie w tym tygodniu wprowadzam chlebek na śniadanie


Pisac wagę dziewczyny

[B_a_b_y]

przeżyłam dziś szok... byłam na bilansie i 57 kg masakra! w sumie wazyłam sie we wszystkim buty, bluza itd ale 57!! wazyłam 55 moja waga cos nie teges jest...

obiadek dzis pyszny sobie zrobiłam kotlecik sojowy w jajku i do tego sałatka z pomidora, ogorka, kalafioru... to wszystko z jogurtem naturalnym troszke soli palce lizac

[asiulek04]

ja znow wracam do SB od dzis

[patinka246]

Po 30 dniach diety schudlam 4,5 kg. Wiecie co jest najgorsze? Mama kupila moje ulubione mleko w proszku!!!! ( uwielbiam sobie robic z niego taka packe jest pyszne! ) I wczoraj zjadlam chyba cala szklanke...a to jest takie tluste!!! No i jeszcze kawal pizzy... straszne... okropne...tragiczne...zbi jcie mnie na kwasne jablko!

[B_a_b_y]

Napisane przez patinka246

Po 30 dniach diety schudlam 4,5 kg. Wiecie co jest najgorsze? Mama kupila moje ulubione mleko w proszku!!!! ( uwielbiam sobie robic z niego taka packe jest pyszne! ) I wczoraj zjadlam chyba cala szklanke...a to jest takie tluste!!! No i jeszcze kawal pizzy... straszne... okropne...tragiczne...zbi jcie mnie na kwasne jablko!

chciałabym w 30 dni stracic chociaz 3 kg... byłabym szczesliwa heh... gratuluje

[UsMiEcHnIeTa89]

Ja dopiero 4 dzien plazuje- schudlam rowno 2kg Wiem ze to woda ale i tak sie ciesze

[andzia_300]

dziewczynki a co bierzecie do szkoły na drugie śniadanko??;>

[UsMiEcHnIeTa89]

Napisane przez andzia_300

dziewczynki a co bierzecie do szkoły na drugie śniadanko??;>

Ja dzisiaj mialam jogurt naturalny 0% w szkole. Mysle ze jezeli nie masz duzo lekcji to moga byc tez orzechy I przylaczam sie do pytania bo tez nei mam pomyslow

[andzia_300]

problem w tym ze lekcji strasznie duuzo:/ a jak wygląda Twoje dzienne menu??

[UsMiEcHnIeTa89]

Napisane przez andzia_300

problem w tym ze lekcji strasznie duuzo:/ a jak wygląda Twoje dzienne menu??

Dzisiaj:
Śniadanie: jajka na twardo
II śniadanie: jogurt 0%
obiad: piers kurczeca smazona z sosem czosnkowym
kolacja: salatka z pomidora, kalafiora i jajka w sosie czosnkowym
Prosze nie bic za brak przekaski miedzy obiadem a kolacja, ale spalam i nie mialam jak zjesc

Wczoraj:
Śniadanie: w sumie to nie pamietam co jadlam
Obiad: filety rybne z kapustka kiszona(pierwszy raz jadlam kapuste kiszona prosze o brawa i uznanie )
Przekąska: udawane tiramisu
Kolacja: serek wiejski z kilkoma orzechami
Drugiego sniadania nie bylo bo wstalam o 12

Wiem ze moj jadlospis nie jest zbyt bogaty ale naprawde staram sie go zmienic. Przede wszystkim na pewno brakuje tu warzyw ale ciezko mi jest sie przemoc- jeszcze tydzien temu nikt by mnie nei zmusil do zjedzenia surowki.

Jezeli macie jakies sugestie czego byc nie powinno, albo co dodac to czekam na slowa krytyki, bo dopiero sie ucze

[B_a_b_y]

Napisane przez UsMiEcHnIeTa89

Dzisiaj:
Śniadanie: jajka na twardo
II śniadanie: jogurt 0%
obiad: piers kurczeca smazona z sosem czosnkowym
kolacja: salatka z pomidora, kalafiora i jajka w sosie czosnkowym
Prosze nie bic za brak przekaski miedzy obiadem a kolacja, ale spalam i nie mialam jak zjesc

Wczoraj:
Śniadanie: w sumie to nie pamietam co jadlam
Obiad: filety rybne z kapustka kiszona(pierwszy raz jadlam kapuste kiszona prosze o brawa i uznanie )
Przekąska: udawane tiramisu
Kolacja: serek wiejski z kilkoma orzechami
Drugiego sniadania nie bylo bo wstalam o 12

Wiem ze moj jadlospis nie jest zbyt bogaty ale naprawde staram sie go zmienic. Przede wszystkim na pewno brakuje tu warzyw ale ciezko mi jest sie przemoc- jeszcze tydzien temu nikt by mnie nei zmusil do zjedzenia surowki.

Jezeli macie jakies sugestie czego byc nie powinno, albo co dodac to czekam na slowa krytyki, bo dopiero sie ucze

mało warzyw bo o tej porze to ciezko... ceny z kosmosu... ja wszamam mrozonki ale to nie to samo ja dzis w sumie jak na 1 dzien plazowania (zaczybnam 3 raz ) to zjadłam duzo

sniadanie: troszke serka białego chudego
obiad: kotlet sojowy + sałatka z pomidora, ogorka i kalafiora
przekąska 10 orzeszkow ziemnych
kolacja: tak mnie wzieło jakos i zjadlam 4 plasterki szynki ale nasczescie była bardzo chuda

[UsMiEcHnIeTa89]

Napisane przez B_a_b_y

mało warzyw bo o tej porze to ciezko... ceny z kosmosu... ja wszamam mrozonki ale to nie to samo ja dzis w sumie jak na 1 dzien plazowania (zaczybnam 3 raz ) to zjadłam duzo

sniadanie: troszke serka białego chudego
obiad: kotlet sojowy + sałatka z pomidora, ogorka i kalafiora
przekąska 10 orzeszkow ziemnych
kolacja: tak mnie wzieło jakos i zjadlam 4 plasterki szynki ale nasczescie była bardzo chuda

Nie bylas glodna? Wydaje mi sie ze to troche malo, ale w sumie nei moge krytykowac bo sama lepsza nie jestem

[B_a_b_y]

mało? ja zazwyczaj tyle jem tej sałatki troche było... wszystkiego troche było

[UsMiEcHnIeTa89]

Napisane przez B_a_b_y

mało? ja zazwyczaj tyle jem tej sałatki troche było... wszystkiego troche było

Grunt zebys glodna nie byla

[elffee]

w tym tygodniu nawet nie waze sie poniewaz dostalam okres a wiadomo ze wtedy jest waga zaklamana troche. poczekam i zwaze sie za tydzien.

[B_a_b_y]

nie jestem duzo pije a przynajmniej sie staram

[styska]

Witajcie, widze,ze mam dużo zaległości w czytaniu tego wątku, tyle nowych postów i nowych użytkowniczek. Przez 2 tygodnie nie miałam interetu a tu takie zmiany.
U mnie 2 faza dalej trwa tyle,że czasem zjadłam ziemniaki na obiad a tak było dobrze i myślałam, że od nich sie juz uwolniłam. No i ostatnio słodycze sie pojawiły w moim menu. Ale na szczęscie nie tyje mama wręcz stwierdziła, że znowu schudłam!!
A jutro kolezanki z forum trzymajcie za mnie kciuki bo mam obrone!! Od tygodnia skręca mnie żołądek i juz chce mieć to za soba i mieć wolne i móc obijać sie na wizażu.