Odchudzanie od 1 lutego :) do wiosny i dalej :)

[kotto]

Napisane przez agafisia

kotto-to jeszcze ile bez slodkiego? ja do wekendu a mam w szafce gorzka czekolade ktora u nas w domu tylko ja jem...alez mnie korci
moncia-tylko nie jedz tego ananasa na noc-ma duuuzo cukrow

jak narazie do kwietnia,jesli tyle wytrzymam będe z siebie mega dumna

[agafisia]

no i fajnie miesiac to dlugo-ale potem jaka satysfakcja ja myslalam ze to prze slodkie te kilosiki mi tak stoja w miejscu...ale sie okazalo ze przez miesiac tez ledwo sie ruszyly choc wysilek byl ogromny....nie wiem czemu tak sie dzieje...

[moncia25]

Napisane przez *Agatek*

Coś młodzież się przestała odzywać, pewnie sprawdzianami zajęci

Ja dziś nie ćwiczyłam pierwszy raz od 33 dni bolą mnie łydki i boki brzucha, więc zrobię na wieczór sobie jakiś krótki interwał, bo jakoś głupio bez ćwiczeń

Dziś piękny słoneczny dzień był mężul ma urlop przez tydzień, więc w końcu może odpocząć no i posiedzieć z nami

Moncia Twoje śniadania mi się nie podobają... zbyt mało jesz... no ale skoro chcesz sobie zrobić kuku to Twoja sprawa...
Efekt jojo, albo zemdlejesz w końcu, bo nie będziesz miała siły chodzić
Też tak jadałam jak miałam depresję i chcieli mnie kłaść do szpitala, no ale skoro Ciebie to nie ruszyło to

Jeszcze jak dobrze pamiętam- masz dziecko, więc tym bardziej powinnaś jeść normalnie. Ale na śniadanie jabłko albo kawa?

Twój dzisiejszy jadłospis nie ma nawet 1000 kcal... Z górką policzyłam 950

to dlatego ze nie mam czasu... maz jest, siedzimy do pozna i ciezko sie zebrac rano do pracy... ale juz jedzie w srode.
codziennie wieczorem obiecuje sobie ze zjem rano owsianke, ale nic z tego
moze w czwartek to juz sie zmieni, bo zostane sama i bede miec wiecej czasu dla siebie...

KOTTO masz racje, zjem go jutro

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Agafisia pomylilam sie przez cytat dzieki za rade

[agafisia]

pyszne sa ananasy-smacznego jutro biedna sama zostaniesz? bedziemy cie wspierac ja z mezem od slubu ani jednego dnia sie nie rozstalismy czasem to jest nudne nawet hehe ale samej tez jest zle-zwlaszcza jak sie teskni...
pilnuj odchudzania a mezus wroci do pieknej chudej laski

[moncia25]

Napisane przez agafisia

pyszne sa ananasy-smacznego jutro biedna sama zostaniesz? bedziemy cie wspierac ja z mezem od slubu ani jednego dnia sie nie rozstalismy czasem to jest nudne nawet hehe ale samej tez jest zle-zwlaszcza jak sie teskni...
pilnuj odchudzania a mezus wroci do pieknej chudej laski

my tez wczesniej przez 6 lat sie nie rozstawalismy , wszedzie razem....
teraz jezdzi miesiac/ miesiac i jest nawet ok, chyba sie przyzwyczailam choc on marudzi strasznie... mam nadzieje ze w ten miesiac troche zgubie, zwlaszcza ze zbliza sie wiosna...

[agafisia]

oooooooo taaaaaaaaaakkkkk!!! WIOSNA och zeby choc ze 2 kilo stracic na wiosne na owockach i warzywkach jak ci bedzie smutno samej to pisz na pewno wszystkie cie pocieszymy

[*Agatek*]

Agafisia tylko nie 'chudej'! SZCZUPŁEJ! lepiej brzmi

Moncia śniadanie to jednak najważniejszy posiłek dnia, gdybyś zjadła 2 kanapki z czymkolwiek i do tego jabłko to by było super a jak nie masz czasu to wieczorem sobie zrób kanapki, zawiń z folię i do lodówki

U mnie dziś 4 dzień słodkiego ale waga i tak leci bo dużo się ruszam Niby dziś pokazało 62, idzie @ więc nie wiem czy się będę ważyć 1 kwietnia, raczej w połowie miesiąca tak dla wiedzy

Coraz bardziej podoba mi się moje ciało, a co najważniejsze- robią mi się MIĘŚNIE z boku brzucha mimo, że mam zwis, to z boku talii widać już zarysy, szok... szybko lecą dni

- 2 kanapki ciemnego chlebka ze śledziem w sosie pomidorowym, banan
- 2 sucharki, garść orzechów i rodzynek
- 3 małe batoniki jumbo około 300 kcal
- gotowany na parze mintaj, brukselka, 3 płaty cukinii z przyprawami smażone na oliwie, jabłko
- 1 kromka chleba z twarożkiem almette, kawałek ogórka

[agafisia]

fakt szczuplej lepiej-ladniej-brzmi ale ty tez nie jesz wcale duzo... ja jakos dzis mam zle mysli apropo mojego wazenia w kwietniu...jak nie schudne do kwietnia do 62 solidnych albo mniej to nie wiem co ja mam juz zrobic...na glowie stanac?? gdyby to pomoglo...

[*Agatek*]

Napisane przez agafisia

fakt szczuplej lepiej-ladniej-brzmi ale ty tez nie jesz wcale duzo... ja jakos dzis mam zle mysli apropo mojego wazenia w kwietniu...jak nie schudne do kwietnia do 62 solidnych albo mniej to nie wiem co ja mam juz zrobic...na glowie stanac?? gdyby to pomoglo...

no jak nie, 2 główne posiłki zjadam plus przekąska- dla mnie 4 posiłki to jest max w dniu z kolacją rzadziej, bo jemy obiado-olację późno- 17.30-18

Dla mnie najważniejsze posiłki to śniadanie i obiad, kolacja nie koniecznie bo często nie jestem głodna Mój błąd polega na tym, że jem w różnych godzinach, nie są to 2-3, a czasem po 1,2,4 h
Jeszcze zaczęłam podjadać w nocy chociaż głodna nie jestem! Ale widzę: "ooooo bułki świeżutkie (wczorajsze) " i musiałam sobie zrobić z serkiem topionym... nie skończyło się na jednej, tylko na dwóch o 4 w nocy Chyba przez nerwy, córa się często budzi, bo ząbkuje...

Ps. I tak 3-4 posiłki to dla mnie mega wyczyn, bo kiedyś jadałam 1-2x posiłki max... teraz staram się to zmienić i dążę do perfekcji, ale może to trochę potrwać... i tak jestem z siebie dumna, że to tak wygląda Niektórzy jedzą 5-6 posiłków dziennie- dla mnie to nie do ogarnięcia, bo jak się wezmę za robotę, czy idę na spacer z zakupami to często mnie nie ma w domu 3h :rollesyes:
A o 7 to ja nie wstaję i nie jem, nawet nie zamierzam sobie ustawiać budzika, żeby wstać przed córką i zjeść śniadanie bo raz: będę niewyspana, dwa: nie zasnę już jem późno bo to godzina 10-11, a budzimy się koło 9, poleżymy, a to zabawa itp itd...

[kaasi]

Ja zaczęłam w końcu ćwiczyć!! Dziś 4 trening z Ewa od razu lepiej się czuję, bardziej się sobie podobam

a teraz do roboty, mam tyle rzeczy do zrobienia, że nawet do Was ostanio nie piszę

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez *Agatek*

no jak nie, 2 główne posiłki zjadam plus przekąska- dla mnie 4 posiłki to jest max w dniu z kolacją rzadziej, bo jemy obiado-olację późno- 17.30-18

Dla mnie najważniejsze posiłki to śniadanie i obiad, kolacja nie koniecznie bo często nie jestem głodna Mój błąd polega na tym, że jem w różnych godzinach, nie są to 2-3, a czasem po 1,2,4 h
Jeszcze zaczęłam podjadać w nocy chociaż głodna nie jestem! Ale widzę: "ooooo bułki świeżutkie (wczorajsze) " i musiałam sobie zrobić z serkiem topionym... nie skończyło się na jednej, tylko na dwóch o 4 w nocy Chyba przez nerwy, córa się często budzi, bo ząbkuje...

może nerwy, a może wiesz niedospanie - jak ząbkuje Ty wstajesz z nią, nie wyspiasz się i organizm woła o węgle...

[agafisia]

agatka-jesc o 4 w nocy?! masakra
kaasi-jak dawno cie nie bylo juz myslalam ze sobie poszlas

[*Agatek*]

Agafisia nooo a najgorsze jest to, że zero poczucia winy pomyslałam: "aaa, spalę to!"

kassi je je je jest nas coraz więcej- Ewkujących się
A no nie wiem czy nerwy czy pycha, bo ja to taka grzesznica jestem A ząbkowanie zaczęło się na całeko od listopada... od tego czasu- 5 miesiąc idą kolejne zęby i śpi niespokojnie

lecę przygotować córę do spania, bo jak ja nie pomyślę, to małż w cale

[atojaxd]

Panienki moje drogie ! ; *
przepraszam że tak wskakuję tu z strony , ale napisałam wiadomość w klubie a tu nie zdążyłam nadrobić jeszcze , mało czasu .. jutro postaram się uzupełnić braki ; )
agatek cudowny sprzęt ; )
agafisia przez sprzęt agatka i Twoje wyniki chce go mieć .. tu , teraz , natychmiast ; d . ale kończy się na marzeniach ; )
angel pięknie schudłaś
uciekam zjeść kolację ale tylko białkową a później parę brzuszków , przysiadów i jakiś ćwiczeń które nie wiem jak się nazywają ale podobo bardzo dobrze ujędrniają pupsko ; )

dziś :
musli z jogurtem naturalnym
pieczony kurczak z jogurtem naturalnym
jajko faszerowane pieczarkami ( trzy połówki )
i teraz uciekam robić omlet z samych jajek , hahahha , z ketchupem .

ostatnio gdzieś czytałam , że prawdziwa kobieta nie je ziemniaków , ryżu , makaronu i pieczywa .. więc wyrzekam się teraz jedzenia tego ; )

dobranoc ; **

[agafisia]

atoja- w koncu brakowalo cie tu
moj steper na allegro cos kolo 70 zl kosztowal a rower kolo 120, twister 10...wiec nie ma az tak drogo a przed tv codzien cwicze aaaa czytalam gdzies ze keczup ma baaardzo duzo cukru i w diecie nie powinno sie go jesc...
dzis zjadlam:
sniad: grahamke z dzemem pomaranczowym
obiad: pol woreczka kaszy gryczanej
gulasz wegierski (papryka, chude mieso,pomidory, przyprawy)
kopke salaty lodowej z jog naturalnym
deser: 250 gr truskawek
podw: druga polowka obiadu taka sama
jablko
kolacja; 2 pomidory
hmm jakos sie tego nazbieralo... ssalo mnie na czekolade,ale zjadlam pomidorki
wlasnie jestem po 30 min cwiczen + 50 brzuszkow pot cieknie po plecach-od antybiotyku oslabiona jestm...
co by tu jeszcze...mam brzuch na wieczor taaaaki duzy dobrze ze rano jest fajny maluski
co by tu jeszcze...agatka-nie wyobrazam sobie jesc w nocy max do 12 na jakiejs imprezie, potem po prostu nie chce sie

[angelhorse]

Hej
Jestem spowrotem
Teraz mało czasu siedzę na komputerze bo wychodze o 6 rano,wracam o 21..
Szkoła na 7 do 14. Potem siłownia;D
Dziś biegałam na bieżni 30min , potem poszłam na zumbe i myślałam , że się nie zmęcze a jednak sie myliłam;d Dawno tak dupą nie machałam ;d haha xd


Bilans tygodnia: -0.8kg Chciałabym więcej..
Jutro przedstawie wymiary w klubie i może dodam zdjęcia
Cięzko mi ogarnąć szkołe jak codziennie latam na siłownie, ale nie umiem przestać bo się uzależniłam
Postaram się bywać częściej

Dzisiejszy jadłospis straszny bo byłam cały czas poza domem:
Sn: jajecznica z 2 jajek ( ok 250kcal)
SnII: Sałatka (100kcal)
Sn III: 3 jajka ( 282kcal)
Obiad: 3 jajka(282kcal)
i wpadły faworki ( ok 300kcal)
SUMA: 1214kcal

Miłej nocki

[agafisia]

kurcze powaznie ci radze zmniejszyc ilosc jajek
0,8 przez tydzien??? kurde ja tyle przez miesiac bez slodyczy z cwiczeniami itp...niesprawiedliwe ciesz sie tygodniowo powinno sie 0,5 kg schudnac zeby nie wrocilo

[angelhorse]

Napisane przez agafisia

kurcze powaznie ci radze zmniejszyc ilosc jajek
0,8 przez tydzien??? kurde ja tyle przez miesiac bez slodyczy z cwiczeniami itp...niesprawiedliwe ciesz sie tygodniowo powinno sie 0,5 kg schudnac zeby nie wrocilo

Ale wiesz nie mam pomysłu na posiłki. Wykluczyłam chleb, owoce i walcze jeszcze z tymi słodyczami(bo jak nie jem owoców to bardzo chce mi sie jeść słodycze). A jajko dla mnie jest dobrym posiłkiem bo zapycha-nie chce się jeść. Chodź wiem, że to nie zdrowe
Ja musze widzieć efekty szybko inaczej się zniechęcam Planowałam troszke szybsze chudnięcie :P A jak do wakacji nie będe chuda to sie
Jeszcze nigdy nie byłam na takim etapie, że tak się zaangażowałam w ćwiczenia i dietę, więc jest na +

[agafisia]

a co ja mam powiedziec? miesiac katowania i kilo mniej?? toz to smieszne...jajka zastap jakimis salatkami moze...a i ja bym wolala jesc owoce zamiast slodyczy

[angelhorse]

Napisane przez agafisia

a co ja mam powiedziec? miesiac katowania i kilo mniej?? toz to smieszne...jajka zastap jakimis salatkami moze...a i ja bym wolala jesc owoce zamiast slodyczy

Własnie na jutro sobie zrobiłam 2 sałatki
Ja chce przejść na dietę niskowęglowodanową dlatego na 2 tyg musiałabym wykluczyć słodycze,owoce,chleb,ryż, kasze,makarony,ziemniaki itp
Ponoć jak dostarcza się mało węglowodanów to przez pierwsze 3 dni jest się bardzo nerwowym xd
Zobaczę
Przez tą siłownie jutro musze uciec z ostatnich 2 lekcji bo jest spr z angielskiego a nie zdążyłam się nauczyć. Od nowego tygodnia muszę sobie wszystko rozplanować bo rodzice się boją, że szkołe zawale...;p

[moncia25]

Napisane przez agafisia

a co ja mam powiedziec? miesiac katowania i kilo mniej?? toz to smieszne...jajka zastap jakimis salatkami moze...a i ja bym wolala jesc owoce zamiast slodyczy

u mnie to samo..., ale moze bedzie lepiej ty masz choc wymiary zblizone do idealu jutro kupie metr i bede sie mierzyc moze po tym bede widziec efekty...

[angelhorse]

Napisane przez moncia25

u mnie to samo..., ale moze bedzie lepiej ty masz choc wymiary zblizone do idealu jutro kupie metr i bede sie mierzyc moze po tym bede widziec efekty...

A przede mną jeszcze długa droga, tak około 1okg...
Waga kłamie, lepiej się mierzyć. Ale czasem załamujące jest to, że nic nie spada...
Idę spać )
Dobranoc

[Veiovis]

Wróciłam na baciki... Wczoraj po 13 godzinach poza domem wróciłam tak masakrycznie głodna, a że TŻ zamówił pizzę... zjadłam dwa kawałki Co najgorsze jeszcze leży pare kawałków w pudelku i póki TŻ nie wróci z pracy będzie mnie kusić

Oczywiście waga to już pokazała, było 65,3 a jest znowu 66

[*Agatek*]

Ja wczoraj jednak miałam dzień wolnego
Łydki i bicepsy mnie strasznie bolały- to od killera, dużo tam łydki pracują... no i stepper pewnie też swoje zrobił dziś na spokojnie skalpel, żeby się coś ruszyć

Oj tam dziewczyny, przeżywacie ja dziś o 2 w nocy jadłam lody... odmówiłam wieczornych, ale w nocy mimo tego, że najedzona to znów chyba stres, bo K. się budziła...
I 1/4 drożdżówki z budyniem, bo małżonek kupił, a jak zobaczyłam to wiadomka, że wygłodniała się rzuciłam
Szkoda, że mam starą wagę- nie jest elektroniczna bo bym ważyła się codziennie, zapisywała jak skacze w pl to zrobię od kwietnia Mimo to stoi od 3 dni w miejscu i pokazuje 62 kg
Wtedy będę mogła zobaczyć kiedy nie ważyć się bo idzie @

Napisane przez atojaxd

Panienki moje drogie ! ; *
przepraszam że tak wskakuję tu z strony , ale napisałam wiadomość w klubie a tu nie zdążyłam nadrobić jeszcze , mało czasu .. jutro postaram się uzupełnić braki ; )
agatek cudowny sprzęt ; )
agafisia przez sprzęt agatka i Twoje wyniki chce go mieć .. tu , teraz , natychmiast ; d . ale kończy się na marzeniach ; )
angel pięknie schudłaś
uciekam zjeść kolację ale tylko białkową a później parę brzuszków , przysiadów i jakiś ćwiczeń które nie wiem jak się nazywają ale podobo bardzo dobrze ujędrniają pupsko ; )

dziś :
musli z jogurtem naturalnym
pieczony kurczak z jogurtem naturalnym
jajko faszerowane pieczarkami ( trzy połówki )
i teraz uciekam robić omlet z samych jajek , hahahha , z ketchupem .

ostatnio gdzieś czytałam , że prawdziwa kobieta nie je ziemniaków , ryżu , makaronu i pieczywa .. więc wyrzekam się teraz jedzenia tego ; )

dobranoc ; **

dobrze, że wróciłaś

Napisane przez angelhorse

A przede mną jeszcze długa droga, tak około 1okg...
Waga kłamie, lepiej się mierzyć. Ale czasem załamujące jest to, że nic nie spada...
Idę spać )
Dobranoc

No to już pisałam, że kłamie

to, że waga nie spada nie znaczy, że cm Ci nie lecą!!!!!!

Angelhorse serio przystopuj z tymi jajkami nie musisz tak jeść!!!! Wystarczą męczące interwały 30 min dziennie i spalać będziesz szybciutko ale jedz więcej ciemnego pieczywa, sałatki warzywne z serem fetą, oliwkami, szynką...

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

- kromka ciemnego chlebka, kawałek ogórka, pół kiełbasy wędzonej, 1 kandyzowana gruszka, garstka orzechów i rodzynek

Patrzałam na filmiki Mel B.


1. rozgrzewka http://www.youtube.com/watch?v=IyiNDSpFfW0
2. cardio http://www.youtube.com/watch?v=GHNmlszz7kg
3. pośladki http://www.youtube.com/watch?v=rsOwRoaRh4I
4. brzuch http://www.youtube.com/watch?v=2vqhhaYkDiI
5. Abs http://www.youtube.com/watch?v=wyRaOUbibG0

chyba zrobię sobie taki zestawik, żeby było coś innego i znów mieć cudne zakwasy brzucha

[agafisia]

helo
aleee piekny dzis dzien znowu-az chce sie zyc troche wieje ale nibo cudownie niebieskie
veiovis-od tych 2 kawalkow pizzy na pewno nie przytylas
agatka-lodyyyyyy????? ja wczoraj malo nie zwariowalam tak mnie czekolada kusila-ale powiedzialam sobie nie i nie zjadlam (skrytym czekoladozercom mowimy stanowcze nie!)...zapchalam sie pomidorkami
milego wtorku laseczki

[atojaxd]

dzień jest piękny , a razem z tym kolejny dzień odchudzania ; p
gdzie się podziała scio ? ..

mam ochotę na śledzia , ale nie wiem skąd .. z tego względu kupie chyba łososia i przyżądze ; d

także miłego i małokalorycznego wtorku życzę ! ; )

[Veiovis]

Napisane przez *Agatek*

Oj tam dziewczyny, przeżywacie ja dziś o 2 w nocy jadłam lody... odmówiłam wieczornych, ale w nocy mimo tego, że najedzona to znów chyba stres, bo K. się budziła...

Mnie tam mniej martwi to że przytyje, ale denerwuje mnie moja słaba wola. Obiecałam sobie, że wycofuje się z syfiatego jedzenia (a tak jak Wy macie problem ze słodyczami, tak ja mam problem ze wszystkim co pikantne i fast foodowe ), a mimo to wymiękłam. No trudno, nie poddajemy się i lecimy dalej

U mnie pogoda jest przeboska Czyste niebo, temp na plusie, życ nie umierać... Muszę się znowu zabrać za Ewkę bo ostatnio z braku czasu bardzo ją zaniedbałam...

A na obiad warzywa na patelnie z rybką

[agafisia]

ooo ja tez mam warzywa na patelnie-ale bez niczego yyyy tzn z serem zoltym startym-ale tylko troche
a scio na innych watkach siedzi...ale tez walczy

[*Agatek*]

Zrobiłam treningi Mel B. Bardzo fajne- coś innego! Rozgrzewka, cardio, pośladki, brzuch i abs- 50 min ćwiczeń + 30 min stepperka mam za sobą uff

Na steperku coraz szybciej mi idzie, coraz więcej kroków przemierzam i pobijam swój czas

[agafisia]

no widzisz i cie nie bola nogi? nie lamiesz sobie kosci? hehe fajnie sie stepuje-nogi sa silne i celulit znika...dzis moj mezu stwierdzil ze od marca cwiczy ze mna-ciezary i steper...w maju mamy turniej rycerski (tak tak jest 13 wiecznym rycerzem) no i chce troche miesnie wzmocnic zeby miec sile sie bic w zbroi bedzie razniej

[kotto]

Witam Piękne
Dziś kolejny dzien pelny slonca,niech juz tak zostanie az zyc sie chce
ja kolejny skalpel,dzis uslyszalam ze schudlam ale to motywuje
wieczorem abs na brzuch jeszcze
*Agatek* fajny zestaw tez zrobie w ktorys dzien zamaist ewy robilam wczoraj tej pani cwiczenia na brzuch,alez ona ma w sobie energii
dzien bez slodkiego 2