MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny

[Ewkaaa8891]

Napisane przez klementyna1

Odpada jeszcze czekolada i produkty ciezkostrawne i smazone, czyli np. smazone mieso. Z owocami i warzywami trzeba pomału wprowadzac, bo podobno czesto dzieci łapia uczulenia, czyli, np. pół banana jak nic sie nie dzieje na drugi dzien całego itp. Jabłka tez 1 szt dziennie, a nie np, od razu 3 Połóżna nam mówiła, ze jakas mamam sie skarzyla na "strzelające jak z torpedy" kupy...okazało się, ze zjadła jabłko nic nie było dziecku, to na drugi dzien zjadła 1kg;p i aż mały strzelał kupami po domu Czyli tak jak mówicie wszystko powoli i z umiarem.

No tak, nie dosc że przy zgadze ograniczam słodkie to potem też bede musiała zapomnieć
oj ciężko będzie, ciężko

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez mariolci

oo zazdrodzcze kolezance, skoro tam wspomina poród tzn ze był w miare lekki i szybki, ja się boje bo u mojej mamy kazdy poród był koszmarny i długi, noo ale ponoć to nie dziedziczne także mam nadzieje

Obyy bo u mnie też długie i ciężkie porody

[moni_ka.g]

Napisane przez ObserwujeCie

A zapomniałam Was zapytać, od kilku dni, kilka razy na dzień mam taki mini skurcz w pachwinie... ale naprawdę w danym momencie mocny, jeden i znowu nie ma chwilę... ma ktoś tak ? to jakieś przedporodowe ?

ja też mam, nawet ostatnio tu pisałam o tym bo nie wiedziałam czy to normalne.

[Ewkaaa8891]

Napisane przez czarny flamaster

Wróciłam od fryzjera i jestem mega szczęśliwa Czuje się taka wypieszczona za wszystkie czasy mimo, że siedziałam tam 3 godziny. Zafarbowałam włosy, zrobili mi delikatne ombre (czyli na ile moje uparte włosy chwyciły ), podcięłam.... Czuję się piękna chociaż zapłaciłam więcej niż chciałam, ale cóż- należy mi się w ramach rekompensaty za te rozstępy i bóle porodowe, hehe.

Ombre moje marzenie ale musze poczekać az włoski urosna bo mi sie strasznie podoba na długich

[moni_ka.g]

Napisane przez Ptaszysko16

a tak a propo weszla juz ta ustawa???

nie ona ma wejść 1 września 2013 i dać możliwość przedłużenia macierzyńskiego wszystkim kobietom, które w dniu jej wejścia czyli 1.09 będą jeszcze na macierzyńskim. dlatego to wszystko takie niepewne. nawet jeśli urodzę w terminie, 19.03 to o tym, czy łapię się na dłuższy macierzyński dowiem się 2 dni przed jego końcem więc ani cokolwiek zaplanować ani co.

Napisane przez Mokka_83

Pytałam wczoraj w kadrach i dziewczyny mi mówiły, że absolutnie nie ma żadnego przepisu nakazującego wysyłanie kobiety na macierzyński juz 2 tyg przed terminem porodu Ale jest niestety durny zapis, że kobieta MOŻE iść na macierzyński juz 2 tyg przed terminem porodu i podejrzewam że w związku z tym durnym zapisem ZUS naciska lekarzy i szpiatale by kobiety na macierzyński wysyłali - taki nieoficjalny sposób okradania z macierzyńskiego... Glośno mówia o tym, że wydłużają a cichaczem - własnei robiąc takie akcje nam zabierają

to wiem i zamierzam się ewentualnie kłócić z ginem o to. bo to, że mam prawo przejść na macierzyński nie znaczy że chcę z niego skorzystać, bo ja chcę być na L4 do samego porodu i będę stawać na głowie żeby się to udało, chociażby po to, żeby spędzić z maluchem te 24 tyg a nie np 22 czy 21.

[mariolci]

Napisane przez Ewkaaa8891

Ombre moje marzenie ale musze poczekać az włoski urosna bo mi sie strasznie podoba na długich

ja też sie pisze na ombre, ale chyba jednak po porodzie dopiero się odstawie, tylko czy ja dobrze myśle, ze znajde przynajmniej 3 godziny czasu dla siebie hmmm??

[klementyna1]

Klatka schodowa wyszsorowana, nalesniory usmazone, teraz czas na ksiazke
Tż usrał sobie akwarium...tez sobie porę znalazł, czkeamy lada dzien na dziecko, a on siedzi w suterynie i szafke buduje pod akwarium Mam nadzieję, ze za szybko go nie urządzi,bo jeszcze rybki mi potrzebne na głowie teraz...

[Ewkaaa8891]

Napisane przez mariolci

ja też sie pisze na ombre, ale chyba jednak po porodzie dopiero się odstawie, tylko czy ja dobrze myśle, ze znajde przynajmniej 3 godziny czasu dla siebie hmmm??

Haha ja też planuje po porodzie ale troche później bo mam za krótkie włosy...
też licze na jakieś mozliwe wychodne

[moni_ka.g]

Napisane przez Chocoblue

Ja wczoraj jednak się wystraszyłam tych szaleństw mojego dziecka w brzuchu i postanowiłam to sprawdzić (żebym potem nie pluła sobie w brodę) Wybrałam się do szpitala, gdzie zamierzam rodzić, żeby mi zrobili KTG. Niestety ot tak sobie tego nie robią i musiałam być przyjęta na patologię ciąży na 24h na obserwację. W sumie wyszło na dobre, uspokoiłam się, że z małym wszystko w porządku, oswoiłam ze szpitalem no i upewniłam, że do porodu to wcale nie tak blisko i małemu się nie spieszy.

dziwne ja byłam raz w szpitalu na ktg jak nie czułam ruchów. zrobili mi ktg i puścili do domu. nie płaciłam.

[Kolina]

Napisane przez mariolci

hej, a na kiedy masz termin ?

Napisane przez Zaciazona

Kolina-kiedy rodzisz?

Napisane przez nestelle

cześć ! to nie siedż już cicho , tylko udzielaj się częściej .... jak widzisz tu są same gaduły ... a wkręcić się jest łatwo ......

Napisane przez klementyna1

kolina- witaj i napisz cos o sobie

ja mam termin miedzy 18-26.03
pierwsza data z OM a druga z 1-go usg
mam mieć cc, pierwszy poród też tak miałam

czekamy na drugiego chłopczyka


co do rozstępów, to mnie też tak życzliwi "pocieszali" po pierwszej ciąży: "skoro ci się nie pojawily, to poczekaj, bo ejszcze będą", nie było i teraz tez mam nadzieję że nie będzie

[kasia86bgo]

Napisane przez Zaciazona

o wow 52 tyg, jestem w szoku. Ok czyli sa jednak kraje w porownaniu do ktorych roczny macierzynski to pikus.

No ja z racji ze sama bede wychowywala dziecko - tatus nie poczuwa sie do odpowiedzialnosci.
Samotnym matkom przysluguja wlasnie 52 tyg platne 100% naliczane z calego roku - srednia minus podatek oczywiscie
Normalnie jest 8miesiecy po 100% albo 12miesecy po 80% z czego ojciec moze wybrac 12tyg - ale wtedy to odlicza sie od calosci.

Wracam do domu.
Dostalam 2mleczka .!!! Normalne i czekoladowe - to drugie juz oproznilam. Jakos dziwnie sie na mnie paczali w tym busie. Takie dwie starsze panie pytaja sie co to jest i skad mam. No to ladnie wytlumaczylam moim lamanym norweskim. I jedna mowi ze widac po mojej minie ze smaczne i dziecku na pewno smakuje nioo baa ze smakuje ;-)

[nestelle]

Napisane przez klementyna1

nestelle a juz myslałam, ze zerwałas z tradycją rodzenia w terminie i sie pospieszyłas

no tak pzry takiej ilości można mówić o tradycji ....

Napisane przez Dragusia88

połazisz połazisz chyba że jesteś jak nestelle wszystko się u niej dzieje 24h przed
ja przedwczoraj i wczoraj troche. chyba jak tak czop w częściach odchodzi to jest czas, jakby na raz wyszedl to moze odrazu sie rodzi

ja mam na to nadzieję ,że się powtórzy .... bo jak czytam ,że Wam czopy odchodzą , albo o skurczach już dawno występujących .... to sie zastanawiam czasem czy mi terminy się nie pomyliły ....

Napisane przez mariolci

ja też sie pisze na ombre, ale chyba jednak po porodzie dopiero się odstawie, tylko czy ja dobrze myśle, ze znajde przynajmniej 3 godziny czasu dla siebie hmmm??

wszystko zależy od organizacji .... ja chodziłam z niemowlakiem do fryzjera - nakramiłam , przewięłam przed i z nosidełkiem albo wózkiem na fryz . a maleństwo kimało ....

[Luna0]

Napisane przez ObserwujeCie

A nie możesz do szpitala podjechać jak masz wątpliwości ? przecież muszą Cię przyjąć !

niby mogę, ale po 1 wczoraj miałam wizytę i skoro gin mówi że ok to chyba bez sensu, po 2 napewno mnie zatrzymają na obserwacje żeby pieniążki zgarnąć, a po 3 nie będą się pieprzyc tylko dadzą oksy żeby się mnie pozbyć, tak jak mojej siostrze w identycznej sytuacji.
Ale jutro jade na tego paciorka i jak gin nic nie poradzi to pojadę na ip i niech robią co chcą

Właśnie wróciłam z zakupów, brzuch bolał cały czas jak chodziłam. Teraz sobie leze i właśnie zapodaje herbatke z liści malin bo kupiłam w zielarskim. Mam nadzieję że po niej skurcze będą w końcu jakieś efektywne...

[czarny flamaster]

Ech...ja ciągle słucham, że jak urodzę, to na nic nie będę mieć czasu, że nie będzie mi się chciało malować, czesać, ubierać, dbać o siebie itd. , non stop tylko "dziecko dziecko dziecko". Spotkałam się z wielkim zaskoczeniem u ludzi gdy w ciąży dbałam o siebie, bo "Tobie się chce?!". Doszłam do wniosku, że szczęśliwa i zadowolona mama, to szczęśliwe i zadowolone dziecko. Maluch w końcu wyczuwa nastroje mamy, no i chyba nie chcemy by brało nas za największe smutasy na ziemi Ja bym bardzo chciała by Sławuś był dumny z mamusi i z tego jak wygląda, hehe.
Poza tym.... Mam męża, on ma dwie ręce i rozum i poradzi sobie z dzieckiem (albo się nauczy radzić) bym ja miała czas dla siebie. Dziecko bowiem nie jest tylko moje A nam się należy chwila dla siebie. Nikt nie mówił, że po porodzie rezygnujemy ze swoje kobiecości i człowieczeństwa do czasu aż syn czy córka wyprowadzi się z domu

Tak pisałyście o tym smażonym jedzeniu i w efekcie zrobiłam sobie frytki. Póki nie karmię, to sobie zjem

[Zaciazona]

Napisane przez Dragusia88

połazisz połazisz chyba że jesteś jak nestelle wszystko się u niej dzieje 24h przed
ja przedwczoraj i wczoraj troche. chyba jak tak czop w częściach odchodzi to jest czas, jakby na raz wyszedl to moze odrazu sie rodzi

no mam nadzieje że kiedyś nastanie

to by była kara dla mnie. wystarczy że na czas karmienia będę musiała colę porzucić
dla koleżanki

spokój.
idę wywiesić pranie. a potem trzeba się za obiad wziąć eh...jutro już może dostane szpitalny to Florek może wyjdzie bo będzie myślał że go głodzę

Bedzie dobrze. I sie to waga nie przejmuj. Moja Mila tez dosc duza, ale mysle, ze do 4kg dam rade urodzic. A ja mala jestem 165cm

Napisane przez klementyna1

Klatka schodowa wyszsorowana, nalesniory usmazone, teraz czas na ksiazke
Tż usrał sobie akwarium...tez sobie porę znalazł, czkeamy lada dzien na dziecko, a on siedzi w suterynie i szafke buduje pod akwarium Mam nadzieję, ze za szybko go nie urządzi,bo jeszcze rybki mi potrzebne na głowie teraz...

Ale jak sobie to akwarium usral??


Co do ombre to ja tez kce

[Chocoblue]

Napisane przez czarny flamaster

Ech...ja ciągle słucham, że jak urodzę, to na nic nie będę mieć czasu, że nie będzie mi się chciało malować, czesać, ubierać, dbać o siebie itd. , non stop tylko "dziecko dziecko dziecko". Spotkałam się z wielkim zaskoczeniem u ludzi gdy w ciąży dbałam o siebie, bo "Tobie się chce?!". Doszłam do wniosku, że szczęśliwa i zadowolona mama, to szczęśliwe i zadowolone dziecko. Maluch w końcu wyczuwa nastroje mamy, no i chyba nie chcemy by brało nas za największe smutasy na ziemi Ja bym bardzo chciała by Sławuś był dumny z mamusi i z tego jak wygląda, hehe.
Poza tym.... Mam męża, on ma dwie ręce i rozum i poradzi sobie z dzieckiem (albo się nauczy radzić) bym ja miała czas dla siebie. Dziecko bowiem nie jest tylko moje A nam się należy chwila dla siebie. Nikt nie mówił, że po porodzie rezygnujemy ze swoje kobiecości i człowieczeństwa do czasu aż syn czy córka wyprowadzi się z domu

Podpisuję się obiema łapkami.

[OtTakaJa]

Myślałam przed chwilą, że mi jajnika rozerwie tak mnie bolało, taki rozrywający ból, trwał dobre kilka minut, ale położyłam się i jakoś przeszło. Co to mogło być? Mały bryka, wiec pewnie jemu to nie przeszkadzało

[Mi6ka]

Napisane przez nestelle

to dobrze ,ze jest dobrze !

tak mam misie . mi chodziło o to , że mój tż ma wymyślić do kogo by się zgłosić o pomoc ... no bo mój tż to aż takiego talentu nie ma... (jak go kiedyś zobaczyłam ze śrubokrętem majstrującym pzry prądzie ... to dałam sobie spokój ... z tego typu prośbami aby on coś zrobił ).
a u nas w firmie akurat dziś elektryk był - więc może coś wymyśli ....
A pomysł z ładowarką do noki - dobry brzmi bardzo kombinowatorsko (słowotwórstwo mi się włączyło ) !

Ja to na razie sie wstrzymam, zobaczymy ile w ogole tego bedziemy uzywac i jak szybko beda czerpac sie baterie. W ogole to mam jakies dziwne obawy przed kombinowaniem przy czyms co na prad i wisi nad dzidziusiem Szczegolnie jak ktos moze nie do konca wie co robi :/

[ObserwujeCie]

Napisane przez maria28

A ja dostałam paczuszkę od mamy i ciotki: zapas ubranek popranych i poprasowanych oraz śpiworek:

piękne prezenty !

Napisane przez Dragusia88

:
i dupa. sposób strippi nie działa.
ostatnia szansa to strippi mów gdzie mieszka twoja teściowa

Napisane przez Chocoblue

Ja wczoraj jednak się wystraszyłam tych szaleństw mojego dziecka w brzuchu i postanowiłam to sprawdzić (żebym potem nie pluła sobie w brodę) Wybrałam się do szpitala, gdzie zamierzam rodzić, żeby mi zrobili KTG. Niestety ot tak sobie tego nie robią i musiałam być przyjęta na patologię ciąży na 24h na obserwację. W sumie wyszło na dobre, uspokoiłam się, że z małym wszystko w porządku, oswoiłam ze szpitalem no i upewniłam, że do porodu to wcale nie tak blisko i małemu się nie spieszy.

No dobrze, że wszystko ok !

Napisane przez Kolina

ja mam termin miedzy 18-26.03
pierwsza data z OM a druga z 1-go usg
mam mieć cc, pierwszy poród też tak miałam

Witamy

[megi-megi]

Napisane przez nestelle

tak na serio to ja bym nie mogła towarzyszyć nikomu w porodzie .... naet przy swoim bym nie chciała - tylko nie mam wyboru...

No może jakby moje dziecko się miało urodzić (np. jakby szanowny tatuś je rodził), to bym się poświęciła i była przy tym. Ale jakbym ogólnie miała wybór, to wolę jednak nie. Na swoim porodzie będę naprawdę z przymusu.

Napisane przez Kolina

hej
czasem zaglądam do was, podczytam, ale nie pisze nic, kiedyś tam, w początkowych częściach się ujawniłam, ale jakoś mało zauważona byłam, więc teraz po cichutku siedzę..

To teraz jesteś zauważona i odzywaj się!!!!!
Już nie ma pretekstu, żeby być cichutko.

Napisane przez klementyna1

Tż usrał sobie akwarium...tez sobie porę znalazł, czkeamy lada dzien na dziecko, a on siedzi w suterynie i szafke buduje pod akwarium Mam nadzieję, ze za szybko go nie urządzi,bo jeszcze rybki mi potrzebne na głowie teraz...

No weź - ja też marzę o rybach i mam już prawie gotowy projekt szafki. Tż robi projekt pod swoje pianino, a ja pod akwarium - nasze meble w salonie, musimy razem to jakoś skomponować. A duże chce(cie) to akwarium? Mi się marzy takie 240l, ale pewnie zrezygnuję - gdzie ja biedna kobitka będę tę wodę nosić?

[Mi6ka]

Wiecie co, wlasnie sie obudzilam z drzemki (od tygodnia zaczynam sie pokladac w dzien...) i czuje sie strasznie, leb mi peka... Why??!?! Dlaczego znowu to zrobilam No nic musze wsiasc w samochod, umowilam sie z TZ na miescie to moze mi przejdzie Jezu, a mialam torbe do szpitala pakowac zanim spac ...

[ObserwujeCie]

Napisane przez Luna0

niby mogę, ale po 1 wczoraj miałam wizytę i skoro gin mówi że ok to chyba bez sensu, po 2 napewno mnie zatrzymają na obserwacje żeby pieniążki zgarnąć, a po 3 nie będą się pieprzyc tylko dadzą oksy żeby się mnie pozbyć, tak jak mojej siostrze w identycznej sytuacji.
Ale jutro jade na tego paciorka i jak gin nic nie poradzi to pojadę na ip i niech robią co chcą

No to fakt, jak mają coś wywoływać na siłę to nie ma co się pchać na siłę !

[megi-megi]

Maria - jak Ci idzie pakowanie do szpitala?
Ja na razie odpuściłam temat, w końcu jeszcze tyyyle czasu. 17 dni.

[ObserwujeCie]

A mnie właśnie przyjaciółka opieprzyła przez telefon, że mam nic nie poprane na nic jej moje tłumaczenia że jeszcze 3,5 tygodnia

[megi-megi]

Napisane przez ObserwujeCie

A mnie właśnie przyjaciółka opieprzyła przez telefon, że mam nic nie poprane na nic jej moje tłumaczenia że jeszcze 3,5 tygodnia

Ja mam i popranie i poprasowane, ale czuję jakiś wstręt do pakowania. Mam wrażenie, że jak to zrobię, to zaraz będę musiała jechać do szpitala... a nie spieszy mi się. Wcale tak ciężko nie jest i w ogóle

[klementyna1]

Napisane przez megi-megi

No weź - ja też marzę o rybach i mam już prawie gotowy projekt szafki. Tż robi projekt pod swoje pianino, a ja pod akwarium - nasze meble w salonie, musimy razem to jakoś skomponować. A duże chce(cie) to akwarium? Mi się marzy takie 240l, ale pewnie zrezygnuję - gdzie ja biedna kobitka będę tę wodę nosić?

No własnie, chce(cie);p
Oj tzta brat sie przeosi do Wawy i likwiduje i mu odstapił..JA generalnie nic nie mam przeciwko,ale jakoś pora teraz nie odpowiednia dla mnie...Zamiast przygotowywać sie na przyjscie dziecka (chociaz sama nie wiem jak;p) przygotowuje się na przyjscie rybek;p A to akwarium to takie spore, bo szawke pod nie buduje taka, a la komode.... JAk bede miala wiecej wiesci lub foty dam znac, na razie ostentacyjnie pokazuje mu, ze mnie to wcale nie interesuje i wcale tego akwarium nie chce,więc przywoitośc nakazuje mi nie zadawac pytań;p udawac niezainteresowanie;p

[megi-megi]

Napisane przez klementyna1

No własnie, chce(cie);p
Oj tzta brat sie przeosi do Wawy i likwiduje i mu odstapił..JA generalnie nic nie mam przeciwko,ale jakoś pora teraz nie odpowiednia dla mnie...Zamiast przygotowywać sie na przyjscie dziecka (chociaz sama nie wiem jak;p) przygotowuje się na przyjscie rybek;p A to akwarium to takie spore, bo szawke pod nie buduje taka, a la komode.... JAk bede miala wiecej wiesci lub foty dam znac, na razie ostentacyjnie pokazuje mu, ze mnie to wcale nie interesuje i wcale tego akwarium nie chce,więc przywoitośc nakazuje mi nie zadawac pytań;p udawac niezainteresowanie;p

No fatalny czas chłop wybrał.
Moje akwa się odsuwa w czasie, bo wiem, że na samo obsadzenie bym potrzebowała kilku godzin ciągiem, więc pomarzę sobie.
A chłop wie, że na początku takie hobby pożera mnóstwo czasu? Etapy dojrzewania, różne glony... a pieluchę umie zmieniać?

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Boziu - Kalina tak się wyciąga w każdą stronę, że aż mnie skóra boli. Tylko w nocy śpi, a w dzień?

[maria28]

Napisane przez Zaciazona

Ciekawe jak tam pani22ka.. dawno zadnego porodu nie bylo

Oj, tylko taniej sensacji szukacie! Porody i porody
O jedzeniu pogadajmy

Napisane przez Kolina

ja mam termin miedzy 18-26.03
pierwsza data z OM a druga z 1-go usg
mam mieć cc, pierwszy poród też tak miałam

hej, hej!

Napisane przez megi-megi

Maria - jak Ci idzie pakowanie do szpitala?
Ja na razie odpuściłam temat, w końcu jeszcze tyyyle czasu. 17 dni.

Świetne pytanie, naprawdę. Nie idzie. Jedyny mój krok w tym kierunku: znalazłam sporą torbę podróżną i ją wyprałam.

Napisane przez megi-megi

Ja mam i popranie i poprasowane, ale czuję jakiś wstręt do pakowania. Mam wrażenie, że jak to zrobię, to zaraz będę musiała jechać do szpitala... a nie spieszy mi się. Wcale tak ciężko nie jest i w ogóle

Czuję podobnie. Jakiś lęk, żeby Róża nie wychodziła przed 23.

[klementyna1]

Chyba wie, bo miał akwarum jak mieszkał u rodziców...MAm nadzieje, ze on sobie tak tylko przygptowuje na razie, (sam mówi, ze jak mały sie urodzi nie bedzie czasu, a teraz póki co podszykuje sobie). Nie wyobrazam sobie, ze ja bede dryndac z małym non stop, a on w tym czasie podmieniać wode w akwarium raz na tydzien, czy siedziec na forum akwarystycznym...już teraz musze walczyć z siedzeniem na forum o audi;p) Czas pokaze, na zakładanie akwarium od podstaw przed narodzinami małego chyba juz za wiele go nie ma;p A co do pieluch, to chyba umie, bo akurat na tych zajeciach w szkole rodzenia był sam;p Ja byłam w szpitalu;p
Ale mi narobiłyście ochoty na smażone frytki!!

[Dragusia88]

Napisane przez megi-megi

No może jakby moje dziecko się miało urodzić (np. jakby szanowny tatuś je rodził), to bym się poświęciła i była przy tym. Ale jakbym ogólnie miała wybór, to wolę jednak nie. Na swoim porodzie będę naprawdę z przymusu.

[megi-megi]

Napisane przez maria28

Czuję podobnie. Jakiś lęk, żeby Róża nie wychodziła przed 23.

Maria - choć razem pojedziemy na porodówkę? Co? Gdzie mieszkasz, daleko masz na Kasprzaka, czy upierasz się przy Zofii? Ja to 22 marca planuję. Akurat piąteczek, w sobotę tatuś posiedzi z resztą dzieciarni. No zgódź się.