Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

[pulinaj]

Z jaką prędkością jadę po łuku? Jak już wspominałam: z prędkością światła A tak na serio, dopiero wczoraj TŻ wziął mnie do swojego samochodu i ćwiczyłam jazdę na półsprzęgle. Wcześniej w ogóle nie wiedziałam, że tak można, że auto ruszy Jeździłam normalnie gazując, więc możecie sobie wyobrazić, a to dlatego, że instruktor mi nic nie powiedział

[crayon18]

Napisane przez mandy20

A na czym dokładnie oblałaś ??

Ja juz jestem w fazie : brak apetytu i sny o wordzie

Światła. Mam zielone (dwa razy skontrolowałam), przejeżdżam przez przejście a ten po hamulcach, bo twierdzi, że jest czerwone. Chyba jestem daltonistką
Ja wczoraj byłam strasznie nerwowa, tak samo brak apetytu i sny - masakra a teraz miesiąc przerwy...

Napisane przez pulinaj

Z jaką prędkością jadę po łuku? Jak już wspominałam: z prędkością światła A tak na serio, dopiero wczoraj TŻ wziął mnie do swojego samochodu i ćwiczyłam jazdę na półsprzęgle. Wcześniej w ogóle nie wiedziałam, że tak można, że auto ruszy Jeździłam normalnie gazując, więc możecie sobie wyobrazić, a to dlatego, że instruktor mi nic nie powiedział

Ja dodaję trochę gazu dla pewności, że mi nie zgaśnie a później na półsprzęgle
Tak chciałam mieć to już za sobą, jeździłam już 40 minut, no ale co zrobić

[annakondzia]

Napisane przez pendraiw

2 miesiące? masakra. Trzymam kciuki, uda się, zobaczysz

W czewie zdajesz?

Tak.

Kiedyś usłyszałam takie zdanie ''Porażka jest częścią sukcesu" - to takie moje małe motto

[nayami]

Napisane przez crayon18

Nie zdałam. Z placu wyjechałam, jeździłam ponad pół godziny i moje marzenia o prawku oddaliły się o kolejny miesiac. Nie zdam tego nigdy

crayon znam ten bol nastepnym razem bedzie ok nie trac pozytywnego nastawienia

[crayon18]

Napisane przez nayami

crayon znam ten bol nastepnym razem bedzie ok nie trac pozytywnego nastawienia

Staram sie nie tracić... Już sie nawet luku nie boje, wychodzi mi i jestem zadowolona. Kurcze mam wrazenie, ze gdyby nie te światła, dzisiaj bym zdała... :/

[robaszekk]

Napisane przez annakondzia

Witam, mam nadzieję że mogę się dołączyć.
Szukam wsparcia, bo rodzina ( niby najlepsza grupa wsparcia) właśnie mnie olała...

W połowie marca podchodzę 6 raz i szczerze - mimo całego zapału i chęci, odechciewa mi się już tego wszystkiego. W domu mam wrażenie jakby wszyscy byli przekonani że specjalnie nie zdaję... Dodatkowo 24 kwietnia kończy mi się teoria i nie wiem czy się załapię gdyby coś się teraz nie udało. ( na ten egz czekałam 2mies.)

kochana, na pewno dasz radę, nie przejmuj się rodziną, im też na pewno zależy żebyś zdała. Zdajesz w Częstochowie? Mi też było ciężko, tutaj właśnie zdawałam, przestawałam powoli wierzyć, ale zdałam, za trzecim. Szóstka to tak jak szóstka w totka - na pewno tym razem Ci się poszczęści.

[ewanka1989]

Napisane przez crayon18

Nie zdałam. Z placu wyjechałam, jeździłam ponad pół godziny i moje marzenia o prawku oddaliły się o kolejny miesiac. Nie zdam tego nigdy

zdasz następnym razem. A zapisałaś się już na kolejny termin?

[crayon18]

Tak, od razu po egzaminie, chociaż nie miałam ochoty sie zapisywac.. Moje wyjście z ośrodka trzeba było widzieć, chyba wstąpił we mnie diabeł
Następny mam 3 kwietnia, wiec mam troche odpoczynku.. Nie wiem czy jest sens, i tak nie zdam.

[Wanilka5]

Napisane przez crayon18

Nie zdałam. Z placu wyjechałam, jeździłam ponad pół godziny i moje marzenia o prawku oddaliły się o kolejny miesiac. Nie zdam tego nigdy

ojj przykro mi a moze jednak bylo zielone!?
dasz rade za nastepnym razem

Napisane przez pulinaj

Z jaką prędkością jadę po łuku? Jak już wspominałam: z prędkością światła A tak na serio, dopiero wczoraj TŻ wziął mnie do swojego samochodu i ćwiczyłam jazdę na półsprzęgle. Wcześniej w ogóle nie wiedziałam, że tak można, że auto ruszy Jeździłam normalnie gazując, więc możecie sobie wyobrazić, a to dlatego, że instruktor mi nic nie powiedział

nio widzisz jacy sa rozni Instruktorzy....Mnie Dzis mowila Moja Instr.ze miala taka dziewczyne co nie wiedziala jak lusterka ustawic bo go poprzedni Instr.nie nauczyl

a ja mam jutro EGZAMIN o 8 rano....juz sie stresuje brzusio boli i boje sie ze nie zdam....

ale za to super mi sie dzisiaj jedzilo Autkiem


TRZYMAJCIE KCIUKI PROSZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez crayon18

Nie zdałam. Z placu wyjechałam, jeździłam ponad pół godziny i moje marzenia o prawku oddaliły się o kolejny miesiac. Nie zdam tego nigdy

Bez tego gadania na końcu wypowiedzi, proszę!
Zdasz, za miesiąc czy dwa ale zdasz! Grunt, to pozytywne myślenie

Napisane przez WhiteCherry

wiem, ogółem nie mam z tym problemów, np. podczas wyjeżdżania z miejsca parkingowego, podczas zawracania i tego typu sytuacji - mam oczy dookoła głowy ale na łuku mam świadomość, że tam nikt mi nagle nie wyskoczy, dlatego też wystarczy mi tylko prawe lusterko, co by się zmieścić równo pomiędzy liniami.

Nom, to dobrze, bo jak instruktor nie nauczy odpowiednio, to różne rzeczy mogą potem się dziać

Napisane przez pulinaj

Z jaką prędkością jadę po łuku? Jak już wspominałam: z prędkością światła A tak na serio, dopiero wczoraj TŻ wziął mnie do swojego samochodu i ćwiczyłam jazdę na półsprzęgle. Wcześniej w ogóle nie wiedziałam, że tak można, że auto ruszy Jeździłam normalnie gazując, więc możecie sobie wyobrazić, a to dlatego, że instruktor mi nic nie powiedział

Półsprzęgło A w korkach uczył Cię jeździć właśnie na półsprzęgle?


Wanilka5 będę trzymała kciuki we śnie, bo jeszcze będę kimała o tej porze
Ale jak tylko wstanę i się ogarnę, to mam nadzieję, że jak odpalę wizaż, to trafię na Twoją notkę, że rozwaliłaś ten egzamin

[nayami]

crayon O ja tez mam 3 kwietniamusi sie nam udac bo jak nie to

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

wanilka5 trzymam kciuki jutro

[justysialek]

Napisane przez crayon18

Tak, od razu po egzaminie, chociaż nie miałam ochoty sie zapisywac.. Moje wyjście z ośrodka trzeba było widzieć, chyba wstąpił we mnie diabeł
Następny mam 3 kwietnia, wiec mam troche odpoczynku.. Nie wiem czy jest sens, i tak nie zdam.

Oczywiście ,że jest sens, długo jeździłaś po mieście na egzaminie więc umiesz jeździć. Oby następnym razem trafił Ci się lepszy egzaminator i będzie dobrze .

Napisane przez Wanilka5

ojj przykro mi a moze jednak bylo zielone!?
dasz rade za nastepnym razem



nio widzisz jacy sa rozni Instruktorzy....Mnie Dzis mowila Moja Instr.ze miala taka dziewczyne co nie wiedziala jak lusterka ustawic bo go poprzedni Instr.nie nauczyl

a ja mam jutro EGZAMIN o 8 rano....juz sie stresuje brzusio boli i boje sie ze nie zdam....

ale za to super mi sie dzisiaj jedzilo Autkiem


TRZYMAJCIE KCIUKI PROSZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !

Powodzenia

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez Wanilka5

trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny

ja dzis jedzilam bylo super...Luk mi wychodzil w 100procentach

a jutro ostatnia jazda o 8 rano

a we wtorek zdawanko!

zazdroszczę łuku
po jakim czasie zaczął Ci wychodzić??
trzymam kciuki za egzam

[Wanilka5]

dzieki babeczki
Myslam ze bd sie mniej denerwowac a jednak tak samo ja wczesniej jest

teraz jeszcze wertuje swiatla i maske; z "Chlopakami"-http://www.youtube.com/watch?v=pi0_2UdgaE0 http://www.youtube.com/watch?v=YChy4_or3QI

[crayon18]

Napisane przez nayami

crayon O ja tez mam 3 kwietniamusi sie nam udac bo jak nie to[COLOR="Silver"]

Uda sie! o której masz?

Wanilka, trzymam kciuki bardzo, bardzo mocno!!!

[Wanilka5]

Nie zdalam Niestety.... poleglam na Lewo skrecie;( moj blad....ale ogolnie jestem BARDZO ZADOWOLONA bo:

-super mi luk poszedl
-super mi gora poszla
-super mialam Pania Egzaminatorke
-super Biegi dzialaly w Aucie
-Super mi sie jedzilo
-i mialam ostra sytulacje na drodze jak musilam zawracac...

a teraz w nagorde wcinam Hiszpana

niestety nastepny dopiero-27.03

a i jeszcze spotkalam mila Pania co zdawala po raz 8..i jeszcze ani razu nie wyjechla na miasto bo legnie na luku

[mandy20]

Napisane przez Wanilka5

Nie zdalam Niestety.... poleglam na Lewo skrecie;( moj blad....ale ogolnie jestem BARDZO ZADOWOLONA bo:

-super mi luk poszedl
-super mi gora poszla
-super mialam Pania Egzaminatorke
-super Biegi dzialaly w Aucie
-Super mi sie jedzilo
-i mialam ostra sytulacje na drodze jak musilam zawracac...

a teraz w nagorde wcinam Hiszpana

niestety nastepny dopiero-27.03

a i jeszcze spotkalam mila Pania co zdawala po raz 8..i jeszcze ani razu nie wyjechla na miasto bo legnie na luku

Szkoda ale jak zadowolona to super 8 raz na łuku to wytrwała jest , ja bym sie juz dawno poddała

wanilka5 powodzenia

[nayami]

Crayon18 o 11 godz niby fajna godzinapogoda ładna mam ochote tak pojeżdzić mamy peugeotem ale jak mnie zlapią to koniec z prawkiem na razie nie biore jazd bo mi szkoda po prostu kasy troche czasu do 3 04 jest.A ty o ktorej zdajesz?

[ewanka1989]

Napisane przez Wanilka5

Nie zdalam Niestety.... poleglam na Lewo skrecie;( moj blad....ale ogolnie jestem BARDZO ZADOWOLONA bo:

-super mi luk poszedl
-super mi gora poszla
-super mialam Pania Egzaminatorke
-super Biegi dzialaly w Aucie
-Super mi sie jedzilo
-i mialam ostra sytulacje na drodze jak musilam zawracac...

a teraz w nagorde wcinam Hiszpana

niestety nastepny dopiero-27.03

a i jeszcze spotkalam mila Pania co zdawala po raz 8..i jeszcze ani razu nie wyjechla na miasto bo legnie na luku

Następnym razem się uda! Bardzo dobrze Ci szło
8 razy oblać na łuku? Ja bym chyba zrezygnowała. Rozumiem, że można oblać na łuku 1-2 razy bo stres ale 8 razy? Przecież łuk da się wyćwiczyć na placu...

[crayon18]

Napisane przez nayami

Crayon18 o 11 godz niby fajna godzinapogoda ładna mam ochote tak pojeżdzić mamy peugeotem ale jak mnie zlapią to koniec z prawkiem na razie nie biore jazd bo mi szkoda po prostu kasy troche czasu do 3 04 jest.A ty o ktorej zdajesz?

Ja mam na 9.. Właśnie kasy szkoda na jazdy, ja dokupuje chyba tylko przed samym egzaminem, żeby łuk poćwiczyć i troche po miescie pojezdzic. Tyle kasy już na to prawko wydalam,ze szkoda gadac!
Najlepsze jest to,ze na egzaminie cały czas jezdziłam po skrzyzowaniach, małych uliczkach i nic innego nie robiłam. Niektórzy zdają w pół godziny, ja jeździłam prawie 40 i nie miałam ani razu parkowania, zawracania itd. Grr!

Napisane przez ewanka1989

8 razy oblać na łuku? Ja bym chyba zrezygnowała. Rozumiem, że można oblać na łuku 1-2 razy bo stres ale 8 razy? Przecież łuk da się wyćwiczyć na placu...

Też bym zrezygnowała. Za pierwszym razem nie wyjechałam i byłam załamana a co dopiero 8 razy A teraz sie mniej stresuje łukiem niz miastem.

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez Wanilka5

Nie zdalam Niestety.... poleglam na Lewo skrecie;( moj blad....ale ogolnie jestem BARDZO ZADOWOLONA bo:

-super mi luk poszedl
-super mi gora poszla
-super mialam Pania Egzaminatorke
-super Biegi dzialaly w Aucie
-Super mi sie jedzilo
-i mialam ostra sytulacje na drodze jak musilam zawracac...

a teraz w nagorde wcinam Hiszpana

niestety nastepny dopiero-27.03

a i jeszcze spotkalam mila Pania co zdawala po raz 8..i jeszcze ani razu nie wyjechla na miasto bo legnie na luku

Szybko kolejny termin
Nic nie szkodzi, i tak dobrze się spisałaś

A ta Pani, co 8 razy na łuku oblała, to ja nie wiem czy jest jej prawko pisane Ewentualnie w melisę powinna się zaopatrzyć

[robaszekk]

Napisane przez Wanilka5

Nie zdalam Niestety.... poleglam na Lewo skrecie;( moj blad....ale ogolnie jestem BARDZO ZADOWOLONA bo:

-super mi luk poszedl
-super mi gora poszla
-super mialam Pania Egzaminatorke
-super Biegi dzialaly w Aucie
-Super mi sie jedzilo
-i mialam ostra sytulacje na drodze jak musilam zawracac...

a teraz w nagorde wcinam Hiszpana

niestety nastepny dopiero-27.03

a i jeszcze spotkalam mila Pania co zdawala po raz 8..i jeszcze ani razu nie wyjechla na miasto bo legnie na luku

Najważniejsze więc że jesteś zadowolona Trzymamy kciuki za następny

[sereniti]

hej dziewczyny ja po dzisiejszym chcę zrezygnować z kursu - zostało mi 4 godz do końca ale tak dziś po mnie instruktor się darł że nie widziałam przez łzy jak jadę cały czas siedzę i ryczę, wiem ze nie jeżdżę dobrze ale to nie powód żeby tak się wydzierać na mnie - przez cały kurs ani jednego dobrego słowa nie usłyszałam wszystko tylko na nie, non stop wałkował moje błędy aż do porzygania mam dość pieprzę to wszystko tylko kasy szkoda

[justka89]

Napisane przez sereniti

hej dziewczyny ja po dzisiejszym chcę zrezygnować z kursu - zostało mi 4 godz do końca ale tak dziś po mnie instruktor się darł że nie widziałam przez łzy jak jadę cały czas siedzę i ryczę, wiem ze nie jeżdżę dobrze ale to nie powód żeby tak się wydzierać na mnie - przez cały kurs ani jednego dobrego słowa nie usłyszałam wszystko tylko na nie, non stop wałkował moje błędy aż do porzygania mam dość pieprzę to wszystko tylko kasy szkoda

Ja na Twoim miejscu dokończyłabym te 4h zapisała sie na egzamin. Ewentualnie dodatkowe godziny wykupić w innej szkole.

[pulinaj]

Napisane przez sereniti

hej dziewczyny ja po dzisiejszym chcę zrezygnować z kursu - zostało mi 4 godz do końca ale tak dziś po mnie instruktor się darł że nie widziałam przez łzy jak jadę cały czas siedzę i ryczę, wiem ze nie jeżdżę dobrze ale to nie powód żeby tak się wydzierać na mnie - przez cały kurs ani jednego dobrego słowa nie usłyszałam wszystko tylko na nie, non stop wałkował moje błędy aż do porzygania mam dość pieprzę to wszystko tylko kasy szkoda

Nie poddawaj się, co to są 4 godziny, dasz radę. Jak zaczęłaś to skończ, jeżeli zrezygnujesz teraz, to dopiero będzie szkoda kasy. Ja jak wybierałam OSK to sugerowałam się opinią innych, zależało mi na cierpliwym instruktorze i jestem zadowolona, nie krzyczy, tłumaczy (tylko ten drugi z którym raz jeździłam mi nie przypadł do gustu, bo mi tego łuku nie wytłumaczył) chłopak ma anielską cierpliwość. Ostatnio nawet zaczął analizę psychologiczną mojej osoby Ale w sumie wiele racji w tym co mówił.

Dwa razy z rzędu zawoziłam na egzamin kursantki i obie zdały, więc polecam się na przyszłość. Kogo zawieźć?

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez pulinaj

Nie poddawaj się, co to są 4 godziny, dasz radę. Jak zaczęłaś to skończ, jeżeli zrezygnujesz teraz, to dopiero będzie szkoda kasy. Ja jak wybierałam OSK to sugerowałam się opinią innych, zależało mi na cierpliwym instruktorze i jestem zadowolona, nie krzyczy, tłumaczy (tylko ten drugi z którym raz jeździłam mi nie przypadł do gustu, bo mi tego łuku nie wytłumaczył) chłopak ma anielską cierpliwość. Ostatnio nawet zaczął analizę psychologiczną mojej osoby Ale w sumie wiele racji w tym co mówił.

Dwa razy z rzędu zawoziłam na egzamin kursantki i obie zdały, więc polecam się na przyszłość. Kogo zawieźć?

jak Ci łuk wytłumaczył?

ja dzis walczylam na mieście.... Ronda miałam
po miescie jest całkiem spoko.

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Napisane przez sereniti

hej dziewczyny ja po dzisiejszym chcę zrezygnować z kursu - zostało mi 4 godz do końca ale tak dziś po mnie instruktor się darł że nie widziałam przez łzy jak jadę cały czas siedzę i ryczę, wiem ze nie jeżdżę dobrze ale to nie powód żeby tak się wydzierać na mnie - przez cały kurs ani jednego dobrego słowa nie usłyszałam wszystko tylko na nie, non stop wałkował moje błędy aż do porzygania mam dość pieprzę to wszystko tylko kasy szkoda

a nie możesz zmienić instruktora???
nawet na te 4 godziny warto.
Kurde kase z tego mają i nie maja prawa sie drzeć.
współczuję
to powinna byc przyjemność

[pulinaj]

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

jak Ci łuk wytłumaczył?

ja dzis walczylam na mieście.... Ronda miałam
po miescie jest całkiem spoko.[COLOR="Silver"]

Już w tym wątku się użalałam, że nie wspomniał nic o półsprzęgle, przez co nie mogłam ogarnąć prędkości. Mówił tylko przy którym słupku jak kręcić kierownicą

Ja też wolę jeździć po mieście wojewódzkim, niż po swojej małej mieścinie a najbardziej podoba mi się na ekspresówce

[sereniti]

Szkoda mi kasy bardzo zwłaszcza że nie mam stałej pracy i długo oszczędzalam na to prawko. Na pewno nie chce jeździć z tym facetem cały kurs to był koszmar nienawidzilam myśli że znów muszę siasc za kółko nie wiem co teraz czy ma sens na ostatnie 4 godz zmieniać instruktora?

[ewanka1989]

Napisane przez crayon18

Ja mam na 9.. Właśnie kasy szkoda na jazdy, ja dokupuje chyba tylko przed samym egzaminem, żeby łuk poćwiczyć i troche po miescie pojezdzic. Tyle kasy już na to prawko wydalam,ze szkoda gadac!
Najlepsze jest to,ze na egzaminie cały czas jezdziłam po skrzyzowaniach, małych uliczkach i nic innego nie robiłam. Niektórzy zdają w pół godziny, ja jeździłam prawie 40 i nie miałam ani razu parkowania, zawracania itd. Grr!



Też bym zrezygnowała. Za pierwszym razem nie wyjechałam i byłam załamana a co dopiero 8 razy A teraz sie mniej stresuje łukiem niz miastem.

Przez tyle czasu i nie miałaś parkowania, zawracania? Ja to zaraz na początku robiłam te wszystkie zadania egzaminacyjne, a później już po prostu jeździłam po uliczkach.

Napisane przez sereniti

hej dziewczyny ja po dzisiejszym chcę zrezygnować z kursu - zostało mi 4 godz do końca ale tak dziś po mnie instruktor się darł że nie widziałam przez łzy jak jadę cały czas siedzę i ryczę, wiem ze nie jeżdżę dobrze ale to nie powód żeby tak się wydzierać na mnie - przez cały kurs ani jednego dobrego słowa nie usłyszałam wszystko tylko na nie, non stop wałkował moje błędy aż do porzygania mam dość pieprzę to wszystko tylko kasy szkoda

Ja uważam podobnie jak dziewczyny wyżej. Zostało Ci 4 godziny, szkoda rezygnować bo kurs był drogi. Wyjeździj te 4 godziny i jak możesz to zmień instruktora. Ja miałam sympatyczną babkę, która fajnie wszystko tłumaczyła i nigdy nie krzyczała, nawet jak coś źle zrobiłam . Na jazdach doszkalających trafiłam na taką babę co się zaczęła wydzierać to zadzwoniłam później do tego ośrodka i powiedziałam im co myślę o tej babie. Charytatywnie tego nie robią, za kursy i jazdy doszkalające sporo się płaci, więc wymagam kultury i szanowania mnie. Można spokojnie powiedzieć co ktoś robi źle. Możesz wykupić sobie gdzieś jazdy doszkalające, poczytaj opinie o instruktorach albo popytaj znajomych?

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez pulinaj

Już w tym wątku się użalałam, że nie wspomniał nic o półsprzęgle, przez co nie mogłam ogarnąć prędkości. Mówił tylko przy którym słupku jak kręcić kierownicą

Ja też wolę jeździć po mieście wojewódzkim, niż po swojej małej mieścinie a najbardziej podoba mi się na ekspresówce

hahah na ekspresówce to pewnie czysta przyjemność
mi nie mówił przy którym słupku skręcić, tylko patrzeć na linie...