Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XII 2012

[lady_kiss]

Napisane przez Sola1

To może byc w tym problem. Ja też mam psiaka. Robię tak, że najpierw kładę na dywan taki podkład pod materac ( mam dwa), który z jednej strony jest podgumowany (chodzi o to zeby siersc jak gdzies jest nie przyczepiała się) i na to kocyk. Dziecku trudniej się odbić od miękkiego podłoża dlatego Twój może mieć problem

myślałam o tym, ale łóżko mamy w zasadzie dosyć stabilne, a przewijak też lekko twardawy.
no nic, w każdym razie Kuba powoli unosi główkę. na razie lekko ją odrywa od podłoża, ale dla mnie to i tak wielki powód do radości.
każdy mięsień potrzebuje czasu, żeby się wzmocnić, mam nadzieję, że jak samo będzie w przypadku synka...

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez Ma_majka

niestety nie przekonałaś mnie mój mąż też zaczął e-papierosa palić ostatnio, ciekawy wynalazek a ta para co sie wydmuchuje zawiera jakieś subst. szkodliwe?

oglądałam program śniadaniowy. był właśnie na temat e-papierosów. problem dotyczył tego, że te papierosy mogą kupić nawet dzieciaki, bo nie ma na niego takiego rygoru, jak na zwykłe papierosy. a pani, która się na tym dość zna (pani doktor od uzależnienia i takie tam) powiedziała, że to jest niedopuszczalne, bo w tym e-papierosie także jest nikotyna. bo jeśli człowiek, który kopcił standardowe papierochy, nagle przerzuci się na e-fajkę (a organizm będzie się domagał nikotyny), to czy został by przy nim, gdyby nie podawał tej substancji? raczej nie. musiał by zapalić normalnego.
ehh... boję się przyszłości, w której przyjdzie żyć mojemu dziecięciu..

[moonie_85]

Napisane przez jagnna

a gdzie jedziecie?

Do Austrii, do Innsbrucka. Mój mąż służbowo, a ja się podpinam pod wycieczkę razem z Maluchem. On będzie zajęty a ja przez tydzień będę spacerowała po mieście z Frankiem i się obżerała tyrolskim żarciem. Przynajmniej taki plan

[lady_kiss]

Napisane przez jagnna

niet. Tylko wypłukany. A potem siup na oliwę, zeszklić i do mięcha i warzyw na duszenie. Na koniec to jeszcze doprawiam ewentualnie.
Dziś jem drugą partię a jutro makaron z tuńczykiem

laski, można jeść tunę przy karmieniu piersią?
matkooo, ja tak uwielbiam sałatę lodową z tuńczykiem w oleju roślinnym

[moonie_85]

Napisane przez lady_kiss

laski, można jeść tunę przy karmieniu piersią?
matkooo, ja tak uwielbiam sałatę lodową z tuńczykiem w oleju roślinnym

Wszystko można

[Sola1]

Napisane przez lady_kiss

oglądałam program śniadaniowy. był właśnie na temat e-papierosów. problem dotyczył tego, że te papierosy mogą kupić nawet dzieciaki, bo nie ma na niego takiego rygoru, jak na zwykłe papierosy. a pani, która się na tym dość zna (pani doktor od uzależnienia i takie tam) powiedziała, że to jest niedopuszczalne, bo w tym e-papierosie także jest nikotyna. bo jeśli człowiek, który kopcił standardowe papierochy, nagle przerzuci się na e-fajkę (a organizm będzie się domagał nikotyny), to czy został by przy nim, gdyby nie podawał tej substancji? raczej nie. musiał by zapalić normalnego.
ehh... boję się przyszłości, w której przyjdzie żyć mojemu dziecięciu..

Tak, nikotyna jest na pewno. Można sobie kupić te płyny o różnym stężeniu. Tak szczerze mówiąc to wydaje mi się, że najgorsze są te wszystkie substancje smoliste i nie wiadomo co tam jeszcze jest w papierosie niż sama nikotyna ( choć ona oczywiście też nie jest super).

Oczywiście nie pochwalam sprzedawania jej dzieciakom.

[lady_kiss]

Napisane przez jagnna

podsmażam na oliwie fileta kurczakowego (pokrojony w kostkę+pieprz, papryka, tymianek, oregano). Jak gotowe (5-10minut)- przerzucam do głębszego garnaka i sobie to czeka. Na pomięsnej patelni (po cholere brudzic drugą) na odrobinie oliwy podpiekam pół szklanki (przepłukanego wczesniej) ryżu (aż sie zeszkli- 5 minut?). Potem przesypuję ryż do mięsa, na to pół paczki bukietu jarzyn (ja z Poltino, ale jakakolwiek inna mrożonka bedzie dobra). Podlewam pół szkl. wody i duszę aż woda wejdzie w ryż.
bonapeti

już spisałam przepis, wypróbuję na pewno. uwielbiam kurczaka z ryżem i warzywami

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez moonie_85

Wszystko można

noo, ja już wiem w zasadzie wszystko (co oczywiście szkodzi mojemu odchudzaniu), ale o tuńczyku słyszałam jakieś metale w nim są i lepiej nie jeść. i nie wiem o co chodzi...

moonie, wysłałam zaproszenie do przyjaciół chętnie podejrzę Twoje fotki

[happy_eve]

Hej!

Moje dziecko wstaje jak tylko się zrobi jasno w pokoju Dzisiaj 6:10 :/ Mam nadzieję, że się przyzwyczai i w lato nie będzie wstawał o 5


Dzika - sen:

judka i jagna - za szczepienia


Mój mąż też ostatnio e-papierosa zaczął palić Wolę jak to pali niż zwykłe A wiecie co, myślałam, że go utłukę - rzucił palenie ponad 5 lat temu, tyle się trzymał i wrócił do tego jak tylko Tymek się urodził Twierdził, że za dużo stresu było w tym czasie Wyklinałam go z miesiąc Teraz znowu próbuje rzucić z e-papierosem.

[lady_kiss]

Przypominam się po raz kolejny już prawie półmetek głosowania, także niedługo dam Wam święty spokój

aha, no i informuję, że dziennie można oddać 3 głosy (na mnie lub kogoś innego)
https://www.bebiklub.pl/home/konkurs...=11640&id=4267

już całkiem niezłą sumkę uzbierałam dzięki Wam ale konkurencja niestety nie śpi

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez moonie_85

Do Austrii, do Innsbrucka. Mój mąż służbowo, a ja się podpinam pod wycieczkę razem z Maluchem. On będzie zajęty a ja przez tydzień będę spacerowała po mieście z Frankiem i się obżerała tyrolskim żarciem. Przynajmniej taki plan

aaaleee ci fajnie

[moonie_85]

Napisane przez lady_kiss

moonie, wysłałam zaproszenie do przyjaciół chętnie podejrzę Twoje fotki

Zaprzyjaźniona

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez lady_kiss

aaaleee ci fajnie

Wiesz co... gorzej jeśli Franek będzie jęczał przez 10 godzin jeśli pojedziemy autem, albo ryczał w samolocie jeśli polecimy, a potem ryczał na miejscu, to nas z hotelu chyba wywalą, nie wiem co robią w takich sytuacjach... a jeśli coś mu nie będzie grało to nie ma zmiłuj, nie spakujemy się i do domu, musimy tam ten tydzień wytrzymać. Takiej wizji się trochę boję :/ Niby jest spokojnym dzieciaczkiem, ale ma gorsze dni jak każdy.

[jagnna]

Napisane przez moonie_85

Do Austrii, do Innsbrucka. Mój mąż służbowo, a ja się podpinam pod wycieczkę razem z Maluchem. On będzie zajęty a ja przez tydzień będę spacerowała po mieście z Frankiem i się obżerała tyrolskim żarciem. Przynajmniej taki plan

o jaaa..
mój tz tez dosc czesto wyjezdza wiec pewnie tez pojezdze z nim w te wakacje

Napisane przez lady_kiss

laski, można jeść tunę przy karmieniu piersią?
matkooo, ja tak uwielbiam sałatę lodową z tuńczykiem w oleju roślinnym

tunczyk absorbuje bodajże ołów, i nie powinno sie go jesc dużo. Ale raz na jakis czas mozna

[moonie_85]

Napisane przez jagnna

o jaaa..
mój tz tez dosc czesto wyjezdza wiec pewnie tez pojezdze z nim w te wakacje

To są ewidentne plusy takiej pracy tżtów... ale minusów też sporo, bo nie zawsze możemy pojechać razem, szczególnie teraz jak jest Maluch, zdarza się więc że przez kilka dni jestem zupełnie sama z Frankiem i jego humorami...

[villemi]

Napisane przez emylka86

dzień doberek.
dziś trochę lepiej spaliśmy, już tak ten katar nie meczy... oby przeszedł całkiem.

mały już po jedzonku, a ja w trakcie... później herbatka i trzeba sie zabrać za sprzątanie, co by później móc wyjść na dwór, bo taka ładna pogoda.

jakby mały pozwolił, to bym sobie jeszcze poskakała w ramach ćwiczeń... oby zaraz zasnął ; p

a co stosujesz na ten katarek, bo mojemu nie przechodzi
a najgorsze, że zaczelo mu drugie oko ropiec, prawe przestało, a zaczelo drugie i jeszcze na dodatek spuchlo

jeszcze się wkurzylam, bo wczoraj mial kurier z inhalatorem przyjechac i nie dotarł, sprawdzilam status to paczka wrocila do magazynu

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez dzika_kaka

Dobra, w związku z tym, że same chciałyście... ale żeby potem nie było, że demoralizuję i że mnie już nie lubicie, bo mam zryty beret Tż powiedział, że jestem jakaś nienormalna ale co ja poradzę, to tylko sen, on się wziął sam i wyśnił Otóż śniło mi się, daruję sobie całą otoczkę bo jest mniej erotyczna a wy napalone , że miałam na wannie w pojemniku odcięty język, taki żywy ludzki, a jako że to był sen to się nie psuł tylko był jędrny i świeży ciągle... i się tym językiem wiecie co robiłam


A propos, mam myśl... bo tak się zastanawiałam wczoraj na spacerze, czy to możliwe, że karmiąc wydalamy żarcie cyckami i mniej się biega do kibelka... na dwójeczkę? Bo ja od porodu latam do kibelka rzadziej i się zastanawiam czy coś mi się poprzestawiało samo z się czy to tak działa...?

Dzika jestes ostry perwers

a co do spraw kibelkowych to też mi się rzadziej zdarza

[musso4]

Napisane przez jagnna

mnie mąż wspomógł. Wziął małą, ja w tym czasie dresy na tyłek i mejkap na oko. Potem ja przejęłąm małą, a on zrobił śniadanie. A potem na zmiane jedliśmy i zabawialiśmy Szkrabinę

ja tak dobrze nie mam ale jak chłop w domu to jestem bardziej rozlazła i dłużej w szlafroku chodzę, a jak sama to mudszę się spiąć, dzieciaki oporządzić, nakarmić, potem siebie, mejkapa rzucić, posprzątać ugotować, wyprać, iść na spacer, po południu do roboty, przerwa na kąpanie, potem kończę prace i wieczór

Napisane przez happy_eve

Moje dziecko wstaje jak tylko się zrobi jasno w pokoju Dzisiaj 6:10 :/ Mam nadzieję, że się przyzwyczai i w lato nie będzie wstawał o 5

norma, moje już wstają o 7, a zimą to nawet do 9

[emylka86]

Napisane przez villemi

a co stosujesz na ten katarek, bo mojemu nie przechodzi
a najgorsze, że zaczelo mu drugie oko ropiec, prawe przestało, a zaczelo drugie i jeszcze na dodatek spuchlo

jeszcze się wkurzylam, bo wczoraj mial kurier z inhalatorem przyjechac i nie dotarł, sprawdzilam status to paczka wrocila do magazynu

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------


Dzika jestes ostry perwers

a co do spraw kibelkowych to też mi się rzadziej zdarza

Wodę morską mu aplikuję i często trzymam na brzuszku, albo w pionie co by mu nie leciało do gardła... no i odciągam gluty jak tylko słyszę, że za dużo się uzbierało. na razie pomaga i mam nadzieję, że przejdzie do końca.

a z oczkiem może do okulisty się udaj.

[dzinek]

Napisane przez Sola1

Przecież napisałam o co chodzi, a Judka opisała to dokładniej.

jesli chodzi o te poduchy to na glupote nie ma lekarstwa.
Dziecko sie przyzwyczaja do nocnika jak samo dobrze siedzi.

Napisane przez dzika_kaka

Dobra, w związku z tym, że same chciałyście... ale żeby potem nie było, że demoralizuję i że mnie już nie lubicie, bo mam zryty beret Tż powiedział, że jestem jakaś nienormalna ale co ja poradzę, to tylko sen, on się wziął sam i wyśnił Otóż śniło mi się, daruję sobie całą otoczkę bo jest mniej erotyczna a wy napalone , że miałam na wannie w pojemniku odcięty język, taki żywy ludzki, a jako że to był sen to się nie psuł tylko był jędrny i świeży ciągle... i się tym językiem wiecie co robiłam





Nieźle się trzymasz od kwietnia ale wiesz.. w ciąży można, to nie grozi zajściem w kolejną jak już w jednej jesteś

wczoraj nie chciala a dzis z samego rana





Kciukasy za szczepienia

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez musso4

ja tak dobrze nie mam ale jak chłop w domu to jestem bardziej rozlazła i dłużej w szlafroku chodzę, a jak sama to mudszę się spiąć, dzieciaki oporządzić, nakarmić, potem siebie, mejkapa rzucić, posprzątać ugotować, wyprać, iść na spacer, po południu do roboty, przerwa na kąpanie, potem kończę prace i wieczór

miszczu
i jeszcze tu siedzisz...

[villemi]

a ktoras z Was mowila, że fajne są chusteczki nawilzane z lidla
potwierdzam i zaluje, że zrobilam zapas chusteczek pampersowych, bo lidlowe są wg mnie lepsze

[musso4]

Napisane przez dzinek

miszczu
i jeszcze tu siedzisz...

bo lapek cały czas włączony trzeba sobie jakoś radzić

[moonie_85]

U Was też tak cholernie wieje? Miałam w planie iść na spacer z Małym bo piękne słonko i ciepło, ale właśnie się wiatr zerwał koszmarny i mi chyba plany popsuje :/ Bo w takie wietrzysko to chyba kiepski pomysł iść na spacer...

[villemi]

Napisane przez musso4

bo lapek cały czas włączony trzeba sobie jakoś radzić

u mnie tez chodzi non-stop, ale i tak czesciej zagladam tu z telefonu

[Swarovska]

Witajcie

Lady_kiss odpisalam Ci na blogu

Pytania na dziś

Podnosicie dzieci do beknięcia w nocy??

ile razy w nocy zmieniacie pieluszki pociechom??

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez moonie_85

U Was też tak cholernie wieje? Miałam w planie iść na spacer z Małym bo piękne słonko i ciepło, ale właśnie się wiatr zerwał koszmarny i mi chyba plany popsuje :/ Bo w takie wietrzysko to chyba kiepski pomysł iść na spacer...

u mnie słonecznie i bezwietrznie wiec spacer obowiązkowy

[moonie_85]

Napisane przez Swarovska

Pytania na dziś

Podnosicie dzieci do beknięcia w nocy??

Nie, w nocy się na śpiąco-leżąco karmimy, tylko sięgam ręką po Ssaka, ssie, a później odkładam na miejsce.

Napisane przez Swarovska

ile razy w nocy zmieniacie pieluszki pociechom??

Zależy co to "noc" Franek zasypia "nocnym" snem już ok. 19 a budzi się na dobre rano ok. 8 - w międzyczasie oczywiście je co ok. 3-4 godziny. Ze 3 pieluszki schodzą na ten cały czas, w nocy-nocy (kiedy my też śpimy) to może raz, czasem wcale jak nie jest mocno napuchnięta a on śpi i mu to nie przeszkadza.

Napisane przez Swarovska

u mnie słonecznie i bezwietrznie wiec spacer obowiązkowy

No to zazdroszcze. U nas wicher.

[judkama]

Napisane przez dzika_kaka

Dobra, w związku z tym, że same chciałyście... ale żeby potem nie było, że demoralizuję i że mnie już nie lubicie, bo mam zryty beret Tż powiedział, że jestem jakaś nienormalna ale co ja poradzę, to tylko sen, on się wziął sam i wyśnił Otóż śniło mi się, daruję sobie całą otoczkę bo jest mniej erotyczna a wy napalone , że miałam na wannie w pojemniku odcięty język, taki żywy ludzki, a jako że to był sen to się nie psuł tylko był jędrny i świeży ciągle... i się tym językiem wiecie co robiłam

Napisane przez dzika_kaka

Nieźle się trzymasz od kwietnia ale wiesz.. w ciąży można, to nie grozi zajściem w kolejną jak już w jednej jesteś

ale ja nie kce jus byc brzemienna

Napisane przez dzika_kaka

Od razu wszyscy lubią Cię bardziej, pączuszku

ja Ciebie tyż

Napisane przez moonie_85

Dowód do wycieczek poza Polskę potrzebny, chciałam mu paszport wyrobić, ale że się zagapiliśmy a pierwszą wycieczkę planujemy za 2,5 tygodnia to pani w urzędzie powiedziała że nie ma szans i że dowód może być szybciej. Więc będzie dowód, poza Schengen się nie ruszamy póki co, a paszport się dorobi. A jak nie zdążymy z dowodem to trudno, to mi się dylemat sam rozwiąże bo się nieco obawiam pierwszej wycieczki z Frankiem - daleko, na tydzień i jeszcze nie wiemy czy lepiej autem czy lepiej polecieć.

ja bym chciala poleciec z jenym dzieckiem, w ogole wychowywanie jednego teraz wydaje sie mi trakie proste jak to zycie zmienia podejscie

Napisane przez moonie_85

Szczepiła któraś na rota? Bo nam się zbliża deadline jeśli byśmy chcieli i nie wiem, czytam o skutkach obocznych to lekko dygam i mi się odechciewa... jak było u Was?

ja szczepie, bo moja chrzesniaczka pare lat temu walczyla o życie przez rotawirusa, teraz malutki sąsiad jest po takich przejsciach

Napisane przez moonie_85

Ja spijam właśnie Inkę z kozim. Boże, jakie dewiacje

nigdy koziego nie pilam, jakie jest?

Napisane przez moonie_85

Do Austrii, do Innsbrucka. Mój mąż służbowo, a ja się podpinam pod wycieczkę razem z Maluchem. On będzie zajęty a ja przez tydzień będę spacerowała po mieście z Frankiem i się obżerała tyrolskim żarciem. Przynajmniej taki plan

zazdraszczam

Napisane przez villemi

a ktoras z Was mowila, że fajne są chusteczki nawilzane z lidla
potwierdzam i zaluje, że zrobilam zapas chusteczek pampersowych, bo lidlowe są wg mnie lepsze

a ja ich nie lubie

Napisane przez musso4

bo lapek cały czas włączony trzeba sobie jakoś radzić

u mnie tez caly czas, boja zawsze z doskoku jestem, jak karmie mala np.

Napisane przez Swarovska

Witajcie

Lady_kiss odpisalam Ci na blogu

Pytania na dziś

Podnosicie dzieci do beknięcia w nocy??

ile razy w nocy zmieniacie pieluszki pociechom??

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------



u mnie słonecznie i bezwietrznie wiec spacer obowiązkowy

nie podnosze w nocy wcale do bekniecia przewijam okolo 22 i potem po 7 rano


my juz po
mala wazy 6,5 kg tylko wiec juz tak szybko nie przybiera,ale w normie nadal
pewnie to przez te dluzsze przerwy w nocy moze to i lepiej bo nie bede dzwigac klocka wielkiego
a skubana jak juz jest nasycona a mleko leci to wypluwa sutka i sie wkurza
dluga nie wiem jaka jest bo narobila rabanu i nie dala sie zmierzyc, ledwo polknela ta szczepionke

Tomek z waga i wzrostem na 50 centylu wiec jak na wczesniaka nienajgorzej nadal czekamy na postepy w mowieniu, ale babka dala mu jeszcze pol roku i potem do logopedy

[moonie_85]

Napisane przez judkama

nigdy koziego nie pilam, jakie jest?

Wg mnie bardziej kremowe nieco i ma charakterystyczny zapach, tzn. śmierdzi kozą. Albo pachnie. Ja ten zapach lubię

[hania207]

Napisane przez moonie_85

U Was też tak cholernie wieje? Miałam w planie iść na spacer z Małym bo piękne słonko i ciepło, ale właśnie się wiatr zerwał koszmarny i mi chyba plany popsuje :/ Bo w takie wietrzysko to chyba kiepski pomysł iść na spacer...

u nas też strasznie wieje i nie idziemy na spacerek
a słoneczko tak pięknie świeci

Napisane przez Swarovska

Witajcie

Lady_kiss odpisalam Ci na blogu

Pytania na dziś

Podnosicie dzieci do beknięcia w nocy??

ile razy w nocy zmieniacie pieluszki pociechom??

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------



u mnie słonecznie i bezwietrznie wiec spacer obowiązkowy

ubieramy pieluszke po kapieli ok 21.30, a pierwszą pobudke mamy ok 5 i wtedy zmieniamy pieluszke, a potem jeszcze drzemka do 7-8

[T'ai]

P z Jaśkiem na spacerze, a ja siedzę i pocę się jak świnia

lekarz dał mi tonę leków a jeśli dziś wylezie znów ponad 38 temperatury to mam zacząć brać antybiotyk, oby nie

mąż ma wolne na dziś i jutro z powodu mojej choroby żeby zająć się dzieckiem i domem
ja spałam w salonie i nie musiałam nawet wstawać na nocne karmienie
karze mi leżeć, lata za mną z kanapkami i czarnym bzem do picia

[musso4]

Napisane przez Swarovska

Pytania na dziś

Podnosicie dzieci do beknięcia w nocy??

ile razy w nocy zmieniacie pieluszki pociechom??

nie podnoszę, pije na leżąco i zasypia pod koniec flachy, albo zaraz po i tak zostaje

kąpiel o 18 zakładam, a potem zmieniam koło 2 i do rana do 8 w tej drugiej, w dzień częściej, bo więcej leje

my już po spacerku, młody tradycyjnie po kilkunastu metrach przysnął, ale żeby nie było lekko, to musiałam z córką grać w piłkę

[T'ai]

Napisane przez Swarovska

Pytania na dziś

Podnosicie dzieci do beknięcia w nocy??

ile razy w nocy zmieniacie pieluszki pociechom??

podnosimy bo bywało że jak porządnie nie odbił to się cofało i charczał

zależy czy jest mokra czy nie bo mało siusia w nocy

[musso4]

u mnie dzisiaj akcja prania maskotek, już drugie pranie chodzi, a nawet połowy nie wsadziłam, bedzie z 5

[Ma_majka]

Napisane przez moonie_85

U Was też tak cholernie wieje? Miałam w planie iść na spacer z Małym bo piękne słonko i ciepło, ale właśnie się wiatr zerwał koszmarny i mi chyba plany popsuje :/ Bo w takie wietrzysko to chyba kiepski pomysł iść na spacer...

u mnie wczoraj był zimny wiatr, dzisiaj bardzo delikatny

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez Swarovska

Pytania na dziś

Podnosicie dzieci do beknięcia w nocy??

ile razy w nocy zmieniacie pieluszki pociechom?? [COLOR="Silver"]

nie podnoszę

od jakiegoś tygodnia mały nie robi kup w nocy, no może raz mu się zdarzyła, jak wczesniej po 4-5 kupali było. i coraz mniej sika w nocy, więc od 19 do 7 przewijam raz, a nawet wcale jak nie ma za dużo

[Sola1]

Właśnie wróciłam ze spaceru, wstawiłam ziemniaki, bo jestem głodna jak nie wiem co.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez dzinek

jesli chodzi o te poduchy to na glupote nie ma lekarstwa.
Dziecko sie przyzwyczaja do nocnika jak samo dobrze siedzi.

Niezbyt sympatyczne są Twoje wypowiedzi w kierunku mojej osoby.

Poza tym nie wiem o co Ci naprawdę chodzi - mam jakąś definicję napisać czy jak. Napisałam to co widzę, badań naukowych nie przeprowadzałam.

Napisane przez villemi

a ktoras z Was mowila, że fajne są chusteczki nawilzane z lidla
potwierdzam i zaluje, że zrobilam zapas chusteczek pampersowych, bo lidlowe są wg mnie lepsze

A one są takie bardziej wilgotne czy bardziej suche?

Napisane przez moonie_85

U Was też tak cholernie wieje? Miałam w planie iść na spacer z Małym bo piękne słonko i ciepło, ale właśnie się wiatr zerwał koszmarny i mi chyba plany popsuje :/ Bo w takie wietrzysko to chyba kiepski pomysł iść na spacer...

Piękna pogoda

Napisane przez Swarovska

Pytania na dziś

Podnosicie dzieci do beknięcia w nocy??

ile razy w nocy zmieniacie pieluszki pociechom?? [

Ja podnoszę ją do odbęknięcia. Nie zawsze to robi, ale potem szybciej mi zasypia.
Zakładam jej pieluszkę na noc gdzieś koło 22 i zmieniam koło 5 czy 6ej. W międzyczasie sprawdzam jak wygląda sytuacja. W nocy mało siusia i nie ma potrzeby częściej zmieniać.