Planowanie ciąży - staraniowy wątek zbiorczy!

[skrzat 84]

Napisane przez martyna3030

dziewczyny u mnie jakos dziwnie
nie wiem co o tym
zawsze @ mialam 7 dni. pierwsze 3 dni to byl potok.
a teraz mam 3 dzien i raz ze bez bolu to jeszcze praktycznie zaraz koniec.
czytalam o plamieniach mylonych z @ w trakcie ciazy. i chyba pojde zrobic test zeby sie upewnic ze wszystko jest ok.
co wy na to?



bron boze nic sobie nie wkrecam poprostu chce byc pewna ze to okres a nie cos innego

sprawdz to!!!jak najbardziej.ja bedąc z 1córka w ciązy miesiaczkowałam wieć jaie zdziwienie było jak dowiedziałam sie ze mam w brzuchu dzidzie!hihih chyba ze skapy okres moze sie tak zdażyc na jakiś czas!moja ginka powiedziała sama że teraz kobity mają @a po jak plamia przychodzą to kazałuje sie ze ciąza.ty znasz swój orgazizm i nie widze przeszkód w upewnieniu sie

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez Margot156

oj trzeszczy, trzeszczy... a niby nowe

mam tylko nadzieję że w tym cyklu nie będę znowu miała suchot... gin powiedział że może to być spowodowane odstawieniem tabletek co nie zmienia faktu że było upierdliwe.

jezeli tak masz to kup sobie zel pomaga naprawde.i stosunek przyjemniejszy odrazu,po co sie meczyć

[Margot156]

--------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------


jezeli tak masz to kup sobie zel pomaga naprawde.i stosunek przyjemniejszy odrazu,po co sie meczyć[/QUOTE]

żelik już mamy.. po prostu zanim nie przepadam... z natury jestem straszliwą zrzędą

martyna3030 - koniecznie daj znać jeśli będziesz sprawdzać!!! trzymam kciuki.

[skrzat 84]

Napisane przez Margot156

--------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------


jezeli tak masz to kup sobie zel pomaga naprawde.i stosunek przyjemniejszy odrazu,po co sie meczyć

żelik już mamy.. po prostu zanim nie przepadam... z natury jestem straszliwą zrzędą

martyna3030 - koniecznie daj znać jeśli będziesz sprawdzać!!! trzymam kciuki.[/QUOTE]
hum...czasem trzeba go uzyć i przestac zrzedzić,taka twoja natura,ja bym wolała mieć sucho niz sie topić-bo tak własnie mam!cos sie zaczynam czuc zmeczona jakoś dziwnie od wczoraj bo ciagle bym spała-czyzby ta wiosna tak na mnie działała?albo owulacja haha

[skrzat 84]

co słychac?jak mija poranek?u mnie super....słonecznie i pieknieaż chce sie zyc!!

[Margot156]

Oj tak!!! ta pogoda wspaniale nastraja do wszystkiego

[maruda80]

Napisane przez Margot156

Oj tak!!! ta pogoda wspaniale nastraja do wszystkiego

Dokładnie.

Wróciłam od gina, jestem okazem zdrowia - cytologia - grupa I, hormony też książkowo.
Cykle idealne.
W tamtym roku jak robiłam cyto miałam grupę II i stan zapalny - używałam tylko żel do higieny intymnej ziaji
- https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...obionowym.html

jak widać bardzo mi pomógł

Czy jednak to sprawa psychiki...

[magduś2]

Napisane przez maruda80

Dokładnie.

Wróciłam od gina, jestem okazem zdrowia - cytologia - grupa I, hormony też książkowo.
Cykle idealne.
W tamtym roku jak robiłam cyto miałam grupę II i stan zapalny - używałam tylko żel do higieny intymnej ziaji
- https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...obionowym.html

jak widać bardzo mi pomógł

Czy jednak to sprawa psychiki...

widzisz! będzie dobrze
umów się na randkę ze swoim mężem (świece, kolacja, trochę winka na rozluźnienie), kup sobie nową bieliznę i może zadziała

[fatim]

Witam,
Dolaczam sie do watku, planuje zajsc w ciaze w tym roku. Dzisiaj bylam porobic sobie badania u ginekologa, miesiac temu odstawilam tabletki. Jestem strasznie podekscytowana
Problem tylko w tym, ze moja ginekolog powiedziala ,ze powinnam sie zaczac juz teraz starac a ja chcialam zajsc w ciaze w wakacje, bo planuje to na rowni ze studiami tzn.urodzic tak przed przyszlymi wakacjami, odchowac do pazdziernika i pozniej na ostatnie polrocze podrzucac dziadkom na zjazdy weekendowe co 2tygodnie...
Mam 26lat tabletki biore od 17roku zycia ,mam nieregularny okres (dlatego ciagle bralam tabletki) i to wlasnie przez ten okres powinnam zaczac juz teraz ,bo pozniej moge miec problemy podobno mowila,ze powinno sie poczekac 3ms po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych, ale w moim przypadku nie powinnam czekac...co o tym wszystkim myslicie?
Mam sie kochac co 3dni ,zeby plemniki byly ruchliwe i nie robic tego dla dzidzi tylko przyjemnosci ,bo inaczej bedzie dupa.
Slyszalam,ze szanse sie zwiekszaja na urodzenie dziewczynki kiedy kocha sie na 2-3dni przed owulacja, tylko ja nie wiem jak to obliczyc, zwlaszcza w przypadku nieregularnych krwawien...

[skrzat 84]

Napisane przez maruda80

Dokładnie.

Wróciłam od gina, jestem okazem zdrowia - cytologia - grupa I, hormony też książkowo.
Cykle idealne.
W tamtym roku jak robiłam cyto miałam grupę II i stan zapalny - używałam tylko żel do higieny intymnej ziaji
- https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...obionowym.html

jak widać bardzo mi pomógł

Czy jednak to sprawa psychiki...

za bardzo psychika jest obciązona,odpusc troszkę

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez fatim

Witam,
Dolaczam sie do watku, planuje zajsc w ciaze w tym roku. Dzisiaj bylam porobic sobie badania u ginekologa, miesiac temu odstawilam tabletki. Jestem strasznie podekscytowana
Problem tylko w tym, ze moja ginekolog powiedziala ,ze powinnam sie zaczac juz teraz starac a ja chcialam zajsc w ciaze w wakacje, bo planuje to na rowni ze studiami tzn.urodzic tak przed przyszlymi wakacjami, odchowac do pazdziernika i pozniej na ostatnie polrocze podrzucac dziadkom na zjazdy weekendowe co 2tygodnie...
Mam 26lat tabletki biore od 17roku zycia ,mam nieregularny okres (dlatego ciagle bralam tabletki) i to wlasnie przez ten okres powinnam zaczac juz teraz ,bo pozniej moge miec problemy podobno mowila,ze powinno sie poczekac 3ms po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych, ale w moim przypadku nie powinnam czekac...co o tym wszystkim myslicie?
Mam sie kochac co 3dni ,zeby plemniki byly ruchliwe i nie robic tego dla dzidzi tylko przyjemnosci ,bo inaczej bedzie dupa.
Slyszalam,ze szanse sie zwiekszaja na urodzenie dziewczynki kiedy kocha sie na 2-3dni przed owulacja, tylko ja nie wiem jak to obliczyc, zwlaszcza w przypadku nieregularnych krwawien...

powinaś słuchac gina,i staraj sie nie jest powiedziane ze zaraz zajdziesz,jednak moze tak być!kochaj sie co 2dni

[magduś2]

Napisane przez fatim

Witam,
Dolaczam sie do watku, planuje zajsc w ciaze w tym roku. Dzisiaj bylam porobic sobie badania u ginekologa, miesiac temu odstawilam tabletki. Jestem strasznie podekscytowana
Problem tylko w tym, ze moja ginekolog powiedziala ,ze powinnam sie zaczac juz teraz starac a ja chcialam zajsc w ciaze w wakacje, bo planuje to na rowni ze studiami tzn.urodzic tak przed przyszlymi wakacjami, odchowac do pazdziernika i pozniej na ostatnie polrocze podrzucac dziadkom na zjazdy weekendowe co 2tygodnie...
Mam 26lat tabletki biore od 17roku zycia ,mam nieregularny okres (dlatego ciagle bralam tabletki) i to wlasnie przez ten okres powinnam zaczac juz teraz ,bo pozniej moge miec problemy podobno mowila,ze powinno sie poczekac 3ms po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych, ale w moim przypadku nie powinnam czekac...co o tym wszystkim myslicie?
Mam sie kochac co 3dni ,zeby plemniki byly ruchliwe i nie robic tego dla dzidzi tylko przyjemnosci ,bo inaczej bedzie dupa.
Slyszalam,ze szanse sie zwiekszaja na urodzenie dziewczynki kiedy kocha sie na 2-3dni przed owulacja, tylko ja nie wiem jak to obliczyc, zwlaszcza w przypadku nieregularnych krwawien...

hej!
witaj
nie chce Cię stresować ale miesiąc temu kiedy postanowiliśmy działać też tak wszystko sobie obliczałam kiedy chcę zajść, kiedy urodzić ale życie weryfikuje, że nie zawsze można mieć to co się chce Zaczynam uczyć się pokory choć to dopiero jeden nieudany cykl i myślę, że nie ma co się tak nastawiać Aczkolwiek Tobie życzę powodzenia i fasolki przy pierwszej lepszej okazji oczywiście!
Wydaje mi się, że 3 miesiące jednak powinno się zaczekać od odstawienia tabletek żeby organizm mógł się trochę "oczyścić". A wiesz o tym, że tak długie przyjmowanie tabletek anty jak u Ciebie sprzyja ciąży bliźniaczej?

[skrzat 84]

Napisane przez magduś2

hej!
witaj
nie chce Cię stresować ale miesiąc temu kiedy postanowiliśmy działać też tak wszystko sobie obliczałam kiedy chcę zajść, kiedy urodzić ale życie weryfikuje, że nie zawsze można mieć to co się chce Zaczynam uczyć się pokory choć to dopiero jeden nieudany cykl i myślę, że nie ma co się tak nastawiać Aczkolwiek Tobie życzę powodzenia i fasolki przy pierwszej lepszej okazji oczywiście!
Wydaje mi się, że 3 miesiące jednak powinno się zaczekać od odstawienia tabletek żeby organizm mógł się trochę "oczyścić". A wiesz o tym, że tak długie przyjmowanie tabletek anty jak u Ciebie sprzyja ciąży bliźniaczej?

jak leci magduś?

[magduś2]

Napisane przez skrzat 84

jak leci magduś?

hej!
dobrze dziękuję, wróciłam po pracy, trochę się przespałam a teraz sprzątam... okna już za mną teraz podłogi i łazienka- mam powera w takim słońcu!! to pierwsza wiosna w nowym mieszkaniu i już czuję, że będzie super- mieszkanie jest słoneczne, zawsze mi tego brakowało w poprzednich wynajmowanych.
A jak u Ciebie??

[skrzat 84]

Napisane przez magduś2

hej!
dobrze dziękuję, wróciłam po pracy, trochę się przespałam a teraz sprzątam... okna już za mną teraz podłogi i łazienka- mam powera w takim słońcu!! to pierwsza wiosna w nowym mieszkaniu i już czuję, że będzie super- mieszkanie jest słoneczne, zawsze mi tego brakowało w poprzednich wynajmowanych.
A jak u Ciebie??

u mnie 11d.c wiec leci powolutku...ale z tego cyklu rezygnuje i daje na luzik...słonko ładnie grzeje i umnie,optymistycznie wszystko wyglada hehe jasniej...

[fifiorek]

hej dziewczyny
dołączam do wątku
Planujemy rozpocząć starania o dzidziusia od maja - póki co porobiłam wszystkie podstawowe badania i wyniki mam książkowe.
Byłam u ginekologa i tu już trochę gorzej - jajeczko nie może się zagnieździć ze względu na wahania poziomu progesteronu - dostałam leki, które zacznę brać od następnego cyklu.

Nie nastawiam się na szybkie rezultaty, co ma być to będzie

[Oriflame_Rybnik]

Napisane przez fifiorek

hej dziewczyny
dołączam do wątku
Planujemy rozpocząć starania o dzidziusia od maja - póki co porobiłam wszystkie podstawowe badania i wyniki mam książkowe.
Byłam u ginekologa i tu już trochę gorzej - jajeczko nie może się zagnieździć ze względu na wahania poziomu progesteronu - dostałam leki, które zacznę brać od następnego cyklu.

Nie nastawiam się na szybkie rezultaty, co ma być to będzie

Trzymam kciuki

[skrzat 84]

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Trzymam kciuki

hej jak tam?co u ciebie

[Oriflame_Rybnik]

Napisane przez skrzat 84

hej jak tam?co u ciebie

Hej dalej mnie katar trzyma,chyba mam coś z zatokami ;/ męczy mnie to bardzo no ale co zrobić jakoś przeżyję
A po za tym muszę się dziś wziąść za sprzątanie i popracować trochę
A u Ciebie jak tam? Miłego dnia życzę

[skrzat 84]

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Hej dalej mnie katar trzyma,chyba mam coś z zatokami ;/ męczy mnie to bardzo no ale co zrobić jakoś przeżyję
A po za tym muszę się dziś wziąść za sprzątanie i popracować trochę
A u Ciebie jak tam? Miłego dnia życzę

u mnie po staremu.nic sie nie zmienia,mam 12d.c wiec owu sie zbliza idzie i idzie...hehe miłego dnia i zdrowiej

[Oriflame_Rybnik]

Napisane przez skrzat 84

u mnie po staremu.nic sie nie zmienia,mam 12d.c wiec owu sie zbliza idzie i idzie...hehe miłego dnia i zdrowiej

Dziękuję

[bystrawoda]

Hej dziewczyny! Cieszcie się jeszcze wiosną bo zima idzie U mnie powoli się okres kończy a powinnam go dostać dopiero za 3 dni Jestem taka rozdarta w sobie. Nie wiem czy iść do ginekologa czy nie. Chyba jeszcze poczekam może za wcześnie. W sumie byłby to 11 cykl starań ale po ciaży pozamacicznej dopiero 3 cykl. Co przyjde i powiem że nie mogę zajść w ciąże??? Sama nie wiem.

[skrzat 84]

Napisane przez bystrawoda

Hej dziewczyny! Cieszcie się jeszcze wiosną bo zima idzie U mnie powoli się okres kończy a powinnam go dostać dopiero za 3 dni Jestem taka rozdarta w sobie. Nie wiem czy iść do ginekologa czy nie. Chyba jeszcze poczekam może za wcześnie. W sumie byłby to 11 cykl starań ale po ciaży pozamacicznej dopiero 3 cykl. Co przyjde i powiem że nie mogę zajść w ciąże??? Sama nie wiem.

a on ci powie starac sie nadal.kochana czekaj na owu,wyluzuj i do roboty,bo gin ci nie pomoze

[niut80]

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Hej dalej mnie katar trzyma,chyba mam coś z zatokami ;/ męczy mnie to bardzo no ale co zrobić jakoś przeżyję

Parówkę. Mnie nic innego nie pomaga,jak zatoki się zaczynają odzywać. 20 min i głowa jak nowa.

[asienka85]

Napisane przez fifiorek

hej dziewczyny
dołączam do wątku
Planujemy rozpocząć starania o dzidziusia od maja - póki co porobiłam wszystkie podstawowe badania i wyniki mam książkowe.
Byłam u ginekologa i tu już trochę gorzej - jajeczko nie może się zagnieździć ze względu na wahania poziomu progesteronu - dostałam leki, które zacznę brać od następnego cyklu.

Nie nastawiam się na szybkie rezultaty, co ma być to będzie

Badałaś progesteron po owu? bo tak powinno się go badać. Ja też mam drobne problemy z progesteronem. Uważaj z lekami (pewnie zapisała Ci duphaston albo luteinę), bo jeśli zacznie się je brać przed owulacją, to mogą ją potem zablokować.

Powodzenia w starankach

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez maruda80

Dokładnie.

Wróciłam od gina, jestem okazem zdrowia - cytologia - grupa I, hormony też książkowo.
Cykle idealne.
W tamtym roku jak robiłam cyto miałam grupę II i stan zapalny - używałam tylko żel do higieny intymnej ziaji
- https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...obionowym.html

jak widać bardzo mi pomógł

Czy jednak to sprawa psychiki...

Gratuluję dobrych wyników a Twój mąż się badał?

[fifiorek]

Napisane przez asienka85

Badałaś progesteron po owu? bo tak powinno się go badać. Ja też mam drobne problemy z progesteronem. Uważaj z lekami (pewnie zapisała Ci duphaston albo luteinę), bo jeśli zacznie się je brać przed owulacją, to mogą ją potem zablokować.

Powodzenia w starankach

Miałam badany trochę wcześniej, poza tym zanim gin pokazałam wyniki to już w trakcie badania usg stwierdziła, że progesteron lekko nie tak, popytała mnie o pare spraw, które tylko potwierdziły jej przypuszczenia.

Dostałam duphaston i mam go brać od 16 do 25 dnia cyklu. Do tego oczywiście kwas foliowy, wit. B6.
Gin. zabroniła mi korzystać z mikrofalówki /czego i tak nie robiłam/, kazała kłaść się spać jak najwcześniej, nie zarywać nocek, zdrowo jeść, korzystać z ruchu i niczym się nie przejmować.

Powinnam łykać jeszcze jakieś witaminy??

[asienka85]

Napisane przez fifiorek

Miałam badany trochę wcześniej, poza tym zanim gin pokazałam wyniki to już w trakcie badania usg stwierdziła, że progesteron lekko nie tak, popytała mnie o pare spraw, które tylko potwierdziły jej przypuszczenia.

Dostałam duphaston i mam go brać od 16 do 25 dnia cyklu. Do tego oczywiście kwas foliowy, wit. B6.
Gin. zabroniła mi korzystać z mikrofalówki /czego i tak nie robiłam/, kazała kłaść się spać jak najwcześniej, nie zarywać nocek, zdrowo jeść, korzystać z ruchu i niczym się nie przejmować.

Nie bardzo rozumiem jak z usg stwierdziła, że progesteron nie ok... Moja gin tylko na podst. wyników krwi wnioskowała. Masz też plamienia przed okresem?

A mówiła o co chodzi z tą mikrofalówką? ja korzystam często.

Jeśli chodzi o witaminy to ja biorę tylko Femibion Natal 1

[niut80]

Byłam dziś u gina, po czyszczeniu się wszystko zagoiło, zrostów nie ma. Mamy poczekać do miesiączki i możemy się znowu starać. No i dobrze, bo jak pomyślę o tych romantycznych gumkach to aż mną trzęsie.

[fifiorek]

Napisane przez asienka85

Nie bardzo rozumiem jak z usg stwierdziła, że progesteron nie ok... Moja gin tylko na podst. wyników krwi wnioskowała. Masz też plamienia przed okresem?

A mówiła o co chodzi z tą mikrofalówką? ja korzystam często.

Jeśli chodzi o witaminy to ja biorę tylko Femibion Natal 1

Na badaniu byłam w trakcie owulacji - od razu powiedziała, że coś nie tak z progesteronem i nie mam pojęcia z czego to wnioskowała przy czym powiedziała, że raczej nie są to jakieś wielkie odchylenia od normy.
Później spytała właśnie o plamienia, które rzeczywiście mam kilka dni przed okresem, o ból piersi w trakcie okresu, o jego długość - tyle, że zanim jeszcze udzielałam pełnej odpowiedzi to ona już ją znała i mnie uprzedzała
Po wypisaniu leków wypisała mi też skierowanie na hormony, przy czym zaznaczyła, żebym ich od razu nie robiła - jeżeli najbliższe miesiące starań nie przyniosą rezultatów to dopiero mam zrobić pełne badania i z nimi do niej wrócić. A na koniec dodała "będziesz kochanieńka w ciąży szybciej niż Ci się wydaje, nie martw się tylko bierz za robotę "
Co do mikrofalówki to nie pytałam o co chodzi - stwierdziła tylko, żebym z niej absolutnie nie korzystała a najlepiej całkiem się jej pozbyła z domu - co będzie z korzyścią dla wszystkich domowników.

Niedługo później u tej samej gin. była koleżanka i powiedziała, że w życiu nikt jej tak dokładnie nie zbadał i nie był tak rzeczowy,konkretny i zorientowany.

[asienka85]

fifiorek - to trzymam kciuki żeby zaskoczyło od razu tez brałam duphaston przez chyba 2 cykle i niestety bez rezultatu. Teraz nie biorę, bo inny lekarz stwierdził, że nie ma takiej potrzeby (miałam wyniki w normie, ale blisko dolnej granicy)

[skrzat 84]

witajcie co tam u was?magduś,bystra,martyna i td...

[magduś2]

Napisane przez skrzat 84

witajcie co tam u was?magduś,bystra,martyna i td...

hej!
6 dc.- zbieramy siły na owu:P
a jak u Was'??