Zaczynamy wątek czwarty, macierzyństwo to nie żarty! Mamusie IX-X 2012

[tamlin111]

Napisane przez Iwa844

Tamlin - pytanko księgowo-pitowe
Małżeństwo - tylko on pracuje, ona nie ma żadnych dochodów, jest ubezpieczona w KRUS z racji posiadanego kawalątka pola i jedynie gmina jej tam jakiś dochód wylicza "rolniczy" z ha przeliczeniowego. Jaki PIT składają do urzędu skarbowego? Czy powinni się rozliczyć razem wpisując w jej rubrykach "0 " czy wystarczy gdy on się rozliczy indywidualnie?

Mogą sie razem rozliczyć na Pit-37. Jej dochody wpisuje się zerowe. Taka opcja jest bardziej opłacalna ponieważ podatek dzieli się na dwa i wychodzi o połowę mniejszy. Także albo jest mniej do zapłacenia albo jest zwrot.

[Iwa844]

Napisane przez tamlin111

Mogą sie razem rozliczyć na Pit-37. Jej dochody wpisuje się zerowe. Taka opcja jest bardziej opłacalna ponieważ podatek dzieli się na dwa i wychodzi o połowę mniejszy. Także albo jest mniej do zapłacenia albo jest zwrot.

A Pit -37 to z racji tego KRUSU? Gdyby się rozliczał sam to byłby 36 tak?

[aga_ton]

Napisane przez Dearlie

Dziękuję. A dodaje się go do gotowania czy już do zblendowanej zupki?

dodaję po ugotowaniu.


właśnie PIT...
jak jest dokłada kwota którą można odliczyć na dziecko, 92 zł razy ilość miesięcy czyli w moim przypadku 3 bo Lena jest z października, dobrze kombinuję

[Iwa844]

Napisane przez aga_ton

dodaję po ugotowaniu.


właśnie PIT...
jak jest dokłada kwota którą można odliczyć na dziecko, 92 zł razy ilość miesięcy czyli w moim przypadku 3 bo Lena jest z października, dobrze kombinuję

92,67 - tak, u Ciebie x 3

[niegrzeczna88]

cześć dziewczyny
nocka taka jak wczoraj, centralnie nie wiem co mojemu dziecku się odmieniło
Rano tata został mi z Igą a ja poszłam odespać

lecę poczytać co naskrobałyście

[tamlin111]

Napisane przez Iwa844

A Pit -37 to z racji tego KRUSU? Gdyby się rozliczał sam to byłby 36 tak?

37 to ten normalny, co każdy szary człowieczek wypełnia. Krus z tego co wiem nie ma tu znaczenia. Rolniki się nie rozliczają. Gdyby się rozliczał sam to też by było na picie 37.

[Iwa844]

Napisane przez tamlin111

37 to ten normalny, co każdy szary człowieczek wypełnia. Krus z tego co wiem nie ma tu znaczenia. Rolniki się nie rozliczają. Gdyby się rozliczał sam to też by było na picie 37.

Dobra, dzięki, rozliczę siostrę
Aaa widzisz, a jak ja rozliczam za pomocą programu "Pity 2012" siebie i męża to kreator tworzy mi PIT-36 - czy to dlatego że mąż oprócz trzech Pit-11 otrzymał też Pit 8C? Chyba tak, bo jak usunę z kreatora ten 8C to wychodzi normalny 37

[tamlin111]

Napisane przez Iwa844

Dobra, dzięki, rozliczę siostrę
Aaa widzisz, a jak ja rozliczam za pomocą programu "Pity 2012" siebie i męża to kreator tworzy mi PIT-36 - czy to dlatego że mąż oprócz trzech Pit-11 otrzymał też Pit 8C? Chyba tak, bo jak usunę z kreatora ten 8C to wychodzi normalny 37

Tak, 8C rozliczasz na 36

[Iwa844]

Napisane przez tamlin111

Tak, 8C rozliczasz na 36

Czyli wszytko gra. Dziękuję

[Konczita]

Napisane przez aga_ton

co do obrotów to Lena od jakiegoś czasu przekręca się na brzuszek i to praktycznie zaraz jak tylko ją położę. niestety w drugą stronę jeszcze nie umie a że na brzuszku nudzi jej się już po minucie a mnie już szlag trafia od ciągłego jej przekręcania...
no ileż można

u nas tez tak było i czasami ma takie jazdy że obróci się na brzuch i miałycz

Napisane przez afternoon

Wstaliśmy o 5 wcześniej o 1.40 sie wybudził, ale zalulałam i zasnął. Marudny od rana, zresztą juz od kilku dni, ciągle"yyyyyy", "eee", "meeee"

Mój Filip to równiez leń jeśli o rozwój ruchowy chodzi dużo gaworzy, manualnie bardzo ładnie, ale przewracać się to niechętnie, zaraz się złości jak próbujemy go zachęcić do większej aktywności
Poza tym pojawiły się u nas klimaty lękowe, wystarczy, ze ktoś coś głośniej powie, coś spadnie, wejdzie ktoś nowy - natychmiast wielkie oczy ,podkówka i płacz. No i to budzenie się w nocy z rykiem, trudności w zaśnięciu, koszmarki...

Lourose, gda, mam spacerówkę położoną poziomo. Jedynie nie mam możliwości montażu przodem do mnie , tym samym tyłem do kierunku jazdy boję się, że wraz z przejściem na spacerówkę skończą sie cenne chwile snu w dzień, kaplica normalnie

to chyba jakieś zbiorowe wątkowe miałczenie - no straszne !!!!
to jest już Lenka, FIlip, Henio i DUsia - masakra !

kurcze to spacerówka troszkę niefajna ja chyba jeszcze wolę patrzeć na dusieńkę ..

Napisane przez Dearlie

Dziewczyny proszę o pomoc.

Czytałam, że do zupek można dodawać olej rzepakowy. Ale jak to, taki zwykły "Kujawski" czy jakiś specjalny? Czy któraś z Was używa oleju rzepakowego czy jednak lepiej dodawać oliwę z oliwek lub masło?

ja dodaję masełko bądź oliwę z oliwek jak blenderuję

Napisane przez Iwa844

Dobra, dzięki, rozliczę siostrę
Aaa widzisz, a jak ja rozliczam za pomocą programu "Pity 2012" siebie i męża to kreator tworzy mi PIT-36 - czy to dlatego że mąż oprócz trzech Pit-11 otrzymał też Pit 8C? Chyba tak, bo jak usunę z kreatora ten 8C to wychodzi normalny 37

jak masz pit 8c to wówczas wsio na 36 rozliczasz
ja złożyłam tydzień temu ciekawe ile u nas się będzie czekało .. pewnie w okolicy maja dostaniemy


dusia poszła na spacer - jak ja kocham tego dziadzia naszego Boziu ... bez niego bym dzisiaj szarości doznała serio

[Katiaskaa]

Czaję się cały ranek by coś napisać, ale jeszcze Tż by zobaczył, ze na niego psioczę okazało się, że wczoraj poszedł na uczelnię, chociaż ten plus no i wie, że źle zrobił. Ale i tak się boczę, dzięki temu dłużej sobie pospałam itd niech się postara trochę.
Śniły mi się dziś niekapki co ten wizaż robi z ludźmi,

Napisane przez angel166

Witam sir porannie. U nas dzis pobutka o 6:40 wydaje mi sid, ze gdyby nie męża budzik, to moze i dłużej by mala pospala.

Dzisiaj mamy szczepienie trzymajcie kciuki, by małej znów cala przychodnia nie slyszala

Napisane przez Nisia4

A moja mama mówiła, że jak my byliśmy mali, w sensie ja i moje rodzeństwo to bardzo późno wprowadzało się ziemniaka i była bardzo zaskoczona, że w słoiczkach jest już ziemniak po 4 miesiącu,

Ogólnie, co kraj to obyczaj, weszłam z ciekawości na niemiecką stronę hippa, i polski asortyment to bida... a np. w stanach gerber ma słoiczki w zależności od umiejętności dzieci, a nie od wieku
http://www.gerber.com/public/default.aspx

No i dziewczęta współczuję zarwanych nocy... mam nadzieję, że to chwilowe.

[Hatti]

Napisane przez Agnus21

Dziewczyny jak naczyniaki u Waszych dzieci? Też tak szybko rosną? Aleńce się ten naczyniak taki wielki zrobił... mąż mówi, że jej przyjaciel rośnie.
We wtorek w końcu idziemy do specjalisty.

Milcia ma jamistego-nie urosl duzo od ostatniego miesiaca.wydaje mi sie,ze na chwile obecna jest 'uspiony'...ale i tak duzy jest sam w sobie i wypukly.
Martwie sie,jak to bedzie w lecie-normalnie mala ubralabym w jakas cienka koszulke/tuniczke na ramiaczkach a tak to trzeba bedzie pod spod cos zakladac,zeby to chronic..Ostatnio wlasnie kupilam takie body cieniusienkie na ramiaczkach w h&m z mysla o tym.

[lilka00]

My dzisiaj mamy szczepienie, tż mi rano przypomniał, bo zapomniałam z tego wszystkiego. Biedna Kingusia . W ogóle zauważyłam, że ma na dole w miejscu dwójki dwie białe kropeczki i czerwone dziąsło, więc chyba szykuje się nam ząbek .

[Hatti]

Napisane przez Konczita

kurcze to spacerówka troszkę niefajna ja chyba jeszcze wolę patrzeć na dusieńkę ..

my na szczescie mamy 2 opcjegladanie mamusi oraz swiata

[marta1986222]

Napisane przez lilka00

My dzisiaj mamy szczepienie, tż mi rano przypomniał, bo zapomniałam z tego wszystkiego. Biedna Kingusia . W ogóle zauważyłam, że ma na dole w miejscu dwójki dwie białe kropeczki i czerwone dziąsło, więc chyba szykuje się nam ząbek .

powodzenia na szczepieniu.



Nie wiem co z moim dzieckiem się dzieje,jęczy,marudzi,stęk a,w łóżeczku nie,na rączkach nie,w leżaczku nie

[niegrzeczna88]

Napisane przez Konczita

kurcze to spacerówka troszkę niefajna ja chyba jeszcze wolę patrzeć na dusieńkę ..

ja mam przekładaną rączkę wolę patrzeć na Igę

[kraven]

Cześć.
U nas dzisiaj spokojna noc, rano jeszcze dospał pół godziny ze mną w łóżku do 6.00
Ale od rana jakiś marudny, jakiś nerwowy, rzuca rączkami. Ja wiem ,ze to wszystko normalny etap rozwoju, ale to mnie frustruje. Musze wyluzować, bo w psychiatryku chyba nie można używać internetu, a jak ja bez wizazu wytrzymam

U nas niedobitki słońca są ale wieje okropnie

Angel, Lilka trzymam kciuki za szczepienie

[marta1986222]

Napisane przez niegrzeczna88

ja mam przekładaną rączkę wolę patrzeć na Igę

ja tez i bardzo sie ciesze wole miec Zuzie na oku

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez kraven

Cześć.
U nas dzisiaj spokojna noc, rano jeszcze dospał pół godziny ze mną w łóżku do 6.00
Ale od rana jakiś marudny, jakiś nerwowy, rzuca rączkami. Ja wiem ,ze to wszystko normalny etap rozwoju, ale to mnie frustruje. Musze wyluzować, bo w psychiatryku chyba nie można używać internetu, a jak ja bez wizazu wytrzymam

[Konczita]

Napisane przez lilka00

My dzisiaj mamy szczepienie, tż mi rano przypomniał, bo zapomniałam z tego wszystkiego. Biedna Kingusia . W ogóle zauważyłam, że ma na dole w miejscu dwójki dwie białe kropeczki i czerwone dziąsło, więc chyba szykuje się nam ząbek .

powodzenia .. a będziesz informować pediatrę o wynikach przed szczepieniem ? czy niema przeciwwskazań ?

Napisane przez Hatti

my na szczescie mamy 2 opcjegladanie mamusi oraz swiata

my też ... póki co jeździmy buźką do mamusi

Napisane przez marta1986222

powodzenia na szczepieniu.



Nie wiem co z moim dzieckiem się dzieje,jęczy,marudzi,stęk a,w łóżeczku nie,na rączkach nie,w leżaczku nie

kolejna miałczka ? no to już mamy brygadę

Napisane przez niegrzeczna88

ja mam przekładaną rączkę wolę patrzeć na Igę

dokładnie tak jak ja

[lilka00]

Napisane przez Konczita

powodzenia .. a będziesz informować pediatrę o wynikach przed szczepieniem ? czy niema przeciwwskazań ?



my też ... póki co jeździmy buźką do mamusi


kolejna miałczka ? no to już mamy brygadę



dokładnie tak jak ja

tak, oczywiście się zapytam, czy nie ma przeciwwskazań, no ale pójdę i zobaczymy. na 12 50 mamy, tz przyjedzie za 20 minut, niech on trzyma mała, bo ja nie lubię

[Iwa844]

Przełożyli nam szczepienie z 13 marca na 24 kwietnia aż - to miała być 3 dawka wzw B (lecimy podstawowym programem). Babka od szczepień która dzwoniła poinformowała mnie że dla dzidziusia lepiej jest gdy ta trzecia dawka będzie po minimum 5 miesiącach od dawki drugiej, którą mieliśmy 31 października.

[marta1986222]

Napisane przez lilka00

tak, oczywiście się zapytam, czy nie ma przeciwwskazań, no ale pójdę i zobaczymy. na 12 50 mamy, tz przyjedzie za 20 minut, niech on trzyma mała, bo ja nie lubię

też zawsze wolę jak tż trzyma

Napisane przez Iwa844

Przełożyli nam szczepienie z 13 marca na 24 kwietnia aż - to miała być 3 dawka wzw B (lecimy podstawowym programem). Babka od szczepień która dzwoniła poinformowała mnie że dla dzidziusia lepiej jest gdy ta trzecia dawka będzie po minimum 5 miesiącach od dawki drugiej, którą mieliśmy 31 października.

to dziwne,nam wczoraj zaszczepili Zuzię

[aga_ton]

Lilka, właśnie doczytałam szybko o szczepieniu.poczekaj na decyzję neurologa, to on decyduje. pediatra nie ma tu za wiele do powiedzenia.
my będziemy mieli zmieniony program szczepień ale to neurolog podejmuje taką decyzję.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez Konczita

dusia poszła na spacer - jak ja kocham tego dziadzia naszego Boziu ... bez niego bym dzisiaj szarości doznała serio

Konczi, zazdroszczę, ja dzisiaj sama
jak mąż wróci to Lena będzie już dawno spała.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

właśnie tak czytam o tych szczepieniach, to czy musicie najpierw zadzwonić i się umówić na termin?
pytam z ciekawości, bo ja dzwonię i tylko informuję kiedy mam zamiar przyjść

[Iwa844]

Napisane przez aga_ton

właśnie tak czytam o tych szczepieniach, to czy musicie najpierw zadzwonić i się umówić na termin?
pytam z ciekawości, bo ja dzwonię i tylko informuję kiedy mam zamiar przyjść

Jak jesteśmy na szczepieniu to po zaszczepieniu dziecia umawiają nas od razu na następne . Jeśli coś z ich strony się zmienia to wcześniej dzwonią

[aga_ton]

dzisiaj pierwszy raz Leny z niekapkiem
całkiem udany.

najbardziej podobało jej się gryzienie miękkiego ustnika ale sporo łyków herbatki też złapała
najważniejsze, że się nie krztusiła.

oczywiście trzeba było to uwiecznić na zdjęciach

[niegrzeczna88]

Napisane przez Iwa844

Jak jesteśmy na szczepieniu to po zaszczepieniu dziecia umawiają nas od razu na następne . Jeśli coś z ich strony się zmienia to wcześniej dzwonią

u nas jest tak samo

[aga_ton]

idę na spacer bo ☠☠☠☠icy zaraz dostanę...
Lena się chyba szaleju najadła dzisiaj

[marta1986222]

U nas rzucanie się,gryzienie rąk,bluzki,pocieranie po dziąsłach,posmarowałam teraz żelem może będzie chwilkę spokój.

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez aga_ton

Konczi, zazdroszczę, ja dzisiaj sama
jak mąż wróci to Lena będzie już dawno spała.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Ja też sama jak małż wróci to Zuzia tez już będzie spała.

Napisane przez aga_ton

dzisiaj pierwszy raz Leny z niekapkiem
całkiem udany.

najbardziej podobało jej się gryzienie miękkiego ustnika ale sporo łyków herbatki też złapała
najważniejsze, że się nie krztusiła.

oczywiście trzeba było to uwiecznić na zdjęciach

super,z jakiej firmy macie niekapek?

[tamlin111]

Napisane przez marta1986222

Nie wiem co z moim dzieckiem się dzieje,jęczy,marudzi,stęk a,w łóżeczku nie,na rączkach nie,w leżaczku nie

Boże u mnie to samo mam ochotę wyjść i nie wrócić, a teraz jak mamy wyjść z domu to zasnął

Napisane przez kraven

C
Ale od rana jakiś marudny, jakiś nerwowy, rzuca rączkami. Ja wiem ,ze to wszystko normalny etap rozwoju, ale to mnie frustruje. Musze wyluzować, bo w psychiatryku chyba nie można używać internetu, a jak ja bez wizazu wytrzymam

Może nas zamkną w tym samym to nie będzie tak źle

Napisane przez Iwa844

Przełożyli nam szczepienie z 13 marca na 24 kwietnia aż - to miała być 3 dawka wzw B (lecimy podstawowym programem). Babka od szczepień która dzwoniła poinformowała mnie że dla dzidziusia lepiej jest gdy ta trzecia dawka będzie po minimum 5 miesiącach od dawki drugiej, którą mieliśmy 31 października.

Dziwne, zmieniają sobie plan szczepień

Napisane przez aga_ton

dzisiaj pierwszy raz Leny z niekapkiem
całkiem udany.

najbardziej podobało jej się gryzienie miękkiego ustnika ale sporo łyków herbatki też złapała
najważniejsze, że się nie krztusiła.

oczywiście trzeba było to uwiecznić na zdjęciach

Ale fajnie, chyba i my spróbujemy

[kasiam187]

mamuśki czym sie zawsze maluchy teraz bawia chetnie?

Giulie nic nie interesuje, zupelnie nic. kupialm ostatnio syrenke z lamaze, byl spokoj 10 minut, wczoraj tz przynisol oball to ani nawet nie zerkła na niego ani chwiluni sie nie pobawi.
do tego nauczyła sie wrzeszczec, nie jest to placz, nie ma łez, taki wymuszajacy wrzask, uszy bola, az dziwne ze sasiedzi jeszcze nia zapukali.
zwariowac idzie. w domu syf, moja praca mgr w lesie a ta i tak ciagle nie zadowolona.