Zaczynamy wątek czwarty, macierzyństwo to nie żarty! Mamusie IX-X 2012

[ula2689]

dzwoniłam do siostry, jedzie dopiero do szpitala, ma zapalenie jakieś tam na dole i krótką szyjkę pani dr określiła jak do porodu poniżej 3cm
uspokoiłam się trochę ja miałam 1.5 i jeszcze 2 tyg się taczałam.Myślę że u nas ta krótka szyjka to rodzinne

[Dearlie]

Napisane przez angel166

Jak jarzynowa tylko mniej jarzynek, a więcej buraczkow i o dziwo zjadła jej koło 200ml, a jarzynowa meczy i męczy i ledwo 100ml zjada

Ula za siostrę twoja i malenstwo zaciskam. Ciekawe co sie stało

A ja dzisiaj hu#owo sie czuje, drugi dzień głową mi pęka i w dodatku coś mi na dłoniach wyszło jakby wysypka jakąś. Dłonie zewnątrz jak papier ścierny i czerwone plamy muszę do dermatologa chyba sie wybrac. Jagoda takie coś przy skazie na twarzy miała, co ja teraz od dukana skaze dostalam

Wygląda jak odmrożenie. A nie sprzątałaś jakimiś silnymi środkami chemicznymi bez rękawiczek?

[Agnes!84!!]

Napisane przez angel166

Witam kochane sie po szczepieniu. Dopiero godz temu wróciliśmy jak wyszliśmy o 9:30 w przychodni bylo opóźnienie i przyjeli nas dopiero przed 11. Mała dzielnie zniosła szczepienie, dopiero przy wyciaganiu igły trochę zaplakala.
Wazy juz 7300 takze równy 1kg w 2mc przybrała. Obwód główki 42. Poprosiłam, by mi ja zmierzyli-uslyszalam, ze mierzy sie dzieci, które stają same z wielkim fochem jednak mi zmierzyli i wyszło ok74cm dlugasne me dziecię hehe.
Mamy też jeszcze raz bioderka sprawdzić, bo jak pediatra postawiła Jagode na nóżki to uciekła na lewą strone nie wiem co o tym myśleć, bo usg 3razy mieliśmy bioderka i wyszlo w porządku. Mozliwe, żeby po 3mc wrocila dysplazja?
do ortopedy mamy na 6maja

Dzielna dziewczynka Co do bioderek, pewnie wszystko będzie w porządku. Pani pediatra jest bardzo czujna

Napisane przez lilka00

To się teraz zestresowałam, Kingę zaszczepiliśmy, pediatra nie widziała przeciwwskazań, a powiedziałam jej wszystko, pokazałam wynik USG, no nic, mam nadzieję, że nic się nie stanie.
Kinga nie znosi dobrze szczepień tzn. nakłuć, darła się 10 minut na cała przychodnię, no nic, będę ja obserwować, wcześniej po szczepieniach nie miała żadnych objawów poza sennością...

Biedna Malutka Ja z moją przeżywam to samo

Napisane przez angel166

Na obiad zupka jarzynowo-buraczkowa z kurczaczkiem. A na deser banany na mleku z kleikiem.
Z burakiem dzis premiera była zjadła wszystko, az sie jej uszy trzesly

Sama przygotowujesz bananka? Jak?

Napisane przez kasiam187

mamuśki czym sie zawsze maluchy teraz bawia chetnie?

Giulie nic nie interesuje, zupelnie nic. kupialm ostatnio syrenke z lamaze, byl spokoj 10 minut, wczoraj tz przynisol oball to ani nawet nie zerkła na niego ani chwiluni sie nie pobawi.
do tego nauczyła sie wrzeszczec, nie jest to placz, nie ma łez, taki wymuszajacy wrzask, uszy bola, az dziwne ze sasiedzi jeszcze nia zapukali.
zwariowac idzie. w domu syf, moja praca mgr w lesie a ta i tak ciagle nie zadowolona.

Może zainteresują ją jakieś zabaweczki ze światełkami czy grające
A to propozycje zabaw: http://www.osesek.pl/wychowanie-i-ro...-miesiaca.html

Napisane przez Nisia4

Może nie co godzinę, ale co 1,5. Dramat jakiś, miałam wrażenie, że ja w ogóle nie śpię. A jeszcze dzisiaj chciałam wyjść z koleżankami jak położę Maję, ale ona wczoraj po kąpaniu, zjadła z jednego cycka i poszła spać po czym wstała za 45 minut, zjadła z następnego i znowu wstała... W tej sytuacji nie wiem czy wyjdę

Współczuję dziewczynyJak się czujecie teraz? Udało się trochę zdrzemnąć w ciągu dnia?

Iwa, Paulinka też ma tą zabawkę http://allegro.pl/fisher-price-graja...082114485.html, Twoja Ala też się na początku bała jak kółeczko się obracało? Moja w taki płacz uderzała że hej Na szczęście już się oswoiła i sama wali rączką w przycisk

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez ula2689

dzwoniłam do siostry, jedzie dopiero do szpitala, ma zapalenie jakieś tam na dole i krótką szyjkę pani dr określiła jak do porodu poniżej 3cm
uspokoiłam się trochę ja miałam 1.5 i jeszcze 2 tyg się taczałam.Myślę że u nas ta krótka szyjka to rodzinne

Mam nadzieję że wszystko dobrze się skończy

[afternoon]

Ula, dziwne, że poniżej 3 cm to jak do porodu, ja miałam 2,8 cm w 23 tc, a 1,7 cm w 34 i jeszcze 3 tc wytrzymałam a zapalenie zaraz wybiją antybiotykami

My dzisiaj spacerowaliśmy tylko godzinkę, bo deszcz się rozpadał Filip na spacerze spał, tylko weszliśmy do mieszkania, obudził się i nici ze spania w dzień...ale nas ta spacerówka urządziła

Wiecie , że po weekendzie jeszcze mrozy pod -10 mają być w dzień?

[aga_ton]

Napisane przez angel166

W ogole badała ktoras tsh dziecku? Bo mi pediatra nie chce dac na nie tsh, a moja endo kazała badać je małej. Jak bede chciała to zrobić prywatnie to w zwykłej przychodni moge czy dla dzieci sie gdzie indziej robi?

ja badałam kilkakrotnie. Jagoda też powinna mieć skoro masz problemy z tarczycą, to może być dziedziczne niestety.
nieleczona tarczyca może powodować zaburzenia rozwojowe więc lepiej sprawdzić.
dziwne, że pediatra Ci odmawia skierowania

jeśli chcesz zrobić prywatnie to lepiej wybrać miejsce, w którym mają doświadczenie w pobieraniu krwi niemowlętom.

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Napisane przez ula2689

dzwoniłam do siostry, jedzie dopiero do szpitala, ma zapalenie jakieś tam na dole i krótką szyjkę pani dr określiła jak do porodu poniżej 3cm
uspokoiłam się trochę ja miałam 1.5 i jeszcze 2 tyg się taczałam.Myślę że u nas ta krótka szyjka to rodzinne

kciuki za siostrę.
ale swoją drogą 3 cm to wcale nie tak mało

[marta1986222]

Ula trzymam mocno kciuki za siostrę i maleństwo.

[colds]

Napisane przez afternoon

Konczi, kraven, witajcie w klubie , u nas 3 podejście do odłożenia, co chwila ryk

Melka wczoraj niby zasnęła, ale jak się obudziłą.. jak ryczła.. uspokoic Jej nie szlo

Napisane przez Lewek

Tak sobie myślę, że strasznie pusto tu się zrobi jak wszystkie wrócicie do pracy...

Ja najpierw muszę prace znaleźć

Napisane przez Iwa844

może daj jej banana?

Napisane przez Agnus21

Dziewczyny jak naczyniaki u Waszych dzieci? Też tak szybko rosną? Aleńce się ten naczyniak taki wielki zrobił... mąż mówi, że jej przyjaciel rośnie.
We wtorek w końcu idziemy do specjalisty.

U nas rośnie razem z Melką Ale już powoli widać skórkę Więc zastanawiamy się jeszcze nad wizytą u dr Wyrzykowskiego i leczeniem propanololem..

Napisane przez Hatti

Milcia ma jamistego-nie urosl duzo od ostatniego miesiaca.wydaje mi sie,ze na chwile obecna jest 'uspiony'...ale i tak duzy jest sam w sobie i wypukly.
Martwie sie,jak to bedzie w lecie-normalnie mala ubralabym w jakas cienka koszulke/tuniczke na ramiaczkach a tak to trzeba bedzie pod spod cos zakladac,zeby to chronic..Ostatnio wlasnie kupilam takie body cieniusienkie na ramiaczkach w h&m z mysla o tym.

Melka ma dwa jamiste. Ten na plecach zamierzam zaklejać plastrem.


Melania dostała dzisiaj kostkę do zabawy, za 6zł Wielką, dzwoniącą I tak się dziewcze zmęczyło, że poległo
Ja tu z zupką na obiadek idę, a Ona leży na kocu ze smoczkiem w buźce i przytulona do sowy

[Iwa844]

Napisane przez Agnes!84!!

Iwa, Paulinka też ma tą zabawkę http://allegro.pl/fisher-price-graja...082114485.html, Twoja Ala też się na początku bała jak kółeczko się obracało? Moja w taki płacz uderzała że hej Na szczęście już się oswoiła i sama wali rączką w przycisk

nie płakała, tylko się tak wzdrygała. Ale szybko się przyzwyczaiła

[Agnes!84!!]

Napisane przez colds

Ja najpierw muszę prace znaleźć

Ja też
A kto jeszcze posiedzi dłużej z maluchem?

Jak podajecie kaszkę z glutenem to robicie większą ilość i zamrażacie?

[Katiaskaa]

Napisane przez Agnes!84!!

Ja też
A kto jeszcze posiedzi dłużej z maluchem?

Jak podajecie kaszkę z glutenem to robicie większą ilość i zamrażacie?

Ja w wakacje chcę dopiero szukać pracy
ja nie mrożę, ale może zacznę

[colds]

Napisane przez Katiaskaa

Ja w wakacje chcę dopiero szukać pracy
ja nie mrożę, ale może zacznę

ja szukam od miesiąca ale ponoc nadzieja jest w kwietniu

[Katiaskaa]

Napisane przez colds

ja szukam od miesiąca ale ponoc nadzieja jest w kwietniu

to trzymam kciuki, abyś znalazła a jakiej pracy szukasz??
Najgorzej, że raczej pracodawcy nie patrzą przychylnie na matki...
Miałam to już wcześniej napisać, fajny blog

[marta1986222]

Napisane przez afternoon

Wiecie , że po weekendzie jeszcze mrozy pod -10 mają być w dzień?

widziałam

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Ula a z tą szyjką to nie jest tak zle,ja w 21 tygodniu miałam skróconą do 2.5 cm.
Dobrze ze lekarz zapobiegliwy i tak reaguje.

[ula2689]

Napisane przez afternoon

Ula, dziwne, że poniżej 3 cm to jak do porodu, ja miałam 2,8 cm w 23 tc, a 1,7 cm w 34 i jeszcze 3 tc wytrzymałam a zapalenie zaraz wybiją antybiotykami

My dzisiaj spacerowaliśmy tylko godzinkę, bo deszcz się rozpadał Filip na spacerze spał, tylko weszliśmy do mieszkania, obudził się i nici ze spania w dzień...ale nas ta spacerówka urządziła

Wiecie , że po weekendzie jeszcze mrozy pod -10 mają być w dzień?

gin jej powiedziała że to od zapalenia się skraca prawdopodobnie.ale ta nasza gin(bo to ta sama do której ja chodziłam) ta taka panikara trochę

[marta1986222]

Napisane przez ula2689

gin jej powiedziała że to od zapalenia się skraca prawdopodobnie.ale ta nasza gin(bo to ta sama do której ja chodziłam) ta taka panikara trochę

Właśnie lepiej że panikara niż miałaby coś zbagatelizować.

[monarika]

Napisane przez angel166

Na obiad zupka jarzynowo-buraczkowa z kurczaczkiem. A na deser banany na mleku z kleikiem.
Z burakiem dzis premiera była zjadła wszystko, az sie jej uszy trzesly

a bananka jak robisz?? Mojemu dziecku odwidziały się jabłka otwiera buźkę a jak poczuje, że jabłko to płacz, zaciska ustka i nie ma jedzenia

Napisane przez ula2689

dzwoniłam do siostry, jedzie dopiero do szpitala, ma zapalenie jakieś tam na dole i krótką szyjkę pani dr określiła jak do porodu poniżej 3cm
uspokoiłam się trochę ja miałam 1.5 i jeszcze 2 tyg się taczałam.Myślę że u nas ta krótka szyjka to rodzinne

Skracająca się szyjka to chyba taka choroba cywilizacyjna bardzo dużo dziewczyn w ciąży ma z tym problem

[ula2689]

Napisane przez monarika

a bananka jak robisz?? Mojemu dziecku odwidziały się jabłka otwiera buźkę a jak poczuje, że jabłko to płacz, zaciska ustka i nie ma jedzenia



Skracająca się szyjka to chyba taka choroba cywilizacyjna bardzo dużo dziewczyn w ciąży ma z tym problem

to zmiksuj banana z jabłkiem

a szyjka to wiem, tylko panikuję bo ja w 1 ciązy prawdopodobnie z powodu tej szyjki przedwcześnie ur bo nic nie wiedziałam że się skraca,a ona tez 1 ciąża i się nie oszczedza zabardzo

[niegrzeczna88]

Napisane przez angel166

W ogole badała ktoras tsh dziecku? Bo mi pediatra nie chce dac na nie tsh, a moja endo kazała badać je małej. Jak bede chciała to zrobić prywatnie to w zwykłej przychodni moge czy dla dzieci sie gdzie indziej robi?

ja badałam, skierowanie dostałam w szpitalu po porodzie wyniki były ok
dziwne, że skoro masz problemy z tarczycą pediatra olewa sprawę..
dla własnego spokoju może idź prywatnie co ?

[Katee27]

Cześć dziewczyny
Trochę się tu nie odzywałam,jakoś nie mogłam się wbić
U nas też jest to marudzenie,nadal częste wstawanie i przerwy w spaniu.Kubuś wczoraj po raz pierwszy próbował jabłuszko z bobovity i się krzywił,dziś podobnie.Odebrałam wyniki posiewu i nie ma bakteriiTeraz tylko,żeby ładnie pił wodęniestety nie możemy nigdzie dostać humany i podaję mu inną dla niemowląt.a sama piję tego Jana co nefro mi kazał.Ona ma wpływać na te kamice Kuby.

A i Jurek dziś był u dentystkidał się przekonać za zabawkę.Może to nie jest dobry pomysł,ale cieszę się,że się odważył,dzielny mój...tylko teraz popłakuje,bo "robak walczy"

Anusia my też mamy gołąbkiwiją sobie gniazdko na naszej choince przed domem.Wszędzie te patyczki,które wypadają im w locie

Konczita,ależ się zachwyciłam Dusią na czterech

Napisane przez sandra23s

Wiktor fizycznie szybko się rozwijał ale za to z mową u niego było ciężko

tak samo jak mój Jureczek

Napisane przez Iwa844

Z moich obserwacji dzieciaczków w rodzinie wynika że to normalna sytuacja - dziecko skupia się na rozwoju jednego aspektu swojej "sprawności" - i przeważnie objawia się tak że dzieci sprawniejsze ruchowo, szybciej chodzące mówić zaczynają później, a te "rozgadane" później stawiają pierwsze kroki

Zazwyczaj tak jestu mojej szwagierki jej 3dziecko(dziewczynka)pier wsze kroki postawiła sama mając 9-10mcy i mówić też w miarę szybko zaczęła,ale" podobno" to zasługa jej starszego rodzeństwa(i jej mamy),które do niej ciągle mówiło.Nie wiem,ile w tym prawdymyślę,że ma się to też od genów(np.mój mąż późno zaczął mówić)

Napisane przez aga_ton

Lilka, właśnie doczytałam szybko o szczepieniu.poczekaj na decyzję neurologa, to on decyduje. pediatra nie ma tu za wiele do powiedzenia.
my będziemy mieli zmieniony program szczepień ale to neurolog podejmuje taką decyzję.



właśnie tak czytam o tych szczepieniach, to czy musicie najpierw zadzwonić i się umówić na termin?
pytam z ciekawości, bo ja dzwonię i tylko informuję kiedy mam zamiar przyjść

Mam nadzieję,ze Kini nic nie będzie,bo doczytałam,że jednak zaszczepili.
Nasza pediatra też nie widziała potrzeby sprawdzania moczu K.przed szczepieniem,tylko nefrolog kazał,dopiero ona podzieliła jego zdanie
U nas na szczepienie zapisuje się dzień przed i to najlepiej dzwonić od 7-ej,bo raz zapomniałam i o 10-ej jak sobie przypomniałam,nie było miejsc,a szczep.mamy 2x w tyg.w przychodni dzieci zdrowych.

Napisane przez aga_ton

dzisiaj pierwszy raz Leny z niekapkiem
całkiem udany.

najbardziej podobało jej się gryzienie miękkiego ustnika ale sporo łyków herbatki też złapała
najważniejsze, że się nie krztusiła.

oczywiście trzeba było to uwiecznić na zdjęciach

ślicznamoże też zakupię niekapek do podawania tej wody?bo butelką więcej się bawi niż pije,ledwo 10ml mu wleci...

Napisane przez kasiam187

mamuśki czym sie zawsze maluchy teraz bawia chetnie?

Giulie nic nie interesuje, zupelnie nic. kupialm ostatnio syrenke z lamaze, byl spokoj 10 minut, wczoraj tz przynisol oball to ani nawet nie zerkła na niego ani chwiluni sie nie pobawi.
do tego nauczyła sie wrzeszczec, nie jest to placz, nie ma łez, taki wymuszajacy wrzask, uszy bola, az dziwne ze sasiedzi jeszcze nia zapukali.
zwariowac idzie. w domu syf, moja praca mgr w lesie a ta i tak ciagle nie zadowolona.

pielucha tetrowa i jeden pampers wymiędolony,gryzaki,muzyc zny ocean,gumowa ksiązeczka taka do kąpieli,słonik z playskool,ale wszystko na krótko...

Napisane przez angel166

Witam kochane sie po szczepieniu. Dopiero godz temu wróciliśmy jak wyszliśmy o 9:30 w przychodni bylo opóźnienie i przyjeli nas dopiero przed 11. Mała dzielnie zniosła szczepienie, dopiero przy wyciaganiu igły trochę zaplakala.
Wazy juz 7300 takze równy 1kg w 2mc przybrała. Obwód główki 42. Poprosiłam, by mi ja zmierzyli-uslyszalam, ze mierzy sie dzieci, które stają same z wielkim fochem jednak mi zmierzyli i wyszło ok74cm dlugasne me dziecię hehe.
Mamy też jeszcze raz bioderka sprawdzić, bo jak pediatra postawiła Jagode na nóżki to uciekła na lewą strone nie wiem co o tym myśleć, bo usg 3razy mieliśmy bioderka i wyszlo w porządku. Mozliwe, żeby po 3mc wrocila dysplazja?
do ortopedy mamy na 6maja

to ładnie ważydziwnie z tym mierzeniem zareagowali,wiadomo,że to tak pi razy oko

Napisane przez angel166

A ja dzisiaj hu#owo sie czuje, drugi dzień głową mi pęka i w dodatku coś mi na dłoniach wyszło jakby wysypka jakąś. Dłonie zewnątrz jak papier ścierny i czerwone plamy muszę do dermatologa chyba sie wybrac. Jagoda takie coś przy skazie na twarzy miała, co ja teraz od dukana skaze dostalam

ja czasem tak mam jak sprzątam bez rękawiczek,jak pisała Dearlie

Ula kciuki za siostre.

[marta1986222]

Mam pytanie czy codziennie podawać obiadki z mięskiem czy np.same jarzynki też?

[ula2689]

Napisane przez marta1986222

Mam pytanie czy codziennie podawać obiadki z mięskiem czy np.same jarzynki też?

Możesz też same warzywka, sama pewnie też nie codzień jesz mięso

[Anusia479]

Byliśmy na spacerku,pogoda średnia ale nie padało chociaż a Fabiś sie przespał. Popołudniu mieliśmy gości a teraz Fabiś śpi już z dobre 3 godzinymusze go zaraz wykąpać.
Była u Nas też chrzestna Fabianka i dostał piękny 'pamiętnik syna' z płytą cd z kołysankami i smoczek marynarski

Ula trzymam kciuki za siostre .

[Lewek]

Wróciłam z zumby. Dziś było jeszcze fajniej Dzięki Dziewczyny, Tamlin, Kraven, i nie pamiętam która jeszcze, że mnie zaraziłyście A jak załapię już wszystkie kroki to będzie za☠☠☠iście

[lilka00]

Ja dopiero wróciłam do domu, poszłam z tżtem do galerii handlowej do kfc i na lody, bo już z tych stresów nie możemy i zostawiliśmy Kingę dziadkom i jak wróciliśmy i nas zobaczyła to w ryk . Mała czuję się dobrze, właśnie się zaśmiewa na głos, bo tata ja rozśmiesza, nie mam siły już się stresować i tyle. Zaszczepiliśmy dziecko i trudno, skoro lekarka nie widziała przeciwwskazań to jej ufam i nie będę się doszukiwała dodatkowych problemów.

[tamlin111]

Napisane przez angel166

Witam kochane sie po szczepieniu. Dopiero godz temu wróciliśmy jak wyszliśmy o 9:30 w przychodni bylo opóźnienie i przyjeli nas dopiero przed 11. Mała dzielnie zniosła szczepienie, dopiero przy wyciaganiu igły trochę zaplakala.
Wazy juz 7300 takze równy 1kg w 2mc przybrała. Obwód główki 42. Poprosiłam, by mi ja zmierzyli-uslyszalam, ze mierzy sie dzieci, które stają same z wielkim fochem jednak mi zmierzyli i wyszło ok74cm dlugasne me dziecię hehe.
Mamy też jeszcze raz bioderka sprawdzić, bo jak pediatra postawiła Jagode na nóżki to uciekła na lewą strone nie wiem co o tym myśleć, bo usg 3razy mieliśmy bioderka i wyszlo w porządku. Mozliwe, żeby po 3mc wrocila dysplazja?
do ortopedy mamy na 6maja

dla dzielnej Jagódki a bioderka lepiej skontrolować.

Napisane przez angel166

A ja dzisiaj hu#owo sie czuje, drugi dzień głową mi pęka i w dodatku coś mi na dłoniach wyszło jakby wysypka jakąś. Dłonie zewnątrz jak papier ścierny i czerwone plamy muszę do dermatologa chyba sie wybrac. Jagoda takie coś przy skazie na twarzy miała, co ja teraz od dukana skaze dostalam

Może być, bo jednak dukan to białko, a skaza od tego.

Napisane przez afternoon

Wiecie , że po weekendzie jeszcze mrozy pod -10 mają być w dzień?

Oby nie...

Napisane przez Agnes!84!!

A kto jeszcze posiedzi dłużej z maluchem?

Ja Bo pracuję w domu na razie
Załączam przykładowe foto, obecnie synciu leży na kocyku obok zawsze.

Napisane przez Katee27

A i Jurek dziś był u dentystkidał się przekonać za zabawkę.Może to nie jest dobry pomysł,ale cieszę się,że się odważył,dzielny mój...tylko teraz popłakuje,bo "robak walczy"

Napisane przez Lewek

Wróciłam z zumby. Dziś było jeszcze fajniej Dzięki Dziewczyny, Tamlin, Kraven, i nie pamiętam która jeszcze, że mnie zaraziłyście A jak załapię już wszystkie kroki to będzie za☠☠☠iście

Mi już coraz lepiej idzie Jutro kolejne spotkanie i to gratis bo dzień kobiet

[Anusia479]

Napisane przez tamlin111

dla dzielnej Jagódki a bioderka lepiej skontrolować.



Może być, bo jednak dukan to białko, a skaza od tego.


Oby nie...


Ja Bo pracuję w domu na razie
Załączam przykładowe foto, obecnie synciu leży na kocyku obok zawsze.





Mi już coraz lepiej idzie Jutro kolejne spotkanie i to gratis bo dzień kobiet

piękna organizacja

[kraven]

My przed chwilą wróciliśmy od przyszłej niani Jasia. Pierwszy raz u Niej byliśmy i Jasiu o dziwo w ogóle się nie bał, bawił sie z Nia, smiał sie. Tak więc na pewno będzieok

Ula trzymam kciuki za siostre, żeby szybciutko pozbyła sie zapalenia
U mnie właśnie sie szyjka nie chciała skracać i dlatego miałam cięcie

Tamlin u nas też jutro gratis Zumba i też ide

[Katee27]

Napisane przez tamlin111

Ja Bo pracuję w domu na razie
Załączam przykładowe foto, obecnie synciu leży na kocyku obok zawsze.

jaki Mati grzeczny,bardzo pomaga mamie w pracy i jak ma dużo miejsca w tym foteliku(chyba,że to jakiś większy model)
Zapomniałam pogratulować wejścia w dżinyale masz lśniące włosy

Dziś urodziła ta moja znajoma,co Wam kiedys pisałam,że miała być córeczka a jest 3synek.Ostatecznie zrobili jej cc w znieczuleniu ogólnym,bo była nieprzytomna.Nie męczyłam jej dzisiaj,bo poznają się z niuniem,waży 4kg.Chciała rodzić sn,bo jeden syn też tak ważył i go urodziła,ale niestety personel szpitala w naszym mieścieCałe szczęście,że zrobili jej cc i z synkiem dobrze,ale umordowała się dziewczyna.Pisała,ze do końca życia będzie żałować,że nie pojechała do W-wy.W ogóle to byłam bardzo podekscytowana tym,że jest na porodówce(bo od wczoraj rodziła)i przeżywałam jej poród prawie jak swój.

Żegnam na dziś.Dobrej nocy.

[justyna12345]

katee gratulacje dla znajomej

tamlin noo organizacja super

ja idę na razie na wychowawczy macierzyński konczyl sie 2marca,teraz stary i nowy urlop a od 11maja wychowawczy poleci

teraz po nocy nadrobilam Was i faktycznie problemy z Szymonem nie byly odosobnione (zamiast na watku pisalam na klubie o tym bo klub na bieżąco byl a watek teraz nadrobilam)

no nic,klasę sie spac dalej bo maly zasnal po pobudce na mleczko..

[kraven]

Witam się z rana.
Moje dziecko nauczyło się piszczeć Piszczy i się zaciesza