Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta South Beach część XIII

[Arschen]

a to pewnie tak była żorawina bo niepatrzyłam na skłąd ale troche tego było To kupie sobie same morele AAA kocham morele kiedyś bym ich nie zjadła a jak jestem na SB to mi sie smaki zmieniły
Czyli do owsianki jako porcje moge 6moreli?lub 4 sliwki?
kawałki kokosa były
ja kocham takie mieszanki tylko BEZ RODZYNEK FUJJJJ zawsze wybieram...ale jak mi sie trafi jedna to juz nie dam rady jesć dalej bo mi niedobrze

to sie ciesze
4 jajka na dzień to nie zaduzo?

[content]

Napisane przez Kretka666

Tuli też lubię, ale z LF zamawiam od dawna, ma o wiele, wiele bogatszy asortyment, poza tym Pani Ewa (właścicielka) jest przesympatyczna, zawsze pomoże, doradzi, można się dogadać ze wszystkim No i w LF mają kubeczki, a ja uwielbiam taki dizajn kubków, ogólnie zastawy I mam już sześć LF-wych kubków w kolekcji Mydelniczki też mają, ich mam cztery
Włosy myję mydłem Powiem Ci tak - długie włosy będzie gorzej i bardziej niewygodnie myć, bo mydło jednak plącze przy spłukiwaniu i trzeba się trochę pomęczyć. Ja mam 5-centymetrowe włosy i mi jest łatwo, myję je, potem płuczę płukanką z wody i ziołowej nalewki octowej, suszę i tyle. Więcej im nie potrzeba choć są suche, mam problem z bardzo suchym i łuszczącym się, swędzącym skalpem. Mydło było dla mnie wybawieniem Moim zdaniem warto chociażby spróbować. Miesiąc pomyć włosy i zobaczyć jak będą wyglądać. Nie krócej, bo często zdarza się okres przejściowy i pierwsze 2-3 tygodnie włosy mogą wariować, tak czytałam, wiele osób się na to skarży.
Mydło Kawa z Cynamonem mocno peelinguje, dobre na uda, pośladki.
Jak masz jakieś pytania to dawaj, w asortymencie LF jestem obcykana

O! To poleć mi któreś z nich do włosów. Stworzyłam samonapędzającą się maszynę przetłuszczającą, myję włosy codziennie, więc niech mają chociaż odrobinę delikatności.
Do twarzy myślę nad zieloną glinką/węglem/grejpfrutem i miętą (a propos! jak ja lubię grejpfruty! zjem w sobotę! ). Do ciała, to ja się poddaję, chcę wszystkie. Próbowałaś tego alabastru z białą glinką? Migdałowe i jogurtowe mi się podoba, no i wybierając migdałowe wstrzymałabym się z pilingującym. Jakie wspominasz najlepiej?
Nie mam żadnej mydelniczki.

Napisane przez Arschen

Co do OWSIANKI BUDYNIOWEJ
Mój zmotyfikowany przepis
ja robie owsianke z jednej porcji skrobi:
2łyzki otrąb owsianych +1 łyzke otrab przennych +łyzke siemienia(ja dodaje ale mozna np dodac słonecznik orzechy kto co lubi ) wszystko razem wsypac do miseczki mozna dodac aromatku np vaniliowego i słodzik zalać gorącą woda żeby napęczniały tak na 5 min
POł szklanki mleka wlac do garnuszka dodac zółtko jaja i dokładnie wymieszac gdy mleko zacznie sie gotowac wżucić mieszanke otrębów i mieszać jakis czas pogotowac ja lubie pod koniec dać jakąś część jabłka w kosteczkach (mozna tez zetrzeć na tarce)ale lepiej jeść w kawałkach Przelac do miseczki i dodac reszte 'surowego jabłuszka''
Dzisiaj zjadłam z truskawkami
Ale np KRETKA je z suszonymi owockam i masłem orzechowym
Zalezy jak kot lubi
ja preferuje Owoce swieze

Dzięki! Jutro rozpocznę drugą fazę swoją tradycyjną zimową - płatki zbożowe, cynamon, orzechy i pomarańcza , potem wjadą wasze przepisy. Coś czuję, że przez ten pierwszy tydzień, to porcję owoców i skrobii zje mi śniadanie.

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Napisane przez Arschen

4 jajka na dzień to nie zaduzo?

Mnie mama zawsze uczyła, żeby dwóch nie przekraczać, a ja się słucham mamy.

[Arschen]

Napisane przez content

O! To poleć mi któreś z nich do włosów. Stworzyłam samonapędzającą się maszynę przetłuszczającą, myję włosy codziennie, więc niech mają chociaż odrobinę delikatności.
Do twarzy myślę nad zieloną glinką/węglem/grejpfrutem i miętą (a propos! jak ja lubię grejpfruty! zjem w sobotę! ). Do ciała, to ja się poddaję, chcę wszystkie. Próbowałaś tego alabastru z białą glinką? Migdałowe i jogurtowe mi się podoba, no i wybierając migdałowe wstrzymałabym się z pilingującym. Jakie wspominasz najlepiej?
Nie mam żadnej mydelniczki.



Dzięki! Jutro rozpocznę drugą fazę swoją tradycyjną zimową - płatki zbożowe, cynamon, orzechy i pomarańcza , potem wjadą wasze przepisy. Coś czuję, że przez ten pierwszy tydzień, to porcję owoców i skrobii zje mi śniadanie.

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------



Mnie mama zawsze uczyła, żeby dwóch nie przekraczać, a ja się słucham mamy.

tylko ze własnie na SB mozna jesc do woli
i ja sie zastanawiam czy nie za pozno na 2 jajka w postaci nalesnika Ale chyba nic mi nie bedzie Bo to zdrowe jest

[guleczek]

Moje kochane dziewczyny! Czy przyjmiecie mnie do swego grona? 7 lat temu tu byłam i schudłam z 70 kg do 46 kg... Boże to już 7 lat... 7 lat ponownego tycia. I 65,5 kg na wadze...

Pomocy!

[Kretka666]

Napisane przez content

O! To poleć mi któreś z nich do włosów. Stworzyłam samonapędzającą się maszynę przetłuszczającą, myję włosy codziennie, więc niech mają chociaż odrobinę delikatności.
Do twarzy myślę nad zieloną glinką/węglem/grejpfrutem i miętą (a propos! jak ja lubię grejpfruty! zjem w sobotę! ). Do ciała, to ja się poddaję, chcę wszystkie. Próbowałaś tego alabastru z białą glinką? Migdałowe i jogurtowe mi się podoba, no i wybierając migdałowe wstrzymałabym się z pilingującym. Jakie wspominasz najlepiej?
Nie mam żadnej mydelniczki.



Dzięki! Jutro rozpocznę drugą fazę swoją tradycyjną zimową - płatki zbożowe, cynamon, orzechy i pomarańcza , potem wjadą wasze przepisy. Coś czuję, że przez ten pierwszy tydzień, to porcję owoców i skrobii zje mi śniadanie.

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------



Mnie mama zawsze uczyła, żeby dwóch nie przekraczać, a ja się słucham mamy.

Odpowiadam Ci na pw, bo tutaj to za dużo pisania i offtopowania by było

Takiej jeszcze nie jadłam, jutro koniecznie stworzę

Też mi zawsze powtarzano, że dwa jaja dziennie można i się tego trzymam

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez guleczek

Moje kochane dziewczyny! Czy przyjmiecie mnie do swego grona? 7 lat temu tu byłam i schudłam z 70 kg do 46 kg... Boże to już 7 lat... 7 lat ponownego tycia. I 65,5 kg na wadze...

Pomocy!

Witaj Oczywiście, że przyjmiemy! A czemu zaczęła Ci waga wracać?

[asmenaa]

Tort skonczylam robic o 16, jakas masakra!! Z tego przejecia mi sie jesc nie chcialo nawet !
Plus obiad wiec po 17... od rana do wieczora w kuchni! masakra!
A potem wspollokator robil mi formata i bylam bez kompa.

Potem Was poczytam teraz musze wgrac jezyk Pl bo mam po ANG a nie lubie

[kamciaa353]

Kretka666 mozesz mi napisac jak Ty ta cholerna diete przetrwalas ? interesuja mnie te pierwsze 2 tygodnie bo u mnie dzisiaj to gorzej niz w monarze :P I jeszcze jedno jakie ilosci jedzenia mozna jesc ? tyle ile sie chce ? czy sa ograniczenia ? moge sobie na obiad zjesc pol kalafiora np ? ja juz nic nie rozumiem ;p

@ i czym masz jakies przepisy na przekaski na zbyciu ? bo w necie malo jest o przekaskach

[anaiss]

Arshen wklejam ci linka do tej firmy od dzemow, maja tez marmolady bez cukru http://www.stute-foods.com/itemlist....asrefr=CatRef2
Kupilas??

[Arschen]

Napisane przez anaiss

Arshen wklejam ci linka do tej firmy od dzemow, maja tez marmolady bez cukru http://www.stute-foods.com/itemlist....asrefr=CatRef2
Kupilas??

do azdy wybieram sie jutro lub w sobote to dopiero bede szukac mam nadzieje ze bedzie ale dzieki wielkie
marmolady nie lubie Kazdy mój pączek był zjadany na około a srdek zawsze wyzucałam

[angelhorse]

Napisane przez kamciaa353

Witaj ) Ja jestem na tej diecie dopiero 2 dzien, ale moge Ci tylko powiedziec ze 1 dzien jest najgorszy caly dzien chodzilam glodna, rozdrazniona i w ogole do dupy za przeproszeniem ! Ale dzis juz bylo dobrze Dzien przed dieta jadlam to na co mialam ochote, mowilam sobie ze to ostatni dzien i ze chce byc szczupla !!! Motywuje sie patrzac w lustro na moje tluste cielksko a moge wiedziec ile chcesz schudnac ??

Ja startuję od poniedziałku, jutro mam konsultacje z trenerem personalnym który nakieruje mnie na dobrą drogę.
Mam 62kg, chciałabym tak ważyć 52kg , wiec jeszcze 10kg przedemną
Muszę wytrzymać, bo efekty jakie można osiągnąć są zdumiewające
Wczoraj od bardzo dawna pożarłam coś w nocy z koleżanką, co przeżuciło się na dzissiejszy dzień-dziś też była uczta jedzeniowa;( Czuję się teraz o 30kg grubsza i płaczę.

Napisane przez content

Hej hej!
Zrozumiałe, że szybkie efekty są pożądane, ale chyba warto się nastawić na trwałą zmianę, bo w sumie sama pierwsza faza, to tylko kolejna krótkotrwała dietka. W końcu decydujesz się na odpuszczenie niektórych produktów raczej bez odwołania. Jeżeli zaczynasz z tym przekonaniem, to wytrzymanie tych dwóch tygodni nie powinno być przesadnie wielkim wyzwaniem dla Twojej siły woli.
Ja jutro mam ostatni dzień I fazy i powiem Ci, że wcale ciężko nie było. Zależy też pewnie od Twoich nawyków żywieniowych, ale naprawdę - różnorodność możliwości jest spora, a te dokuczliwe ograniczenia skrobii i owoców - są tylko stanem przejściowym, i tak trzeba o nich myśleć. Po takim detoksie w drugą fazę wchodzi się ze zdrowym zniecierpliwieniem, nie odbierając jej jako dalszego ciągu diety, a jej urozmaicenia.
Poszperaj za przepisami na I fazę, http://kuchnianaplazy.blox.pl/tagi_b/47886/I-faza.html
http://blog.polskiesouthbeach.pl/search/label/faza%201
http://dietetyczniesiostro.blogspot....ACH%20I%20FAZA
http://quchniawege.blogspot.com/
jest tego pełno i idzie sobie dogodzić.
Powodzenia i informuj o przebiegu!

Ja na przykład nie wyobrażam sobie życia bez owoców, dlatego przez ten weekend będe jadła tylko owoce a od poniedziałku ruszam z dietą


Troszke mnie tu nie było a tu 3 strony do przeczytania;d nieźle klikacie dziewczyny

[Arschen]

Napisane przez angelhorse

Ja startuję od poniedziałku, jutro mam konsultacje z trenerem personalnym który nakieruje mnie na dobrą drogę.
Mam 62kg, chciałabym tak ważyć 52kg , wiec jeszcze 10kg przedemną
Muszę wytrzymać, bo efekty jakie można osiągnąć są zdumiewające
Wczoraj od bardzo dawna pożarłam coś w nocy z koleżanką, co przeżuciło się na dzissiejszy dzień-dziś też była uczta jedzeniowa;( Czuję się teraz o 30kg grubsza i płaczę.



Ja na przykład nie wyobrażam sobie życia bez owoców, dlatego przez ten weekend będe jadła tylko owoce a od poniedziałku ruszam z dietą


Troszke mnie tu nie było a tu 3 strony do przeczytania;d nieźle klikacie dziewczyny

JA tez nie potrafie zyc bez owocow Ale zobaczysz ze te 2 tyg 1fazy szybko zlecą waga ci zleci a pozniej juz bedziesz stopniowo wprowadzasz az do 3 owocow dziennie pomysl to tylko 14 dni dasz rady Powodzenia

[guleczek]

Napisane przez Kretka666

Witaj Oczywiście, że przyjmiemy! A czemu zaczęła Ci waga wracać?

Bo przestałam plażować, pozwalałam sobie na coraz więcej, przestałam ćwiczyć... udzielałam się w pierwszym wątku na Wizażu o SB

W między czasie masa rzeczy się u mnie pozmieniała. A ja chcę wreszcie zmienić swoje życie raz na zawsze. Stosuję moc pozytywnego myślenia, dzień zaczynam od 10 minut zumby a dziś rozpoczynam plażowanie i A6W.

Przyda mi się wsparcie a zwykle jak zakładam osobny wątek to szybko rezygnuję. Mam nadzieję, że wdrożę się tu tak jak kiedyś- tamte forumowe czasy wspominam bardzo miło, byłam bardzo szczęśliwa

[angelhorse]

Napisane przez Arschen

JA tez nie potrafie zyc bez owocow Ale zobaczysz ze te 2 tyg 1fazy szybko zlecą waga ci zleci a pozniej juz bedziesz stopniowo wprowadzasz az do 3 owocow dziennie pomysl to tylko 14 dni dasz rady Powodzenia

Tymbardziej, że jak by mi zleciało te 6-7kg to byłabym już naprawdę blisko celu a to tylko 14 dni )
Mam problem z jadłospisami, moje są bardzo monotonne. I do tego jak nie będzie żadnego cukru w diecie to juz kompletnie będzie ciężko .;D

[Kretka666]

Napisane przez kamciaa353

Kretka666 mozesz mi napisac jak Ty ta cholerna diete przetrwalas ? interesuja mnie te pierwsze 2 tygodnie bo u mnie dzisiaj to gorzej niz w monarze :P I jeszcze jedno jakie ilosci jedzenia mozna jesc ? tyle ile sie chce ? czy sa ograniczenia ? moge sobie na obiad zjesc pol kalafiora np ? ja juz nic nie rozumiem ;p

@ i czym masz jakies przepisy na przekaski na zbyciu ? bo w necie malo jest o przekaskach

Normalnie Nie wiem jak Ci odpowiedzieć na to pytanie. Miałam o tyle prościej, że zaczęłam I fazę w połowie czerwca, czyli w okresie świeżych warzyw, dużej różnorodności, nie było w ogóle ciężko. Generalnie przeszłam dietę bez problemu.
Możesz całego zjeść nawet

Przekąski? Twaróg, serek homo, zawijasy... Coś takiego jest ok na I fazę.

Napisane przez guleczek

Bo przestałam plażować, pozwalałam sobie na coraz więcej, przestałam ćwiczyć... udzielałam się w pierwszym wątku na Wizażu o SB

W między czasie masa rzeczy się u mnie pozmieniała. A ja chcę wreszcie zmienić swoje życie raz na zawsze. Stosuję moc pozytywnego myślenia, dzień zaczynam od 10 minut zumby a dziś rozpoczynam plażowanie i A6W.

Przyda mi się wsparcie a zwykle jak zakładam osobny wątek to szybko rezygnuję. Mam nadzieję, że wdrożę się tu tak jak kiedyś- tamte forumowe czasy wspominam bardzo miło, byłam bardzo szczęśliwa

W jakim sensie przestałaś plażować? Całkowita zmiana nawyków żywieniowych, przeszłaś na g*wniane jedzenie, niezdrowe? A jak utrzymywałaś wagę po schudnięciu, jak wyglądała Twoja stabilizacja? Pytam, bo ja teraz swoją przechodzę, schudłam ponad 40 kg i nie chcę mieć jojo

Też mam taką nadzieję

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez angelhorse

Tymbardziej, że jak by mi zleciało te 6-7kg to byłabym już naprawdę blisko celu a to tylko 14 dni )
Mam problem z jadłospisami, moje są bardzo monotonne. I do tego jak nie będzie żadnego cukru w diecie to juz kompletnie będzie ciężko .;D

A czemu?

[Arschen]

Napisane przez angelhorse

Tymbardziej, że jak by mi zleciało te 6-7kg to byłabym już naprawdę blisko celu a to tylko 14 dni )
Mam problem z jadłospisami, moje są bardzo monotonne. I do tego jak nie będzie żadnego cukru w diecie to juz kompletnie będzie ciężko .;D

jak odrazu myslisz o najgorszym ze bedzie ciezko to napewno bedzie ci ciezko Musisz myslec pozytywnie ze dasz rade
To tylko zalezy od ciebie i twojego podejscia...cukier zastapisz słodzikiem a w 2 fazie owocami

[angelhorse]

Napisane przez Kretka666

A czemu?

Bo ja jestem straszny łasuch na słodkie

Napisane przez Arschen

jak odrazu myslisz o najgorszym ze bedzie ciezko to napewno bedzie ci ciezko Musisz myslec pozytywnie ze dasz rade
To tylko zalezy od ciebie i twojego podejscia...cukier zastapisz słodzikiem a w 2 fazie owocami

Oo Jak można używać słodzika to spoko Ja i tak nie słodzę herbaty, ale do innych rzeczy pewnie się przyda


Myślicie, że zrzucenie ilości kg na 1 fazie zależy od stopnia nadwagi ?
Możliwe,że przy mojej wadze i przy bardzo dużej aktywności fizycznej schudnę te 6kg w 2 tygodnie ?

Pozdrawiam

[guleczek]

Napisane przez Kretka666

W jakim sensie przestałaś plażować? Całkowita zmiana nawyków żywieniowych, przeszłaś na g*wniane jedzenie, niezdrowe? A jak utrzymywałaś wagę po schudnięciu, jak wyglądała Twoja stabilizacja? Pytam, bo ja teraz swoją przechodzę, schudłam ponad 40 kg i nie chcę mieć jojo

Też mam taką nadzieję

Tak, uznałam, że skoro schudłam to po sprawie. Wróciła pizza, kebaby itp. Nie pamiętam, żebym miała jakąkolwiek stabilizacje. Może były tam 3 tyg 3 fazy a powinna cholera trwać cale życie...

40 kg?! Gratuluje! Oj motywujesz, motywujesz...

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez angelhorse

Myślicie, że zrzucenie ilości kg na 1 fazie zależy od stopnia nadwagi ?
Możliwe,że przy mojej wadze i przy bardzo dużej aktywności fizycznej schudnę te 6kg w 2 tygodnie ?

Pozdrawiam

Ja gdy po raz pierwszy się odchudzałam na plaży to chudłam 0,5 kg na dzień! Teraz nie będzie tak łatwo ale już nie mogę się doczekać pierwszych efektów

[kala2505]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Padłam, leże i wstać nie mogę

Napisane przez Kretka666

Też się ucieszyłam jak to przeczytałam, mogę sobie bez wyrzutów sumienia jeść moje 4 posiłki dziennie Jak mam zajęcia to jem 8.30 / 13.00 / 16.00 / 20.00 i tak jest mi najwygodniej, nie czuję mocnego głodu, ale wolę go trochę poczuć przed posiłkiem, a nie jeść na zapas Jak mam wolne to jem jak jestem głodnawa już, także średnio co 4 godziny, po obiedzie nawet 5 godzin. Czasem lepiej zjeść więcej na dłużej, a nie drobnić się co godzinę
Śniadanie i obiad to najważniejsze posiłki w ciągu dnia, także powinny być najbardziej kaloryczne, dobrze robisz II śniadanie i kolacja średnio kaloryczne. I 4 posiłki to w zupełności norma, taki standard właśnie - śniadanie, II śniadanie, obiad, kolacja. Ja tak zawsze jadłam i było mi ok. Na SB jadłam jeszcze do tego przekąskę, żeby co 3 godziny jeść, ale jak widać nie jest potrzebna koniecznie.

A ja się uż przyzwyczaiłam do tych 5-ciu...
I wiecie, co... Wydaje mi się że ja jednak jem za dużo

Napisane przez Arschen

4 jajka na dzień to nie zaduzo?

Ja dziś też zjadłam 4... Generalnie na SB nie ma ograniczeń jajek, możesz jeść dowolną ilość i Ci nie zaszkodzą tak jak byś je jadła normalnie (w senie nie na SB)

Ja jem dużo jaj

Napisane przez Arschen

i ja sie zastanawiam czy nie za pozno na 2 jajka w postaci nalesnika Ale chyba nic mi nie bedzie Bo to zdrowe jest

Jajka na kolację jak najbardziej... Przecież to białko

Napisane przez guleczek

Moje kochane dziewczyny! Czy przyjmiecie mnie do swego grona? 7 lat temu tu byłam i schudłam z 70 kg do 46 kg... Boże to już 7 lat... 7 lat ponownego tycia. I 65,5 kg na wadze...
Pomocy!

Super że jesteś,witamy
Ja też już wcześniej bywałam na tym forum, teraz jest moje 4-te podejście i mam nadzieję że już tu zostanę na zawsze i już Was nie opuszczę Może nawet zosatnę adminem haha

Napisane przez kamciaa353

Kretka666 mozesz mi napisac jak Ty ta cholerna diete przetrwalas ? interesuja mnie te pierwsze 2 tygodnie bo u mnie dzisiaj to gorzej niz w monarze :P I jeszcze jedno jakie ilosci jedzenia mozna jesc ? tyle ile sie chce ? czy sa ograniczenia ? moge sobie na obiad zjesc pol kalafiora np ? ja juz nic nie rozumiem
@ i czym masz jakies przepisy na przekaski na zbyciu ? bo w necie malo jest o przekaskach

Wątek z przepisami jest umieszczony na pierwszej stronie, dużo tam tego
Możesz zjeść nawet dwa kalafiory, ograniczeń w ilości dozwolonych produktów nie ma

Napisane przez guleczek

Bo przestałam plażować, pozwalałam sobie na coraz więcej, przestałam ćwiczyć... udzielałam się w pierwszym wątku na Wizażu o SB

Mam nadzieję, że wdrożę się tu tak jak kiedyś- tamte forumowe czasy wspominam bardzo miło, byłam bardzo szczęśliwa

Miałam tak samo z powrotem kg

U nas jest super na pewno Ci się spodoba
hehe
Ale często marudzimy

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez angelhorse

Myślicie, że zrzucenie ilości kg na 1 fazie zależy od stopnia nadwagi ?
Możliwe,że przy mojej wadze i przy bardzo dużej aktywności fizycznej schudnę te 6kg w 2 tygodnie ?

Może być ciężko bo nie ważysz jakoś baaaardzo dużo
I tym bardziej że mówisz że intensywnie ćwiczysz, więc mogą być spadki ale w centymetrach, dlatego warto się mierzyć

A co ćwiczysz ?

[kala2505]

Dziewczynki, jak wiecie jutro mój grzeszny dzień...

Ale byłabym chora gdybym z Wami go nie przedyskutowała

A więc
1. w pracy zjem snickersa
2. Zamiast obiadu będzie pizza (myślę że max. 2 kawałki)
3. Wieczorem vóda i sok pomarańczowy

TADAM

Chyba jutro umrę...

Jak sobie tylko pomyślę o jutrze to już mam wyrzuty sumienia

Powiedzcie co myślicie o tym jadłospisie...
Taki grzeszny dzień jest ok ? Czy już za dużo ?

[Arschen]

nalesniki zjadłam 2 h i nie wytrzymałam i terez zjadłam duza kostke czekolady gorzkiej i pije herbatke mango-truskawka

JEzeli chodzi o spadki wagi na 1 fazie To zalezy ...ale im wiecej ma sie nadwagi tym wiecej wody...czyli wiecej schodzi
angelhorsety nie masz nadwagi wiec mysle ze spadnie z ciebie 2-3kg na 1 fazie
i nie polecam na 1 fazie cwiczeń bo mozesz byc osłabiona przez brak cukru...

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez kala2505

Dziewczynki, jak wiecie jutro mój grzeszny dzień...

Ale byłabym chora gdybym z Wami go nie przedyskutowała

A więc
1. w pracy zjem snickersa
2. Zamiast obiadu będzie pizza (myślę że max. 2 kawałki)
3. Wieczorem vóda i sok pomarańczowy

TADAM

Chyba jutro umrę...

Jak sobie tylko pomyślę o jutrze to już mam wyrzuty sumienia

Powiedzcie co myślicie o tym jadłospisie...
Taki grzeszny dzień jest ok ? Czy już za dużo ?

powiem w jednym Słowie MAŁO!!!!

[kala2505]

Napisane przez Arschen

powiem w jednym Słowie MAŁO!!!!

Kochana naprawdę czy jaja sobie robisz... ???

Ja tu w strachu siedzę....
Miej litość

[Arschen]

Napisane przez kala2505

Kochana naprawdę czy jaja sobie robisz... ???

Ja tu w strachu siedzę....
Miej litość

ej ale serio patrz zjesz na sniadanie snikersa oszalałas ?
zjedz na sniadanko normalne jedzonko pozniej zjedz snikersa na obiad zjedz pizze na kolacje zjedz tez coś a pozniej vodka i sok Bo tak t ty padniesz po 1 drinku

[Kretka666]

Napisane przez angelhorse

Bo ja jestem straszny łasuch na słodkie


Oo Jak można używać słodzika to spoko Ja i tak nie słodzę herbaty, ale do innych rzeczy pewnie się przyda


Myślicie, że zrzucenie ilości kg na 1 fazie zależy od stopnia nadwagi ?
Możliwe,że przy mojej wadze i przy bardzo dużej aktywności fizycznej schudnę te 6kg w 2 tygodnie ?

Pozdrawiam

Odzwyczaisz się Ja byłam mega, mega, meeega uzależniona od cukru. Serio. Tak serio serio. A teraz normalnie do tego podchodzę. W sensie jem słodkie rzeczy, piekę ciasta, ciasteczka, robię desery, ale traktuję je jako osłodę życia, a nie jego sens. Mogę nie jeść przez długi czas nic słodkiego, owoce są dla mnie codziennymi słodkościami. Bardzo się cieszę, że udało mi się zerwać z nałogiem.

Przy Twojej wadze możesz malutko schudnąć na I fazie, bo nie masz nadwagi. 6kg się zrzuca przy dużej nadwadze, otyłości, gdzie jest serio z czego zrzucać.

Napisane przez guleczek

Tak, uznałam, że skoro schudłam to po sprawie. Wróciła pizza, kebaby itp. Nie pamiętam, żebym miała jakąkolwiek stabilizacje. Może były tam 3 tyg 3 fazy a powinna cholera trwać cale życie...

40 kg?! Gratuluje! Oj motywujesz, motywujesz...

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------



Ja gdy po raz pierwszy się odchudzałam na plaży to chudłam 0,5 kg na dzień! Teraz nie będzie tak łatwo ale już nie mogę się doczekać pierwszych efektów

W takim sensie... To faktycznie niefajnie, dziękuję, że jesteś i może będziesz mnie ostrzegać przed popełnieniem błędu

Dziękuję Zdjęcia w podpisie są, chciałam pomotywować właśnie dziewczyny do trzymania diety i starania się
Nie chciałabym powrotu tych kilogramów, bo ta dieta była moją pierwszą, a wiem, że każda kolejna to coraz gorzej wychodzi. Chcę jak najdłużej utrzymać wyniki tej. Pocieszam się tym, że całą dietę nie ćwiczyłam i zaczełam pod sam koniec II fazy, więc organizm dostał kolejnego kopa do rozruszania metabolizmu i nie powinien mieć jojo

Napisane przez kala2505

Dziewczynki, jak wiecie jutro mój grzeszny dzień...

Ale byłabym chora gdybym z Wami go nie przedyskutowała

A więc
1. w pracy zjem snickersa
2. Zamiast obiadu będzie pizza (myślę że max. 2 kawałki)
3. Wieczorem vóda i sok pomarańczowy

TADAM

Chyba jutro umrę...

Jak sobie tylko pomyślę o jutrze to już mam wyrzuty sumienia

Powiedzcie co myślicie o tym jadłospisie...
Taki grzeszny dzień jest ok ? Czy już za dużo ?

Kochanie moje, toć za mało nawet! Jak na grzeszny dzień to jakoś mało grzeszny jest Snickers, dwa kawałki pizzy i wódka z sokiem? Co to są dwa kawałki pizzy? Chyba, że więcej po prostu nie będziesz w stanie zjeść, to niby ok. Ale z drugiej strony dwa kawałki pizzy to nie obiad Wódka z sokiem - pijałam w czasie diety, nie można całe życie w abstynencji być (kto by chciał! ), więc nie bój się i upij na zdrowie
Zazdroszczę Wam tej pizzy. Tak ją lubię, a jeść nie mogę, bo zgaga od razu bierze i źle mi we wnętrznościach później Podobnie mam z innymi, ciężkostrawnymi potrawami. Choć w sumie powinnam się cieszyć, bo pokusa jest mniejsza - dobrze czuję się po zdrowym żarełku i takie mi służy, więc takie jem

[kala2505]

Napisane przez Arschen

ej ale serio patrz zjesz na sniadanie snikersa oszalałas ?
zjedz na sniadanko normalne jedzonko pozniej zjedz snikersa na obiad zjedz pizze na kolacje zjedz tez coś a pozniej vodka i sok Bo tak t ty padniesz po 1 drinku

hahaha kochana naprawdę myślałaś że nie zjem śniadania, i w ogóle innych posiłków
COŚ TY

Rano na śniadanko zjem owsiankę z truskawkami, potem sobie zjem snickera a potem zjem sałatkę pieczarkową wg przepisy NEYRY (bo zrobiłam dzisiaj ) i porcję chlebka (a może bez chlebka, co ? )

Po powrocie do domku zjem pizze (ok. 17-18) a potem będę pić
Kolacji już chyba nie zjem

Teraz lepiej ?

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez Kretka666

Kochanie moje, toć za mało nawet! Jak na grzeszny dzień to jakoś mało grzeszny jest Snickers, dwa kawałki pizzy i wódka z sokiem? Co to są dwa kawałki pizzy? Chyba, że więcej po prostu nie będziesz w stanie zjeść, to niby ok. Ale z drugiej strony dwa kawałki pizzy to nie obiad Wódka z sokiem - pijałam w czasie diety, nie można całe życie w abstynencji być (kto by chciał! ), więc nie bój się i upij na zdrowie
Zazdroszczę Wam tej pizzy. Tak ją lubię, a jeść nie mogę, bo zgaga od razu bierze i źle mi we wnętrznościach później Podobnie mam z innymi, ciężkostrawnymi potrawami. Choć w sumie powinnam się cieszyć, bo pokusa jest mniejsza - dobrze czuję się po zdrowym żarełku i takie mi służy, więc takie jem

Bardziej chodzi o to że po dwoch kawałkach padnę z przeżarcia
Może ten trzeci kawałek zjem jeszcze na wieczór

To mogę do snickersa na II śniadanie zjeść jeszcze serek homo z owockami ???
A reszta jadłospisu jak w poście wyżej ?

A ja myślałam że zgrzeszę tak bardzo

[asmenaa]

paple !

[Kretka666]

Napisane przez kala2505

hahaha kochana naprawdę myślałaś że nie zjem śniadania, i w ogóle innych posiłków
COŚ TY

Rano na śniadanko zjem owsiankę z truskawkami, potem sobie zjem snickera a potem zjem sałatkę pieczarkową wg przepisy NEYRY (bo zrobiłam dzisiaj ) i porcję chlebka (a może bez chlebka, co ? )

Po powrocie do domku zjem pizze (ok. 17-18) a potem będę pić
Kolacji już chyba nie zjem

Teraz lepiej ?

Zjedz normalną kolację Będzie Ci się lepiej piło na pełny żołądek. Albo podgryzaj sobie coś podczas picia.

[Arschen]

Napisane przez kala2505

hahaha kochana naprawdę myślałaś że nie zjem śniadania, i w ogóle innych posiłków
COŚ TY

Rano na śniadanko zjem owsiankę z truskawkami, potem sobie zjem snickera a potem zjem sałatkę pieczarkową wg przepisy NEYRY (bo zrobiłam dzisiaj ) i porcję chlebka (a może bez chlebka, co ? )

Po powrocie do domku zjem pizze (ok. 17-18) a potem będę pić
Kolacji już chyba nie zjem

Teraz lepiej ?

zjedz cos na kolacje chodzby jabłko!! bo sie przekrecisz Twoj organizm dozna szoku i padniesz

[kala2505]

Ale się jutro "schleje"
...bez patologii oczywiście

hahaha

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Napisane przez Arschen

zjedz cos na kolacje chodzby jabłko!! bo sie przekrecisz Twoj organizm dozna szoku i padniesz

zjem trzeci kawałek pizzy

[Kretka666]

Napisane przez asmenaa

paple !

A jak mnie nie ma cały dzień, bo na zajęciach jestem to też produkujecie tych stron od zarąbania i muszę pół wieczora nadrabiać! A masz!

[kala2505]

Napisane przez Kretka666

Zjedz normalną kolację Będzie Ci się lepiej piło na pełny żołądek. Albo podgryzaj sobie coś podczas picia.

A co podgryzać ??? mam śledziki w oleju zgodne z SB mogą być ?