Matki, żony, kochanki- czyli zazdrośnice po raz 64!

[Grapefrutka]

Napisane przez Stefannia

Dzięki, mam nadzieję, że będę się trzymać

będziesz, będziesz jak nie to wiesz i wrócisz na właściwy tor

poćwiczyłam a teraz się relaksuje przy zielonej herbacie i jakoś mi tak dziwnie

[gothka152]

Napisane przez Grapefrutka

będziesz, będziesz jak nie to wiesz i wrócisz na właściwy tor

poćwiczyłam a teraz się relaksuje przy zielonej herbacie i jakoś mi tak dziwnie

Czemu?

[Gwizdak]

Śpi mój aniołek Czadowo, sama usypia Mamy normalnie 3 miesiące chilloutu przed wyzerowaniem licznika Nie wiem jak to jest możliwe, żeby takie się dziecko robiło coraz fajniejsze Powaliła mnie dzisiaj na łopatki swoim jestestwem Przed uśnięciem tańczyła do Marsza Mendelsona, popłakałam się ze śmiechu, tak świrowała

JA się chyba też położę, bo coś mi się oczy kleją

[Grapefrutka]

Napisane przez gothka152

Czemu?

nie wiem ale @ się zbliża więc obstawiam że to ona

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

Śpi mój aniołek Czadowo, sama usypia Mamy normalnie 3 miesiące chilloutu przed wyzerowaniem licznika Nie wiem jak to jest możliwe, żeby takie się dziecko robiło coraz fajniejsze Powaliła mnie dzisiaj na łopatki swoim jestestwem Przed uśnięciem tańczyła do Marsza Mendelsona, popłakałam się ze śmiechu, tak świrowała

JA się chyba też położę, bo coś mi się oczy kleją

ale słodko jak Cię czytam to moje serce robi się maślane takie miękkie

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

a ja zrobiłam, co miałam do zrobienia, i lecę poćwiczyć


PS macie mejla a propos prośby z klubu

[Gwizdak]

Najeczko, epopeję Ci na fejsie zostawiłam

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

Najeczko, epopeję Ci na fejsie zostawiłam

dzięki, odpisałam

[arrakis]

melduje sie z Jeleniej i ide spac

[karola991]

dobry, pada snieg i jest biało i do dupy z taką pogodą!

[frezyjka85]

kochane Wszystkiego najlepszego tego dnia

[czarnula4321]

Dobry,

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet.

[justyna_dt]

Dobry

[magda2109]

Cześć Kochane, wszystkiego najlepszego!

Dostałam już o 6.00 piękną różę od "Współdojeżdżającego" ze mną do pracy

A wczoraj wróciłyśmy z koleżanką z siłowni, szykujemy się do spania, a tu nagle domofon... Odbieram i słyszę: "Poczta kwiatowa pod drzwiami"...

Pomyślałam, że może ktoś do kogoś, więc otworzyłam, ale nikt nie przyszedł, a na klatce ciemno... Po chwili postanowiłam otworzyć drzwi, a tam dwie róże pod drzwiami - jedna z karteczką dla mnie, a druga dla koleżanki

Najlepsze, że od razu pomyślałyśmy o jednym koledze (którego moja koleżanka zna od 10 lat, ale nie miała z Nim kontaktu, i teraz na siłowni odnowiła, a ja Go poznałam). Napisała mu komplementy sms-em, potem jeszcze była u Niego, dziękowała itp., a On zapierał się rękami i nogami, że to nie On i że mu głupio, że na to nie wpadł...

A pomyślałyśmy o Nim, bo to jest facet, który przywraca mi wiarę w to, że prawdziwi, przystojni, dowcipni, inteligentni, zaradni i WIERNI faceci istnieją...

Ma dziewczynę, z nami trzyma kontakt, komplementuje nas (z tą Współlokatorką moją moją ma większy kontakt, ona jeździ wieczorami do Niego, ale wraca i tam się nic nie dzieje, On cały czas powtarza, że ma Dziewczynę i nie może nic zrobić, itp., trzyma Ją na dystans - choć Ona coś tam by chciała, jest Nim mega zajarana). Dziwna sytuacja, no ale mi ten Kolega bardzo imponuje, że właśnie taki wierny jest, pomimo, że w ziwązku na odległość i z Dziewczyną widzi się w weekendy tylko...

No, a co do róż to dalej nie wiemy od kogo to

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Gwizdak, jestem taka dumna z Mrówki

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Aaaaaaaa, Jusia motor fajny, podoba mi się, ale nie wiem, czy lubię to, że kupiłaś

[czarnula4321]

M. jest na mnie zły, mówi że nie a ja widze po jego zachowaniu i po tym co i jak mówi że jednak tak.

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Magda facet ok wierny i w ogóle, ale czy ta Twoja koleżanka pomyślała o tym że gdyby to ona była tą dziewczyną to czy chciałaby aby do jej mężczyzny przyjeżdżała inna zwłaszcza taka, której się podoba

[Gwizdak]

Napisane przez najfajniejsza

dzięki, odpisałam

ja też wczoraj spałam już

magda i od kogo te kwiaty?

Goździk dla każdej ! i para rajstopek

[peach_passion]

hej

co to za czasy nastały, że wierność jest powodem do podziwu...

[Gwizdak]

Napisane przez czarnula4321

Magda facet ok wierny i w ogóle, ale czy ta Twoja koleżanka pomyślała o tym że gdyby to ona była tą dziewczyną to czy chciałaby aby do jej mężczyzny przyjeżdżała inna zwłaszcza taka, której się podoba

a może mają tak, że jej nie przeszkadza. Mi by np. w ogóle nie przeszkadzało to

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Napisane przez peach_passion

hej

co to za czasy nastały, że wierność jest powodem do podziwu...

chyba zawsze tak było wiesz ? Tylko nam się wydaje że w takich czasach porypanych zyjemy

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Chyba mnie przewiało wczoraj na spacerze z Mrówką, bo coś mnie nasuwa nerka "Jakby mi ktoś kijem golfowym przywalił"

[czarna_kawa80]

czołgiem

[peach_passion]

gwizdak, nie wiem, dla mnie to powinna być norma, a nie coś nadzwyczajnego

[Gwizdak]

Napisane przez peach_passion

gwizdak, nie wiem, dla mnie to powinna być norma, a nie coś nadzwyczajnego

bo powinna, ale jak świat światem ludzie się zdradzają, mają nieślubne dzieci, dzieci z innymi ludźmi, niż Ci, z którymi są związani, romansują, prowadzą podwójne życie, etc. To żadna nowość jest w sumie. Teraz może obyczajowo to jest inaczej, bo kiedyś ludzie się nie przyznawali, był to jakiś tam wstyd, a teraz bywa to nawet powodem do chwały

[Stefannia]

Hej,
dużo radości kobietki .
Bardzo proszę o dalsze kciuki. Drugi etap rozmów TŻ o 9:15.
I wiecie że pół opakowania kiełków rzodkiewki to tylko 25 gr

Napisane przez aleksandrettaa

Gwizdak fajne masz z Mrówą Jak się czyta twoje posty to aż człowiek zaczyna się zastanawiać czy nie ma w domu zbyt pusto.

Taka sama myśl mi sie nasunęła

Napisane przez Grapefrutka

będziesz, będziesz jak nie to wiesz i wrócisz na właściwy tor

poćwiczyłam a teraz się relaksuje przy zielonej herbacie i jakoś mi tak dziwnie

No właśnie, pilnujcie mej dyscypliny
Dziś już lepiej?

Napisane przez czarna_kawa80

czołgiem

aloha

Gwizd, Peach - kurujcie swoje środki ciała

[Gwizdak]

Napisane przez Stefannia

Hej,
dużo radości kobietki .
Bardzo proszę o dalsze kciuki. Drugi etap rozmów TŻ o 9:15.

Gwizd, Peach - kurujcie swoje środki ciała

[czarnula4321]

Napisane przez Gwizdak

a może mają tak, że jej nie przeszkadza. Mi by np. w ogóle nie przeszkadzało to

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------


chyba zawsze tak było wiesz ? Tylko nam się wydaje że w takich czasach porypanych zyjemy

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Chyba mnie przewiało wczoraj na spacerze z Mrówką, bo coś mnie nasuwa nerka "Jakby mi ktoś kijem golfowym przywalił"

Mi nie przeszkadzałoby gdyby to było od czasu do czasu, ale to brzmi jakgdyby ona tam ciągle przesiadywała. Albo nie wie o tym

O tak dziwne jest że jesteśmy sobie wierni, bo to co się dzieje dookoła to jakaś porażka poprostu.

Kuruj się kobietko i uważaj na siebie.

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Steff kciukam i ja

[Gwizdak]

Napisane przez czarnula4321

Mi nie przeszkadzałoby gdyby to było od czasu do czasu, ale to brzmi jakgdyby ona tam ciągle przesiadywała. Albo nie wie o tym

Albo wie i jej nie przeszkadza Nie ma co wnikać, każdy związek rządzi się swoimi prawami.

[magda2109]

Napisane przez czarnula4321

Magda facet ok wierny i w ogóle, ale czy ta Twoja koleżanka pomyślała o tym że gdyby to ona była tą dziewczyną to czy chciałaby aby do jej mężczyzny przyjeżdżała inna zwłaszcza taka, której się podoba

Pewnie by nie chciała, Ona ma sprzeczne poglądy w tym temacie Ale zawsze miała dużo koelgów i spotykała się z nimi, nawet jak miała faceta - ale On o tym wiedział Więc trudno rozkminić

Ale zapytam ją o to, bo ciekawa jestem

Napisane przez peach_passion

hej

co to za czasy nastały, że wierność jest powodem do podziwu...

No niestety...

Napisane przez Gwizdak

a może mają tak, że jej nie przeszkadza. Mi by np. w ogóle nie przeszkadzało to

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------


chyba zawsze tak było wiesz ? Tylko nam się wydaje że w takich czasach porypanych zyjemy

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Ta Dziewczyna chyba nie wie o tej mojej koleżance...

Gwizdak, no nie wiem od kogo te kwiaty :/

[czarnula4321]

Napisane przez Gwizdak

Albo wie i jej nie przeszkadza Nie ma co wnikać, każdy związek rządzi się swoimi prawami.

O tak dokładnie i bardzo dobrze.

[Gwizdak]

Napisane przez magda2109

Ta Dziewczyna chyba nie wie o tej mojej koleżance...

acha no to trochę zmienia postać rzeczy I robi ryskę na wizerunku Twojego ideału faceta Bo nie powinien trzymać tego w tajemnicy.

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Jest takie stare mądre przysłowie: kto daje i zabiera ten się w piekle poniewiera.

I teraz mam pytanie zasadnicze: KTO DAŁ WIOSNĘ NA DWA DNI I ZABRAŁ?

[czarnula4321]

Napisane przez magda2109

Pewnie by nie chciała, Ona ma sprzeczne poglądy w tym temacie Ale zawsze miała dużo koelgów i spotykała się z nimi, nawet jak miała faceta - ale On o tym wiedział Więc trudno rozkminić

Ale zapytam ją o to, bo ciekawa jestem

No niestety...

Ta Dziewczyna chyba nie wie o tej mojej koleżance...

Gwizdak, no nie wiem od kogo te kwiaty :/

Pewnie by nie chciała, ale gdy ona to robi to jest ok. Ja zawsze miałam i mam nadal dużo kolegó, a M. miał i ma dużo koleżanek. Ale to nie oznacza że ma przesiadywać u innych cały czas bo sobie tego nie życze. Od czasu nie ma problemu. Zresztą i ja z moimi kolegami nie spotykam się tyle co wcześniej. Zapytaj ciekawa jestem

Więc skoro ona nie wie to i on nie jest taki doskonały

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez Gwizdak

I teraz mam pytanie zasadnicze: KTO DAŁ WIOSNĘ NA DWA DNI I ZABRAŁ?

U mnie była już 2 razy, raz jeden dzień i raz 3 i jeszcze do tego jeden dzień lata.

[Gwizdak]

Napisane przez czarnula4321

A i Gwizdak zgadzałabyś się na takie coś gdyby to miało być kilka razy w tygodniu, a Ty z dziećmi sama w domu.

Jak nie miałam dzieci, to by mi to zupełnie nie przeszkadzało. Postawiłam się w ich sytuacji, nie w swojej Teraz wiadomo, że jest inaczej. Ale nie, dopóki się dzielimy obowiązkami przy dzieciach i on tak samo się tymi dziećmi zajmuje, jak ja, to nie mam nic przeciwko, żeby sobie wyszedł z domu nawet i 3 razy w tygodniu. Ja też wychodzę nie raz trzy wieczory z rzędu. Tylko wiadomo, że nie ciągle - ale jak są dzieci to już jest w ogóle inaczej i nie ma co w ogóle porównywać relacji pary, która jest tylko z sobą, do relacji pary i zasad panujących w związkach dzieciatych. To różne światy.

[magda2109]

Napisane przez Gwizdak

acha no to trochę zmienia postać rzeczy I robi ryskę na wizerunku Twojego ideału faceta Bo nie powinien trzymać tego w tajemnicy.

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Jest takie stare mądre przysłowie: kto daje i zabiera ten się w piekle poniewiera.

I teraz mam pytanie zasadnicze: KTO DAŁ WIOSNĘ NA DWA DNI I ZABRAŁ?

Ja też się pytam!

Co do ryski, to powiem tak: w sumie Go rozumiem, bo nie chce żeby Ona się denerwowała (choć nie wiem na 100%, że Ona nie wie, ale pewnie nie wie ), ale On jest "nieskazitelny", bo naprawdę wierny Podgaduje, żartuje, ale ciagle z dystansem. A do tej Dziewczyny przeprowadza się chyba pod koniec roku - to jest świeży związek, taki chyba roczny, do tego na odległość póki co, więc początki same. Ale jak dla mnie to inny facet, a przynajmniej ci, których znam to nie raz by wykorzystali okazję, a On nie.

Czarna, moja koleżanka tam nie przesiaduje u Niego cały czas - widzą się na siłowni, piszą sms-y, rozmawiają przez telefon, a wieczorem widzą się może z godzinkę-dwie, albo jadą na przejażdżkę, też dość krótką i tam totalnie nic się nie dzieje, On ją odwozi do domu, albo wygania do domu...