Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XII 2012

[Ma_majka]

I se poszły... to ja idę na fb zobaczyć co słychać bo nie wiem czy spać czy czekać aż się pijawa obudzi ostatnio dziwnym trafem budzi się 30 min po tym jak ja zasnę...

[musso4]

Sola, śpisz?

[judkama]

Napisane przez musso4

zdążyłam na stary watek mam wypasną kolacyjkę i góóóóóóóóóóórę słodyczy z biedronki kto chce

tż kupił cicaplast i teraz trzymajcie kciuki, żeby pomógł

tylko nie smaruj wokół oczu no i pare dni na efekty trza poczekac, ale stosuje dluzszy czas i tylk sie robi czasem mordka czerwiensza ale juz nie jest taka szorstka i ta skorka najsuchsza zeszla i jest gladka juz

Napisane przez goomisia

kiedyś to dzidziole kaszkę ciągnęły z butli, obcinało się tego gumowego smoka, żeby dziura była duża i ssij maluchu


Dzięki się wyrobiłaś - jako ostatnia
ale oczywiście nadal zapraszam - kolejne 5 maluszków -50% zniżki

ehhh gdybym miala blizej buuu, nie wybierasz sie do Torunia czasem?

Napisane przez dzinek

ja zaczelam podawac jablko ale normalnie bym poczekala az skonczy 4.
I jak to pol lyzeczki gotujesz? tez mam zamiar tak tylko jak to najlepiej zorganizowac?

pol lyzeczki zwyklej kaszy manny wsypujesz do odrobiny wody i gotujesz tak jak masz na opakowaniu i to cala filozofia i dajesz z mlekiem albo z czyms innym

Wszystkiego Najlepszego Dziewczynki i te Małe i te Duze

[musso4]

Napisane przez judkama

tylko nie smaruj wokół oczu no i pare dni na efekty trza poczekac, ale stosuje dluzszy czas i tylk sie robi czasem mordka czerwiensza ale juz nie jest taka szorstka i ta skorka najsuchsza zeszla i jest gladka juz


Wszystkiego Najlepszego Dziewczynki i te Małe i te Duze

czytałam ulotkę, żeby oczy omijać mam nadzieję, że mojemu tez pomoże, a smarujesz tak jak napisane 2 razy dziennie czy częściej? plus taki, że po nocy nie ma strupów od tego sączenia, w sumie to on ma prawy polik gorszy, lewy i czoło to nawet ujdzie

przyłączam się do życzeń

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

u mnie biało za oknem

[judkama]

Napisane przez musso4

czytałam ulotkę, żeby oczy omijać mam nadzieję, że mojemu tez pomoże, a smarujesz tak jak napisane 2 razy dziennie czy częściej? plus taki, że po nocy nie ma strupów od tego sączenia, w sumie to on ma prawy polik gorszy, lewy i czoło to nawet ujdzie

przyłączam się do życzeń

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

u mnie biało za oknem

teraz 2 razy smaruje, ale jak bylo bardzo zle to nawet kolo poludnia jeszcze raz smarnelam dodatkowo

u mnie wicher wieje na dwor na pewno nie wyjdziemy
jeszcze wczoraj maly zaczal kaszlec, ale na noc dostal wapno, pyrosal i nurofen bo na zabki bardzo narzekal i odpukac juz nie kaszle

[dzinek]

Najlepszego kobitki i mnikobitki

Napisane przez Ma_majka

jeszcze nie gotuję bo mój nie ma 4 m-cy, będę gotowała na odrobinie wody. A jak podajesz jabłko, to możesz tą kaszke do jablka dodać

Napisane przez judkama

pol lyzeczki zwyklej kaszy manny wsypujesz do odrobiny wody i gotujesz tak jak masz na opakowaniu i to cala filozofia i dajesz z mlekiem albo z czyms innym

Wszystkiego Najlepszego Dziewczynki i te Małe i te Duze

Filozofie znam, pytam jak logistycznie ugotowac pol lyczeczki kaszy manny ? w jakim garnku? a moze na lyzce?, chyba sobie kupie kubek emaliowany w tym celu, wody odrobina ewentualnie dolac?

[happy_eve]

Hej!

Mój kawaler składa wszystkim ciotkom oraz małym koleżankom wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet Dla wszystkich po kwiatku i buziaku

[T'ai]

Napisane przez dzika_kaka

Byłam na kontroli podwozia i wszystko pięknie tylko w morfologii wyszło, że mam za gęstą krew i muszę więcej pić. Kurna jeszcze więcej? No ale skoro kazali to łoję Karmi

Napisane przez dzika_kaka

Pisałyście jakiś czas temu o zabawach. U nas największą atrakcją jest patrzenie w lustro. Jak sobie chodzę z młodą po domu to zawsze się wbijamy do łazienki, gdzie mam dwa wielkie lustra i sobie oglądamy dzidziusia w lustrach i do niego gadamy, choć to z pewną dozą nieśmiałości A poza tym czytamy wierszyki Brzechwy ja Ewcia siedzi mi na kolanach (to znaczy półsiedzi, żeby nie było ) i do mnie gada, ja czytam a ona gulga A jak tak sobie siedzimy to jeszcze jej pokazuję ile ma paluszków i ile ma oczek/policzków/brwi, liczymy na głos, bardziej ja niż ona ale wykazuje jakieś tam minimalne zainteresowanie. A ostatnio jeszcze wprowadziłam zakrywanie pieluszką tetrową głowy, odkrywanie i a kuku. Te jest radocha

właśnie miałam spytać - dzisiaj stanęliśmy przed lustrem i Jasiek tak się śmiał do odbicia swojego że szok możliwe że już się widzi?
a później to się nawet zawstydził i schował w mój szlafrok

u nas zakrywanie buźki to też świetna zabawa, tak samo jak całowanie stópek i pierdziochy na brzuszku
no i zabawki bo Jaśko już łapie, wkłada do drugiej ręki, potrząsa i szarpie niektórymi i z nimi namiętnie rozmawia

[moonie_85]

Cześć Ciotki w ten paskudny mokry szary depresyjny poranek. Że niby Dzień Kobiet...
Ile stron spłodziłyście wczoraj, wow, zaraz tu z inką przyjdę i spróbuję się przedrzeć przez ten gąszcz, bo teraz to tylko tak pobieżnie przeleciałam. Franek nam się lekko pochorował i wczoraj była zabawa z lekarzem, odsysaniami itp i zmierzły był wyjątkowo więc matce za dużo czasu na Internet nie dał niestety
Rano mu odciągnęłam - uwaga jak któraś je to przepraszam - śpiczki ale już zielono-żółte lekko były, więc mi się lampka zapaliła że coś nie halo. Chwilę później zaczął kaszleć, ale tak, że aż coś mu się tam odrywało, taki mokry kaszel. No to sobie myślę lekarz jak nic. Niestety u nas na wsi taksówka to jakiś kosmos, tżta cały dzień nie było, ja jeszcze nigdy nie jeździłam sama autem z Frankiem i troszkę dygam jak on tam sam z tyłu ma siedzieć, więc ściągnęłam naszą lekarkę na wizytę do domu. Osłuchała no i coś mu tam szura w oskrzelach lekko, gardło też trochę czerwone. Jeszcze nic wielkiego, ale mamy tonę leków i na wszelki wypadek buteleczkę antybiotyku jakby w weekend było gorzej. Do tego inhalacje z kilkoma miksturami jednocześnie. Biedny jest, jak mu kończę poranną porcję leków to chwila i trzeba południową zaczynać :/ Ale dziś już widzę lepiej, śpiczki białe, kaszlu jeszcze nie było. No i ban na spacery, ale pogoda tak dupiata, że żadna różnica w zasadzie. Jeno mi szoping w weekend odpadnie, a tak się napalałam na podróż do cywilizacji całą naszą trójką :/

Pytanie: podajecie dzieciom wodę z glukozą tudzież jakieś herbaty? Bo nasza pediatra była zdziwiona, że ja nic nie podaję tylko pierś i lekko oburzona jak jej powiedziałam, że przez najbliższe trzy miesiące ten stan rzeczy się utrzyma
Na moje pytanie "A po co?" nie odpowiedziała.

Napisane przez villemi

mam pytanie do dziewczym, ktore karmia piersia:
czy ktoras z Was zamierza moze wprowadzac gluten po skonczonym 4 miesiacu?

Dziś 3 miesiące kończymy tak na marginesie Franek jest już bykiem

[musso4]

ja daję wodę lub herbatkę, ale mój jest na mm, na piersi nie ma potrzeby

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

w ddtvn będzie zaraz o wprowadzaniu glutenu

[villemi]

NAJLEPSZEGO KOBITKI!

Napisane przez musso4

ja daję wodę lub herbatkę, ale mój jest na mm, na piersi nie ma potrzeby

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

w ddtvn będzie zaraz o wprowadzaniu glutenu

to musze obejrzec, tylko telewizora nie mam

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez moonie_85

Cześć Ciotki w ten paskudny mokry szary depresyjny poranek. Że niby Dzień Kobiet...
Ile stron spłodziłyście wczoraj, wow, zaraz tu z inką przyjdę i spróbuję się przedrzeć przez ten gąszcz, bo teraz to tylko tak pobieżnie przeleciałam. Franek nam się lekko pochorował i wczoraj była zabawa z lekarzem, odsysaniami itp i zmierzły był wyjątkowo więc matce za dużo czasu na Internet nie dał niestety
Rano mu odciągnęłam - uwaga jak któraś je to przepraszam - śpiczki ale już zielono-żółte lekko były, więc mi się lampka zapaliła że coś nie halo. Chwilę później zaczął kaszleć, ale tak, że aż coś mu się tam odrywało, taki mokry kaszel. No to sobie myślę lekarz jak nic. Niestety u nas na wsi taksówka to jakiś kosmos, tżta cały dzień nie było, ja jeszcze nigdy nie jeździłam sama autem z Frankiem i troszkę dygam jak on tam sam z tyłu ma siedzieć, więc ściągnęłam naszą lekarkę na wizytę do domu. Osłuchała no i coś mu tam szura w oskrzelach lekko, gardło też trochę czerwone. Jeszcze nic wielkiego, ale mamy tonę leków i na wszelki wypadek buteleczkę antybiotyku jakby w weekend było gorzej. Do tego inhalacje z kilkoma miksturami jednocześnie. Biedny jest, jak mu kończę poranną porcję leków to chwila i trzeba południową zaczynać :/ Ale dziś już widzę lepiej, śpiczki białe, kaszlu jeszcze nie było. No i ban na spacery, ale pogoda tak dupiata, że żadna różnica w zasadzie. Jeno mi szoping w weekend odpadnie, a tak się napalałam na podróż do cywilizacji całą naszą trójką :/

Pytanie: podajecie dzieciom wodę z glukozą tudzież jakieś herbaty? Bo nasza pediatra była zdziwiona, że ja nic nie podaję tylko pierś i lekko oburzona jak jej powiedziałam, że przez najbliższe trzy miesiące ten stan rzeczy się utrzyma
Na moje pytanie "A po co?" nie odpowiedziała.





Dziś 3 miesiące kończymy tak na marginesie Franek jest już bykiem

niech Franus szybko zdrowieje
dziwna ta lekarka, pewne jakas starszej daty?

[nini_b]

Napisane przez moonie_85

Cześć Ciotki w ten paskudny mokry szary depresyjny poranek. Że niby Dzień Kobiet...
Ile stron spłodziłyście wczoraj, wow, zaraz tu z inką przyjdę i spróbuję się przedrzeć przez ten gąszcz, bo teraz to tylko tak pobieżnie przeleciałam. Franek nam się lekko pochorował i wczoraj była zabawa z lekarzem, odsysaniami itp i zmierzły był wyjątkowo więc matce za dużo czasu na Internet nie dał niestety
Rano mu odciągnęłam - uwaga jak któraś je to przepraszam - śpiczki ale już zielono-żółte lekko były, więc mi się lampka zapaliła że coś nie halo. Chwilę później zaczął kaszleć, ale tak, że aż coś mu się tam odrywało, taki mokry kaszel. No to sobie myślę lekarz jak nic. Niestety u nas na wsi taksówka to jakiś kosmos, tżta cały dzień nie było, ja jeszcze nigdy nie jeździłam sama autem z Frankiem i troszkę dygam jak on tam sam z tyłu ma siedzieć, więc ściągnęłam naszą lekarkę na wizytę do domu. Osłuchała no i coś mu tam szura w oskrzelach lekko, gardło też trochę czerwone. Jeszcze nic wielkiego, ale mamy tonę leków i na wszelki wypadek buteleczkę antybiotyku jakby w weekend było gorzej. Do tego inhalacje z kilkoma miksturami jednocześnie. Biedny jest, jak mu kończę poranną porcję leków to chwila i trzeba południową zaczynać :/ Ale dziś już widzę lepiej, śpiczki białe, kaszlu jeszcze nie było. No i ban na spacery, ale pogoda tak dupiata, że żadna różnica w zasadzie. Jeno mi szoping w weekend odpadnie, a tak się napalałam na podróż do cywilizacji całą naszą trójką :/

Pytanie: podajecie dzieciom wodę z glukozą tudzież jakieś herbaty? Bo nasza pediatra była zdziwiona, że ja nic nie podaję tylko pierś i lekko oburzona jak jej powiedziałam, że przez najbliższe trzy miesiące ten stan rzeczy się utrzyma
Na moje pytanie "A po co?" nie odpowiedziała.





Dziś 3 miesiące kończymy tak na marginesie Franek jest już bykiem

Zdrówka maluszkowi życzę
Mnie wszyscy mówili, żeby nic nie podawać przy cycu
I gratki za 3 miesiące

Napisane przez villemi

to musze obejrzec, tylko telewizora nie mam

Obejrzysz później na necie

[Ma_majka]

Napisane przez musso4

Sola, śpisz?

a Ty co o tej porze??? szalona...

[dzika_kaka]

U nas noc koszmarna. Dziecko powinno się obudzić o 3 a obudziło się o 1 i ciągle wisiało na cycu do rana dawno mi takich atrakcji nie zafundowała aż jej rano musiałam butlę zrobić bo już moje cycki przestały współpracować a po kupie brzuszek jej się opróżnił i dalej był ryk. Padła mi w końcu przytulona do klatki ale jak ją chciałam odłożyć do łóżeczka to znowu ryk więc na dziś okap naszym przyjacielem jest...

I u nas też wieje, dzisiaj chyba balkoning

Napisane przez Ma_majka

ostatnio dziwnym trafem budzi się 30 min po tym jak ja zasnę...

Nasza za to rano najczęściej budzi się 30minut przed budzikiem

Napisane przez judkama

Wszystkiego Najlepszego Dziewczynki i te Małe i te Duze

Się podłączamy do życzeń

Napisane przez moonie_85

Do tego inhalacje z kilkoma miksturami jednocześnie.

Pytanie: podajecie dzieciom wodę z glukozą tudzież jakieś herbaty?

A czym inhalujecie? Bo ja też aktualnie w temacie ale mam tylko sól fizjologiczną i Pulmicort, który nawiasem mówiąc jest zarezerwowany dla dzieci powyżej 6 miesiąca a my nie mamy 3

Ja nic nie podjadę ale chyba zacznę. Karmię głównie piersią ale dokarmiam ok. 150-200ml na dzień mm. Chyba będę dawać samą wodę jak mi młoda memle ozorem, bo mam wrażenie, że wtedy jej się pić chce. I lekarka wczoraj powiedziała żeby dawać wodę teraz jak ma ten katar, żeby ją dodatkowo nawilżać. Zobaczymy czy jej zasmakuje Herbatek i glukozy na razie nie chcę wprowadzać, po co słodzić...

[Ma_majka]

Napisane przez judkama

Wszystkiego Najlepszego Dziewczynki i te Małe i te Duze

Adaś przekazuje kwiatki cioteczkom i ich córeczkom tak sie biedak przejął Dniem Kobiet że przysnąć nie może

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez happy_eve

Hej!

Mój kawaler składa wszystkim ciotkom oraz małym koleżankom wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet Dla wszystkich po kwiatku i buziaku

[moonie_85]

Napisane przez villemi

niech Franus szybko zdrowieje
dziwna ta lekarka, pewne jakas starszej daty?

Dziękuję w imieniu Franka
A lekarka owszem, niektóre teorie ma z innej epoki i zawsze się ścieramy

Napisane przez nini_b

Zdrówka maluszkowi życzę
Mnie wszyscy mówili, żeby nic nie podawać przy cycu
I gratki za 3 miesiące

Dziękujemy

[Ma_majka]

Napisane przez moonie_85

Pytanie: podajecie dzieciom wodę z glukozą tudzież jakieś herbaty? Bo nasza pediatra była zdziwiona, że ja nic nie podaję tylko pierś i lekko oburzona jak jej powiedziałam, że przez najbliższe trzy miesiące ten stan rzeczy się utrzyma
Na moje pytanie "A po co?" nie odpowiedziała.


Dziś 3 miesiące kończymy tak na marginesie Franek jest już bykiem

Zdrówka dla Frania

nie podaję nic do picia, nie ma potrzeby, no chyba że upały by były

gratuluję 3 miesiąca

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Dziewczyny - proszę o propozycje tytułu na kolejny wątek i co robimy z listą??

[dzika_kaka]

Ja pitolę... pisałam Wam, że mam dziwnego brata, takiego średnio emocjonalnego, mówiąc delikatnie No to zrobiłam wczoraj kolejne podejście, żeby go rozruszać jakoś i wysłałam mailem zdjęcia Ewci z tekstem, że to dla wujka, który się nie interesuje. Ciul mi odpisał "Dziękuję." My nie możemy być z tych samych rodziców...

[moonie_85]

Napisane przez dzika_kaka

A czym inhalujecie? Bo ja też aktualnie w temacie ale mam tylko sól fizjologiczną i Pulmicort, który nawiasem mówiąc jest zarezerwowany dla dzieci powyżej 6 miesiąca a my nie mamy 3

Ja nic nie podjadę ale chyba zacznę. Karmię głównie piersią ale dokarmiam ok. 150-200ml na dzień mm. Chyba będę dawać samą wodę jak mi młoda memle ozorem, bo mam wrażenie, że wtedy jej się pić chce. I lekarka wczoraj powiedziała żeby dawać wodę teraz jak ma ten katar, żeby ją dodatkowo nawilżać. Zobaczymy czy jej zasmakuje Herbatek i glukozy na razie nie chcę wprowadzać, po co słodzić...

My inhalujemy: sól fizjologiczna 4ml + 8 kropel mucosolvanu + 4 krople Berodual (ale to jest fenoterol*, ja to przy astmie brałam więc silne więc daję tylko 2 bo moim zdaniem niepotrzebne), a jak będzie gorzej to mamy dołożyć Nebbud, który jest sterydem i odpowiednikiem Pulmicortu.

*OT: w ciąży też brałam jak Franek chciał wcześniej zdezerterować z brzucha

Napisane przez Ma_majka

gratuluję 3 miesiąca

Dzięęęęki

Napisane przez dzika_kaka

Ja pitolę... pisałam Wam, że mam dziwnego brata, takiego średnio emocjonalnego, mówiąc delikatnie No to zrobiłam wczoraj kolejne podejście, żeby go rozruszać jakoś i wysłałam mailem zdjęcia Ewci z tekstem, że to dla wujka, który się nie interesuje. Ciul mi odpisał "Dziękuję." My nie możemy być z tych samych rodziców...

O ja pitolę, wylewny, nie ma co

[Ma_majka]

Napisane przez dzika_kaka

Ja pitolę... pisałam Wam, że mam dziwnego brata, takiego średnio emocjonalnego, mówiąc delikatnie No to zrobiłam wczoraj kolejne podejście, żeby go rozruszać jakoś i wysłałam mailem zdjęcia Ewci z tekstem, że to dla wujka, który się nie interesuje. Ciul mi odpisał "Dziękuję." My nie możemy być z tych samych rodziców...

najwidoczniej był tak wzruszony że go zatkało

[T'ai]

Ma_majka zdążyłam twojego przystojniaka oblukać
muszę nadrobić zaległości i pooglądać wasze dzieciaczki w albumach

[lady_kiss]

Napisane przez happy_eve

Hej!

Mój kawaler składa wszystkim ciotkom oraz małym koleżankom wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet Dla wszystkich po kwiatku i buziaku

mój też się dołącza
jak u Was pogoda? u nas okropnie, pada deszcz, który nagle zamarza, jest szaro i przygnębiająco. piękny Dzień Kobiet

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez musso4

w ddtvn będzie zaraz o wprowadzaniu glutenu

miałam oglądać, ale w tym czasie odkurzałam i mnie ominęło.
mam gdzieś o tym w którymś poradniku.
zaczynać chyba od łyżeczki czy pół. obserwować i jeśli nic się nie dzieje zwiększać porcje.

[reven24111]

Napisane przez musso4

ja daję wodę lub herbatkę, ale mój jest na mm, na piersi nie ma potrzeby

a ile ml wody i herbatki wypija dziennie?bo ja mam z tym problem.Mój urwis pić nie chce ale pediatra twierdzi,że skoro nie ma zaparć to nie ma potrzeby dopajania(uważa że to stara szkoła i że mm zawiera w sobie wystarczającą ilość wody)
zapomniałam jeszcze
Majka śliczny Adaśko
Gratulacje dla Franka za 3 miesiące i zdrówka
i dla wszystkich Pań wszystkiego naj,naj

[lady_kiss]

Napisane przez Ma_majka

Dziewczyny - proszę o propozycje tytułu na kolejny wątek i co robimy z listą??

w wolnej chwili będę myśleć nad czymś ciekawym
a o jaką listę chodzi?

[Sola1]

Wszystkiego najlepszego

Napisane przez musso4

Sola, śpisz?

Dzisiaj młoda zrobiła mi prezent. Jak już człowiek przyzwyczaił się do 3ej to dzisiaj zgłodniała o wpół do drugiej i o 5ej. W międzczasie jeszcze musiałam wstać i na półśpiąco ją przywracałam do normalnej pozycji, bo spała w poprzek i marudziła, bo było jej niewygodnie. A nad ranem ćwiczyła struny głosowe gadając do lwa i naklejek na ścianie i ten dźwięk był taki, że nie mogłam spać. W międzyczasie jeszcze dzwonił budzik tz.
Także jestem rześka i wyspana

Napisane przez dzika_kaka

U nas noc koszmarna. Dziecko powinno się obudzić o 3 a obudziło się o 1 i ciągle wisiało na cycu do rana dawno mi takich atrakcji nie zafundowała aż jej rano musiałam butlę zrobić bo już moje cycki przestały współpracować a po kupie brzuszek jej się opróżnił i dalej był ryk. Padła mi w końcu przytulona do klatki ale jak ją chciałam odłożyć do łóżeczka to znowu ryk więc na dziś okap naszym przyjacielem jest...

O widzisz, u mnie podobnie z tym budzeniem. Czyżby dzisiaj był najazd kosmitów

Napisane przez Ma_majka

Dziewczyny - proszę o propozycje tytułu na kolejny wątek i co robimy z listą??[/SIZE][/B]

Na tytuł narazie nie mam weny.

Jeśli chodzi o listę to moze tak, żeby narazie zostawić te które się udzielały, a usunąć te, które w ogóle się nie udzielały?

[lady_kiss]

Napisane przez Sola1

Ja mogę chodzić z Waszymi dziećmi do dentysty.
Bardzo lubię tam chodzić i mieć uczucie, że nie mam próchnicy z zębach. Jak namierzę jakiś ubytek to jestem normalnie chora i czym prędzej lecę do dentysty. Zwykle nie biorę też znieczulenia pomimo, że jest w cenie, bo nie lubię tego odrętwienia po wszystkim.

o, super. to Kubuś do dentysty będzie chodził z ciocią Solą

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez villemi

mam pytanie do dziewczym, ktore karmia piersia:
czy ktoras z Was zamierza moze wprowadzac gluten po skonczonym 4 miesiacu?

o glutenie jeszcze nie myślałam, poczekam aż będzie miał 5 miesięcy i od razu zacznę.
natomiast 11 marca Kuba kończy 4 miesiąc i zacznę mu podawać marcheweczkę
będę wprowadzać gluten z gotowymi kaszkami dla niemowląt (na wodę). nie uśmiecha mi się podawać Kubie mleka krowiego teraz.

tu jest krótko o wprowadzaniu z produktami bobovity, gdzieś jeszcze widziałam z nestle.
https://www.bobovita.pl/home/5-6-mie...aicaniu-diety/

[Ma_majka]

Napisane przez T'ai

Ma_majka zdążyłam twojego przystojniaka oblukać

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez reven24111

Majka śliczny Adaśko

i dla wszystkich Pań wszystkiego naj,naj

[lady_kiss]

Napisane przez judkama

Lady polazla do dentysty w koncu?

kochana... poszła, wróciła i ŻYJE!
o dziwo, nie narobiłam sobie kichy... siedziałam spokojnie, bez znieczulenia (pani doktor odmówiła - stwierdziła, że to nic nie da, bo już sporo jestem opuchnięta)
w poczekalni siedział jakiś młody Pan to musiałam się jakoś zachowywać

dziś jestem dalej opuchnięta. czekają mnie jeszcze 2 lub 3 wizyty na tego zęba...
ale cieszę się, że to cholerne borowanie już za mną. brr, ohydna rzecz...

[Ma_majka]

Napisane przez lady_kiss

w wolnej chwili będę myśleć nad czymś ciekawym
a o jaką listę chodzi?

to myśl szybko bo już zakładam, zostalo 50 postów
listę na pierwszej stronie

[Sola1]

Napisane przez reven24111

a ile ml wody i herbatki wypija dziennie?bo ja mam z tym problem.Mój urwis pić nie chce ale pediatra twierdzi,że skoro nie ma zaparć to nie ma potrzeby dopajania(uważa że to stara szkoła i że mm zawiera w sobie wystarczającą ilość wody)

Ja też o tym czytałam. Ja swoją dopajam jak jest zgrzana. Warto też kontrolować ilość zmoczonych pieluszek. Położna mi mówiła o minimum 5 pieluszkach dziennie (kupka tez jest traktowana jak zmoczenie pieluszki). Choć to pewnie tez kwestia chłonności pieluch - np. te babydreamy są mokre po 2 h. A jeśli chodzi o ilość to pije ile chce. Podejrzewam, że może inaczej wyglądać kwestia dopajania jak rozszerzamy dietę np. o kaszki, bo one jednak zagęszczają mleko. Na herbatce hippa jest napisane, że po 4 miesiącu 100 ml. Ja częściej daję wodę niż tę herbatkę, bo nie chcę przyzwyczajać za bardzo do słodkiego - ma ona ona w składzie głownie glukozę.