Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XII 2012

[lady_kiss]

Napisane przez Ma_majka

może nawiała

nie nawiała grzeczniutka byłam

[Ma_majka]

jak kogoś nie ma na liście, a chciałby być to prosze pisac tu albo PW

[judkama]

Napisane przez dzinek

Najlepszego kobitki i mnikobitki



Filozofie znam, pytam jak logistycznie ugotowac pol lyczeczki kaszy manny ? w jakim garnku? a moze na lyzce?, chyba sobie kupie kubek emaliowany w tym celu, wody odrobina ewentualnie dolac?

malutki garneczek i wody tak na dnie, nie powiem ile bo to zalezy od garnuszka jaki masz, jak woda sie sie zagotuje czyli szybciutko to wsypuje ta kasze i biore garnek w lapke i przechylam zeby dobrze wsio rozmieszac i caly czas potem mieszam, ja kupuje ta kasze blyskawiczna to niedlugo trzeba trzymac na palniku, studzimy i gotowe, wody nie wiele, ale zeby tez sie nie przypalilo, jak wiecej dasz wody to bedzie nawyzej rzadsze

Napisane przez moonie_85

Cześć Ciotki w ten paskudny mokry szary depresyjny poranek. Że niby Dzień Kobiet...
Ile stron spłodziłyście wczoraj, wow, zaraz tu z inką przyjdę i spróbuję się przedrzeć przez ten gąszcz, bo teraz to tylko tak pobieżnie przeleciałam. Franek nam się lekko pochorował i wczoraj była zabawa z lekarzem, odsysaniami itp i zmierzły był wyjątkowo więc matce za dużo czasu na Internet nie dał niestety
Rano mu odciągnęłam - uwaga jak któraś je to przepraszam - śpiczki ale już zielono-żółte lekko były, więc mi się lampka zapaliła że coś nie halo. Chwilę później zaczął kaszleć, ale tak, że aż coś mu się tam odrywało, taki mokry kaszel. No to sobie myślę lekarz jak nic. Niestety u nas na wsi taksówka to jakiś kosmos, tżta cały dzień nie było, ja jeszcze nigdy nie jeździłam sama autem z Frankiem i troszkę dygam jak on tam sam z tyłu ma siedzieć, więc ściągnęłam naszą lekarkę na wizytę do domu. Osłuchała no i coś mu tam szura w oskrzelach lekko, gardło też trochę czerwone. Jeszcze nic wielkiego, ale mamy tonę leków i na wszelki wypadek buteleczkę antybiotyku jakby w weekend było gorzej. Do tego inhalacje z kilkoma miksturami jednocześnie. Biedny jest, jak mu kończę poranną porcję leków to chwila i trzeba południową zaczynać :/ Ale dziś już widzę lepiej, śpiczki białe, kaszlu jeszcze nie było. No i ban na spacery, ale pogoda tak dupiata, że żadna różnica w zasadzie. Jeno mi szoping w weekend odpadnie, a tak się napalałam na podróż do cywilizacji całą naszą trójką :/

Pytanie: podajecie dzieciom wodę z glukozą tudzież jakieś herbaty? Bo nasza pediatra była zdziwiona, że ja nic nie podaję tylko pierś i lekko oburzona jak jej powiedziałam, że przez najbliższe trzy miesiące ten stan rzeczy się utrzyma
Na moje pytanie "A po co?" nie odpowiedziała.





Dziś 3 miesiące kończymy tak na marginesie Franek jest już bykiem

za 3 miesiaceklaski :
zdrowka dla maluszka

ja niczym nie dopajam, bo wlasnie po co?

Napisane przez dzika_kaka

U nas noc koszmarna. Dziecko powinno się obudzić o 3 a obudziło się o 1 i ciągle wisiało na cycu do rana dawno mi takich atrakcji nie zafundowała aż jej rano musiałam butlę zrobić bo już moje cycki przestały współpracować a po kupie brzuszek jej się opróżnił i dalej był ryk. Padła mi w końcu przytulona do klatki ale jak ją chciałam odłożyć do łóżeczka to znowu ryk więc na dziś okap naszym przyjacielem jest...



Ja nic nie podjadę ale chyba zacznę. Karmię głównie piersią ale dokarmiam ok. 150-200ml na dzień mm. Chyba będę dawać samą wodę jak mi młoda memle ozorem, bo mam wrażenie, że wtedy jej się pić chce. I lekarka wczoraj powiedziała żeby dawać wodę teraz jak ma ten katar, żeby ją dodatkowo nawilżać. Zobaczymy czy jej zasmakuje Herbatek i glukozy na razie nie chcę wprowadzać, po co słodzić...

masz racje lepsza zwykla woda zrodlana, moja tez cala noc przy cycku, pewnie za malo mleka mam, to probuje zwiekszyc produkcje dziolcha

Napisane przez Ma_majka

Zdrówka dla Frania

nie podaję nic do picia, nie ma potrzeby, no chyba że upały by były

gratuluję 3 miesiąca

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Dziewczyny - proszę o propozycje tytułu na kolejny wątek i co robimy z listą??

usuwamy laski, ktore napisaly mniej niz 5 postow, i tak nie wroca to nawet nie ma co tworzyc listy zaginionych

Napisane przez dzika_kaka

Ja pitolę... pisałam Wam, że mam dziwnego brata, takiego średnio emocjonalnego, mówiąc delikatnie No to zrobiłam wczoraj kolejne podejście, żeby go rozruszać jakoś i wysłałam mailem zdjęcia Ewci z tekstem, że to dla wujka, który się nie interesuje. Ciul mi odpisał "Dziękuję." My nie możemy być z tych samych rodziców...

niezle

przyszly wczoraj te butki co wam linka wstawilam pare dni temu, jakie wygodne szok

[moonie_85]

Napisane przez Ma_majka

jak kogoś nie ma na liście, a chciałby być to prosze pisac tu albo PW

Mnie możesz dopisać "sn", bo wcięło Mici dziękuję

[lady_kiss]

znalazłam kaszkę mannę nestle na wodę
http://www.dziecko.nestle.pl/produkt...uctid/286.aspx
i z tym ja chyba zacznę

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez Ma_majka

jak kogoś nie ma na liście, a chciałby być to prosze pisac tu albo PW

jestem ostatnio trochę mało ogarnięta. gdzie jest ta lista?

[emylka86]

dzień dobry.
ależ mnie katar męczy, masakra, nos mi odpadnie. a małemu przechodziło już, oby się znów ode mnie nie zaraził... dziś spacerku nie bedzie, ja nie jestem w stanie, a poza tym pogoda okropna wietrznie i jeszcze śniegu napadało! ; o

w ogóle to Michałek składa wszystkim ciotką i koleżanką życzenia z okazji dnia kobitek! : )))

co do watku, to ja nie mam głowy na tworzenie tytułu. a liste bym skróciła o nieaktywne

[judkama]

Napisane przez lady_kiss

znalazłam kaszkę mannę nestle na wodę
http://www.dziecko.nestle.pl/produkt...uctid/286.aspx
i z tym ja chyba zacznę

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------


jestem ostatnio trochę mało ogarnięta. gdzie jest ta lista?

na pierwszej stronie
wiesz mi Tomek wymiotowal po tych gotowych wlasnie z nestle i bobovity
dlatego szybko zaczelam dawac zwykla i bylo oki, bo juz sie balam ze ma nietolerancje glutenu, ale po prostu chodzilo te gotowe

[dzika_kaka]

Ktoś tu już kiedyś rzucał jakiś tytuł, cholercia nie pamiętam niestety kto i jaki... A co do listy to popieram większość - zostawić tylko te, co się udzielają.

Napisane przez Sola1

Dzisiaj młoda zrobiła mi prezent. Jak już człowiek przyzwyczaił się do 3ej to dzisiaj zgłodniała o wpół do drugiej i o 5ej. W międzczasie jeszcze musiałam wstać i na półśpiąco ją przywracałam do normalnej pozycji, bo spała w poprzek i marudziła, bo było jej niewygodnie. A nad ranem ćwiczyła struny głosowe gadając do lwa i naklejek na ścianie i ten dźwięk był taki, że nie mogłam spać. W międzyczasie jeszcze dzwonił budzik tz.
Także jestem rześka i wyspana

Witaj w klubie
Dzięki Bogu jak na razie jest spokojna, tfu tfu. A zaraz ją na balkon wystawię.

Napisane przez judkama

przyszly wczoraj te butki co wam linka wstawilam pare dni temu, jakie wygodne szok

Cykniesz fotkę na swojej szkitce ?

Napisane przez emylka86

ależ mnie katar męczy, masakra, nos mi odpadnie.

Poinhaluj się

[mmm12345]

wrrr jestem zniesmaczona. sniło mi sie, ze karmilam piersią chomika

Dziewczyny poprosze jakies nowe pomysly na zabawy z dzieckiem Albo jakaś wciągająca zabawka, żeby mógł się sam pobawić, a ja mogłabym zrobić coś w domu?

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

w zamian za propozycje zabaw podziele się propozycjami następnego wątku, do modyfikacji, ale może was natchnie

Macierzynstwa kolejne odslony: mialy byc laseczki, a sa balerony (mało motywujące)
i w tym samym duchu:
Radzi sie mama drugiej mamy jak szybko zgubic pociazowe kilogramy
Albo:
Na wizażu plotkuja mamusie, a w wózeczkach gaworzą dzidziusie
Rosna nam wesolo ukochane brzdace, jak szybko minely pierwsze wspolne miesiace

[lady_kiss]

Napisane przez judkama

na pierwszej stronie
wiesz mi Tomek wymiotowal po tych gotowych wlasnie z nestle i bobovity
dlatego szybko zaczelam dawac zwykla i bylo oki, bo juz sie balam ze ma nietolerancje glutenu, ale po prostu chodzilo te gotowe

kurcze, to mnie zagięłaś.. i mam dylemat

ja jestem za tym "Na wizażu plotkują mamusie, a w wózeczkach gaworzą dzidziusie"
najmniej dołujące
sama nie mam głowy do wymyślania. to pewnie przez tą aurę. paskuda

[moonie_85]

Napisane przez mmm12345

wrrr jestem zniesmaczona. sniło mi sie, ze karmilam piersią chomika

Napisane przez mmm12345

Dziewczyny poprosze jakies nowe pomysly na zabawy z dzieckiem Albo jakaś wciągająca zabawka, żeby mógł się sam pobawić, a ja mogłabym zrobić coś w domu?

Wczoraj wklejałam linka do sklepu z czarno-białymi zabawkami, tudzież ochraniaczami na łóżeczko. Franka nie ma od godziny

Napisane przez mmm12345

Macierzynstwa kolejne odslony: mialy byc laseczki, a sa balerony (mało motywujące)
i w tym samym duchu:
Radzi sie mama drugiej mamy jak szybko zgubic pociazowe kilogramy
Albo:
Na wizażu plotkuja mamusie, a w wózeczkach gaworzą dzidziusie
Rosna nam wesolo ukochane brzdace, jak szybko minely pierwsze wspolne miesiace

Pierwszy najzabawniejszy

[dzika_kaka]

Napisane przez mmm12345

wrrr jestem zniesmaczona. sniło mi sie, ze karmilam piersią chomika

I że niby ja jestem zbereźna bo mi się śni język...

Napisane przez mmm12345

Dziewczyny poprosze jakies nowe pomysly na zabawy z dzieckiem Albo jakaś wciągająca zabawka, żeby mógł się sam pobawić, a ja mogłabym zrobić coś w domu?

Moja się właśnie wciągnęła w matę i mam z głowy
Kilka postów wyżej pisała o tym jak my się bawimy, luknij.

Napisane przez mmm12345

Macierzynstwa kolejne odslony: mialy byc laseczki, a sa balerony (mało motywujące)

To jest właśnie bardzo motywujące, mi się podoba

[Sola1]

Napisane przez mmm12345

wrrr jestem zniesmaczona. sniło mi sie, ze karmilam piersią chomika

A ja nie wiem czy mnie natchnęła Dzika do dziwnych snów czy jak. Mi się śniło, że byłam hinduską i musiałam się oddać za pieniądze Miałam mieć dwóch klientów - jednym był mój mąż, a drugi gościu, który wyglądał jak Paul Pfeiffer z "Cudownych lat". Uprosiłam mojego męża, żeby mi darował tego drugiego.

Napisane przez mmm12345

Dziewczyny poprosze jakies nowe pomysly na zabawy z dzieckiem Albo jakaś wciągająca zabawka, żeby mógł się sam pobawić, a ja mogłabym zrobić coś w domu?

Moja lubi tego lwa z Playgro, lubi ciągnąć za sznurki w takiej materiałowej karuzeli z Ikei, patrzeć na nalepki, lubi też taki materiałowy gryzak - jest z dziurką w środku przez co łatwo się trzyma w łapce.
Może Twój już będzie potrafił sięgać po zabawki jak leży na brzuszku?
Ja to w ogóle jak nie wiem co mam z nią zrobić, bo marudzi, a w danym momencie nie mogę się nią zająć to kładę ją na brzuszku, z tym, że jeszcze mam ją na oku, że jak się zmęczy to żeby bidula mi się nie męczyła.

Napisane przez mmm12345

Macierzynstwa kolejne odslony: mialy byc laseczki, a sa balerony (mało motywujące)
i w tym samym duchu:
Radzi sie mama drugiej mamy jak szybko zgubic pociazowe kilogramy
Albo:
Na wizażu plotkuja mamusie, a w wózeczkach gaworzą dzidziusie
Rosna nam wesolo ukochane brzdace, jak szybko minely pierwsze wspolne miesiace

Podoba mi się pierwsze i ostatnie

[goomisia]

Napisane przez judkama

ehhh gdybym miala blizej buuu, nie wybierasz sie do Torunia czasem?

a wiesz, że nawet tak sobie myślałam, że chętnie bym Toruń wiosną odwiedziła, bo dawno nie byłam

Napisane przez Ma_majka

jak kogoś nie ma na liście, a chciałby być to prosze pisac tu albo PW

ja poproszę
goomisia (Małgorzata 30) 15.11 Lena 4020 g, 56 cm

Napisane przez moonie_85

Pierwszy najzabawniejszy

jestem tego samego zdania

[Ma_majka]

Napisane przez mmm12345

wrrr jestem zniesmaczona. sniło mi sie, ze karmilam piersią chomika

Dziewczyny poprosze jakies nowe pomysly na zabawy z dzieckiem Albo jakaś wciągająca zabawka, żeby mógł się sam pobawić, a ja mogłabym zrobić coś w domu?

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

w zamian za propozycje zabaw podziele się propozycjami następnego wątku, do modyfikacji, ale może was natchnie

Macierzynstwa kolejne odslony: mialy byc laseczki, a sa balerony (mało motywujące)
i w tym samym duchu:
Radzi sie mama drugiej mamy jak szybko zgubic pociazowe kilogramy
Albo:
Na wizażu plotkuja mamusie, a w wózeczkach gaworzą dzidziusie
Rosna nam wesolo ukochane brzdace, jak szybko minely pierwsze wspolne miesiace

nie pogryzł Ci cyca?

mój uwielbia naklejki z biedry, przykleiłam nad łóżeczkiem, zobacz w mojej galerii

tytuły super, tylko który wybrać? do mnie 1 pasuje

[emylka86]

mi się najbardziej ten ostatni tytuł podoba!

[lady_kiss]

Napisane przez Ma_majka

mój uwielbia naklejki z biedry, przykleiłam nad łóżeczkiem, zobacz w mojej galerii

tytuły super, tylko który wybrać? do mnie 1 pasuje

miałam je zakupić
koleżanka podesłała mi link na allegro, świetne naklejki, po 1zł
http://allegro.pl/naklejki-nalepki-s...077625952.html


do mnie też pasuje 1
mam nadzieję wziąć się za siebie, żeby nie wstydzić się w lecie wyjść w spódnicy

[T'ai]

Napisane przez lady_kiss

jak u Was pogoda? u nas okropnie, pada deszcz, który nagle zamarza, jest szaro i przygnębiająco. piękny Dzień Kobiet

nic nie pada ale pochmurno i zimno

Napisane przez lady_kiss

kochana... poszła, wróciła i ŻYJE!

Napisane przez mmm12345

Dziewczyny poprosze jakies nowe pomysly na zabawy z dzieckiem Albo jakaś wciągająca zabawka, żeby mógł się sam pobawić, a ja mogłabym zrobić coś w domu?

ja chyba nie pomogę bo Jasiek się zajmuje swoimi rękami na 30 minut
i różnymi zabawkami się w sumie bawi

tak w ogóle to moje dziecko umie śmiać się na głos

[lady_kiss]

przypominam się z głosowankiem
https://www.bebiklub.pl/home/konkurs...=11640&id=4267

[musso4]

Napisane przez Ma_majka

a Ty co o tej porze??? szalona...

mleko robiłam

Napisane przez dzika_kaka

Ja pitolę... pisałam Wam, że mam dziwnego brata, takiego średnio emocjonalnego, mówiąc delikatnie No to zrobiłam wczoraj kolejne podejście, żeby go rozruszać jakoś i wysłałam mailem zdjęcia Ewci z tekstem, że to dla wujka, który się nie interesuje. Ciul mi odpisał "Dziękuję." My nie możemy być z tych samych rodziców...

Napisane przez reven24111

a ile ml wody i herbatki wypija dziennie?bo ja mam z tym problem.Mój urwis pić nie chce ale pediatra twierdzi,że skoro nie ma zaparć to nie ma potrzeby dopajania(uważa że to stara szkoła i że mm zawiera w sobie wystarczającą ilość wody)
zapomniałam jeszcze

ja daję między mlekiem jak nie śpi, różnie, po spacerku wypije więcej albo jak ciepło nieraz 2 łyki i nie chce

Napisane przez Sola1

Dzisiaj młoda zrobiła mi prezent. Jak już człowiek przyzwyczaił się do 3ej to dzisiaj zgłodniała o wpół do drugiej i o 5ej. W międzczasie jeszcze musiałam wstać i na półśpiąco ją przywracałam do normalnej pozycji, bo spała w poprzek i marudziła, bo było jej niewygodnie. A nad ranem ćwiczyła struny głosowe gadając do lwa i naklejek na ścianie i ten dźwięk był taki, że nie mogłam spać. W międzyczasie jeszcze dzwonił budzik tz.
Także jestem rześka i wyspana

Napisane przez mmm12345

Macierzynstwa kolejne odslony: mialy byc laseczki, a sa balerony (mało motywujące)
i w tym samym duchu:
Radzi sie mama drugiej mamy jak szybko zgubic pociazowe kilogramy
Albo:
Na wizażu plotkuja mamusie, a w wózeczkach gaworzą dzidziusie
Rosna nam wesolo ukochane brzdace, jak szybko minely pierwsze wspolne miesiace

nie jestem baleronem

dzieci się już usmiechają i wiosnę witają

[mmm12345]

Napisane przez moonie_85

Wczoraj wklejałam linka do sklepu z czarno-białymi zabawkami, tudzież ochraniaczami na łóżeczko. Franka nie ma od godziny

chyba przeoczyłam, ale zaraz odnajdę

Napisane przez dzika_kaka

I że niby ja jestem zbereźna bo mi się śni język...

[/COLOR]


Moja się właśnie wciągnęłam w matę i mam z głowy
Kilka postów wyżej pisała o tym jak my się bawimy, luknij.

[/COLOR]w zamian za propozycje zabaw podziele się propozycjami następnego wątku, do modyfikacji, ale może was natchnie

[/COLOR][/COLOR]

To jest właśnie bardzo motywujące, mi się podoba

no wiesz, daleko mi do takich zabaw jak Twoja z języczkiem
co do zabaw widziałam, ale w zasadzie wszystko już przerabialiśmy.
Mam problem, bo początkowe miesiące spędzaliśmy we 3 i w jednym pokoju i już mi się dziecko przyzwyczaiło, że ciągle się ktoś z nim bawi. Jak zostaję teraz sama na cały dzień, to wieczorem jak włączam karuzelkę, to zasypiam przy niej szybciej niż Młody. Wczoraj np o 21
A matę mam mało atrakcyjną, bo to prezent z używek, no i taka prosta jest, bez tego pałąka. Generalnie nie jest zainteresowany

Napisane przez Sola1

A ja nie wiem czy mnie natchnęła Dzika do dziwnych snów czy jak. Mi się śniło, że byłam hinduską i musiałam się oddać za pieniądze Miałam mieć dwóch klientów - jednym był mój mąż, a drugi gościu, który wyglądał jak Paul Pfeiffer z "Cudownych lat". Uprosiłam mojego męża, żeby mi darował tego drugiego.







Moja lubi tego lwa z Playgro, lubi ciągnąć za sznurki w takiej materiałowej karuzeli z Ikei, patrzeć na nalepki, lubi też taki materiałowy gryzak - jest z dziurką w środku przez co łatwo się trzyma w łapce.
Może Twój już będzie potrafił sięgać po zabawki jak leży na brzuszku?
Ja to w ogóle jak nie wiem co mam z nią zrobić, bo marudzi, a w danym momencie nie mogę się nią zająć to kładę ją na brzuszku, z tym, że jeszcze mam ją na oku, że jak się zmęczy to żeby bidula mi się nie męczyła.




Podoba mi się pierwsze i ostatnie

Też Dziką o to podejrzewam znaczy o to natchnienie.

Lwa nie widziałam...? Nie, nie sięga jeszcze po zabawki, bo jak go kłądę na brzuchu, to mu ustawiam całą galerię zabawek i nic. najlepiej jak leżę przed nim i robię miny, ale nie o to mi chodzi. Chodzi o coś, żeby mni enie angażowało

Napisane przez Ma_majka

nie pogryzł Ci cyca?

mój uwielbia naklejki z biedry, przykleiłam nad łóżeczkiem, zobacz w mojej galerii

tytuły super, tylko który wybrać? do mnie 1 pasuje

Widziałam foty, fajne. a Adaś jaki przystojniak

a cyce mam całe, sprawdzałam jak tylko się obudziłam z tego koszmaru

[moonie_85]

Napisane przez mmm12345

Dziewczyny poprosze jakies nowe pomysly na zabawy z dzieckiem Albo jakaś wciągająca zabawka, żeby mógł się sam pobawić, a ja mogłabym zrobić coś w domu?

Mamy też takiego Łosia:
http://www.babylandsklep.pl/produkt/...OŚ%C2%A027014/

coś jak lew, o którym Sola pisała. Też się sprawdza. I grający tygrysek z maty edukacyjnej:
http://www.patiimaks.pl/Product.aspx...=bright-starts

Tygrysek jest prawie tak super jak przyjaciele z ochraniacza


Muszę się Was poradzić. Muszę Frankowi kurtkę na wiosnę jakąś kupić, bo nie ma. Jak byłam w ciąży zakupiłam piękną kurtkę wiosenną w samochodziki w rozmiarze 62 z myślą, że będzie na wiosnę... nie będzie Była mu dobra jakiś miesiąc temu
No i znalazłam sobie kurtkę, tylko rozmiarówka mi utrudnia zakup:
albo 3-6 miesięcy (62-68 i tu przedział do 8 kg) albo 6-9 miesięcy (68-74 i 8-9,5 kg). Franek waży teraz 7200 i ma ok. 64 cm (tak pi razy drzwi). Boję się, że jak wezmę tą mniejszą, to on w mig przytyje do 8 kilo i się nie zmieści (teraz przytył 1200 w miesiąc), a jak wezmę większą, to mu będzie za duża na długość, w sensie rękawki i się utopi. I co ja mam zrobić?

[dzika_kaka]

Chciałam wystawić dziecko na balkon po karmieniu to mi usnęła w trakcie cycka. Niezrażona tym faktem ubrałam ją na śpiocha w kombinezon i wystawiłam. Nie sądziłam, że można z nią takie rzeczy robić a ona będzie spać

Napisane przez Sola1

A ja nie wiem czy mnie natchnęła Dzika do dziwnych snów czy jak. Mi się śniło, że byłam hinduską i musiałam się oddać za pieniądze Miałam mieć dwóch klientów - jednym był mój mąż, a drugi gościu, który wyglądał jak Paul Pfeiffer z "Cudownych lat". Uprosiłam mojego męża, żeby mi darował tego drugiego.

O widzicie, po moim hardkorze to już żadna się nie będzie wstydziła przyznać

Napisane przez lady_kiss

przypominam się z głosowankiem
https://www.bebiklub.pl/home/konkurs...=11640&id=4267

Klik

[mmm12345]

Napisane przez moonie_85

Mamy też takiego Łosia:
http://www.babylandsklep.pl/produkt/...OŚ%C2%A027014/

coś jak lew, o którym Sola pisała. Też się sprawdza. I grający tygrysek z maty edukacyjnej:
http://www.patiimaks.pl/Product.aspx...=bright-starts

Tygrysek jest prawie tak super jak przyjaciele z ochraniacza


Muszę się Was poradzić. Muszę Frankowi kurtkę na wiosnę jakąś kupić, bo nie ma. Jak byłam w ciąży zakupiłam piękną kurtkę wiosenną w samochodziki w rozmiarze 62 z myślą, że będzie na wiosnę... nie będzie Była mu dobra jakiś miesiąc temu
No i znalazłam sobie kurtkę, tylko rozmiarówka mi utrudnia zakup:
albo 3-6 miesięcy (62-68 i tu przedział do 8 kg) albo 6-9 miesięcy (68-74 i 8-9,5 kg). Franek waży teraz 7200 i ma ok. 64 cm (tak pi razy drzwi). Boję się, że jak wezmę tą mniejszą, to on w mig przytyje do 8 kilo i się nie zmieści (teraz przytył 1200 w miesiąc), a jak wezmę większą, to mu będzie za duża na długość, w sensie rękawki i się utopi. I co ja mam zrobić?

Mój ma na oko 65 cm i dobija do 8 kg. 68 jest teraz idealne, więc kupiłam kurteczkę 74 i niestety się topi. No ale może na jesień będzie ok.

[dzika_kaka]

Napisane przez mmm12345

Jak zostaję teraz sama na cały dzień, to wieczorem jak włączam karuzelkę, to zasypiam przy niej szybciej niż Młody. Wczoraj np o 21

Ty wiesz, że mnie po trudnym dniu też ta karuzelka usypia

Napisane przez moonie_85

Muszę się Was poradzić. Muszę Frankowi kurtkę na wiosnę jakąś kupić, bo nie ma. Jak byłam w ciąży zakupiłam piękną kurtkę wiosenną w samochodziki w rozmiarze 62 z myślą, że będzie na wiosnę... nie będzie Była mu dobra jakiś miesiąc temu
No i znalazłam sobie kurtkę, tylko rozmiarówka mi utrudnia zakup:
albo 3-6 miesięcy (62-68 i tu przedział do 8 kg) albo 6-9 miesięcy (68-74 i 8-9,5 kg). Franek waży teraz 7200 i ma ok. 64 cm (tak pi razy drzwi). Boję się, że jak wezmę tą mniejszą, to on w mig przytyje do 8 kilo i się nie zmieści (teraz przytył 1200 w miesiąc), a jak wezmę większą, to mu będzie za duża na długość, w sensie rękawki i się utopi. I co ja mam zrobić?

Ja bym wzięła większą, do wiosny jeszcze kawałeczek a rękawki jakby co podwiniesz. Bo z za małą to już kompletnie nic nie zrobisz...

[Sola1]

Napisane przez moonie_85

Muszę się Was poradzić. Muszę Frankowi kurtkę na wiosnę jakąś kupić, bo nie ma. Jak byłam w ciąży zakupiłam piękną kurtkę wiosenną w samochodziki w rozmiarze 62 z myślą, że będzie na wiosnę... nie będzie Była mu dobra jakiś miesiąc temu
No i znalazłam sobie kurtkę, tylko rozmiarówka mi utrudnia zakup:
albo 3-6 miesięcy (62-68 i tu przedział do 8 kg) albo 6-9 miesięcy (68-74 i 8-9,5 kg). Franek waży teraz 7200 i ma ok. 64 cm (tak pi razy drzwi). Boję się, że jak wezmę tą mniejszą, to on w mig przytyje do 8 kilo i się nie zmieści (teraz przytył 1200 w miesiąc), a jak wezmę większą, to mu będzie za duża na długość, w sensie rękawki i się utopi. I co ja mam zrobić?

Z tymi rozmiarówkami to wiesz... Ja dzisiaj młodej założyłam bodziaka na rozmiar 50-56, gdzie ja już od dłuższego czasu odkładam ciuchy z tej rozmiarówki ( jak na takie trafiam), bo ona nie wchodzi w nie.
Rozumiem, że chcesz przez neta kupić?

[lady_kiss]

Napisane przez moonie_85

Muszę się Was poradzić. Muszę Frankowi kurtkę na wiosnę jakąś kupić, bo nie ma. Jak byłam w ciąży zakupiłam piękną kurtkę wiosenną w samochodziki w rozmiarze 62 z myślą, że będzie na wiosnę... nie będzie Była mu dobra jakiś miesiąc temu
No i znalazłam sobie kurtkę, tylko rozmiarówka mi utrudnia zakup:
albo 3-6 miesięcy (62-68 i tu przedział do 8 kg) albo 6-9 miesięcy (68-74 i 8-9,5 kg). Franek waży teraz 7200 i ma ok. 64 cm (tak pi razy drzwi). Boję się, że jak wezmę tą mniejszą, to on w mig przytyje do 8 kilo i się nie zmieści (teraz przytył 1200 w miesiąc), a jak wezmę większą, to mu będzie za duża na długość, w sensie rękawki i się utopi. I co ja mam zrobić?

jeszcze nie kupować
kupisz wtedy, jak będzie już miał w niej chodzić, będzie ci łatwiej dopasować rozmiar
ja jeszcze o tym nie myślę... w sumie mam taki cienki misiowy kombinezon, na wiosnę mam nadzieję będzie dobry.

[mmm12345]

kurczę fajny ten ochraniacz na łóżeczko, ale drooooogi

[Sola1]

Napisane przez mmm12345

kurczę fajny ten ochraniacz na łóżeczko, ale drooooogi

U mnie funkcję ochraniacza pełni książeczka interaktywna. Dodatkowo mała ma obrazki do patrzenia. Jak jej nie było to nogi były za szczebelkami Póki co jedna sztuka nam wystarcza.

[mmm12345]

Napisane przez Sola1

U mnie funkcję ochraniacza pełni książeczka interaktywna. Dodatkowo mała ma obrazki do patrzenia. Jak jej nie było to nogi były za szczebelkami Póki co jedna sztuka nam wystarcza.

ja też z niej korzystam, ale jednak trochę za krótka jest. i nie chodzi o ręce czy nogi (chociaż tylko ręce lądują za szczebelkami, bo w śpiworku śpi), ale o głowę. Bo nie starcza z jednej i z drugiej strony